wiesz co ona chodzi do szkoły w innym mieście i słyszałam, że w zeszłym roku w tym kościele koło naszej szkoły były jakieś cyrki z indeksami (coniedzielne chodzenie do kościoła, po pieczątki w indeksach na zaliczenie) itp., itd. Dlatego chciałam poszukać innego kościoła z mniejszą liczbą wymagań. Okazało się jednak, że zmienił się ksiądz w tym kościele koło szkoły i stwierdził, że ufa rodzicom, że będą chodzić do kościoła z własnej nieprzymuszonej woli, a nie tylko na zaliczenie.