Witam,
bodaj 4 sezon, generalnie jestem zadowolony ale...
Pod koniec ubiegłego sezonu grzewczego zaczęło się zdarzać, że temperatura c.w.u. bardzo gwałtownie spadała. C.w.u. grzana 2x dziennie rano i wieczorem.
Poniżej opis.
W skrócie czasami bardzo szybko spada temperatura wskazywana przez czujnik temperatury c.w.u na wyświetlaczu. Przykład z wczoraj - po podgrzaniu c.w.u ustawionym na 21:10-22:00, temp. wskazywana była 44 stopni. Dwie osoby wzięły prysznic i temp. spadała do 43 stopni. Następnie poszła kolejna osoba pod prysznic i najpierw temp. powoli spadała w tempie około 0,1 stopnia na 15-30 sekund ale potem nagle zaczęła spadać gwałtownie i zacząłem to rejestrować telefonem oraz umieściłem na YouTube - proszę obejrzeć (jakość kiepska ale widać bardzo gwałtowny spadek temp. c.w.u.):
https://www.youtube.com/watch?v=Qd24KGu6C-0
Po zakończeniu kąpieli, temp. c.w.u. była 22 stopnie ale osoba kąpiąca się powiedziała, że woda do samego końca była ciepła (musiała być na pewno powyżej 35 stopni). Prawdopodobnie zimna woda dotarła do wysokości czujnika a u góry wciąż jeszcze była ciepła. Co ciekawe około 5:00 rano, temperatura podniosła się do 26 stopni co może oznaczać wymieszanie się wody.
Problem jednak z tym, że bardzo szybko ubywa ciepłej wody, czasami rano temp. wody c.w.u., to 13-15 stopni (przed rozpoczęciem podgrzewania).
Może w pewnym momencie zużycia wody, zimna pobierana do zbiornika osiąga poziom czujnika temperatury i stąd gwałtowny jest spadek na wyświetlaczu?
Ale to częściowo chyba tylko tłumaczy tak gwałtowny jej spadek?
Może jakiś problem z czujnikiem temperatury? A może nie domyka się zawór trój/cztero-drogowy i ciepła woda ze zbiornika płynie do c.o. ?
A może nie domyka się zawór trój/cztero-drogowy i ciepła woda ze zbiornika płynie do c.o. ? Czy jest możliwe, że sterownik wykorzystuje ciepłą wodę z c.w.u. np. do defrostu?
Jeszcze tak tylko teoretycznie. Zbiornik 230l z wodą .o temp.45 stopni. Po zużyciu połowy zbiornika (115l) i dopuszczeniu takiej samej ilości wody zimnej (załóżmy o temp. 10 stopni) oraz wymieszaniu i spadku o 1-2 stopnie do rana mamy jakieś 26 stopni - więc to co widać na filmiku może być prawdą. Zakładając średnicę rury doprowadzającej wody 16mm oraz prędkość przepływu 1 m/s, to te 120l można wylać w ciągu 10 minut !!! (Ktoś to może sprawdzić czy nie zrobiłem większego błędu???
Jeśli nie zrobiłęm błedu w szacunkach, to to co widać na filmiku oznacza, że z pompą ciepła jest wszystko OK. Pytanie tylko skąd czasami bierze się temp.13-15 stopni (co prawda tylko 2-3 razy taką widziałem) ale może po prostu był akurat większy rozbiór wody i niestety trzeba zrobić 20-30 minut podgrzewania w ciągu dnia co załatwi sprawę?
Więc jak:
1. zbyt rzadko grzeję wodę - dołożyć jedno 30min. grzanie w ciągu dnia ?
2. do zbyt niskiej temp. grzeję wodę - podnieść na próbę o 5-10 stopni założonej temp. c.w.u.?
3. jednak jest coś nie tak z pompą ciepła?
Z poważaniem,
Maciej Loret