Bez sensu. Co da taka wiedza? Pracę dla urzędników i kolejny system informatyczny za grube pieniądze (jak Kraków, to pewnie Comarch przytuli sporą kasę)?

Egzekwować zakaz spalania syfu i wszystko w tym temacie. Kominiarz powinien przy corocznym przeglądzie pobierać próbkę sadzy - do laboratorium. I mandaty. Nawet nie muszą być wysokie - wystarczy, że pokryją koszty takiego systemu. Za to pewne.

Inne rozwiązania nie zadziałają.