Kupno mojego domu na Mazurach to prawie przypadek. Od samego początkuy traktujemy go jako dom docelowy, mieszkamy w Warszawie. Emeryturka się zbliża, wnuki rosną. Taki mamy plan na najbliższe lata. Moze zmuszę się do pisania o kupnie i remoncie, ale jestem cholernie leniwy i czasu brakuje
Znajdziesz swoje miejsce na ziemi. A stary dom ma duszę. W naszym na scianach było 20 warstw farby. Życzę Ci powodzenia.