dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 7 z 190
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 3789
  1. #121
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    rupert

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    03-684
    Posty
    4

    Lightbulb

    Cytat Napisał compi Zobacz post
    Jaki był wtedy koszt wykonania tego na gotowo? Jak sobie radzisz/łeś w te mrozy z wodną nadywżką w poprzednich latach? Gdzie to pompujesz? Bo przy roztopach i blisko położonych sąsiadach jakoś nie widzę gdzie można taką ilość wody zrzucić. Rośliny trzeba sadzić na nowo czy to kilkkuletnie są? Wrzuć jakieś fotki najlepiej, kupa ludzi chętnie zobaczy ile to miejsca zajmuje na działce.
    compi! Zaatakowałeś mnie pytaniami... Więc od początku: cztery-pięć lat temu moja wiedza na temat roślinnych oczyszczalni była na poziomie zerowym; znalazłem jakieś publikacje, opinie, ale bez bliższych szczegółów. Pomysłem zaraziła mnie przyjaciółka, wykładowca architektury zieleni z SGGW, która zaprojektowała mi instalację (odstojnik, filtr i kompozycję roślin), dedykowaną do następujących potrzeb: chata drewniana całoroczna (zamieszkała przez 1 os. oraz weekendowo 5-8 os.). Całość instalacji 16 m kw., odstojnik gnilny 1 m sześc., studzienki kontrolne po 0,5 m sześc. Wykonanie (niecka w ziemi, uszczelnienie, wypełnienie żwirem, dreny, wkopanie odstojnika, studzienek kontrolnych) zleciłem zaprzyjaźnionej, lokalnej firmie budowlanej, część roślin zakupiłem w sklepie (kosaćce, turzyce, niezapominajki), część wykopałem z rozlewisk Świdra (pałka wodna, tatarak, trzcina pospolita, sitowie). Całkowity koszt zamknął się w okolicach 4-5 tys. zł, jednakże nie płaciłem za projekt i sadzenie roślin oraz część prac instalatorskich (np. rury drenażowe przygotowałem samodzielnie). Jak pisałem, pewną trudnością jest pozbycie się wody oczyszczonej w okresach zimowych, intensywnych opadów i roztopów; ja po prostu podlewam nią ogródek lub wypompowuję 15 m dalej, w część posesji o bardziej chłonnym podłożu. Nie jest to "przykre", bo woda pachnie bagnem, mokradłem, a nie fekaliami czy detergentami. Okres zimowy, nawet bardzo mroźne tygodnie, nie stanowiły dotychczas problemu, bo złoże filtrujące nie zamarza, będąc zasilane dość ciepłymi ściekami, ponadto jak twierdzą specjaliści, flora bakteryjna i mikroorganizmy podtrzymują wyższą temperaturę i wszystko wskazuje, że mają rację. Odstojnik i studzienki wkopane są poniżej strefy przemarzania, więc również nie ma z mini problemu. Rośliny na wiosnę odbijają i stanowią ciekawe urozmaicenie dość smętnego zakątka pomiędzy ogrodzeniem i chatą, dotychczas nie zagospodarowanego. Poniżej widok oczyszczalni wiosną ubiegłego roku (pokrzywy w pierwszym planie również należą do kompozycji roślinnej, acz "naturalnie improwizowanej"). Jeśli masz/macie jeszcze jakieś pytania służę.
    Pozdrawiam.
    rupert
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5310045.jpg
Wyświetleń:	345
Rozmiar:	93,2 KB
ID:	102268
    Ostatnio edytowane przez rupert ; 21-02-2012 o 00:48

  2. #122

    Domyślnie

    Cytat Napisał rybniczanin Zobacz post
    Ja mimo początkowych problemów które opisywałem polecę POŚ typu AT. Nie polecam akurat firmy z której ja kupowałem(nie chodzi o producenta ze Słowacji), ale może są firmy rzetelniejsze które je sprzedają i serwisują. Użytkuje ją od września 2009 roku i po początkowych problemach które opisywałem, teraz nie mam z nią żadnych problemów. Oczywiście nie jest ona bezobsługowa i w takie nie wierzę(Kontrolować trzeba).Nawet w ostatnie mrozy zdała egzamin.Plusem jej jest możliwość wglądu w cały proces i możliwie szybkie reagowanie ustawieniami napowietrzania przez zawory.Można też ustawiać czas napowietrzania trybami w sterowniku dmuchawy SECOH.
    Polecasz, ale wszystkie twoje posty na temat tej oczyszczalni powinny od niej odstraszać.
    Twoja AT działa dobrze TYLKO dzięki twojemu nienormalnemu i nietypowemu zaangażowaniu w jej obsługę i kontrolę. To co dla ciebie jest plusem - możliwości regulacji zaworkami itp. itd. - dla 99% jest obciążeniem, bo zazwyczaj nikt nie ma ochoty przed każdą kupą biec do oczyszczalni i podkręcać powietrza

    Jestem dla ciebie naprawdę pełen uznania, ale chyba raczej jesteś typem pasjonata, który uwielbia jeździć swoim niewygodnym, psującym się i trudnym w obsłudze autem tylko dlatego, że udało mu się wycisnąć z trupa trochę życia.

  3. #123

    Domyślnie

    Cytat Napisał rupert Zobacz post
    compi! Zaatakowałeś mnie pytaniami... Więc od początku: cztery-pięć lat temu moja wiedza na temat roślinnych oczyszczalni była na poziomie zerowym; znalazłem jakieś publikacje, opinie, ale bez bliższych szczegółów. Pomysłem zaraziła mnie przyjaciółka, wykładowca architektury zieleni z SGGW, która zaprojektowała mi instalację (odstojnik, filtr i kompozycję roślin), dedykowaną do następujących potrzeb: chata drewniana całoroczna (zamieszkała przez 1 os. oraz weekendowo 5-8 os.). Całość instalacji 16 m kw., odstojnik gnilny 1 m sześc., studzienki kontrolne po 0,5 m sześc. Wykonanie (niecka w ziemi, uszczelnienie, wypełnienie żwirem, dreny, wkopanie odstojnika, studzienek kontrolnych) zleciłem zaprzyjaźnionej, lokalnej firmie budowlanej, część roślin zakupiłem w sklepie (kosaćce, turzyce, niezapominajki), część wykopałem z rozlewisk Świdra (pałka wodna, tatarak, trzcina pospolita, sitowie). Całkowity koszt zamknął się w okolicach 4-5 tys. zł, jednakże nie płaciłem za projekt i sadzenie roślin oraz część prac instalatorskich (np. rury drenażowe przygotowałem samodzielnie). Jak pisałem, pewną trudnością jest pozbycie się wody oczyszczonej w okresach zimowych, intensywnych opadów i roztopów; ja po prostu podlewam nią ogródek lub wypompowuję 15 m dalej, w część posesji o bardziej chłonnym podłożu. Nie jest to "przykre", bo woda pachnie bagnem, mokradłem, a nie fekaliami czy detergentami. Okres zimowy, nawet bardzo mroźne tygodnie, nie stanowiły dotychczas problemu, bo złoże filtrujące nie zamarza, będąc zasilane dość ciepłymi ściekami, ponadto jak twierdzą specjaliści, flora bakteryjna i mikroorganizmy podtrzymują wyższą temperaturę i wszystko wskazuje, że mają rację. Odstojnik i studzienki wkopane są poniżej strefy przemarzania, więc również nie ma z mini problemu. Rośliny na wiosnę odbijają i stanowią ciekawe urozmaicenie dość smętnego zakątka pomiędzy ogrodzeniem i chatą, dotychczas nie zagospodarowanego. Poniżej widok oczyszczalni wiosną ubiegłego roku (pokrzywy w pierwszym planie również należą do kompozycji roślinnej, acz "naturalnie improwizowanej"). Jeśli masz/macie jeszcze jakieś pytania służę.
    Pozdrawiam.
    rupert
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5310045.jpg
Wyświetleń:	345
Rozmiar:	93,2 KB
ID:	102268
    Dzięki. Wygląda to bardzo efektownie. Już nie będę męczył jak to wyglądało ze strony formalnej. Jedno już wiadomo. Nie może na działce być zbyt mokro i wody gruntowe muszą się trzymać na odpowiednim poziomie, bo mogą się pojawić spore problemy. Napisz jeszcze czy trzeba co roku dosadzać roślinki? I czy jest przewidziane czyszczenie/remont takiej instalacji raz na kilka lat?
    I już mieszkamy !

  4. #124

    Domyślnie

    Cytat Napisał rupert Zobacz post
    chata drewniana całoroczna (zamieszkała przez 1 os. oraz weekendowo 5-8 os.). Całość instalacji 16 m kw., odstojnik gnilny 1 m sześc., studzienki kontrolne po 0,5 m sześc.
    Wygląda to absolutnie super!

    Czy nie ma jakichś nieprzyjemnych emisji (zapach, wygląd) kiedy w domku jest więcej gości? Jak na 1 osobę, to wielkość może być, ale jak to znosi obecność 8 osób?

    Przepraszam za to pytanie, ale czy w domku jest pełen węzeł sanitarny z prysznicem? Pralka?

  5. #125

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    Polecasz, ale wszystkie twoje posty na temat tej oczyszczalni powinny od niej odstraszać.
    Twoja AT działa dobrze TYLKO dzięki twojemu nienormalnemu i nietypowemu zaangażowaniu w jej obsługę i kontrolę. To co dla ciebie jest plusem - możliwości regulacji zaworkami itp. itd. - dla 99% jest obciążeniem, bo zazwyczaj nikt nie ma ochoty przed każdą kupą biec do oczyszczalni i podkręcać powietrza

    Jestem dla ciebie naprawdę pełen uznania, ale chyba raczej jesteś typem pasjonata, który uwielbia jeździć swoim niewygodnym, psującym się i trudnym w obsłudze autem tylko dlatego, że udało mu się wycisnąć z trupa trochę życia.
    Nie przesadzaj z tą regulacją po każdej kupie. Jak pokręcę jakimś zaworkiem raz na miesiąc a może i na dwa, to mi korona z głowy nie spadnie.Dlaczego uważasz że nienormalnie albo nietypowo angażuję się w obsługę . Jak tylko przestrzegam instrukcji obsługi.To że trafiłem na nierzetelną firmę i jako laik w tych sprawach sam musiałem ją opanować, nie musi zaraz jej dyskwalifikować. Pasjonatem nie jestem, a wygodę lubię. W każdym bądź razie ja jestem w tej chwili zadowolony z tej oczyszczalni i średnio przy 6 osobach opróżniam osad co 8-10 miesięcy.Dodam tylko że ma ona niecałe 2,2 kubika i doskonale nadaje się na małe działki.

  6. #126

    Domyślnie

    Cytat Napisał rybniczanin Zobacz post
    Jak tylko przestrzegam instrukcji obsługi.
    No i to jest właśnie najbardziej nietypowe

    A powiedz szczerze - gdybyś tę instrukcję znał przed zakupem i wiedział, to co wiesz dzisiaj - kupiłbyś ją?
    Pytam, bo zwalenie na głowę użytkownika miliona czynności, łącznie z okresową kontrolą kondycji osadu jest dość marnym posunięciem. U 99% użytkowników (ty jesteś w tym 1%) zawsze można będzie udowodnić, że coś źle działa, bo nie przestrzega się instrukcji.

    Oczyszczalnia powinna działać sama.

  7. #127

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    No i to jest właśnie najbardziej nietypowe

    A powiedz szczerze - gdybyś tę instrukcję znał przed zakupem i wiedział, to co wiesz dzisiaj - kupiłbyś ją?
    Pytam, bo zwalenie na głowę użytkownika miliona czynności, łącznie z okresową kontrolą kondycji osadu jest dość marnym posunięciem. U 99% użytkowników (ty jesteś w tym 1%) zawsze można będzie udowodnić, że coś źle działa, bo nie przestrzega się instrukcji.

    Oczyszczalnia powinna działać sama.
    Przecież ona działa sama. Ja jej w tym nie pomagam. Tylko w instrukcji jest jasno napisane, że trzeba kontrolować wielkość zanieczyszczenia i odpowiednio reagować trybami napowietrzania.Oczywiście mogę nie reagować, ale wtedy cała istota działania oczyszczalni traci sens. Przecież zbiegiem czasu jest coraz więcej osadu i potrzeba większej częstotliwości natleniania go. Dlatego są tryby do zmiany od standart-3 do standart+3. Nie wspomnę o trybie dom letniskowy i non-stop. Widziałem instrukcję i zdawałem sobie z tego sprawę.

    Edit: Przecież nikt nikogo nie zmusza do takiej obsługi. Można zawołać serwis i zrobią to za ciebie. Oczywiście odpłatnie, tak samo z opróżnieniem oczyszczalni. Ja może ze względu na wiek(ze sknerstwa) i duże przebywanie w domu wolę zrobić to sam.
    Ostatnio edytowane przez rybniczanin ; 21-02-2012 o 15:30

  8. #128

    Domyślnie

    Cytat Napisał bladyy78 Zobacz post
    Radzę poczekać do wiosny z zakupem wtedy ceny spadają nie wiem dlaczego ale zauważyłem to już że od paru lat oczyszczalnie w zimie są droższe niż na wiosnę.
    Bladyy możesz podać jakieś przykłady na poparcie powyższej tezy? Może to przypadek? Zauważ, że cena ropy w II kwartale 2010 spadła z 88 do 72 $ a w II kwartale 2011 ze 123 do 106. Natomiast w II kw. 2009r trend był odwrotny.
    Bo nie wiem, czy się spieszyć czy dalej spokojnie szperać do maja.

  9. #129

    Domyślnie

    Beja, daj już spokój Rybniczaninowi Co za problem posłuchać czasami czy dmucha i pokręcić jakimś zaworkiem. Przecież to 1/10000 naszych codziennych obowiązków.

  10. #130

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pietro Muratore Zobacz post
    Beja, daj już spokój Rybniczaninowi Co za problem posłuchać czasami czy dmucha i pokręcić jakimś zaworkiem. Przecież to 1/10000 naszych codziennych obowiązków.
    Przepraszam Rybniczanina za męczenie

    Ja po prostu uważam, że to nie na tym ma polegać, aby każdy właściciel do tego stopnia miał się uczyć technologii oczyszczania ścieków.
    Nie trzeba być elektronikiem, żeby oglądać telewizję, informatykiem, żeby używać komputera ani technologiem ochrony środowiska, żeby użytkować oczyszczalnię przydomową. A tu się okazuje, że wręcz przeciwnie - w tym jednym przypadku trzeba! Firmy od oczyszczalni potrafiły gremialnie wmówić klientom, że tak musi być.
    Ja rozumiem - sprawdzanie ilości kożucha czy osadu w osadniku, nasłuchiwanie, czy kompresor jeszcze buczy - takie czynności są proste jak sprawdzanie ciśnienia w oponach. Ale pobieranie próbek osadu i badanie jego opadalności

    To ja to robiłem na laborkach!

    Wszyscy tu wiedzą, jak bardzo zniechęcam do oczyszczalni drenażowych, ale muszę przyznać, że tą jedną zaletę mają - działają samoczynnie (nie mylić z bezobsługowo). Warunek jest tylko jeden - porządnie wykonana i we właściwym gruncie, a o to jest dość trudno.

    Dlatego podoba mi się oczyszczalnia Ruperta.
    Dlatego podoba mi się Biorock i jemu podobne filtry piaskowe.

  11. #131

    Domyślnie

    Cytat Napisał rybniczanin Zobacz post
    Dodam tylko że ma ona niecałe 2,2 kubika i doskonale nadaje się na małe działki.
    A jeszcze słówko na ten temat - taka mała pojemność całkowita z pewnością przyczyniła się do twoich początkowych problemów.

    Jeżeli byś jeszcze mógł, to postaraj się dostawić przed nią jakikolwiek osadnik, który ci trochę ujednolici skład dopływu do właściwej oczyszczalni. Na mur beton pomoże!

  12. #132

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    A jeszcze słówko na ten temat - taka mała pojemność całkowita z pewnością przyczyniła się do twoich początkowych problemów.

    Jeżeli byś jeszcze mógł, to postaraj się dostawić przed nią jakikolwiek osadnik, który ci trochę ujednolici skład dopływu do właściwej oczyszczalni. Na mur beton pomoże!
    Ale po co teraz jak już poznałem jej bolączki i umiem zareagować.

  13. #133

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    ...Ja po prostu uważam, że to nie na tym ma polegać, aby każdy właściciel do tego stopnia miał się uczyć technologii oczyszczania ścieków.
    Nie trzeba być elektronikiem, żeby oglądać telewizję, informatykiem, żeby używać komputera ani technologiem ochrony środowiska, żeby użytkować oczyszczalnię przydomową. A tu się okazuje, że wręcz przeciwnie - w tym jednym przypadku trzeba! Firmy od oczyszczalni potrafiły gremialnie wmówić klientom, że tak musi być.
    Ja rozumiem - sprawdzanie ilości kożucha czy osadu w osadniku, nasłuchiwanie, czy kompresor jeszcze buczy - takie czynności są proste jak sprawdzanie ciśnienia w oponach. Ale pobieranie próbek osadu i badanie jego opadalności

    To ja to robiłem na laborkach!....
    Kto mówił o badaniu laboratoryjnym. Pisałem jasno o sprawdzaniu ilości osadu w oczyszczalni, żeby wiedzieć kiedy będzie trzeba opróżnić. Wiesz dobrze że ten czas się zmienia, w zależności od obciążenia oczyszczalni.

    Edit:Odniosę się jeszcze do tego kompresora. Buczenie nie świadczy o napowietrzaniu. Znam przypadek buczenia kompresora i zamarznięcia przewodu doprowadzającego powietrze do oczyszczalni. Kompresor w ciepłym garażu i w dłuższym czasie po wykraplaniu się wody z powietrza zamarzł wąż doprowadzający powietrze do oczyszczalni.
    Ostatnio edytowane przez rybniczanin ; 21-02-2012 o 18:11

  14. #134
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    ...
    Dlatego podoba mi się Biorock i jemu podobne filtry piaskowe.
    A ten filtr w Biorock co ile trzeba wymieniać? Bo to rozumiem filtr tyle że większą część zanieczyszczeń rozkładający? Jakoś nie ma informacji żadnych na ten temat.
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  15. #135

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pietro Muratore Zobacz post
    Bladyy możesz podać jakieś przykłady na poparcie powyższej tezy? Może to przypadek? Zauważ, że cena ropy w II kwartale 2010 spadła z 88 do 72 $ a w II kwartale 2011 ze 123 do 106. Natomiast w II kw. 2009r trend był odwrotny.
    Bo nie wiem, czy się spieszyć czy dalej spokojnie szperać do maja.
    Jeżeli chcesz kupić oczyszczalnie bioekocent 3300pro to przeglądaj często allegro co jakiś czas wystawia tam te oczyszczalnie sprzedawca z Bełchatowa i można je zakupić za 6 -6,5 tyś ten trend jest co roku raz na jakiś czas przeglądam sobie allegro i i widzę właśnie te oczyszczalnie w tej cenie. W zimie i na jesień tego sprzedawcy nigdy nie widziałem wniosek z tego taki że zapewne zamawia je tylko w sezonie gdy jest na nie zbyt.

  16. #136

    Domyślnie

    Dzięki Bladyy. Czyli wniosek z tego taki, że trzeba polować na okazje. Bo tak bez okazji to nie jestem w stanie zrozumieć za co tyle się płaci. Teraz Bioekocent po 7800 na Allegro. Ale Beja skutecznie mnie zniechęcił do samego osadu czynnego

  17. #137

    Domyślnie

    Proszę co znalazłem na Allegro:
    http://allegro.pl/przydomowa-oczyszc...158923249.html
    Da się? Da. Opłaca się? Opłaca. Charytatywna aukcja to nie jest.
    Logiczne, że wkopanie beczki w ziemię i połączenie rur powinno kosztować 1000 zł.
    TYMCZASEM w moim "drogim" województwie śląskim dostaję oferty:
    2500 z koparką
    1500 bez koparki
    Niestety odległość czyni całe przedsięwzięcie nieopłacalnym.

  18. #138
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Próbuję od kilku dni dodzwonić sie do Biorock na telefon podany na stronie. Nikt nie odbiera. Bardzo to zachęcające... Chyba poszukam czegoś innego.
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  19. #139

    Domyślnie

    Cytat Napisał perm Zobacz post
    Próbuję od kilku dni dodzwonić sie do Biorock na telefon podany na stronie. Nikt nie odbiera. Bardzo to zachęcające... Chyba poszukam czegoś innego.
    Może Matthius dzwonił z reklamacją i wyłączyli

  20. #140
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Dodzwoniłem się w końcu, chyba wcześniej miałem pecha . Miły pan wyjaśnił mi to co chciałem wiedzieć.
    Worki z tym "czymś" wymienia się wg potrzeby. Trzeba je wymienić jak zawarta w nich substancja (podobna do wełny mineralnej) zaczyna się strzępić i zaczyna jej ubywać. To następuje po kilku płukaniach czystą wodą a te robi się po zanieczyszczeniu powierzchni czynnej worków. Trudno zdefiniować jak często bo to zależy od wielu rzeczy, między innymi od tego czy pilnuje się by do komory z właściwą oczyszczalnią nie przedostały się nie wywiezione na czas cząstki stałe czy też inne substancje których tam być nie powinno. Te podobnie jak w innych POŚach wywozi się z osadnika wstępnego raz na 1/2 roku lub rzadziej. Jest bardzo prawdopodobne że przy właściwym użytkowaniu worków nie trzeba będzie wymieniać wcale. Pan mówił o mniej więcej 15 letnim okresie bez wymiany. Sama wymiana jest bardzo prosta i wg słów przedstawiciela polega tylko na wymianie jednej, dwóch górnych warstw a nie całości co da sie zrobić szybko bez wchodzenia do wnętrza oczyszczalni. Osadnik wstępny może być dowolny (określonej pojemności), byle miał możliwość zamontowania na wylocie do oczyszczalni siatki, czyli takiego filtra na "coś" (nie pamiętam co to miało być) Nie zapytałem niestety czy to tylko tak na wszelki wypadek czy tez trzeba to regularnie czyścić. Raczej nie miałbym na to ochoty. Poza tym oczyszczalnia jest praktycznie bezobsługowa, do tego bez utraty gwarancji może ja zamontować praktycznie każdy.
    Na ile to wszystko jest prawdą nie wiem ale generalnie podoba mi się idea.
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

Strona 7 z 190

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony