Cytat Napisał Gik Zobacz post
No i ok, więc dlaczego podważasz moje dane? Czy to ja pytam się czy mi się opłaca? Wy twierdzicie, że mi się nie opłaca. A ja uważam, że się opłaca.

Jednak pokazałem kilka kwestii które są subiektywne i działają w oparciu o własne dane, warunki i oczekiwania.

Ty zapłaciłeś 357zł. Ok.
Ja zapłaciłem jakieś 600, bo mi brakło nieco prądu.

Ty wydałeś na paliwo i drewno do kozy, za kominiarza, sprzątanie tej kozy, podpałki, itp.

Ja wydałęm tylko kilka stówek za dodatkowe paliwo do diesla którym czasem musiałem pojechać..

Dodaj te koszty do swojego rachunku.
mój wyniosł 600zł + 3000zł za paliwo w dieslu a km zrobię 20tyś. Ja tym wożę nie tylko swoje 4 litery i rodziny ale też towar do mojej działalności.

Hipokryzja poziom master. Oczekujesz od innych swoich danych kiedy sam podajesz tylko te najmniejsze.
To dolicz też całą resztę , utrzymanie 2 aut ( tak , wiem, elektryki się nie psują , nie potrzebują opon, hamulców, zawieszenia ), PV, magazyn, całą graciarnię w kotłowni, ubezpieczenie tego całego majdanu. A przecież jak dojdzie do najmniejszego incydentu , to towarzystwo zrobi wszystko żeby znaleźć powód niewypłacenia kasy...( czego oczywiście nie życzę ) . Nawet jak po X latach wyjdziesz na zero, to skończą się stare zasady i znowu trzeba będzie inwestować kolejne $$$ żeby się to spinało. A przecież falowniki, panele, baterie, elektronika nie są wieczne

Gdybym wybudował dom pod te Twoje założenia to musiałbym wydać jakieś 200k lub więcej , bo moja kotłownia ma 1,5 mkw więc na samym budynku zostało mi kilkadziesiąt tysięcy w kieszeni, jak doliczę PV, magazyn, elektryka i ubezpieczenie tego wszystkiego na X lat to braknie mi życia do wyjścia na zero nawet biorąc pod uwagę tankowanie auta paliwem. I to przy założeniu że nic z tego graciarstwa się nie wysypie w tym czasie...

P.S. Kominiarz kosztuje 150zł , a drewno mam darmowe, ale nawet gdybym je musiał kupić to jest to koszt na poziomie 300-400zł za sezon , sprzątanie kozy zaliczam już do przyjemności bo robie to kilka razy w sezonie. Paliwo do auta pokrywa mi pracodawca