PDA

Zobacz pełną wersję : Podłogówka a zdrowie ??



Strony : 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9

RolandB
11-05-2006, 08:56
No to powiedzcie mi prosze czy w sypialni dać podłogówkę czy nie 8)

a dlaczego nie ?

Heimnar
11-05-2006, 09:22
Witam! Przeczytałem wszystkie posty i dalej nie wiem czy moje ogrzewanie bedzie poprawnie działac :roll: Piec na paliwo stałe (ecogroszek z podajnikiem) parter cały w podłogówce poddasze tradycyjne z tego co wyczytałem temp. wody w podłogówce to 25 - 30°C a minimalna temp. wody w takim piecu to 50°C :evil: i jak to razem pogodzic :(

No chyba jakimś mieszaczem? Prawda?
Do grzejników będzie szła woda prosto z kotła, a do podłogówki mieszana z zimną, tak żeby utrzymywać około 30 st C.

Wakmen
11-05-2006, 09:37
Witam! Przeczytałem wszystkie posty i dalej nie wiem czy moje ogrzewanie bedzie poprawnie działac :roll: Piec na paliwo stałe (ecogroszek z podajnikiem) parter cały w podłogówce poddasze tradycyjne z tego co wyczytałem temp. wody w podłogówce to 25 - 30°C a minimalna temp. wody w takim piecu to 50°C :evil: i jak to razem pogodzic :(

No chyba jakimś mieszaczem? Prawda?
Do grzejników będzie szła woda prosto z kotła, a do podłogówki mieszana z zimną, tak żeby utrzymywać około 30 st C.
Może takie rozwiązanie:
http://www.tece.pl/galeria/flex100.jpg
Rozdzielacz ogrzewania podlogowego TECE zintegrowany z mieszaczem pompowym.
W skład rozdzielacza wchodzą: rozdzielacz ogrzewania podłogowego z mosiądzu z zaworami obiegów wbudowanymi w belki, pompa mieszająca, dwa zawory termostatyczne na dojściu do belek, jedna głowica termostatyczna z czujnikiem zanurzeniowym, termometr na dolnej belce zasilającej pętle grzewcze. Produkt jest dostarczony jako kompletnie zmontowany. Możliwa współpraca ze sterownikiem pokojowym HRF 10.
Więcej można poczytać na stronie:
http://www.tece.pl/index.php?action=product&category=1&group=49

kabietka
08-01-2007, 10:32
Przepraszam ze wejdę w słowo ale ja tylko mam jedno pytanko?? :D
Czy w wiatrołapie macie zainstalowany grzejnik czy podłogówke??
Pozdrawiam :D

MARKOG
08-01-2007, 10:35
w wiatrołapie - chociaż mały jest podłogówka i daje radę

kbab
08-01-2007, 11:18
Witam
Wodne ogrzewanie podłogowe mam w całym domu
Koszty energii w moim domu opisałem

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=86239&postdays=0&postorder=asc&start=300

Bigbeat
08-01-2007, 12:15
Przepraszam ze wejdę w słowo ale ja tylko mam jedno pytanko?? :D
Czy w wiatrołapie macie zainstalowany grzejnik czy podłogówke??
Pozdrawiam :D
I podłogówkę, i grzejnik.

MARKOG
08-01-2007, 12:39
Aha
dodam że przy PC (jak u mnie) - grzejniki są totalnie bez sensu bo ze względu na niska temperaturę zasilania musiały by być przeogromne. Podłogówka na całej powierzchni i w zupełności wystarcza. Przy innych źródłach grzejnik ma sens - ale jaki to nie wiem.

Kryspin
08-01-2007, 14:41
Wiecie co przeczytałem ten wątek i mam wrażenie, że zapominacie że żyjemy w świecie cywilizowanym i jego konsekwencjach (czytaj chorobach cywilizacji). 95% produktów które kupujemy które nam toważyszą w życiu na nas oddziaływują kończąc na żonach włącznie lub mężach - zależy kto czyta.
Czasy czerpania wody ze strumyka glinianym naczyciem i spania na skórach minęly.

Dla mnie poprostu jest śmieszne to że ktoś pisze o szkodliwości np podłogówki bo temperatura podłog jest..i itd itd a grzejniki to są...itd lub na odwrót, a potem po tym jak wrócił z fast fooda rozsiada się w fotelu, włącza TV siedzi kilka godzin w bezruchu oglądając coś w stylu jaka to tragedia spotkała osobnika x w progranie Interwencja czy Uwaga.

Ludzie zamiast pisać takie głupoty przeczytajcie, dokonajcie wyboru, w reszcie czasu pójdźcie na siłownię ,basen, areobik i napewno ten pozostały czas spędzony w okolicy grzejnika czy na ciepłej podlodze będzie zdrowszy niż lenistwo i "obibokowanie" w najzdrowszym teoretycznie systemie grzewczym, wentylacyjnym czy innym...
Czy wybierając piwo zastanawiacie się które opakowanie działa bardziej szkodliwie ?? Szklane czy puszka?? A przecież po piwie nie chodzimy ale je pijemy (niektórzy wlewają) w siebie. Co najwyżej niektórzy kierują się smakiem co dowodzi, że opakowanie ma wpływ na jego zawartość (analogiczny przypadek coca cola)

A co do wypowiedzi lekarzy na temat podłogówki. Każdy z nas jest tak indywidualny, posiada tak indywidualny tryb życia, zwyczaje i skłonności, że chyba niemożliwością jest udowodnienie, iż dane schorzenie nastąpiło np. od podłogówki a nie podróży w samochodzie, siedzenia po turecku, z nogą na nodze badź też od innych teoretycznie niezwiązanych przyczyn...

PS. Myślę że najlepszym i najzdrowszym systemem jest ten oparty na zdrowym rozsądku, możliwości podjęcia decyzji po pewnych doświadczeniach i konfrontacjach z otaczającą rzeczywistością.
Bo co z tego, że sex jest zdrowy jak może doprowadzić do HIV...

A komfort wyboru i stworzenie opcji preferowanej przez użytkownika jest najistotniejsze. Jeśli ja nie lubię wiatru to po cholerę mi sędzać te kilka chwil w salonie z ogrzewaniem nadmuchowym i wichurą wiatraka w tle ?? I co mi po tym że stawy będą oki i brak żylaków (teoretycznie dowodów brak) jak po zimie jeszcze przez całe lato bedzie mi huczeć we łbie a po 20 latach nadal bedę żałował, że nie zrobiłem tego co uważałem za wygodne i rozsądne.
A potem, ktoś wstanie lewą nogą i znów powie : "jedzenie masła to zabójstwo, jedzcie margaryne zdrowsza jest...", "tylko podłogówka, grzejniki są beee..."

Bigbeat
08-01-2007, 16:00
Kryspin - wreszcie jakiś rozsądny głos. Popieram Cię w 100%.

mdzalewscy
08-01-2007, 16:08
nie czytałem całego wątku, wybaczcie :oops:

ale ja napiszę o niedawno poznanych zaletach ogrzewania podłogowego.

Mianowice jak ma się fajną wykładzinę, ewentualnie takiego "włochacza" to można z Żoną, Kochanką, Koleżanką z pracy, robić fane rzeczy na podłodze podgrzewanej, czuć takie "fajne ciepełko" 8)

to wszystko w temacie, odnośnie mojej opini :wink:

sSiwy12
08-01-2007, 16:51
Co do wypowiedzi lekarzy. Na tym forum wypowiadał sie jeden medyk (o szkodliwości podłogówki oczywiście), no ale z moich informacji wynika, że jest on właścicielem firmy produkującej grzejniki. Co w zupełnie innym świetle stawia te wypowiedzi (o szkodliwości) - "ksiązkowe" zresztą.

jabko
08-01-2007, 19:19
Co do wypowiedzi lekarzy. Na tym forum wypowiadał sie jeden medyk (o szkodliwości podłogówki oczywiście), no ale z moich informacji wynika, że jest on właścicielem firmy produkującej grzejniki. Co w zupełnie innym świetle stawia te wypowiedzi (o szkodliwości) - "ksiązkowe" zresztą.
Mówisz o "b..." ?? :roll:

Podłogówka przede wszystkim szkodzi kieszeni :lol:
No i mojemu samopoczuciu - bo jak myśle jak to wszystko wysterować to aż mi sie smutno robi

boguslaw
08-01-2007, 19:26
sSiwy.
Przeginasz......

Moje, jak piszesz "książkowe" tezy są wypowiedziami lekarza, natomiast Twoje tezy są wydumaniami laika, ktory coś tam przeczytał, lecz z braku gruntownej wiedzy nie jest w stanie przeczytanej wiedzy sensownie przyswoić a tym bardziej podać jej w sposób spójny dalej.

boguslaw
08-01-2007, 19:31
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=84616

W wątku tym szczegółowo opisałem, w jakich wypadkach ogrzewanie podlogowe może być szkodliwe dla zdrowia w związku ze specyficznym mechanizmem termoregulacji u człowieka.

irtad
08-01-2007, 19:59
A ja mam podłogówkę, w całej chacie, jeszcze tam nie mieszkam , ale śmiga już 2 miesiące i za każdym razem jak jestem na budowie to coraz bardziej mi się podoba. Porównuję do ogrzewania kaloryferami gdzie teraz mieszkam. Temperatura w rurkach na zasilaniu to od 25-30 stopni. w całym domu jest równo ciepło. ustawione 19 stopni na sterowniku w pokoju daje lepsze odczucie niż 21 stopni niż przy kaloryferach. A teraz uwaga. mam 3 termometry na wysokości 30cm , 150cm i 250cm od posadzki i wiecie co. na wszystkich jest ta sama temperatura 19 stopni. Nie ma inwersji powietrza. Być może spowodowane to jest małym gradientem temperatur. Dla mnie jak na razie podłogówka rewelka.

długi
08-01-2007, 20:57
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=84616

W wątku tym szczegółowo opisałem, w jakich wypadkach ogrzewanie podlogowe może być szkodliwe dla zdrowia w związku ze specyficznym mechanizmem termoregulacji u człowieka.
boguś znowu ty :lol: :lol: :lol:

a nauczyłeś się odpowiadać na pytania ????

boguslaw
08-01-2007, 21:04
Mógłbym spytać o to samo..... :lol:

1950
08-01-2007, 21:35
Mógłbym spytać o to samo..... :lol:
:-?

sSiwy12
08-01-2007, 23:19
sSiwy.
Przeginasz......

Moje, jak piszesz "książkowe" tezy są wypowiedziami lekarza, natomiast Twoje tezy są wydumaniami laika, ktory coś tam przeczytał, lecz z braku gruntownej wiedzy nie jest w stanie przeczytanej wiedzy sensownie przyswoić a tym bardziej podać jej w sposób spójny dalej.
A witam serdecznie i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. To, że ktoś jest lekarzem, wcale automatycznie nie oznacza,że ma rację, tym bardziej, że jak mniemam nie jest specjalistą w tym zakresie. A nie mówimy o przeziębieniu.
A ty nie przyjmujesz do wiadomości, że istneją opracowania naukowe, które przytoczyłem, a które jasno formułują, że dopiero temperatura podłogi wyższa niż 29 stopni celcjusza może byś szkodliwa dla zdrowia. Może zamiast pisania, że podłogówka zawsze jest jest szkodliwa dla zdrowia, uczciwiej będzie napisanie, że podłogówka źle wykonana, której temperatura (podłogi) przekracza owe 29 stopni, może być szkodliwa dla zdrowia. Moim zdaniem takie stwierdzenie jest bardziej poprawne i nie bedzie obarczone ryzykiem stronniczości.
Co do tez "ksiązkowych", to chyba nie zaprzeczysz, że Twoje sformułowania były w wiekszości cytatami z "ksiązki", a nie własnej praktyki.
Pozdrawiam :roll:
Ps. Więcej na pr.

boguslaw
09-01-2007, 06:53
sSiwy. Znowu manipulujesz. :evil:
O co Ci właściwie chodzi?
Jako lekarz mam obowiązek prostować bzdury, które między innymi Ty, wypisujesz na temat szkodliwości dla zdrowia czegokolwiek.

Zarzut, że moje wypowiedzi są cytatami z książek jest kretyński. A skąd niby ma pochodzić wiedza na jakikolwiek temat? Z kosmosu? Tylko z własnej praktyki?

Nie pisałem nigdy i ngdzie, że cytując za Tobą:" podłogówka zawsze jest jest szkodliwa dla zdrowia," lecz opisałem warunki, w których jest ewidentnie szkodliwa dla zdrowia..
Nie podpieraj sie normami sporządzonymi dla przemysłu, nie rób ludziom wody z mózgu, gdyż zawsze obowiązuje zasada: "przede wszystkim nie szkodzić" - primum non nocere- również nie szkodzić ludziom obecnym na tym forum w dobrej wierze!!!

Weźmiesz całlkowitą odpowiedzialność za swoje płytkie i jednostronne widzenie tematu i możliwe tego szkody na zdrowiu u ufnych ludzi ?

Bigbeat
09-01-2007, 11:34
Ale fajna dyskusja :lol:
Tak sobie myślę, że podchodząc do sprawy w ten sposób, należałoby także zrezygnować z "tradycyjnych" grzejników - przecież one są śmiertelnie niebezpieczne dla alergików! Najważniejsze - nie szkodzić!!!
Idąc dalej tym tokiem myślenia:
- nie należy wychodzić z domu, bo dziura ozonowa i można "złapać" raka (o opalaniu się nie śmiem nawet wspominać)
- nie należy się kąpać w jeziorze, bo niektórzy (co wrażliwsi) mogą dostać parchów
- o kontaktach seksualnych też nie śmiem wspominać (chociaż właśnie wspominam ;) )
- "restauracje" MacDonald's chyba trzeba wysadzić w powietrze
- itd, itp, etc...

Jak się wyeliminuje wszelkie takie rzeczy, które potencjalnie mogą niektórym ludziom w pewnych sytuacjach zaszkodzić, to chyba niewiele zostanie - zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że nie zostanie nic.
A więc po co się budować, po co w ogóle żyć? Od razu na sznur i po kłopocie.

Na koniec, żeby lekko zamieszać jeszcze w temacie, zapytam znawców o jeszcze jeden szczegół. Mianowicie, w temacie jest o wodnym ogrzewaniu podłogowym, co sugerować może, że ogrzewanie takie jest (lub może być) wyjątkowo szkodliwe (żyły wodne itp?). A jak z ogrzewaniem elektrycznym lub kanałami z ciepłym powietrzem?
Sorry za trollowanie, ale na prawdę ciekawe teorie tutaj są prezentowane, i chyba warto je w wolnej chwili pooglądać, a nawet poczytać (te co oryginalniejsze) ;)

Kryspin
09-01-2007, 11:53
Ale fajna dyskusja :lol:
- "restauracje" MacDonald's chyba trzeba wysadzić w powietrze


i tu się zgadzam lepsze jest KFC :lol:


A jak z ogrzewaniem elektrycznym lub kanałami z ciepłym powietrzem?

Jeśli jest elektryczne może tworzyć pole ( nie mylić z zasięgiem) i w efekcie doprowadzić do indukcji lewej nogi lub prawej w zależności którą pierwsza wystawiasz z wanny lub spuszczasz z łóżka, co i tak nie ma żadnego znaczenia podczas niedzielnego pieczenia kurczaka chyba że kurczak jest pieczony w prawym wschodnim rogu na posadzce w kuchni.

Jeśli chodzi o kanały z ciepłym powietrzem, niewątpliwą wadą tego systemu jest to że nie tworzą się w nim pola (nie mylić z zasięgiem) i nie ma żył wodnych.
Dochodzi natomiast do miejscowych przegrzań posadzki przez co koty wybierają właśnie to miejsce a nie inne, i jeśli te miejsce znajduje się między jadalnią a kuchnią to w związku z tym moze to być szkodliwe dla kurczaka niesionego tuż po pieczeniu do jadalni na niedzielny obiad.

Bigbeat
09-01-2007, 12:23
Jeśli chodzi o kanały z ciepłym powietrzem, niewątpliwą wadą tego systemu jest to że nie tworzą się w nim pola (nie mylić z zasięgiem) i nie ma żył wodnych.
Dochodzi natomiast do miejscowych przegrzań posadzki przez co koty wybierają właśnie to miejsce a nie inne, i jeśli te miejsce znajduje się między jadalnią a kuchnią to w związku z tym moze to być szkodliwe dla kurczaka niesionego tuż po pieczeniu do jadalni na niedzielny obiad.
Tutaj z kolegą się jak najbardziej chciałbym zgodzić - w związku ze zmianą cyklu ogrzewania z tygodniowego na weekendowy (jest to realizowane przez większość sterowników) w weekend warunki są szczególnie niesprzyjające dla kurczaków, z tym, że w soboty, będące de facto dniem przejściowym pomiedzy cyklem tygodniowym a weekendowym, warunki te nie są aż tak niekorzystne, jak właśnie w niedziele.
Można więc zaakceptować taki rodzaj ogrzewania pod jednym warunkiem - w niedziele nie będziemy spożywać kurczaka, tylko znacznie mniej wrażliwe ruskie pierogi.

Bigbeat
09-01-2007, 12:29
Gorąca wiadomość: właśnie znalazłem w internecie, że w świetle najnowszych badań przeprowadzonych przez Centrum Badań Nad Szkodliwością Ogrzewania Podłogowego (w skrócie: CBNSOP), ogrzewanie podłogowe elektryczne jest nawet do 12.74%(*) bardziej szkodliwe od ogrzewania podłogowego wodnego!

(*) Badania przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 3 domków posiadających różne systemy ogrzewania.

09-01-2007, 12:34
Kiedyś, jak wybierałem typ ogrzewania brałem pod uwagę rodzaj materiału jakim będzie wykończona podłoga. Z tego powodu mam dwa obiegi:
na całym dole podłogówka ( gres, ładny, trwały, szybki w sprzątaniu)
na górze w pokojach kaloryfery i podłogówka w łazience.
To już trzeci sezon grzania podłogówką i kaloryferami. Samo uczenie się pracy c.o. i reakcji domu na różne ustawienia pieca trochę mi zajęło.
Jestem za podłogówką i gdyby nie to ograniczenie co do materiałów wykończeniowych i gdybym miał to doświadczenie co teraz, to zrobiłbym podłogówkę w całym domu.
Co do spania, to jeden sezon spaliśmy na dole i nie odczuwaliśmy żadnych uciążliwości, no może po za jednym razem ,gdy przegiąłem z temperaturą i podłoga była gorąca.

Bigbeat
09-01-2007, 12:46
U mnie jest tak, że na parterze jest częściowo podłogówka (kuchnia, jadalnia, hall + wiatrołap, łazienka), a częściowo grzejniki (salon, wiatrołap, łazienka, pomieszczenia techniczne i garaż). Na górze wszędzie grzejniki, za wyjątkiem łazienki, gdzie jest podłogówka i grzejnik.
Kierowałem się tym samym - materiałem z którego będzie posadzka. Założyłem, że pod parkietem z bambusa nie powinno się dawać podłogówki - bambus źle to znosi (ponoć), rozkleja się itp.
W łazienkach jest zarówno podłogówka, jak i grzejniki-drabinki - te grzejniki to właściwie po to, żeby było na czym suszyć ręczniki.
W wiatrołapie podłogówka, żeby buty w zimie szybiej schły, i grzejnik, żeby było ogólnie ciepło (powierzchnia podłogi jest za mała do zapewnienia wystarczającej mocy grzewczej).
Generalnie po przeliczeniu mocy koniecznej do ogrzania domu i porównaniu jej z dostępną powierzchnią podłóg (po odliczeniu powierzchni zajętej przez meble itp) wyszło mi, że sama podłogówka nie jest w stanie ogrzać pomieszczeń na parterze (poza łazienką). Przyjąłem więc, że podłogówka ma mi dać ciepłą podłogę, a grzejniki mają uzupełnić bilans ciepła.
Cała podłogówka jest na oddzielnym obiegu - myślę, że się to sprawdzi.

OSIN
17-10-2007, 00:26
Fajny wątek...

a zapomniany...?

KSERO
17-10-2007, 10:08
Jakiś czas temu (ok rok) słyszałem o rozpiętości cenowej od 60 do 90 zł/m2.
Wczoraj widziałem alupex po 2.75/mb (nie patrzałem jakiego producenta).
Potrzeba:
Styropian- powierzchnia podłogi.
Folia- jw.
alupex - w zależności od wielkości pomieszczeń i gęstości ułożenia i nie więcej niż 200mb na jedną płytę.
Rozdzielacze, mieszacz czy podobne urządzenie.
Cement , piasek, woda.
Trochę pracy.
Trzeba oszacować
Adam M.

Adam dlaczego tak daleko mieszkasz??? :cry: :cry: :cry:

OSIN
17-10-2007, 12:21
eeee.... ja nie narzekam.... :) :) :)

MARTiiii
17-10-2007, 15:58
Da sie w sensowny sposob samemu ta podlogowke rozprowadzic przygogotwac do zalania, czy lepiej to powierzyc firmie od CO.

My chccemy dac ja dodatkowo w kuchni, wiatrolapie, przedopokoju i w lazience

To_masz
17-10-2007, 17:19
da, tak jak wszystkie instalacje, musisz tylko postępować zgodnie z instrukcją montażu ;)

ja dałem do zrobienia - nie wszystko jesteś w stanie zrobić samemu - czas nie jest z gumy. drugi raz bym się zastanowił czy nie robić 'tymi rencami' - bo nie jest to jakaś filozofia - do opanowania.
pozdrawiam

wicekK
17-10-2007, 21:29
Ja robiłem podłogówkę sam z pomocą kolegi hydraulika .
Wyliczenia były moje , podkład ( styropian , folia ) rozkładałem sam .
I tu moja rada :
Bezpośrednio pod rurki daje się specjalną folię lub gotowe płyty styropianowe z folią ( pierwsze rozwiązanie jest sporo trańsze) .
No i w czasie rozkładania rurek okazało się , że styropian fs20 ( EPS 100 ) jest za miękki i klipsy źle trzymają .
Podobno gotowe płyty z folią są z twardszego styropianu .
Ale można poszukać(zamówić w składzie ) twardszą wersję styropianu : FS25 , FS 30 .
Fakt - w czasie zalewania betonem ( ja robiłem z miksokreta ) , te rurki w zasadzie da się powciskać - ale po co ryzykować nierówności w rozłożeniu rurek i mieć potem problem z poodpowietrzaniem pętli .

adam_mk
18-10-2007, 06:04
Adam dlaczego tak daleko mieszkasz???

Nie wiem.... :roll:
Ale mam autko...
Jak trzeba, to jeżdżę i jest bliżej...

A robienie podłogowego trudne nie jest. Kilka popełniłem.
Adam M.

odlo78
14-11-2007, 12:11
kolejny sezon grzewczy się nam zaczął ...
jakieś newsy od użytkowników podłogówki - bo na złość przeciwnikom jest ich coraz więcej
komuś na coś zaszkodziło? ;-)

Kryspin
14-11-2007, 12:18
kolejny sezon grzewczy się nam zaczął ...
jakieś newsy od użytkowników podłogówki - bo na złość przeciwnikom jest ich coraz więcej
komuś na coś zaszkodziło? ;-)

mojemu znajomemu zaszkodziła podłogówka i to bardzo... praktycznie przez podłogówkę stracił firmę, środki do życia, żonę nawet pies zabrał miskę i poszedł w... tak tak kapcie już nie idą jak kiedyś :wink:

Bigbeat
14-11-2007, 13:29
Czyżby podłogówka = ćwiczenia na podłodze?

Leszko
15-11-2007, 16:43
Podłogówka jest bardzo dobra :D tylko bardziej się kurzy mieszkaniu no i nie stosować w sypialni :lol:

Krzysztofik
15-11-2007, 17:06
Podłogówka jest bardzo dobra :D tylko bardziej się kurzy mieszkaniu no i nie stosować w sypialni :lol:
Nie zgadzam się.
Jeżeli sypialnia jest na dole to zwiększyłbym ilość pętli grzewczych w podłodze.
Łóżko jest takie małe :wink:

Badija
15-11-2007, 17:17
Polecam podręcznik projektowania Neuferta (klasyka gatunku), rozdział o ekologii architektury, fragment o ogrzewaniu podłogowym z konkluzją, że nie jest to przyjazny sposób ogrzewania ze względu na niekorzystny dla człowieka rozkład temperatur i obieg powietrza.
W ogóle należy ograniczać ilość wszelakich kabli, bo każde wytwarzają dodatkowe pola.
Ja podłogówki nie zrobię, choć rozumiem, że ludzie cenią komfort.

sSiwy12
15-11-2007, 17:20
A zktórego roku jest ten podrecznik (publikacja)?
I czy to dotyczy ogrzewania wodnego?

Bigbeat
15-11-2007, 17:20
Należy też unikać wychodzenia na dwór, bo jest się narażonym na wpływ rozmaitych wiatrów...
A tak poważniej: tzn. że podłogówki wodnej nie trzeba unikać, prawda?

Badija
15-11-2007, 17:27
Neufert, Podręcznik projektowania architektoniczno-budowlanego, Arkady, 2005
(pierwsze wydanie w języku oryginalnym 2000)


Cytat ze strony www.merlin.pl
Trzecie wydanie polskie najważniejszego w europejskiej literaturze technicznej podręcznika projektowania architektonicznego. To podstawowe dzieło obejmuje wiedzę potrzebną do zaprojektowania wszelkiego rodzaju obiektów architektonicznych. Uwzględniono tu nowe zagadnienia, takie jak biologia budowli, wykorzystanie energii słonecznej, ochrona przed hałasem itd. Inne działy rozbudowano i zaktualizowano zgodnie ze znaczącym postępem technicznym, jaki dokonał się w ostatnich latach.

http://merlin.pl/frontend/browse/product/1,332328.html;jsessionid=023A499211FF05EC9E3E2977B 87554B6.LB1?gclid=CLyJ2Mqv348CFQp7PAodR1kl9Q

anpi
15-11-2007, 17:38
Podłogówka jest bardzo dobra :D tylko bardziej się kurzy mieszkaniu no i nie stosować w sypialni :lol:

Co za głupoty... A w domu z grzejnikami się nie kurzy? :lol:

sSiwy12
15-11-2007, 17:44
Rok I wydania 2000 :roll: Sympatyczny kolego Autor zmarł w 1986r, a pierwsze wydanie tego podrecznika było w 1936r. - to tak gwoli ścisłości.
Po drugie jest tam tylko wzmianka o ogrzewaniu podłogowym, która "powstała" baaaaaaaaaardzo dawno temu.
Od tego czasu w tym akurat zakresie zmieniło sie wszystko - łącznie z powstaniem normy dot: temperatury ogrzewania podłogowego - czego ten podrecznik nie uwzglednia.

hes
15-11-2007, 18:01
I pomyśleć, że podlogówka jest nieszkodliwa, bo gość, który napisal tę
książkę, umarł w 1986 roku... Nie doczekał nowych norm.



sSiwy12, jaka to temperatura ?

Badija
15-11-2007, 18:03
Fakt, wydanie trzecie tłumaczone na polski, było z 2000 roku.
Ale wszystkie argumenty, które tam padają wydają się nadal dorzeczne, te o kablach i rozkładzie temperatury również.

Leszko
15-11-2007, 18:07
Podłogówka jest bardzo dobra :D tylko bardziej się kurzy mieszkaniu no i nie stosować w sypialni :lol:

Co za głupoty... A w domu z grzejnikami się nie kurzy? :lol:

Widzicie 8) wystarczy trochę inaczej sformuować już się w głowę pukają.

Na podlodze ogrzewanej jest więcej kurzu niż na nieogrzewanej tzn.szybciej sie kurzy-myślę ze jasno się wyraziłem :wink: :wink: :wink:

sSiwy12
15-11-2007, 18:12
I pomyśleć, że podlogówka jest nieszkodliwa, bo gość, który napisal tę
książkę, umarł w 1986 roku... Nie doczekał nowych norm.



sSiwy12, jaka to temperatura ?

Trochę złośliwie odczytujesz moje intencje, ale co tam. Tem. to max 29 dla pomieszczeń gdzie "stale" przebywają ludzie, z "odpuszczeniem" na łazienki 35.

A fakt jest taki, ze jeszcze kilka lat temu podlogówki miały dobrze ponad 30 stopni - co wynikało z paramertów wiekszości urzadzeń grzewczych. I biorac to pod uwagę, to ówczesni mieli racje.
A o tym, ze tak goraca była podłoga (chyba,około 40 stopni) w swojej młodości przekonałem sie sam. W łaźni mieliśmy nowoczesny system grzewczy - ogrzewanie podłogowe, chyba parowe "z odrzutów". Gołą noga na tym nikt nie stawał. To był czad :lol:

Badija
15-11-2007, 18:17
Rozdział o biologii mieszkania, na który się powoływałam, mówiący o szkodliwości wszelakich kabli, został dopisany do aktualnego wydania Neuferta.

Domil2
15-11-2007, 18:18
Ja zakładam podłogówkę tylko w łazienkach i w kuchni, ale dopiero się przekonam jak to ustrojstwo działa, jak je zaczne używać :wink: Wtedy wejde jeszcze raz na forum i obiektywnie się wypowiem :wink:
Pozdrawiam tych, którzy mają podłogówkę i także tych, którzy jej nie mają.
Dorota.

sSiwy12
15-11-2007, 18:59
Rozdział o biologii mieszkania, na który się powoływałam, mówiący o szkodliwości wszelakich kabli, został dopisany do aktualnego wydania Neuferta.

Przepraszam, bo nie rozumiem, o jakich kablach mówimy? Może chodzi Ci o kable od sterownika? Jaki to może mieć wpływ na zdrowie :o

hes
15-11-2007, 19:01
Mam książkę z 1972 r. ( tłumaczenie z 57 wydania niemieckiego ) " Ogrzewanie i klimatyzacja" aut. Recknabel- Sprenger, w której piszą, że powierzchnia podlogi w pomieszczeniach przeznaczonych do przebywania ludzi nie może przekraczać 25- 28 st. C. bo (cytat): "wyższe temperatury podłogi, zgodnie z wynikami doświadczeń, są przyczyną wystąpienia dolegliwości nóg".

sSiwy12
15-11-2007, 19:12
W latach już obecnego wieku lub na przełomie (tego nie jestem pewien) na podstawie "różnistych" badań przeprowadzonych w europie, opracowano normę - wcześniej nie istniała, która przyjeto i u nas. Określa ona (norma) własnie zakres max. tem. podłogi (nie czynnika) na 29 stopni.
Znasz sie na tym, wiec bez trudu odpowiesz sobie na pytanie dlaczego kilka lat temu nie zalecano ogrzewania podłogowego w pomieszczeniach gdzie "stale przebywają ludzie" powołujac sie na wymieniane wcześniej argumenty.
Dzisiaj wobec mozliwości "nieprzegrzewania" podłogi, te argumenty przestały być rzeczowe, bo dotyczyły znacznie wyższych temperatur podłogi.

hes
15-11-2007, 19:21
Dzisiaj wobec mozliwości "nieprzegrzewania" podłogi, te argumenty przestały być rzeczowe, bo dotyczyły znacznie wyższych temperatur podłogi.

Znając nasze realia, nie byłbym taki pewien, że WSZYSCY przestrzegają
tych maksymalnych wartości. Ale z drugiej strony, to nie moje zmartwienie...

Badija
16-11-2007, 07:01
"Przepraszam, bo nie rozumiem, o jakich kablach mówimy? Może chodzi Ci o kable od sterownika? Jaki to może mieć wpływ na zdrowie"


Nie będę przepisywać Neuferta, bo każdy może sięgnąć, jak będzie miał ochotę. Z kablami chodzi generalnie o to, że zwłaszcza prąd, ale także rury z wodą emitują promieniowanie, które nie ogranicza się do rury ale ma wpływ na otoczenie. W nowym rozdziale dotyczącym biologii mieszkania jest informacja, żeby wszystkie kable i rury sytuować w jednym pionie, jak najdalej na przykład od łóżka i minimalizować wpyw tego promieniowania na miejsca, w których stale przebywają ludzie.

W dziele starszym, dotyczacym ogrzewania podłogowego, napisane jest natomiast że podłogówka powoduje niewłaściwy dla człowieka rozkład tempera,tur i obieg powietrza. Nie chodzi o samą temperaturę podłogi, którą przezd 1986 rokiem też można było regulować, ale o krążenie powietrza, które zdaniem Neuferta najkorzystniej odbywa się przy klasycznym grzejnikowym układzie.

Po drugiej stronie jest komfort podłogówki.
Co, kto lubi. Ale nie jest tak, że informacje o szkodliwości podłogówki rozpowrzechniane są jedynie przez prodcentów grzejniików.

anpi
16-11-2007, 07:32
Ja zakładam podłogówkę tylko w łazienkach i w kuchni, ale dopiero się przekonam jak to ustrojstwo działa, jak je zaczne używać :wink: Wtedy wejde jeszcze raz na forum i obiektywnie się wypowiem :wink:


Mogę się wypowiedzieć, bo używam podłogówki już drugi sezon. Też się naczytałem o kurzu, szkodliwości, itd. M.in. dlatego zrobiłem podłogówkę tylko w łazience, kuchni i holu. I żałuję. Żałuję, że nie zrobiłem podłogówki w całym domu :-?

kachna28
16-11-2007, 08:03
Ja zakładam podłogówkę tylko w łazienkach i w kuchni, ale dopiero się przekonam jak to ustrojstwo działa, jak je zaczne używać :wink: Wtedy wejde jeszcze raz na forum i obiektywnie się wypowiem :wink:


Mogę się wypowiedzieć, bo używam podłogówki już drugi sezon. Też się naczytałem o kurzu, szkodliwości, itd. M.in. dlatego zrobiłem podłogówkę tylko w łazience, kuchni i holu. I żałuję. Żałuję, że nie zrobiłem podłogówki w całym domu :-?
Anpi -ja planowałam tylko w kuchni i łazienkach. Po lekturze forum, Muratora i opiniach znajomych -podłogówka będzie wszędzie oprócz sypialni na poddaszu. Nawet w salonie pod parkietem -a co! :wink: A jaki masz piec anpi? My planujemy gazowy kondensacyjny +kominek z płaszczem. Mam nadzieję na symboliczne rachunki :)

boguslaw
16-11-2007, 08:48
Mechanizm termoregulacji organizmu i możliwe negatywne interakcje przy ogrzewaniu podłogowym starałem się objaśnić w wątku:
http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616.htm?
okolice strony 5.
------------------------
Wchodzą przepisy wspólnotowe, które zobligują projektantów do oceny projektowanej instalacji pod względem dynamiki jej pracy - szybkości inicjowania procesu ogrzewania i skutków bezwładności cieplnej - czyli skupieniu się na początku i końcu ogrzewania.

Oznacza to, że dostrzeżono, iż kilku- kilkunastoprocentowe różnice w efektywności procesu ogrzewania, na niekorzyść układów grzewczych słabo sterownych w skali regionu, państwa, kontynentu to gigantyczne straty energii.
Wprowadzanie modyfikacji powinno uwzględnić rożnice klimatyczne pomiędzy np. północą kontynentu a jego południem.
-------------------------
Niektore zmiany anatomiczne wynikające z przeciążeń np. w układzie kostnym powstałe w przeciągu kilku lat, odwrócić można poprzez ciężką pracę przez taką samą ilość czasu, co jest praktycznie niewykonalne.
Zmiany w hemodynamice układu krążenia również nie powstają w przeciągu roku, dwóch, lecz będą to zmiany utrwalone, praktycznie rzecz biorąc nieodwracalne.
Nie można się miotać z jednej krańcowości do drugiej...
Podłogówka tak -lecz rozważnie i nie wszędzie i nie zawsze.

piwopijca
16-11-2007, 08:51
Sorry @Badija ale troszke zalewasz, ale tylko troszke :wink:
Krazenie powietrza zapewnione moze byc przez wentylacje mechaniczna wiec nie potrzebne sa do tego grzejniki "tradycyjne". Jezeli chodzi o rozklad temperatur to podlogowka jest wskazana i najlepiej dziala na czlowieka - gdzies tak wyczytalem. Ja zamierzam robic wszedzie podlogowke, po to sa regulacje w czasie zeby pracowaly :wink: i zmniejszaly temp. np. w nocy etc.

Pzdr.

anpi
16-11-2007, 09:08
A jaki masz piec anpi? My planujemy gazowy kondensacyjny +kominek z płaszczem. Mam nadzieję na symboliczne rachunki :)

Mam kominek z płaszczem i kocioł elektryczny.

Badija
16-11-2007, 17:37
To poczytaj Bogusława z linka, do którego odsyła i wyczytasz co innego. Ja wiem jedno, że jak mieszkałam w domu, który był ogrzewany kominkiem (bez płaszcza, z nawiewem), to temperatura wynosiła wieczorem 20-22 C, rano i w południe spadała nawet do 16. Mięliśmy piec ale go nie używaliśmy praktycznie, no chyba, że mężowi strasznie nie chciało się palić. Mieliśmy malutkie dziecko (pół roku), chodziliśmy ubrani w parę skórek i byliśmy ZDROWI.
Problemy zaczęły się, zarówno w dzieckiem jak i z nami, jak się przeprowadziliśmy do kamienicy, która pochodziła z lat 50 i nie miała regulacji na grzejnikach. Było sucho, ale za ciepło. Temperatura utrzymywała się w granicach 23-24 C. Dziecko przechorowało całą pierwszą zimę, my też chorowaliśmy.
Dlatego dla mnie to rozsądnie postawiona alternatywa: albo komfort (w kamienicy biegaliśmy w t-shertach i było milutko) albo trochę surowości i znacznie lepsze ogólne samopoczucie.
Ale ja anty-mieszczuch jestem i w ogóle takie przedobrzanie cywilizacyjne mnie mierzi.

sSiwy12
16-11-2007, 17:50
To może poczytaj wszystkie wypowiedzi Bogusława, ale nie zapomnij i również o wypowiedziach kilku innych lekarzy w tym temacie (podpowiem - zdecydowanie innych). Tak, Tak. Na forum jest lekarzy wielu :lol:
Dobrze i prawidłowo wykonana podłogówka jest równie bezpieczna jak kaloryfery. Źle wykonana istalacja grzewcza w oparciu o kaloryfery stwarza dokładnie takie same skutki, co "przegrzanie" podlogowką.
Pozdrawiam

boguslaw
16-11-2007, 17:58
Proszę przytoczyć (wskazać) wypowiedzi tych innych lekarzy. :roll:
A najlepiej naczyniowcow lub kardiologów a nie stomtologów czy też dermatologów.
------------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzą przepisy wspólnotowe, które zobligują projektantów do oceny projektowanej instalacji pod względem dynamiki jej pracy - szybkości inicjowania procesu ogrzewania i skutków bezwładności cieplnej - czyli skupieniu się na początku i końcu ogrzewania.

1950
16-11-2007, 19:50
W nowym rozdziale dotyczącym biologii mieszkania jest informacja, żeby wszystkie kable i rury sytuować w jednym pionie, zgodnie z zasadami feng shui :lol: jak najdalej na przykład od łóżka i minimalizować wpyw tego promieniowania na miejsca, w których stale przebywają ludzie.

W dziele starszym, dotyczacym ogrzewania podłogowego, napisane jest natomiast że podłogówka powoduje niewłaściwy dla człowieka rozkład tempera,tur i obieg powietrza. Nie chodzi o samą temperaturę podłogi, którą przezd 1986 rokiem też można było regulować, ale o krążenie powietrza, które zdaniem Neuferta najkorzystniej odbywa się przy klasycznym grzejnikowym układzie.
powiem tak,
naczytałaś się, :roll:
ilu chcesz autorów czy też lie opracowań na temat różnic pomiędzy ogrzewaniem grzejnikowym a podłogowym?
z ilu źródeł chcesz mieć profile temperatur poszczególnych rodzajów ogrzewania, wystarczy poszukać w necie,
deklarujesz się, że jesteś tradycjonalistką,
i co?,i
nie wiesz że nasze babcie i lekarze którzy rozpoczynali praktyki w okresie mojego dzieciństwa, ( a żyję już parę lat na tym łez padole :lol: ) mówili zawsze,
chcesz być zdrowy to trzymaj główę w zimnym a nogi w ciepłym,
jaki rodzaj ogrzewania Ci to zapewni?,
grzejniki :o
najfajniejsze jest to, że to Ty będziesz musiała podjąć decyzję

piotruspan
16-11-2007, 20:18
no tak...zaiste niestety wszystkie systemy ogrzewania domu wady posiadaja.wydaje sie więc że należałoby zmienić podejscie do tego tematu. po głłebokim przemyśleniu dochodzę do wniosku, że najbardziej korzystne byłoby zainstalowanie systemu do ogrzewania" wewnętrznego"koszty w sumie nieduże(czas "grzania", tylko 3-4 miesiące),optymalny rozkład temperatur,brak odczuwania dyskomfortu w jakiejkolwiek częsci ciała(oczywiscia przy stosowaniu scisłego reżimu" grzania")pozostaje co prawda problem ogrzewania nieletnich ale jak sadze odpowiedni zespół fachowców opracowałby iedealną recepturę zaakceptowaną pózniej przez odpowiedni organ unijny. 8)

piotruspan
16-11-2007, 20:23
takie ogrzewanie ma jeszcze jedną zalete.jesli już boli głowa to nie od czytania niektorych komentarzy. :-?

ps.sorki ,dzisiaj na pónocy wieje.

1950
16-11-2007, 20:24
no tak...zaiste niestety wszystkie systemy ogrzewania domu wady posiadaja.wydaje sie więc że należałoby zmienić podejscie do tego tematu. po głłebokim przemyśleniu dochodzę do wniosku, że najbardziej korzystne byłoby zainstalowanie systemu do ogrzewania" wewnętrznego"koszty w sumie nieduże(czas "grzania", tylko 3-4 miesiące),optymalny rozkład temperatur,brak odczuwania dyskomfortu w jakiejkolwiek częsci ciała(oczywiscia przy stosowaniu scisłego reżimu" grzania")pozostaje co prawda problem ogrzewania nieletnich ale jak sadze odpowiedni zespół fachowców opracowałby iedealną recepturę zaakceptowaną pózniej przez odpowiedni organ unijny. 8)
ale głowa boli :-?

Badija
17-11-2007, 06:16
1950, podziwiam, że chciało ci się przewertować forum i odszukać wszystkie wpisy, chyba nie mam równie wnikliwych czytelników. :wink:
Co innego luźna uwaga rzucona na marginesie - może być Neufert skrzyżowany z feng shui, co innego jak się powołuję na konkretne źródło. Jak tak czytasz to poczytaj \neuferta i tam wynotuj że nabajdurzyłam. A nie idx na łatwiznę używając wyszukiwarki na forum.

1950
17-11-2007, 22:53
1950, podziwiam, że chciało ci się przewertować forum i odszukać wszystkie wpisy, chyba nie mam równie wnikliwych czytelników. :wink:
Co innego luźna uwaga rzucona na marginesie - może być Neufert skrzyżowany z feng shui, co innego jak się powołuję na konkretne źródło. Jak tak czytasz to poczytaj \neuferta i tam wynotuj że nabajdurzyłam. A nie idx na łatwiznę używając wyszukiwarki na forum.

a ja uważam, że jak mogę sobie pomóc i ułatwić życie, to trzeba z tego korzystać,
wolny czas można przeznaczyć na przyjemniejsze rzeczy,
nie będę czytał Neuferta na którego się powołujesz i jak sądżę uważasz za pewnego rodzaju guru,
jak zauważyli to już moi przedmówcy, książka była pisana bardzo dawno, nie było jeszcze nas na świecie,:lol:
od tego czasu wszystko poszło do przodu, taki znak czasu, :roll: i zarówno Ty jak i ja nic na to nie poradzimy,
ale z podłogówką jest dokładnie tak jak z tą wyszukiwarką, Ty uważasz, że to łatwizna, a ja, że ułatwienie sobie życia,
podobnie brzmi, ale znaczy nie to samo,
wprawdzie ja też uważam, że też jestem tradycjonalią i że nie wszystko co nowe jest the best, ale co do podłogówki to nie masz racji,
oczywiście dobrze wykonanej podłogówki,
ale jak wyżej napisałem to Ty będziesz musiała podjąć decyzję

boguslaw
18-11-2007, 09:35
nasze babcie i lekarze którzy rozpoczynali praktyki w okresie mojego dzieciństwa, ( ...) mówili zawsze (?),
chcesz być zdrowy to trzymaj główę w zimnym a nogi w ciepłym,


Czasy naszych babć, prababć i dawniejsze, to czasy gdy ludziom było zawsze zimno. Obowiązywały inne techniki ogrzewania, w budownictwie obowiązywały inne technologie, inna byla odzież, inne były normy "ciepła".
Centralne ogrzewanie było dawniej niedostępnym większości luksusem.
Problemem ludzi żyjących w owych czasach było nie przegrzanie lecz przechłodzenie czy wręcz marznięcie.
W ogrzewanych piecami domach, nad ranem na oknach tworzyła się gruba warstwa szronu... Dzisiejsze technologie i temperatury, w których mieszkamy, coś takiego wykluczają.

Przechłodzenie okolicy nóg skutkowało podatnością na choroby przeziębieniowe, reumatoidalne oraz chroby bakteryjne i wirusowe( mówimy o czasach babć - kiedy to bakteryjne: dyfteryt, szkarlatyna, koklusz, zapalenia płuc, gruźlica a i wirusowe odra, ospa, ospa wietrzna, polio, różyczka - zbierały ogromne śmiertelne żniwo). Dziś w epoce szczepień powszechnych, i postępu technicznego, te nieodległe w czasie zagrożenia w większości zostały usunięte.


W dzisiejszych czasach problemem nie jest już przechłodzenie organizmu, lecz jego przegrzanie i wynikające z niego negatywne skutki dla ustroju.
Opisałem, jakich sytuacji należy unikać, i w których miejscach ogrzewanie podłogowe jest przeciwwskazane.
Negatywne skutki mogą wystąpić przede wszystkim w układzie krążenia - (mechanizm termoregulacji opisywałem), alergiach, narządzie ruchu.

Ktoś, kto po dwóch, czy po kilku latach użytkowania mówi: a mnie nic nie jest - jest niepoważny, jak ten, który mówi: a mój dziadek palił i dożył dziwięćdziesiątki.
To co jednemu nie zaszkodzi, innego zabije.
W medycynie istnieje takie pojęcie jak "czynnik ryzyka".

Na marginesie przyklad wystąpienia czynnika ryzyka:
Gdyby nasz zabity w Kanadzie obywatel nie chorował na serce, żyłby do dzisiaj.
Zdrowy człowiek mógłby mieć co najwyżej przejściowe zaburzenia rytmu po takiej serii wstrząsów elektrycznych. Elektrowsztrząs spowodował u Polaka zaburzenia rytmu: migotanie komór lub zatrzymanie impulsacji automatycznej serca.

Ktoś, kto mówi: ogrzewanie podłogowe nigdy nikomu nie zaszkodzi, a występuje z takim twierdzeniem z pozycji eksperta, bierze na siebie kolosalną,niewyobrażalną odpowiedzialność.
A jesli po wielu latach okaże się, że "podłógówka" jest poważnym czynnikiem ryzyka i przyczynia sie do nasilenia wielu schorzeń, to co wówczas powie: :oops: UPS! Pomyliłem się! Przepraszam, sorry!
Ile ludzi musi zginąć, by problem traktować poważnie?
W przypadkach, gdy chodzi o zdrowie i życie ludzkie, zawsze należy dmuchać na zimne i należy zachować ostrożność.
Coś wszak musi być na rzeczy, skoro sie o tym pisze.
Ofiary pomyłki już nam nic powiedzą.

Krzysztofik
18-11-2007, 09:47
OK, teraz mi powiedz czym mam chłodzić podłoge w lipcu, bo temperatura jej będzie taka jak przy ogrzewaniu w styczniu.
Hmmmm... może jestem zmiennocieplnym gadem :-?

boguslaw
18-11-2007, 10:05
Jak jesteś ubrany w lipcu?
Jak wejdziesz na dłużej do ciepłego morza, wyjdziesz z niego rześki czy zmęczony?
Zadanie 1: Wejdź do tego morza ( o temperaturze 24oC) na, powiedzmy,
osiem godzin.
Zadanie 2: a/.Wprowadź do tego morza osobę chorującą np.na żylaki podudzi.
b/.Zaopatrz się w czarny worek..

Dwa lata temu we Francji, wskutek przegrzania (właśnie w lipcu), zmarło w krótkim czasie tyle osób, że zakładom pogrzebowym brakło trumien.
--------------------------------------
Jak się Twoje pytanie, Krzysztofik, ma do ogrzewania podłogowego? :roll:
Dlaczego niektórzy, mimo presji fanatyków podłogówki, nie montują jej w sypialniach?
Odpowiedź: Gdyż są rozsądni i dmuchają na zimne........

długi
18-11-2007, 10:38
Jak jesteś ubrany w lipcu?
Jak wejdziesz na dłużej do ciepłego morza, wyjdziesz z niego rześki czy zmęczony?
Zadanie 1: Wejdź do tego morza ( o temperaturze 24oC) na, powiedzmy,
osiem godzin.
Zadanie 2: a/.Wprowadź do tego morza osobę chorującą np.na żylaki podudzi.
b/.Zaopatrz się w czarny worek..

Dwa lata temu we Francji, wskutek przegrzania (właśnie w lipcu), zmarło w krótkim czasie tyle osób, że zakładom pogrzebowym brakło trumien.
--------------------------------------
Jak się Twoje pytanie, Krzysztofik, ma do ogrzewania podłogowego? :roll:
Dlaczego niektórzy, mimo presji fanatyków podłogówki, nie montują jej w sypialniach?
Odpowiedź: Gdyż są rozsądni i dmuchają na zimne........



Boguś po raz kolejny zapytam : PO CO CHODZISZ ZIMĄ W BUTACH?????????
PRZECIEŻ SOBIE SZKODZISZ :lol:

MARKOG
18-11-2007, 11:11
Zadanie 1: Wejdź do tego morza ( o temperaturze 24oC) na, powiedzmy,
osiem godzin.
Zadanie 2: a/.Wprowadź do tego morza osobę chorującą np.na żylaki podudzi.
b/.Zaopatrz się w czarny worek..



Zadanie 3: Wejdź do tego morza ( o temperaturze 16oC) na, powiedzmy,
osiem godzin - a na pewno będziesz bardzo komfortowo sie czuł po wyjsciu.

Ty widzisz co ty piszesz???

fotograf
18-11-2007, 11:13
Do kol. Boguslaw. Prosze mi wyjasnic, czy jesli ogrzewanie podlogowe podczas okresu grzewczego bedzie mialo 20-22 stopnie, to czy wtedy bedzie bezpiecznie dla organizmu?.Chodzi generalnie o nie przegzanie oganizmu, czy sposob ogrzewania?.

jest szkodliwe i to bardzo - szczególnie dla osób, które nie mają podłogówki tylko regulusy ;)

ja mam wszędzie podłogówke - temperatura na piecu 30 stopni - temperatura podłogi 24-25 stopni, temperatura powietrza 21-22 stopnie - jak ktoś słusznie zauważył, przecież latem podłoga jest cieplejsza i jej nie chłodzimy - i jeszcze jedna uwaga dla nie mających podłogówki a wypowiadających sie - przy podłogówce kurzy sie znacznie mniej niż przy kaloryferach

rrmi
18-11-2007, 11:14
Ty widzisz co ty piszesz???Gdyby widzial i rozumial to przeciez nie pisalby takich madrosci :roll:
Mam podlogowke na calosci , jestem bardzo zadowolona i nie czuje ,
ze moj organizm jest zagrozony :D

boguslaw
18-11-2007, 11:27
:lol: :lol:
Z jednej krańcowości do drugiej. Typowe.
----------------------------------------------

Wchodzą przepisy wspólnotowe, które zobligują projektantów do oceny projektowanej instalacji pod względem dynamiki jej pracy - szybkości inicjowania procesu ogrzewania i skutków bezwładności cieplnej - czyli skupieniu się na początku i końcu ogrzewania.

Oznacza to, że dostrzeżono, iż kilku- kilkunastoprocentowe różnice w efektywności procesu ogrzewania, na niekorzyść układów grzewczych słabo sterownych w skali regionu, państwa, kontynentu to gigantyczne straty energii.
Wprowadzanie modyfikacji powinno uwzględnić rożnice klimatyczne pomiędzy np. północą kontynentu a jego południem.

Proszę napiszcie każdy z osobna, że ogrzewanie podłogowe nikomu, nigdy nie zaszkodzi! :roll:



Do kol. Boguslaw. Prosze mi wyjasnic, czy jesli ogrzewanie podlogowe podczas okresu grzewczego bedzie mialo 20-22 stopnie, to czy wtedy bedzie bezpiecznie dla organizmu?.Chodzi generalnie o nie przegzanie oganizmu, czy sposob ogrzewania?.


A jaka będzie wówczas temperatura powietrza?
Ogrzewanie podłogowe jest ogrzewaniem dopuszczalnym, lecz nie wszędzie, i nie dla każdego i takie stanowisko jest stanowiskiem odpowiedzialnym.
Sam użytkuję podłogówkę w łazienkach oraz w kuchni.

sSiwy12
18-11-2007, 11:43
Zaraz wywołam "zgorszenie" ale powiem tak : obiektywnie rzecz biorąc, to Boguś ma rację! 8)
Na pytanie czy ogrzewanie podłogowe moze spowodować "przegrzanie organizmu"? - odpowiedź oczywiście brzmi TAK :o
Na pytanie czy ogrzewanie kaloryferami może spowodowac "przegrzanie organizmu"? - dziwne, ale odpowiedź też brzmi TAK :o (no chyba, ze jest to tylko przypadłość podłogówki - ale nie sądzę).
I najlepsze:
Ile ludzi musi zginąć, by problem traktować poważnie?
W przypadkach, gdy chodzi o zdrowie i życie ludzkie, zawsze należy dmuchać na zimne i należy zachować ostrożność.

Biorąc pod uwage taki sposób myślenia, to praktycznie wszystko czym się otaczamy jest szkodliwe dla zdrowia: ogladanie TV (bardzo wysoki stopień ryzyka dla oczu i słuchu, a w mniejszych odległościach - to promieniowanie) Telefony komórkowe i przenośne (to dopiero ryzyko "elektromagnetyczne" i jego udokumentowany wpływ na organizm ludzki), samochód (degeneracja narządów ruchu, utrudnione krążenie, i dużo "pokrewnych") budowanie z materiałów radioaktywnych (praktycznie każdy taki jest) itd.

Na koniec moja teza: schody sa wysoce szkodliwe dla zdrowia - i tu fachowcy (lekarze) wymienia kilka lub kilkanaście schorzeń, które taka tezę uprawdopodobnią. :lol:
A moim zdaniem odzrewanie podłogowe jest takim samym, jeśli nie mniejszym zagrozeniem, jak wspomniane schody :oops:
Konkluzja:
Biorąc to wszystko pod uwagę, to praktycznie prawie wszystko co mnie otacza jest dla mnie szkodliwe - czyli powinienem wszysto to wyeliminować aby długo cieszyć się życiem.
Taki dowcip: Panie doktorze, czy jak bedę racjonalnie sie odzywiał, nie palił, nie pił, i z umiarem, rosądnie współżył seksualnie, to będę dłużej żył? Lekarz na to: ależ oczywiście, TYLKO PO CO?

Czyli co, tylko eutanazja: :cry:

adam_mk
18-11-2007, 11:47
Znaczy, przeczytałem, ale nie zrozumiałem! :-?

Trafiłem takie "coś"
"Z kablami chodzi generalnie o to, że zwłaszcza prąd, ale także rury z wodą emitują promieniowanie, które nie ogranicza się do rury ale ma wpływ na otoczenie. W nowym rozdziale dotyczącym biologii mieszkania jest informacja, żeby wszystkie kable i rury sytuować w jednym pionie, jak najdalej na przykład od łóżka i minimalizować wpyw tego promieniowania na miejsca, w których stale przebywają ludzie. "

BARDZO PROSZĘ O WSKAZANIE METODOLOGII POMIARU TEGO PROMIENIOWANIA!!!
SZCZEGÓLNIE TEGO POCHODZĄCEGO OD RUR WODNYCH!!!
WIDZIAŁ KTOŚ KIEDYŚ TAKI POMIAR?!!!
W JAKICH JEDNOSTKACH SIĘ PODAJE WYNIKI?!
SĄ TABELE ZALEŻNOŚCI?!
GDZIE? Dajcie linkę!

Bardzo się zaniepokoiłem! Ani na studiach ani potem nie trafiłem na promieniowanie z rury wodnej. Sedlak też nie wspominał... :roll:

Na brednie trafiałem. Nawiedzonych się nie sieje....
Całe życie bałem się bardziej głupoty jak bandyty z nożem...
Dalej tak mam...
Adam M.

boguslaw
18-11-2007, 11:59
By temperatura powietrza wynosiła 22oC, jaka wówczas musi być temperatura podłogi?
Przy temperaturze zewnętrznej np. takiej jak dzisiaj?
A niższej?

Nie zgadzam sie z prezentowaną postawą niektórych forumowych doradców typu "nigdy" bądź "zawsze".
W przywołanym wcześniej wątku opisuję, w jakich przypadkach należy podłogówki unikać a w jakich należy zachować daleko idącą ostrożność.
Gdyby np. pan "X" napisał, że dobrze zaprojektowana i wykonana podłógówka, znacznie zmniejsza ryzyko negatywnego wpływu podłogówki na zdrowie, wówczas wypowiedź taka byłaby rzetelna.
Jeśli pisze zaś, że jest z całą pewnościa nieszkodliwa, jest nieodpowiedzialny.

Pozostaje ponadto dynamika pracy takiego układu w bardzo zmiennych warunkach klimatycznych, z dużymi dobowymi wahaniami temperatur,
w jakich przyszło nam żyć.

Każdy z nas ma określone skłonności i predyspozycje, w tym genetyczne.
W niektórych, nie tak znowu rzadkich przypadkach, podłogówkę można i należy uznać za poważny czynnik ryzyka, mający bezpośredni wpływ na stan zdrowia.
Z pewnością pojawią sie opracowania na ten temat, gdyż czasokres stosowania "podłogówki" takowe umożliwia.

hes
18-11-2007, 12:05
Mam znajomych, którzy organicznie nie znoszą podłogówki. Sam też chyba do
takich należę, bo nieswojo się czuję w tak ogrzewanych pomieszczeniach
i potem z ulgą wychodzę na zewnątrz. Być może jest to niezależna od mej
woli reakcja organizmu, albo ścislej umyslu, czyli normalna fobia. Tak mam, nic
na to nie poradzę.

Jeszcze jedno; wyrażając sie precyzyjnie, powinnismy pamiętać, że w zapewnieniu
sobie komfortu cieplnego nie chodzi o OGRZEWANIE własnego ciala, ale raczej
o regulację tempa jego WYCHŁADZANIA, bo czlowiek ma w końcu te 36,6 st.
i musi sie nadmiaru produkowanego ciepła pozbywać...

sSiwy12
18-11-2007, 12:09
Boguś, może nie zauważyłeś, ale wspomniany doradca Pan X zawsze zwraca uwagę (tak jak wiekszość "obrońców" podłogówki), że ogrzewanie podłogowe musi być wykonane prawidłowo, tak aby temperatura podłogi nie przekraczała "zadanych" i akceptowanych 29 stopni.
A co do teorji, to nik inny ale własnie Ty sformułowałeś stwierdzenie że podłogówka jest szkodliwa dla zdrowia - nawet takie stwierdzenie znalazło sie na Twojej stronie internetowej. Nie mniej jednak - przyznaję, że ewoluowałeś, bo teraz mówisz o "może być szkodliwa", tak samo jak schody :oops:

adam_mk
18-11-2007, 12:09
Jest takie słowo - homeostat.

Każdy kto tylko chwilę się zastanowił, to stara się wybudować takie pudełko, w którym niezależnie od tego, co się dzieje na Hawajach czy za własnym oknem. jest stale 22stC i 50% wilgotności względnej.
Jednym się udaje innym nie.
Jedni znoszą lepiej a inni gorzej odstępstwo od tego ideału.
Adam M.

hes
18-11-2007, 12:11
Z pewnością pojawią sie opracowania na ten temat, gdyż czasokres stosowania "podłogówki" takowe umożliwia.

Jeżeli te badania będą finansowane przez producentów elementów podłogowki
na pewno okaże się, że podlogowka nie taka zła...

boguslaw
18-11-2007, 12:19
Całe życie bałem się bardziej głupoty jak bandyty z nożem...

Moze być jeszcze Adam głupi bandyta z nożem :wink:
--------------------------------------------------

Problem najlepiej obśmiać. hue, hue, hue!

Prosty przykład:
Przy podłogówce. Jeżeli osoba starsza z żylakami podudzia siądzie na kilka godzin przed telewizorem, ciepło ubrana - bo tak lubi, dojdzie do niepotrzebnego nadmiernego przesunięcia krwi do łóżyska żylnego konczyn dolnych, spowolnienia krążenia i następczego zakrzepu, i taka osoba gwałtownie wstanie, pójdzie zator tętnicy płucnej i osoba taka umrze, co w epikryzie napisze lekarz?
Bezposrednia przyczyna zgonu: zator tętnicy płucnej
Choroby współistniejące: żylaki podudzi.
Więcej rubryk nie przewidziano...

Wskutek ukąszenia przez żmije rocznie ginie w Polsce raptem kilka osób.
Nie ma o czym mowić...
A skąd naraz tyle seps? Sepsa pojawia się wyłącznie przy dużego stopnia spadku odporności.
Zdrowotność społeczeństwa jest wypadkową różnych procesów i różnych społecznych nawyków i mód...

boguslaw
18-11-2007, 12:26
Każdy kto tylko chwilę się zastanowił, to stara się wybudować takie pudełko, w którym niezależnie od tego, co się dzieje na Hawajach czy za własnym oknem. jest stale 22stC i 50% wilgotności względnej.
Jednym się udaje innym nie.
Jedni znoszą lepiej a inni gorzej odstępstwo od tego ideału.


Bardzo słusznie Adam. I o to właśnie chodzi.
Układ idealny istnieje niezwykle rzadko.
W praktyce nasz dynamiczny układ klimatyczny w konfrontacji z mało dynamicznym układem grzewczym, powodować musi częstsze odstępstwa od tego ideału.

adam_mk
18-11-2007, 12:30
Samą prawdę prawisz!
Adolfek i dr. Gebels też twierdzili, że słabi muszą zginąć!
Postęp cywilizacyjny stępił wstępną selekcję startową (niska umieralność nowonarodzonych) i pozwala na podtrzymywanie funkcjonowania wszelkich alergików (począwszy od alergii na teściową po alergię na pyłki traw) czy innych organizmów słabo adaptujących się do zmiennych warunków otoczenia.

Był taki przypadek w N Yorku, że światła im brakło....
U nas jeszcze z 10 lat temu stwierdzilibyśmy praktycznie wszyscy - No i co? Ciemno to ciemno... Poczekamy to naprawią...
A tam? Ludzie zawałów dostawali, histerii, z okien nieomalże skakali.
Powoli i u nas zaczyna się to samo.
Homo domestikus nam wyrasta. Totalna agorafobia i śmiertelny brak odporności na niesprawność lodówki i zmywarki. Stany agonalne pewne przy jednoczesnej niesprawności pralki...
Adam M.

sSiwy12
18-11-2007, 12:31
Ten sam przypadek, tyle, że
Prosty przykład:
Przy ogrzewaniu kaoryferami. Jeżeli osoba starsza z żylakami podudzia siądzie na kilka godzin przed telewizorem, ciepło ubrana, w ciepłych kapciach (bo od podłogi ciągnie zimnem) - bo tak lubi, dojdzie do niepotrzebnego nadmiernego przesunięcia krwi do łóżyska żylnego konczyn dolnych, spowolnienia krążenia i następczego zakrzepu, i taka osoba gwałtownie wstanie, pójdzie zator tętnicy płucnej i osoba taka umrze, co w epikryzie napisze lekarz?
Bezposrednia przyczyna zgonu: zator tętnicy płucnej
- pogrubione dopisane.

Choroby współistniejące: żylaki podudzi.
Więcej rubryk nie przewidziano...


Boguś odpowiedz, czy taka sytuacja jest tez mozliwa?

adam_mk
18-11-2007, 12:36
Dla mnie raczej pewna!
Osoba starsza raczej ma kaloryfery (bo wtedy tak budowali) i kapcie! :lol:
Adam M.

boguslaw
18-11-2007, 12:41
Nie mniej jednak - przyznaję, że ewoluowałeś, bo teraz mówisz o "może być szkodliwa",
Tak jak na papierosach.....
Choć uczciwiej jest napisać -"jest dla niektórych szkodliwe"
zamiast pisać:
"Dym tytoniowy zawiera benzen, nitrozaminy, formaldehyd i cyjanowodór"
jak to jest praktykowane ostatnio.

Kazdy oczywiście uważa, że jego problem nie dotyczy, to inni chorują.
My to też inni...

Czynnikiem ryzyka wystąpienia choroby nadciśnieniowej jest, wśród wielu innych np. otyłość.
Czy każdy otyły ma chorobę nadciśnieniową? Nie.
Lecz rośnie prawdopodobieństwo, że może na nią zapaść.
Wraz ze wzrostem liczby innych czynnikow ryzyka.
Jest to jednak tylko epidemiologiczny sposób patrzenia na jednostkę chorobową. Otyłość może być "czynnikiem ryzyka" dla bardzo wielu chorób.

Czy podłogówka może być korzystna dla zdrowia? Tak. W niektórych schorzeniach tętnic obwodowych, chorobie Reynaulda, cukrzycy, polineuropatiach obwodowych.

boguslaw
18-11-2007, 12:52
Możliwe, lecząc pod uwagę opisane mechanizmy termoregulacji organizmu, wielokrotnie mniej prawdopodobne.
Podłogówkę, każdy naczyniowiec, spokojnie włączy do czynnikow ryzyka.

boguslaw
18-11-2007, 12:58
Homo domestikus nam wyrasta. Totalna agorafobia i śmiertelny brak odporności na niesprawność lodówki i zmywarki. Stany agonalne pewne przy jednoczesnej niesprawności pralki... :lol:

Pamiętasz pewnie Adam sławetny: "dwudziesty stopień zasilania"
W kraju, który eksportował wówczas 200 mln ton węgla rocznie.... :lol:

adam_mk
18-11-2007, 15:37
Pamiętam! :-?
Czasem się dziwię, że ludzie tyle żyją, bo ja jakoś sporo pamiętam...
Kuberskiego to ty jeszcze kojarzysz?
Rozpoczęcie roku było jak otwarcie plenum przez tow. Wiesława! (jego też pamiętam! :o :lol: )

Piszesz jakbyś właśnie II stopień specjalizacji zrobił z naczyniówki...
A ja tam lubię jak mi w dupim ciepło... Śnieg jest dla mnie ładny prze szybę...
Starość? Kłopoty z adaptacją?
Sam nie wiem...
Adam M.

1950
18-11-2007, 15:48
Homo domestikus nam wyrasta. Totalna agorafobia i śmiertelny brak odporności na niesprawność lodówki i zmywarki. Stany agonalne pewne przy jednoczesnej niesprawności pralki... :lol:

Pamiętasz pewnie Adam sławetny: "dwudziesty stopień zasilania"
W kraju, który eksportował wówczas 200 mln ton węgla rocznie.... :lol:
nigdy nie było 200

boguslaw
18-11-2007, 16:08
Kuberski to był taki minister oświaty...


nigdy nie było 200

Wystarczy zajrzeć do statystyk...
W bodajże 74 czy 75 chwalono się takimi osiągnięciami. Ty wiesz najlepiej 1950 jaka była prawda, wszak pracowałeś w górnictwie.
Sławetny Dycymber (Grudzień) z Mitręgą podali a Gierek za nimi, że przekroczono 209 mln.....
Mitręga tłumaczył też podówczas, dlaczego sprzedaje węgiel do Austrii, w cenie poniżej kosztów wydobycia - otóż potrzebujemy dewiz!

1950
18-11-2007, 16:19
najwięcej było chyba 197
cóż papier wszystko przyjął

HenoK
20-11-2007, 22:07
Temat szkodliwości podłogówki poruszany był także w wątku : http://forum.muratordom.pl/post2154795.htm#2154795 (unoszący się do wysokości 60cm kurz).

piotruspan
21-11-2007, 22:13
inaczej mówiąc ogrzewanie podłogowe nie jest szkodliwe bardziej niż inne rodzaje ogrzewania.ma niewątpliwie dużo zalet.kropka.
ps.Panie Bogusławie,jest Pan okrutny,do licznych ,smiertelnych niebezpieczeństw czychających na staruszke dołożył Pan jeszcze podłogówkę.tak sobie wyobraziłem zgon ten staruszki,liczną rodzine szlochającą z bólu po utraconej rencie,kota który pakuje manele swiadom koniecznosci opuszczenia domu zanim usłyszy s.... siersciuchu i PANA DOKTORA ,który rzuciwszy wprawnym okiem na denatkę wpisuje do karty zgonu1;bezpośrednia przyczyna zgonu:zator tętnicy płucnej ,2;wyjsciowa przyczyna zgonu:podłogówka :-?

boguslaw
22-11-2007, 07:54
mówiąc ogrzewanie podłogowe nie jest szkodliwe bardziej niż inne rodzaje ogrzewania.ma niewątpliwie dużo zalet.kropka.

Powyższy wniosek całkowicie błędny.

Ogrzewanie podłogowe jest bardziej szkodliwe od grzejnikowego, choć ma również dużo zalet. Kropka.

Ogrzewanie podlogowe jest szkodliwe nie tylko dla staruszek, lecz również dla raczkujących z nosem przy ziemi dzieci oraz dla ludzi w każdym wieku, nakładając się na inne czynniki ryzyka powstania a następnie ujawnienia szeregu chorób naczyniowych, alergicznych oraz reumatoidalnych. Kropka.

Ogrzewanie podłogowe należy stosować rozważnie i nie wszędzie. Kropka.

Bigbeat
22-11-2007, 08:03
mówiąc ogrzewanie podłogowe nie jest szkodliwe bardziej niż inne rodzaje ogrzewania.ma niewątpliwie dużo zalet.kropka.

Powyższy wniosek całkowicie błędny.

Miło nam było poznać Twoją opinię w tym temacie.



Ogrzewanie podłogowe jest bardziej szkodliwe od grzejnikowego, choć ma również dużo zalet. Kropka.

Miło nam było poznać Twoją opinię w tym temacie.



Ogrzewanie podlogowe jest szkodliwe nie tylko dla staruszek, lecz również dla raczkujących z nosem przy ziemi dzieci oraz dla ludzi w każdym wieku, nakładając się na inne czynniki ryzyka powstania a następnie ujawnienia szeregu chorób naczyniowych, alergicznych oraz reumatoidalnych. Kropka.

Nie pamiętam, czy już ktoś Cię o to pytał - czy dostępne są gdzieś jakieś statystyki, potwierdzające tą tezę?
Miło nam było poznać Twoją opinię w tym temacie.



Ogrzewanie podłogowe należy stosować rozważnie i nie wszędzie. Kropka.
W sumie racja, ale miło nam było... ;)

boguslaw
22-11-2007, 09:24
A ty znasz jakieś statystyki stanowiące inaczej?
Czy w wyborach życiowych kierujesz się tylko statystykami?
Jak ktoś Cię ostrzega przed "gorącym żelazkiem" to nie uwierzysz, póki nie dotkniesz?

Do formułowania poglądu wystarczy mi własna, powszechnie dostępna wiedza z fizjologii człowieka oraz innych dyscyplin oraz minimum wyobraźni i krytycyzmu.
Będę miał wątpliwą satysfakcję, gdy tezy potwierdzą stosowne statystyki, choć i tak będzie wielu, którzy powiedzą, że są to statystyki tworzone "na zamówienie".

Z pewnością wysypią się doktoraty na temat wpływu podlogówki na system naczyniowy człowieka.
Materiał statystyczny jest już wystarczający. :roll:

Jeszcze w latach 50-tych aktor z papierosem na scenie to była norma..
Humphrey Bogard w "Casablance" pali papierosy "na okrągło".
Swiadomość zdrowotna społeczeństwa rośnie, a ludzie chcą żyć długo i zdrowo.

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni....

adam_mk
22-11-2007, 09:37
Nie wiem, z czego tu się można śmiać.... :-?

Wiem, że istnieją metody leczenia zimnem...
Wiem, że ze swojego domu nie chciałbym tworzyć miejsca, gdzie taki proces zachodzi!
Ale to jest zdrowe? - Fakt!

Stawiam jednak na to, że ja lubię aby było przyjemnie.
Palę. Szkodzi! WIEM!!! NA KAŻDEJ PACZCE MI PISZĄ!
Czasem wypiję!. Szkodzi! Wiem!
Obżeram się! (czasem). Szkodzi! Wiem!
Siedzę w ciepłych pomieszczeniach (jak tylko mogę). Szkodzi! Wiem!
Robię jeszcze wiele innych rzeczy które mi szkodzą!

Wcale nie uważam, że jestem z tego powodu nieszczęśliwy!

Po jaką cholerę budujemy suche, ciepłe domy, jak to nam szkodzi?

Adam M.

boguslaw
22-11-2007, 09:49
Słusznie Adam.
Lecz robisz to na własne życzenie i odpowiedzialność.
Nie trąbisz wszem wobec, że palenie, picie i obżarstwo jest zdrowe.
Jest w powszechnej świadomości, że szkodzi.
Szkodzi i już.
Pijesz i palisz z pełną świadomością skutków.
Nie palisz, zakładam, w towarzystwie niepalących.
Obżerasz się, wiedząc, że będziesz się gorzej z tym czuł, żę będziesz gorzej np. spał, że będziesz mniej wydolny fizycznie oraz mniej atrakcyjny jako mężczyzna...
Masz wybór.

Tymczasem osoby narażone na inną ekspozycję takiego wyboru często nie mają, jak również nie mają świadomości zagrożenia.
Jeśli ktoś mając taką świadomość, mimo wszystko coś wykona, to jest jego sprawa. Jeśli natomiast naraża innych, to już nie jest wyłącznie jego sprawa.

NJerzy
22-11-2007, 10:06
bogusław, a czy Ty zauważyłeś w ogóle że Ci się po*******ła temperatura z rodzajem ogrzewania ???
:-?

boguslaw
22-11-2007, 10:24
Nieprawda. Bez komentarza.

sSiwy12
22-11-2007, 10:44
Czegoś tu nie rozumiem. Jesli nie chodzi o rozkład temperatur - to w czym rzecz?
Jesli w danym pomieszczeniu jest temperatura 22 stopni, a rozpatrujemy współczesnie budowane domy, czyli "ocieplona" podłoga", to różnica przy podłodze może wynieść max 3 stopnie.
Przy podłogówce wyniesie 25 stopni, zaś przy kaloryferach 19 stopni.
Biorąc pod uwage fakt, ze 19 stopni przy podłodze daje wiekszości osobnikom poczucie dyskonfortu (bedzie "ciagnąć zimnem" od podłogi), to "zaradzą" na to bardzo prosto - albo założą grube wełniane skarpety + bardzo ciepłe "bambosze", albo, co jest bardziej prawdopodobne "podkreca kaloryfer". W sumie "wyrównaja temperature do tej przy podłogówce. Pomijam tu zupełnie dodatkowy efekt, wystepujący przy wentylacji grawitacyjnej.
Zaś w sypialni? Przy kaloryferze, w zalezności od umiejscowienia naszego łóżka wzgledem kaloryfera, "przegrzewamy" albo nogi, albo głowę - przez analogie "przegrzewania" nóg przy ogrzewaniu podłogowym.

Bigbeat
22-11-2007, 10:44
A ty znasz jakieś statystyki stanowiące inaczej?
Czy w wyborach życiowych kierujesz się tylko statystykami?
Jak ktoś Cię ostrzega przed "gorącym żelazkiem" to nie uwierzysz, póki nie dotkniesz?
Nie bardzo rozumiem Twój sposób myślenia - jest jakiś taki, hmmm, humanistyczny (?), podczas gdy ja staram się myśleć jakby ściślej ;)
W wyborach życiowych staram się zwykle kierować opiniami, które można udowodnić - czyli faktami. Jeśli natomiast muszę brać pod uwagę opinie, których udowodnić się nie da, kieruję się statystyką - która jest przecież niczym innym, jak wykazywaniem związków przyczynowo-skutkowych w sytuacjach, gdy nie dają się one wykazać metodami analitycznymi.
Jeśli natomiast nie mam ani dowodów, ani statystyk, szukam potwierdzającego opinię autorytetu - oczywiście autorytet ten musi być bądź mi znany i zaufany, bądź na tyle mocny, żebym mógł mu po prostu uwierzyć.
Staram się także ze wszystkich sił unikać bujania w obłokach i tworzenia sobie własnej, nie popartej faktami wizji rzeczywistości, w którą w dodatku wypadałoby przecież potem głęboko wierzyć.
Stąd moja wiara w statystyki, i brak wiary w przesądy, gusła itp. magię.
Gazet kolorowych też raczej nie czytuję.

A co do żelazka - traktując je jako przenośnię sposobu poznawania rzeczywistości: oczywiście, że jeśli mogę coś dotknąć i nie grozi to poważnymi konsekwencjami, to dotknę. Uprzedzając pytanie: na ruchliwą jezdnię jednak nie wyjdę, bo choć mogę, to znam (widziałem/czytałe/słyszałem z wiarygodnych dla mnie źródeł) efekty i nie muszę już próbować.

Reasumując: swoich wywodów ani nie udowadniasz w sposób ścisły i analityczny, ani nie potwierdzasz statystykami, autorytetem też dla mnie raczej nie jesteś, innych mocnych autorytetów nie przywołujesz, a więc: Panu już podziękujemy?

Bigbeat
22-11-2007, 10:47
sSiwy12 - jemu pewnie chodzi o promieniowanie, tylko boi się napisać wprost ;)
Tylko o jakie promieniowanie może mu chodzić???????

hes
22-11-2007, 10:52
Przepraszam bardzo- czy Panowie żyjecie może z instalowania podlogówek ?
To by wiele wyjaśnialo.

sSiwy12
22-11-2007, 10:53
Ja - nie (żyję z "medycyny"), ale Boguś z "kalafiorów" i "medycyny" :lol:

Bigbeat
22-11-2007, 11:44
Ja też nie żyję z podłogówek (komputerom są one raczej niepotrzebne - a nawet może szkodzą? :) ).
I po prostu staram się nie wierzyć w czary.

boguslaw
22-11-2007, 12:10
Są tematy, których dostrzeżenie i interpretacja wymagają minimum interdyscyplinarnej wiedzy. Ja takie minimum, jak sądzę, posiadam.
Apeluję jedynie o ostrożność i rozważne stosowanie podłogówki.
Nie piszę, że kategorycznie nie wolno.
W swoim sumieniu jestem w porządku.

Przyjdzie czas i na dowody...
Mnie się nie spieszy.
Ja mogę i mam prawo twierdzić swoje.
Ktoś może się z tym nie zgadzać, natomiast, jeśli ktoś twierdzi, że piszę nieprawdę... niech podeprze się statystykami.
Taka postawa musi działac w obie strony :roll:

sSiwy12
22-11-2007, 12:21
To już z mojej strony bardzo złośliwie. 8)

Boguś, a Ty możesz podeprzeć sie statystykami, bo ogrzewanie podlogowe nie jest nowością :lol:

I aby być też w zgodzie z własnym sumieniem, to tez twierdze, że jeśli istnieja przeciwwskazania medyczne (też wspomniane przez Ciebie), to rozwazny człowiek zacznie myśleć, dokładnie tak samo jak przy schodach, które też mogą być szkodliwe dla zdrowia. :oops:

boguslaw
22-11-2007, 12:31
Czlowiek w ruchu podlega rozmaitym zagrożeniom, ktorym podejmując dany ruch, musi świadomie stawić czoła.
Człowiek wypoczywający, śpiący, siedzący winien czuć się bezpiecznie i powinien być bezpieczny.

sSiwy12
22-11-2007, 12:46
Jak przystało na Mistrza Uników, doskonała volta :D

Bigbeat
22-11-2007, 13:04
Zastanawiam się tylko, dlaczego kolega bogusław nie jest orędownikiem instalowania czujek p-poż w domach. Przecież wystąpienie pożaru w domu jest znacznie większym zagrożeniem zdrowia (i życia!) wypoczywającego człowieka, niż podłogówka, a stosunkowo niewielkim kosztem można takie zagrożenie znacznie zmniejszyć.

fordka
22-11-2007, 13:05
cóż, nie od dzis wiadomo iż hartowanie zaczyna się od stóp. Nasze stopy mogą bez żadnego problemu a z korzyścia dla wydalności całego organizmu znosić temperaturę do +10 stC. Juz dawno obalono mit że stopy powinny być ciepłe. Tym bardziej hartowanie maluchów rozpoczyna sie od stópek,gołych, co dla wiekszości mam i babc jest przerażajace :P Przegrzewanie ogólnie jest niezdrowe, wiadomo, jednak przegrzewanie stóp jest o wiele bardziej niebezpieczne. Jak i przegrzewanie innych części ciała u chłopców :wink:
Tak wiec czapka na główkę ale stópki miejmy jak najcześciej gołe i chłodne :) a długo bedziemy cieszyć sie zdrowiem. To "naprawde nieprawda" :wink: że od chłodnych stóp zaczynaja się choroby.
Nie potepiam podłogówki, jednak wykorzystywać ja należy jako dodatkowe dogrzewanie lub chwilowe przegrzanie zimnych gresów. Nigdy podłogówka nie powinna byc jedynym źródłem ogrzania domu. Ale to moje skromne zdanie i kilku pediatrów :D pzdr

Senser
22-11-2007, 13:15
Ja słyszałem, że jest rakotwórcza..szczególnie wtedy, kiedy ściany nie oddychają...

adam_mk
22-11-2007, 13:27
bogusław, fordka

Rozumiem Wasze stanowisko. Jeżeli otarliście się o medycynę czy biologię, to znane Wam jest tworzenie i trenowanie mechanizmów odpornościowych. Ba! Wręcz gromicie tu wszystkich za to, że utrudniają ten proces, degradują go wręcz, stosowaniem podłogówki! O.K. można.
Znany Wam musi być też termin - wakcynacja. Polega przecież na celowym narażaniu organizmu (człowieka też) na czynniki WYSOCE szkodliwe, w kontrolowanych dawkach. Po co WSZELKIE UZNANE autorytety potwierdzają celowość takiego działania? Zmowa?
Rozumiem, że nasze i każde zresztą Państwo to instytucje zbrodnicze, bo w majestacie prawa i z mocy tegoż prawa OBOWIĄZKOWO podaje się i to zwłaszcza dzieciom silnie niebezpieczne substancje czynne biologicznie MAJĄC PEŁNĄ ŚWIADOMOŚĆ ,że pewien odsetek populacji tego eksperymentu nie zniesie, że zdrowie ich zostanie nadwątlone w wyniku takiego zabiegu i że nawet BYŁY I ZDARZAJĄ SIĘ przypadki zgonów? (szczepienia ochronne)

Propagujecie "zimny wychów"?
Wiedząc, że istnieją też inne, wręcz sprzeczne z propagowanymi, metody / teorie / praktyki?

Nie szalejmy wszyscy! WSZYSTKO jest dla ludzi! Ciepełko w stopy czy dupim - TEŻ!
I - TAK! Są takie przypadki, że to szkodzi!
Ale ja lubię jak mi sucho, ciepło i miękko! NIE CAŁY CZAS TAK MAM / MOGĘ MIEĆ! Ten czas, kiedy mogę, to myślę, że mnie nie zabije!

Adam M.

sSiwy12
22-11-2007, 13:30
Znów ogólniki:
Przegrzewanie ogólnie jest niezdrowe, wiadomo, jednak przegrzewanie stóp jest o wiele bardziej niebezpieczne

Przeciwnicy podlogówki z uporem maniaka przytaczaja argument szkodliwości "przegrzewania" - i SŁUSZNIE !!!!!

Tylko nikt nie podaje temperatury od której mozemy mówić o "przegrzewaniau" :evil:

Czy temperatura podłogi np. 25 stopni powoduje owo zjawisko przegrzewania stóp?

Wniosek z tego może wypływać i taki, że nie powinno sie ocieplać podłogi, bo zimna podłoga (na gruncie), to samo zdrowie. :lol:
Czyżby zmowa budowlańców i producentów?

fordka
22-11-2007, 13:49
nie jestem żadnym przeciwnikiem podłogówki czy producentem kaloryferów :)
i rozumiem iz wiekszość lubi wygode i ciepełko :) , jedno życie mamy i chcemy aby nam miło i przyjemnie. Jednak nie wszystko co przyjemne jest zdrowe :wink: a ja rozważam tu tylko kwestię zdrowotną.

Siwy12 - podłogę na gruncie ocieplamy własnie dla ciepła i przyjemności, dla niższych rachunków, dla ochrony przed grzybkiem, itp. TAK, temp podłogi 25stC dla naszych stóp to dużo. Za dużo aby miec z nią intensywny, trwały kontakt. Temp. 25 stC w pomieszczeniach to również o wiele za dużo dla naszego organizmu, tak samo stopy "nie lubią" 25st na podłodze. Ale MY lubimy :) Optymalna temp zimą w ogrzewanych pomieszczeniach /też podłogach/, dla naszego zdrowia to 16-20stC.
pzdr

ps. Zimny wychów dzieciaczków to fajna rzecz :wink: na pewno lepsza niż "w cieple chowane kluseczki"
Adamie, masz rację, wszystko jest dla ludzi :D ale nie przesadźmy z ucieczką w przyjemności. Zdrowie doceniamy gdy je tracimy. I to nie aluzja do podłogówki :wink: , ona śmierci raczej bezpośrednio nie spowoduje :D
pzdr

długi
22-11-2007, 14:06
Siwy12 - podłogę na gruncie ocieplamy własnie dla ciepła i przyjemności, dla niższych rachunków, dla ochrony przed grzybkiem, itp. TAK, temp podłogi 25stC dla naszych stóp to dużo. Za dużo aby miec z nią intensywny, trwały kontakt. Temp. 25 stC w pomieszczeniach to również o wiele za dużo dla naszego organizmu, tak samo stopy "nie lubią" 25st na podłodze. Ale MY lubimy :) Optymalna temp zimą w ogrzewanych pomieszczeniach /też podłogach/, dla naszego zdrowia to 16-20stC.
pzdr

nie do mnie ale się wtrącę ..... kiedyś już pisałem tylko nie wiem czy w tym wątku (bo na temat było kilka) ..zadałem sobie trud zmierzenia temperatury podłogo w moim blokowym mieszkanku, blok płyta ,strop żerań , podłoga mozaika parkietowa ,pomiar zimą ,temperatura w mieszkaniu 22 C . Podłoga w okollicy balkonu 22-23C na środku pokoju 25-26 C . Pomiar termometrem na podczerwień służący do pomiaru temp. w uchu ale yślę ,że błąd nie jest zbyt duży ...
w domu biegam bez kapci i moje dziecko też ,w koszulce a nie w swetrze , mam z tą temperaturą intensywny kontakt ,
więc jeśli teoria o szkodliwości temperatury podłogi 25C jest prawdziwa proponuję ją udowodnić a wtedy miliony mieszkańców bloków będą wytaczać procesy budowniczym ,konstruktorom i właścicielom budynków za narażenie ich zdrowia na szwank .....

boguslaw
22-11-2007, 14:09
Jeżeli otarliście się o medycynę czy biologię,
Ja jestem lekarzem, Adamie...

Dlaczego stawia się alternatywę podłogowka lub -- zimna podłoga?
Przecież to czysta manipulacja.
Podloga przy braku podłogówki posiada taką temperaturę ile wynosi temperatura powietrza w pomieszczeniu.
Jeśli pomieszczenie ma temp. 20oC , podłoga też ma 20oC....
U mnie różnica temperatur pomiędzy podłogą a sufitem w pomieszczeniu ogrzewanym grzejnikami wynosi 0.5oC.



Znany Wam musi być też termin - wakcynacja. Polega przecież na celowym narażaniu organizmu (człowieka też) na czynniki WYSOCE szkodliwe, w kontrolowanych dawkach. Po co WSZELKIE UZNANE autorytety potwierdzają celowość takiego działania? Zmowa?


Adam. Co Ty tu wypisujesz? :wink:
Przecież nie chodzi o wytworzenie odporności na toksynę bakteryjną, jad żmii...
lecz o czystą grę naczyniową zwiazaną z mechanizmem termoregulacji organizmu człowieka. Jak już to szczegółowo opisałem w przywołanym wątku, termoregulacja organizmu odbywa sie poprzez zmianę przeplywów naczyniowych i kombinację przepływów tętniczo-żylnych.

Krzysztofik
22-11-2007, 14:13
..........
więc jeśli teoria o szkodliwości temperatury podłogi 25C jest prawdziwa proponuję ją udowodnić a wtedy miliony mieszkańców bloków będą wytaczać procesy budowniczym ,konstruktorom i właścicielom budynków za narażenie ich zdrowia na szwank .....

Jasna cho...era!! będe musiał założyć chłodnice sufitu. Moja sąsiadka to "zła kobieta".
A już wie że zamierzam sie wyprowadzić, wykończy mnie sądami. :wink:

fordka
22-11-2007, 14:22
widzę że niektórzy bardzo emocjonalnie podchodzą do tego tematu :) , chyba nie warto aż tak się unosić z powodu tak błahego tematu :wink:
ja nie widzę tutaj żadnego problemu - każdy ma to co chce i to co lubi
lub to co musi znosić. przytoczyłam tutaj tylko moje skromne zdanie i to z maleńkiego punktu widzenia pediatrii.

Podłogówka jest przyjemna i estetyczna. Ale ma również wady. Jak każdy z nas. :wink:
pzdr

fordka
22-11-2007, 14:23
..........
więc jeśli teoria o szkodliwości temperatury podłogi 25C jest prawdziwa proponuję ją udowodnić a wtedy miliony mieszkańców bloków będą wytaczać procesy budowniczym ,konstruktorom i właścicielom budynków za narażenie ich zdrowia na szwank .....

Jasna cho...era!! będe musiał założyć chłodnice sufitu. Moja sąsiadka to "zła kobieta".
A już wie że zamierzam sie wyprowadzić, wykończy mnie sądami. :wink:

myślę iz mieszkańcy blokowisk nie tylko za to mogliby wytoczyć procesy :wink:

długi
22-11-2007, 14:30
..........
więc jeśli teoria o szkodliwości temperatury podłogi 25C jest prawdziwa proponuję ją udowodnić a wtedy miliony mieszkańców bloków będą wytaczać procesy budowniczym ,konstruktorom i właścicielom budynków za narażenie ich zdrowia na szwank .....

Jasna cho...era!! będe musiał założyć chłodnice sufitu. Moja sąsiadka to "zła kobieta".
A już wie że zamierzam sie wyprowadzić, wykończy mnie sądami. :wink:

wodą polewaj :wink:

długi
22-11-2007, 14:36
widzę że niektórzy bardzo emocjonalnie podchodzą do tego tematu :) , chyba nie warto aż tak się unosić z powodu tak błahego tematu :wink:
ja nie widzę tutaj żadnego problemu - każdy ma to co chce i to co lubi
lub to co musi znosić. przytoczyłam tutaj tylko moje skromne zdanie i to z maleńkiego punktu widzenia pediatrii.

Podłogówka jest przyjemna i estetyczna. Ale ma również wady. Jak każdy z nas. :wink:
pzdr

nikt się tu nie unosi :))))) moja gęba przyjaźnie się śmieje do wszystkich , aczkolwiek osobnik ci ze mnie politechniczny więc lubię rzeczową dyskusję i argumenty :lol:
zjawisk które "szkodzą " można znaleźć w naszy otoczeniu tak wiele ,że praktycznie należało by poszukać jakiejś innej planety :wink:

Senser
22-11-2007, 14:39
Nie wiem dlaczego, wszyscy pomineli mój post poprzedni...a przecież pisałem o tym...że (rzecz nie banalna), że podłogówka jest najzwyklej w świecie rakotwórcza...nie wiem czy przypadkiem nie promieniotwórcza...

fordka
22-11-2007, 14:41
Nie wiem dlaczego, wszyscy pomineli mój post poprzedni...a przecież pisałem o tym...że (rzecz nie banalna), że podłogówka jest najzwyklej w świecie rakotwórcza...nie wiem czy przypadkiem nie promieniotwórcza...

ech, chipsy też :wink: a jakie smaczne

Krzysztofik
22-11-2007, 14:44
Nie wiem dlaczego, wszyscy pomineli mój post poprzedni...a przecież pisałem o tym...że (rzecz nie banalna), że podłogówka jest najzwyklej w świecie rakotwórcza...nie wiem czy przypadkiem nie promieniotwórcza...
Bardziej niż "mikrofalówka", "komórka" i odświeżacz powietrza?

Senser
22-11-2007, 14:44
Nie chcę zmieniać tematu. Ale ostatnio doszedłem do wniosku, że okna PCV są lepsze od drewnianych...

adam_mk
22-11-2007, 16:24
No! Zdecydowanie lepiej zabijają emitując te pokiereszowane i lekkie (gazowe) resztki długich łańcuchów polimerowych zastosowanych do produkcji!!!
Senser
Ty nie leczysz się może na głowę?
WYBACZ PROSZĘ, ALE O JAKIM NIEMIERZALNYM I NIEWYKRYWALNYM ŻADNYMI METODAMI, ALE INTENSYWNYM, PROMIENIOWANIU MÓWISZ?

WIESZ LEPIEJ?
Nie odpisywali, bo było już ze sto razy. Wyimaginowane czynniki kancerogenne, których nijak i żadną metodą wykryć się nie da, a działają i ZABIJAJĄ NAS, były poruszane wielokrotnie!
Promieniowanie cieków wodnych, ekrany ze skorupek i cynfolii i takie tam bzdury!
Sto razy omówione. Czarną kurę o północy... popluć przez lewe ramię... cztery zdrowaśki odmówić rytmicznie a jedną wspak...To..pomoże...
BYŁO!!!

A co do podłogówki...
MOŻNA ją ustawić tak, żeby miała te 20stC. Można i na 18stC.
TRZEBA?! :o
CZEMU?
Nie neguję, że może być coś, czego nie wiem. KIEDY, W JAKICH WARUNKACH TRZEBA?
PO CZYM SIĘ TO POZNAJE ŻE TRZEBA?!
Bo może ja po prostu i moja rodzina, to jesteśmy jakoś bardziej odporni na to zagrożenie, bo jakoś nam tak dobrze jak ciepło... :roll:
My też nie lubimy, jak jest ZA ciepło. Mamy możliwość regulowania. Tak się buduje te instalacje, że taka możliwość tam jest.

Adam M.

ania
22-11-2007, 16:32
...Apeluję jedynie o ostrożność i rozważne stosowanie podłogówki.
Nie piszę, że kategorycznie nie wolno.
W swoim sumieniu jestem w porządku.

Przyjdzie czas i na dowody...


Ja mam taki dowód.
Miałam się nie odzywać, ale co tam, może komuś to pomoże.
Otóż znam osobę (bliska rodzina), która jest po zakrzepowym zapaleniu żył.
Widziałam na własne oczy, jak przyszła w odwiedziny do domu z podłogówką i nie mogła wyjść, bo po 3 godzinach stopa jej spuchła tak że nie mieściła się w but. Normalnie robi jej się to latem przy upałach (więcej niż 25 st).
Ktoś wyżej pytał, czy 25 stopni to dużo. Otóż dla chorej stopy to baaardzo dużo.
Oczywiście nie należy zakładać, że każdy zaraz zachoruje, niemniej jednak, jeśli coś takiego się w rodzinie zdarzy to jest kłopot. Z tego punktu widzenia grzejniki są - jakby to powiedzieć - bardziej elastyczne

adam_mk
22-11-2007, 16:54
Mam sieć, co zresztą widać....
W tej sieci jest i kupa bzdur i kupa istotnych informacji.
Dawno, dawno temu... pewna grupa słabo opłacanych ludzi... w ramach ich obowiązków zawodowych nauczyła (no, bardzo się starała) mnie myśleć...
Na pewno nauczyłem się, że jak ktoś czegoś nie wie, to szuka informacji, przyswaja ją i analizuje... A potem wyciąga wnioski.

Znalazłem w sieci coś na temat:

Współdziałanie narządów i układów dla zachowania homeostazy organizmu

Jednym z najbardziej podstawowych pojęć w fizjologii jest homeostaza. Homeostazą nazywamy utrzymywanie względnie stałych warunków wewnątrz organizmu. Homeostaza zapewnia sprawne funkcjonowanie organizmu, pomimo zmieniających się warunków środowiska. Pojęcie to odnosi się zarówno do organizmów wielokomórkowych, jak i jednokomórkowych. Pojecie homeostazy( z gr. homoíos - podobny, równy i stásis - trwanie) wprowadził w 1929 roku Walter Canon. Opierał się on na założeniach Claude'a Bernarda, francuskiego uczonego, zajmującego się medycyną.

Aby homeostaza mogła zostać zachowana, pewne parametry środowiska wewnątrzustrojowego muszą być utrzymane na stałym poziomie. Jednym z najważniejszych takich parametrów jest temperatura ciała. U zdrowego człowieka temperatura ciała wynosi niezależnie od warunków zewnętrznych 36-37,2şC. Jeśli temperatura ciała jest wyższa niż 38°C, to mówimy o gorączce. Jeśli temperatura ciała wynosi 37,2-38°C to mówimy, że jest ona podwyższona. Oznacza to stan podgorączkowy, niebędący jednak chorobą. Gorączka również nie jest chorobą, lecz formą obrony organizmu przed czynnikami chorobotwórczymi. Jest też sygnałem, świadczącym o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu organizmu, z czym wiążą się zaburzenia w mechanizmach homeostazy.

Na mechanizm termoregulacji składa się wiele elementów. W podwzgórzu, będącym nadrzędnym ośrodkiem dla autonomicznego układu nerwowego znajduje się ośrodek termoregulacyjny. Podwzgórze stanowi brzuszną część międzymózgowia. Gdy temperatura ciała nie jest prawidłowa, termoreceptory wysyłają informację do ośrodka termoregulacji w podwzgórzu. Informacje te zostają przekształcone w podwzgórzu na szereg impulsów, odznaczających się określoną częstotliwością. Impulsy te są sygnałem dla mechanizmów termoregulacyjnych do działania, mającego na celu bądź podniesienie, bądź obniżenie temperatury ciała. Istnieją trzy podstawowe mechanizmu termoregulacyjne. Jeden z nich polega na-w zależności od sytuacji-zwężaniu lub rozszerzaniu drobnych naczynek krwionośnych występujących w skórze. Jeśli temperatura ciała jest zbyt wysoka naczynka te rozszerzają się, co sprawia, że więcej krwi przepływa przez skórę, oddając nadmiar ciepła. Natomiast jeśli temperatura ciała jest zbyt niska, naczynia krwionośne w skórze obkurczają się. Istotnym mechanizmem powodującym obniżenie temperatury ciała jest pocenie się. Pocąc się, organizm traci wodę, która ma dużą pojemność cieplną. Utrata wody powoduje zatem obniżenie temperatury ciała. U zwierząt, które się nie pocą(na przykład u psów)występuje mechanizm ziania. Sposobem na podniesienie ciepłoty ciała jest podnoszenie sierści, lub piór, co zwiększa grubość warstwy izolacyjnej i zabezpiecza organizm przed utratą ciepła. U człowieka, z uwagi na jego szczątkowe owłosienie, mechanizm ten odgrywa znikomą rolę. Ciepło powstaje w wyniku przemian metabolicznych. Sposobem na zwiększenie ciepłoty ciała jest zwiększenie tempa metabolizmu. Natomiast gdy temperatura jest wysoka intensywność przemian metabolicznych maleje. Intensywność procesów metabolicznych jest regulowana przez hormony wydzielane przez tarczycę i rdzeń nadnerczy. Tyroksyna, hormon wytwarzany przez tarczycę, powoduje zwiększenie tempa procesów katabolicznych. Pod jej wpływem zwiększa się ilość produkowanego ciepła, a akcja serca ulega przyspieszeniu. Tyroksyna zwiększa też pobudzenie nerwowe. Adrenalina jest hormonem wydzielanym przez rdzeń nadnerczy. Kontroluje szybkie przekształcenie glikogenu w glukozę, powoduje przyspieszenie akcji serca, zwiększenie przepływu krwi przez naczynia wieńcowe i obkurczenie naczyń obwodowych.

Innym sposobem na zwiększenie ciepłoty ciała są szybkie, mimowolne ruchy mięśni szkieletowych. Ruch mięśni szkieletowych związany jest z produkcją ciepła. Ten mechanizm nosi nazwę termogenezy drżeniowej.

Oprócz fizjologicznych mechanizmów termoregulacyjnych istnieją także mechanizmy etologiczne. Przykładami takiej termoregulacji jest wygrzewanie się na słońcu, lub schładzanie w cieniu. Specyficzną formę termoregulacji etologicznej, tak zwaną termoregulację socjalną stosują pingwiny. Zbierają się w zwarte grupki, dzięki czemu powierzchnia, przez którą tracone jest ciepło staje się mniejsza.

Ogromne znaczenie dla utrzymania homeostazy ma stałość podstawowych parametrów krwi. Wartość ciśnienia krwi związana jest ze średnicą naczyń krwionośnych. Obkurczenie naczyń krwionośnych powoduje wzrost ciśnienia. Przyspieszeniu akcji serca zwykle towarzyszy obkurczenie naczyń krwionośnych, a spowolnieniu-ich rozszerzenie. Średnica drobnych naczyń krwionośnych podlega kontroli nerwowej oraz hormonalnej. W kontroli hormonalnej bierze udział ośrodek naczyniowo-ruchowy. Hormonami wpływającymi na średnicę naczyń krwionośnych są adrenalina i noradrenalina, produkowane przez rdzeń nadnerczy oraz wazopresyna, produkowana przez podwzgórze.

Ośrodek naczyniowo-ruchowy może zostać pobudzony przez ośrodki korowe, za pośrednictwem podwzgórza i śródmózgowia. Sygnał dla ośrodka naczyniowo-ruchowego może też pochodzić z ośrodka oddechowego. Sygnałem dla ośrodka naczyniowo-ruchowego jest ponadto spadek prężności tlenu w krwi tętniczej, lub spadek prężności dwutlenku węgla w krwi żylnej. Bodźcami dla tego ośrodka są też impulsy pochodzące z chemoreceptorów i baroreceptorów zlokalizowanych w aorcie oraz tętnicy szyjnej. Mechanizmy homeostatyczne uruchamiane są w wyniku silnych stanów emocjonalnych, dużego wysiłku fizycznego oraz utraty krwi. Przepływ krwi przez narząd kontrolowany jest na poziomie naczyń. Na skutek wzrostu ciśnienia tętniczego, ściany drobnych naczyń krwionośnych rozciągają się. W odpowiedzi na to generowany jest skurcz, dzięki czemu przepływ krwi pozostaje na stałym poziomie.

Dla utrzymania homeostazy niezbędna jest stałość w stężeniu pewnych podstawowych składników osocza krwi. Jednym z takich składników jest glukoza. Zawartość glukozy we krwi podlega kontroli insuliny i glukagonu. Insulina jest hormonem produkowanym przez trzustkę. Wzmaga procesy syntezy glikogenu z glukozy w wątrobie i przyspiesza rozkład glukozy w komórkach. Glukagon jest hormonem wytwarzanym przez komórki α wysepek Langerhansa, występujących w trzustce. Wzmaga rozkład glikogenu do glukozy i hamuje syntezę tłuszczowców. Nadmiar glukozy jest gromadzony w mięśniach i wątrobie w postaci glikogenu, w razie zapotrzebowania jest on szybko rozkładany do glukozy. Jeśli jednak organizmowi dostarcza się więcej węglowodanów niż jest w stanie zmagazynować, są one przekształcane w tłuszczowce i magazynowane w tkance tłuszczowej. Organem szczególnie wrażliwym na niedobór glukozy jest mózg, dlatego kontrola zawartości tego cukru jest bardzo istotna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zawartość glukozy we krwi wynosi 90mg/100cm3. Intensywny wysiłek fizyczny może spowodować spadek zawartości glukozy nawet do 70mg/100cm3. Jeśli zawartość glukozy we krwi osiągnie wartość niższą niż 60mg/100cm3 mówimy o hipoglikemii, która ma groźne skutki dla organizmu. Jeśli taki stan utrzymuje się przez dłuższy czas pojawiają się takie objawy jak drgawki, czy utrata przytomności. Często ze spadkiem zawartości glukozy we krwi wiąże się odwodnienie organizmu, któremu towarzyszy spadek ciśnienia krwi.

Na utrzymanie homeostazy składa się także osmoregulacja. Zawartość wody, soli mineralnych oraz jonów wodorowych jest regulowana przez nerki. Ponadto w regulacji stężenia wapnia we krwi biorą udział kości, w które ten pierwiastek może być wbudowywany.

Wątroba uczestniczy w mechanizmie homeostazy nie tylko poprzez magazynowanie glikogenu. Jest ponadto miejscem, w którym wiele substancji, które muszą być usunięte z organizmu ulega przetworzeniu. W wątrobie zachodzi cykl mocznikowy, są tam niszczone zużyte erytrocyty. Wątroba jest ponadto miejscem gdzie leki i inne toksyny są włączane w szereg przemian, dzięki którym stają się substancjami łatwiej rozpuszczalnymi w wodzie. Umożliwia to ich późniejsze wydalenie z organizmu przez nerki.

Utrzymanie homeostazy jest niezbędnym warunkiem dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wszelkie poważne zaburzenia homeostazy organizmu skutkują stanami chorobowymi. Cukrzyca związana jest na przykład z zaburzeniami w mechanizmie regulującym stężenie cukru we krwi. Osteoporoza związana jest z zaburzeniami w gospodarce wapniowej. Nieprawidłowości w funkcjonowaniu nerek prowadzą do przerw w usuwaniu mocznika oraz nadmiaru wody i soli mineralnych, co skutkuje poważnymi powikłaniami. Poważne skutki dla funkcjonowania organizmu niosą za sobą nieprawidłowości związane z pracą wątroby.

Kontrolą najważniejszych parametrów krwi zajmują się receptory, z których większa część jest chemoreceptorami. Od receptora informacja o wartości danego parametru wędruje do interpretatora, który jest zlokalizowany w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Zadaniem interpretatora jest określenie, czy dana wartość parametru jest zgodna z wartością prawidłową, lub czy mieści się w przedziale tolerancji. Jeśli tak nie jest interpretator wysyła impuls do efektora, aby ten wygenerował odpowiednią do danej sytuacji odpowiedź. W ten sposób działa mechanizm kontrolujący zawartość tlenu we krwi. W aorcie znajdują się receptory, które reagują na spadek zawartości tlenu we krwi-zarówno tego rozpuszczonego w osoczu, jak i tego transportowanego przez hemoglobinę. Jednak receptory te są wrażliwe tylko na sygnały związane z długotrwałym niedotlenieniem, jakie towarzyszy anemii, lub jakie pojawia się w warunkach wysokogórskich, nie reagują natomiast na sygnały wytwarzane podczas kilkuminutowego bezdechu. W tętnicy szyjnej znajdują się chemoreceptory, które są wrażliwe na wzrost kwasowości krwi, jaki towarzyszy wzrostowi stężenia dwutlenku węgla. Informacja z tych receptorów biegnie do ośrodka oddechowego, który generuje impuls skierowany do mięśni uczestniczących w oddychaniu.

PRZECZYTAŁEM I MYŚLĘ, ŻE ZROZUMIAŁEM
Tu przeczytałem:
TUTAJ
(http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biologia/cz%C5%82owiek/18913-wsp%C3%B3%C5%82dzia%C5%82anie_narz%C4%85d%C3%B3w_i _uk%C5%82ad%C3%B3w_dla_zachowania_homeostazy_organ izmu.html)
bogusław

Możesz nam równie przystępnie pokazać mechanizm zaburzający naszą homeostazę a generowany przez podłogówkę?
Bo mnie poziom tyroksyny i adrenaliny gwałtownie rośnie, jak czytam na przykład o promieniowaniu cieków wodnych zabijających mieszkańców piętra N.
Włos mi się nie jeży na łbie, bo jestem łysy....
Obserwuję też wtedy u siebie coś podobnego do termogenezy drgawkowej, ale to raczej pogotowie drgawkowe (wygląda bardzo podobnie).
Jak nie mam kogo palnąć w ucho w takich momentach, to lecę zmniejszyć ogrzewanie nawet poniżej 15stC i otwieram okno....
Bo ciepło mi się przy okazji robi...
:roll:

Adam M.

adam_mk
22-11-2007, 16:58
Przepraszam, ale już ktoś się tu wkurzał na zbyt długie linki rozciągające ekran niepotrzebnie.
Jak się robi skróty?
Powiedzcie to szybko poprawię...
Adam M.

JUŻ WIEM!
Syncio mi pokazał co i jak...

boguslaw
22-11-2007, 17:11
Manipulujesz Adam.
Sięgnij do przywołanego przeze mnie wcześniej wątka.
Tam jest wyoślone jak to działa.

Tekst przytoczony przez Ciebie przypomina raczej "Wróżkę".
Z całą pewnością nie pisała go osoba z medycznym wykształceniem.
O ile ogólny zarys wypowiedzi jest w miarę, to w szczegółach tekst zawiera wiele byków. Szczególnie jesli rzecz dotyczy termoregulacji.
Przytoczone mechanizmy mają pomocniczą funkcję.

Skoro jesteś, jak piszesz, taki dociekliwy, dlaczego nie przeczytałeś choćby tego wątku od początku. Duże niedopatrzenie...
Ponieważ uważałem Cię i nadal uważam za osobę myślącą przeanalizuj moje wypowiedzi na temat mechanizmów termoregulacji, następnie skonfrontuj je z lekarzem naczyniowcem. później możesz kpić do woli, jeśli jeszcze będziesz miał na to ochotę.
Leniwym i mniej sprawnym w rozumieniu tekstu będę przytaczał osobno.

http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616.htm?

piotruspan
22-11-2007, 22:03
.w sumie to nie chodzi o to aby kogoś przekonywać do zastosowania podłogówki tylko racjonalnie pokazać argumenty za i przeciw.racjonalnych argumentów przeciw jest raczej niedużo a przykład z babcia to lekkie przegięcie.niektórych zupełnie nie rozumiem ,jak na przykład wpływu na alergie .jednum z powodów dla których zakładam podłogówkę jest to że w domu mam dwóch alergików.rozważania o kurzu ,raczkujących dzieciach budzą we mnie podejrzenie że wiedza na ten temat jakaś ..inna jest niż posiadam ja.chętnie poznam zródla w których dowodzi sie że ten rodzaj ogrzewania ma negatywny wpływ na stan zdrowia.generalnie temat nie jest wart tego aby nim zajmować sie tyle czasu ale jakoś nie mogę sie powstrzymać :roll:

adam_mk
22-11-2007, 22:37
Nie lenistwo!
Szukałem wiadomości podstawowych lekko poszerzonych.
To nie jest forum lekarskie tylko budujących.
Rozumiem, że termoregulacja jest elementem homeostazy. Bardzo złożonego procesu, na który ma wpływ wiele czynników.
Ale...
Generalnie tu dyskutujemy budowanie domów dla osób zdrowych.
Rozumiem, że bardzo specyficzne schorzenia niektórych osób wymuszają tworzenie dla nich specjalnych warunków bytowych... do namiotu tlenowego włącznie...
Wydaje mi się jednak mało prawdopodobne, aby ktoś obarczony takim schorzeniem prowadził proces budowlany. Raczej już ktoś z jego otoczenia...
Tak mi się też wydaje, że każda z takich osób świetnie wie, co jej pomaga a co szkodzi...

Twierdzenie jednak, że podłogówka WYWOŁUJE te schorzenia wydaje mi się BARDZO naciągane!
Jeżeli nie, to gdzie jest jakaś literatura na TEN temat?
Jeżeli nie ma, to... będę unikał zapraszania do siebie takich osób, aby im nie zaszkodziła a sam... powierzam ten problem homeostazie mojego organizmu!
Pozdrawiam Adam M.

boguslaw
23-11-2007, 10:26
Napisałem odpowiedź, którą mi wcięło. :evil:
Nie wiem, czy mam ją pisać ponownie?
Wiidzę, nawet z Twojej Adamie strony, brak ochoty na zrozumienie problemu.
Nie przeczytales mojego opisu mechanizmu, sądząc po Twoim ostatnim poście.
Tam jest wszystko. Ale nic to.

Może się jeszcze raz zmobilizuję.
Choć widzę, że nie ma minimum dobrej woli. ... :roll:
Ale ja czasami jestem cierpliwy.
Nie mogę zgodzić się by ignorancja była górą.

Pozdrawiam.

adam_mk
23-11-2007, 15:30
Przeczytałem i zrozumiałem (ten link). Wcale nie oznacza to, że w pełni się zgadzam.
Uważam, że każdy powinien wręcz mieć to, co mu robi dobrze. Jedni kaloryfery i wyłącznie kaloryfery, inni układ mieszany a jeszcze inni tylko podłogówkę.

Jeżeli jednak zaczynamy liczyć złotówki przy budowie lub złotówki przy eksploatacji - to tu inaczej nie będzie - tylko tak, że ogrzewanie podłogowe jest najekonomiczniejszą formą grzania. Można grzać wszystkim co jest.

Paralitykom, ciśnieniowcom czy bezciśnieniowcom, jeżeli tacy gdzieś są, to tworzymy enklawę i oni też mają to, co dla nich optymalne.
Jednak...
Opowiadanie o tym, że podłogówka "be" bo bezwładna, uważam za brednie.

ILE RAZY zmusiło Was życie do bardzo gwałtownego zagrzania domu?
Zagrzania tak od 10 do 22stC w 5 minut?
MIAŁ TAK KTOŚ?
Wręcz głupotą jest praca domu w układzie start-stopowym, który tu się tak chwali. PO CO?
Byłbym bardzo zadowolony, gdybym ZUPEŁNIE nie musiał pamiętać, że w moim domu jest wogóle jakiś system grzewczy! Samo powinno rozpoznać co się dzieje i bez patrzenia w kalendarz tak się posterować, aby we wnętrzach STALE było te 20stC i 50% wilgotności (z drobnymi wariantami typu sypialnia - mniej a łazienka - więcej).
Zanim człowiek wejdzie do takiego domu to już mu lepiej!
Świetnie wie, co znajdzie za progiem!
I takie coś będę uruchamiał u siebie.
Pozdrawiam Adam M.

sSiwy12
23-11-2007, 16:02
Też tak uważam, a dodatkowo, to co zaoszczedzę grzejac podłogówką, odkładam na konto i będzie jak znalazł na lekarstwa związku ze schorzeniami, które moga mie dopaść nie tylko od podłogówki. :lol:

boguslaw
23-11-2007, 18:16
:lol: :lol: :lol:
Opiszę to jeszcze raz, w pigułce. Trochę później....
-------------------------------------------


Każdy posiadacz podłogówki może sobie zrobić taki test - zabawę:

Po przyjściu do domu, po krótkim relaksie w pomieszczeniu słabo ogrzanym
(uspokojenie tętna i ustabilizowanie ciśnienia) posiedzi sobie tam gdzie zwykł był siadywać popołudniami.
Po powiedzmy trzech godzinach proszę ponownie zmierzyć sobie ciśnienie krwi oraz tętno.
Jeśli ciśnienie rozkurczowe krwi ( czyli to drugie np. 130/75,wzrośnie choćby o 5 mm, a tętno choćby nieznacznie przyspieszy, oznaczać to będzie, że temperatura okolicy nóg jest nieoptymalna dla tego konkretnego człowieka.
Utrzymywanie przez dłuższy czas takiego stanu rzeczy prowadzi prostą drogą do nadciśnienia tętniczego... :D

el-ka
23-11-2007, 18:49
A ja proponuję taki test dla Bogusława.
Proponuję mierzyć sobie obligatoryjnie ciśnienie i tętno co 3 godziny, różnicę 5mm ciśnienia i 5 uderzeń na minutę uznać za znaczącą oraz obserwować z niepokojem kolejne wzrosty wartości - a będą na bank rosły!
Pytanie kontrolne dla doktora - jak się nazywa to zjawisko i jaki ma mechanizm?
Drugie pytanie dla doktora - do jakich wartości (podać w procentach) pomiar ciśnienia jest obciążony błędem pomiaru - czyli jakie różnice są istotne?

adam_mk
23-11-2007, 18:54
Prawie że dobrze, ale...
Sugerujesz pewien pomiar. Prosty jak budowa bata. Wykonywany w określonym celu...

W odróżnieniu od wielu forumowiczów, ja na ten przykład, mogę dokonać bardzo wielu różnych pomiarów i to w bardzo szerokich granicach. Pomiaru różnych wartości. Od "strzału" mogę sięgnąć po taki czy inny miernik. Po prostu go mam i potrafię go obsłużyć.
(Jakbym chciał zobaczyć co się dzieje z radonem w mojej piwnicy to też mam czym - a Wy?).
Takiego pomiaru nie wykonam, bo jego częste wykonywanie nie było mi nigdy potrzebne. Nie mam czym mierzyć.
Kupować zestaw na ten jeden pomiar?
Cieszę się, że go nie mam, bo to oznacza, że nie odczuwam potrzeby jego posiadania. Mój system krążenia (może nie idealny kondycyjnie) nie woła na alarm.
Stawiasz tezę, że coś takiego powinno być w każdej domowej apteczce?

"Każdy posiadacz podłogówki może sobie zrobić taki test - zabawę: "

NIE KAŻDY MOŻE!
Pytanie, czy jest to potrzebne?
Może właśnie dlatego, że nie robi się takich eksperymentów nasza homeostaza jakoś tam działa. :lol:

Takie działania wymagają też odrobiny wiedzy co i po co. Wyskoczy coś, czego nie da się bez odrobiny wiedzy zinterpretować i nie trzeba hipochondrii, aby ciśnienie jeszcze bardziej skoczyło... :roll:
Każdy polak umie leczyć siebie i sąsiadów. Nie każdy polak jest dyplomowanym lekarzem...
I gdzie tu te kaloryfery czy podłogówka?
Robić? Nie robić? Co robić?
Wątpliwości rosną zamiast maleć... :cry:

el-ka
No! To se pomyślałem... :lol:

Adam M.

boguslaw
23-11-2007, 19:00
Stres. :lol: Następuje wyrzut adrenaliny na obwód. :lol:
Dorosły czlowiek nie stresuje sie byle czym. Jak to widać nasjlepiej po tym np. wątku.

Jeżeli chodzi o ciśnienie rozkurczowe, to wzrost o 5 mm jest wzrostem znamiennym. Dokładność pomiaru zależy od dokładności przyrządu, jakim ciśnienie jest mierzone.
Urządzenia elektroniczne wskazują ciśnienie z dokladnością do 1 mm
Wzrost tętna o 4 uderzenia/ min jest mierzalny, przy pomocy zwyklego zegarka z sekundnikiem.

el-ka
23-11-2007, 19:02
A jak się nazywa szkodliwe oddziaływanie lekarza, który poleca tzw. "zdrowemu pacjentowi" taki pomiar?
Oddziaływanie ..................

boguslaw
23-11-2007, 19:06
Proponuję zabawę.
A to nie stres. Szczególnie dla obecnych tu sceptyków.

Badanie populacji...Zaczątek statystyk.
Czy myślisz, że dojdą do jakichś złych wniosków pod wpływem stresu i bedą myśleć, że to podłogówka? :o
O, żesz ...!
A to tylko adrenalina.
We własnym domu. :o

el-ka
23-11-2007, 19:17
Oddzialywania jatrogenne naprawdę mają ogromną siłę i dla kogoś może to nie być zabawa.
A ciśnienie naprawdę nie jest constans, ono waha się naturalnie, oczywiście w pewnym zakresie.
Jest nawet określenie "nadciśnienie białego fartucha".
Ja z kolei tak się mogę pobawić, że w ciągu kilku pomiarów nawet je trochę obniżę, a tętno to nawet dość kokretnie. :lol:
Ale to nie od wyłączenia ogrzewania. :wink:
Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć używać i wiedzieć co dla kogo i kiedy.
Nie ma co siać defetyzmu.

dyz
23-11-2007, 19:26
Bogusław, gratuluję poczucia humoru. Przyrządy elektroniczne do pomiaru ciśnienia krwi o błędzie 1mm ... może jako lekarz masz dostęp do przyrządów takiej klasy, zwykli śmiertelnicy niestety nie. Większość dostępnych ciśnieniomierzy niestety tak nie chce mierzyć (jakieś takie wredne są). Błąd 5 na rozkurczowym czy 10 na skurczowym to nie jest żaden ewenement, taka już natura cyfrowych urządzeń pomiarowych.
Siedzenie i czekanie 3 godziny na pomiar pomijam bo to temat na zupełnie osobny wątek pt. „Czy budując/wykańczając dom znajdę 5 minut na relaks”
:wink:
A co do szkodliwości ... wiesz napewno jest jakieś logiczne wytłumaczenie ale ... tacy Koreańczycy stosują ogrzewanie podłogowe od kilku tys. lat. Tak, tak to nie pomyłka. I oni chyba nie mają takiego forum i nie mają skąd się dowiedzieć o tym, że to szkodzi i jakoś oni nie wiedzą co to choroby krążenia, nadciśnienie itp. A na dodatek oni sobie nie żałują. Tam jak się chodzi po podłodze to ona jest naprawdę baaaardzo ciepła. mało tego to te złośliwe ludziki kładą sobie na podłodze makatkę, zasypiają i oddają się w ręce temu cichemu zabójcy ...

adam_mk
23-11-2007, 19:28
Też potrafię poregulować sobie tętno w pewnych granicach...
Nawet z nogami na regulusie... :lol:

Adam M.
:lol:

boguslaw
23-11-2007, 19:32
Adam. Wspomniane w przytoczonym tekście mechanizmy homeostatyczne to
jedynie ich niewielki wycinek. Ogromny udział w tych procesach ma np. krew i jej składniki.
Wymienione w tekście mechanizmy termoregulacji mają znaczenie wtórne.
Organizm musi sobie radzić nie tylko z temperaturą otoczenia podwyższoną wwzględem komfortowej oraz obniżoną względem komfortowej lecz przede wszystkim musi z organizmu usunąć nadmiar wytworzonego w procesach przemiany materii ciepła.
Naturalną i podstawową chłodnicą ciała są kończyny dolne.Temperatura ciała regulowana jest zmianą, kombinacją zmian, przepływów poprzez układ tętniczo-żylny nóg. Dodam - przepływów poprzez duże naczynia tętnicze i duże naczynia żylne.
Jeśli schłodzenie okolicy nóg jest nieskuteczne organizm musi wykonać dodatkowe, awaryjne czynności w celu ustabilizowania temperatury powrotu krwi na pożądanym poziomie. Pojawia się pocenie, zwolnienie przemiany matreii, przesunięcie wiekszej ilości krwi do łożyska żylnego, następczo przekrwienie bierne skóry.
Wzrost ilości odgałezień układu krwionośnego biorących udział w ratowaniu sytuacji, zwiększa opory naczyniowe, rośnie ciśnienie rozkurczowe, zwieksza sie poje,mnośc wyrzutowa serca oraz częstośc akcji skurczowej.
Organizm nie wypoczywa, organizm nie znajduje sie w stanie opimum.

Temperatura, w ktorej to występuje jest zróżnicowana w zależności od ubioru, budowy kostytucjonalnej, stanu naczyń i i ch elastyczności etc.
Stąd kolego sSiwy moja definicja "temperatury podwyższonej" jako kazdej, która powoduje ponadspoczynkowe parametry ukladu krążenia..
Będzie ona różna dla różnych ludzi, choć różnice te nie będą wielkie.

Najogólniej mówiąc, temperatura, pomiędzy 18-22oC mierzona na poziomie stóp- łydek ( a nie na poziomie głowy) jest temperaturą komfortu cieplnego.

boguslaw
23-11-2007, 19:43
Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć używać i wiedzieć co dla kogo i kiedy

O niczym innym od samego początku nie piszę.
Podłogówka tak, lecz nie wszędzie i nie dla każdego.
Wot i wszystko.
I każdy winien mieć taką świadomość.

Utrzymujące się długotrwale, każde podwyższenie ciśnienie rozkurczowego, dziala na naczynia dając efekt nikotynopodobny.
Naczynia sztywnieją adaptując się do podwyższonego ciśnienia.
Ten efekt wiosną, latem u niepalących może się zmniejszyć, natomiast naczynia żylne ulegają trwłemu poszerzeniu.
Wot i wszystko. :wink:

adam_mk
23-11-2007, 19:47
Da się tak ustawić, jeżeli się wie, że trzeba!
Nie szalej! Raczej zrób nagonkę na nylony u dziewczyn!
Jednym z najskuteczniejszych mechanizmów jest posługiwanie się wodą do ustabilizowania temperatury. Pocenie, zianie itp.
Zapostulowałbym pończoszki z gorateksu! :lol: :lol: :lol:
Ciekawe , co One na to? :lol: :lol: :lol:

Walka z podłogówką jest mało twórcza. To niezły system i mało inwazyjny (jeżeli chodzi o organizm). A jak się ktoś odrobinę porozbiera...To co?
Oby tylko miał co pokazać - to jest O.K.
Adam M.

Krzysztofik
23-11-2007, 19:56
.............
Wot i wszystko. :wink:
Вот нашолся настаящий врачь от полу. :wink:

adam_mk
23-11-2007, 20:04
:lol:
A.M.

boguslaw
23-11-2007, 20:19
Jeśli jesteś w stanie trzymać taką temperaturę bez względu na zmiany aury, nie ma o czym mówić.
Uważaj jednak mimo wszystko na ludzi starszych i dzieci w soim otoczeniu.
Te zapychają przeważnie z nosem blisko ziemi...
Jeżeli sa alergikami mają przechlapane. Będą też podatne na choroby przeziębieniowe.
Ale to pikuś, prawda? :lol:
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... 8)

Na razie poćcie się i ziajajcie. :wink: :P
Ktoś miły może pomyśli, że to na jego widok. :roll: :P


настаящий
настoящий ....

NJerzy
23-11-2007, 20:30
Naturalną i podstawową chłodnicą ciała są kończyny dolne.

Fiu, fiuuuu. Ten bogusław to nie tylko doctor ale i tfurca nowych teorii :-(

adam_mk
23-11-2007, 20:39
Podawaj dzieciakom destylatkę.
Załóż filtry EU5 na wentylację.
Śrubuj do bólu te parametry termiczne i wilgotności.
Dodatkowo jeszcze sprzątanie 5 razy dziennie i sterylna czystość WSZĘDZIE!
Żadnych zwierzątek (poza tymi w TV).

Masz alergika z całą pewnością!!!

Czy cokolwiek z wymienionych spraw jest nie O.K.?

Adam M.

hes
23-11-2007, 20:43
Tyle się tu powiedzialo o podłogówce. A ja mam trochę nietypowe
pytanie: jaka jest własciwie temperatura gdzieś wyżej, pod sufitem, jak
przy podlodze jest te bezpieczne 25 st ? Zakladam oczywiście, że podlogówka
jest jedynym ogrzewaniem. Czy ktoś z Was mierzyl tę temperaturę ?

adam_mk
23-11-2007, 20:56
Właśnie zmierzyłem.
Pobudziłeś moją ciekawość.

Blok z wielkiej płyty. Kaloryfery wysokotemperaturowe.

Przy podłodze 23,2
Na wysokości oczu 23,3
Pod samym sufitem 23,5

Zobaczę jak będzie rano, w południe...

Adam M.

boguslaw
23-11-2007, 21:00
Jakie to polskie..... :lol:


A co to jest alergia?
----------------------------------------


Podłogówka tak, lecz nie wszędzie i nie dla każdego.
I każdy winien mieć taką świadomość.
--------------------------------------------

Utrzymujące się długotrwale, każde podwyższenie ciśnienie rozkurczowego, dziala na naczynia dając efekt nikotynopodobny i prowadzi do nadciśnienia tętniczego. Miarą nadciśnienia tętniczego jest ciśnienie rozkurczowe.
Naczynia sztywnieją adaptując się do podwyższonego ciśnienia.
W podwyższonej długotrwale temperaturze, naczynia żylne ulegają trwłemu poszerzeniu.
----------------------------------------


Naturalną i podstawową chłodnicą ciała są kończyny dolne.
Zmienność przeplywów poprzez układ krwionośny kończyn dolnych jest podstawowym czynnikiem termoregulacyjnym organizmu.

Proszę udowodnić ,że jest inaczej..

hes
23-11-2007, 21:03
Właśnie zmierzyłem.
Pobudziłeś moją ciekawość.

Blok z wielkiej płyty. Kaloryfery wysokotemperaturowe.

Przy podłodze 23,2
Na wysokości oczu 23,3
Pod samym sufitem 23,5

Zobaczę jak będzie rano, w południe...

Adam M.

Adamie, niechcący zrobileś antyreklamę podłogówce tymi kaloryferami
wysokotemperaturowymi. Nie wierzylem dostępnej mi literaturze o rozkladzie
temperatury przy ogrzewaniu grzejnikami pod oknem. Okazuje sie, że przy
tak umieszczonych grzejnikach osiągamy najmniejsze róznice temperatury
w pionie i poziomie, co jest konieczne dla komfortu cieplnego, a co
trudno uzyskać podłogówką.

1950
23-11-2007, 21:15
jeszcze zdzierżę :wink:

boguslaw
23-11-2007, 21:17
Witaj 1950 :wink:
Powiedz coś...

Krzysztofik
23-11-2007, 21:17
настаящий
настoящий ....
Sorry Master.
Widocznie mam żylaki mózgu :wink:

adam_mk
23-11-2007, 21:19
Pomiar zrobiłem centralnie w pomieszczeniu.

Czemu przy oknie wyraźnie pizga chodem?
Okno szczelne. Zadbałem.
Trzeba by chyba mapę temperatur zrobić.
Robota niewielka.

Adam M.

boguslaw
23-11-2007, 21:21
Źle. Jesli masz podłogówke masz pogorszone ukrwienie oraz zaopatrzenie mózgu, wskutek przesunięcia krwi do łozyska naczyniowego kończyn dolnych, zmniejszenia iliości krążących erytrocytów oraz spowolnienia metabolizmu. :wink:

sSiwy12
23-11-2007, 21:22
Cześć Boguś :lol:
No taką definicję "podwyższonej temperatury" akceptuję - bo jest kompletna (moim zdaniem oczywiście)
W poprzedniej "edycji" tego odcinka serialu "o szkodliwości podłogówki", ale i teraz Boguś duzo uwagi poświęcał teroregulacji - i też słusznie.
Przyznam się, że zrobiłem pewne doświadczenie, tj spróbowałem określić kiedy ta terrmoregulacja (w przypadku stóp "zadziała").
Ponieważ na codzień w swojej pracy mam do czynienia z potencjałami wywołanymi z pnia mózgu, to spróbowałem. Ciekawe wyniki - zarówno związane z tym tematem, ale i ja przy okazji mogłem zaobserwowac, po raz pierwszy wyraźną IV fale.
Jak interesuje to Was, to spróbuje odnaleźć zapiski, ale dopiero w przyszłym tygodniu, bo jestem poza firmą.
Pozdrawiam

boguslaw
23-11-2007, 21:24
Czemu przy oknie wyraźnie pizga chodem?

Przy podłogówce "pizgałoby" jeszcze bardziej?

boguslaw
23-11-2007, 21:27
cześc sSiwy.
Tamta była też kompletna. Taka sama.
Przeczytaj sobie w wolnej chwili.
Nie było jedynie części opisu.

Pozdrawiam i czekam...

Krzysztofik
23-11-2007, 21:30
Źle. Jesli masz podłogówke masz pogorszone ukrwienie oraz zaopatrzenie mózgu, wskutek przesunięcia krwi do łozyska naczyniowego kończyn dolnych, zmniejszenia iliości krążących erytrocytów oraz spowolnienia metabolizmu. :wink:
Hmmm... do wszystkich kończyń dolnych. :wink:
Nie mam podłogówki bo mieszkam nad sasiadką, co na jedno wychodzi i temp. podłogi wynosi 26.
Boguś, kiedy mam wystąpić o rente?
Eurocyty zawsze dążą ku górze?
P.S. Następny wątek do leczenia.
Boguś, nie myślałeś o specjalizacji psychologicznej?

hes
23-11-2007, 21:31
Pomiar zrobiłem centralnie w pomieszczeniu.

Czemu przy oknie wyraźnie pizga chodem?
Okno szczelne. Zadbałem.
Trzeba by chyba mapę temperatur zrobić.
Robota niewielka.

Adam M.

TY sie pytasz, czemu pizga ? Okno to potężny odbiornik ciepla, w kontakcie
z nim powietrze sie ochladza, robi sie cięższe, splywa w doł...

boguslaw
23-11-2007, 21:33
arteria dorsalis penis jest zasilana w szczególny sposób.
Jednosynaptyczny łuk odruchowy, pochodzący z rdzenia kręgowego. :wink:

Psychologia to specjalnośc z innego typu uczelni.
Na medycynie jest natomiast psychiatria... Początek ten sam, koniec jakże odmienny..

Krzysztofik
23-11-2007, 21:35
arteria dorsalis penis jest zasilana w szczególny sposób.
Jednosynaptyczny łuk odruchowy, pochodzący z rdzenia kręgowego. :wink:
Czyli mamy dbać o kręgosłup?

piotruspan
23-11-2007, 21:37
:o
e...to jak to jest z tą optymalną temperaturą,wczesniej pojawił sie wątek ,że najzdrowiej to tak ok 10st...trochę się już pogubiłem :o

hes
23-11-2007, 21:38
Znalazłem coś o rodzajach ogrzewania.
Piszą dalej, że różnice temperatury mierzone w różnych miejscach pomieszczenia
nie powinny przekraczać 4 st. C.- związane oczywiście z komfortem cieplnym.

http://img404.imageshack.us/img404/4742/ogrzewat5.jpg

1950
23-11-2007, 21:38
Czemu przy oknie wyraźnie pizga chodem?

Przy podłogówce "pizgałoby" jeszcze bardziej?
nie kop mnie tak gwałtownie :roll:

boguslaw
23-11-2007, 21:42
Musisz dbać o maksymalną elastyczność naczyń.
I względnie chłodne nogi z małą ilością uwięźniętej w nich krwi. :o
Bo zbraknie krwi na akcję...
Albo po powiększeniu zemdlejesz. :o

--------------------------------------------------


e...to jak to jest z tą optymalną temperaturą,wczesniej pojawił sie wątek ,że najzdrowiej to tak ok 10st...trochę się już pogubiłem

Kto, kiedy? :o

Krzysztofik
23-11-2007, 21:45
Musisz dbać o maksymalną elastyczność naczyń.
I względnie chłodne nogi z małą ilością uwięźniętej w nich krwi. :o
Bo zbraknie krwi na akcję...
Albo po powiększeniu zemdlejesz. :o

--------------------------------------------------


e...to jak to jest z tą optymalną temperaturą,wczesniej pojawił sie wątek ,że najzdrowiej to tak ok 10st...trochę się już pogubiłem

Kto, kiedy? :o
Dla kogo ta "recepta" :wink:

piotruspan
23-11-2007, 21:47
no ...trochę wczesniej.. :D

piotruspan
23-11-2007, 21:47
no ...trochę wczesniej.. :D

piotruspan
23-11-2007, 21:48
no ...trochę wczesniej.. :D

el-ka
23-11-2007, 21:50
Ale karmimy ......
I odgrzewamy trupy. :x
Wyraźnie sezon ogórkowy zaczyna się na forum.

piotruspan
23-11-2007, 21:52
sorki,cóś mi się urządzenie zbiesiło,znaczy kompiuter,

Krzysztofik
23-11-2007, 21:53
Ale karmimy ......
I odgrzewamy trupy. :x
Wyraźnie sezon ogórkowy zaczyna się na forum.
Polecam Twój podpis.

boguslaw
23-11-2007, 21:53
Dla kogo ta "recepta"

Dla każdego posiadacza wspomnianej tętnicy.

Oraz ostrzeżenie dla posiadaczy podłogówki. :P
Niech sobie wspomną z nostalgią, jak było przed a jak jest teraz. :lol:
Jak często i w ogóle jak.

boguslaw
23-11-2007, 21:55
Idę na kierki. kolorowych snów.. We w miarę chłodnej sypialni.

piotruspan
23-11-2007, 21:57
:evil: jaja sobie robicie elyta forum,a ja tu powaznie życiowych odpowiedzi szukam :lol:
ps.pomysł na sprawną tętnicę rewelacja..dziadek nogi do zamrażarki na trzy zdrowaśki i dalej hulaj dusza.. :lol:

adam_mk
23-11-2007, 21:59
el-ka
Ty jedna trzeźwa tu jesteś a ja drugi? :o
Sobota jutro to chyba się zaczęło...
Śnieg leży, robota stoi...ten jednosynaptyczny łuk się chyba sprostował a reszta wymiękła...
Tak tu między wierszami czytam.
Bzdury jakieś wychodzą! :o Sam w tym biorę udział?! :o :o

Fakt karmienie trupa...

Zajmę się czymś pożytecznym chyba. Kompa posprzątam czy co...
Adam M.

Krzysztofik
23-11-2007, 22:08
el-ka
Ty jedna trzeźwa tu jesteś a ja drugi? :o
.........
Sprawdź :wink:
http://alkomaty.biz/testery/wirtualny.html

I.W.
24-11-2007, 12:13
A zatem cieszmy się że mamy w ogóle jakieś surowce energetyczne tzn. węgiel i że podrożeje tylko o 15 %.

sinta
25-11-2007, 16:47
Nie mogę już czytać tych bzdur o szkodliwości podłogówki.Ci którzy to piszą na pewno nie mają o tym pojęcia. Wiem co mówię bo podłogówkę mam od dwóch lat. Piszą, iż unosi się kurz, powiem wam iż podłogówką grzeje się do 40% dlatego nie jest ona w stanie unieść żadnego kurzu w przeciwieństwie do kaloryfera.Uważam iż komfort cieplny jaki daje podłogówka jest niezastąpiony.
A co jeszcze to podłogówka nie wysusza powietrza dlatego przede wszystkim jest dla alergików.

hes
25-11-2007, 16:51
Nie mogę już czytać tych bzdur o szkodliwości podłogówki.Ci którzy to piszą na pewno nie mają o tym pojęcia. Wiem co mówię bo podłogówkę mam od dwóch lat. Piszą, iż unosi się kurz, powiem wam iż podłogówką grzeje się do 40% dlatego nie jest ona w stanie unieść żadnego kurzu w przeciwieństwie do kaloryfera.Uważam iż komfort cieplny jaki daje podłogówka jest niezastąpiony.
A co jeszcze to podłogówka nie wysusza powietrza dlatego przede wszystkim jest dla alergików.

Co to znaczy: "grzeje się do 40 %" ? Czy miałaś na myśli 40 st. C ? Taką temperaturę masz na podłogówce ?

Rom-Kon
25-11-2007, 21:47
Oh Dżizus! A myślałem że to tylko mnie czasem odbija... Ludzie co bierzecie? Ja też chcę....

Senser
26-11-2007, 06:56
No! Zdecydowanie lepiej zabijają emitując te pokiereszowane i lekkie (gazowe) resztki długich łańcuchów polimerowych zastosowanych do produkcji!!!
Senser
Ty nie leczysz się może na głowę?
WYBACZ PROSZĘ, ALE O JAKIM NIEMIERZALNYM I NIEWYKRYWALNYM ŻADNYMI METODAMI, ALE INTENSYWNYM, PROMIENIOWANIU MÓWISZ?

WIESZ LEPIEJ?
Nie odpisywali, bo było już ze sto razy. Wyimaginowane czynniki kancerogenne, których nijak i żadną metodą wykryć się nie da, a działają i ZABIJAJĄ NAS, były poruszane wielokrotnie!
Promieniowanie cieków wodnych, ekrany ze skorupek i cynfolii i takie tam bzdury!
Sto razy omówione. Czarną kurę o północy... popluć przez lewe ramię... cztery zdrowaśki odmówić rytmicznie a jedną wspak...To..pomoże...
BYŁO!!!

A co do podłogówki...
MOŻNA ją ustawić tak, żeby miała te 20stC. Można i na 18stC.
TRZEBA?! :o
CZEMU?
Nie neguję, że może być coś, czego nie wiem. KIEDY, W JAKICH WARUNKACH TRZEBA?
PO CZYM SIĘ TO POZNAJE ŻE TRZEBA?!
Bo może ja po prostu i moja rodzina, to jesteśmy jakoś bardziej odporni na to zagrożenie, bo jakoś nam tak dobrze jak ciepło... :roll:
My też nie lubimy, jak jest ZA ciepło. Mamy możliwość regulowania. Tak się buduje te instalacje, że taka możliwość tam jest.

Adam M.

Boooże...ale ty nerwowy jesteś....a się uśmiałem jak nie wiem co :lol: :lol: :lol:
Wiesz dlaczego "inni" nie odpisywali??
Po prostu nie są na forum "od dziś" i załapali, że sobie jaja robie....a ty jeden podniosłeś larum...
Celowo nie dokleiłem żadnych uśmieszków...bo jak to się mówi "dowcip "wytłumaczony" przestaje być śmieszny"....inni wyraźnie zauważyli mocno przerysowany post.... :lol:
Ale na ciebie ten wątek działa wyjątkowo źle....może przestań go śledzić?? :-)
Bo się chłopie od tego okna przeziębisz... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

adam_mk
26-11-2007, 07:55
Już mi lepiej! :lol:
Bo wiesz, mnie trzęsie jak się pokazuje coś niemierzalne i niewykrywalne a tak mocno zabijające! :lol:

Od razu za czarną kurą się oglądam na każdym targu!

Adam M.

Senser
26-11-2007, 08:43
A z tymi zawiłymi formułkami "chemicznymi" bądź raczej alchemicznymi to masz racje....takie wywody potrafią co poniektórzy odp...ić :-)

Barbossa
26-11-2007, 13:59
Naturalną i podstawową chłodnicą ciała są kończyny dolne.

Fiu, fiuuuu. Ten bogusław to nie tylko doctor ale i tfurca nowych teorii :-(
nowa teoria stosowana w praktyce

jak leże w wyrze, to mogę być przykryty po uszy (moje lub kobity :D ), a i tak przynajmniej jedno kopyto mam wystawione, ma to jakiś sens wregulowaniu temperatury całego ciała
z drugiej strony - nie ma nic gorszego niż kiedy "ciągnie" od podłogi, np baraki na budowie, a siedzi się przy biurku, nie ma gorszego uczucia, kopytka marzną, że hej

sinta
26-11-2007, 18:32
Tak na podłogówkę puszczam maksymalnie do 40 stopni bo więcej nie ma sensu. W domu ciepło utrzymuję na 24,5 stopnia.

d5620s
26-11-2007, 21:55
U mnie koniecznie podłogówka-nastawiona na 45 stopni:)
potem zaproszę kilku wrogów, którzy natychmiast dostaną zylaków, potem zakrzepicy a następnie padną na miejscu między wódka a zakąską!
juz biore sie do strugania botków ze styro pianu dla siebie i rodzinki....

czandra
26-11-2007, 22:25
z drugiej strony - nie ma nic gorszego niż kiedy "ciągnie" od podłogi, np baraki na budowie, a siedzi się przy biurku, nie ma gorszego uczucia, kopytka marzną, że hej

Dokładnie tak! Dziś kompletnie przemarzły mi nogi w pracy, bo chłodno się zrobiło, chociaż dogrzewał grzejniczek elektryczny. Katar gotowy, a może nawet coś gorszego. Przy podłogówce nie byłoby tego problemu.

slawek_wlkp
26-11-2007, 23:07
z drugiej strony - nie ma nic gorszego niż kiedy "ciągnie" od podłogi, np baraki na budowie, a siedzi się przy biurku, nie ma gorszego uczucia, kopytka marzną, że hej

Dokładnie tak! Dziś kompletnie przemarzły mi nogi w pracy, bo chłodno się zrobiło, chociaż dogrzewał grzejniczek elektryczny. Katar gotowy, a może nawet coś gorszego. Przy podłogówce nie byłoby tego problemu.

I tak powinno być !!!
dzięki zimnym nogom, twój mózg miał zapewnione wyśmienite chłodzenie !!!
Aż strach pomyśleć co mogłoby się stać, gdyby było tam ogrzewanie podłogowe. :lol: :lol:

piotruspan
26-11-2007, 23:14
hm.no nie wiem.sam będe zakładał podłogówkę ale dla mnie prawiłowo działająca podłogówka to taka która nie nagrzewa podłogi do temperatury odczuwalnej jako ciepła...i nie jest też odczuwalna jako zimna :lol: .wiele argumentów przeciw ogrzewaniu podłogowemu jest...naciągana..nie wiem czy to właściwe słowo..(casus" babcia"),ale niektóre z nich warto rozważyc w ROZSADNY sposób.oceny wpływu tego ogrzewania (przegrzewania?)niekoniecznie ocenisz po roku czy trzech,tak jak praca stojąca 8h nie musi dać efektów naczyniowych natychmiast ale...zylaki -niewydolnosc zylna to niefajna sprawa.resztę pominę milczeniem.Każdy i tak zrobi jak mu pasuje.

Zbigg
05-12-2007, 18:04
z drugiej strony - nie ma nic gorszego niż kiedy "ciągnie" od podłogi, np baraki na budowie, a siedzi się przy biurku, nie ma gorszego uczucia, kopytka marzną, że hej

Dokładnie tak! Dziś kompletnie przemarzły mi nogi w pracy, bo chłodno się zrobiło, chociaż dogrzewał grzejniczek elektryczny. Katar gotowy, a może nawet coś gorszego. Przy podłogówce nie byłoby tego problemu.

to jest właśnie problem, który usiłuję rozwiązać... co robić w sezonach wiosennych/jesiennych, kiedy podłogówka już/jeszcze nie działa, a podłoga zapewne zimna (zakładając płytki na podłodze)... czy ciagnie od podłogi? może ktoś napisze o komforcie cieplnym w tych przejściowych okresach?

czandra
05-12-2007, 19:38
z drugiej strony - nie ma nic gorszego niż kiedy "ciągnie" od podłogi, np baraki na budowie, a siedzi się przy biurku, nie ma gorszego uczucia, kopytka marzną, że hej

Dokładnie tak! Dziś kompletnie przemarzły mi nogi w pracy, bo chłodno się zrobiło, chociaż dogrzewał grzejniczek elektryczny. Katar gotowy, a może nawet coś gorszego. Przy podłogówce nie byłoby tego problemu.

I tak powinno być !!!
dzięki zimnym nogom, twój mózg miał zapewnione wyśmienite chłodzenie !!!
Aż strach pomyśleć co mogłoby się stać, gdyby było tam ogrzewanie podłogowe. :lol: :lol:

Zapewne należysz do przeciwników ogrzewania podłogowego. Ja mam trochę inne zdanie. Mój mózg myślał tylko o przemarzniętych nogach i nie mógł skoncentrować się na pracy. Wszystko wróciło do normy po przystawieniu stób do grzejnika i rozgrzaniu ich. Potem było już ok.

luk__25
05-12-2007, 19:41
Jesteśmy na etapie stanu surowego zamkniętego. Na wiosne ruszamy z centralnym ogrzewaniem. Chcieliśmy zrobić na całym parterze wodne ogrzewanie podłogowe, na to terakota- piętro tradycyjne: grzejniki.
Niestety ostatnio dowiedzieliśmy się, że ogrzewanie wodne jest bardzo szkodliwe dla zdrowia: kłopoty z ciśnieniem, robią się żylaki a przede wszystkim żle wpływa na małe dzieci (mamy kilku miesięcznego szkraba)!!
Czy ktos może ma doświadczenie w tej materii??? Podzielcie się proszę opiniami...

rodzinka z maluszkiem

Jeżeli wasz informator ma w podłogówce 70stC to MA RACJĘ - jest bardzo szkodliwa.

czandra
05-12-2007, 19:52
Siedzenie przy rozgrzanym kaloryferze do najzdrowszych też nie należy. Małe dzieci lubią bawić sią na podłodze. Jeżeli będzie zimna, to na zdrowie raczej im to nie wyjdzie. Też mamy małe dziecko i właśnie dlatego robimy podłogówkę.

boguslaw
05-12-2007, 21:13
Małe dzieci lubią bawić sią na podłodze. Jeżeli będzie zimna, to na zdrowie raczej im to nie wyjdzie.

Dlaczego od razu zimna? :roll:
Ocieplona ma przecież temperaturę pokojową.

Przy "podłogówce" temperatura przy podłodze jest najwyższa... Warto o tym pamiętać, jak również o wpływie zmiany tej temperatury na niższą za każdym powstaniem, nie mówiąc już o wyjściu na zewnątrz.....

Idę o zakład o każde pieniądze, że dzieci w domach z podłogówką częściej chorują na nieżyty górnych dróg oddechowych...

luk__25
05-12-2007, 21:22
Małe dzieci lubią bawić sią na podłodze. Jeżeli będzie zimna, to na zdrowie raczej im to nie wyjdzie.

Dlaczego od razu zimna? :roll:
Ocieplona ma przecież temperaturę pokojową.

Przy "podłogówce" temperatura przy podłodze jest najwyższa... Warto o tym pamiętać, jak również o wpływie zmiany tej temperatury na niższą za każdym powstaniem, nie mówiąc już o wyjściu na zewnątrz.....

Idę o zakład o każde pieniądze, że dzieci w domach z podłogówką częściej chorują na nieżyty górnych dróg oddechowych...


Ciekawa teoria.... zaprzeczasz wszelkim opiniom lekarskim i budowlanym. Ale cóż, specjalistów na forum jest wielu.

kubaimycha
05-12-2007, 21:25
Małe dzieci lubią bawić sią na podłodze. Jeżeli będzie zimna, to na zdrowie raczej im to nie wyjdzie.

Dlaczego od razu zimna? :roll:
Ocieplona ma przecież temperaturę pokojową.

Przy "podłogówce" temperatura przy podłodze jest najwyższa... Warto o tym pamiętać, jak również o wpływie zmiany tej temperatury na niższą za każdym powstaniem, nie mówiąc już o wyjściu na zewnątrz.....

Idę o zakład o każde pieniądze, że dzieci w domach z podłogówką częściej chorują na nieżyty górnych dróg oddechowych...

Sorry, ale moim zdaniem to jakieś herezje...

piotruspan
05-12-2007, 21:36
najczęsciej na nieżyty dróg oddechowych chorują dzieci rodziców palących..fajki w domu,w zawilgoconych-spleśniałych mieszkaniach,zaniedbanych higienicznie itd :-?

kubaimycha
05-12-2007, 21:38
najczęsciej na nieżyty dróg oddechowych chorują dzieci rodziców palących..fajki w domu,w zawilgoconych-spleśniałych mieszkaniach,zaniedbanych higienicznie itd :-?

otóż to... :D

piejar
05-12-2007, 22:12
najczęsciej na nieżyty dróg oddechowych chorują dzieci rodziców palących..fajki w domu,w zawilgoconych-spleśniałych mieszkaniach,zaniedbanych higienicznie itd :-?
... i przegrzanych. Sporo ludzi nie panuje nad temperaturą w pomieszczeniach - przegrzewają i potem otwierają okna.
Nie czytałem całego wątku ale o tych żylakach od ciepłych stóp czytałem na wielu innych stronach "niebudowlanych". Pożyjemy zobaczymy. U mnie 75 m2 podłogówki i żałuję że nie mam w sypialniach

SNCF
05-12-2007, 22:16
...

wlowik
05-12-2007, 23:10
Idę o zakład o każde pieniądze, że dzieci w domach z podłogówką częściej chorują na nieżyty górnych dróg oddechowych...

...No to się załóż.
Wychowałem troje dzieci. Dwoje na zwykłej, trzecie na ogrzewanej podłodze. Jak ktoś mi takie banialuki wciska, to może popatrzymy w książeczki zdrowia ? Na ich podstawie straciłbyś te "każde pieniądze" z nawiązką.

Krzysztofik
05-12-2007, 23:27
...No to się załóż.
Wychowałem troje dzieci. Dwoje na zwykłej, trzecie na ogrzewanej podłodze. Jak ktoś mi takie banialuki wciska, to może popatrzymy w książeczki zdrowia ? Na ich podstawie straciłbyś te "każde pieniądze" z nawiązką.
Nie denerwuj sie, bo będzie potrzebny lekarz.
Ja już wiem ze nawet na badania kontrolne nie pójde do lekarza o imieniu Bogusław. :wink:

boguslaw
06-12-2007, 08:11
Wychowałem troje dzieci. Dwoje na zwykłej, trzecie na ogrzewanej podłodze. Jak ktoś mi takie banialuki wciska, to może popatrzymy w książeczki zdrowia ? Na ich podstawie straciłbyś te "każde pieniądze" z nawiązką.

Podtrzymuję. Statystycznie.

Co to jest dla Ciebie "zwykła podłoga"?

Dla mnie "zwykła podłoga" ma temperaturę pokojową, a nie jest najcieplejszą płaszczyzną pomieszczenia z wszystkimi tego konsekwencjami.
Dzieci zwykle nie bawią się siedząc na grzejnikach.

sSiwy12
06-12-2007, 08:16
Podtrzymuję. Statystycznie.

A jakieś publikacje w tym zakresie - oczywiście statystyki. Proszę :lol:

SNCF
06-12-2007, 08:35
...

hes
06-12-2007, 08:44
Znalazłem coś o rodzajach ogrzewania.
Piszą dalej, że różnice temperatury mierzone w różnych miejscach pomieszczenia
nie powinny przekraczać 4 st. C.- związane oczywiście z komfortem cieplnym.

http://img404.imageshack.us/img404/4742/ogrzewat5.jpg


SNCF, mam trochę inne dane na temat rozkladu temperatury...

" A wiecie, że najwiekszymi przeciwnikami podłogówki są ci, co jej nie mają ?"

Właśnie dlatego jej nie mają...

SNCF
06-12-2007, 08:51
...

hes
06-12-2007, 08:57
A popatrz na 3, tam dopiero jest równiutko...

SNCF
06-12-2007, 09:03
...

sSiwy12
06-12-2007, 09:04
A popatrz na 3, tam dopiero jest równiutko...

Równiutko, bo uśrednione. Przy ogrzewaniu podlogowym w kazdym miejscu i wysokości pomiaru temperatury sa praktycznie takie same. Natomiast "3" - kaloryfery sa wartościami uśrednionymi.
Inaczej mówiąc koło kaloryfera jest cieplej - i bywa, że dużo cieplej.

hes
06-12-2007, 09:07
Zgadzam sie z jednym: wszystko można spier...ć. Nawet w tej dyskusji znależli
sie tacy, co walą na podlogę 40 stopni i są bardzo zadowoleni.

boguslaw
06-12-2007, 09:08
Pysznie.... :P
Nie mam zamiaru nikomu udowadniać, ze nie jestem wielbłądem....

"Zwykła podłoga", na której bawią się dzieci, to nie jest słabo ocieplony gres
na gruncie.
Proponuję zmierzyć wilgotność w pomieszczeniach z "podłogówką" na poziomie = podłoga, + 25, + 50cm.

Krzysztofik
06-12-2007, 09:12
.......
Inaczej mówiąc koło kaloryfera jest cieplej - i bywa, że dużo cieplej.
Otóz to.

Na tym wykresie jest mały byczek, bo 5 i 6 to tylko piecyk żelazny.

hes
06-12-2007, 09:16
Pamietaj ze to jest rozkład temperatur powietrza
tak jest nawet opisany wykres!

a na 0cm przy podłodze niewiem jak inni ale ja dotykam podłogi i czuje jej temperature nogą, a nie powietrza !!! dlatego moj pomiar jest zyciowo-ludzki co gdzie sie czuje i jaką ma temperature
a ten z wykresu pokazuje tylko powietrze!!!

Czy chodzisz po mieszkaniu boso np. po nieogrzewanych płytkach ?
Czy tak samo bawią sie tam dzieci ? Czy może w swoim pokoiku, na dywanie
bez podlogowki, tak jak miliony polskich dzieci z mojego pokolenia pięknych
lat 50 i 60 ? Przy zabawie byliśmy na ogół wszyscy rozgrzani do czerwoności.
Nie daj Boze, żeby do tego jeszcze doszła podłogówka...

sSiwy12
06-12-2007, 09:38
Powiem taK:
A może pamietasz dlaczego w naszych domach istnieje zwyczaj (dotyczy raczej kobiet i dzieci, oraz osób starszych), ze posiada sie "popcie letnie" i "bambosze zimowe"?
To może zapytamy również, czy po pierwszej zimie w domu ogrzewanym podłogówką, ten zwyczaj jest "stosowany", a jesli już jest - to czy to jest konieczność, czy raczej "przyzwyczajenie".

hes
06-12-2007, 10:28
to jest właśnie problem, który usiłuję rozwiązać... co robić w sezonach wiosennych/jesiennych, kiedy podłogówka już/jeszcze nie działa, a podłoga zapewne zimna (zakładając płytki na podłodze)... czy ciagnie od podłogi? może ktoś napisze o komforcie cieplnym w tych przejściowych okresach?

Jaka na to rada, zwolennicy podłogówki ? Czyżby wypadało tylko przeprosić
cieple paputki ? Czy może grzać na okrągło ?

sSiwy12
06-12-2007, 10:31
Dokładnie to samo, co przy kaloryferach. WŁĄCZYĆ OGRZEWANIE.
Przeciez przy kaloryferach, tez będą zimne!

hes
06-12-2007, 10:33
Dokładnie to samo, co przy kaloryferach. WŁĄCZYĆ OGRZEWANIE.
Przeciez przy kaloryferach, tez będą zimne!

Ale nie będzie płytek na podłodze...Tylko cieplutki dywanik...

boguslaw
06-12-2007, 10:36
Jak jest szybka dostępność ciepła należy rozważać zawsze mając na uwadze cały rok a nie tylko miesiące zimowe z krótkotrwałym siarczystym mrozem.
Wchodzimy w klimat o bardzo dużej dynamice zmienności, zatem ogrzewanie, by było naprawdę komfortowe, winno być również maksymalnie dynamiczne.

A przede wszystkim bezpieczne dla zdrowia. :wink:

sSiwy12
06-12-2007, 10:44
I produkujace jony dodatnie BARDZO szkodliwe dla zdrowia i psychiki :oops:
Szybkie grzanie = wyższa temperatura gzrejnika metalowego = więcej "wyprodukowanych" jonów dodatnich.
I tej wersji bedę sie trzymać :lol:

hes
06-12-2007, 10:55
I produkujace jony dodatnie BARDZO szkodliwe dla zdrowia i psychiki :oops:
Szybkie grzanie = wyższa temperatura gzrejnika metalowego = więcej "wyprodukowanych" jonów dodatnich.
I tej wersji bedę sie trzymać :lol:

Mnie do tego nie mieszaj, jestem zwolennikiem ciągłego grzania stosunkowo
niską temperaturą, dużą ilością grzejników.

sSiwy12
06-12-2007, 11:02
Nie "lubię" cytować, bo strasznie "wydłuża" watek.
To było do Bogusława.
Pozdrowienia mikołajkowe :lol:

boguslaw
06-12-2007, 11:07
gdzie się o tych jonach naczytałeś sSiwy?
Powtarzasz obiegowe mantry.

Szybka dostępnośc do ciepła nie oznacza wcale ogrzewania wysokotemperaturowego !

Ogrzewanie dynamiczne to ogrzewanie błyskawicznie reagujące na każdą nawet najmniejszą zmianę temperatury a również na każdy niespodziewany uzysk ciepła.

Stanem idealnym jest podaż dokładnie takiej ilości ciepła jaka jest tracona
przy zachowaniu optymalnego składu powietrza pod względem wilgotności i poziomów zawartych w nim gazów.
Stanem idealnym jest taka temperatura, ktora umożliwia przebywanie w pomieszczeniu w maksymalnie relaksujacych parametrach ciśnienia krwi i częstości akcji serca czyli temperatura maksymalnie uskuteczniająca wypoczynek oraz domową pracę umysłową.

sSiwy12
06-12-2007, 11:19
gdzie się o tych jonach naczytałeś sSiwy?
Powtarzasz obiegowe mantry.

No mniej obiegowe i bardziej poparte naukowymi i medycznymi badaniami, niż te o "szkodliwości podłogówki"
Co do "powtarzania mantry - to biore przykład z Ciebie :lol:

Równiez pozdrowienia mikołajkowe :P

adam_mk
06-12-2007, 11:35
"gdzie się o tych jonach naczytałeś sSiwy?
Powtarzasz obiegowe mantry. "

Reguły logiki i prawa fizyki SĄ obiegowymi mantrami (wiedzących, wtajemniczonych - NIGDY się nie zmieniają).

"w maksymalnie relaksujacych parametrach ciśnienia krwi i częstości akcji serca"

A raj araba to 44 przepięknych hurrys tańczących przed nim nago... :o :o :o
WIESZ CO SIĘ DZIEJE W TAKIEJ SYTUACJI Z CIŚNIENIEM I CZĘSTOŚCIĄ?!!!
Głupole jakieś i nie wiedzą co dobre? :o :o :o

Widziałeś kiedyś film o facecie w burdelu?
Wypoczywa! Czynnie! A ma skoki i częstości...! A zwykle to mu fajnie...A zwykle to ciepło tam mają, bo gołe babki łażą i gęsiej skóry nie mają...



:lol:
Adam M.

boguslaw
06-12-2007, 12:03
Dom to najczęściej nie jest burdel.

boguslaw
06-12-2007, 12:12
Uprzejmie proszę o wyłożenie mi wpływu szkodliwości jonów ( obojętne - dodatnich czy ujemnych) na człowieka w ogóle.

Podpowiem:
Wplyw na mechanizm wymiany gazowej na poziomie pęchęrzykow płucnych;
Wpływ na pompę sodową j.w.
wpływ na depolaryzację błonową j.w.
wpływ na wskaźniki poziomu gazów na poziomie pęcherzykowym, tkankowym.

luk__25
06-12-2007, 12:20
Bogusław, napisz skąd jesteś to podesle Ci adresy najbliższych psychiatrów.
Po co się męczyć?
Nie rób sobie podlogówki, profilaktycznie w ogóle nie zakładaj grzejników w domu bo podobno Eskimosi to dopiero zdrowi ludzie... :-? Może warto by było zainwestować w filtry powietrza wpadającego do domu..? Statystycznie zawsze masz szanse udławić się lecącą muchą... pamiętaj o tym.

sSiwy12
06-12-2007, 12:30
Powiem ogólnie tak:
- Nadmierna ilość jonów dodatnik powoduje stany depresyjne i skłonności samobójcze.
- O dobroczynnym wpływie jonów ujemnych nie musze przekonywać - zwłaszcza lekarza.
- O tym, że im wiecej jonów dodatnich, tym mniej jonów ujemnych - chyba tez nie musze przekonywac (fizyka).

Wnnioski - chyba oczywiste. Jeśli coś produkuje jony dodatnie jest szkodliwe dla zdrowia :lol:

boguslaw
06-12-2007, 12:56
Mechanizmy. Proszę o mechanizmy. :lol:

Cóż to niby "produkuje" jony dodatnie?
A co "produkuje" jony ujemne?
Jaki jest wpływ "izolatorów" w postaci różnorakich np. powłok malarskich na mechanizm jonizacji?
Czy ilość jonów o różnych znakach w powietrzu się "bilansuje"? Czyżby?

sSiwy12
06-12-2007, 13:25
Ogólnie rzecz ujmując najwiekszym producentem jonów ujemnych jest przyroda, a jonów dodatnich działalność człowieka - a w tym, nowoczesne wielkopowierzchniowe kaloryfery :lol:
Ale o tym przecież doskonale wiesz. :lol:
Gdybym był producentem lub instalatorem ogrzewania podłogowego, to pewnie bez trudu, przytoczył bym rózne mechanizmy i naukowe wywody na temat szkodliwości kaloryferów. Niestety - niestety bo wiekszośc budowanych domów jednak ma podłogówkę ( czego nawet dowodzi ankieta prowadzona na tym forum) - :roll: nie jestem

boguslaw
06-12-2007, 13:51
Ogólniki i slogany.

Szkodliwość wynikająca z zakłócenia procesów termoregulacji organizmu poprzez źródło ciepła stale ulokowane w okolicy nóg, w znaczącym odsetku przypadków, jest dla mnie oczywista.

Przypomnę:
Mam "podłogówkę" u siebie w domu, w jego części.
Nigdy nie ulokowałbym jej w sypialni, w pokoju dziecinnym, w pokoju pracy umysłowej i innej długotrwałej pracy siedzącej, w pomieszczeniach, w których przebywają osoby w podeszłym wieku.



nowoczesne wielkopowierzchniowe kaloryfery


wielkopowierzchniowe kaloryfery umożliwiają skuteczny efekt grzewczy w
kazdej temperaturze, rownież w temperaturach niewiele wyższych od ogrzewania podłogowego lecz znacznie dynamiczniejszy.

1950
06-12-2007, 17:25
nowoczesne wielkopowierzchniowe kaloryfery


wielkopowierzchniowe kaloryfery umożliwiają skuteczny efekt grzewczy w
kazdej temperaturze, rownież w temperaturach niewiele wyższych od ogrzewania podłogowego lecz znacznie dynamiczniejszy.
wybaczcie nie zdzierżyłem :roll:
a po co mi Twój skuteczny efekt grzewczy, gdy przy podłogówce właśnie dzięki jej bezwładności i samoregulacji (co to jest samoregulacjia już Ci kiedyś tłumaczyłem), mam cały czas jednakową temperaturę, a nie skoki jak przy Twoich Regulusach które to chcesz na forum wypromować :evil:

kowalio
06-12-2007, 17:26
konkludując .....
każdy z Was ma rację i racji tej nie ma.
Każdy woli to co luibi lub na co go stać, nie ma inaczej.

Padły w tym wątku już wszystkie za i przeciw zdrowia, wygody, gustowności, dywaników, papuci, gorących grzejników, suchości, itp itd.

Jak bym miał wybierać to za cholerę bym tego nie zrobił po tym poście a Rodzinka na początku to własnie sobie życzyła od Naszej gromadki forumowiczów.