Napisał
Elfir
1. Wybierając piec na ekogroszek musisz dostosować pod niego kotłownię i wybudować dedykowany komin. Po podłączeniu gazu zostaniesz z wielkim kominem, wentylacją grawitacyjną i brudną kotłownią. Dodatkowo czym będziesz grzał ciepłą wodę do mycia latem?
Czyli dodajesz sobie wydatków (i roboty na obsługę pieca).
2. Rezygnując i z gazu (koszty przyłącza, rozprowadzenia instalacji, komina, obróbek blacharskich, budowy wyłazu kominiarskiego, dachowych stopni kominiarskich, przeglądów pieca) i z ekogroszku (kanały wentylacji grawitacyjnej, komin, zakup pieca, odbiory kominiarskie, czyszczenie komina 4x w roku), zaoszczędzoną kwotę możesz dołożyć do pompy ciepła i olać gaz kompletnie.
3. Decydujesz się na gaz i aby za bardzo nie komplikować instalacji tymczasowo kupujesz ogrzewacz na prąd. Zaoszczędzone pieniądze (gdy wyborem jest piec na ekogroszek) przeznaczasz na zwiększone koszty grzania prądem.
Nie wiem jak duży i jak ciepły budujesz dom, ale jeśli niezbyt duży, z rekuperacją, dobrze ocieplony, to nr 2 wychodzi najtaniej, pomimo pozornie najwyższych kosztów.
A kominek z płaszczem to przerost formy nad treścią. To już lepiej zwykły gaz i piec na ekogroszek - i tak robisz za palacza i tak.