W czasie kiedy już grzeje na dom czyli od mniej więcej października do kwietnia spalam ok 4 ton węgla. Ale palenie polega na tym że rozpalam popołudniu i pali się może do 2 w nocy max i tyle. I kolejne dnia to samo. Kiedy nie trzeba grzać to w tym samym piecu palę drzewem i grzeje tylko wodę. Może wrzucę tu wynik z ciepło.app:
https://cieplo.app/wynik/1yvzs