Napisał
QBELEK
Na innym forum około budowlanym znalazłem stwierdzenie.:
"Wkłady ŻAROODPORNE tak szybko się "sypią", bo nie są KWASOODPORNE. Chodzi o to, że wymagają BARDZO SUCHEGO paliwa (czy to drewno, czy też węgiel), a w praktyce nie jest to łatwe. Gdy pali się mokrym paliwem lub jakimiś "śmieciami", to po prostu szybko przeżera je rdza
Natomiast wkłady KWASOODPORNE nie są ŻAROODPORNE (i "kółko" się zamyka) Dobry wkład STALOWY, to wkład kwasoodporny i żaroodporny jednocześnie. Takie w praktyce nie są sprzedawane, bo kosztowałyby 2 - 3 krotnie więcej, niż komin tradycyjny z cegły. A takich też się już coraz mniej buduje, bo są pracochłonne (i przez to kosztowne) i wymagają dokładności, aby były szczelne.
Można zastosować więc wkład ŻAROODPORNY, ale trzeba sobie NARZUCIĆ REŻIM palenia dobrze wysuszonym paliwem (i bez żadnych śmieci!) lub zburzyć i wybudować zgodnie ze sztuką komin systemowy z wkładem ceramicznym (większość jest i żaroodporna i kwasoodporna - należy sprawdzić u producenta). Ze względu na tę fatalną konstrukcję (cegła "na trójkę") zdecydowałbym się jednak na komin systemowy"