poniżej 2 ton
2-3 tony
3-4 tony
4 i więcej
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez mpepe ; 15-12-2013 o 11:36
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychile kosztowało by ogrzewanie gazem Mpepe Twojego domu?Pytam z ciekawości.
Moja zona ma w pracy ogrzewanie gazowe i jakoś nie jest szef zachwycony rachunkami a sąsiedzi którzy kilka lat temu opalali gazem nie chcą do niego wrócić ,czemu skoro to taka gratka?
Osobiście myslałem nad gazem ale koszty przyłącza mnie pokonały
Nie mam porównania niestety i nie wiem co lepsze?Na pewno wygoda po stronie gazu ale czy kasa tez?
Kociołek rbr ma tak dogodną obsługę,że właściwie niewiele mam przy nim pracy więc i tak namiastka luksusu gazowego jest
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW końcu jesteśmy w czymś w Europejskiej czołówce
W Krakowie liczba dni, w których dopuszczalny poziom pyłu zawieszonego PM 10 (50 µg/m3) został przekroczony to 150,5.
W Nowym Sączu - 126. W Tarnowie - 82. Tymczasem Unia Europejska dopuszcza tylko 35 dni w roku z przekroczoną normą PM 10. W zestawieniu znalazło się 387 miast.
Miejsce Miasto Kraj Liczba dni z zanieczyszczonym powietrzem (PM 10)
1. Pernik Bułgaria 180 dni w roku
2. Płowdiw Bułgaria 161
3. KRAKÓW Polska 150,5
4. Plewen Bułgaria 150
5. Dobricz Bułgaria 145
6. NOWY SĄCZ Polska 126
7. Gliwice Polska 125
8. Zabrze Polska 125
9. Sosnowiec Polska 124
10. Katowice Polska 123
15. Rybnik Polska 113
23. Tychy Polska 105
27. Kielce Polska 100
28. Przemyśl Polska 99
29. Legnica Polska 99
30. Rzeszów Polska 98
34. Ostrów Wielkopolski Polska 91
36. Poznań Polska 88
37. Piotrków Trybunalski Polska 88
46. TARNÓW Polska 82
80. Warszawa Polska 57,5
Mapa zanieczyszczenia powietrza pyłem zawieszonym (PM10). Czerwone kropki oznaczają miasta z największym stężeniem pyłu, a zielone najmniejszym. W Polsce na czerwono dominują regiony południowe i centralne, a na zielono północne.
Ostatnio edytowane przez mpepe ; 15-12-2013 o 11:42
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeślibym zrobił termoizolację jak należy i zakupił kocioł jak należy tzn. kondensat to gaz byłby uzasadniony ekonomicznie dlatego do nowego domu tylko gaz lub inne alternatywne dla węgla źródło dostarczania ciepła.
W tamtym roku wywaliłem gazówkę starej generacji chyba pierwsze jakie wychodziły w latach 80-tych spalanie na nim miałem ze starymi oknami i drzwiami około 50-60zł/doba x 30 dni/mies a i było już to kilka lat temu. Ale moi znajomi obecnie wsadzają tylko gazówki + niektórzy rekuperatory z odzyskiem ciepła i pisałem już wcześniej jakie rezultaty nie licząc wygody, ekologii, które są dodatkowym atutem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie tylko my taką umowę podpisaliśmy. Takie warunki przedstawia eksporter gazu i importer musi je przyjąć. Oczywiście są niuanse np. jaki procent kwoty za gaz nieodebrany importer musi zapłacić. Gdy się nad tematem zagłębisz to uznasz takie umowy za logicznie poprawne. W Polsce firmy zamawiające gaz do celów przemysłowych podpisując taka umowę z PGNiG mają zapis typu: za nieodebrany gaz w okresie rozliczeniowym uiszczamy opłatę w wysokości 75% jego wartości. Oczywiście wszystko uprościłem, dokładne dane są podane na stronach PGNiG Warszawa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMi wystarczy pościel którą żona wczoraj suszyła na "Świeżym" powietrzu musiała iść po raz kolejny do prania tak śmierdziała dymem węglowym, a od kilku tygodni zamieniłem piękne jeszcze zielone ścieżki nad Dunajcem na bieżnię jak myślisz dlaczego? W Krakowie znajomej w ciąży lekarz zabronił spacerów na Świeżym powietrzu.
W Polsce od kilku lat zrobiono sporo aby uniezależnić się od WSCHODU budujemy Gazoport
zdjęcie z czerwca
Co do danych o uzależnieniu Polski od Rosji masz nieaktualne dane:
tekst z Forbes:
"w 2011 roku mogliśmy kupić tylko 9 proc. całego importu z kierunku innego niż wschodni, czyli innego niż Gazprom. I to nie wiązało się z długoterminowymi umowami, tylko po prostu z fizyczną możliwością dostarczenia gazu do Polski – podkreśla Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu.
Dziś 45 proc. importu gazu Polska może realizować spoza Rosji, w 2015 r. – zdaniem prezesa Gaz-Systemu – może to być 80 proc., a w 2018 r. – nawet 100 proc. Zwiększenie możliwości przesyłu gazu z różnych kierunków jest możliwe dzięki inwestycjom operatora, m.in. w rozbudowę połączenia z Niemcami, wybudowanie nowego połączenia z Czechami i uruchomienie tzw. rewersu wirtualnego na gazociągu Jamał. – Gospodarka polska jest już w miarę zdywersyfikowana pod względem dostaw gazu, zmierzamy do tego, by to zróżnicowanie było pełne. Będzie to możliwe poprzez terminal LNG w Świnoujściu oraz po uruchomieniu dodatkowych połączeń, nad którymi pracujemy."
Ostatnio edytowane przez mpepe ; 15-12-2013 o 12:09
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo lekarze też są sponsorowani przez Rząd zakazując kobieta w ciąży spacerków na "świeżym" powietrzu i sportowcom uprawiania sportów w zimie?
Co podpisanej umowy to nie ją podpisałem tylko Pawlak zapytaj Go dlaczego tak mi się to też nie podoba. Ale podpisaliśmy ją w 2010r kiedy Polska mogła sprowadzić max 9% gazu przez 3 lata zrobiono ogromny skok. W umowie jest jeszcze zapis o negocjacji cen w trakcie trwania umowy jeśli ceny gazu znacząco zmienią się z czego skorzystaliśmy. Jak przypłynie do Nas gaz z USA i innych kierunków w tym liczę na łupki to i Gazpromowi "rura zmięknie". W najgorszym wypadku przerobimy samochodu na CNG i gaz do dechy przepalimy nadwyżki.
Ostatnio edytowane przez mpepe ; 15-12-2013 o 12:55
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChesz mieć coś dobrze to trzeba to samemu wyprodukować i dlatego gaz łupkowy byłby świetną sprawą i nie wiedzieć czemu nagle ucichło to co miało być dla nas wielkie, stało się nieznane.A czy kupujemy od Czech czy Niemiec to i tak Rosja macza w tym łapy. Gaz na razie przegrywa z moim rbr-kiem i jak się to zmieni to wtedy sie zastanowię.Obecnie nie podchodze do tematu bo węgiel wygrywa.
Zakazałbym palenia śmieci ,używania freonu ,wycinania lasów itd. To tylko kilka elementów wpływająch na zanieczyszczenie i węgiel nie jest jedynym,ale ważnym zapewne.
Ostatnio edytowane przez Delphion1 ; 15-12-2013 o 12:28
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie napisałem, że mamy podpisana "ŚWIETNĄ" umowę. Cenowo mamy umowę kiepską, ale jak się szabelką wymachuje to się od gazu ginie, lub bez taniego gazu ginie. Gaz musimy kupować, bo na chwilę obecną mamy go zbyt mało, a ruscy mają go w nadmiarze i praktycznie tylko ruscy. Skandynawowie także mają gaz, ale jeszcze droższy. Nadzieja w łupkach i może Katar (LNG), może...
Ps: Dla ruskich Polska to zbyt mały odbiorca, aby rosjanie się gospodarczo wyłożyli. Taka jest prawda, a że mi polakowi się to nie podoba..., co ruchola obchodzi. Płać i płacz......
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPunkt widzenia zależy od wielu elementów.
Ja zawsze miałem zwykły piec i dymanie z węglarką chlebem powszednim. W 2012 zmieniłem piec na ekogroszek. Pod względem wygody nie ma porównania. Hałas & bezobsługowość jest pojęciem subiektywnym. W każdym razie ja jestem zadowolony.
Teść ma kilkuletni dom i całą instalację gazową. Jest megazadolony. Jak widział u mnie zimą piec jak pracuje itp na przestrzeni kilku dni to raczej nie podzialał w całości mojego zadowolenia.
W pracy mam gaz. Nowa instalacja. Fajna i wygodna obsługa. Ale szef narzeka na rachunki... Ale on ciagle narzeka na wszelkie rachunki...
Moja siostra ma gaz - dom i instalacja około 10 lat. Ale chałupa spora - 4 kondygnacje - pewnie ponad 300m2. Rachunki spore. Też chciała przejść na ekogroszek. Jak zobaczyła jak to u mnie wygląda... worki, popiół, działający piec to... wstrzymała się ze zmianą.
Mój sąsiad miał przez 2 lata gaz ale z zewnętrznej butli (u nas nie ma sieci) Finansowo wytrzymał 2 lata. Teraz ma coś na węgiel.
W okolicy domek postawił sobie znany lokalny instalator CO i sprzedawca produktów grzewczych itp. Dom grzeje... prądem.
MARTINOS
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTy chyba myślisz, że masz monopol na rację. A Twoje teorie spiskowe sponsorowania przez Rzad wszystkiego są pokroju Macierewicza teorii o bombie w Smoleńsku. Napisałem, że umowa z GAZPROM też mi się nie podoba a to że nie zauważyłeś że polska podpisała ją w 2010r a wtedy mogliśmy ściągnąć 9% gazu to już nie doczytałeś zastanów się jaką mieliśmy wtedy alternatywę co innego teraz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoi znajomi mają domy kilkuletnie (tak do 7 lat). Jeden grzeje go tylko i wyłącznie gazem, kubatura trochę większa od mojego, ocieplenie minimalnie słabsze (gorsze parametry Lambda) i sezon zamyka w kwotach ok. 3500zł przy wewnętrznej temp. 19st.C, bo tak się przyzwyczaił i mu wygodnie.
Drugi znajomy daje gazem do 21st.C i spala na jakieś 3500 zł rocznie. Ale jak tylko wróci z roboty to rozpala kotłownię w salonie i spala w niej 5-7m3 drewna (grab lub dąb).
Trzeci znajomy z Wieliczki miesięcznie w sezonie grzewczym spala gazu na 350zł, ale że większość czasu siedzi w domu przy kompie, to kominek działa praktycznie non stop i te 8-10m3 drewna połyka.
Czwarty znajomy z Łańcuta przeprowadził się do nowego domu, którego jednak on nie budował i odziedziczył go z instalacją c.o. z kotłem bez zasobnika, ale już sterowanym dmuchawą i sterownikiem z czujnikami temp. w pomieszczeniu. Spala 2-2,5t kalorycznego węgla, dom ma przegrzany do 24st. Dorzuca raz na dobę i jest szczęśliwy jak dziecko.
Nawet sam rozważałem zakup takiego kotła jako alternatywy dla mojego gazu i kominka jak już żona wróci do pracy po odchowaniu dzieciaków, ale kocioł z podajnikiem ma dla mnie najlepszy stosunek koszt/nakład pracy.
Gdyby nasz rząd nie wymyślił zaboru wcześniej nadanych pięcioletnich prac do zwrotu VAT za materiały budowlane, to nawet bym jeszcze o kotle nie myślał, tylko nadal ogrzewał najtańszym źródłem, czyli kominkiem (instalacja 7000zł, koszt ogrzewania - 1400zł/sezon). Wada: trzeba mieć w domu emeryta, który będzie pilnował żaru, a oni już tak tanio w eksploatacji nie wychodzą (dobrze, że ja mam żonę ).
Czytając wiele przed i w trakcie budowy nt. ogrzewania domu gazem też niejednokrotnie napotkałem na raporty ze spalania gazu na poziomie 350zł/miesiąc. Jak się okazało jeden dzielił koszt na 12 miesięcy, a inny nic nie wspominał o codziennym przepalaniu w kominku.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPanowie na dzień dzisiejszy taniej niż węglem domków nie ogrzejemy!! Ja zamiast restrykcyjnych nakazów zrobił akcje uświadamiającą jak efektywnie węgiel spalać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Może nie starsi ale cześć młodych poprawiła by efektywność palenia. Większość ludzi nawet nie wie jak można węgiel dobrze spalać,nas będących na forach uważają za niegroźnych "zboczeńców". Lecz gdyby zobaczyli ze spalając efektywnie węgiel maja taniej, inaczej podeszli by do tego .
https://ekotlownia.pl/sterownik/74 - SPP aktualnie odpowiedzialny za spalanie ,kociołek to OgniwoEkoPlus
SPP + OEP ...super połączenie
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/bzw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCoś w tym jest.
Ostatnio sąsiad mnie zagadał, dlaczego jeszcze w piecu nie palę ? Ja mu na to, że cały czas palę, a on, ale przecież dym nie leci tzn. że nie palę
Próbowałem mu coś tam tłumaczyć o całkowitym spalaniu i prawidłowo przebiegającym procesie spalania, ale patrzył na mnie jak na idiotę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI wszystko w temacie
Rachunki za energię do ogrzewania w małym stopniu zależą od tego czym grzejemy ale w głównej mierze od tego ile strat ciepła przez dom musimy uzupełnić grzejąc.
To dom jest sposobem na niskie rachunki a nie węgiel.
Prawdopodobnie ten instalator,który w tym siedzi,ma pojęcie o tym dlatego wybrał prąd.
Ostatnio edytowane przez Arturo72 ; 15-12-2013 o 14:19
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych