Co wy z ta kumulacją? Przecież to nie jest perpetuum mobile , a tak do tego podchodzicie. materiały (przegrody) są od typu lekkiego do ciężkiego im więcej masy tym większa chłonność ciepła że tak powiem (chociaż to nie do końca tak).

Przykład

są trzy domy o takiej samej izolacyjności ścian.
1,z silikatów
2, z BK
3, Z samego styropianu

Aby ogrzać dom o wymiarze 10/10/10 m w każdym przypadku potrzeba identycznej ilości ciepła i nie ma znaczenia materiał.

Mając dom z samego styropianu kubatura do ogrzania jest bez materiałów dodatkowych, ściany z cegieł muszą wygrzać najpierw te cegły.
Przy ciągłym utrzymywaniu temperatury w chacie na określonym poziomie,

( co jest coraz częstsze bo ludzie używają coraz więcej elektroniki, czujek, GWC czy tym podobnych (oczywiście globalny efekt energooszczędności jest żaden, bo wyprodukowanie tych zabawek pochłania tyle energii że nawet nie ma mowy o oszczędzaniu energii, ale ludzie patrzą tylko na siebie, więc te bzdury o energooszczędności są powielane))

kumulacja ciepła nie ma najmniejszego znaczenia,

Kumulacja ma znaczenie właśnie przy okresowym grzaniu nagrzewasz dom (powietrze i ściany) robisz imprezę i nie grzejesz, przy silikacie ciepło w miarę miarę utrzyma się przez jakieś 6 h (ciągle będzie spadać rzecz jasna) , przy styropianie ciepło wcale się nie utrzyma i nad ranem nocnik do podłogi przymarznie.


Ogrzewanie podłogowę tworzy tzw. kurtynę powietrzną i w zasadzie jest to najlepsze ogrzewanie jakie wymyślono