Witam.
Może opiszę całą sprawę, a mianowicie razem z sąsiadami planowaliśmy budowę domów w zabudowie szeregowej, tyle że całą inwestycje zablokował były właściciel działek.. Starszy Pan zostawił sobie dwie działki między naszymi niby dla syna i córki, więc to nie budziło naszych podejrzeń bo od początku nas zapewniał że on tam wybuduje szeregi dla swoich dzieci, ale jak już wszyscy wykupili pozostałe działki, postanowiliśmy się spotkać w celu omówienie budowy to w tedy ten Pan wycofał się blokując nam budowę. Okazał się bardziej wyrachowany niż mogliśmy sobie wyobrazić, a mianowicie kiedy sprzedawał działki w 2010r cena za ar wynosiła 12 tyś, a teraz za te 6 arów które mu zostało postanowił sprzedać nam po 70 tyś za ar i jesteśmy teraz w kropce wraz z innymi inwestorami, ponieważ żaden z nas nie zamierza wyłożyć ponad 400 tyś żeby ruszyć z budową.
Czy można jakoś tamtego Pana zmusić do sprzedaży działek w rozsądnej cenie, bądź\ do budowy?
PS. Cały kompleks przewiduje 19 budynków w zabudowie szeregowej, razem jest 11 inwestorów + nieszczęsny dziadek.
Pozdrawiam. Jan Wyszkiewicz