Dzień dobry
stałem się właścicielem kominka wolnostojącego wyłożonego szamotem.
Dosyć ciężko się nim pali. Tzn. łatwo osiąga wysoką temperaturę a to prowadzi do przegrzewania pomieszczenia w którym się znajduje. Zawsze mogę przytłumić powietrze pierwotne i kisić drewno ale to skutkuje czarną szybą i białą chmurką z komina. A tego chcę uniknąć.
Kombinuję by palić nim sposobem przerywanym. Tzn. chajcuję na pełnym gwizdku do momentu jak pomieszczenie nagrzeje się do powiedzmy 24 stopni a potem pozwolić na wygaszenie. Po wygaszeniu i tak szamoty będą oddawały przez jakiś czas ciepło.
I teraz moje pytanie: Czy mogę do środka komory spalania wlożyć dodatkowe cegły szamotowe?
Oraz czy na górną zewnętrzną blachę mogę położyć cegłę szamotową? Ta blacha jest tuż nad deflektorem i grzeje się jak zwariowana. Zakładam, że jak odda ciepło do szamotu to ten będzie dłużej oddawał ciepło do pomieszczenia?
Czy takie moje własnoręczne przeróbki nie wpłyną negatywnie na działanie kominka/bezpieczeństwo?
zdjęcia: