Proponuję
- biały podstopień do narożnika ściany
- listwy trzeba akrylować od góry więc załóż listwy, potem akryl na koniec malowanie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Tomku za odzew. Taki był plan. Ale jeden z fachowców doradził mi, żeby najpierw malować ściany, a później założyć listwy. Mniej oklejania i zabawy (podobno). A kładąc akryl, dać taśmę na ścianę wzdłuż listwy, żeby równo go na ścianie położyć. Ehh... No zobaczymy, co z tego wyjdzie.
W pokojach na poddaszu, nie kładliśmy akrylu, bo planowałam zdjąć listwy do malowania ścian. I w sumie wygląda to całkiem dobrze bez akrylu
Ps. Właśnie siedzę sobie w apartamencie w Kudowie, zerknęłam na listwy i też są bez akrylu, a ładnie przylegają do ścian.
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPodglądasz rozwiązania w pokojach a wynajem? Tam nie bardzo przykładają się do wykończenia. Ma nie kapać na głowę i żeby podłogi nie za bardzo skrzypiały. U siebie na pewno zrobisz akryl, bo to przecież Twoje gniazdko i ma być jak najlepiej. Nie po to zrobiłaś taką piękną łazienkę, żeby odpuścić schodom
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTe pokoje nie były robione na wynajemże się tak wtrace.
DZIENNIK BUDOWY http://forum.muratordom.pl/showthrea...w%C5%82asnego-)
Parterowy 92 m2. Płyta fundamentów 10cm xps +15 cm EPS na płycie, ściany 30 cm grafitowego EPS, strop 50 cm celuloza thermofloc. Okna w warstwie izolacji. Ogrzewanie kable w wylewce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzybywam
Wyjazd rodzinny zaliczony, baterie podładowane i znowu czas wracać do codzienności. Choć to nie łatwe zadanie. Dzieciaki rozchorowały się przed wyjazdem i nie było ich ponad tydzień w szkole. Masakra! Nie myślałam, że będzie tyle zaległości Z młodszym jakoś ogarnęliśmy, ale z pierworodnym odrabiam lekcje na raty i końca nie widać (4 klasa). Ale warto było.
Góry stołowe skradły nasze serca. Już planujemy wyjazd w przyszłym roku
Przecisnęłam się
"Tatuś, zrób zdjęcie grzybka!" - no dobra!:
Żmiję zobaczyliśmy dopiero na zdjęciu - wrrr...
Nie mogę nie wspomnieć, o jakże ważnej atrakcji tego wyjazdu . Byliśmy w odwiedzinach u Raptora . Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć na żywo dom znany z forum i poznać jego mieszkańców (do tej pory to ja przyjmowałam forumowych gości ). Przemiłe doświadczenie, za które dziękujemy Raptorowej rodzinie .
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA teraz czas wracać do tematów forumowych .
Listwy wokół schodów i malowanie klatki, chyba spadną na mnie Nie ma nikogo do pracy przy takich "pierdółkach". Wszyscy znajomi fachowcy zarobieni. A jak mam brać kogoś z zewnątrz i zapłacić mu extra, bo inaczej nie opłaca mu się za to zabierać, to chyba sama spróbuję. Tylko jak to spieprzę, to będę zła!
I tu pytanie do doświadczonych w temacie. Czym najlepiej ciąć listwy MDF, żeby wyszło w miarę prosto i nie postrzępiło krawędzi? Nasza piła ukosowa jest za mała i niszczy lico listwy. Myślałam o ręcznej pile, ale mąż odradza mi ręczną (że niby nie mając żadnego doświadczenia nie podołam). Przy schodach jest mnóstwo docinania i każda mini listewka jest cięta z dwóch stron pod kątem 45 stopni. Słabo to widzę w moim wykonaniu Szczególnie, że kątów prostych na schodach brak, a ja słaba jestem z matmy
Aydin, nie o to chodzi, że podglądam rozwiązania, tylko tam akurat listwy wyglądały bardzo dobrze. I myślę, że akrylowanie mogło by zaszkodzić temu wyglądowi. Tam były listwy w kolorze paneli, ściany w różnych kolorach, włącznie z tapetą. Nie dobrałbyś akrylu. Zresztą szpar od góry nie było, więc naprawdę nie było co akrylować.
U nas to co innego, szczególnie na schodach. Przyjrzałam się montażowi listew mdf z bliska i rzeczywiście, tutaj bez akrylu się nie obejdzie.
Z innej beczki. Prawie rozpoczęłam sezon grzewczy. W kilku pomieszczeniach już włączyłam termostaty z jakimiś symbolicznymi nastawami grzania na 10 min. 4 x/dobę na poddaszu i 2x/dobę na parterze (tylko na tyle pozwalają sterowniki).
Powiedzcie proszę, grzejący kablami, jak to robicie u siebie? Bo szczerze mówiąc u nas, wygrzewanie wylewki zaczęło się z grubej rury. Przyszedł elektryk podpiął sterowniki, włączył ogrzewanie i tyle. Żadnych przerw w grzaniu, hulało kilka dni non stop, aż nie wzięłam się za nastawy na sterownikach.
I nic się nie stało z posadzką. Poprzednią zimę, też grzaliśmy bez żadnych specjalnych przygotowań. Po kilka godzin dziennie w taniej taryfie. Żadna płytka nie pękła. Czy mam stopniowo przechodzić do pełnego grzania, czy mogę od razu włączyć grzanie na kilka godzin?
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychIdealnie w warunkach domowych nie przytniesz. Nic lepszego niż piła ukosowa nie znajdziesz. Jak niszczy, to poszukaj lepszej tarczy. Można też przetestować tricki typu oklejenie linii cięcia taśma malarską.
Po to wygrzewasz, żeby potem nic się nie działo. Więc grzej tyle, ile potrzebujesz (inna sprawa, że to zazwyczaj oznacza stopniowe rozgrzewanie - ale nie ma to znaczenia).
DB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć Ania.
Za rok dajcie znać wcześniej to Was trochę po okolicy oprowadze.
Jak będziecie mieli czas i ochotę to Pragę też możemy odwiedzić.
Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny.
DZIENNIK BUDOWY http://forum.muratordom.pl/showthrea...w%C5%82asnego-)
Parterowy 92 m2. Płyta fundamentów 10cm xps +15 cm EPS na płycie, ściany 30 cm grafitowego EPS, strop 50 cm celuloza thermofloc. Okna w warstwie izolacji. Ogrzewanie kable w wylewce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRęcznie nawet nie próbuj !
Piła tzw. ukośnica , ostra , drobne zęby.
Do przenoszenia kąta możesz kupić przyrząd lub zrób sama ( a masz zdolności ) . Dwie płaskie listewki , przewierć na każdej na końcu jeden otwór , połącz śrbką z nakrętką i dokręć bay ciasno chodziło. Przykładasz do kąta ściany i przenosisz na piłę. Gotowe
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo cześć Raptor
Jeśli uda nam się w przyszłym roku wyjazd, to na pewno się do Ciebie odezwę
Nie wyobrażam sobie nie zajrzeć do Was chociaż na chwilę
Szczegółowe plany wycieczkowe, zostawiam mężowi, ale Raptorów wpiszę w grafik na czerwono
Kaizen, 19TOMEK65, dzięki chłopaki za odzew w sprawie listew i grzania.
Pożyczę większą piłę ukosową. W naszą mieszczą się listwy 6 cm (takie mamy na poddaszu w pokojach i cięło się ok - tyle, że nie ja to robiłam ). Mnie troszkę przerażają wszelkie elektryczne urządzenia tnące (mam wizję uciętych palców) i wolałabym sama tego nie robić Także, chyba bez pomocy męża się nie obędzie , a chciałam być taka dzielna
Co do grzania, to moim płytkom podłogowym raczej nic nie grozi. Kable są głęboko w betonie i podłoga nigdy nie jest zbyt ciepła. Moje obawy dotyczą samej płyty, czy też wylewki na poddaszu. Bo właśnie przy kablach nie mogę sobie ustawić mniejszej temperatury i stopniowo przechodzić do większej, tylko one zawsze grzeją z dużą mocą i temperaturę regulujemy czasem grzania. Dopadły mnie czarne myśli, żeby mi tam beton nie popękał, jak dowalę ogrzewanie z grubej rury Dlatego też, włączyłam ogrzewanie ustawiając najpierw jakieś symboliczne 5 min grzania, później 10, teraz mam ustawione max. na 1 godzinę ciągłej pracy kabli 2-4 razy na dobę, w zależności od rodzaju pomieszczeń.
Natomiast stopniowego wychładzania sobie nie wyobrażam, przy użyciu sterowników. W moim przypadku wychładzanie zawsze przebiega stopniowo i zajmuje kilka dni, po wyłączeniu grzania.
Ostatnio edytowane przez annatulipanna ; 24-09-2019 o 10:47
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzyszła jesień, a wraz nią nowa roślinność
Spójrzcie, jakie kwiatki wyrosły nam pod ogrodzeniem:
Cała w stresie, wyglądam kilka razy dziennie przez okno, w obawie, czy nasze grzyby nie zostały porwane przez grzybiarzy . Ruch się zrobił ostatnio u nas. Co chwilę, zza jakiegoś krzaka wyłania się postać z koszyczkiem w ręku. Czuję się osaczona
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBertha, mrufka, mam nadzieję, że to kanie W tej kwestii ufam teściowej i zajadam się kanią, kiedy jest od niej . Niestety mój ekspert w dziedzinie grzybów wyjechał, na kilka dni. Ale zdjęcia już teściowej wysłałam i potwierdziła, że to kanie (podkreślając, że ma nadzieję, że do wtorku wytrzymają) .
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam z rana
Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz piłam sobie rano kawę w łóżku
Jakieś ciężkie tygodnie za nami. Ciągle coś, wieczny pośpiech, nie wyrobienie się. Dopada mnie bezsilność.
Znowu wdrażam się w wykonywanie drobnych prac wykończeniowych, bo przystopowało ostatnio u nas, a pracy od groma.
No i może spróbuję zająć się pojedynczo pomieszczeniami, bo jak w każdym coś dzióbnę, to efektów nie widać i radość mniejsza. Także mam plan zająć się sypialnią.
Szafa już prawie skończona. Choć została mi jedna część do oklejenia brzegów. Ale to machnę w tak zwanym "międzyczasie"
Jak pamiętacie, szafę wraz z szafkami nocnymi, dostałam od koleżanki, która pozbywała się starych gratów. Szafa nie miała środka (tylko jedną, wypaczoną górną półkę, którą zostawiliśmy. Zamówiliśmy, docięte na wymiar, płyty meblowe i mąż zmontował w końcu wnętrze szafy. Koszt płyt 170 zł. Za oklejenie brzegów krzyknęli sobie 150 zł . Gdyby to była super, nowa szafa, to może bym to przełknęła, ale ładować dodatkowe 150 zł w starocia, to lekka przesada. Kupiłam listwy brzegowe za ok. 30 zł i oklejam
Tak dla zobrazowania sytuacji, ten jeden, wąski słupek, w którym są już ubrania, to część szafy męża. Reszta dla mnie
Ponieważ szafa jest zupełnie innych wymiarów, niż planowałam (miała być węższa, krótsza, ale wyższa szafa Pax), drzwi wejściowe do sypialni nie zmieszczą się wewnątrz pomieszczenia, po otwarciu. I teraz zastanawiam się, czy zrobić drzwi otwierane na zewnątrz pomieszczenia (jak w łazience), czy wstawić prawidłowo i przemęczyć się parę ładnych lat z niepełnym otwieraniem? Ja się skłaniam ku zmianie kierunku otwierania drzwi, mąż początkowo wolał zostawić, tak jak być powinno i zabezpieczyć przed obijaniem o szafę. Tylko to ograniczyłoby znacznie przejście w świetle drzwi. A coś mi się zdaje, że nie prędko będziemy wymieniać te meble, to po co się męczyć?
Tak to wygląda:
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć Ania. Szafa super. Drzwi daj przesuwne
DZIENNIK BUDOWY http://forum.muratordom.pl/showthrea...w%C5%82asnego-)
Parterowy 92 m2. Płyta fundamentów 10cm xps +15 cm EPS na płycie, ściany 30 cm grafitowego EPS, strop 50 cm celuloza thermofloc. Okna w warstwie izolacji. Ogrzewanie kable w wylewce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie nie wejdą . Sypialnia ma wejście na wprost drzwi wejściowych, na wąskiej ścianie korytarza:
Ale u Ciebie drzwi przesuwne, to jedyne, rozsądne rozwiązanie. A jakie efektowne
Za to coś innego, podpatrzonego u Ciebie zamontowaliśmy wczoraj :
Łazienka zyskała w końcu, ostatni (poza drzwiami), brakujący element. Mamy kinkiety
Montaż odbył się późnym wieczorem, to i zdjęcia takie wieczorno-romantyczne
Kinkiety proste, bez udziwnień. Dodałam je do koszyka zakupowego już parę miesięcy temu, kiedy były w promocji. Ale jakoś się nie złożyło i nie zamówiłam.
Jakaż była moja radość, kiedy podczas wizyty u Raptora, zauważyłam owe lampki. Pooglądałam z bliska i oto są. Utwierdziłam się, że będą mi się podobały. Szkoda tylko, że promocji już nie było
To pierwsze pomieszczenie mamy już z głowy . Teraz spinam się z drzwiami wewnętrznymi i nie podoba mi się to zadanie. Ze trzy dni oglądałam setki różnych rodzajów skrzydeł drzwiowych i nie byłam w stanie zdecydować Koszmar...
Jedno, co wiedziałam od początku budowy - drzwi mają być białe. No i do wczoraj myślałam tylko o drzwiach przeszklonych. A jak przeszklone, to pewnie z poziomymi szybkami, najprostsze drzwi, pokazywane w 80% aranżacji wnętrz. Po konsultacji z mężem, stwierdziliśmy jednoznacznie, że jednak bardziej nam się podobają drzwi klasyczne, niż tzw. nowoczesne. Ale ja nie lubię przeszklonych drzwi klasycznych (przeważnie to są duże szyby). Więc chyba jednak będą drzwi pełne . Do wczoraj myślałam tylko o drzwiach bezprzylgowych. Ale chyba muszę się wyleczyć (już nastawiłam męża, że na jedno skrzydło 1000 zł to minimum, podczas, gdy znajomi wokół gadają, jak to najlepiej drzwi w Casto kupić i za 600 zł mieć problem z głowy). To gdzie ja wyskoczę z kwotą, min. 1500 zł, za drzwi bezprzylgowe?? A mamy 11 skrzydeł. Pierwsze wyceny poczynione. Wybraliśmy wstępnie popularny model DRE Nestor:
Z szybkami malutkimi podobają mi się drzwi Piano (zdjęcie zapożyczone z forum):
Wstępne wyceny opiewają na kwotę 1178 zł za drzwi Nestor i 1160 za Piano (z regulowaną ościeżnicą, podcięciem wentylacyjnym oraz montażem). Nie jest dobrze
Zaciszny domek pod lasem
143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa bym dał Piano. A do garderoby może drzwi łamane? Wyglądają lepiej niż harmonijkowe i nie zabierają dużo miejsca.
DZIENNIK BUDOWY http://forum.muratordom.pl/showthrea...w%C5%82asnego-)
Parterowy 92 m2. Płyta fundamentów 10cm xps +15 cm EPS na płycie, ściany 30 cm grafitowego EPS, strop 50 cm celuloza thermofloc. Okna w warstwie izolacji. Ogrzewanie kable w wylewce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych