dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Problem przy malowaniu ścian

    Chciałem się przywitać na forum i prosić o poradę.

    Nowo zakupione mieszkanie, blok wybudowany 6 lat temu, przez poprzedniego właściciela odmalowane na biało. Miałem tylko pomalować i się wprowadzić, ale sprawa się trochę skomplikowała

    Już podczas gruntowania ścian, w niektórych miejscach pojawiły się pojedyncze bąble - po późniejszym pomalowaniu (wybrałem snieżkę satynową) ilość pęcherzy zdecydowanie zwiększyła się, praktycznie we wszystkich pomieszczeniach (dwa pokoje, w przedpokoju mniej, kuchni jeszcze nie ruszałem - załączam zdjęcie). W jednym z pokoi na kawałku ściany farba praktycznie odeszła od ściany - w przypływie frustracji zerwałem bez większego problemu spory kawałek - razem z poprzednią biała warstwą. Od sprzedającego dowiedziałem się, że deweloper na ścianach położył tynki gipsowe, następnie sprzedający dwukrotnie gruntował ścianę i malował farbą nawierzchniową (dekoral). W zeszłym roku mieszkanie odmalowała osoba która je wynajmowała (nie wiadomo czym), a on następnie odświeżył na biało (beckers white matt).

    1. Jak może być powód takiego zachowania ścian? Wydawało się że to prosta sprawa do malowania. Kiepski tynk? Wina farby nałożonej przez wynajmujących? Czytałem o farbach klejowych- czy są one powszechnie używane - jak sprawdzić czy to była taka farba, jeśli już na nią pomalowałem?

    2. Co powinienem teraz zrobić, obstawiam że farby do zerwania? Jak zrobić to w najbardziej efektywny sposób? Ktoś mi polecał namoczyć gruntem rozcieńczonym z wodą, i po kilku minutach szpachelką wszystko powinno odejść.

    3. Pod odchodzącą farba chyba jest tynk z jakimiś dwoma warstwami farb (tak mi się wydaje), na pierwszy rzut oka dobrze przylegającymi do ściany. Czego następnie użyć? grunt / farba podkładowa, kolor? Czy należy przeciągnąć cienką warstwę gładzi, jeżeli ściana będzie równa i niezniszczona po ściąganiu farby? Od szpachelki porobiłem drobne rysy na tej farbie pod spodem - czy farbą nawierzchniowa to pokryje czy powinienem zastosować jakąś podkładową (typu śnieżka grunt), czy konieczna cienka warstwa gładzi?

    To mój pierwszy samodzielny remont mieszkania i od razu takie schody - dzięki za pomoc. W mieszkaniu już mieszkam, więc chciałbym poradzić sobie z problemem jak najszybciej.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20160518_213137.jpg
Wyświetleń:	63
Rozmiar:	95,8 KB
ID:	356513   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20160518_213152.jpg
Wyświetleń:	41
Rozmiar:	93,4 KB
ID:	356514   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20160518_213309.jpg
Wyświetleń:	47
Rozmiar:	91,7 KB
ID:	356515  

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar piotrek0m
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Wrocław
    Posty
    2.222
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    148

    Domyślnie

    Są cztery możliwe błędy które uczynili poprzednicy:
    1) Powierzchnia ściany była nieodpylona
    2) Powierzchnia ściany była nie odtłuszczona
    3) Powierzchnia ściany była niezagruntowana
    4) Farba była albo stara albo niestarannie rozmieszana, albo druga warstwa była kładziona nim wyschła pierwsza

    Najbezpieczniej będzie usunąć mechanicznie starą powłokę, gdzie odjedzie to odejdzie, zmyć ściany, zagruntować porządnym gruntem i malować porządną farbą - nie śnieżką z marketu ...
    Ostatnio edytowane przez piotrek0m ; 22-05-2016 o 08:21
    PLANETA 2 - dziennik budowy
    Projekt Planeta 2 / użytkowa 170 m2 + garaż 40 m2 / porotherm 24 P+W / ściany wełna 20 / podłoga styropian 14 / poddasze wełna 20 / kocioł Vitodens-222F / 100% ogrzewanie podłogowe

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrek0m Zobacz post
    Najbezpieczniej będzie usunąć mechanicznie starą powłokę, gdzie odjedzie to odejdzie, zmyć ściany, zagruntować porządnym gruntem i malować porządną farbą - nie śnieżką z marketu ...
    Dzięki, jakiego gruntu powinienem użyć - z tych porządnych? Nie chciałbym się zdawać na doradcę ze sklepu. To samo tyczy się farb - myślałem że snieżka satynowa jest ok, tym bardziej że nie należy do grupy tych najtańszych.

  4. #4
    Internetowy rzecznik Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka S.A Zapraszam do zadawania pytań na forum oraz przesyłania ich na adres [email protected] www.sniezka.pl

    Domyślnie

    Szanowny Panie,

    Śnieżka Satynowa to wysokiej jakości, sprawdzona farba, która przy odpowiednim przygotowaniu ścian i właściwej aplikacji tworzy trwałe i estetyczne powłoki malarskie.
    Przyczyną powstania problemu mogło być zastosowanie pokostu lnianego przy obróbce tynku gipsowego. Ta metoda pozwala na bezpieczne zatarcie tynku, przy malowaniu daje jednak skutki takie, jak w opisanej przez Pana sytuacji, szczególnie, gdy malowanie jest wykonywane tak elastyczną farbą jak Śnieżka Satynowa.

    Sugeruję usunąć starą warstwę farby (ważne, aby zrobić to dokładnie), odpylić powierzchnię, zagruntować ją ACRYL-PUTZ® GU 40 Grunt polimerowy uniwersalny i miejscowe ubytki wypełnić masą naprawczą ACRYL-PUTZ® LT22 LIGHT lub ACRYL-PUTZ® FS 20 FINISZ. Zaprawki pokrywamy emulsją podkładową Śnieżka Grunt i ścianę malujemy wybraną farbą nawierzchniową.

    Pozdrawiam serdecznie,
    E-rzecznik FFiL Śnieżka

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    darkob

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Skąd
    warszawa
    Dzielnica
    wawer
    Posty
    247

    Domyślnie

    Tak ,śnieżka jest wyjątkowa szczególnie pod względem smrodu,zadna inna jej nie dorówna.1,5 tyg. po malowaniu a wchodząc do domu od razu czuje sie zapach z pokoju na piętrze .

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    darkob

    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Skąd
    warszawa
    Dzielnica
    wawer
    Posty
    247

    Domyślnie

    Szanowny Panie rzeczniku Śniezki prosze o przysłanie do mnie przedstawiciela Waszej firmy po odbiór Śniezki Satynowej .Tylko niech weźmie od razu narzędzia ze sobą bo trzeba ją zeskrobać ze ścian .Własnie upłynęło 1,5 miesiąca od malowania syna pokoju.Smród jest taki jaki był na początku mimo że przez cały czas pokój jest wietrzony.Jak na próbe zamknąłem okno i drzwi do pokoju to po kilku godzinach otwierając drzwi mało sie w progu nie przewróciłem!!! CZym Wy Kur.a ludzi trujecie !!!!!

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony