efekt motyla czyli Batuta

[Gosiek33]

tak wygląda pierwszy krąg prowizoryczny po ostatnich deszczach



na razie krąg ,,stoi" na glinie a kwitnące sosny wszystko barwią na żółto


pozostałe kręgi stoją już w miejscu docelowym, teraz trzeba je podkopać by wpadły




a tu, żeby nie było, że z tynkami przerwa, teraz panowie zeszli na parter, a tu dopiero ,,zabawa" z tynkowaniem sufitów

tu pierwszy podkład

[Gosiek33]

Gustowny barakowóz - lokum kolejnych ekip odjechał w siną dal. Ponieważ gdzieś mieszkać trzeba jak znalazł znalazła się sypialnia





parterowe tynki się zacierają






studzienkę ciężarówa połamała A zastawiona była blokiem betonowym, na ziemi człowiek krzyczał a kierowca i tak swoje

[Gosiek33]

Coś się działo w pobliżu bo ratowniczy helikopter zataczał koła w pobliżu





A to nasz odzyskany kawałek ziemi





materiały na podłogę już są






i w pełnym rozkwicie rododendron

[Gosiek33]

Tynki ostatecznie się kończą - pora sprzątania nadchodzi





pierwsze kartongipsy do wykończenia okien







dopieszczana jest klatka schodowa






balkon nad wykuszem przygotowany do obróbki blacharskiej powiększony został o ok 25 cm






dziś próba rurkowa, czy żadnych przecieków nie ma

[Gosiek33]

W końcu na działkę nie pojechaliśmy to choć pooglądam wykańczanie glifów w oknie z łukiem, które niestety nie będzie się otwierać na pełną szerokość - wszystko niby było zrobione dobrze, ale jak doszło co do czego trzeba by było wycinać dodatkowe łuczki lub trójkąciki - suma summarum lepiej tak, niż zepsuć cały efekt łuku






a tu masarka - to zjawisko normalne, kto jednak doświadczeń budowlanych nie ma a jest na budowie nieco zszokowany być może

tak po tynkach





a tak po czyszczeniu przez inwestorów





Już łazienki na górze zrobione i część parteru też. Nie mogę się doczekać tego widoku

[Gosiek33]

Dziś tylko na chwilkę wpadam coś tylko zasygnalizować, podłogówka rozłożona jutro z samego rana kretowisko się zacznie

w międzyczasie jednak trzeba było drzwi poskracać







i rurki Chyba każdy inwestor ciesz się z tego etapu

[Gosiek33]

Teraz pora na sprawdzenie wodnej wyporności, czyli szczelności instalacji podłogówki




i to na razie koniec relacji bo ImageShack się zbiesił a i ja padam

[Gosiek33]

Od rana zimno i pada i tak ma być przez najbliższe dni

wczorajsze foty cd


widok z okna







rozdzielnia








glif wykończony i efekt wygląda tak





a na koniec zagadkę zostawiam - co to

[Gosiek33]

Nikt nie rozwiązuje zagadki no poczekam jeszcze troszkę

Pogoda pod zgniłym azorkiem od rana zimno i pada, dojeżdżam na budowę a ty robota już w pełni

przed domem



a w środku plątanina kabli, rurek palet i gruby warczący i podskakujący boa dusiciel



jednak nie pożera nic tylko pod siebie robi - rozstrój żołądka czy cuś



potem praca na kolanach, rozprowadzić trzeba beton listwą






teraz ,,froterka" głośna i szybka ale gładź zostawia, trzeba troszkę wodą beton podlewać od czasu do czasu

[Gosiek33]

W międzyczasie poszłam sobie na spacer

a tam co................ - właśnie nico





zawalidroga, a właściwie zapora rzeczna usunięta i pocięta




Miksokret szaleje, wszystko trzeba było więc z domu powystawiać, miedzy innymi stare krzesło. Biedaczysko mokło na deszczu okrutnie - zabieram je pod dach i co widzę ... farba spłynęła z deszczem i oczom ukazało się


tu oparcie




a tu siedzisko



ciekawe czy ktokolwiek zna tego typu ozdoby

wielka szkoda, że zupełnie zniszczone to krzesło

[Gosiek33]

Sobie łaziłam a w domu praca wre





karmić trzeba tego potwora by miał czym pluć






siatka, siatką




ale włókno szklane też się przyda





a i plastyfikatora zabraknąć nie może






potwór pracuje aż dymi mu z paszczy

[Gosiek33]

Panowie ,,froterując" beton chodzą na ,,nartach"", by nie poodciskać śladów butów

[Gosiek33]

Załamanie pogody od kilku dni pada, a najgorzej, że padać ma nadal

Wczoraj w czasie ulewy było tak






dziś rano gdy pięknie słonko świeciło podjechaliśmy na działkę i okazało się, że ładnie podeschło





niestety dziś dalszy ciąg ulewy (nawet grzmiało), więc zwialiśmy


Koniecznie w najbliższym czasie trzeba wkopać pozostałe kręgi i odprowadzić wodę rurami w drugiej połaci dachu

[Gosiek33]

dla pamięci kopiuję tu:

Piękne te hosty z niezapominajkami bardzo urocze

a tu moje chaszcze hostowe i nie mam pojecia co to za odmiana, dostała kiedys kilka sztuk, a teraz wylewają się ze swojego miejsca

to najbardziej popularna, ale b.wdzięczna hosta
nawet się pokusiłam o jej zakup rok temu
niestety nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć nazwy

H. Undulata Mediovariegata
Tak mi się wydawało, ale musiałam sprawdzić

Ooooooooo bardzo lubię funkie, ale żeby takie nazwy pamiętać Ale bardzo dziękuję, teraz wiem co mam i zaraz sobie przekopiuje do swojego dziennika, bo tu zaraz zaginą zatratowane przez kolejne posty

[Gosiek33]

Pracowity dzień dziś mieliśmy. Jako bardzo sumienni inwestorzy wszystkie podłogi przykryliśmy folią





to tak raczej książkowo wtedy podłogi nie wysychają zbyt szybko i beton może sobie spokojnie dojrzewać - zajmuje mu to około miesiąca - podobno dziennie schnie 3 mm

A od jutra ocieplanie poddasza

[Gosiek33]

Wełna skalna aby ciepło było

[Gosiek33]

ocieplamy










a tu jeszcze tyle na sufity, oj cieplutki ten domek będzie

[Gosiek33]

Po wczorajszym zwariowanym dniu, gdy w czasie pracy musieliśmy kilka spraw nieplanowanych załatwić, w tym dowieść na budowę folię. Telefony urywały się.
Przyjeżdżamy do składu - spóźniła się Pani - folia już pojechała

Jedziemy za folią zobaczyć co ona zacz A tam robota stoi, foli nie ma, po dłuższych telefonicznych poszukiwaniach znalazła się ale w zupełnie innej części miasta

Na szczęście dla wszystkich M ją dopadł - stała w składzie i czekała na zabranie


a dziś odebrało nam mowę gdy zobaczyliśmy:




jak w jakimś statku kosmicznym (takim ze starych filmów)














trzeba na strych się przedostać





a tam cieplutko - całe szczęście, że nie ma letnich upałów - dopiero byłaby tam sauna




pierwsze stelaże pod kartongipsy

[Gosiek33]

Dostałam dziś amoku wlazłam do ogrodniczego i zobaczyłam ŻURAWKI i tu poległam, kupiłam po jednej z każdej odmiany

[/quote]


a tu pogoda jak w marcu raz ulewa, innym razem słońce świeci


a w domu dziś jasność




na razie tak zostaje

[Gosiek33]

dziś zaczęło się na różowo





jedno okno jest





sufit






i przymiarki - gdzie by tu żurawki wkomponować