pralnio suszania w kotłowni z ekogrochem. Rozumiem, że chodzisz tylko w czarnych ubraniach. Ziemniaki i warzywa też lubisz z popiołem i pyłem węglowym. Chyba że masz wszystko w słoikach i myjesz wszystko wnosząc do domu.
Jeszcze ktoś uwierzy, że zrobi sobie spiżarnio pralnie w kotłowni.
Mam kocioł na ekosyf w domu w górach mimo okazjonalnego używania i ciągłego sprzątania na wszystkim jest pył z czyszczenia pieca i wsypywania opału.
W moim domu (150m2) nie stać mnie było na zmarnowaniu pomieszczenia mam pompę PW koszt 17tyś. Za porządny kocioł na ekosyf trzeba dać ok 8 tyś. pozostaje 9 tyś (zmarnowane pomieszczenie 10m2*1500zł =15000) brak komina spalinowego 2000zł.
Przy domu o małym zapotrzebowaniu na ciepło sprawność kotła pewno nie przekracza 50% a w okresie CWU spada na pewno poniżej 20%. Chyba, że ktoś będzie za każdym razem rozpalał.
Jeszcze zostaje kwestia mojego czasu. Z pracy przychodzę zmęczony i nie mam ochoty bawić się w palacza, nie mówiąc o wnoszeniu kilku tom do kotłowni.
Większość ludzi nie jest świadoma jakie są rzeczywiste koszta kotła na eko syf. pojęcie ludzi jest takie prąd drogi ekosyf tani, a nikt nie liczy zapotrzebowania na ciepło swojego domu. Wtedy widać, że nie są duże różnice w eksploatacji, a w standardzie życie kolosalne.