Czego potrzebuję?
- nominalnie 250m3/h,
- odzysk wilgoci dla pełnego komfortu,
- w miarę wysoka sprawność, ale nie ze względu na energię, tylko komfortową temperaturę nawiewu.
Na co nie patrzę - kwestie energii zarówno cieplnej jak i elektrycznej - jedno i drugie załatwia do 2035 roku fotowoltaika.
Wcześniej byłem gotowy zrobić rekuperator sam, ale z wiekiem człowiekowi się już nie chce i szuka kompromisu między zrób to sam, ceną i spokojem.
Z aktualnego rozpoznania rynku wynika, że mamy do wyboru:
- Różne produkty z wymiennikami "zwykłymi" przeciwprądowymi, ale ja chcę entalpiczny.
- Izzi 300/302 - produkt polski, z dobrym wymiennikiem entalpicznym polimerowym i wentylatorami EC, kosztujący około 7000 zł po podwyżce w 2022, aktualnie nie do kupienia. Biorąc pod uwagę komponenty i cenę chyba nie do przebicia jako gotowy produkt. Z jednym ale... jak to produkt polskiego producenta cierpi na wady wieku dziecięcego, z forum wynika, że zarówno konstrukcyjne jak i jakościowe (elektronika). Spręż 150Pa
- Mitsubishi Lossnay 25RVX (250m3/h) - wymiennik celulozowy, cena około 4500zł, brałbym, gdyby nie bardzo niski spręż wentylatorów
- ECS o3ozon - też polska konstrukcja, trochę wad konstrukcyjnych, wentylatory AC i ostatnio bardzo wysoka cena
- Tywent B3B - kolejny polski, wentylatory AC, na które ludzie narzekają, cena 3500 zł za 250m3/h, spręż 125 Pa
Trudno było mi wybrać coś z powyższych, zaufałbym Mitsubishi, gdyby nie były to jednostki to biur, z niskim sprężem.
Patrząc na Allegro zaciekawiły mnie produkty pod nazwą Reventon Inspiro Basic, oraz Inspiro. Pierwsze są z wentylatorami AC (3 biegi), drugie z wentylatorami BLDC (10 biegów).
Na pierwszy rzut oka to produkty chińskie, podobne z wyglądu są też pod nazwą Hyundai i innymi.
Inspiro Basic 300 kosztuje 2799zł, Inspiro Basic 400 kosztuje 3000zł, Inspiro BLDC 250 kosztuje 4500zł, Inspiro BLDC 350 4850zł. Dodałem do nazwy BLDC, żeby lepiej było widać o których piszę.
Inspiro Basic 300 ma spręż około 120Pa przy 250m3/h, Inspiro BLDC 250 bardzo podobnie, więc dosyć mizernie, Basic 400 ma 160Pa. Dla odmiany Inspiro BLDC 350 około 140Pa przy 350m3/h ale już prawie 200Pa przy 250m3/h w które celuję.
Dla porównania Izzi 302 ma około 230Pa przy 250m3/h oraz 150Pa przy 300m3/h.
Zastanawiam się teraz nad tym czy kupić Inspiro Basic 400 za 3000zł, który będzie miał dosyć sprężu oraz lepszą sprawność przy mniejszym przepływie, dorabiając do niego regulator obrotów ARW 1.2, czy też kupić droższy o 1850zł Inspiro 350 z silnikami BLDC.
Kolejną zaletą Inspiro Basic 400 jest to, że przy 250m3/h ma sprawność około 83%, Inspiro BLDC 350 ma 77%, Inspiro BLDC 250 73%.
Zalety wersji BLDC to dużo bardziej zaawansowana elektronika - automatyczny bypass, możliwość podłączenia czujników CO2 oraz wilgotności. Ma też presostat. Chociaż elektronika to jednocześnie wada
Inspiro 400 ma dosyć prosty sterownik z harmonogramem, bypass jest manualny (elektryczny ale trzeba wybrać na panelu). Ale jego wielką zaletą jest to że sterowanie jest liniami ON/OFF, więc można go zastąpić dowolnym innym z przekaźnikami. Tak jak pisałem zużyciem energii się nie martwię, sprawność 83% jest bardziej niż zadowalająca.
Macie jakieś doświadczenia z tymi rekuperatorami?