W/g mnie zuzycie akurat mieli..dobre..bo ten olej jest bardzo wydajny..i nie patrz w karty loby bo one nic nie daja, czemu zielony pad nie wiem..ale widocznie było trzeba inwazyjniej..
Ja bym po zielonym trzasnol dla efektu jeszcze ze 2-3ema bialymi badz pieluszkami tetrowymi przejechal..
Jesli posadzka jest fazowana robi sie we dwoch(jeden ogarnia fazy i recznie po obrysie drugi po nim poleruje)...i wlasnie ten drugi raz...na swiezo..sluzy do tego aby wiekszosci ..oleju w fazach i kropek jakowys na samej posadzce uniknac ..
Ctzn ze olej sie fabryczny deski nie trzymal??
Nie wiem..jego przecie nie ma byc..on jest wpity w deszczółki..dlatego loby poszlo..mniej..bo deska byla juz 1 powloka nasiaknieta..
(nie wierze ze jednym zielonym padem ..jak zrobiono nie ma kółek w oleju po polerce..i olej jest ladnie wykonany estetycznie) , a co do pozostalosci w fazach ostroznie da sie usunąc ale mechanicznie skrawkiem papieru jakies 120-150..ostroznie..nawet jak dojdziesz do drewna surowego to kup parkiet oil de luxe 2 krople na szmatke i zatrzyj tym to miejsce sladu nie bedzie..
Pozdrawiam "Duchowo"