Cześć. Mam w wyremontowanym mieszkaniu problem z wilgotnością. Czujniki i osuszacz często wskazują ponad 70%. Wentylację mam grawitacyjną i wymienione okna. W lecie gdy się wietrzy to sytuacja jest do opanowania ale okres grzewczy już wygląda gorzej. Zrodził mi się w głowie pomysł na zamontowanie nawiewników i zaślepienie kominów wentylacyjnych na poddaszu. Wyjście z kanału wentylacyjnego bokiem złączenie ich i zastosowanie wentylatora kanałowego z 1 wyjściem na zewnątrz. Czy to ma sens? Czy może jakieś czapki na kanały?
Pozdrawiam