dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Napisał zenko112 Zobacz post
    Piec ogrzewa mieszkanie w poniemieckim wielorodzinnym domu.budynkek ocieplony.okna nowe.mieszkanie 65m2.Palacz= teść 72 lata. Kocioł wydaje mi się o mocy 12 kw, instalacja miedziana + baniak dwu 150 l. . Teść stosuje palenie nocne zapala o 17.00 ładuje do pełna i piec chodzi do rana.temp na piecu 60st. W mieszkaniu gorąco.aż za gorąco wg mnie. Przed instalacją wkładu kominowego często zapaliła się sadza=smoła.W lecie teść pali w piecu aby zagrażać wodę cwu.Pali węglem Marcel 29 MJ.w lecie bali suchym bukiem.myślałem zmienić piec na groszek ale po komentarzach widzę że może to nie pomóc.
    Wątek ,,Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego'' dokładnie opisuje wszystkie zagadnienia potrzebne by ogrzewać dom ekonomicznie i czysto. Sposób palenia w kotle o 17 to pierwszy błąd. Kocioł jest zimny , zasobnik cwu częściowo rozładowany z ciepła. Teść zasypuje kocioł i podpala od dołu , po parunastu minutach jak się rozpali przymyka szyber i wraca do domu. Podpalony od dołu węgiel chciałby się mocno rozpalić ale nie może bo zasunięty szyber nie dostarcza nawet paru procent powietrza jakie palenisko powinno w tym czasie dostać(otwarte całkiem drzwiczki to też o wiele za mało) , zaczyna się spalanie bez dostatecznej ilość tlenu czemu towarzyszy wydzielanie się ogromnych ilości sadzy, sadza to czysty chemicznie węgiel ,zapala się ok 700 stopni a pali w temp ok 1000 stopni (pożar komina) ponieważ sadza-węgiel jest izolatorem i ma znikome ciepło właściwe więc okleja wszystkie zimne powierzchnie czyli wnętrze kotła oraz komin. Takie palenie to marnotrastwo węgla, zatruwanie okolicy śmierdzącym dymem oraz sprowadzanie zagrożenia pożarem komina i pożarem własnego domu. Co zrobić? już napisałem , przeczytać wątek ,,Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego'' znaleść przypadek opisujący prawidłowe palenie w podobnym jak teścia kotle , przeszkolić teścia (to że pali 50 lat to wcale nie znaczy że robi to dobrze),zmodyfikować kocioł i sposób palenia w nim. Nie mam czasu pisać wielostronicowe instrukcje tym bardziej że są bardzo dokładnie opisane na konkretnych przypadkach.
    pozdrawiam Tomraider.

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomraider Zobacz post
    Wątek ,,Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego'' dokładnie opisuje wszystkie zagadnienia potrzebne by ogrzewać dom ekonomicznie i czysto. Sposób palenia w kotle o 17 to pierwszy błąd. Kocioł jest zimny , zasobnik cwu częściowo rozładowany z ciepła. Teść zasypuje kocioł i podpala od dołu , po parunastu minutach jak się rozpali przymyka szyber i wraca do domu. Podpalony od dołu węgiel chciałby się mocno rozpalić ale nie może bo zasunięty szyber nie dostarcza nawet paru procent powietrza jakie palenisko powinno w tym czasie dostać(otwarte całkiem drzwiczki to też o wiele za mało) , zaczyna się spalanie bez dostatecznej ilość tlenu czemu towarzyszy wydzielanie się ogromnych ilości sadzy, sadza to czysty chemicznie węgiel ,zapala się ok 700 stopni a pali w temp ok 1000 stopni (pożar komina) ponieważ sadza-węgiel jest izolatorem i ma znikome ciepło właściwe więc okleja wszystkie zimne powierzchnie czyli wnętrze kotła oraz komin. Takie palenie to marnotrastwo węgla, zatruwanie okolicy śmierdzącym dymem oraz sprowadzanie zagrożenia pożarem komina i pożarem własnego domu. Co zrobić? już napisałem , przeczytać wątek ,,Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego'' znaleść przypadek opisujący prawidłowe palenie w podobnym jak teścia kotle , przeszkolić teścia (to że pali 50 lat to wcale nie znaczy że robi to dobrze),zmodyfikować kocioł i sposób palenia w nim. Nie mam czasu pisać wielostronicowe instrukcje tym bardziej że są bardzo dokładnie opisane na konkretnych przypadkach.
    pozdrawiam Tomraider.
    Dorzucam jeszcze info o piecu : Kocioł Cichewicz ultima Plus - 12 lub 15 kW - zdjęcia w załącznikach.
    W mieszkaniu jest 6 kaloryferów ( 3 żeliwne , 3 panelowe ) . Przy nastawie na piecu 60 stopni temperatura w mieszkaniu osiąga 24 - 25 stopni. ( jest za gorąco).
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20191228_105507.jpg
Wyświetleń:	32
Rozmiar:	93,0 KB
ID:	438635   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20191228_105531.jpg
Wyświetleń:	43
Rozmiar:	93,2 KB
ID:	438636  

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał zenko112 Zobacz post
    Dorzucam jeszcze info o piecu : Kocioł Cichewicz ultima Plus - 12 lub 15 kW - zdjęcia w załącznikach.
    W mieszkaniu jest 6 kaloryferów ( 3 żeliwne , 3 panelowe ) . Przy nastawie na piecu 60 stopni temperatura w mieszkaniu osiąga 24 - 25 stopni. ( jest za gorąco).
    Zdjęcia pokazują kolejne błędy. Naczynie wzbiorcze (mam nadzieje że takie istnieje ocieplone gdzieś na strychu) przez zawór różnicowy zwrotny. Dmuchawa. Brak miarkownika.Wygląda , po kolorze obudowy bocznej, że nie raz bardzo mocno przegrzany z powodu zbyt dużego zasypu i zbyt dużego nawiewu przez dmuchawę. Klasyka w Polsce. Drogie ogrzewanie , nieekonomicznie, ze smogiem z spalin , z zagrożeniem pożarem komina i eksplozji kotła . I co z tym zrobisz ?

  4. #4

    Domyślnie

    Naczynie jest na strychu ocieplone.co z tym zrobić?hmm . Albo wywalić ten piec albo nauczyć się palić ? Ja osobiście mam w domu 100m2 piec na groszek z podajnikiem i pale już 8 lat i nie ma żadnych problemów.dlatego finalnie rozważam wywalenie tego pieca i wstawienie kotła na groszek o mocy 7 - 10 kw.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony