Napisał
Aga_koty
I mam pytanie do Y_not'a... na jakiej podstawie można uznać, ze psudohodowla to twór nielegalny? O ile się orientuję, to nie ma w polskim prawie zapisów dotyczących zakazu rozmnażania zwierząt domowych? Chyba, że podpada to pod oszustwo .... Ale z tgeo co się orientuję, to w polskim prawie nie ma zapisówmówiących, że tylko zwierzę z rodowodem uznaje się za rasowe, więc nawet trodno mówić tu o oszustwie ....
Aga - odpowiadam niejako w zastepstwie
Y mam nadzieje ze nic nie pomieszam ...
z tego co zrozumialam nielegalne jest rozmnazanie nierasowych psów i sprzedawanie je jako rasowe ze słynnym dodatkiem "bez rodowodu"
- kodeks handlowy sie kłania itd. zapisy w prawie chyba sa- tzn na pewno zwiazek kynologiczny takie zapisy posiada w swoim statucie (czy jak to zwał) a z kolei hodowca musi byc w takim zwiazku zarejestrowany.
Inna rzecz ze wlasnie dzieki lukom prawnym - bo przezciez nikt nie zabroni takim "pseudo" ludziom rozmnazac i sprzedawac zwierzeta - jest jak jest.
i tak trudno cos zrobic z pseudohodowlami bo za bardzo nie ma je jak zakwalifikowac
Podobno czasami bywa tak ze 1 hodowca jest zarejestrowany i ma "legalna" hodowle i te"pseudo" - ale to mowie na podst zaslyszanych plotek wiec nie jest to info sprawdzone
Wiekszosc jednak z nich nie jest w zadnym zwiazku, rozmnaza te psy na dziko wiec nikt nad nimi nie stoi (zadna organizacja , zwiazek nic)
Nie wiem moze mozna by bylo to podciagnac pod "znecanie sie nad zwierzetami" ale ... u nas raczej dopiero wybucha afera i gazety pisza jak ktos odrabie glowe psu albo obedrze zywcem 5 kotów
Na takie hodowle , gdzie psy sa "tylko" rozmnazane dla zysku, "tylko" tworzone sa niebezpieczne kombinacje ras, genów, "tylko" psy sa bite kazdy zlewa