Wierzycie że coś się zmieni?
Że w końcu przestaną parlamentarzyści się opluwać, a pomyślą bardziej o sumiennym wykonywaniu swojej pracy dla dobra obywateli którym tak naprawdę służą i dzięki którym pisatują określone funkcje?
Czy będzie raczej tak jak po śmierci Ojca Świętego, kiedy wiązaliśmy szaliki na boisku w czasie mszy - a po 6miesiącach dalej śpiewali wszyscy kto gnida a kto gadzina i w ryj............
Będzie podobnie w sejmie czy zmieni się coś na stałe a komisje śledcze przejdą do historii bo nie będzie kogo komisyjnie śledzić?