dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 8 z 8
Pokaż wyniki od 141 do 159 z 159

Temat: znowu zdrada

  1. #141
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomek1950
    Trzymaj się. Zawsze możesz do nas pisać na priva.
    Pewnie że tak !
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  2. #142

    Domyślnie

    Nie zapomnimy o Tobie! Trzymaj się! I dużo dużo szczęścia!!!
    Per Aspera Ad Astra

  3. #143
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar agnieszkakusi
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    Toruń
    Posty
    9.025
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    77

    Domyślnie

    Redakcjo!!!Czas zamknąć wątek!!

  4. #144
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Aga musisz zapodać linka do admina.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  5. #145

    Domyślnie

    Cytat Napisał Martuszek
    Bariwa

    Mieszkanie jest majątkiem odrebnym i nie wchodzi w podział majątku w przypadku separacji lub rozwodu czy rozdzielności, chyba że chcesz mu robić darowizny
    Dom masz 2 wyjścia: sprzedać i "upłynnić " kasę - nie ma wowczas nic do podziału, albo wnieśc o separację i dzielić - możesz go spłacić. Ktoś tam Ci dobrze radził - lepiej rozdzielność już, żeby mniej spłacać.
    GG jak najbardziej w sądzie się przyda no i nagraj go jak z nim o tym będziesz gadać.
    Ja takiego "boksera" pomogłam koleżance w kilka godzin wyprowadzić z domku - też był zameldowany, ale co z tego - bił ją i też pasożytował. Jak wyszedł z domu to mu rzeczy spakowałyśmy i tyle. A jak się wdarł - to przyjechała policja i go zamknęła za napaść na żonę. Tylko nie można się wachać. Dziś dziewczyna ma alimenty na dziecko i na siebie. Z majątku wspólnego Pan bokser nie dostał nic w zamian za nie wnoszenie sprawy karnej przeciw niemu.
    Na kogo jest działka pod domem?
    Masz meza,albo jakiegos faceta?????????????
    Poza pieniedzmi,w zyciu trzeba miec jeszcze szczescie...(W.Roszkowski) Lubie wszystkie kobiety ,a zwlaszcza te niezabardzo ulegle

  6. #146

    Domyślnie

    Przecież napisała,że ma męża z którym się rozwodzi, po co facet?no chyba ,że ma gębę mu obić?
    Dla chcącego nic trudnego!

  7. #147

    Domyślnie

    F
    Ostatnio edytowane przez aa***a ; 29-11-2012 o 09:14

  8. #148
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    cosmos

    Zarejestrowany
    Apr 2008
    Posty
    1

    Domyślnie

    jestem pod nowym nickiem- bo stary ; bariwa zapomniałam hasła.


    Odpisuję, mam już rozwód, ale sędzia nie postawił -nie przyklepał podziału majątku mimo zgodnego wniosku obu stron, wiec sprawa druga w sądzie rejonowym,
    były właśnie w niedzielę zrobił jazdę że obecnie nie zgadza się na taki podział majątku-czyli ugodę- ja nowy dom i auto a on mieszkanie 62m2 w bloku i dla mnie 50tys jako rekompensatę ze spłacam jego dług z kredytu- 420tys opieprzając mnie że jeszcze nie ma tej sprawy- jakby to ode mnie zależało.
    Wyzwiskom, groźbom co to on nie zrobi , czym groził to strach opisać i nawet powtarzać sie nie chce.
    Najważniejsze że dzieci są ze mną na stałe- w związku z tym że leniwemu sędziemu nie chciało sie przyklepać podziału majątku to dobrzy doradcy byłego poradzili mu aby nie darował mi aż tak wielkiego majątku- obecnie opcja jest ze tzn on tak chce że wszystko na pół - czy li sprzedaż mieszkania i domu, nie martwi sie o dzieci oczywiście i nie myśli o tym ze nowy dom miał być dla nich jako zabezpieczenie na przyszłość. kasa tylko kasa, przebija przez niego wściekłość , nienawiść do tego stopnia że życzy mi śmierci -powiesisz sie na belce w nowym domu -to jego słowa. jestem właśnie na etapie poszukiwania Bardzo dobrego adwokata od podziału majątku no chyba,że w ciągu dwóch dni zmieni znów wersję- może co przemyśli. przed uprawomocnieniem sie rozwodu zakupił nówkę sztukę tojote z salonu - szantażując mnie koniecznością podpisu kredytu w salonie- na co oczywiście powiedziałam NIE bo już 3 kredyty wspólne spłacam i czwartego nie mam już ochoty. ostatecznie pozwolono mu zakupić auto samemu- po przedstawieniu jeszcze nie uprawomocnionego sie wyroku rozwodowego.
    Doszłam tylko do jednego wniosku z tego- bardzo dobrze że sie rozwiodłam- odczuwam niewielka ulgę ale to wszystko jeszcze mnie nie cieszy bo dalej nie mam domu własnego i spokoju- nie wpuszczę chama za próg. martwię sie że jeśli sprawy pójdą inaczej niż ugoda to sprawa będzie sie przeciągać.
    Nowy dom powoli wykańczam ale bardzo powoli raczej wszystko kupuję- i gromadzę. za dwa dni mój adwokat ma rozmawiać z nim to wtedy będę wiedziała jakie przyjął oficjalne stanowisko- jeśli nie dla ugody to muszę znów wziąć kredyt na adwokata- i walczyć o własność darowanego mieszkania spółdzielczego dla mnie tylko , i dom dla dzieci. Nie dociera do pajaca że mamy komfortowa sytuacje że każde z nas może mieszkać osobno w normalnych warunkach, gnojek powiada ,że będzie przyjeżdżał na budowę z kumplami i robił grila bo ma prawo- powiedziałam mu że jak przyjedzie z łopata do roboty to może być inaczej jak Pan na włościach zbudowanych przeze mnie nie będzie chodził. Gul mu skakał, kluczy mu nie dałam bo i dlaczego. kredytów nie płaci to nie ma wstępu.
    a w ogóle to jest oburzony pomysłem że zabieram swoje rzeczy z domu bo jak do niego dzieci przyjdą to w czym będą jadły i spały?? On sie na zabranie rzeczy nie zgadza, Zwątpiłam jak to usłyszałam.

    Może co poradzicie?

  9. #149

    Domyślnie

    Używaj przy spotkaniach GWOŹDZIA.

    Pozdrawiam.
    185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).

  10. #150

    Domyślnie

    W
    Ostatnio edytowane przez aa***a ; 29-11-2012 o 09:04

  11. #151
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    No własnie...często bywa i tak, że paradoksalnie rozwód to nie koniec a początek przykrości ...znam z autopsji .
    Natomiast oczywiście jestem jak najbardziej "za" ułatwianiem sobie życia i odcinaniem się od toksycznych partnerów.
    Z doświadczenia mogę poradzić psychoterapię grupową na której można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy , i nauczyć się patrzeć na świat z innej perspektywy - co pomaga w podejmowaniu korzystnych dla siebie decyzji.

    Autorko....życzę Ci osiągnięcia wymarzonego celu jakim dla Ciebie zapewne jest święty spokój....rozwodząc się zrobiłaś w tym kierunku największy i najtrudniejszy krok. Teraz wszystko zależy już tylko od Ciebie samej.
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  12. #152
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    adii

    Zarejestrowany
    Apr 2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    witam.może dobrze po konkretną poradę udać się na forum prawników,doradzają dość rzeczowo.

  13. #153

    Domyślnie Re:

    Wiecie co jest w tym wszytskim najgorsze. Ze jak sk.... bedzie stary i nie bedzie miał do kogo zupełnie geby otworzyc to sobie przypomni o dzieciach.

  14. #154

    Domyślnie

    Cytat Napisał kroyena
    briwuś coś cienka jesteś.

    Idziesz na zderzenie i słabo się do tej wojenki przygotowujesz.

    Żaden sąd ci nie uzna nielegalnie pozyskanych GG. Co ty w główkę się uderzyłaś, przecież nie masz po mężu Ziobro, a nawet gdybyś miała to tym bardziej by ci nie pomogło.

    Z tego co piszesz to dałaś już niejednokrotnie ciała. Trzeba sobie było robić obdukcje lekarskie, a nie GG kopiować. Z dziećmi do sąsiadów to dobry pomysł, trzeba jeszczo trochę głośniej i powinno wystarczyć. A i się nie chwal że coś takiego robisz bo się poprawi i wszystko w plecy. Z kwartał obdukcji powinien wystarczyć, aby udowodnić cykliczność czynów i stałość takowego pożycia.

    Przecież skoro sama budujesz to nie możesz powierzyć mu ani dzieci, ani na chwilę obecna Waszego, a po rozwodzie Twojego majątku.

    PS. Nie radzę wierzyc w poprawę no chyba że chcesz być Helsinką.
    Nie wiem,czy sąd tych dowodów nie uzna.... W ubiegłym roku miałam problem z lekarzami w związku z tym,że doprowadzono moją mamę do bardzo ciężkiego stanu w szpitalu.Nic ordynator nie chciała nam powiedzieć, więc kiedy przychodziła na wizytę i wypraszała nas z gabinetu 2 razy zostawiliśmy telefon kom. i nagralismy całą rozmowę. Była sprawa w prokuraturze i moja koleżanka prokurator(poradziłam się jej, pomagała też mi pisac pisma ) powiedziała,że mogę te nagrania przedstawic jako dowód(problemem były jednak szumy i szelest kartek przez lekarzy-i momentami nic nie było słychac).Sędzia powinien to uznac chyba że słabo słychac rozmowy. W sumie zrezygnowałam,ale wniosek nasuwa się taki-że można wszystko przedstawic, a adwokat powinien tak poprowadzic sprawę , żeby i sędzia łaskawym okiem wziął pod uwagę takie dowody. W Polsce jest tak,że jak walczysz zbyt czysto to niesprawiedliwe są wyroki.

    Życzę powodzenia.Wykop gnoja.A tak poza tym, powinnaś wiele spraw prowadzic po cichu,żeby nie wiedział co dzieje, żebyś wyprzedzała go o krok lub 2, żeby nie zdążył pokrzyżowac planów. Niech się dowiaduje po fakcie, np. wezwanie na rozprawe rozwodową niech będzie dla niego szokiem.Popełni wtedy wiele błędów.Może też wynajęcie prywatnego detektywa,żeby popatrzył z kim mąż się spotyka, gdzie, ile razy - byłoby takim działaniem z wyprzedzeniem Jak powiadomisz,że chcesz rozwodu może szukac haka na ciebie i sam się przyczai na jakiś czas?

  15. #155

    Domyślnie

    Sorki- nie doczytałam do trzeciej strony i zaczęłam pisac odpowiedź po przeczytaniu pierwszej....

  16. #156

    Domyślnie

    Cytat Napisał waldibmw
    Cytat Napisał Martuszek
    Bariwa

    Mieszkanie jest majątkiem odrebnym i nie wchodzi w podział majątku w przypadku separacji lub rozwodu czy rozdzielności, chyba że chcesz mu robić darowizny
    Dom masz 2 wyjścia: sprzedać i "upłynnić " kasę - nie ma wowczas nic do podziału, albo wnieśc o separację i dzielić - możesz go spłacić. Ktoś tam Ci dobrze radził - lepiej rozdzielność już, żeby mniej spłacać.
    GG jak najbardziej w sądzie się przyda no i nagraj go jak z nim o tym będziesz gadać.
    Ja takiego "boksera" pomogłam koleżance w kilka godzin wyprowadzić z domku - też był zameldowany, ale co z tego - bił ją i też pasożytował. Jak wyszedł z domu to mu rzeczy spakowałyśmy i tyle. A jak się wdarł - to przyjechała policja i go zamknęła za napaść na żonę. Tylko nie można się wachać. Dziś dziewczyna ma alimenty na dziecko i na siebie. Z majątku wspólnego Pan bokser nie dostał nic w zamian za nie wnoszenie sprawy karnej przeciw niemu.
    Na kogo jest działka pod domem?
    Masz meza,albo jakiegos faceta?????????????
    To pytanie było do mnie? Jeśli tak, to mam męża, który jest ok, nie rozwodzę się, jestem 12 lat po ślubie

  17. #157
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Przeczytałam właśnie wątek i mocno trzymam kciuki za pomyślne zakończenie podziału!!!!!!!
    Myślę, że ktoś go nakręca w tej sprawie, a on ma nadzieję, że może coś więcej wyszarpie dla siebie. Nie poddaj się, bo on na to liczy. Wie, że jesteś tym zmęczona i chciałabyś mieć to za sobą. Ma nadzieję, że dzięki temu poluzujesz.
    Powinien dostać dożywotnie galery, a nie kasę.
    Trzymaj się

  18. #158

    Domyślnie

    Ogólnie jestem przeciwny rozwodom ale wydaje swoją ocenę nie przez pryzmat własnych doświadczeń ale bardziej wiary. Nie czytałem wszystkiego wcześniej ale jeszcze jeżeli nie ma orzeczonego rozwodu to może separacja ? ; instytucja bardzo zbliżona do rozwodu jeżeli chodzi o skutki ale dająca też pewną nadzieję na przyszłość. Jeżeli jest już rozwód, trudno ... Do podziału majątku zastosowanie powinien mieć również poniższy artykuł kodeksu rodzinnego:

    "Art. 33. Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
    2)przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił,"

    Jeżeli wobec tego mieszkanie , które Pani otrzymała od rodziców było dokonane w formie darowizny i rodzice inaczej nie postanowili ( w tejże umowie) to stanowi ono skłanik Pani majątku odrębnego i mężowi (byłemu ?) nic do tego. Dalej jeżeli był orzeczony rozwód znaczenie może mieć fakt czy został on orzeczony z winy któreś ze stron oraz to czy np. jednej ze stron nie zostały odebrane czy też ograniczone prawa rodzicielskie. Przyjmując hipotetycznie, że rozwód został orzeczony z winy Pani męża ( np. z powodu znęcania się nad rodziną - udowodnionego) a dodatkowo Pani mąż został pozbawiony praw rodzicielskich ; Sąd biorąc pod uwagę te okoliczności może również dokonać podziału pozostałego ( poza już mieszkaniem należącym do Pani) majątku dorobkowego niekoniecznie z obowizkiem spłaty w zakresie 50% wartości tego majątku. Gdyby się Pani również udało udwodonić przed sądem, że to właśnie na Pani spoczywał pełny ciężar prowadzenia gospodarstwa domowego a także później budowy domu sąd te okoliczności również mógłby wziąść pod uwagę wydając stosowne postanowienie o podziale majątku.
    Pozdrawiam

  19. #159
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał markii
    Ogólnie jestem przeciwny rozwodom ale wydaje swoją ocenę nie przez pryzmat własnych doświadczeń ale bardziej wiary. Nie czytałem wszystkiego wcześniej ale jeszcze jeżeli nie ma orzeczonego rozwodu to może separacja ? ; instytucja bardzo zbliżona do rozwodu jeżeli chodzi o skutki ale dająca też pewną nadzieję na przyszłość.
    ja zupełnie nie rozumiem jakichś nadziei związanych z separacją w miejsce rozwodu. Bo co jest przyczyną rozwodu? Ano fakt, że w miejsce dawnej wielkiej miłości przyszła wielka nienawiść. W tą stronę to się zmienia.
    O zamianie nienawiści z powrotem w miłość jakoś nie słyszałem.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

Strona 8 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony