Pokażcie gęby... swoich zwierzaków!

[modulor]

sory teściowa na wakacjach

razem z mrówkami faraona

sory teściowa na wakacjach

razem z mrówkami faraona

To długą jej smycz dałeś.

[Taysha]

Witam
Przedstawiam Wam moj "zwierzyniec"

Pies Capo i koty: Rudy i Lola









... walka


...i po walce

[rust_y]

no to ja tez sie pochwale swoim zwierzyncem a spory jest :
3 psy, 4 koty, 2 swinki morskie, 6 papug ... i wszystkie zyja w zgodzie
Nikita ON długowłosy i dachowiec Rusty

Dusia - uratowana przed uspieniem, choruje na nerki

Gadatliwy Gumka

Zlosnica Kicia

..miala byc pokarmem dla weza

[smartcat]

no to ja tez sie pochwale swoim zwierzyncem a spory jest :
3 psy, 4 koty, 2 swinki morskie, 6 papug ... i wszystkie zyja w zgodzie
Nikita ON długowłosy i dachowiec Rusty

A mysłałaś żeby sprzedawać bilety jak do zoo i oprowadzać po zwierzyńcu Spora gromadka

[JoShi]

no to ja tez sie pochwale swoim zwierzyncem a spory jest :
3 psy, 4 koty, 2 swinki morskie, 6 papug ... i wszystkie zyja w zgodzie
Nikita ON długowłosy i dachowiec Rusty

A mysłałaś żeby sprzedawać bilety jak do zoo i oprowadzać po zwierzyńcu Spora gromadka

Do mnie juz przychodza dzieciaki z sasiedztwa popatrzec na te moje cudaki. ale nie mam serca sprzedawac im biletow

[smartcat]

no to ja tez sie pochwale swoim zwierzyncem a spory jest :
3 psy, 4 koty, 2 swinki morskie, 6 papug ... i wszystkie zyja w zgodzie
Nikita ON długowłosy i dachowiec Rusty

A mysłałaś żeby sprzedawać bilety jak do zoo i oprowadzać po zwierzyńcu Spora gromadka

Do mnie juz przychodza dzieciaki z sasiedztwa popatrzec na te moje cudaki. ale nie mam serca sprzedawac im biletow

Za te Twoje cudaki to powinna być podwójna opłata

[mww]

To ja pokażę mojego Uliska, będzie wielgachne zdjęcie , ale może ktoś mnie nauczy jak je zmniejszać
Na razie Ulisek, jak był malutki, co wcale nie było tak dawno. A jak posiądę trochę więcej wiedzy (patrz powyżej) to będą następne - uaktualnione.

No to próba generalna zmniejszania:

[baska59]

Bardzo proszę, trochę wiedzy

[Agacka]

Muszę sie i tu pochwlić stojącymi uszkami...

[mww]

Baska59 dzięki za wiedzę, postaram się ją spożytkować dziś wieczorem.

[mww]

Jeszcze raz mały Ulisek:



I starszy:

[Baru]

A oto moja Nadia - CTR, kierowca bez prawa jazdy

[Kamil1967]

Super zdjęcia tych naszych zwierzaków.
Poniżej pupile z naszego mieszkania (jeszcze)
Maks


jedna z koszatniczek

i jeszcze pyszczaki z Malawi

Żałuję, że nie mam zdjęcia burunduka ale to się zmieni.

[donya]

My jesteśmy nowi na tym forum.
Witamy wszystkich ja - Agnieszka
i jeden z naszych domowników pies rasy akita - Bimbo

[Ew-ka]

od dwoch tygodni jestem "babką" takich oto szkrabów







mamusia z wszystkimi skarbami

[rrmi]

Babciu Ew-ko , gratuluje , sa takie sliczne te male noski , ze normalnie oszalec mozna
Pachna szczeniaczkami?
To niesamowite miec tyle takiego szczescie w domu .
Zazdroszcze
Bedziesz pewnie zmeczona nimi , bo rozrabiaki beda wielkie , ale kiedy przyjdzie ten moment ...kup duzo chusteczek, przechodzilam to kiedys. Pomimo , ze mieszkanie bylo po nich do remontu , bo dlugo nie moglam sie z nimi rozstac , to warto bylo ..
Co rano w spozywczym kilka litrow mleczka , kilka kostek twarogu , swiezutka wolowinka , swiezutkie zolteczka ..
Ja rozstawialam 11 miseczek , normalnie sie rozklejam
Powodzenia i wiele radosci

[Ew-ka]

-rrmi- ja też na samą myśl o rozstaniu z "siurkami" już sie rozklejam....
maluchy opanowały nasz garaż ,a dokładnie wc w nim..... całoś wyłożylismy starą kołdrą ,pod spód styropian i mają ciepluteńko i przytulnie.Sprzątamy raz dziennie bo Dora jeszcze wszystko zjada co pochodzi od Misiów

Maluchy już zaczynają wydawac takie fajne " łał"

......a tak w ogóle są słodkie i muszę sie mocno powstrzymywać aby ich nie zjeść

[rrmi]

buziaki w noski dla wszystkich
czuje ten zapach szczeniaczkow
kiedys tu pisalam jaki u nas byl cyrk z oddawaniem malenstw
trzeba uwazac komu i nie oddawac za darmo

[ciku]

Piękne te mordki Waszych zwierzaków.
Też chętnie wkleiłabym mojego ukochanego rottweilera Hansa, ale póki co nie mogę oglądać jego zdjęć Dwa tygodnie temu pożegnaliśmy go juz na zawsze
Czemu to aż tak boli?