Cytat Napisał Włodek.B
Jeszcze nie wyniosłem się na wioskę (ale tylko 40 dni zostało) a już myślę, jak tam sobie usprawnić życie
Hmmm... A gdyby zrobić taki kompostownik na nóżkach? Chodzi mi po głowie takie coś: skrzynia kompostownika, powiedzmy 100x100, posadowiona na nogach na wysokości jakieś 30 - 50 cm (tak, żeby można było łopatą wjechać pod skrzynkę), skrzynka z dnem perforowanym otworami jakieś fi 5mm. W skrzynce hasałyby sobie na przykład dżdżownice kalifornijskie. Otwory w dnie:
a) napowietrzałyby kompost
b) odprowadzałyby nadmiar wody
c) pozwalałyby na przemieszczanie się humusu pod skrzynkę (a stamtąd łopatą pod krzaczory)

Jeśli to błędna koncepcja, to niech ktoś trzeźwo myślący mnie wyprostuje. Nigdy dotąd nie robiłem kompostu ani nie hodowałem dżdżownic
Dołem po pierwsze wyjdą dzdzownice
Ten humus nie jest taki sypki, on podczas deszczu bedzie sie wylewał.

Ale chętnie bym zobaczył coś takiego w akcji. Aha i ta skrzynia to ciężka będzie. tak z 1m3 gleby ... > 1 tona ?