no wiesz... zaszczepiony sprawdził szczepionkę i jest świadom jej dobroczynnego działania i dzięki niej przecież nie zachorował? A jak zachorował? To i tak szczepionka działa, bo gdyby jej nie miał to by pewnie cięzej przeszedł albo w ogóle zszedł. Taki człowiek dzięki nabytej wiedzy może rozpowiadać obecnym i nie obecnym, że szczepionki działają i ratują życie.
A biedny nieszczepiony... to co on może. On nie wziął szczepionki więc skąd ma wiedzieć jak to jest mieć odporność na covid. Przecież tylko szczepionki mają ją na wyłączność, nawet jeśli nie zachorował albo nie wiedział, że chorował. To i tak wszystko dzięki wspaniałym i odważnym ludziom którzy się zaszczepili. Chronili go dzielnie swym ramieniem. Żeby to raz.... co najmniej 2x... albo i 3x.... ba! Nawet może 4x! Tacy to wspaniali i odważni... dzięki nim ja też nie zachorowałem na covid.
Chociaż.... pewnie się zaraziłem szczepionką... może dlatego.
No i dlatego ich prawda jest bardziej prawdziwa niż nasza biednych nieszczepionych żuczków... co my możemy.
Naszczęscie wspaniali rządzący UE i nasi krajowi wioskowi de.... .Nazamawiali nam szczepionek, dobro światowe. Trzeba wbijać sobie nałogowo.