No, no Panie Stolarz, piękne sufity Panu wyszły Zobacz, jak ładnie sosna wygląda na tle białego komina i takie też (czyli białe) zrób jętki.
No, no Panie Stolarz, piękne sufity Panu wyszły Zobacz, jak ładnie sosna wygląda na tle białego komina i takie też (czyli białe) zrób jętki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiem, że bielone drewno to nie Wasza bajka i do myśliwskiego pokoju może średnio pasować, ale już do takiej kobiecej garderoby...
To moje niespełnione marzenie, dlatego pozwalam sobie sie wtrącić I choć popatrzeć jak mogłam mieć ślicznie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo nie no, wtrącaj się wtrącaj
Jednakowoż raczej jętki już wyszlifowałem i jakoś tak mnie ciągnie do koloru orzecha, ciemnego orzecha raczej. Chciałbym tak, żeby było trochę kontrastowo. NIe chcę przekształcić 'strychu' w 'anielsko' białe pomieszczenie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolor orzecha tyż pikny
My wczoraj podglądaliśmy meble i po moich preferencjach Mężuś z wyrzutem zapytał: to co, wszystkie meble w domu mają być białe???!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTy sobie moja droga tak nie podnoś samooceny, Anielica hehe No chyba, że to mąż Twój imię takowe nadał...
Tak czy siak, osobiście lubię biel a ostrych zdecydowanych kolorów się boję. Chociaż, powiem tak.. jakaś forma schizofrenii chyba we mnie siedzi, bo z jednej strony nie potrafię dobrać sobie zdecydowanych kolorów np., stojąc przed paletą w sklepie, ale odpowiednio dobrane przez jakiegoś projektanta wnętrz już mi się podobają. Jakoś podświadomie wybieram pastelowe barwy jeśli już mam się na coś zdecydować, ale w pomieszczeniach z jakąś kardynalską purpurą czuję się też dobrze....
Ale jak twierdzi pewien znany mi psychiatra, 'Ludzi dzieli się na chorych psychicznie i tych jeszcze nie przebadanych'
Serdeczności
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychToż wszystkie żony budujących mężów to anielice są
A co do kolorów, to przy wszędobylskich kolorowiastych zabawkach dzieciaków zdecydowaliśmy się na spokojne kolory ścian. I tym samym dominuje u nas biel A purpura... hmmm... Może być ciekawie
Wybraliście kolor elewacji?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHe he, ja to bym powiedział że odwrotnie Chłopy budujący dla swoich kobitek, szczególnie na etapie wykańczania domu muszą mieć anielską cierpliwość do swych wybranek!
A co do koloru elewacji, to nie było jeszcze tematu ...
Najpierw się wprowadzimy, zrobimy wnętrze tak, żeby dało się mieszkać a potem elewacje i inne najmniej ważne sprawy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć,
zacząłem przeglądać Twój dziennik i póki co zatrzymałem się na etapie ocieplenia skosów. powiedz mi dlaczego (jaka jest zaleta?) robisz ruszt podwójny? nie lepiej było od razy poprzecznie do krokwi przyczepiać profile? Poza tym powiedz mi jak łączyłeś wieszaki ESy z profilami? pchełkami? Jeżeli tak to podziel się wiedzą jak je wkręcać? bo niby pisze że samo-wiercące ale u mnie ciężko to idzie i próbowałem najpierw nawiercać i potem wkręcać i tak się dało przy małych kawałkach profili przy oknie ale nie widzę tego przy całym dachu. Będę wdzięczny za porady
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć MA86 Witaj u mnie.
Pytasz o sens robienia takiego stelaża, ano sens wg mnie jest taki, że mam spory dach i chciałem ograniczyć do minimum możliwość jego pracy, a co za tym idzie spękań regipsu. Nie wiem czy to dobre wyjaśnienie, ale do stelaża pionowego wykonuje się poziomy na łącznikach krzyżowych pozwalających 'pracować' konstrukcji bez przenoszenia naprężeń i ruchów na sam kartongips. Tak mi doradzono i wytłumaczono, tak więc wykonano
A co do pchełek.... kupiłem jakieś może dobre... bo moje wkręcają się bezproblemowo
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGratuluję postępów.
Mam też pytanie, które opisałem w tym wątku: http://forum.muratordom.pl/showthrea...9dna&p=6425803
Generalnie chodzi o to, że u mnie ziemia jest gliniasta, okresowo wysoki poziom wód gruntowych, a jesienią (z powodu mającej nadejść niebawem zimy) styropian Yetico Aqua jedynie obłożono folią kubełkową i przysypano piaskiem. Dodatkowo mam wątpliwości, co do ilości warstw dysperbitu na samym murze, bo chyba jest tylko jedna. Wykonawca mając perspektywę odysypywania piasku twierdzi, że przed naklejeniem siatki musiałby wyszlifować na płasko rowki odwadniające styropianu! Nie doczytałem jakie u Was są warunki gruntowe i czy rozważaliście kwestię naklejania siatki na klej na ten styropian i na to jeszcze dysperbit.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychco do tej dodatkowej ściany nośnej to na myśli masz ściankę działową do pokoju pod schodami? że w niej zatopiłeś stopnie z jednej strony, w projekcie to jest działowa ściana bez podbudowy na ławie, ja po konsultacjach z kier.bud zrobiliśmy tak że schody monolityczne są podparte w trzech miejscach tzn, na górze w stropie, spocznik zatopiony w ścianie nośnej przy garaż i w posadzce chudym betonie( b25 czasem mam skłonności do przesady), dodatkowo na całej długości stopnie dolne podparte są ścianą gr 24cm. a górne wtopione w ścianę działową przy pokoju pod schodami. i podobno wyszło zgodnie ze sztuką budowlaną?
Człowiek do zadań specjalnych!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmożna też zrobić na ruszcie drewnianym 1 warstwa płyta OSB, 2 warstwa karton-gips, eliminujesz problem trafiania w profile, zawieszanie cięższych przedmiotów itp. też łatwiejszy bez obaw że w profil nie trafisz, a i sama konstrukcja ładnie cała pracuje co eliminuje ryzyko pękania płyty.
Człowiek do zadań specjalnych!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHejka, nie wiem dokładnie czy do mnie piszesz, ale tak czy siak, odpowiadam
Ścianka pomiędzy holem (schodami) a pokojem na to oczywiście ścianka działowa. Co nie zmienia faktu, że zatopiłem w niej pręty od zbrojenia schodów. Dodatkowo zbrojenie poszło w ścianę nośną, tzn ścianę pomiędzy domem a garażem (zakotwienie spocznika) i jak widać na fotkach w dzienniku, wykonałem jeszcze 'stopę' zbrojoną pod pierwszych stopniem schodów. Więcej zabaw nie trzeba....
Dodatkowe ścianki wspierające schody są moim zdaniem zbyteczne. Osobiście zrobiłem jedną, pod spocznikiem schodów, przy drzwiach do garażu, ale to ze względu na skrzynkę z mieszaczem podłogówki (chciałem ją schować). I wystarczy. Nie chcę zabudowywać na stałe przestrzeni pod schodami bo mi się przyda np. na miejsce do podręcznego drewna kominkowego i np. legowisko zimowe dla psa. W domu, jest tyle miejsca na schowki rupieciorów przeróżnych że nie chcę tworzyć kolejnego w holu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTyle, że jak Ci pierwsza warstwa tzn, płyta OSB złapie odrobinę wilgoci, to tak się powygina, że powstanie 'falbanka'. A robienie gęstego rusztu drewnianego (zakładając oczywiście, że gdzieś kupisz wysezonowane łaty) to spory koszt. Do tego należałoby go zaimpregnować, i odstawić na jakiś czas, żeby odpoczął, złapał odpowiednią wilgotność i popracował. Moim zadaniem nie warte zachodu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPanie NETBET to ja się nie chwalę, Ale z moją pszczółką też postawiliśmy SAMI nasza Karmelitkę, i trochę śmieszne czasem czytam wypowiedzi że ktoś buduje sam dom (systemem gospodarczym) a później opowiada ze ta ekipa zrobiła to a tamta coś innego, że dom stawiali sami ale rękoma innych osób???!
Kto Naprawdę stawiał dom wie o czy mówię, jedyną osobą nie pracującą na budowie był kierownik budowy??? )
Kiedy zaczęliśmy szalować ławy, mieliśmy dużżżżo zapału, zbrojenia to była dla nas przerwa od ciężkiej roboty, murowanie bloczków (kamieniołom) ,
pszczółka chciała się poddać ale daliśmy radę, później ściany( dużo lżejsza praca niż murowanie fundamentów!!), w międzyczasie( tzn w przerwach między ścianami, murowaliśmy kominy z cegły, no i strop!! monolityczny z betonu samo szalowanie zajęło nam ponad tydzień i drugi tydzień na cięcie i gięcie zbrojenia, samo układanie zbrojenia i wiązanie to odpoczynek! , nareszcie doczekaliśmy się wtedy przerwy w ciężkiej pracy!! ale niestety wpadliśmy na pomysł( widocznie za mało z sił opadliśmy) że nie będziemy Karmelicie odejmować uroku i z rozpędu łuki!!! na schodach i tarasie, nie było łatwo ale warto( bo łuki w tym projekcie nas urzekły) i znowu powtórka najpierw fundament, zbrojenie, później cięcie bloczka i murowanie, kiedy strop i wieńce podeschły polecieliśmy ściany szczytowe, i kominy aż do klinkieru, musieliśmy odpocząć po wciągnięciu pustaków na zalew!! i dalej murowanie ściany kolankowej, przerwa na szalowanie nadproży łukowych, szalowanie wieńca, zbrojenie i znowu wizyta obcej osoby( pana obsługującego gruszkę . Żebyście widzieli jego zdziwienie kiedy widział kobietę szalującą wieniec?! no i niestety bardzo ciężka robota czyli więźba!!!! tu pomogli bracia mojej pszczółki, dekarze z zawodu) i więźba stoi jak ta lala, kto nie dźwigał Płatwii ten nie wie o czym mówię!!?
następnie dach folia wysokoparoprzepuszczalna, łaty, kontry, blachodachówka, tydzien na obróbki, duuuużżżo przy SZWAGRACH się nauczyłem!! ) (obiecałem im pomoc przy budowie ich domków)! jeszce przed zimą rzuciliśmy się na elewację styropian 15cm na klej w pianie, polecam wszystkim robota szybka i lekka, niestety nie zdążyliśmy przed zimą naciągnąć kleju!! . No i wreszcie upragniony odpoczynek.) Niestety wstawiliśmy kominek!! to i ocieplenie poddasza zrobiliśmy wełna isover plus 15cm+10cm. nawet przy -25 było bardzo ciepło ), do wiosny trochę się obijaliśmy, ZROBILIŚMY SOBIE PRZERWĘ NA ŚLUB I WESELE!!! ale elektrykę na parterze ROBIŁEM JUŻ ZE SWOJĄ ŻONĄ!!!, a zapomniałem że schody wewnętrzne też własnoręcznie z robione, teraz myśle nad tynkami bo chociaż cały fundament tynkowaliśmy, to zdaję sobie sprawę że tak łatwo nie będzie!!! na dowód mamy trochę zdjęć, tylko czasu brak, ale wrzucimy fotki, bo w przeciwieństwie do naszych znajomych my naprawdę SAMI pobudowaliśmy nasz DOM!! CDN.
Ostatnio edytowane przez brzoza8203 ; 11-04-2014 o 09:35
Człowiek do zadań specjalnych!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych