Witam.
Proszę o poradę.
Na tynkach cementowo-wapiennych pojawiły mi się pęknięcia.
W rogach pomieszczenia, od parapetu do podłogi.
W jednym miejscu jest tak jakby nie związane ze ścianą po stuknięciu słychać pusty odgłos.
Czym to najlepiej naprawić? Tynków nie będę gładził i chciałbym uzyskać jak najbardziej zbliżony efekt do wykonanych tynków.
Są do tego masy naprawcze ( chyba śnieżka coś takiego ma acryl putz flex)?
To miejsce co nie związało na pewno trzeba będzie skuć. Takiego samego tynku na pewno nikt nie zrobi. Jaki tynk wybrać z worka?
Znalazłem dwa po przejechaniu się po składach: Knauf Cover oraz Baumit MPI 25.
Może Ktoś coś poleci?
Na razie polecono mi te pęknięcia powiększyć, zagruntować i zatrzeć klejem do płytek. Nie bardzo to widzę...