dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 7 z 9
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 174
  1. #121
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    No właśnie lokalizacja nie jest wyjątkowa. Takie chore ceny są u nas. A budowlańcy to myślą, że w Niemczech pracują bo kilkanaście kilometrów od granicy

    Ale to tylko obrazuje, że w obecnych czasach dom za 300tyś to marzenie, którego ziścić się nie da - chyba, że praca własna i niskiej jakości materiały + dużo szczęścia.
    Koledze z wątku:
    https://forum.muratordom.pl/showthre...k-koszt%C3%B3w
    Może się uda, lecz pod kilkoma warunkami...

  2. #122

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Koledze z wątku:
    https://forum.muratordom.pl/showthre...k-koszt%C3%B3w
    Może się uda, lecz pod kilkoma warunkami...
    Takie gdybanie. Prawda jest taka, że w przyszłym roku materiały mogą być o 30% droższe niż teraz - więc robienie kalkulacji dziś dotyczących budowy, która będzie miała finał za 2-3 lata raczej nie ma sensu.

  3. #123
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Miało być - uda postawić SSZ/stan deweloperski.

    Ceny oczywiście na dziś/wczoraj. Szklanej kuli nie mam, ale nie liczylbym że będzie taniej chyba że dadzą podniosą stopy proc. do 10%

  4. #124
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    No właśnie lokalizacja nie jest wyjątkowa. Takie chore ceny są u nas. A budowlańcy to myślą, że w Niemczech pracują bo kilkanaście kilometrów od granicy

    Ale to tylko obrazuje, że w obecnych czasach dom za 300tyś to marzenie, którego ziścić się nie da - chyba, że praca własna i niskiej jakości materiały + dużo szczęścia.
    To zobacz te ceny:
    https://www.otodom.pl/pl/oferty/sprz...&direction=ASC

    Domy kilkunastoletnie.Efektu wow nie robią, a ceny...
    Ostatnio edytowane przez Sativum ; 01-12-2021 o 08:50

  5. #125

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Domy kilkunastoletnie.Efektu wow nie robią, a ceny...
    Link nie działa, natomiast domyślam się, że ceny wysokie. Myślę, że one odzwierciedlają w pewnym przybliżeniu wartość gruntu, zagospodarowania terenu, ogrodzenia i wyposażonego budynku. A przynajmniej ceny transakcyjne. Wątpię, że kupujący lubią przepłacać - pewnie wolą mieć kilkunastoletni dom i zrobić remont na "już" niż przez kilka lat się budować i mieszkać w gorszej lokalizacji.
    Te ceny pokazują też jak bardzo wzrósł koszt budowy. Bo gdyby można było "tanio" wybudować nowy dom to za kilkunasto-letnie by ludzie dużych kwot nie oczekiwali. A prawda jest taka, że trudno jest wybudować poniżej miliona mały dom z działką w dużym mieście.
    Patrząc na ceny ofertowe to moja działka od 2014 roku zyskała 2,5x na wycenie. Wszystko drożeje i trzeba się z tym liczyć.

    Zastanawia mnie tylko co to będzie w przyszłości.

    Bo być może jesteśmy obecnie w okolicach górki na nieruchomościach. Ta rudera za 850tyś zł w kredycie na 30 lat przy oprocentowaniu 6% (załóżmy, że to takie przeciętne oprocentowanie kredytu hipotecznego w Polsce długoterminowo czyli wibor 4% + marża banku 2%) rata wynosi 5096.17zł. A więc za tą ruderę trzeba płacić ponad 5tyś zł przez 30 lat - w porównaniu do zarobków w Polsce wydaje się dużo. Czy te ceny mogą jeszcze istotnie wzrosnąć względem zarobków? Nie sądzę. Do tego za około 7 lat prawdopodobnie zostaną zaspokojone potrzeby mieszkaniowe Polaków jeśli mówimy o liczbie dostępnych mieszkań - wówczas głównie będzie się liczyć lokalizacja i standard.

    Zastanawiam się co to będzie jeśli ludzie się pozadłużali przy stopach procentowych 0,1% a one wzrosną do 5 czy 10%. Pozadłużali się na materiały, za które 2-3 lata temu płaciło się połowę tych cen. Kupili na górce działki.
    Po pierwsze zastanawiam się czy będą w stanie spłacać ratę gdy wzrośnie x2. Oraz jak zachowają się banki. Dla banku zabezpieczeniem hipoteki jest nieruchomość. Jeśli ktoś brał kredyt na 80-90% wartości nieruchomości to gdy wartość nieruchomości spadnie o 30% to bank może wezwać do przekazania innej nieruchomości jako zabezpieczenie a jeśli się tego nie zrobi wypowiedzieć kredyt (chociaż to też dla banku raczej nie jest dobrą opcją).

    Pożyjemy zobaczymy.

  6. #126
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Dzeus86

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    Komorów
    Kod pocztowy
    05-806
    Posty
    323

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Czy te ceny mogą jeszcze istotnie wzrosnąć względem zarobków? Nie sądzę.
    Wzrosną i będą rosły tak jak rosną od zawsze - proponuję spojrzeć na wykres choćnby za ostatnie 30 lat.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Do tego za około 7 lat prawdopodobnie zostaną zaspokojone potrzeby mieszkaniowe Polaków jeśli mówimy o liczbie dostępnych mieszkań - wówczas głównie będzie się liczyć lokalizacja i standard.
    Bujda - jeżeli ktoś robi statystyke na zasadzie by każdego upchnąc w dostępnym mieszkaniu/domu w Polsce to owszem. Prawda jest jednak taka, że mieszkania będą dalej budowane i będzie dalej niedobór. Co z tego, że na wsiach mamy domy i bloki z PRL, jak ludzie (szczególnie młode pokolenia) będą z nich przenosili się do miast za lepszą pracą/płacą/dostępem do wszystkiego itd. Dojdziemy do tego co jest wszędzie na świecie w rozwiniętych Państwach - duże miasta będą tylko się powiększały, a małe miejscowości i wsię będą pełne zabudowań "widmo". Dynamikę tego trendu spłaszcza nieco pandemia i propagowanie pracy zdalnej, ale fakt jest taki, że najpierw z małej mieściny trzeba uciec do miasta, by zdobyć kompetencje i doświadczenie w sensownej firmie, by móc po jakimś czasie awansować na tyle by być zdalnym specjalistą. Podkreślam piszę tu, o masowym trendzie, który dotyczy ogółu rynku, a nie jakiejś małej grupy zawodowej, gdzie można zastosować inne podejście.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Jeśli ktoś brał kredyt na 80-90% wartości nieruchomości to gdy wartość nieruchomości spadnie o 30% to bank może wezwać do przekazania innej nieruchomości jako zabezpieczenie a jeśli się tego nie zrobi wypowiedzieć kredyt (chociaż to też dla banku raczej nie jest dobrą opcją).
    Wartośc nieruchomości spadnie o 30%? NIby czemu? jak będzie korekta i to krótkoterminowa spadek MAX do 10% to będzie wszystko.
    Dynamika cen w najgorszym wypadku raczej wyhamuje na rok/dwa, a potem będzie dalej rosła. Czynnikiem stymulującym dalszy wzrost będzie choćby inflacja oraz trend/potrzeba dogodnienia cen nieruchomości obecnych wśród krajów zachodnich europy. Finalnie, wśród dzieci naszych dzieci i następnych pokoleń jedynie 20% ludzi będzie mogło sobie pozwolić na swoje mieszkanie/dom ( wlicząjąc to także wsparcie się kredytem), a reszta będzie na wynajmie. Z biegiem czasu wynajmowane powierzchnie będą tylko mniejsze ( im większe miasto tym mniejsza klitka). Gonimy zachód - spojrzcie na Niemcy, Francję itd. Spójrzcie ile tam kosztuje metr kwadratowy ( różnica siły nabywczej powoli będzie miała coraz mniejsze znaczenie) i jakie klitki są wynajmowane.

  7. #127

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Wzrosną i będą rosły tak jak rosną od zawsze - proponuję spojrzeć na wykres choćnby za ostatnie 30 lat.
    To poproszę o wykres jak to ceny nieruchomości rosną przez ostatnie 30 lat względem zarobków.


    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Bujda - jeżeli ktoś robi statystyke na zasadzie by każdego upchnąc w dostępnym mieszkaniu/domu w Polsce to owszem. Prawda jest jednak taka, że mieszkania będą dalej budowane i będzie dalej niedobór. Co z tego, że na wsiach mamy domy i bloki z PRL, jak ludzie (szczególnie młode pokolenia) będą z nich przenosili się do miast za lepszą pracą/płacą/dostępem do wszystkiego itd.
    A czy ja napisałem, że nikt już mieszkania za 7 lat nie kupi i nikt nie będzie budować? Proszę czytaj ze zrozumieniem.

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Wartośc nieruchomości spadnie o 30%? NIby czemu? jak będzie korekta i to krótkoterminowa spadek MAX do 10% to będzie wszystko.
    Czy ja napisałem, że ceny spadną o 30%? Czy napisałem co bank zrobi gdy nieruchomości o tyle spadną? Czytaj proszę ze zrozumieniem. Ja nie wieszcze żadnych spadków nominalnych cen o kilkadziesiąt procent. Raczej jestem zdania, że ceny albo się utrzymają (po ewentualnej niedużej korekcie) albo dalej będą rosły lecz poniżej tempa inflacji lub płac (w zależności co będzie wyższe). Nie wierze, że przy rosnących stopach i niepewności o ich ostateczną wysokość ludzie będą tak chętnie brać kredyty. Ponadto mamy czynnik demografii.

    "Liczba ludności Polska spadła w ciągu ostatnich 12 miesięcy o niemal 200 tysięcy osób - wskazują dane GUS." Źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Lic...w-8158869.html

    Mamy też silną stronę podażową:

    "Rok 2020 to rok rekordowej liczby oddanych mieszkań do użytku – 220 tys." Źródło: https://demagog.org.pl/wypowiedzi/il...ch-pieciu-lat/

    200tyś Polaków w Polsce żyje mniej, 200tyś mieszkań w Polsce przybyło. Cena zależy od popytu i podaży. Strona podażowa będzie rosnąć a strona popytowa maleć (ze względu na demografie i drożejące kredyty). Hossa na żadnym rynku nie trwa wiecznie.

    Możliwość dalszego wzrostu cen powyżej inflacji/wynagrodzeń widzę ewentualnie na wypadek gdyby Rosja zaatakowała Ukrainę. Wówczas dużo obywateli tego kraju może do nas przyjechać i gdzieś będą musieli mieszkać.

  8. #128
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Dzeus86

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    Komorów
    Kod pocztowy
    05-806
    Posty
    323

    Domyślnie

    Dane tabela pierwsza ZUS:
    https://www.zus.pl/baza-wiedzy/sklad...zenie-w-latach
    dane tabela druga Eurostat:
    https://forsal.pl/nieruchomosci/mies...-eurostat.html
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	tabelki2.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	20,1 KB
ID:	458269

    Jasne można się czepiać, że tu średnia, tam średnia.. Prawda jest jednak taka, że kiedyś przynajmniej w warszawie i jej okolicach zakup mieszkania był znacznie mniejszym obciążeniem względem zarobków. Trend, który mamy jest jeszcze gorszy, a pozostałe duże miasta gonią bardziej z ceną m2 warszawę niż ze wzrostem wynagrodzeń.

    Co do: "Czy ja napisałem, że ceny spadną o 30%? "
    Piszesz, że nie czytam ze zrozumieniem a prowadzisz wewnętrzną dysputę na temat stwierdzenia, które postawiłeś jako:
    "Jeśli ktoś brał kredyt na 80-90% wartości nieruchomości to gdy wartość nieruchomości spadnie o 30% to bank może wezwać do przekazania innej.."

    Jak mam zatem rozumieć słowa, gdy wartość nieruchomości spadnie o 30%? Skoro tak nie uważasz to czemu bierzesz to pod uwagę? Jeżeli coś nie może mieć miejsca to po co ten wywód?
    Ostatnio edytowane przez Dzeus86 ; 01-12-2021 o 12:02

  9. #129
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Jestem zdania, że długofalowy trend w budownictwie/mieszkalnictwie zostanie zachowany, tj. zwyżka 5-10% r/r. w ostatnim roku trend wyraźnie przyspieszył z kilku powodów. Nie widzę jednak na horyzoncie oznak dla których ceny miałyby spaść - prócz oczywiście krachu, który może wywołać sam rząd (podnosząc drastycznie stopy %).
    Ostatnio edytowane przez Sativum ; 01-12-2021 o 18:31
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  10. #130

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Dane tabela pierwsza ZUS:
    https://www.zus.pl/baza-wiedzy/sklad...zenie-w-latach
    dane tabela druga Eurostat:
    https://forsal.pl/nieruchomosci/mies...-eurostat.html
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	tabelki2.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	20,1 KB
ID:	458269

    Jasne można się czepiać, że tu średnia, tam średnia..
    No właśnie z tych danych wynika, że ceny mieszkań +- podążają za wzrostem wynagrodzeń. Oczywiście są lata, w których mieszkania względem wzrostu płac były droższe jak i tańsze. Trzeba też uwzględnić poprawkę na zmieniające się standardy. M2 mieszkania oddanego do użytku i wyremontowanego w 2021 roku to zupełnie inne mieszkanie niż te z 1995r.

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Prawda jest jednak taka, że kiedyś przynajmniej w warszawie i jej okolicach zakup mieszkania był znacznie mniejszym obciążeniem względem zarobków. Trend, który mamy jest jeszcze gorszy, a pozostałe duże miasta gonią bardziej z ceną m2 warszawę niż ze wzrostem wynagrodzeń.
    Czyli w Polsce jest coraz mniej ludzi, coraz więcej się buduje, ceny mieszkań są Twoim zdaniem w warszawie względem zarobków wyższe niż kiedyś i to wszystko wskazuje, że jeszcze wzrosną?

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Co do: "Czy ja napisałem, że ceny spadną o 30%? "
    Piszesz, że nie czytam ze zrozumieniem a prowadzisz wewnętrzną dysputę na temat stwierdzenia, które postawiłeś jako:
    "Jeśli ktoś brał kredyt na 80-90% wartości nieruchomości to gdy wartość nieruchomości spadnie o 30% to bank może wezwać do przekazania innej.."

    Jak mam zatem rozumieć słowa, gdy wartość nieruchomości spadnie o 30%? Skoro tak nie uważasz to czemu bierzesz to pod uwagę? Jeżeli coś nie może mieć miejsca to po co ten wywód?
    Gdzie ja napisałem, że to nie może mieć miejsca? Myślę, że szansa na to jest niska, ale jest. Przecież po szczycie z 2007/2008 roku ceny nieruchomości spadły o około 20% w ciągu kilku kolejnych lat. Historia może się powtórzyć.

    Pamiętaj, że jak stopy procentowe wzrosną to zakup mieszkań jako inwestycja nie będzie taki popularny jak w 2020 i 2021 roku. Ludzi nie będzie stać na kredyt. To kto będzie te mieszkania kupować? Popyt na nie w dużym stopniu był od inwestorów i kredytobiorców. Także nie wykluczam spadków 30%.

  11. #131
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.287

    Domyślnie

    Napisał Frofo007: Kto będzie te mieszkania kupować? Jak to kto? Obcokrajowcy*, przynajmniej w większych miastach, kurortach i przy zachodniej granicy. Już tak się dzieje. W apartamentowcach ludzie kupowali po dwa trzy mieszkania i tak było już dawno.

    *) rozumiem to jako obywateli obcych państw, w tym również rodaków z rezydencją podatkową za granicą. To jest normalna kolej rzeczy, przed tym żadne "narodowe" metody czy instytuty nie uchronią. Tak jest na całym świecie. No może oprócz ChRL wewnątrz, bo są agresywnie ekspansywni np. w Australii czy Afryce. W Europie dopiero raczkują, przyczółkiem jest elektronika powszechnego użytku.

  12. #132

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bertha Zobacz post
    Napisał Frofo007: Kto będzie te mieszkania kupować? Jak to kto? Obcokrajowcy*
    Obcokrajowcy inwestują po to aby zarabiać. Póki co nasza waluta się osłabia i raczej ten trend będzie postępować. Ja obstaje przy swoim, minie trochę czasu i zobaczymy kto był bliżej prawdy

  13. #133
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Nurek_

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Sosnowiec
    Posty
    1.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Przecież po szczycie z 2007/2008 roku ceny nieruchomości spadły o około 20% w ciągu kilku kolejnych lat. Historia może się powtórzyć.
    Gdzie Ci coś spadło? Może jakieś mega przewartościowane klity na zadupiach. Ceny rozsądnych mieszkań po prostu na jakiś czas stanęły i tyle.

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Pamiętaj, że jak stopy procentowe wzrosną to zakup mieszkań jako inwestycja nie będzie taki popularny jak w 2020 i 2021 roku. Ludzi nie będzie stać na kredyt. To kto będzie te mieszkania kupować? Popyt na nie w dużym stopniu był od inwestorów i kredytobiorców. Także nie wykluczam spadków 30%.
    Żadnych spadków nie będzie, co najwyżej stabilizacja cen.
    Zrozum, że jeśli ktoś kupił mieszkanie, to nie sprzeda go 30% taniej choćby skały sr.... Podobnie jak ktoś kto ma mieszkanie po babci, jeśli dzisiaj jest warte 500 tyś, to nie sprzeda go za rok za 300. Wynajmie, przeczeka i sprzeda za 500 albo wcale. Chyba, że ktoś będzie miał nóż na gardle, ale to promil przypadków
    Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
    Dziennik budowy

  14. #134

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
    Gdzie Ci coś spadło? Może jakieś mega przewartościowane klity na zadupiach. Ceny rozsądnych mieszkań po prostu na jakiś czas stanęły i tyle.
    Ale po co wprowadzasz w błąd? Przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek odnajdzie sobie oficjalne dane statystyczne, np:
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Tak...c-7902631.html

    Chyba, że jak ceny spadły w Warszawie z 8,5tyś m2 na 6,5tyś to nie są to spadki?



    Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
    Zrozum, że jeśli ktoś kupił mieszkanie, to nie sprzeda go 30% taniej choćby skały sr....
    A Ty zrozum, że jak ktoś kupił klitkę za 500tyś z ratą 1850zł (30 lat) to gdy stopy procentowe powędrują na poziom aktualnej inflacji - 7,7% to z raty 1850zł zrobi się 4277.42zł
    Może skały srać nie będą, ale jeśli ktoś nie będzie miał na raty i do wyboru będzie sprzedaż lub komornik to będzie wolał sprzedać.

    7,7% stop procentowych niemożliwe? Zobaczymy.

    Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
    Podobnie jak ktoś kto ma mieszkanie po babci, jeśli dzisiaj jest warte 500 tyś, to nie sprzeda go za rok za 300. Wynajmie, przeczeka i sprzeda za 500 albo wcale. Chyba, że ktoś będzie miał nóż na gardle, ale to promil przypadków
    Nie masz racji, ludzie nie zachowują się racjonalnie. Załóżmy, że mieszkanie dziś jest warte 500tyś, potem za pół roku 480tyś, za kolejne pół 450tyś, po kolejnych 6mc - 430tyś... ludzie jak widzą spadającą wartość to wielu sprzeda - nawet w cenowym dołku.

  15. #135
    Banned
    Arturo1972

    Zarejestrowany
    Dec 2020
    Skąd
    Przyszowice
    Kod pocztowy
    44-178
    Posty
    2.007

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Jasne można się czepiać, że tu średnia, tam średnia.. Prawda jest jednak taka, że kiedyś przynajmniej w warszawie i jej okolicach zakup mieszkania był znacznie mniejszym obciążeniem względem zarobków. Trend, który mamy jest jeszcze gorszy, a pozostałe duże miasta gonią bardziej z ceną m2 warszawę niż ze wzrostem wynagrodzeń.
    I to nie tak kiedyś, tylko nawet nie dawno,przed rządami PIS tak było i nie tylko w Warszawie bo i w Gliwicach i na całym Śląsku podobnie.
    Nie mam pojęcia czemu ludzie i to rowniez młodzi dostali jakiegos amoku czy bodźca, że stracili pamięci i rozum i wychwalają PIS pod niebiosa, jak ten im robi od 2015r krzywdę...

    Po wybudowaniu domu czyli w 2013r chciałem sprzedać M-4 52m2,rynkowa cena wtedy to 150tys.zl a ja zarabiałem ok.3200zl netto.
    Wtedy go nie sprzedałem, sprzedałem go w zeszłym roku za 250tys.zl a płaca nie wzrosła mi przez ten czas o 70%,zresztą jak większości ludziom.

    Niestety to polityka gospodarcza PIS doprowadziła do takiej sytuacji/banki na rynku nieruchomości.
    Raz przez niskie stopy procentowe a dwa przez drukowanie pustego pieniądza na socjale typu 500zl od łba,nawet dla bardziej ogarniętych i zamożnych bo to głównie oni przeznaczali kasę z pincetplusa na kredyt w inwestycję w nieruchomości, przy zerowej stopie %
    A popyt wyznacza podaż czyli wzrosty cen.

    Myślę, że niedługo u niektórych będzie płacz i zgrzytanie zębami, ale chcieliście to macie
    Ostatnio edytowane przez Arturo1972 ; 01-12-2021 o 21:45

  16. #136
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Dzeus86

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    Komorów
    Kod pocztowy
    05-806
    Posty
    323

    Domyślnie

    No właśnie z tych danych wynika, że ceny mieszkań +- podążają za wzrostem wynagrodzeń. Oczywiście są lata, w których mieszkania względem wzrostu płac były droższe jak i tańsze. Trzeba też uwzględnić poprawkę na zmieniające się standardy. M2 mieszkania oddanego do użytku i wyremontowanego w 2021 roku to zupełnie inne mieszkanie niż te z 1995r.
    ?? zarobki wzrosly o 117% a cena m2 mieszkania 142%, czyli powstała nam luka na 25%. Dla Ciebie to jest podążanie za trendem?


    Czyli w Polsce jest coraz mniej ludzi, coraz więcej się buduje, ceny mieszkań są Twoim zdaniem w warszawie względem zarobków wyższe niż kiedyś i to wszystko wskazuje, że jeszcze wzrosną?
    NIe.. W Polsce ludzi względnie jest tyle samo, tylko coraz więcej jest pustostanów we wsiach i małych miejscowościach, bo ludzie się z nich wyprowadzają i walą do miasta, które będzie miało deficyt przez ciągły napływ

    Pamiętaj, że jak stopy procentowe wzrosną to zakup mieszkań jako inwestycja nie będzie taki popularny jak w 2020 i 2021 roku. Ludzi nie będzie stać na kredyt. To kto będzie te mieszkania kupować? Popyt na nie w dużym stopniu był od inwestorów i kredytobiorców. Także nie wykluczam spadków 30%.
    ponad 60% mieszkań jest kupowanych za gotówkę. W tej statystyce w pozostałych 40% są ludzie, którzy wzieli jakikolwiek kredyt, więc równie dobrze są to osoóby, które wzieły kredyt na 20% wartości nieruchmości resztę finansując wkładem własnym jak i 80%. Inwestora zagranicznego, który kupuje za gotówkę 1000 mieszkań nie obchodzą stopy procentowe, obchodzi go to, że nasze ceny są niziutkie względem zachodu i na samym wzroście cen odkuje się niesamowicie, a w miedzyczasie z najmu zgarnie też sowitą sumkę, bo wraz ze wzrostem cen m2 będzie rosła cena najmu.

    No i na koniec:
    Po pierwsze zastanawiam się czy będą w stanie spłacać ratę gdy wzrośnie x2. Oraz jak zachowają się banki. Dla banku zabezpieczeniem hipoteki jest nieruchomość. Jeśli ktoś brał kredyt na 80-90% wartości nieruchomości to gdy wartość nieruchomości spadnie o 30% to bank może wezwać do przekazania innej nieruchomości jako zabezpieczenie a jeśli się tego nie zrobi wypowiedzieć kredyt (chociaż to też dla banku raczej nie jest dobrą opcją).
    zarzucasz mi, że nie czytam ze zrozumieniem pisząc
    Czy ja napisałem, że ceny spadną o 30%?
    , ?????
    Odpisuję Ci, "Skoro tak nie uważasz to czemu bierzesz to pod uwagę? Jeżeli coś nie może mieć miejsca to po co ten wywód?
    Na to dostaję odpowiedź.
    Gdzie ja napisałem, że to nie może mieć miejsca?
    ,
    Finalnie należy rozumieć to tak:
    Uważasz, że ceny mogą spaść do 30%, ale nie uważasz, że spadną do 30%, ale może mieć to miejsce. - szczerze nie rozumiem, gdyż sam sobie zaprzeczasz.

  17. #137
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Panowie, polityka zostawmy za płotem. Proponuję wrócić do wątku - dlaczego wybudowanie domu za 200-300k jest niemożliwe. Przypominam, że nie mówimy o SSZ, czy stanie deweloperskim. Liczy się suma wszystkich wydatków jakie uczyniliśmy by zamieszkać w budynku.
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  18. #138

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    ?? zarobki wzrosly o 117% a cena m2 mieszkania 142%, czyli powstała nam luka na 25%. Dla Ciebie to jest podążanie za trendem?
    1. Sprawdzasz sobie wybrany przez siebie okres 2005 i 2020 - gdzie 2005 rok to był dołek na nieruchomościach a 2020 mocne wzrosty. Porównaj sobie wzrost zarobków i cen np. między rokiem 2007 i 2017 - wyjdzie coś zupełnie innego. Tak jak pisałem - w różnych okresach czasu raz mieszkania drożały szybciej od pensji a innym razem wolniej.
    Tutaj masz wykres, z którego wynika, że gdybyś kupił mieszkanie w 2007 roku to jego wartość przez wiele lat by spadała a zarobki rosły: https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1...AM0C-MLDgaEwBQ

    Tutaj natomiast masz wykres ile średnich pensji potrzeba aby kupić 50m2 mieszkanie: https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1...AM0C-MLDgaEwBQ
    Jak dobrze widać ceny mieszkań względem górki z 2007 roku spadają względem zarobków.

    Te wykresy są o tyle dobre, że nie porównują konkretnych lat tylko udowadniają to co mówię - że zarobki podążają za wzrostami cen mieszkań a patrząc od 2007 roku to ceny spadają względem zarobków.

    2. Jakość mieszkań jest inna niż kiedyś. Bez sensu jest porównywać mieszkanie z 5cm styropianu na elewacji i kuchni na gotowych szafkach z mieszkaniem 15-20cm styropianu, kuchni wykonanej przez stolarza itd. Nawet gdyby ceny rosły to rośnie też jakość.


    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    NIe.. W Polsce ludzi względnie jest tyle samo,
    Nie wiem skąd Ty te swoje dane bierzesz Przecież to każdy może sobie sprawdzić więc nie wiem po co wprowadzać w błąd: https://www.google.com/search?q=Pols...client=gws-wiz

    Od szczytu w 99 roku ubyło około 700tyś osób, obecnie z powodu covid19, niewydolności systemu zdrowia i demografii Polska jeszcze szybciej będzie tracić obywateli.

    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    ponad 60% mieszkań jest kupowanych za gotówkę.
    Skąd te dane? Bo zauważyłem, że Ty lubisz sobie wymyślać jakieś dane a potem używasz ich w swojej argumentacji.


    Cytat Napisał Dzeus86 Zobacz post
    Finalnie należy rozumieć to tak:
    Uważasz, że ceny mogą spaść do 30%, ale nie uważasz, że spadną do 30%, ale może mieć to miejsce. - szczerze nie rozumiem, gdyż sam sobie zaprzeczasz.
    Obawiam się, że skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie jestem w stanie wytłumaczyć tego co napisałem.
    Można brać pod uwagę, że wydarzy się dana rzecz, jednak jest ona mniej prawdopodobna od innych scenariuszy - nie wiem czego tu można nie rozumieć, ale ok, nie drążmy tego tematu bo to nie ma sensu.

  19. #139
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    sito

    Zarejestrowany
    Jan 2021
    Skąd
    Pyrzowice
    Kod pocztowy
    42-625
    Posty
    908

    Domyślnie

    Cytat Napisał Arturo1972 Zobacz post
    Po wybudowaniu domu czyli w 2013r chciałem sprzedać M-4 52m2,rynkowa cena wtedy to 150tys.zl a ja zarabiałem ok.3200zl netto.
    Wtedy go nie sprzedałem, sprzedałem go w zeszłym roku za 250tys.zl a płaca nie wzrosła mi przez ten czas o 70%,zresztą jak większości ludziom.
    Ostatni raz pracę zmieniałem w 2014r . Dostałem wtedy umowę najniższa krajowa plus kilka stówek premii co miesiąc . Minęło kilka lat, pracuje dalej w tej samej firmie , na tym samym stanowisku i moje zarobki się podwoiły . Także nie jojcz tylko chyć sie roboty Mówi Ci to zwykły pracownik fizyczny , tak samo moja pani, pracownica magazynu.

    Budowę kończymy właśnie , zostaje wykończyć środek . W odwecie mamy dwa mieszkania..... Tak, będąc zwykłymi leszczami udało nam sie dorobić dwóch mieszkań. Moi świętej pamięci rodzice nauczyli mnie jednego, bez względu na to w jakim systemie żyjesz, jaka władza rządzi , trzeba sobie radzić. Oni przeżyli komunę, solidarność, dzikie lata 90 , no i kilkanaście lat dwutysięcznych . Radzili sobie dobrze. Jak rata kredytu wzrośnie mocno , to będziemy dusili kredyt jednym mieszkaniem

    P.S. U mojej pani w pracy stawka to 27zł na godzinę , a jak przyjdziesz w sobotę to dorzucają dodatkowo 100 , w niedzielę 150 . O dziwo nie wszyscy są chętni na nadgodziny

  20. #140

    Domyślnie

    Budowę rozpocząłem w 2011r.
    Pamiętam kilka wybranych danych.
    bloczek betonowy 38x25x12-3zł
    cement worek-10zł
    beton z gruszki-22o-zł
    stal-3tys zł/t

    Znajomy w 2017 rozpoczął budowę i zapłacił:
    bloczek betonowy, taki sam-2zł
    cement worek-10zł
    beton z gruszki-170zł
    stal-2,2tys zł.

    Generalnie w 21017r postawił dom w SSZ 115m2 parterówka z projektem, kierownikiem budowy, zjazdem, utwardzeniem 100ton kamienia dojazdu, za 87tys.
    Dachówka ceramiczna, okna 3 szyby białe.
    Nie licząc kosztów działki i cała robota po swojej stronie.
    Dom prosty, jak stodoła.
    Wracając do cen.
    Ceny spadły i to znacząca wtedy.
    Teraz, ciężko wyczuć, bo trzeba płacić 2x za pracę minimalną, za CO2 i masę innych podatków.

    Podałem wybiórcze ceny, które mam w pamięci.
    CO:Kocioł elektryczny 6kW + tania PC PW 8kW
    PV 9kWp na gruncie na starych zasadach.
    Ściany: protherma z perlitem+silikat drążony 24cm + 20cm eps 033 Piwnica bloczki betonowe+styrodur 10cm pod ziemią i 10cm eps 033 nad. Podłoga parter: 20cm eps 035+anhydrytowe wylewki parter z poddaszem 125m2.
    Poddasze skosy 35cm 037, jętki 15cm 039.

Strona 7 z 9

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony