Napisał
Kaizen
Pytaj sprzedawcę, czy wykonują usługi adaptacji. Jak nie - szukasz tak czy inaczej lokalnego architekta (najlepiej z wydeptanymi ścieżkami do urzędników) i on adaptuje Ci projekt do warunków lokalnych (nawet, jakbyś w gotowcu nie chciał nic zmieniać, to musi to zrobić - w tym dopasowanie do warunków gruntowych, wymogów co do kolorów i innych drobiazgów z MPZP, plan zagospodarowania działki i inne drobiazgi). Może też zrobić grubsze zmiany (standardowo sprzedawca gotowców wystawia na to zgodę - upewnij się, czy nie będziesz chciał zmieniać czegoś, co tam nie jest wyszczególnione).
U mnie adaptacja ze zmianami kosmetycznymi wraz z dreptaniem do urzędu i zorganizowaniem PnB kosztowała więcej, niż projekt z katalogu (a i tak wyszło ze 3-4x taniej, niż projekt indywidualny). I to norma.
Adaptacja poddasza (dołożenie ścianek działowych, okien połaciowych itp.) nie powinny być drogie, bo to drobiazgi. Jak zechcesz ruszać konstrukcję, to może to być kosztowne.