Masz otwartą drogę dla pary wodnej a nawet podciągania kapilarnego. A do tego radon atakuje (zależnie od rejonu kraju mniej lub bardziej).
Jak się budujesz, to trzeba dużo czytać, pytać, analizować projekt. A wszelkie zmiany względem projektu trzeba dokładnie przemyśleć i mieć uzasadnienie i najlepiej uzgodnić z projektantem i kierbudem (choć nie w każdej kwestii maja choć blade pojęcie - dla przykładu ze świecą szukać takich, co mają pojęcie o energooszczędności i mostkach).
Majstrom trzeba patrzeć na ręce i wszystko sprawdzać.