dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 7
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 127
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    klekacz

    Zarejestrowany
    Oct 2006
    Posty
    125
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie chyba już nikt nie został w tym kraju

    powiem wam już mam szczerze dosyć szukania ekipy na następny rok.
    Jeżeli już dostaję namiary na kogoś konkretnego to po zajechaniu do domu okazuje się że wyjechał do Anglii i już nie wraca. Co się stało z tym krajem?
    Niedługo okaże się że uchodźcy z Czeczeni to wiekszość rasowa w Polsce.
    Normalnie szlag mnie trafia, czy nikt tu już nie został?

    Bóg Honor Ojczyzna!
    Od Boga się odwrócilismy, Honor straciliśmy a Ojczyznę sami porzuciliśmy.

  2. #2

    Domyślnie

    Jak to, co się stało? Trzeba było płacić wykonawcom uczciwie, godziwie i w terminie, to może nie szukaliby szczęścia w anglii.

  3. #3
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar sys
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    389
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    bzdura... nikt nie zapłaci fachowcowi w Polsce tyle co w Niemczech czy Anglii nawet jakby chciał...poprostu mniej zarabiamy i tyle...
    ... szukam murarza do jakiś drobnych spraw i chyba ściągnę sobie jakiegoś ze wschodu gdzie przez tydzień u mnie zarobi tyle co tam w dwa miesiące...jedyne wyjście.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    no i żaden normalny człowiek nie będzie mieszkał w pięciu na 20 metrach i jadł w fast foodach, żeby kaskę do domku przywieźć.
    Dajmy im szansę popróbować tego miodu.
    A i tak większośc przywiezie kasę, kupi starego Opla a resztę przepije...
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  5. #5

    Domyślnie

    każdy z was chce nam płacić jak najmniejsze grosze a sami się cenicie. wątpię by ktokolwiek z was poszedł do pracy gdzie szef by zrobił casting na to kto z was będzie pracował za mniejsze pieniądze. a tak jest na budowach - aby jak najtaniej. to fachowcy zjeżdzali z cen ale nie było za co żyć. ludzie wolą spać w 5 w pokoju i jeść w fast fooach al przywieźć trochę kasy i się urządzić bądź nawet nie wracać. powoli robi się tak że to Wy bdziećie nas prosić o pojawinie się na swojej budowie i będziecie za to skłonni zapłacić więcj niż sąsiad - aby tylko robić wasz kochany domek. Pozdrawiam wszystkich fachowców.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał partner
    każdy z was chce nam płacić jak najmniejsze grosze a sami się cenicie. wątpię by ktokolwiek z was poszedł do pracy gdzie szef by zrobił casting na to kto z was będzie pracował za mniejsze pieniądze. a tak jest na budowach - aby jak najtaniej. to fachowcy zjeżdzali z cen ale nie było za co żyć. ludzie wolą spać w 5 w pokoju i jeść w fast fooach al przywieźć trochę kasy i się urządzić bądź nawet nie wracać. powoli robi się tak że to Wy bdziećie nas prosić o pojawinie się na swojej budowie i będziecie za to skłonni zapłacić więcj niż sąsiad - aby tylko robić wasz kochany domek. Pozdrawiam wszystkich fachowców.
    Dokładnie tak wygląda rekrutacja w firmie Nic nowego. Wygrywa najtańszy.
    Fachowiec sam dyktuje cenę i nie bierze udziału w castingu.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer
    Dokładnie tak wygląda rekrutacja w firmie Nic nowego. Wygrywa najtańszy.
    Fachowiec sam dyktuje cenę i nie bierze udziału w castingu.
    czyli jak przyjdę do twojego szefa i powiem że za to co ty robisz zapłaci mi połowę to będę przyjęty? to co w głowie się nie liczy? a tak jest na budowach. podajesz swoją cenę a inwestor mówi że ma takiego pana kazia który może to zrobić prawie gratis. ja rozumiem targowanie ale inwestorzy by chcieli by fachowiec robił w cenach pana kazia bez zusu, podatków i bez sprzętu.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał partner
    Cytat Napisał Nefer
    Dokładnie tak wygląda rekrutacja w firmie Nic nowego. Wygrywa najtańszy.
    Fachowiec sam dyktuje cenę i nie bierze udziału w castingu.
    czyli jak przyjdę do twojego szefa i powiem że za to co ty robisz zapłaci mi połowę to będę przyjęty? to co w głowie się nie liczy? a tak jest na budowach. podajesz swoją cenę a inwestor mówi że ma takiego pana kazia który może to zrobić prawie gratis. ja rozumiem targowanie ale inwestorzy by chcieli by fachowiec robił w cenach pana kazia bez zusu, podatków i bez sprzętu.
    Wybrałam najdroższego. Teraz czytam, że kwasi robotę - nie od jednej osoby, od kilku. Czyli co jest nie tak ? Myślisz, że go wezmę, że zaryzykuję ? Raaaaczej niekoniecznie. I nie chodzi tu o pieniądze.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  9. #9

    Domyślnie

    wiem że najdrozszy nie znaczy najlepszy. ale wkurza mnie że podając uczciwą cenę za pracę słyszę o panu kaziu lub coś w tym stylu. jestem z Bydgoszczy i powoli robi się tak że inwstor dzwoni do wykonawcy takiego z polecenia i jeżeli cena mu nie odpowiada to wykonawca się rozłącza bo i tak ma tyle roboty że nie ma jej kto robić - wszyscy w angli.
    powoli to fachowiec będzie dyktował cenę i wybierał komu coś zrobi

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał partner
    wiem że najdrozszy nie znaczy najlepszy. ale wkurza mnie że podając uczciwą cenę za pracę słyszę o panu kaziu lub coś w tym stylu. jestem z Bydgoszczy i powoli robi się tak że inwstor dzwoni do wykonawcy takiego z polecenia i jeżeli cena mu nie odpowiada to wykonawca się rozłącza bo i tak ma tyle roboty że nie ma jej kto robić - wszyscy w angli.
    powoli to fachowiec będzie dyktował cenę i wybierał komu coś zrobi
    Rozumiem Twoje rozczarowanie , ale taka jest prawda ( już Kopernik to stwierdził ) że zły pieniądz wypiera dobry pieniądz. Ja tez staję w szranki z konkurencją i nie jest ważne, że jakość, że staranność, że know how......... tańszy zgarnia... tak to już jest ....A ja nadal musze szukać ekipy
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  11. #11
    Guest

    Domyślnie

    Dobrzy fachowcy jakoś zostali tutaj... Ja miałam szczęście na takich trafić, może dlatego, że nie szukałam "panów Kaziów" a specjalistów. I wiesz co partner - taki prawdziwy fachowiec szanuje też klienta i robotę, i dlatego jest polecany. Nie ma co robić histerii - ja jakoś wykonawców znalazłam i teraz, kiedy jest to "niemożliwe". Bo i wykonawcy polecają sobie ... inwestorów Ale miałam szczęście zacząć rok temu, kiedy rynek był zupełnie inny... Fachowców od wykończeniówki zaklepywałam z półrocznym wyprzedzeniem, ale się opłaciło
    P.s. - ci moi wykonawcy nie wybierają się spać w pięciu, nawet jak jeżdżą czasem na zachód to wracają - w Polsce też można sensownie zarobić, a roboty mają huk.
    Masowe wyjazdy psują rynek, to prawda - na fali histerii ludzie rzucają się dosłownie na każdego chłopa co twierdzi, że potrafi. Schrzani taki robotę, a inwestor mu jeszcze podziękuje za istnienie . Mam nadzieję, że jednak się to wariactwo skończy kiedyś, na pewno ceny robocizny wzrosną ogólnie, a wtedy znowu "ziarno od plew" zacznie się oddzielać

  12. #12

    Domyślnie

    ja nie jestem rozczarowany tym że wygrywa tańszy robiący dobrze tylko tym ze ja mam robić w cenie niby fachowca ale lepiej o niego

    życzę sprawdzającej się ekipy

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał partner
    ja nie jestem rozczarowany tym że wygrywa tańszy robiący dobrze tylko tym ze ja mam robić w cenie niby fachowca ale lepiej o niego

    życzę sprawdzającej się ekipy
    Amen.
    I wypłacalnych, mądrych inwestorów
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  14. #14

    Domyślnie

    Partner, w pełni podzielam Twój punkt widzenia. Prawdopodobnie dlatego, że stoimy po tej samej stronie (lub niedaleko siebie) w procesie budowlanym.

  15. #15

    Domyślnie

    Teraz jest rynek fachowca, nie inwestora.
    Ponieważ mnóstwo ludzi wybyło z Polski, ci co zostali mają tu eldorado - nawał zamówień, kalendarz zapełniony jak u gwiazd z hollywoodu. Gadasz z takim, co w maju chciał za swą robotę np.1500 zł. - on teraz nie ma czasu do lutego. Dzwonisz do innego - ten też nie ma czasu, do trzeciego - to samo, czwarty - ok. wyrwie dla ciebie 2 dni w międzyczasie ale cena 3000 zł. dniówka 1500!
    choćbym miał czekać z niedokończonym kominkiem do wiosny - nie zapłacę takiej stawki - to psucie rynku w drugą stronę, i demoralizacja.
    Wlazł kotek na płotek ale spadł...

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Cytat Napisał katerhasser
    Teraz jest rynek fachowca, nie inwestora.
    Ponieważ mnóstwo ludzi wybyło z Polski, ci co zostali mają tu eldorado - nawał zamówień, kalendarz zapełniony jak u gwiazd z hollywoodu. Gadasz z takim, co w maju chciał za swą robotę np.1500 zł. - on teraz nie ma czasu do lutego. Dzwonisz do innego - ten też nie ma czasu, do trzeciego - to samo, czwarty - ok. wyrwie dla ciebie 2 dni w międzyczasie ale cena 3000 zł. dniówka 1500!
    choćbym miał czekać z niedokończonym kominkiem do wiosny - nie zapłacę takiej stawki - to psucie rynku w drugą stronę, i demoralizacja.
    Wcześniej było tzw. "gnojenie" wykonawców, szczególnie na rynku zamówień publicznych. Teraz samo dzwonią.
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  17. #17

    Domyślnie

    Teraz to już zapisy w hurtowniach na przyszły rok się robi. Wszystko się zmieniło. Ktoś kto podpisywał umowy rok temu teraz pada na pysk bo nie da rady wybudować w tych pieniądzach. Raczej do wiosny z kominkiem nie ma co czekać bo taniej nie będzie. Ci co wrócą z anglii jak wtłoczą w rynek trochę grosza to wtedy dopiero ceny i popyt ruszy
    Pozdrawiam marcin714

    Regulamin forum

  18. #18

    Domyślnie

    Dokładnie tak jest, jak napisał wyżej katerhasser i bardzo dobrze. A jak się jednemu z drugim to nie podoba, to niech sobie sam zrobi to, co ma do zrobienia, a nie narzeka na sytuację.

  19. #19

    Domyślnie

    Jeżeli ktoś podpisał umowę rok temu i z tego powodu grozi mu upadek, to taką umowę należy zerwać i wypłacić umowne odszkodowanie. Osobiście nie widzę tu problemu. W zamian za to należy podjąć się w tym czasie innych robót za normalne wynagrodzenie, co per saldo i tak się opłaci.

    A dla zamawiającego będzie to kara za to, że rok temu zmusił wykonawcę do wykonania zlecenia po zaniżonych stawkach.

  20. #20

    Domyślnie

    Jeżeli tak wielu wyjechało to dlaczego korki uliczne są coraz większe i do roboty jadę ponad godzinę a kilka lat temu jechałem 20 minut...???!?!?!

    Ludzie nie dajcie się zwariować tym z branży budowlanej!
    Sami siejecie popelinę, pismaki ładują jakies kretyńskie artykuły pod tytułem: BRAKUJE MATERIAŁÓW W HURTOWNIACH, FACHOWCY UCIEKLI etc...
    Typowa gra na "karmienie leszcza" czyli Was szanowni inwestorzy.
    A ludziska lecą jak ławica leszczy i pompują ceny usług budowlanych, materiałów i mieszkań...

    Problem ze znalezieniem dobrego fachowca, wtedy kiedy jest naprawdę potrzebyn był ZAWSZE!

    Ja osobiście nie odczuwam ani braku materiałów ani braku fachowców.
    Natomiast ceny owszem szybują pod niebiosa....

Strona 1 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony