..:
1) kocioł elektryczny (kospel?, nie wiem o jakiej mocy i jaki model) + bojler JOULE CYCLONE 150L z wężownicą.
2) grzałka elektryczna + zbiornik kombinowany Galmet 380/120 lub 500/160.
Nie wiem czy te dwa rozwiązania są poprawne i czy się sprawdzą oraz czy będę mógł użyć tych rozwiązań by grzać głównie w taniej strefie.
Oraz zastanawiam się czy niezbędna jest automatyka w postaci termoregulatorów np. DeviReg Touch + siłowniki na rozdzielaczu żeby utrzymać stalą temperaturę i grzać możliwie w taniej strefie czy można inaczej podejść do tego tematu bo ta przyjemność automatyki kosztuje ekstra jakieś 4000 zł, a to sporo pieniędzy. Jeśli tak to się robi to znaczy, że trzeba pójść w tym kierunku. Nie jestem fanem zmieniania temperatury codziennie. W bloku mam termostat i ustawiam raz do roku temperaturę i kiedy ma grzać. Zastanawiam się czy potrzebuję tyle termostatów ile mam pokoi i czy w ogóle potrzebuję tych termostatów.
Stworzyłem wątek tylko z tym pytaniem i może ktoś tam się odezwie z konkretną odpowiedzią