Pokażcie gęby... swoich zwierzaków!

[Zochna]

Maksiński - pies jak pies

piekny Maksinski jest

[JoShi]

przedstawiam : "Spidek".
[img][/img]
"Spidek" na szybie terrarium.

ns powiem ci - masz w domu cos czego masakrycznie panicznie i wariackjo sie boje!
wszelkiego rodzaju pajaki - wzbudzaja we mnie histerie a juz takie cos - ja wiem ze on jest na zdieciu ale mam ..gesia skorke...
rany.... nie boicie sie se toto wylezie ?! !

Nawet jak wylezie to co ? Najwyżej sie przytuli. Przeciez to zwierzątko futerkowe jest

[JoShi]

no ja bym chyba jednak nie dala rady
wydaje mi sie ze mam cos co podchodzi juz pod arachnofobie...
ale tak ogolnie to on (czy ona?) jest bardzo lady/a

ps. zdec. wole szczura i pieska

Moja koleżanka wyleczyła sie z arachnofobii poprzez hodowanie takiego bydlaczka od takiego świeżo wyklutego maleństwa.

[zielonooka]

JoShi - u mnie to odpada
Ja wogole nie lubie (boje sie?) pajakow - nawet takich zwyczajnych domowych
Mam po prostu gesia skorke i ucisk w zoladku - a mysl ze np. przebieglby mi po reku .... brrr
Najgorsza trauma to spacer po lesie i zaczepienie jakas czescia ciala (nie daj boze twarza ) o pajeczyne. Atak histerii momentalnie

Na widok zas takich egzemplarzy jak na fotce - robi mi sie lekko slabo
Widzialam tez takiego sympatycznego pajaczka na zywo w terrarium (czy jak to sie tam nazywa) - znajomy hodowal sobie. Do gesiej skorki, serca w przelyku itp. dochodza lekkie problemy z oddychaniem (ewidentnie reakcja psychiczna) dusze sie po prostu (chyba wiem mniej wiecej w tym momencie co przezywaja astmatycy)
Wiec dlatego pisze ze mam chyba jakas tam forme arachnofobii.
Mysle ze jakby ktos np. podszedl do mnie z talkim pajaczkiem na reku - albo bym zemdlala albo w panicznej ucieczce zabila sie o sciane.
"Najmieszczniejsze" jest to ze totalnie w tym momencie nie panuje nad soba . Wspomniany kolega robil sobie zarty i straszyl mnie ze wypusci tego pajaka Przestal (i chyba nawet bylo mu glupio ) jak sie po prostu autentycznie rozbeczalam i wogole nie moglam opanowac dzikich szlochow .
Tak wiec odpada - pomimo calej sympati do fauny - do pajakow przyzwyczajac sie nie bede bo chyba bym tylko w wariatkowie wyladowala

[JoShi]

Na widok zas takich egzemplarzy jak na fotce - robi mi sie lekko slabo
Widzialam tez takiego sympatycznego pajaczka na zywo w terrarium (czy jak to sie tam nazywa) - znajomy hodowal sobie. Do gesiej skorki, serca w przelyku itp. dochodza lekkie problemy z oddychaniem (ewidentnie reakcja psychiczna) dusze sie po prostu (chyba wiem mniej wiecej w tym momencie co przezywaja astmatycy)
Wiec dlatego pisze ze mam chyba jakas tam forme arachnofobii.
Mysle ze jakby ktos np. podszedl do mnie z talkim pajaczkiem na reku - albo bym zemdlala albo w panicznej ucieczce zabila sie o sciane.
"Najmieszczniejsze" jest to ze totalnie w tym momencie nie panuje nad soba . Wspomniany kolega robil sobie zarty i straszyl mnie ze wypusci tego pajaka Przestal (i chyba nawet bylo mu glupio ) jak sie po prostu autentycznie rozbeczalam i wogole nie moglam opanowac dzikich szlochow .
Tak wiec odpada - pomimo calej sympati do fauny - do pajakow przyzwyczajac sie nie bede bo chyba bym tylko w wariatkowie wyladowala

Dokładne tak samo reagowała moja koleżanka, ale sie zaparła i wyhodowała sobie pajączka. Teraz bez strachu bierze go na ręce...

[daggulka]

Ło matko.....ja tak jak zielonooka mam fobię ...pająki i inne pełzająco-frówające owady wywołują u mnie napady histerii...i nie mogłabym mieć takiego "bydlaczka" jak to ujęliście w domu .
Ostatnio gdzieć w telewizji oglądałam jak taki 3-centymertowy owad wpadł jakiejś babie do ucha i wlazł głęboko i bzykał se tam i wyjść nie mógł bo się zaklinował..... tak sobie pomyślałam że nie musieliby mi go wyciągać bo wcześniej padałabym na zawał .

Co prawda mam fioła na punkcie zwierzaków (szczególnie na punkcie mojego Fidusia , moich prośków i moich ryb akwariowych)....ale jeśli chodzi o owady to chyba powinnam się leczyć .
A to moje akwarium 240L ... jeszcze się nie chwaliłam

[zielonooka]

akwarium piekne i rybki tez
fajniejsze cos takiego niz TV

ja mialam kiedys rybke - taka "zlota" welonek to schyba byl - Porfiriusz sie nazywal
ale mi padla po 5 dniach
nawet nie wiem co zle zrobilam chyba wymieniajac wode dalam za zimna

[oxa]

To i ja się pokażę, mam 9 miesięcy

http://[img]http://images3.fotosik.p....jpg[/img]



A to Ziutek - 11l.

[oxa]

Łoooooooo matko jak mam je zmniejszyc? HELP, na rottach wychodziły małe

[cyla]

Witajcie .Oto nasz niesforny,ale przekochany Impet

[niktspecjalny]

oxa fajniste te zwierzaki tylko siakoś dużuchne.

cyla impet za to maluśki jeszcze.

Moje drogie Panie.joShi i zielonooka co byscie powiedziały na brosze z takiego pajaczka?

pzdr.

[JoShi]

oxa fajniste te zwierzaki tylko siakoś dużuchne.

cyla impet za to maluśki jeszcze.

Moje drogie Panie.joShi i zielonooka co byscie powiedziały na brosze z takiego pajaczka?

pzdr.

Chmmm. Z żywego, czemu nie. Jeśli zas idzie o martwe, to tylko pod warunkiem, że to nie chroniony gatunek...

[cyla]

oxa fajniste te zwierzaki tylko siakoś dużuchne.

cyla impet za to maluśki jeszcze.

Moje drogie Panie.joShi i zielonooka co byscie powiedziały na brosze z takiego pajaczka?

pzdr.

to muszę zapodaćnowe zdjęci bo to było robione ze 3 miechy temu

[oxa]

Kto może zmniejszyc te foty Bo ja to

[niktspecjalny]

Kto może zmniejszyc te foty Bo ja to

http://<a href="http://www.fotosik.p...&#91;/img]</a>

http://<a href="http://www.fotosik.p...&#91;/img]</a>

http://<a href="http://www.fotosik.p...&#91;/img]</a>

http://<a href="http://www.fotosik.p...&#91;/img]</a>

zmien posta i zrob podobnie jak ja.To watek bedzie miał normalny rozmiar bez suwaków.

pozdr.

[raffran]

A my mamy takie zwierzatko.
Kiedys wygladala tak



a teraz wydlada tak

[zielonooka]

OOO! Jaka piekna Tricolorka
Kocica nie?

Ns - nie- ja za broszke z pajaczka dziekuje
Niewazne zywego cxzy martwego

[raffran]

OOO! Jaka piekna Tricolorka
Kocica nie?

Ns - nie- ja za broszke z pajaczka dziekuje
Niewazne zywego cxzy martwego

Kicia,kicia Latka.
Ponoc kocury nie wystepuja w takich barwach.

[niktspecjalny]

OOO! Jaka piekna Tricolorka
Kocica nie?

Ns - nie- ja za broszke z pajaczka dziekuje
Niewazne zywego cxzy martwego

Podobno Tobie we wszystkim do twarzy.Ja co bym nie załozył to lipa .Nawet probowałem łancuchów i fingli.

Ale generalnie ten kociak jest ok.
pozdr.

[zielonooka]

OOO! Jaka piekna Tricolorka
Kocica nie?

Ns - nie- ja za broszke z pajaczka dziekuje
Niewazne zywego cxzy martwego

Kicia,kicia Latka.
Ponoc kocury nie wystepuja w takich barwach.

Powiem szczerze - nie wiem czy kocury nie moga byc tricolor
Ja poznalam ze to kocicka po zalotno-zaczepnym wyrazie oczu