Dobry.
Wczoraj gadałem z kolega co stawia nowy dom.
Ogrzewanie podłogowe, a pod nim 10cm styropianu... mówi że tyle w zupełności starczy(tak go poinformowano, sam zresztą budowlaniec).
Jak się to ma do standardów na FB, gdzie większość daje te 20cm pod podłogówkę... ma ktoś jakieś wyliczenia, jakiego rzędu będą to oszczędności miedzy jedną, a drugą grubością ocieplenia(mogę sobie z ciepła właściwego sprawdzić zmieniając ten parametr, pytanie tylko na ile będzie to wiarygodne)
W nowych warunkach technicznych zmieniło się wszystko oprócz warty ocieplenia na podłogę, wiec czy to zbyteczny wydatek. Skąd to wynika?