Od kiedy jeżdżę elektrykiem.
Bo już teraz jest to całkiem nie zła technologia w wielu sytuacjach może zastąpić spalinową. I być w tym lepsza.
Oczywiście musi być rozwijana... ma przed sobą jeszcze daleką drogę.
Natomiast powiedz mi jaką drogę mają spalinowe samochody? Jak wygląda rozwój od 10 lat?
Bo jakoś tak to mizernie wygląda.
Poza fajniejszymi skrzyniami automatycznymi to raczej wygląda na regres przez ekologię zwłaszcza. Cóż... jest to w sumie zasadne, bo spalin wdychać się nie zaleca nikomu.
Jedyną szansą dla spalinowych to paliwa syntetyczne. Ale... one póki co w teorii istnieją. Dopóki nie będzie 100% pewny krzyżyk na spalinowych to rozwój paliw syntetycznych idzie ślamazarnie. Tak jak elektryfikacja u Toyoty
Ps. Owszem i wybierają spowolnienie jest. Ale teraz ludzie wybierają elektryki bardziej świadomie zamiast na podstawie - bo dotacja jest.