Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
A tak. Od 1899r potrafimy to zrobić. Jest tylko taki problem, że trzeba go utrzymywać w temperaturze −259,14*C. Trochę kosztowne i trudne.

Nie zmienia to faktu, że nie mamy kopalni wodoru i musimy go wyprodukować. Do wyprodukowania 1 kg wodoru (niespełna 40kWh) potrzeba około 9 l wody i około 50 kWh energii elektrycznej. Czyli mamy sprawność 80% na etapie produkcji wodoru. Do tego dochodzi jego przechowywanie i transport a na koniec spalanie czy ogniwa paliwowe. I wychodzi, że jak zmagazynujemy prąd ze słońca czy wiatraków w wodorze to na koniec odzyskujemy ze 40% tego, co wyszło z falownika. Trudno o akumulator o gorszej sprawności.
Ale plan to chyba był robić wodór z gazu ziemnego w Rosji i przesyłać go do Europy przez NS2.
Sprawność takiego procesu jest podobno między 75 a 85%.