Schody już dziś są lepiej zabezpieczone, jeszcze przy nich nie majstrowali
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Z okazji świąt Wielkanocnych dużo radości, której moc przesłoni troski codzienności. Miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPierwsze tynki, jeszcze niezacierane
Wstawianie kolejnych okien
A tak wyglądała nasza sunia po kąpieli w oczku - w pozostałościach wód gruntowych w najgłębszym miejscu. To dopiero psotka rośnie
Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 21-04-2011 o 19:09
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAch! Ten Dwór Wichura! (prawie jak Wichrowe Wzgórza ) Piękne cacko, pamiętam artykuł z Muratora, w którym inwestorzy odnowili stary silos na zboże albo szopę - właśnie taką podłużną i ceglastą - wnętrza były podobne do waszego, a wystrój... miodzio! Niestety nie pamiętam który to był numer i nie jestem na 100% że to był Murator
Co ja tam chciałam... Acha, nie jestem znawcą, ale czy znasz może keramzyt? Może on byłby dobrym rozwiązaniem na ocieplenie pod podłogą i między ścianami? To takie kulki robione z gliny, odporne na grzyba i 100% naturalne. Używa się ich często do ocieplania na podłogę która jest bezpośrednio na gruncie. (to wszystko co wiem, po resztę do specjalisty ).
Wiesz, rozmarzyłaś mnie tym domem. Bowiem w moim niejako posiadaniu jest domek wybudowany przez mojego pradziadka, biały z niebieskimi okiennicami, ale totalna ruina. Rodzina mówi żeby go zburzyć, ale teraz... teraz uświadomiłam sobie jakie to musi być cudowne uczucie uratować coś starego i tchnąć życie w szlachetną formę. Może kiedyś i ja za takie cuda się zabiorę Na razie jednak przed nami mieszkanko, lata 90 do przeniesienia w teraźniejszość (albo chociaż w nasze gusta )
pozdrawiam ciepło i trzymam mocno kciuki, to JUŻ JEST piękna posiadłość
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam...
Ja z zapytaniem o schody - poza tym, że są fantastyczne - czy one skrzypią? Pytam, gdyż stare schody mają to do siebie (po mimo ich odnowienia i konserwacji), że skrzypią...
Czytam Wasz wątek od początku (jeszcze nie wszystko przeczytałam) i podziwiam już w ten remont włożony trud.
Jeszcze jedno pytanie - może głupie, ale... co z dachem? wymieniacie go? z tego, co widziałam na zdjęciach - to jest on pokryty starą dachówką.
Moje pytania, może i są głupie, jednak nieco uzasadnione - sama przymierzam się do kapitalnego remontu dumu na zewnątrz i wewnątrz. Mój dom również jest pokryty taką lub podobną dachówką, co muszę zmienić. Fakt, na razie jestem na etapie zbierania planów, robienia wszelakiego typu kosztorysów, ale od czegoś trzeba zacząć, by w przyszłości mieszkać pięknie i mieć wymarzony domek - prawda
Pozdrawiam i życzę spokojnych, zdrowych i wesołych świąt
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZapraszam do dziennika remontowego
http://forum.muratordom.pl/showthrea...%C5%84skim-%29
Kostka moich marzeń czyli dom w stylu hiszpańskim
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam w naszych progach.
W końcu nasz dom nie przypomina już Strasznego Dworu co nas bardzo cieszy i z dnia na dzień jest piękniejszy. Jeszcze tylko posadzę wrzosy i mogę nazywać go Wichrowe Wichurowo.
Pytasz czy znamy keramzyt, no może nie osobiście ale oczywiście słyszeliśmy o nim. Nie chcemy teraz wchodzić z koszty, a przygotowanie takiej podłogi to duży koszt. A my nie chcemy wchodzić w kredyty i tak na prawdę życie wszyskto zweryfiuje. Jest wiele technologii o których możemy pomarzyć lub odłożyć je na przyszłość. Całe życie przed nami, a teraz to mam ochotę tylko na długi urlop , może być nawet pod jabłonką.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKardamina bardzo mnie cieszy, że jesteś z nami cały czas. Odnośnie schodów nasze nie skrzypią co faktycznie jest dziwne biorąc pod uwagę ich wiekowość.
A jeśli chodzi o dach to mąż planuje w wakacje go przekładać, dokupić dachówkę, położyć membranę i zmienić dechy, może nie wszystkie, ale pewnie większą część.
Po dachu dopiero zabieramy się za piętro, ale jak na razie to dla mnie odległa przyszłość .
Odnośnie schodów: tak dobrze je zabezpieczyłam jeszcze folią, że o mały włos a straciłabym na nich dziś życie .Takiego orła wywinęłam,że jeszcze do teraz czuję jego cień na doopie. A w chacie mamy taki syf, że nic nie możemy robić w środku przez tynkarzy oczywiście , czytaj wszechogarniająca zaprawa cementowo-wapienna oraz całe kilometry węży od tej cudnej maszyny , która ratuje życie mojego męża
I mieliśmy kłaść podłogówkę- nie no po prostu się nie da w takich warunkach, musimy poczekać
Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 27-04-2011 o 20:39
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDużo nas to kosztowało by być na zero.
Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 27-04-2011 o 21:15
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiosny prawie nie było ( tej wiosny ) za to mamy lato i dziś góra mego ciała błaga o zsiadłe mleczko. Od trzech dni pracuję tylko na dworze i szlifuję stare belki oraz dechy, z których będziemy robić stolik do łazienki. Na razie nic nie pokazuję by nie zapeszyć końcowego efektu. Mąż walczy z oknami a raczej z otworami na okna , bo jakoś tak wyszło ,że są za duże(tzn. okna) , tynkarze prawie skończyli i chcą wyprowadzić się do piątku.
Dziś prezentuję fotki z wieczornego wypadu nad morze drugiego dnia Świąt.
Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 27-04-2011 o 21:07
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj Anik74 zachęcam do odwiedzania i prawdą jest to ,że ja zleciałam z tych moich schodów to sobie tak cichutko stękałam na nich i wołałam pomocy, a tu nic ani "widu ani słychu" . Każda chata jest super, a ja coś robisz samemu to cieszy podwójnie, a jak Ci ktoś zrobi to też jest git, bo jesteś u siebie.
Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 27-04-2011 o 21:17
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOdnośnie szczeniaczków to trafił nam się niezły niejadek, myślałam że tylko u Cezara są takie przypadki. Niestety nasz nic nie chce jest , domaga się karmienia z rączki. To trzeba mieć szczęście i jeszcze trochę a będziemy musieli udawać ,że leci samolot Dziwną sprawą jest to ,że uwielbia kisiel wiśniowy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie karm psa z ręki, bo na głowę Wam wejdzie
Sam się nie zagłodzi, tylko bacznie go obserwuj... dawaj suchą karmę bo się nie zepsuje.
Nie je zabierz miskę, potem w kolejnej porze karmienia postaw i tak do skutku. A ile razy dziennie dajesz jeść?
a to wszystko pod warunkiem, że weterynarz go oglądał i nic nie znalazł niepokojącego.
Był odrobaczany? Może zbyt mocno ,,pracował" i się przemęczył, może upał.
U mnie na niejadka najlepiej zadziałał... drugi pies
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych