dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 30 z 190
Pokaż wyniki od 581 do 600 z 3794
  1. #581

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    Vld teraz palę górą. Nie mam węgla na dolne. Kupiłem węgiel, który miał być dobry, niespiekający a wisi mi już po 2 godzinach.
    Za spiekanie węgla odpowiedzialna jest zbyt duża temperatura w palenisku, wywołana zbyt dużą ilością PP.
    Moim zdaniem za szybko chcesz uzyskać zadaną temperaturę na kotle.

    nilsan

    PS
    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    ...a wisi mi już po 2 godzinach.
    jacbelfer Szacun mnie wisi już po pięciu minutach.
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  2. #582
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mikar1

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zelków-Kolonia
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    Koledzy mam pytanie chciałem swój kociołek Defro Optima Komfort Plus przerobić na GS z miarkownikiem i KPW jeden mały problem brakuje mi w drzwiczkach od popielnika klapki którą można podłączyć do miarkownika. Napisałem do Defro odpowiedzieli że takie drzwiczki dorobią za jedyne 275 PLN + przesyłka trochę drogo. Może ktoś zna jakąś firmę która robi te klapki które mógłbym dospawać do standardowych drzwiczek po wycięciu otworu. Proszę o porady lub jakieś namiary.
    Witam.
    Ja do swojego dorobiłem klapkę sam. Rozmawiałem swego czasu z Defro i wiem ,że mają (mieli) w sprzedaży same klapki w cenie dokładnie nie pamiętam ok.60 zl.+ przesyłka. Jeżeli byś się decydował to poproś też o dżwignię klapki. Zobacz również na Allegro była w cenie 38 zł+wysyłka.
    MIKAR1

  3. #583
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    mikar1

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zelków-Kolonia
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Za spiekanie węgla odpowiedzialna jest zbyt duża temperatura w palenisku, wywołana zbyt dużą ilością PP.
    Moim zdaniem za szybko chcesz uzyskać zadaną temperaturę na kotle.

    nilsan

    PS


    jacbelfer Szacun mnie wisi już po pięciu minutach.
    Znam ten problem.

  4. #584
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Napisał mikar1 Zobacz post
    Witam.
    Ja do swojego dorobiłem klapkę sam. Rozmawiałem swego czasu z Defro i wiem ,że mają (mieli) w sprzedaży same klapki w cenie dokładnie nie pamiętam ok.60 zl.+ przesyłka. Jeżeli byś się decydował to poproś też o dżwignię klapki. Zobacz również na Allegro była w cenie 38 zł+wysyłka.
    MIKAR1
    A masz może jakiś link do Allegro z tymi klapkami

  5. #585

    Domyślnie

    Czytałem kiedyś (chyba w temacie LC) o krótkim obiegu kotłowym utrzymującym odpowiednią temperaturę powrotu wody.
    Polegało to na zastosowaniu na takim obiegu zaworu termostatycznego z głowicą wyposażoną w kapilarę przytwierdzoną w pobliże wejścia powrotu wody do kotła. Gdy głowica zostałaby ustawiona np na 50st to zawór termostatyczny powodowałby przepływ w tym biegu wody do czasu osiągnięcia zadanej temperatury.

    Czy taki obieg spełni swoją funkcję przy obiegu grawitacyjnym i czy woda w takim obiegu aby krążyła powinna się ochłodzić.

  6. #586

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaNie Zobacz post
    Drogi Nilsanie,
    nie obrażam się choćby z powodu ogromnej wiedzy i pomocy jakiej tu udzielasz. Jak mówi mój syn PEŁNY SZACUN. Załączam skany z paszportu te najważniejsze. Jeśli chodzi o schemat to ja go nie mam bo się na tym nie znam i jest mi to niepotrzebne ale kocioł jest opatentowany pod numerem P382898. Jeśli jest Ci potrzebny do oceny kotła to na pewno jest w biuletynie UP. Zresztą jestem ciekaw Twojej opinii. Jak wspomniałem kocioł jest nowy. Ja w zamian za względnie tani zakup rok temu, brałem udział w "testach". Przez rok, 3 razy dziennie notowałem wszystkie parametry i ile wrzucam na ruszt. Dość to uciązliwe. Wiem także, że kocioł (25 kW) jest dla mnie za mały. Potrzebuję na cały rok CW i CO około 200.000 MJ ciepła. Potrafię czytać normy i umiem liczyć. Policzyłem ile i jakiego paliwa potrzebuję. Następnie dobrałem kocioł (w trakcie przeglądu olejowego podsunął mi go instalator). To prawda, że w sieci jest niewiele ale dzisiaj wiem, że kocioł będzie oficjalnie w sprzedaży na rynku Polskim od kwienia. Na rynku niemeickim już jest (mogę załączyć skany z prasy niemieckiej w jakim tonie się wypowiadają). Ponieważ jest już nowy model 56 kW (na węglu brunatnym o wilgotności 32%) i 64 kW na brykiecie drzewnym i sprawności powyżej 90% to za małą dopłatą mogę go wymienić. Ale nic przesądzonego. Może pójdę w drugi stopień i skorzystam z Twojej kotła. Zatem proszę podeślij mi raport z badań. W Polsce na kocioł spełniający najnowszą normę czystości spalin na paliwa odnawialne można dostać dofinansowanie z FOŚ. W ulotce o Twoim kotle jest napisane, że sprawność ma 97,7%. No, dla zasady powinny być podane parametry paliwa. Ale to jest taka wartość, która mnie mocno interesuje, że jeżeli pozostałe parametry ma dobre to dostanę nieoprocentowany kredyt i jeszcze 40% mi umorzą. Zatem od razu jak mi prześlesz skan raportu to lecę do funduszu, pokazuję im i załatwiam dofinasowanie. Po prostu zaoszczędzę dodatkowo jakieś 600-700 zł rocznie na paliwie. Przeszedłem bardzo wielu sprzedawców i marketów. Albo zwykły kant albo dane w raporcie "trochę" inne niż podawane. A już szczytem była gazetka jednej popularnej sieci. Tam to dopiero ludzi nabierali. Jak poszedłem z papierami jednego pieca do funduszu to mieli ubaw stulecia. Jest tylko jeszcze jeden wymóg. Ja niestety należę do tej części co może przynieść paliwo do pieca, podsuszyć je, rozpalić według instrukcji i doświadczenia ale absolutnie nie naprawię sam kotła. Dlatego ważny jest serwis. Z tym kociołkiem, który mam jeszcze nie jest najlepiej. Miałem kiedyś belgijski wynalazek na gaz (super niezawodny z palnikiem "plazmowym") i serwis dymał raz do roku z Belgii. Miał kilku klientów w okolicy więc kosztowo wychodziło jak miejscowy. Ale jakby przed Bożym Narodzeniem coś walnęło to umarł w butach. Mam nadzieję, że w połowie drogi między Warszawą a Łodzią serwis jest dostępny. Dlatego podeślij mi papiery i zaczynamy załatwiać. W dwa miesiące się uwinę więć na późną wiosną będę mógł rozpocząć montaż.
    pozdrawiam
    JaNie
    Z tym "drogim", to lekka przesada. Moi klienci twierdzą, że nie jestem wcale taki drogi, choć nie mówię, że się nie cenię.
    Dziękuję za zaprezentowanie raportu z badań kotła. Wyniki są rzeczywiście przyzwoite jak na kocioł wielopaliwowy, choć nie powalają na kolana.
    Z tą sprawnością podawaną w ulotce, to lekka przesada rzeczywista wynosi średnio 91,6% dla całego zakresu modulacyjnej pracy kotła 10-100%.
    Na konkurencyjnym wątku już wyjaśniałem, że podając ją litwini nie uwzględnili straty niecałkowitego spalenia, czyli tego co zostaje w popielniku.
    Kocioł posiada certyfikat europejski wystawiony przez najbardziej renomowane w europie niemieckie laboratorium certyfikacji w Turingen na podstawie normy EN 303-5/2002. Na jego podstawie bez problemu uzyskasz dofinansowanie z BOŚ, bo korzystają z niego nasi klienci. Certyfikat w załączeniu.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Stropuva certyfikat CE.jpg
Wyświetleń:	74
Rozmiar:	93,8 KB
ID:	100694
    Poza tym prowadzimy rozmowy z litwinami w temacie wykonania certyfikacji w Polsce, choć po rozmowach z instytutem certyfikacji w Łodzi, wynika że w zupełności wystarczający jest powyższy certyfikat.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  7. #587
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    artur11

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    564
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    julko22 Z tego co piszą mądre głowy to przy pracy na grawitacji i paleniu od góry podmieszanie możesz sobie odpuścić. Jak palę na grawitacji to powrót mam na poziomie dołu bufora czyli jakieś 20*C i wszystko pięknie działa.

    nilsan Tomkowi chodzi e efekt wizualny z komina; czy coś może lecieć czy też nie? Para leci zawsze, czasami ją widać bardziej czasami mniej, a przy rozpalaniu musi być bardziej.

  8. #588

    Domyślnie

    Cytat Napisał julko22 Zobacz post
    Czytałem kiedyś (chyba w temacie LC) o krótkim obiegu kotłowym utrzymującym odpowiednią temperaturę powrotu wody.
    Polegało to na zastosowaniu na takim obiegu zaworu termostatycznego z głowicą wyposażoną w kapilarę przytwierdzoną w pobliże wejścia powrotu wody do kotła. Gdy głowica zostałaby ustawiona np na 50st to zawór termostatyczny powodowałby przepływ w tym biegu wody do czasu osiągnięcia zadanej temperatury.

    Czy taki obieg spełni swoją funkcję przy obiegu grawitacyjnym i czy woda w takim obiegu aby krążyła powinna się ochłodzić.
    Jeżeli się to prawidłowo wykona to tak.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  9. #589

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Jeżeli się to prawidłowo wykona to tak.

    nilsan
    Możesz napisać coś więcej o prawidłowym wykonaniu.

  10. #590

    Domyślnie

    Cytat Napisał julko22 Zobacz post
    Możesz napisać coś więcej o prawidłowym wykonaniu.
    Ze względu na wymagane duże średnice w takim rozwiązaniu tzn. na poziomie 2", w grę wchodzi tylko zawór 2D z siłownikiem obrotowym i czujnikiem temperatury. Zawór ten montuje się na bypassie pomiędzy zasilaniem i powrotem do kotła, oddalonym możliwie jak najdalej od kotła w kotłowni. Poziom zasilający należy ułożyć pod stropem w kotłowni ze spadkiem ok. 3-5promili w kierunku do kotła, natomiast poziom powrotny nad podłogą, z podobnym spadkiem. Odcinki poziomów w kotłowni powinny mieć długość przynajmniej 2m. Rury nie mogą być izolowane.
    Czujnik temperatury siłownika montuje się na rurze powrotnej do kotła. W chwili rozruchu kotła zawór jest w pełni otwarty, tworząc poprzez bypass krótki obieg kotłowy podbijający temperaturę na powrocie do kotła. Jak temperatura na powrocie do kotła zacznie się zbliżać do zadanej na siłowniku zaworu 2D, zawór zacznie się przymykać umożliwiając większy przepływ na instalacje CO, a po osiągnięciu temperatury zadanej całkowicie zamknie przepływ w bypassie. W takim rozwiązaniu temperatura na wyjściu z kotła musi zawsze oscylować w przedziale 80-90*C.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  11. #591

    Domyślnie

    Cytat Napisał artur11 Zobacz post
    nilsan ... Para leci zawsze, czasami ją widać bardziej czasami mniej, a przy rozpalaniu musi być bardziej.
    Osobiście myślę, że para to głównie uchodzi z palaczy w kotłach, jak już im ręce z powodu bezradności opadają, w związku z nieudanymi próbami zapanowania nad domowym piekiełkiem.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  12. #592

    Domyślnie

    palenie drewnem,

    jak człowiek siedzi w domu to "różne pomysły" przychodzą do głowy .
    Dzisiaj rozpaliłem metodą zaproponowaną przeze mnie samym drzewem, dąb i sosna na rozpałkę.
    Palenisko leci na samym PW. Po godzinie mam 50C , temp. spalin 146C.
    Poniżej filmik nakręcony po 40 min od rozpalenia , było 47C CO i 131C spaliny.
    Jak się dobrze przyjrzeć to widać palące się gazy nad KPW a zaraz pod deflektorem.
    Od samego początku 0 dymu !!!

    resq

    po 1,5h od rozpalenia pojawił się dymek, zaczęło się suszenie całego drewna?


    po 2h rozszczelniłem PP na 2mm, brak dymu

    mija 2,5h, 62C CO, 142C spaliny, brak dymu

    mija 4h, 50 CO, 70C spaliny, brak dymu.

    jeszcze 30 min i koniec palenia.

    4,5h drewno gałęzie fi7-fi10 dł 35cm. Teraz odpalę na grubym drzewie, jaka będzie różnica?
    Ostatnio edytowane przez resq ; 16-02-2012 o 08:47

  13. #593

    Domyślnie

    [QUOTE=Vld;5198523]pomysł ze wszechmiar dobry, ale bez wentylatora i przepustnic powietrza czystego i tego z recyrkulacji nic nie zdziałasz.
    Do tej zabawy też niestety, bez przyrządów "nie podchodź"

    Myślę ,że nie masz racji.Częściowo już to stosuję. Nie korzystam z żadnych wynalazków przy piecu/ wyłącznie pompka obiegowa/. Wentylatory odpadają przepustnice i owszem pozwalają na regulację przepływu.
    Co do przyrządów to jakie miałeś na myśli?
    Myślę ,że ciepło w domu , brak dymienia z komina itd to najlepsze wskaźniki tego co dzieje się w piecu.

  14. #594
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Napisał resq Zobacz post
    palenie drewnem,

    jak człowiek siedzi w domu to "różne pomysły" przychodzą do głowy .
    Dzisiaj rozpaliłem metodą zaproponowaną przeze mnie samym drzewem, dąb i sosna na rozpałkę.
    Palenisko leci na samym PW. Po godzinie mam 50C , temp. spalin 146C.
    Poniżej filmik nakręcony po 40 min od rozpalenia , było 47C CO i 131C spaliny.
    Jak się dobrze przyjrzeć to widać palące się gazy nad KPW a zaraz pod deflektorem.
    Od samego początku 0 dymu !!!
    http://youtu.be/3aLYhBevUIM
    resq
    czyli załadowałeś cały kocioł drzewem i rozpaliłeś od góry tak??

  15. #595

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    czyli załadowałeś cały kocioł drzewem i rozpaliłeś od góry tak??
    pod dolną krawędź drzwiczek zasypowych , ciekawy jestem ile się będzie palić? Na zewnątrz -2C

  16. #596
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Napisał resq Zobacz post
    pod dolną krawędź drzwiczek zasypowych , ciekawy jestem ile się będzie palić? Na zewnątrz -2C
    czyli na dół grube drewno a na wierzchu drobniejsze i rozpalasz na całej powierzchni czy punktowo?

  17. #597

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    czyli na dół grube drewno a na wierzchu drobniejsze i rozpalasz na całej powierzchni czy punktowo?
    starałem się wybrać jednakowe średnie kawałki tak by w miarę dokładnie wypełnić zasyp, na górze "punktowo" (na środku) rozpałka.

  18. #598

    Domyślnie

    nilsan
    Spalanie z rurą w środku wyszło tak samo jak z rurą w narożniku- czyli średnio. Gdyby to były dodatnie temperatury to spokojnie tak mogę palić, ale przy -15 to już mi kociołek nie osiągnął temp.

    Za spiekanie węgla odpowiedzialna jest zbyt duża temperatura w palenisku, wywołana zbyt dużą ilością PP.
    Ale przecież ta temperatura wcześniej czy później w palenisku będzie. Po 2-3 godzinach i strząśnięciu zasypu dorzucałem na górę a paliwo u góry było zimne.
    Szczelina wynosiła tylko ok. 10 cm i paliło się mało paliwa, ale wsadzony pod ruszta pogrzebacz w miejscu palenia już po tych 2 godzinach znajdował PUSTKĘ. Było tam wypalone jajo a powinno być już w tym miejscu nowe paliwo.
    System pracuje tylko na PP- zero z góry więc ogień do góry nie podchodzi (bo jest tam tylko dym i nie ma warunków do palenia).

    PS.

    Czego dotyczy rozmowa 2 osób:

    Napisał jacbelfer
    ...a wisi mi już po 2 godzinach.

    Napisał nilsan
    jacbelfer Szacun mnie wisi już po pięciu minutach.

    ODPOWIEDŹ- Palenia w piecu
    Prawie się posikałem jak to przeczytałem
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  19. #599
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Napisał resq Zobacz post
    starałem się wybrać jednakowe średnie kawałki tak by w miarę dokładnie wypełnić zasyp, na górze "punktowo" (na środku) rozpałka.
    Czekam na wyniki jak dzisiaj wrócę z pracy tak samo spróbuje tylko pewnie rozpalę na całej powierzchni zasypu

  20. #600

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    PS.

    Czego dotyczy rozmowa 2 osób:

    Napisał jacbelfer
    ...a wisi mi już po 2 godzinach.

    Napisał nilsan
    jacbelfer Szacun mnie wisi już po pięciu minutach.

    ODPOWIEDŹ- Palenia w piecu
    Prawie się posikałem jak to przeczytałem
    To te dwie godziny wytrzymał bo Tobie się sikać chciało. Teraz nilsan się dowiedział sposobu jak osiągnąć dłuższy czas do wiszenia.

Strona 30 z 190

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony