W mojej łazience stale jakaś ksiązka lub gazeta lezy przy klozecie![]()
W mojej łazience stale jakaś ksiązka lub gazeta lezy przy klozecie![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Od tego można się podobno hemoroidów nabawić.Napisał Mymyk_KSK
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Witam!Napisał kobraa
Przeczytałam ten wątek już dawno ale jakoś nie miałam ochoty komentować... wreszcie przyszła i pora
Moim zdaniem, w większości wymienionych punktów, kobraa nie wymieniła szczytu kiczu tylko raczej pokazała małą tolerancję...
2. nie widzę szczytu kiczu w narożnikowej wannie w płytkach typu mozaika
5. dywaniku na desce sedesowej nie mam, ale pod wc posiadam i bardzo sobie chwalę, szczególnie jak w nocy wstaję, idę na boso i na szczęście nie muszę trzymać stóp na płytkacha poza tą funkcją jakoś jak w łazience przytulniej a nie sterylnej...
7. jeżeli chodzi o kosmetyki w łazience to chyba kwestia wielkości łazienki + zasobu finansowego właścicieli... nie w każdej łazience można zamontować szafkę na kosmetyki... ps sama mam ustawione kosmetyki grzecznie w szeregu ich użytkowania, jednak chyba nie popełniłam szczytu kiczu ponieważ mam je schowane w słupku![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Wręcz przeciwnie. Hemoroidy to sa od pośpiechu przy s...uNapisał Darcy
Ale chyba robimy OT
Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog
Dostępne w wersji mobilnej
Sterylnie to tam na pewno nie jest. Nie zapominajmy o skrajnie niehigienicznej stronie tego rozwiązania. No chyba, że ktoś ten dywanik pierze co trzy dni.Napisał bondzo83
![]()
Pliz, przecież prosta szafka z Ikei kosztuje maks. trzy stówki. Prosty design, a cały łazienkowy pierdzielnik ląduje we właściwym miejscu. Trudno też wyobrazić sobie łazienkę tak małą, że nie zmieściłaby się tam nawet wisząca szafeczka z półkami chowanymi za otwieranym lustrem.Napisał bondzo83
Na forum widziałam już wiele fajnych łazienek, które tracą na starcie, bo na półeczkach, blatach czy umywalce pełno jest słoiczków, tubek i innych pojemniczków. Dla mnie dopuszczalne są jedynie: ładna mydelniczka, ładny pojemnik na chusteczki, flakon dobrych perfum.
Dostępne w wersji mobilnej
a ja właśnie po to robię duży blat przy umywalce, zeby mieć miejsce na wszystkie codziennie używane specyfiki. łazienka jest do używania, a nie tylko wyglądania. chybaNapisał Darcy
![]()
mi łazienki, gdzie wszystko jest pochowane, a na zewnątrz uświadczysz tylko mydło kojarzą się z łazienkami hotelowymi - wręcz sterylna pustka jest po prostu dla mnie sztuczna w pomieszczaniach, których się codzień używa.
w jakim sensie jest to niehigieniczne? i w jaki sposób dywanik w łazience jest mniej higieniczny od tego w salonie, skoro i tu i tu po prostu stawia się nogi..?Sterylnie to tam na pewno nie jest. Nie zapominajmy o skrajnie niehigienicznej stronie tego rozwiązania.![]()
Dostępne w wersji mobilnej
No jak to? Reklam nie oglądasz? Te wszystkie szybujące po każdym spłukaniu bakterie osiadają na dywaniku. A panowie co nie trafiają do WC obsikują nie tylko ściany. Trochę wyobraźniNapisał maartaa
![]()
Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog
Dostępne w wersji mobilnej
czyli, jeśli zamykam deskę przed spuszczaniem wody oraz nie planuję żadnych panów sikających mi po podłodze, to mogę się czuć bezpieczna? ; )Napisał JoShi
tak BTW to mam takie dywaniki od zawsze - zarówno pod kibelkiem, jak i na desce (wybaczcie, ale 10 lat temu deski wolnoopadające były poza mozliwościami finansowymi moich rodziców, więc zakupiono zwykłe, które niesamowicie trzaskały przy opadaniu - stąd pokrowce) oraz pod wanną i pod prysznicem. i żyję wciąż. więc to chyba nie zabija ; )
Dostępne w wersji mobilnej
Wierz mi - są. W mojej łazience: jedna ściana to drzwi, druga jest tuż przy drzwiach, szafka zawadzałaby w przejściu, trzecia ściana z umywalką i lustrem i piecem gazowym, czwarta z prysznicem. Kosmetyki znajdują się w koszyku wiklinowym stojącym na pralce oraz pod lustrem na wąskim występie powstałym z obudowania rury.Napisał Darcy
Dostępne w wersji mobilnej
Niestety reklama nie pozostawia złudzeń. No chyba, że nabędziesz odpowiedni specyfik, to pozostaje Ci cień szansyNapisał maartaa
Z dywanikiem na klopie? Co to za życie...Napisał maartaa
No i co się będziesz pani wszechwiedzącej-Darcy-specjalistce-od-kiczu tłumaczyć. Daj spokój. To Twoja łazienka i Twój tronNapisał Elfir
... znaczy się kicz chciałam napisać.
Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Kanał po prostu...Napisał maartaa
![]()
Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Uprzejmie dziękuję za wyszukany komplement.Napisał JoShi
A jeśli takie są potrzeby duszy, polecam to:![]()
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Moim skromnym zdaniem kosmetyki pod lustrem, w koszyczku, w szafeczce czy gdziekolwiek indziej - to kwestia podejścia praktycznego lub przyzwyczajen - a nie gustu estetycznego.
Wybaczcie, ale tego nie mozna określac kiczem czy też nie.
Sa tacy, którzy lubią miec ksiazki na otwartych pólkach- są tacy którzy lubią miec wszystko schowane.
Podobnie z kosmetykami. Kwestia upodobania do wszystkiego pod ręką, lub wszystkiego pochowanego.
Ktoś lubi "artystyczny luz" , ktos minimalistyczną powściagliwosc.
Wydaje mi sie ,ze czepianie sie takich rzeczy to juz krytykanctwo i czepialstwo.
Acha, co do dywaników koło wc - jak masz ogrzewanie podłogowe lub nosisz zawsze kapcie, to zostawiasz goła podłogę.
Jak nie masz podłogówki, twoje dzieci biegają na boso, a ich nózki sa jak sople lodu po krótkim posiedzeniu na tronie - kupujesz 2 chodniczki w IKEA, które pierzesz na zmiane co kilka dni![]()
Wszystko zależy od dopasowania koloru chodnika do łazienki (tu można mówic o kiczu) i utrzymywania higieny (a tu raczej nie
).
Dostępne w wersji mobilnej
Ad.1 OK, zgadzam się. Ja po prostu mam taką ilość rzeczy w łazience, że wypakowanie tego na półeczki czy blaty upodobniłoby pomieszczenie do sklepu kosmetycznego. Ale jeśli ktoś tak lubi...
Ad.2 Są dywaniki i dywaniki. Dywan w salonie kąpielowym? Why not. Ale mnie "dywaniki łazienkowe" kojarzą się przede wszystkimi z tymi wykrojonymi paskudztwami układanymi wokół muszli. I generalnie mam przed oczyma taki obrazek:
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Po co pluszak na klapie zamykającej? Tam się nie siada.
Pod stopami to jeszcze zrozumiem, zwłaszcza jak ktoś nie ma ogrzewania podłogowego i lubi chodzić boso.
Dostępne w wersji mobilnej