Ani w jednym czyli w przypadku kredytów w CHF ani w drugim czyli w przypadku kredytów w PLN ze zmienna stopą procentową, nie uważam żeby ktoś robił kogoś za ch...a.
Prędzej skłaniam się do tego, że ktoś kto tak uważa sam zrobił się w ch...a biorąc kredyt i będąc bezmyślnym nie przewidując wzrostu kursu CHF czy wzrostu inflacji czyli podwyższeniem stóp procentowych.
Ba,powiem więcej, wzrost inflacji byl do przewidzenia już w 2015r jak PIS doszedł do władzy i rozpoczęło się drukowanie i rozdawnictwo pustego pieniądza,który trafił na rynek.
Już w 2019r inflacja skoczyła do 4,5% co było sygnałem ostrzegawczym a rządzący dalej drukowali nowe i puste banknoty stopy procentowe zostwiajac na niskim poziomie.
Miało to na celu zapewnienie "igrzysk" dla ludności by była zadowolona i oddała swój głos na jedyną słusznie partię...
Teraz po "igrzyskach" ludność potrzebuje "chleba" czyli jest wprowadzana tzw "tarcza inflacyjna" ale z dodrukiem nowego pustego pieniądza...
Czyli znana już ze starożytności maksyma "chleba i igrzysk" i jak widać to zadziałało bo cytując klasyka czyli prezesa Kurskiego "ciemny lud kupi wszystko"...
"Praktyka organizowania publicznych rozrywek i rozdawnictwa wynikała mniej z pobudek humanitarnych, a bardziej miała na celu łagodzenie napięć społecznych i zyskanie popularności niezbędnej w działalności politycznej, a nawet odwracanie uwagi społeczeństwa od działań polityków. Ponadto przyczyniała do wzmocnienia poczucia więzi społecznych pomiędzy obywatelami, a dla cesarzy podobny kontakt z ludem stanowił okazję do poznania panujących nastrojów i stwarzał możliwość łatwego wpływania na opinię publiczną"