Pandemia vs rozpoczęcie budowy

[fighter1983]

No akurat przykład z browarem słaby bo Czesi to wiesz... Poza tym może porównujesz browar produkujący do sklepu a taki produkujący produkt lokalny dla gości. Jak do sklepu to jest to produkcja spożywcza i to logiczne że ma surowe normy.

Śmieszy mnie narzekanie teoretyków o tym jak to trudno prowadzi się w Polsce firmę z rzekomych względów formalnych. A podatki, wszędzie są. A u nas wcale nie większe jak gdzie indziej.

prowadzisz rozumiem DG/Spolke zoo/jawna/akcyjna i zatrudniasz ludzi ?

[fighter1983]

ooo wrocil moj PP

[Sakufate]

Panowie, proponuję założyć osobny wątek i tam dyskutować bo zaraz będziecie się sprzeczać o to co było pierwsze jajko czy kura.

Odnośnie tematu wątku to uważam, że opcje są trzy:
1) potanieją materiały i robocizna
2) podrożeją materiały i robocizna
3) utrzymają cenę materiały i robocizna

Jak nie rozpoczniesz budowy teraz to w tych trzech wariantach:
1) jak zaczną za kilka miesięcy ludzie budować masowo bo materiały potaniały to zanim ty zaczniesz i kupisz materiał to zdąży pójść do góry i w najlepszym wypadku stracisz tylko czas,
2) jak materiały pójdą do góry to jak nie zaczniesz teraz budowy to będziesz pluł sobie w brodę,
3) jak się wszystko utrzyma to stracisz tylko czas.

W ogólnym rozrachunku myślę, że jak ktoś planował budowę to trzeba jechać z tematem.

Popatrzcie też na to w ten sposób, że wszyscy jesteśmy połączeni.
Jeżeli Ty nie wydasz pieniędzy, to druga osoba nie zarobi.
Trzeciej osobie nie da zarobić ta druga.
Więc na końcu trzecia osoba nie da zarobić Tobie.


Jako, że ja również planuję budowę w tym roku to mogę powiedzieć, że planuję działać.

[d7d]

Są jeszcze co najmniej trzy opcje:
4) podrożeją materiały i potnieje robocizna
5) potanieją materiały i podrożeje robocizna
6) cześć materiałów potanieje a część podrożeje i podobnie z robocizną: jedna zdrożeje a druga potanieje.
Ta wersja jest najbardziej prawdopodobna.

Całość trzeba też rozważyć w zakresie i robocizny i materiałów o jaki % zmieni cenę i jaki jest udział danej ceny w kosztach budowy.

[Bertha]

Wszystko cacy, planujesz, budujesz gdy masz walizkę z kasą lub pralkę Frania z maglem. Z jednej strony cenny surowiec (papir tualetny), ruch korbą a z drugiej strony Jagiellony wypadają do reklamówki. Ci którzy mają kamień młyński u szyi, poetycko zwany kredytem i nie są prezesami spółek SP, stąpają niczym linoskoczek bez asekuracji. Paru pracowników najemnych przymierzających się do budowy własnego lokum znam i coś nie są zachwyceni zwolnieniami z fabryki produkującej na eksport. Podziały czy mapy w toku a jutro? Co najmniej słabo rozpoznane. Mnie to wiewa, drobiazgiem jestem to i ryzyko niewielkie, jadąc do/z pracy coś upoluję, drożdże w piwnicy i dam radę. Lecz tam gdzie kasa większa to i sen niespokojny.

[Janekk1234]

Chłopy! O co się sprzeczacie. Przecież u nas produkuje się mięso armatnie, pardon mięso do produkcji na taśmie. Znaczy w tym kierunku idzie kształcenie. Siedź na ....e nie ryzykuj.
.

pier.dolisz Polak potrafi i to nie jest pusty slogan. Wojna i komuna zrównały nas do ziemi w porównaniu do zachodu ale jak ktos mi mówi że Polak to dupek bez to ja mu powiem NIE . Jesteśmy narodem pomysłowym, pracowitym. Może nie aż tak jak ci z samej czołówki globu, ale na pewno dużo ponad średnią

[tkaczor123]

pier.dolisz Polak potrafi i to nie jest pusty slogan. Wojna i komuna zrównały nas do ziemi w porównaniu do zachodu ale jak ktos mi mówi że Polak to dupek bez to ja mu powiem NIE . Jesteśmy narodem pomysłowym, pracowitym. Może nie aż tak jak ci z samej czołówki globu, ale na pewno dużo ponad średnią

Polak potrafi ale sprzeda pomysł/innowacje a ten kto ma kasę kupi i się wzbogaci. Później będziesz zmuszony kupic licencje żeby produkować coś.Tak to już jest.

[Bertha]

pier.dolisz ........ ..........

Chłopcze! Ja podałem konkretne przykłady. Twoja argumentacja to pier.dolisz Faktycznie rzeczowo i na temat. No w punkt poprostu.
Prawie jak rozmowy na Wiejskiej.

[Janekk1234]

Chłopcze! Ja podałem konkretne przykłady. Twoja argumentacja to pier.dolisz Faktycznie rzeczowo i na temat. No w punkt poprostu.
Prawie jak rozmowy na Wiejskiej.

zapomniałeś podać klasyczny przykład - zderzak Łagiewki


na świecie są tysiące wynalazków i licencji - przykładów z innych krajów że jakiś wynalazca odsprzedał patent, jest pewnie masa, a Ty próbujesz wmawiać że to jakaś polska cecha narodowa...


ja stoję przy swoim - jak ktoś twierdzi że Polska potrafi tylko palety produkować, to pierdoli głupoty.

[kulibob]

zapomniałeś podać klasyczny przykład - zderzak Łagiewki


na świecie są tysiące wynalazków i licencji - przykładów z innych krajów że jakiś wynalazca odsprzedał patent, jest pewnie masa, a Ty próbujesz wmawiać że to jakaś polska cecha narodowa...


ja stoję przy swoim - jak ktoś twierdzi że Polska potrafi tylko palety produkować, to pierdoli głupoty.

Polak jest gorszy bo nawet szacunku dla siebie niema

[fotohobby]

No akurat przykład z browarem słaby bo Czesi to wiesz... Poza tym może porównujesz browar produkujący do sklepu a taki produkujący produkt lokalny dla gości. Jak do sklepu to jest to produkcja spożywcza i to logiczne że ma surowe normy.

j.

A restauracyjny to nie produkcja spożywczą?
To miał być browar produkujący w większości do kegów, do multitapów.
No i nie rozumiem, co masz na myśli, pisząc:

bo Czesi to wiesz...

No nie wiem... mają lepsze piwo ?

[fighter1983]

ej.. pochwalcie moj nowy PP i stopke i tak smietnik sie w watku zrobil...

[d7d]

O!! Jaki ładny PP
Stopka też całkiem całkiem niezła ....
Co się stanęło że się tak zmieniło na lepsze ?
Gratulacje

[fighter1983]

O!! Jaki ładny PP
Stopka też całkiem całkiem niezła ....
Co się stanęło że się tak zmieniło na lepsze ?
Gratulacje

I legalna !
Co sie stalo... a no stalo sie to, ze czlowiek w dobie koronawirusa jak juz sobie zasunal tunele VPN, na budowe sie nie ruszy, w 80% w homeoffice to jest czas przynajmniej na FM, strone, stopki, PP, itd
Tryb dobowy zaburzony, nie wiadomo kiedy noc kiedy dzien, kiedy niedziela....

[Janekk1234]

A restauracyjny to nie produkcja spożywczą?
To miał być browar produkujący w większości do kegów, do multitapów.
No i nie rozumiem, co masz na myśli, pisząc:

No nie wiem... mają lepsze piwo ?

Chodziło mi o produkcję np.śliwowicy, mogą to górale robić w domu ale nie sprzedawać.
Nie wiem jak działają czeskie domowe mikro browary ale pewnie podobnie tzn nie mogą sprzedawać w sklepach a to chciał robić twój kolega u siebie w garażu.

[fighter1983]

Nie widzialem zeby ktos to napisal, ale jak masz jakies przyklady Polskich produktow/marek znanych na swiecie ( i nie mowie o Polonezach do dzis jezdzacych w Egipcie ) to prosze wymien troche tych ktore konkuruja z "najlepszymi". Tylko nie zaczynaj od Wødki

Lewandowski - to juz marka mamy Cie tak dla rozladowania atmosfery

[kaszpir007]

Lewandowski - to juz marka mamy Cie tak dla rozladowania atmosfery

Mnie zawsze fascynowało zainteresowanie ludzi i płacenie sporej kasy za to aby obejrzeć sobie kilkudziesięciu ludzi którzy kopią kawałek nadmuchanej szmaty i jeszcze kopacze otrzymują za to gigantyczną kasę ..

A naukowcy którzy tworzą projekty i opracowują rozwiązania , wynalazki które są wykorzystywane później przez innych ludzi lub do ratowania ludzi zarabiają .. grosze ...

Po prostu ludzi idiocieją i płacą za coraz mniej ambitne "rozrywki" ...
Wystarczy zobaczyć jakie były programy w TVP w latach 80-tych a jakie są obecnie ...
Widać producenci już tego nie ukrywają , że kręcą programy dla idiotów ...

[Bertha]

Jak to Rodowiczka śpiewała?
Są dwa światy i jedno słońce, które u nas słabiej coś świeci... Rozmowa przez oceanWejdź na Śnieżkę, to w Sudetach: granica jest umowna (na mapie i numerowanych słupach), po naszej stronie gorzej jak w stanie wojennym. Nawet siku nie zrobisz (chyba że z wiatrem), wszystko zawarte na głucho (oprócz wybitych szyb) a 50 metrów na południe opłaca się poczta, obok jedzonko i to co po jedzonku.
Tam (po południowej stronie granicy) się opłaca, choć piździ, pardon - wieje tak samo, mróz przypadkiem identyczny i pioruny walą tak samo. Kilkadziesiąt metrów ale inna mentalność i przepisy.
Kto na nartach jeździ lub chodzi czy jeździ po górach jednośladem ten wie dobrze, że przepisy to jedno ale mentalnośc to drugie i chyba ważniejsze.
Różnice we wsparciu biznesu podczas ataku korony sobie sami wygooglujecie.
Na początek:

Czeski rząd zaproponował konkretną pomoc dla tamtejszych firm dotkniętych epidemią koronawirusa. Państwo dopłaci od 50 do 80 procent wysokości wynagrodzeń ich pracowników. Czesi chcą w ten sposób zapobiec zwolnieniom.

[kaszpir007]

J
Kto na nartach jeździ lub chodzi czy jeździ po górach jednośladem ten wie dobrze, że przepisy to jedno ale mentalnośc to drugie i chyba ważniejsze.
Różnice we wsparciu biznesu podczas ataku korony sobie sami wygooglujecie.
Na początek:

Czeski rząd zaproponował konkretną pomoc dla tamtejszych firm dotkniętych epidemią koronawirusa. Państwo dopłaci od 50 do 80 procent wysokości wynagrodzeń ich pracowników. Czesi chcą w ten sposób zapobiec zwolnieniom.

Czechy to mały mądry kraj. Po upadku komunizmu wprowadził szybko przepisy całkowicie eliminujące zasiadania w rządzie , firmach państwowych, urzędach i itd osób powiązanych z "poprzednią władzą". Tak samo ich dzieci miały zakaz. W ten sposób od razu "oczyścił" urzędy.
Nie było też dzikiej prywatyzacji gdzie za darmo oddało się "obcym" dobrze tak naprawdę działające firmy.
W ten sposób oddaliśmy za darmo cały przemysł.

U nas nie było żadnego "obalenia komunizmu" . U nas komuniści dogadali się z pewnymi osobami i podzielili się "łupami" czyli majatkiem narodowym i władzą. Te same osoby które kiedyś były w PZPR ciągle są u władzy od kilkudzięciu lat i jedynie co kilka lat zmienia się nazwa partii do jakiej należą.
Polską rządzą stare dziadki które nie myślą o przyszłości , tylko ciągle żyją przeszłością.

Inna rzecz że Czesi nie podpisali Konkordatu i nie płacą rocznie kilkudziesieciu (kilku set) miliardów złotych na rzecz Kościoła i u nich Kościół nie ma nic do gadania a u nas Kościół decyduje i to co powie Kościół to dla polityków świętość..

U nas w rządzie mamy takich "specjalistów" to nie tak dawno przerzucali gnojówkę a teraz są ministrami którzy decydują o wydawaniu miliardów złotych.
Nie ma co oczekiwać że mądrze wydadzą te pieniądze , tym bardziej że większość przyszła do władzy aby się nakraść , tak samo jak i jego cała rodzina.

Jak patrzy się na polityka to w większości to oszust albo złodziej a jak nie to ... idiota ...

Takich mamy od kilkudziesięciu lat "polityków" ...

Nie ma co liczyć na "pomoc Państwa" . Obecni "politycy" myślą jedynie jak na tym jeszcze zarobić a nie dzielić się kasą ...

[fotohobby]

Chodziło mi o produkcję np.śliwowicy, mogą to górale robić w domu ale nie sprzedawać.
Nie wiem jak działają czeskie domowe mikro browary ale pewnie podobnie tzn nie mogą sprzedawać w sklepach a to chciał robić twój kolega u siebie w garażu.

Wiesz, co to jest keg?
Wiesz, co to multitap ?
Bo napisałem jasno:
"To miał być browar produkujący w większości do kegów, do multitapów"
Zrozumiałeś o czym piszę ?

Moźe nam wyjaśnisz różnicę w podejściu Sanepidu do warunków produkcji piwa kierowanego i butelkowanego.
Skąd w ogóle taki pomysł, że Sanepid inne warunki stawia jednym, a inne drugim producentom?

I jeszcze zapoznaj się z tym:
https://mambiznes.pl/poradniki/firma...zl-na-zus-3435

Sporo przedsiębiorców taką drogę wybrało...

I cytat-klucz:

Ciężko oceniać podejście w skali całej republiki, jednakże da się zauważyć ogólną świadomość wśród urzędników, że ich pensje nie powstają magicznie, a miejsca pracy zależą od tego czy są podatnicy. Ta świadomość u urzędników jest dość duża i stosownie do niej spotyka się, znacznie bardziej przyjazną przedsiębiorcom kulturę urzędniczą.