tylko dla pań:durne pomysły facetów na urządzenie mieszkania

[aniaitomek]

Pomocy!!!
Oczyma wyobraźni widzę naszą piękną sypialnię w stylu "drapieżnym": tapeta a'la skóra z zebry, czarno-czerwona satynowa pościel ....
A mój facet mówi, że chce pare haczyków na ścianie na wieszanie używanych ciuchów, które jeszcze może kiedyś założy, bo zbyt wielkim wysiłkiem jest ich powieszenie na wieszaku i schowanie do szafy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Że po to budujemy dom, żeby mieć swobodę, luz........
Lenistwo, niechlujstwo czy po prostu facet?

[jaksie]

może jeszcze miejsce pod oknem na "odstawienie" skarpetek ?

[cieszynianka]

Do wieszania ciuchów, to chyba lepsza garderoba niż sypialnia

[aniaitomek]

Do wieszania ciuchów, to chyba lepsza garderoba niż sypialnia

tylko, że w garderobie, z tego co mi wiadomo, też ciuchy wiesza się na wieszak a potem wieszak na drążek, a tu chodzi o odwieszenie ciucha jak ścierkę kuchenną, ciach i po sprawie....

[cieszynianka]

Do wieszania ciuchów, to chyba lepsza garderoba niż sypialnia

tylko, że w garderobie, z tego co mi wiadomo, też ciuchy wiesza się na wieszak a potem wieszak na drążek, a tu chodzi o odwieszenie ciucha jak ścierkę kuchenną, ciach i po sprawie....

To na kawałku wolnej ściany w garderobie przymocuj mu deskę z gwoździami i niech ma co lubi

[iza mama gabora]

To co napiszę-nie dotyczy mieszkania ale ogrodu.W zeszłym roku moja durniejsza połowa powiesiła na młodziutkiej jabłonce sztuczne jabłko .Że niby tak ładniej Śmialiśmy się do łez oboje bo durniejsza połowa ma na szczęście poczucie humoru.
cieszynianka-z dechą w garderobie to niezły pomysł

[cieszynianka]

To co napiszę-nie dotyczy mieszkania ale ogrodu.W zeszłym roku moja durniejsza połowa powiesiła na młodziutkiej jabłonce sztuczne jabłko .Że niby tak ładniej Śmialiśmy się do łez oboje bo durniejsza połowa ma na szczęście poczucie humoru.
cieszynianka-z dechą w garderobie to niezły pomysł

Potrzeba matką wynalazków

[JoShi]

tylko, że w garderobie, z tego co mi wiadomo, też ciuchy wiesza się na wieszak a potem wieszak na drążek, a tu chodzi o odwieszenie ciucha jak ścierkę kuchenną, ciach i po sprawie....

Kup mu taki przestawiany wieszaczek i niech sobie wiesza. Byle nie kolekcjonował.

[Besta77]

Już po tytule się pokulałam

Dziewczyny! jak luz i swoboda to bez ograniczeń!! Co tam gwoździe na jakiejś desce! Bezpośrednio w ścianę niech sobie wbija! zawsze pod łóżkiem zmieści się młotek i trochę zapasowych gwoździ, jakby te wbite "się skończyły" i tylko nie mówcie, że pod łóżkiem młotka nie powinno się trzymać
Mnie zawsze bawią męskie dysputy nad wynalazkiem typu "dowoziciel zimnego piwa z lodówki w miejsce docelowe czytaj przed tv lub komp" i oczywiście, żeby był zintegrowany z pilotem do tv, dvd, kina domowego i całej reszty

[aisa222]

A co będzie jak się wieszak przepełni ?? Będzie wieszał byle gdzie...zresztą obojętnie co wymyślisz i tak będzie wieszał byle gdzie i to nie jest lenistwo. To po prostu facet :/

[Besta77]

Pomysł ze sztucznym jabłkiem na jabłoni też jest super!
Ja swoją połowę mogłabym posądzać o próby przyklejenia odpadniętych podczas mej nieobecności, kwiatów storczyka z powrotem na gałązce

[iza mama gabora]

taki wieczny storczyk

[aniaitomek]

Ale ja nie przewiduję garderoby w sypialni, planuję dużą szafę - dwuczęściową, osobne drzwi dla mnie i dla niego, żebym mogła otwierać swoją i nie musieć patrzeć na kłębiące się łachy małża...
Już myślałam, ze postawię parawan i na nim jakiś haczyk, małż będzie wieszał, wieszał....a jak się parawan przewróci, to będzie znak, że miarka się przebrała i trzeba posprzątać...

Odnośnie naprawiania kwiatków, mój brat kopiąc piłkę złamał mamie kwiatek - odpadła jego 'główka' czyli ta cześć z płatkami, więc włożył wykałaczkę w łodyżkę a drugi koniec wbił w tę główkę i spoko kwiatek jeszcze trochę "pożył"

[marzena925]

w naszej nowowyremontowanej łazience (juz kilka lat temu) małżowin wymyślił sobie gazetownik - żeby za każdym razem nie musiec w pokoju szukać czegoś nowego do czytania w pokoju... Gazetownika nie wynegocjował ale co z tego skoro gazety leżą teraz na podłodze. facet to facet...

[Merka_23]

mój za to wymyslił, aby w przedpokoju na dole i w korytarzu na górze porobic pawlacze no bo wiesz kochanie garderoba, szafy, garaz 60 mkw. to za mało - nie ważne ze połowa szaf stoi do tej pory pusta. NIE ZGODZIŁAM SIĘ ....,ale szalk mnie trafia jak przyjedzie teściowa (u niej mnóstwo pawlaczy, ale ok mieszka w bloku) mówi "jakies pawlacze by Wam sie przydały

[aniaitomek]

w naszej nowowyremontowanej łazience (juz kilka lat temu) małżowin wymyślił sobie gazetownik - żeby za każdym razem nie musiec w pokoju szukać czegoś nowego do czytania w pokoju... Gazetownika nie wynegocjował ale co z tego skoro gazety leżą teraz na podłodze. facet to facet...

ja o gazetowniku w łazience, przynajmniej jednej to myślę na serio... wkurza mnie do granic wieczne wynoszenie z łazienki gazet i książek..., mój synek niestety w tym względzie idzie w ślady ojca, siedząc na nocniku zawsze musi mieć książeczkę do oglądania...
pomyślałam, że zrobię gazetownik na ścianie, trójdzielny, jedna część dla facetów dużych, druga dla małych a trzecia dla pań, ta ostatnia pewnie zawsze będzie pusta.

[jaksie]

Mój nie ma takich szalonych pomysłów, to typ pedanta. Jedyną durnotą jaką wymyślił i jaką mu oczywiscie wybiłam z głowy, był wspólny ogród z jego rodzicam i - budujemy bliźniaka.

[kordzina]

usmiałam się do łez
teraz ja:
1)zadecydowaliśmy że hydrofor umieścimy na zewnątrz domu w studni. Pytam się a po co tak głęboko i dlaczego tak go z boku tych kręgów umieścił???; odpowiedż - wymierzyłem sobie, że tu idealnie zmiesczą się 2 skrzynki piwa, będą zimne i pod ręką struchlałam.
2) w wynajetym mieszkaniu pod moją nieobecność poprzestawiał meble, przyjeżdzam wielki, zdobyczny narożnik prawie na środku pokoju, pyatm dlaczego tak??? odpowiedź- ty się nie znasz ,wszsycy mają meble przy ścianach porozkładane a tak jest orginalnie z ową orginalnością męczyliśmy się 2 miesiące, zkapitulował jak poraz 6 walnął się o kant narożnika.
3) muzyka i światło w łazience . miałam takie podłączenie, że jak się zapalało światło to natychmiast włączało się radio-wiecie tak jak wentylator , więc nie było mowy o poleżeniu w wannie i relaksie.
świetny wątek....my się wykańczamy więc codziennie mam rózne "mądre" pomysły jak udoskonalić nasze codzienne funkcjonowanie

[splinka]

tak sobie myślę i myślę i poważna durnota męża mojego mi do głowy nie przychodzi, ale... wymyślił sobie że najmniejszy pokój na poddaszu będzie dla dziecka (przyszłego) a największy ponad 20 m będzie... no właśnie nie wiadomo po co stał pusty. No i nieśmiertelny spór o układanie kafli , tzn. ja jestem za prostym ułożeniem w kądym pomieszczeniu równolegle i prostopadle do ścian, a on w karo

[AgaAloes]

Bez urazy....ja mam chyba durniejsze pomysly od mojego faceta. On jest praktyczny i ulozony