Czy analizował ktoś z Was może przepisy, które mają wejść od 1 stycznia 2023, dotyczące zniesienia wymagania pozwolenia na budowę dla domów jednorodzinnych?
Jeśli nie będzie pozwolenia na budowę, to kto poniesie odpowiedzialność jeśli po wybudowaniu domu nie będzie on spełniał jakichś przepisów typu odległość od granicy/między budynkami? Jak rozumiem aktualnie jest tak, że starosta, który wydaje pozwolenie na budowę, odpowiada finansowo za rozbiórkę domu jeśli pozwolenie wyda, a potem nadzór budowlany uchyli to pozwolenie z powodu niezgodności z przepisami.