PDA

Zobacz pełną wersję : Podłogówka a zdrowie ??



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9

Zbigg
06-12-2007, 17:26
Dokładnie to samo, co przy kaloryferach. WŁĄCZYĆ OGRZEWANIE.
Przeciez przy kaloryferach, tez będą zimne!

Masz rację, tyle tylko, że przy kaloryferach mogę mieć na podlodze coś cieplejszego niż płytki i nie odczuwać (za bardzo) braku ogrzewania w sezonach przejściowych (doświadczenie z mieszkania w bloku - na podłodze parkiet)...

Pomijając sprawę, o którą toczycie boje z Bogusławem (szkodzi czy nie szkodzi - oto jest pytanie), jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

1950
06-12-2007, 17:30
[jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

zadam Ci proste pytanie,
jak długi jest sezon grzewczy u nas?

piotruspan
06-12-2007, 17:31
ale za to podłogówka sprzyja lewitacji.łagodne prądy wznoszące,w przeciwieństwie do kaloryferowych zawirowań nie zaburzają swobodnej medytacji,bedącej niezbędnym składnikiem codziennej higieny psychicznej :wink:

Zbigg
06-12-2007, 17:53
[jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

zadam Ci proste pytanie,
jak długi jest sezon grzewczy u nas?

u nas? tzn. w mieszkaniu w bloku? zależy od tego, kiedy wspólnota zamówi ciepełko z elektrociepłowni :) ...
wiem, że mieszkając w domu, sam sobie decyduję kiedy zaczynam ogrzewać (bez znaczenia czy podłogówka, czy coś innego)...

Ja jednak mam takie doświadczenie (może lubię ciepełko), że siedząc przy stole w aneksie kuchennym, wyraźnie "czuję" (nie wiem jak inaczej to opisać) zimno od podłogi, na której sa płytki - zanim zaczną grzać oczywiście.
Wniosek nasuwa się taki, że wybierając ogrzewanie podłogowe z płytkami, wydłużam sobie sezon grzewczy.
O ile? Tego właśnie usiłuję się dowiedzieć.

boguslaw
06-12-2007, 18:04
Przypominam co poniektorym, ze wątek jest na temat potencjalnej szkodliwości ogrzewania podłogowego dla zdrowia.
Forumowicze są z pewnością w stanie ocenić poziom racjonalności różnych argumentów za i przeciw.


mam cały czas jednakową temperaturę, a nie skoki jak przy Twoich Regulusach które to chcesz na forum wypromować
Ciekawe.. :roll:
Mylisz się 1950. Właśnie przy ogrzewaniu dynamicznym to ja mam jednakową temperaturę i to bez względu na sytuację i to o każdej porze roku.
Dynamiczna instalacja grzewcza reaguje na każdą, nawet minimalną zmianę temperatury, zarówno in plus jak i in minus.
Podłogówka nie zareaguje np. na gwałtowny wzrost nasłonecznienia, na rozpalenie rzadko używanego kominka czy nawet na większą ilość gości.
Rzeczywistości nie zmienisz. Przyszłość leży w systemach dynamicznych, przy zróżnicowanych źródłach ciepła.
Taki jest kierunek zmian w sposobie projektowania i zobowiązanie projektantów do oceny dynamiki grzewczej projektowanej instalacji.
------------------------------

A problemy zdrowotne odezwą się po latach.
I żadne zaklinanie tego nie zmieni.

1950
06-12-2007, 22:09
[jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

zadam Ci proste pytanie,
jak długi jest sezon grzewczy u nas?

u nas? tzn. w mieszkaniu w bloku? zależy od tego, kiedy wspólnota zamówi ciepełko z elektrociepłowni :) ...
wiem, że mieszkając w domu, sam sobie decyduję kiedy zaczynam ogrzewać (bez znaczenia czy podłogówka, czy coś innego)...

Ja jednak mam takie doświadczenie (może lubię ciepełko), że siedząc przy stole w aneksie kuchennym, wyraźnie "czuję" (nie wiem jak inaczej to opisać) zimno od podłogi, na której sa płytki - zanim zaczną grzać oczywiście.
Wniosek nasuwa się taki, że wybierając ogrzewanie podłogowe z płytkami,
a dlaczego z płytkami, możesz mieć wykładzinę, panele czy też parkiet,
wydłużam sobie sezon grzewczy.
:o :o :o
a dlaczego uzależniasz to od podłogówki,
przecież jak jest chłodno na zewnątrz w okresach przejściowych, to automatyka kotła włącza kocioł na grzanie i robi to niezależnie od tego czy masz podłogówkę czy grzejniki,
nie logicznym jest sądzenie, że zależy to od rodzaju ogrzewania,
zależnie to jest jedynie od zapotrzebowania na ciepło, czyli od tego jaką temperaturę nastawisz sobie na regulatorze,
O ile? Tego właśnie usiłuję się dowiedzieć.

1950
06-12-2007, 22:13
bogusław, naprawdę nie chce mi się bić bezcelowo piany polemizując z Tobą,
przypominasz mi pewne ugrupowanie polityczne które nie przyjmuje do wiadomości rzeczy oczywistych,
a ich czołowy przedstawiciel jeszcze nie tak dawno mówił:
" i nikt nas nie przekona, że białe jest białe"
pozwól, że to będzie mój komentarz,

wlowik
06-12-2007, 22:15
Przypominam co poniektorym, ze wątek jest na temat potencjalnej szkodliwości ogrzewania podłogowego dla zdrowia.
Forumowicze są z pewnością w stanie ocenić poziom racjonalności różnych argumentów za i przeciw.


mam cały czas jednakową temperaturę, a nie skoki jak przy Twoich Regulusach które to chcesz na forum wypromować
Ciekawe.. :roll:
Mylisz się 1950. Właśnie przy ogrzewaniu dynamicznym to ja mam jednakową temperaturę i to bez względu na sytuację i to o każdej porze roku.
Dynamiczna instalacja grzewcza reaguje na każdą, nawet minimalną zmianę temperatury, zarówno in plus jak i in minus.
Podłogówka nie zareaguje np. na gwałtowny wzrost nasłonecznienia, na rozpalenie rzadko używanego kominka czy nawet na większą ilość gości.
Rzeczywistości nie zmienisz. Przyszłość leży w systemach dynamicznych, przy zróżnicowanych źródłach ciepła.
Taki jest kierunek zmian w sposobie projektowania i zobowiązanie projektantów do oceny dynamiki grzewczej projektowanej instalacji.
------------------------------

A problemy zdrowotne odezwą się po latach.
I żadne zaklinanie tego nie zmieni.

... Wybacz Bogusławie, ale trujesz...
Twoje gadki są czysto akademickimi rozprawami "o wyższości świąt Bożego Narodzenia...".
Powiem krótko. Całe życie zmagałem się z marznącymi nogami, oczy popsułem sobie czytając na leżąco (bo nogi mogłem przykryć), każda papierowa robota za biurkiem była dla mnie katorgą, spieprzyłem mnóstwo ważnych spraw przez zimno w stopy... Drewnianą podłogę pokryłem wykładziną przez którą dzieci miały stale katar, nosiłem bambosze, wełniane skarpety, rozgrzewałem elektrycznym kocem...
Teraz , kiedy mam wreszcie ciepłą podłogę na której nie wala się żadna zapchlona szmata, kiedy mam ciepłe nogi i zdrowe dzieci, Ty udowadniasz, że przedtem było lepiej i zdrowiej... Bodajby Cię pokręciło.
Jak można takie fanfarony wstawiać zwykłym ludziom ? Skąd takie teorie o szkodliwości ciepłych stóp i chłodnej głowy ? Od tysiącleci cywilizacja migruje z ciepłych piasków afryki gdzie była jej kolebka, a Ty usilnie wmawiasz, że tam warunki były niekorzystne....
Zastanów się trochę...

el-ka
06-12-2007, 23:02
Mieszkałam przez 6 lat w domu z ogrzewaniem podłogowym wodnym - niskotemperaturowym.
Od wielu lat (praktycznie od 30 roku życia - po ciąży) mam problemy z puchnącymi nogami - nie mam zylków, jest to tzw. obrzęk limfatyczny. Nie zauważyłam żadnych złych konsekwencji, wręcz przeciwnie, mam skłonność do odczuwania zmimna w stopy bardziej niż inni i to ogrzewanie było dla mnie bardziej komfortowe, przestałam chodzić na okrągło w ciepłych skarpetach. Dla mnie odczucie chłodnych nóg jest bardzo nieprzyjemne.
W związku ze zmianą trybu życia i korzystaniem na codzień ze zdrowego ruchu w ogrodzie obrzęki mi wtedy nawet znacznie się zmniejszyły.Także ponieważ dom był dość duży i wielokrotnie w ciągu dnia pokonywałam schody, co akurat robiło mi dobrze na nogi.

Obecnie po sprzedaży naszego pierwszego domu mieszkam w bloku przeczekując okres budowy nowego domku i nogi puchną mi znów znacznie bardziej, ale to raczej wiążę z mniejszą ilością ruchu.
Nie krążył też żaden kurz, a firanki prałam znacznie rzadziej.
Wadą natomiast, odczuwaną jedynie w mniejszych pokojach, była bezwładność podłogówki i trudności w regulacji temperatury. Także przy większej ilości mebli przegrzewa się podłoga pod nimi, podobnie przy dywanikach.
Teraz planuję podłogówkę na dole, a na górze w sypialniach, które są dość małe - grzejniki.

Danka z Poznania
06-12-2007, 23:38
Mam pytanie ? Jak zachowują się pieski i kotki
na waszych ogrzewanych podłogach ???
Zastanawiam się co pocznie mój psiaczek jak wszędzie będzie
cieplutko? Nasze zwierzaczki są bardzo mądre, wybierają sobie
zdrowe miejsca ( pieski )
Ciekawa jestem jak one reagują?
Mikołajkowe pozdrowienia :wink:

07-12-2007, 03:36
... Zastanawiam się co pocznie mój psiaczek jak wszędzie będzie cieplutko? Nasze zwierzaczki są bardzo mądre, wybierają sobie
zdrowe miejsca ( pieski ) ...
kupisz psu wersalke - przeciez nie mozna zwierzęciu robić krzywdy, kładąc go na ciepłej posadzce ...

kubaimycha
07-12-2007, 06:29
... Zastanawiam się co pocznie mój psiaczek jak wszędzie będzie cieplutko? Nasze zwierzaczki są bardzo mądre, wybierają sobie
zdrowe miejsca ( pieski ) ...
kupisz psu wersalke - przeciez nie mozna zwierzęciu robić krzywdy, kładąc go na ciepłej posadzce ...

...ale i tak dostanie nieżytu górnych dróg oddechowych i obrzęków kończyn...
:lol:

boguslaw
07-12-2007, 07:19
W związku ze zmianą trybu życia i korzystaniem na codzień ze zdrowego ruchu w ogrodzie obrzęki mi wtedy nawet znacznie się zmniejszyły.Także ponieważ dom był dość duży i wielokrotnie w ciągu dnia pokonywałam schody, co akurat robiło mi dobrze na nogi.



I tu jest istota sprawy przy Twoim schorzeniu + inne działania, o których wiesz.


Teraz planuję podłogówkę na dole, a na górze w sypialniach, które są dość małe - grzejniki.

Jak większość budujących i ja też tak mam w kolejnym budowanym przez siebie domu, z tym że w pomieszczeniach z podłogówką na dole, mam jeszcze
cztery małe grzejniczki, ewentualnie na okresy dogrzewania np. zimnym latem i przy innych t.p. okazjach.

boguslaw
07-12-2007, 07:24
wlowik pisze:

Teraz , kiedy mam wreszcie ciepłą podłogę na której nie wala się żadna zapchlona szmata, kiedy mam ciepłe nogi i zdrowe dzieci, Ty udowadniasz, że przedtem było lepiej i zdrowiej... Bodajby Cię pokręciło.


Nic takiego Ci nie udowadniam. :o
W ogóle pierwszy raz Cię widzę :o więc skąd ten pomysł? :o


na której nie wala się żadna zapchlona szmata, kiedy mam ciepłe nogi i zdrowe dzieci, ...


Miałeś faktycznie do kitu.. :roll:

boguslaw
07-12-2007, 07:32
Od tysiącleci cywilizacja migruje z ciepłych piasków afryki gdzie była jej kolebka, a Ty usilnie wmawiasz, że tam warunki były niekorzystne....


Wybacz wlowik, ale racz zauważyć ,że polemizujesz sam ze sobą.... :lol:
Stawiasz tezę, z którą się następnie nie zgadzasz. Coś mi to przypomina.....

A tak na marginesie, w Afryce ludzie latają na golasa i gdyby warunki były tam tak doskonale, nikt nigdzie by nie migrował.....
No bo jak. Z raju?

boguslaw
07-12-2007, 07:36
Mam pytanie ? Jak zachowują się pieski i kotki
na waszych ogrzewanych podłogach ???


Kot sobie zawsze poradzi, natomiast duże i kudłate psy mają przechlapane. :wink:

boguslaw
07-12-2007, 07:39
Wadą natomiast, odczuwaną jedynie w mniejszych pokojach, była bezwładność podłogówki i trudności w regulacji temperatury. Także przy większej ilości mebli przegrzewa się podłoga pod nimi, podobnie przy dywanikach.


Skomentuj to, 1950. Doradź coś ...

boguslaw
07-12-2007, 07:41
Mylisz się 1950. Właśnie przy ogrzewaniu dynamicznym to ja mam jednakową temperaturę i to bez względu na sytuację i to o każdej porze roku.
Dynamiczna instalacja grzewcza reaguje na każdą, nawet minimalną zmianę temperatury, zarówno in plus jak i in minus.
Podłogówka nie zareaguje np. na gwałtowny wzrost nasłonecznienia, na rozpalenie rzadko używanego kominka czy nawet na większą ilość gości. Rzeczywistości nie zmienisz. Przyszłość leży w systemach dynamicznych, przy zróżnicowanych źródłach ciepła.
Taki jest kierunek zmian w sposobie projektowania i zobowiązanie projektantów do oceny dynamiki grzewczej projektowanej instalacji.


I skomentuj to.
Tylko na temat proszę... :P

długi
07-12-2007, 08:14
Mylisz się 1950. Właśnie przy ogrzewaniu dynamicznym to ja mam jednakową temperaturę i to bez względu na sytuację i to o każdej porze roku.
Dynamiczna instalacja grzewcza reaguje na każdą, nawet minimalną zmianę temperatury, zarówno in plus jak i in minus.
Podłogówka nie zareaguje np. na gwałtowny wzrost nasłonecznienia, na rozpalenie rzadko używanego kominka czy nawet na większą ilość gości. Rzeczywistości nie zmienisz. Przyszłość leży w systemach dynamicznych, przy zróżnicowanych źródłach ciepła.
Taki jest kierunek zmian w sposobie projektowania i zobowiązanie projektantów do oceny dynamiki grzewczej projektowanej instalacji.


I skomentuj to.
Tylko na temat proszę... :P

bogus weż książkę od fizyki i przypomnij sobie co to jest strumień ciepła , gęstość tego strumienia i przestań robić z podłogówki jakieś perpetum mobile bo nawet jak zawita do mnie stado mocno rozgrzanych gości i do tego przygrzeje słońce to pompą ciepła podłogówka nagle się nie stanie ...
.............ale na ten temat chyba już rozmawialiśmy ??????

piwopijca
07-12-2007, 08:15
Nie mogles zawrzec odpowiedzi w jednym poscie? Zasmiecasz forum!!!!!!!!
Zanim dokopie sie do innych wypowiedzi ciagle Ty jestes widoczny i to kilka razy z rzedu, co Ty robisz? Nabijasz sobie licznik?!!!!
Teraz do rzeczy, ja bede wszedzie mial podlogowke tj. parter i poddasze Dla mnie nie ma problemu przegrzewania sie podlog poniewaz to jest domena zle wykonanych instalacji i zlej regulacji np. brak lub wadliwie dzialjaca regulacja pogodowa. Pogodowke polaczona z pokojowym regulatorem uzyskamy bardzo dobry wynik, ogrzewanie zareaguje natychmiast po zmianie pogody. Faktem jest ze wolniej podloga wystygnie niz grzejnik, ale ... nie oszalejmy.
Przy PC i wentylacji z reku podlogowka jest najlepszym sposobem ogrzewania domu i najbardziej komfortowym. Jezeliprzy domu dobrze izolowanym damy np. rurki co 20 - 25cm w podlodze to nie ma prawa sie przegrzewac nawet pod meblami czy tez dywanem.
Znamienne jest to ze wiekszosc forumowiczow raczej krytykuje to czego nie ma u siebi a zachwala rozwiazania ktore zastosowali. Jak widac nie wielu potrafi obiektywnie stwierdzic/ocenic dany system

Pzdr.

Zbigg
07-12-2007, 09:05
[jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

zadam Ci proste pytanie,
jak długi jest sezon grzewczy u nas?

u nas? tzn. w mieszkaniu w bloku? zależy od tego, kiedy wspólnota zamówi ciepełko z elektrociepłowni :) ...
wiem, że mieszkając w domu, sam sobie decyduję kiedy zaczynam ogrzewać (bez znaczenia czy podłogówka, czy coś innego)...

Ja jednak mam takie doświadczenie (może lubię ciepełko), że siedząc przy stole w aneksie kuchennym, wyraźnie "czuję" (nie wiem jak inaczej to opisać) zimno od podłogi, na której sa płytki - zanim zaczną grzać oczywiście.
Wniosek nasuwa się taki, że wybierając ogrzewanie podłogowe z płytkami,
a dlaczego z płytkami, możesz mieć wykładzinę, panele czy też parkiet,
wydłużam sobie sezon grzewczy.
:o :o :o
a dlaczego uzależniasz to od podłogówki,
przecież jak jest chłodno na zewnątrz w okresach przejściowych, to automatyka kotła włącza kocioł na grzanie i robi to niezależnie od tego czy masz podłogówkę czy grzejniki,
nie logicznym jest sądzenie, że zależy to od rodzaju ogrzewania,
zależnie to jest jedynie od zapotrzebowania na ciepło, czyli od tego jaką temperaturę nastawisz sobie na regulatorze,
O ile? Tego właśnie usiłuję się dowiedzieć.

otóż to, podłogówka i wykładziny? może jeszcze jakieś inne "dobre rady"?
co do zapotrzebowania na ciepło, masz rację, ALE oczywiste jest, że pojawi się ono (tzn zapotrzebowanie) dużo wcześniej, gdyż będę je po prostu potrzebował chodząc/siedząc po/na zimnych płytkach... a to już pachnie reumatyzmem :wink:
to wcześniejsze zapotrzebowanie na ciepło NIE będzie związane bezpośrednio z tym, że na zewnątrz jest chłodno, ale tylko i wyłącznie z SUBIEKTYWNYM odczuciem zimna w stopy/pupę ... :)

wlowik
07-12-2007, 10:04
Mam pytanie ? Jak zachowują się pieski i kotki
na waszych ogrzewanych podłogach ???
Zastanawiam się co pocznie mój psiaczek jak wszędzie będzie
cieplutko? Nasze zwierzaczki są bardzo mądre, wybierają sobie
zdrowe miejsca ( pieski )
Ciekawa jestem jak one reagują?
Mikołajkowe pozdrowienia :wink:

... Jak taki mokry pies wlezie do domu, to natychmiast rozkłada się w najcieplejszym miejscu pod rozdzielnicą. I chyba mu tam dobrze...
Jak wyschnie, to już gdzie popadnie, ale pod schodami ma swoje posłanie, tam nie ma podłogówki. Tyle, że tam kładzie się tylko na noc, jak chce mieć spokój ...
Koty wylegują się w jeszcze cieplejszych miejscach. Na środku podłogi łazienki, na zbiorniku CW, na moim fotelu, jak tylko wstanę... Pod kanapą też, ale tam pies lubi na nie poszczekać...

Danka z Poznania
07-12-2007, 12:23
Ja wracam jednak do zwierzaczków :roll:
Tak sobie pmyślę,że jeżeli byśmy się zastanowili np. nad wszystkimi
przedmiotami i materiałami , które mamy w domu oraz np. figurką przywiezioną z wakacji ( czy w nocy nie świeci ?) to należałoby się zastanowić
czy wdomu ; jest bespiecznie?; My z załozenia ; ufamy; tym przedmiotom ,
bo inaczej dalibyśmy się zwariować. Tak też jest z ogrzewaniem podłogowym czy innym. Ja zakładam sobie wodne podłogowe plus parę grzejników (sypialnia ) oraz kominek z płaszczem. Wiem to napewno , że jeżeli będę
miała cieple nóżki to będzie mi wreszcie przyjemnie co za tym idzie
będę z tego powodu szczęśliwa. A wiem też to napewno , że szczęśliwym
ludziom nie imają się ; zarazy; tylko wystarczy w to wierzyć ( stres wpływa na
obniżenie odporności ) .
Wiem też napewno , że do wszystkiego potrzebny jest Umiar : grzanie z umiarem ( nie 40 tylko np. 29stopni) , umiar w jedzeniu, umiar w piciu( wtedy
kac nam nie grozi :lol: ) beton też nie powinien być za mocny itd.............
Czas podaje nam na ; tacy ;udogodnienia , tylko od nas zależy czy zabierzemy
coś z tej; tacy ; czy nie. Tylko jeżeli założymy od razu ,że na tej ; tacy ; jest
podejżanie dobrze to mamy wielki problem.
Reasumując to koty leżą ; na chorych; miejscach i dopuki nie trafią pod nasze
koła samochodu to są zdrowe jak ; byk / :roll:
Pozdrowionka :wink:
Robię okropne błędy , przepraszam taką mam urodę :oops:

1950
07-12-2007, 17:23
[jakoś nie moge się wciąż przekonać, że wiosną i jesienią będzie OK (wciąż zakładam, że jak podłogówka, to na podłodze tylko płytki)

zadam Ci proste pytanie,
jak długi jest sezon grzewczy u nas?

u nas? tzn. w mieszkaniu w bloku? zależy od tego, kiedy wspólnota zamówi ciepełko z elektrociepłowni :) ...
wiem, że mieszkając w domu, sam sobie decyduję kiedy zaczynam ogrzewać (bez znaczenia czy podłogówka, czy coś innego)...

Ja jednak mam takie doświadczenie (może lubię ciepełko), że siedząc przy stole w aneksie kuchennym, wyraźnie "czuję" (nie wiem jak inaczej to opisać) zimno od podłogi, na której sa płytki - zanim zaczną grzać oczywiście.
Wniosek nasuwa się taki, że wybierając ogrzewanie podłogowe z płytkami,
a dlaczego z płytkami, możesz mieć wykładzinę, panele czy też parkiet,
wydłużam sobie sezon grzewczy.
:o :o :o
a dlaczego uzależniasz to od podłogówki,
przecież jak jest chłodno na zewnątrz w okresach przejściowych, to automatyka kotła włącza kocioł na grzanie i robi to niezależnie od tego czy masz podłogówkę czy grzejniki,
nie logicznym jest sądzenie, że zależy to od rodzaju ogrzewania,
zależnie to jest jedynie od zapotrzebowania na ciepło, czyli od tego jaką temperaturę nastawisz sobie na regulatorze,
O ile? Tego właśnie usiłuję się dowiedzieć.

otóż to, podłogówka i wykładziny? może jeszcze jakieś inne "dobre rady"?
czyżbyś był zdziwiony :o :o :o
na podłogówkę można zastosować ,ceramikę, panele, deskę podłogową,
ważne jest żeby zastosowane wykończenie podłóg było przystosowane do ogrzewania podłogowego
co do zapotrzebowania na ciepło, masz rację, ALE oczywiste jest, że pojawi się ono (tzn zapotrzebowanie) dużo wcześniej, gdyż będę je po prostu potrzebował chodząc/siedząc po/na zimnych płytkach... a to już pachnie reumatyzmem :wink:
nieprawda, zapotrzebowanie na ciepło przy pogodówce, automatyka zgłasza odpowiednio wcześniej,
ponad to, ogrzewanie podłogowe ze względu na swoją bezwładność zapewni Ci to ciepło w chwili gdy będzi ono potrzebne,
mnie nie musisz wierzyć, ja to wykonuję,
popytaj się formumowiczów którzy mają podłogówki, dowiesz się o tym, że temepratura w domu jest praktycznie przez cały czas prawie jednakowa, niezależnie od temperatur zewnętrznych
to wcześniejsze zapotrzebowanie na ciepło NIE będzie związane bezpośrednio z tym, że na zewnątrz jest chłodno, ale tylko i wyłącznie z SUBIEKTYWNYM odczuciem zimna w stopy/pupę ... :)

Zbigg
07-12-2007, 18:08
1950, chyba się nie rozumiemy...
Powiem tylko tyle, że stól w aneksie kuchennym mamy na granicy parkietu i płytek (tak się jakoś złożyło, ale dzięki temu mam pewne doświadczenie)...
Gdy siedzę przy stole od strony pokoju, jest OK, od drugiej strony... po prostu marznę, ot co.
Czytałem posty użytkowników, którzy mają panele a nawet parkiet na podłogówce, ale nie jest ich wielu, więc cały czas zakładam, że jak podłogówka, to tylko płytki... Może z czasem się przekonam, zobaczymy...
Racja leży... tam gdzie leży :wink:

wlowik
07-12-2007, 21:20
)...
Gdy siedzę przy stole od strony pokoju, jest OK, od drugiej strony... po prostu marznę, ot co.
Czytałem posty użytkowników, którzy mają panele a nawet parkiet na podłogówce, ale nie jest ich wielu, więc cały czas zakładam, że jak podłogówka, to tylko płytki... Może z czasem się przekonam, zobaczymy...
Racja leży... tam gdzie leży :wink:

Bo to jest tak... płytki ceramiczne mają większe przewodnictwo cieplne niż panele pseudodrewniane (czy parkiet), dlatego na podłogówce chętniej kładzione są płytki, żeby lepiej przekazywały ciepło. Pokonanie bariery gorszego przewodnika wymaga większej różnicy temperatur lub dłuższego czasu. Stąd szybsze chłodzenie stóp na płytkach, niż na drewnie.
Przy grzejącej podłogówce w pierwszej chwili będzie tak samo, ale po minucie już odwrotnie... Cieplej będzie na płytkach.
... to tak "na chłopski rozum"
Mam u siebie panele, płytki, wykładzinę dywanopodobną i goły beton... Wszystko na ogrzewaniu podłogowym i bez kaloryferów.

1950
07-12-2007, 22:16
1950, chyba się nie rozumiemy...
Powiem tylko tyle, że stól w aneksie kuchennym mamy na granicy parkietu i płytek (tak się jakoś złożyło, ale dzięki temu mam pewne doświadczenie)...
Gdy siedzę przy stole od strony pokoju, jest OK, od drugiej strony... po prostu marznę, ot co.

bo podłogówka żeby była dobrze zrobiona musi być policzona,
i ponad to powinna być zrobiona "po bożemu", tzn. nallepiej jak podmiieszanie jest realizowane za pomoca zaworu trójdrogowego z napędem sterowanym z kotła,
przy wersjach oszczednościowych, może być tak że temperatury podłogi będą różne przy różnych materiałach wykończeniowych

Czytałem posty użytkowników, którzy mają panele a nawet parkiet na podłogówce, ale nie jest ich wielu, więc cały czas zakładam, że jak podłogówka, to tylko płytki... Może z czasem się przekonam, zobaczymy...
Racja leży... tam gdzie leży :wink:

mynia_pynia
08-12-2007, 08:00
Ja napiszę, dlaczego będę miała ogrzewanie podłogowe tylko w łazience i wiatrołapie:
- bo nie wyobrażam sobie bosą mogą chodzić po kaflach
- bo mimo że w projekcie było wszędzie ogrzewanie podłogowe i kafle to godziło to w moją estetykę (później się dopiero dowiedziałam że na podłogówce może leżeć decha)
- bo później jak już zmieniłam projekt szukałam wad podłogówki żeby się usprawiedliwić :) A poza tym wymyśliłam sobie tak piękne kaloryfery że szkoda mi z nich rezygnować :)

A czy to jest szkodliwe??? Pewnie jak wszystko w nadmiarze. Oglądałam kilka programów odnośnie różnego typu ogrzewania i każde ma jakąś wadę.
Nie rozumiem, dlaczego ten wątek ciągnie się w nieskończoność przecież wiadomo, że:

TYLE ILE DUP NA ŚWIECIE TYLE OPINII.

fotograf
08-12-2007, 09:07
Nie rozumiem, dlaczego ten wątek ciągnie się w nieskończoność przecież wiadomo, że:

TYLE ILE DUP NA ŚWIECIE TYLE OPINII.
mylisz sie - tych opinii zawsze bedzie jeszcze więcej :-)

czandra
08-12-2007, 09:17
Wątek się ciągnie, bo robiących podłogówkę w całym domu przybywa. Do tego miarodajnych opinii na ten temat jest zdecydowanie mniej niz przy kaloryferach, gdyż takie rozwiązanie stosowane jest od niedawna i nie taką skalę. I stąd wiele obiegowych opinii, nie koniecznie prawdziwych. Myślę, że z czasem nie będzie sensu o tym dyskutować, bo stanie się to normą. Zmusi nas do tego życie i rosnące ceny paliw. Do tego lobby kaloryferowe jest zdecydowanie silniejsze od lobby ogrzewania podłogowego. Jeszcze.

sSiwy12
08-12-2007, 09:23
A mnie sie wydaje, że nie ma jakiegoś "lobby podłogowego" - bo ogrzewanie podłogowe jest zrobione zazwyczaj z elementów instalacyjnych stosowanych przy każdym ogrzewaniu wodnym, no oczywiscie bez kaloryferów, które sa produkowane "specjalnie", i w zwiazku z tym posiadajaym własne lobby.
I może własnie w tym problem?

siwy z gosławic
08-12-2007, 10:12
Fajnie się kłócicie :D
Ja robiłem podłogówkę z myślą że będę sobie chodził po ciepłej podłodze i grzał stopki.(w bloku na parterze zawsze mi piźdz... w stopki)
Dwa tygodnie grzeję tylko samą podłogą (kominek wygaszony) w chacie 20C i za cholerę nie czuję że podłoga jest ciepła tz. nie jest zimna ale nie czuć aby grzała. No chyba że pobiegam boso bo dworze :D Czasami żona pyta kiedy ta podłoga będzie wreszcie ciepła. Dzisiaj świeci słońce i przegrzało mi chatę 0,5C i znowu podłoga się nie włączy :evil: Może jak przyjdą większe mrozy to będzie grzała w stopki, no ale wtedy kominek rozpalę i dupa.

Zbigg
08-12-2007, 13:21
1950, chyba się nie rozumiemy...
Powiem tylko tyle, że stól w aneksie kuchennym mamy na granicy parkietu i płytek (tak się jakoś złożyło, ale dzięki temu mam pewne doświadczenie)...
Gdy siedzę przy stole od strony pokoju, jest OK, od drugiej strony... po prostu marznę, ot co.

bo podłogówka żeby była dobrze zrobiona musi być policzona,
i ponad to powinna być zrobiona "po bożemu", tzn. nallepiej jak podmiieszanie jest realizowane za pomoca zaworu trójdrogowego z napędem sterowanym z kotła,
przy wersjach oszczednościowych, może być tak że temperatury podłogi będą różne przy różnych materiałach wykończeniowych

Czytałem posty użytkowników, którzy mają panele a nawet parkiet na podłogówce, ale nie jest ich wielu, więc cały czas zakładam, że jak podłogówka, to tylko płytki... Może z czasem się przekonam, zobaczymy...
Racja leży... tam gdzie leży :wink:

1950, bez urazy, ale przeczytaj moje wcześniejsze pytanie/posty ze zrozumieniem...

JA NIE MAM PODŁOGÓWKI! (na razie, bo czy będę miał w dom(k)u - to się okaże, na razie czytam, pytam...)

Moje doświadczenie, które opisałem, dotyczy okresów przejściowych, a te wcale nie są wbrew pozorom znowu takie krótkie. Nie jest tak, że po ciepłym lecie, od razu mamy sezon grzewczy. Podobnie wiosną.
Proszę o opinie tych użytkowników (a nie instalatorów/projektantów/wykonawców - pls 1950, nie obraź się tutaj) podłogówki, którzy mają kafle w salonie/pokoju gościnnym.
Jak to się sprawdza wiosną i jesienią. Będę wdzięczny za wszelkie komentarze.

Patos
19-12-2007, 20:00
:roll: Ci, którzy boją się podłogówki, nie powinni latem chodzić po plaży boso :wink:

Patos
19-12-2007, 20:05
Czy ogrzewanie wodne podłogowe jest szkodliwe
Tak, i to bardzo jest szkodliwe !!!
Tylko wtedy, gdy nie grzeje lub grzeje za mocno.

waldi 65
07-01-2008, 14:10
:oops: czy napelnic podlogówke wodą? ponoć trzeba pod ciśnieniem?

waldi 65
07-01-2008, 14:12
:oops: czy napelnic podlogówke wodą? ponoć trzeba pod ciśnieniem? oczywiście chodzi o wylanie posadzki

renjul
07-01-2008, 18:15
"Obniżenie temperatury w pomieszczeniu ma również istotny aspekt higieniczny, ponieważ przy temperaturze powietrza powyżej 22÷24°C wzrasta istotnie ryzyko podrażnienia błony śluzowej. Również podobną korelację znaleziono pomiędzy występowaniem syndromu chorego budynku (ang. Sick Building Syndrome) i podwyższoną temperaturą powietrza wewnętrznego [2].

Wdychanie kurzu może powodować reakcje alergiczne, przy czym decydująca jest nie ilość cząstek lecz ich rodzaj. Przy temperaturze 55°C zaczyna się proces suchej destylacji kurzu, w wyniku którego cząstki stają się większe i bardziej drażniące. Dlatego ogrzewania podłogowe powodują mniejsze reakcje alergiczne w porównaniu do systemów tradycyjnych, gdyż cząstek kurzu jest mniej i są mniej agresywne."

WPŁYW OGRZEWANIA PODŁOGOWEGO NA JAKOŚĆ POWIETRZA WEWNĘTRZNEGO (http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/articles/wplyw_ogrzewania_podlogowego_na_iaq.pdf) Michał Strzeszewski Instytut Ogrzewnictwa i Wentylacji. Politechnika Warszawska.

Takich tekstów mogę znaleć jeszcze kilka. Dodatkowo problem wynika nie ze sposobu ogrzewania tylko z zastosowanej okładziny. Podłogówka zdecydowanie preferuje okładziny ceramiczne (kafle, kamień ,itp...) co w znakomity sposób zmniejsza ryzyko alergii. Oczywiście jeśli ktoś podłogówkę przykryje wykładziną i podniesie temperaturę podłogi do 35 st.C to sytuacje pogorszy. Ale to nie jest wada podłogówki tylko ludzkich umysłów.


Dzieki Jasiu :-) To będzie naukowy argument w debacie z moim mężem, który nasłuchał sie bzdur o szkodliwości i twierdzi, że jak już bardzo chcę to na dole, ale w sypialniach absolutnie :( A ja wiem, że jesli ustąpię, to będę całe życie żałować.

piejar
07-01-2008, 20:39
:oops: czy napelnic podlogówke wodą? ponoć trzeba pod ciśnieniem? oczywiście chodzi o wylanie posadzki
Warto to zrobić. Zalewasz pętle wodą, odpowietrzasz i robisz ciśnienie. W czasie robienia wylewek, jeżeli fachmani niechcący zrobią dziurę to ciśnienie spadnie. Jak szybko to wyczaisz to możesz jeszcze zadziałać zanim zwiąże beton.

piejar
07-01-2008, 20:43
Dwa tygodnie grzeję tylko samą podłogą (kominek wygaszony) w chacie 20C i za cholerę nie czuję że podłoga jest ciepła tz. nie jest zimna ale nie czuć aby grzała.
A jaką temperaturę masz na zasilaniu (najlepiej na rozdzielaczu)?

No chyba że pobiegam boso bo dworze :D Czasami żona pyta kiedy ta podłoga będzie wreszcie ciepła. Dzisiaj świeci słońce i przegrzało mi chatę 0,5C i znowu podłoga się nie włączy :evil: Może jak przyjdą większe mrozy to będzie grzała w stopki, no ale wtedy kominek rozpalę i pupa.
U mnie przy zasilaniu pętli wodą 35 degC wyraźnie czuć, że podłoga jest ciepła. Jeżeli masz na zasilaniu te 35 to powinienieś czuć - jak nie, to możesz mieć błędy w instalacji. Kumplowi flachowcy tak spieprzyli ogrzewanie że niby za zaw mieszającym miał 45 deg a podłogi zimne. Pacany dali pompę cyrkulacyjną do podłogówki na powrót kotła (!) całkowicie poza pętlę zasilania podłogówek.

piejar
07-01-2008, 20:47
- bo nie wyobrażam sobie bosą mogą chodzić po kaflach
A w łazience to nie będziesz na bosaka :wink: ? Ja po chałupie łażę albo boso albo w skarpetkach i na podłogówkach jest fajowo. Tylko panele podłogowe są zimne jak prosektorium :D :D :D

kolumbik
07-01-2008, 20:57
dwie zimy mieszkam juz na ogrzewaniu podlogowym (chwale sie) :D Założylem podlogowke w korytarzach, salonie, kuchni i lazience (wszedzie ppolozone kafle). Zaluje ze nie zalozylem w pozostalych pokojach pomimo paneli na podlogach. Tez przy budowie zastanawialem sie gdzie co i jak zrobic z podlogowka, bo wczesniej mieszkalem w bloku i nie mialem z takim czyms do czynienia. Nie zamienilbym tego na nic innego. wiosna i jesienia jak chce miec ciepla podloge po prostu zwiekszam temperature na czujniku podlogowm i podloga jest ciepla. zadowolony tez jestem ze posluchalem swojego hydraulika i nie zalozylem czujnikow czasowych, poniewaz podloga troche sie rozgrzewa i nie bylo sensu zeby niepotrzebnie wydawac na takie cos kasy. calu czas mam ustawione czujniki na wysokosci 1,5 m na 23-24 sC. Jest naprawde cieplo. Natomiast jak sie wchodzi do pokoju gdzie nie ma podlogowki od razu to czuc - niestety :( Polecam wszystkim niezdecydowanym. Ja tez za bardzo w to nie wierzylem i poprowadzilem dodatkowe przewody do podlaczenia kaloryferow tam gdzie jest podlogowka, teraz sa pod tynkiem :) Jak cos kiedys sie stanie z podlogowka zawsze moge podlaczyc grzejnik, do momentu usuniecia awarii :)

Miran
07-01-2008, 23:30
A ja właśnie dzisiaj skułem 40m2 posadzki żeby założyć podłogówkę bo jeszcze nie miałem położonych płytek.Największym zmartwieniem jest dla mnie teraz dosyć cienka wylewka ,miejscami ma 4.5cm ale przeważnie 5-6cm.No cóż tak jest jak się czegoś nie robi od razu wtedy bym zwrócił na to większą uwagę.
Mam nadzieję że warto było kuć bo jeszcze mi ręce dygocą.

Pozdrawiam

waldi 65
08-01-2008, 08:39
:oops: czy napelnic podlogówke wodą? ponoć trzeba pod ciśnieniem? oczywiście chodzi o wylanie posadzki
Warto to zrobić. Zalewasz pętle wodą, odpowietrzasz i robisz ciśnienie. W czasie robienia wylewek, jeżeli fachmani niechcący zrobią dziurę to ciśnienie spadnie. Jak szybko to wyczaisz to możesz jeszcze zadziałać zanim zwiąże beton. hydraulik twierdzi że ma to niedopuscić uszkodzeniu przewodów pod wplywem temperatury

dyz
08-01-2008, 10:36
:oops: czy napelnic podlogówke wodą? ponoć trzeba pod ciśnieniem? oczywiście chodzi o wylanie posadzki
Warto to zrobić. Zalewasz pętle wodą, odpowietrzasz i robisz ciśnienie. W czasie robienia wylewek, jeżeli fachmani niechcący zrobią dziurę to ciśnienie spadnie. Jak szybko to wyczaisz to możesz jeszcze zadziałać zanim zwiąże beton. hydraulik twierdzi że ma to niedopuscić uszkodzeniu przewodów pod wplywem temperatury
Jeżeli chcesz robić teraz wylewki to jedyne źródło uszkodzenia to właśnie woda pozostawiona w rurkach (o ile nie masz innego źródła ogrzewania). Jedyna funkcja takiego napełnienia pod ciśnieniem to właśnie jak juz ktoś wcześniej napisał szybka identyfikacja uszkodzenia a nawet samego miejsca. Niby prawdopodobieństwo uszkodzenia takiej rurki przy robieniu wylewki jest niewielkie ale jak pokazuje doświadczenie fahofcy ppotrafią ...

piwopijca
08-01-2008, 11:03
Hm... a ja slyszalem ze glownie po to zalewa sie instalacje podlogowki zeby nie zniszczyc rurek podczas skurczu betonu, moga sie np."powgniatac" a po drugie to kontrola uszkodzen oczywiscie

Pzdr.

waldi 65
08-01-2008, 11:32
no kolesi tesciowa juz przypilnuje, hihihihi ., dzieki za rady

piejar
08-01-2008, 12:55
...hydraulik twierdzi że ma to niedopuscić uszkodzeniu przewodów pod wplywem temperatury
Wysokiej czy niskiej ??? Jak nie grzejesz i masz wodę w rurkach to może zamarznąć i wtedy wiadomo co ...

piwopijca
08-01-2008, 13:20
Przeciez sa specjalne plyny do centralnego i niezamarzajace wiec tak jakby problem moze sabie zniknac, o ile ktos nie zalal systemu "czysta" woda

Pzdr.

waldi 65
08-01-2008, 17:29
tu nie chodzi o zamarzanie , tylko o uszkodzenia zwiazane z rozszerzaniem sie materialów pod wpływem wysokiej temperatury. Moim skromnym zdaniem hydraulikowi chodzilo o to , że napełniona rurka pod cisnieniem trpoche zwieksza objetość (cisnbienie 9 atm.) i po zrobieniu normalnego cisnienia 1 - 1,5 bara rura ma miejsce na ewentualne rozszerzanie, może cos w tym jest.............? :oops:

1950
08-01-2008, 20:54
tu nie chodzi o zamarzanie , tylko o uszkodzenia zwiazane z rozszerzaniem sie materialów pod wpływem wysokiej temperatury. Moim skromnym zdaniem hydraulikowi chodzilo o to , że napełniona rurka pod cisnieniem trpoche zwieksza objetość (cisnbienie 9 atm.) i po zrobieniu normalnego cisnienia 1 - 1,5 bara rura ma miejsce na ewentualne rozszerzanie, może cos w tym jest.............? :oops:
jak już coś, to próbę robi się półtorakrotnym ciśniemiem roboczym czyli 4,5 bar

renjul
08-01-2008, 22:03
dwie zimy mieszkam juz na ogrzewaniu podlogowym (chwale sie) :D Założylem podlogowke w korytarzach, salonie, kuchni i lazience (wszedzie ppolozone kafle). Zaluje ze nie zalozylem w pozostalych pokojach pomimo paneli na podlogach. Tez przy budowie zastanawialem sie gdzie co i jak zrobic z podlogowka, bo wczesniej mieszkalem w bloku i nie mialem z takim czyms do czynienia. Nie zamienilbym tego na nic innego. wiosna i jesienia jak chce miec ciepla podloge po prostu zwiekszam temperature na czujniku podlogowm i podloga jest ciepla. zadowolony tez jestem ze posluchalem swojego hydraulika i nie zalozylem czujnikow czasowych, poniewaz podloga troche sie rozgrzewa i nie bylo sensu zeby niepotrzebnie wydawac na takie cos kasy. calu czas mam ustawione czujniki na wysokosci 1,5 m na 23-24 sC. Jest naprawde cieplo. Natomiast jak sie wchodzi do pokoju gdzie nie ma podlogowki od razu to czuc - niestety :( Polecam wszystkim niezdecydowanym. Ja tez za bardzo w to nie wierzylem i poprowadzilem dodatkowe przewody do podlaczenia kaloryferow tam gdzie jest podlogowka, teraz sa pod tynkiem :) Jak cos kiedys sie stanie z podlogowka zawsze moge podlaczyc grzejnik, do momentu usuniecia awarii :)
Kolumbiku pochwal się czym ogrzewasz swój dom, proszę :-)

josephine
26-01-2008, 11:06
Forum ruszyło.
Istnieją parkiety dla podłogówki. Są cieńsze i tańsze.
A ja myslałam, ze musza być właśnie droższe :o !!!

adam_mk
26-01-2008, 16:57
Można też drogo zapłacić, tylko po co?
Pół grubości drogiego materiału to pół masy, pół objętości, CAŁA przy nim robota , więc cena zwykle mniejsza...
Adam M.

josephine
26-01-2008, 17:15
Można też drogo zapłacić, tylko po co?
Pół grubości drogiego materiału to pół masy, pół objętości, CAŁA przy nim robota , więc cena zwykle mniejsza...
Adam M.
Czy te panele maja jakieś specjalne oznaczenia? I skoro sa cieńsze - czy trzeba rzeczywiście gęściej układać rurki od ogrzewania?

kachna28
26-01-2008, 17:34
Można też drogo zapłacić, tylko po co?
Pół grubości drogiego materiału to pół masy, pół objętości, CAŁA przy nim robota , więc cena zwykle mniejsza...
Adam M.
Czy te panele maja jakieś specjalne oznaczenia? I skoro sa cieńsze - czy trzeba rzeczywiście gęściej układać rurki od ogrzewania?
Radzę poszukac sobie na internecie programu do obliczania -np Ovplan. Wpisujesz wielkośc pomieszczenia, na ilu metrach będą meble, czy to piętro czy parter, i co będzie na podłodze -glazura, parkiet? (są różne opcje grubości -od 10mm do 14mm) -program wylicza Ci ilośc pętli, ich długośc i "zagęszczenie" -u nas przy desce 3warstwowej (gr 14mm) wychodzi że trzeba dac co 15cm (pod glazurą -20cm).

adam_mk
26-01-2008, 18:42
Popieram.
Ale...
Jak stawiasz dom pasywny, to może wyjść "normalnie".
Wszystko zależy od wielkości potrzebnego strumienia ciepła.
Ten program (i kilka podobnych) właśnie to liczy dając receptę na ilość, gęstość itp. (tych rurek).
Adam M.

Mice
26-01-2008, 19:32
Można też drogo zapłacić, tylko po co?
Pół grubości drogiego materiału to pół masy, pół objętości, CAŁA przy nim robota , więc cena zwykle mniejsza...
Adam M.
Czy te panele maja jakieś specjalne oznaczenia? I skoro sa cieńsze - czy trzeba rzeczywiście gęściej układać rurki od ogrzewania?
Panele mają oznaczenia (różne zaleznie od producenta). Dzisiaj widziałem gr. 8mm właśnie na podłogówkę, podali, że U=0,12.

Witos
26-01-2008, 20:22
Witam. I dzisiaj pytam :)
Czy można zrobić podłogówke w następujący sposób?
Mam parter 60 mkw , półpiętro 20 mkw i piętro(poddasze)60 mkw.
Na każdym poziomie chcę zainstalować rozdzielacz z tym że na parterze i poddaszu po 2 sztuki w sumie będzie ich 5 w każdym rozdzielaczu po 4 żyły do ogrzewania.
Na parterze w salonie bedzie jedna płyta grzejna powierzchni 38 metrów kw a w niej 4 oddzielne pętle z jednego rozdzielacza każda z nich po niespełna 50 metrów. Czy można to tak rozdrabniac? Jeżeli nie to dlaczego.

josephine
26-01-2008, 20:27
Czyli im ciensze (7-8mm) to lepiej przewodzą ciepło? W dodatku tańsze? Ale zapewne w czymś musza być gorsze - niszczą się szybciej? Zaczynam przemysliwać nad rozłożeniem podłogówki w całym domu - w części sypialnianej byłyby panele, czy te 8mm byłyby tam w porządku?

Mice
26-01-2008, 20:43
Czyli im ciensze (7-8mm) to lepiej przewodzą ciepło?
to chyba jasne :roll:


W dodatku tańsze?
generalnie tak, choć zależy od producenta i technologii


Ale zapewne w czymś musza być gorsze - niszczą się szybciej? Zaczynam przemysliwać nad rozłożeniem podłogówki w całym domu - w części sypialnianej byłyby panele, czy te 8mm byłyby tam w porządku?
Jeśli podłogówka przeliczona na takie panele to dlaczego nie ?

adam_mk
26-01-2008, 21:48
"Ale zapewne w czymś musza być gorsze - niszczą się szybciej?"

TAK! MAJĄ WADĘ! :lol:
Wnuki patrzą na nas bykiem, bo 25 cyklinowań, to te cienkie nie wytrzymają i wnusie będą sobie je musiały wymieniać NA SWÓJ KOSZT! :lol: :lol: :lol:

Adam M.

wicekK
26-01-2008, 22:24
Ja u siebie będę kładł coś takiego
http://www.allegro.pl/item303391523_parkiet_olejowany_dab_panel_z_drewna _od_ss.html w całym domu i wszystko w podłogówce .
Kafelki tylko w holu i łazienkach .

josephine
27-01-2008, 07:17
"Ale zapewne w czymś musza być gorsze - niszczą się szybciej?"

TAK! MAJĄ WADĘ! :lol:
Wnuki patrzą na nas bykiem, bo 25 cyklinowań, to te cienkie nie wytrzymają i wnusie będą sobie je musiały wymieniać NA SWÓJ KOSZT! :lol: :lol: :lol:

Adam M.
no cóż... :lol:

josephine
27-01-2008, 07:34
Można też drogo zapłacić, tylko po co?
Pół grubości drogiego materiału to pół masy, pół objętości, CAŁA przy nim robota , więc cena zwykle mniejsza...
Adam M.
Adamie, ile w takim razie szacunkowo wynosiłoby położenie przez CIEBIE :D instalacji w moim przyszłym domku.
parter:
http://projekty.openkontakt.com/images/37/2012_1185139288.gif
Zakładam, że na dole będą generalnie płytki - gresowe chyba, acz strasznie drogie są (czy jest jakiś odpowiednik tańszy tych gresów polerowanych?), w pokoju dziennym w części kanapowej będą panele. W małych pokojach odp pólnocnej strony będa chyba kaloryfery, gdyż użytkownicy preferuja wykładziny (da się zrobic takie połączenie?).
poddasze:
http://www.projekty-domow-z-poddaszem.pl/grafiki/4438/poddasze_big.gif
terakota w łazience, reszta panele. Myślę, że bez ogrzewania w garderobach, choc nie wiem czy to dobry pomysł?
Ach, zapomniałam, że nie ma tu podanego metrażu. A więc jest O WŁAŚNIE TUTAJ (http://www.projekty-domow-z-poddaszem.pl/projekt-domu-DOROTKA%20II-4133-126.html)

kachna28
27-01-2008, 09:40
Czyli im ciensze (7-8mm) to lepiej przewodzą ciepło? W dodatku tańsze? Ale zapewne w czymś musza być gorsze - niszczą się szybciej? Zaczynam przemysliwać nad rozłożeniem podłogówki w całym domu - w części sypialnianej byłyby panele, czy te 8mm byłyby tam w porządku?
Nie jesteś skazana na panele -może byc deska 3 warstwowa -np Tarkett czy baltic -cena 120-200zł/metr (w zależnosci od gatunku) - przy klejeniu do podłoża możliwośc cyklinowania. My w salonie kładziemy 2warstwowy merbau z DLH :
http://www.dlh.pl/?v=TProduct&id=432
(akurat jest promocja :) ), a w sypialniach właśnie tarketta lub baltic (dąb, jatoba lub doussie). Cenowo kilkakrotnie drożej od paneli -ale zawsze to drewno a nie papier...

adam_mk
27-01-2008, 10:47
josephine
Przykro mi to stwierdzić, ale specjalizuję się w sprawach wentylacyjnych i rekuperatorach, GWC i podobnych.
Nie bardzo jestem przygotowany do wykonania podłogowego. Kompletnie się nie znam na betonowych wylewkach, które tam być powinny. Rurki, instalacja, to połowa tej roboty.
Mam zaprzyjaźnioną firmę, która wykonuje różną budowlankę.
Potrzebny namiar?
Adam M.

agata39
27-01-2008, 11:22
A czy prawdą jest ,że podłogówka jest szkodliwa dla ludzi chorych na serce? Tak kiedyś słyszałam.

androzek
27-01-2008, 12:13
Ponadto powoduje bezpłodność u świnek morskich i wymioty u psów sąsiada...Bzdury powielane przez "fahofcuf"

waldi 65
27-01-2008, 12:24
czy RTL-a mozna dać do szfki z rozdzielaczem ? nie będzie miał problemów z otwieraniem się, jeżeli temperatura otoczenia będzie wyższa od wartości ustawionej na zaworze? W takiej szafce chyba jest ciepło??????????????// :oops:

niezły
27-01-2008, 13:35
Z powodów czysto praktycznych ciężko jest zrobić inaczej Objawem tego że RTL jest przegrzany i działa niewłaściwie bała by zimna podłoga w łazience Mimo że prawie w każdym domu na poddaszu montuje RTL do nie zauważyłem nieprawidłowej ich pracy

Prawidłowo wykonana podłogówka jest nie szkodliwa
W swoim życiu słyszałem już (w porządku chronologicznym) o szkodliwych zegarkach mechanicznych ze świecącym cyferblatem, szkodliwych zegarkach elektronicznych, lodówkach powodujących reumatyzm LUDZIE mamy XXI wiek i zapewniam was że siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie i czytanie o szkodliwości podłogówek jest bardziej szkodliwe od samej podłogówki

boguslaw
27-01-2008, 15:43
siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie i czytanie o szkodliwości podłogówek jest bardziej szkodliwe od samej podłogówki

siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie jest zdecydowanie bardziej szkodliwe, właśnie wtedy, gdy ma się podłogówkę, niż wówczas, gdy się jej nie ma.
W miejscu długotrwałej siedzącej pracy, zdecydowanie odradzam.

fotograf
27-01-2008, 15:49
siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie i czytanie o szkodliwości podłogówek jest bardziej szkodliwe od samej podłogówki

siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie jest zdecydowanie bardziej szkodliwe, właśnie wtedy, gdy ma się podłogówkę, niż wówczas, gdy się jej nie ma.
W miejscu długotrwałej siedzącej pracy, zdecydowanie odradzam.

a ja wręcz przeciwnie - jak nie miałem podłogówki to przy długim siedzeniu marzły mi nogi więc wkładałem je na kaloryfer - teraz nie mam tego problemu - podłoga nie jest ani ciepła ani zimna a nogi nie marzną

boguslaw
27-01-2008, 18:11
to przy długim siedzeniu marzły mi nogi więc wkładałem je na kaloryfer -

interesujące :o :roll:
Jak to robiłeś? :o
Gdzie mieszkałeś dotychczas?

------------------------------------
Ja mam kaloryfery i pomiędzy podłogą a sufitem mam różnicę temperatury 0,75oC.

fotograf
27-01-2008, 18:49
to przy długim siedzeniu marzły mi nogi więc wkładałem je na kaloryfer -

interesujące :o :roll:
Jak to robiłeś? :o
Gdzie mieszkałeś dotychczas?
.

normalnie to robiłem - przestawiałem fotel do kaloryfera i wkładałem na niego nogi - tak trudno to sobie wyobrazić?

elzinia70
27-01-2008, 19:04
Witam
przeczytalam wszystko i coz zazdroszczę wam
otóż po teorii w swoim domu po remoncie zrobilam w kuchni,korytarzu,łazience i 2 wc podlogowke i z samej jej obecnosci jestem b. zadowolona pod warunkiem ze grzeje
i tu pojawia sie problem (bezwladnosc itp. wszystko rozumiem )jestem laikiem w tych sprawach wiem tylko tyle ze w moim ukladzie co i cwu mam skojarzone dwa piece weglowy i gazowy tak zeby jak zgasnie w weglowym zeby automatycznie włączył sie gazowy a takze zeby mozna bylo grzac każdym niezależnie
no i kiedy pale w węgłowym (zawsze jest to powyzej 4-6godzin pracy ciaglej przy tem na piecu 40-70*C)to jest suuuuper podlogowka wszedzie cieplutka tak lubie mam ustawiona na maksa
no ale kiedy grzalam przez caly miesiac tylko gazem(temp. na piecu 45-55*C)
to KICHA
podloga ledwie ciepla ale tylko w wc hmm.. no a tam to nie jest takie do konca niezbedne
natomiast w kuchni powiedzmy tak :chłodnawa
a w łazience zimna choc jest tam tez kal.drabinka ok.1,4m a temp. powietrza zachęca zeby włożyć sweter a nie cokolwiek zdejmować
moj instalator zrobil tak zeby bylo taniej
no i ze pow. podlogowki miescila sie w jakims tam przedziale
ze jest ona na wspolnym :-? no czyms -obwodzie? z kaloryferami
bo jak mi obliczał oddzielnie od kaloryf. (bo chcialam zrobic tez w salonie)to koszt jakichś tam pomp itp. to wychodzilo sporo drozej
a plus pow. salonu to juz przekraczalam jakas tam norme do wspolnej instalacji
i tak oto kiedy grzeje gazem to jestem
BARDZOOOO niezadowolona z podlogowki :evil:
a jak weglem to
BARDZOOOO zadowolona
mam pytanko czy ci co maja podlogowke fragmentaryczna to czym grzeja
a jesli gazem to czy piec gazowy chodzi im non stop przez 4-6godz. bo za taka prace to rachunek mam ze hooo
bo jak piec gazowy sie tak włącza na chwile i wyłącza to przecież podloga nie zdazy sie nagrzać
łoooo ale mi wyszedl post :o

waldi 65
27-01-2008, 19:59
niezły , jaki kociołek byś polecił? chodzi o gazowy z zasobnikiem - domek w szeregówce, ok 150 m2 do ogrzania, jest kominek z dgp, 4 osoby mają mieszkać, ok 60 m2 podłogówki, trochę się interesowałem imergaz i buderus, znasz te urządzenia? to narazie tyle ..........

josephine
27-01-2008, 20:06
mam pytanko czy ci co maja podlogowke fragmentaryczna to czym grzeja
a jesli gazem to czy piec gazowy chodzi im non stop przez 4-6godz. bo za taka prace to rachunek mam ze hooo
bo jak piec gazowy sie tak włącza na chwile i wyłącza to przecież podloga nie zdazy sie nagrzać
Oooo, też ciekawa jestem, bo ja własnie gazem zamierzam zasilać podłogówkę.

Mice
27-01-2008, 21:31
(zawsze jest to powyzej 4-6godzin pracy ciaglej przy tem na piecu 40-70*C)to jest suuuuper podlogowka wszedzie cieplutka tak lubie mam ustawiona na maksa
no ale kiedy grzalam przez caly miesiac tylko gazem(temp. na piecu 45-55*C)
to KICHA

moj instalator zrobil tak zeby bylo taniej

ze jest ona na wspolnym :-? no czyms -obwodzie? z kaloryferami
bo jak mi obliczał oddzielnie od kaloryf. (bo chcialam zrobic tez w salonie)to koszt jakichś tam pomp itp. to wychodzilo sporo drozej
a plus pow. salonu to juz przekraczalam jakas tam norme do wspolnej instalacji
i tak oto kiedy grzeje gazem to jestem
BARDZOOOO niezadowolona z podlogowki :evil:
a jak weglem to
BARDZOOOO zadowolona

Wyraźnie widać, że jak dołożysz do 70*C to temp dogrzewa pętle, a jak niżej (piec gazowy) to nie. Zwiększ temp. na piecu gazowym i pewnie będzie podłoga ciepła tylko, że ....
Z tego wychodzi odpowiedź, oszczędność inwestora i instalatora. Tanie budowanie, drogie utrzymanie (Ale mi się "rymnęło" :lol: )

elzinia70
28-01-2008, 09:16
Mice

Wyraźnie widać, że jak dołożysz do 70*C to temp dogrzewa pętle, a jak niżej (piec gazowy) to nie. Zwiększ temp. na piecu gazowym i pewnie będzie podłoga ciepła tylko, że ....
Z tego wychodzi odpowiedź, oszczędność inwestora i instalatora. Tanie budowanie, drogie utrzymanie (Ale mi się "rymnęło" )

tez mi sie tak zdaje tylko co dalej z tym fantem począć
nie po to przerabialam instalacje i wwaliłam w nia ok. 25.000 zł
zeby teraz nie uzywac gazu tylko jechac na starym piecu weglowym
:evil: :cry: :cry:
teraz to az sie boje zagladac do licznika

fotograf
28-01-2008, 09:59
Mice

Wyraźnie widać, że jak dołożysz do 70*C to temp dogrzewa pętle, a jak niżej (piec gazowy) to nie. Zwiększ temp. na piecu gazowym i pewnie będzie podłoga ciepła tylko, że ....
Z tego wychodzi odpowiedź, oszczędność inwestora i instalatora. Tanie budowanie, drogie utrzymanie (Ale mi się "rymnęło" )

tez mi sie tak zdaje tylko co dalej z tym fantem począć
nie po to przerabialam instalacje i wwaliłam w nia ok. 25.000 zł
zeby teraz nie uzywac gazu tylko jechac na starym piecu weglowym
:evil: :cry: :cry:
teraz to az sie boje zagladac do licznika

25000? to widze, że nie było ani tanio ani dobrze
ja na cały dom 180m2 na instalacje tyle wydałem łącznie z piecem - wszędzie podłogówka, w tym woda i CWU i bojler

josephine
28-01-2008, 15:15
[quote=elzinia70]Mice25000? to widze, że nie było ani tanio ani dobrze
ja na cały dom 180m2 na instalacje tyle wydałem łącznie z piecem - wszędzie podłogówka, w tym woda i CWU i bojler
Fotografie, a mogę wiedzieć czym ogrzewasz? Czy mieszkasz juz w tym domu, jesli tak to jakie sa koszty ogrzewania? Zasotosowałeś wentylacje mechaniczną z odzyskiem?

channel8
28-01-2008, 20:03
Jak na razie mieszkam w bloku.( Nasze mieszkanie ma swój własny dwufunkcyjny piec gazowy. Posiadam Junkersa. W pokojach mam zwykłe konwektory a w łazience, ubikacji, przedpokoju, kuchni - podłogówkę. Blok wybudowany z 18 cm silki docieplony 15 cm styropianem.
Piec mam ustawiony na 45 stopni - czyli prawie max. Płytki ciepłe w odczuciu ( ale tak lubimy). Temp. w domu 24-24,5 stopnia (jestem piecuchem :D ).
Teraz jak nie ma zimy taka temp. ustawienia na piecu wystarcza. 2 lata temu jak były 30 stopniowe mrozy musiałam zwiększyć temp. na piecu do 70 st - coby dogrzac pokoje. Ponieważ nie mam pompy mieszającej zakręcałam podłogówkę. Najpierw nagrzałam podłogę. Ponieważ płytka długo oddaje ciepło mogłam zakręcić podłogówkę, przestawiałam tem. na piecu i pokoje grzałam kaloryferami. Rachunki za gaz wyszły średniomiesięcznie 100 zł ( grzanie, ciepła woda i gotowanie) dla 4 osobowej rodziny. Mieszkanie ma 65 metrów i połozone jest na niskim parterze.

niezły
28-01-2008, 21:26
waldi 65

niezły , jaki kociołek byś polecił? chodzi o gazowy z zasobnikiem - domek w szeregówce, ok 150 m2 do ogrzania, jest kominek z dgp, 4 osoby mają mieszkać, ok 60 m2 podłogówki, trochę się interesowałem imergaz i buderus, znasz te urządzenia? to narazie tyle ..........


Jeżeli chodzi o mnie to generalnie jestem za Vaillantem ale Immergassa też dobrze znam i mam o nim dobre opinie

niezły
28-01-2008, 21:39
Nie wiem skąd biorą się opinie że podłogówka jest szkodliwa dla zdrowia (mówimy tu oczywiście o podłogówce prawidłowo wykonanej i prawidłowo użytkowanej)
Oprócz tego że takie cudo wykonuje to jeszcze w domu mam ponad 100 m podłogówki i wcale nie żałuję Jedyną rzeczą jakiej się obawiałem to krzywda jaką może sobie zrobić moja córka stawiając pierwsze kroki na terakocie
Wracając jeszcze do szkodliwości podłogówki to aby móc coś takiego mówić należy mieć dowody Jako użytkownik żadnych zmian nie zauważyłem albo być lekarzem z odpowiednią wiedzą ( do Bogusława ) ale ani ja ani Ty nimi nie jesteśmy

boguslaw
29-01-2008, 08:05
Mów za siebie niezły.

Ja akurat jestem lekarzem.

Mechanizmy szkodliwego poterncjalnie wpływu podłógówki opisuję dość
szczegółówo w np. tym wątku: http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616-60.htm - strona 3-5.

Zauważ, że podłogówkę chwalą sobie przede wszystkim ci, ktorym w początkowym okresie życia doskwierał dokuczliwy chłód, a teraz mają wymarzoną przes siebie cieplarnię.
Każdy broni też dokonanych przez siebie wyborów, nie dopuszczając do siebie nawet cienia myśli o podstępności negatywnego wpływu, długoczasowego trwania w warunkach podwyższonej temperatury dla okolicy podudzi.
Po latach posłuchamy opowieści żon, na temat np. żylakow podudzi, czyb też choroby nadciśnieniowej, po wielogodzinnym staniu w ogrzewanych podłogówką kuchniach.....
Zauważ, że w kuchni jest znaczna zmienność dostarczania dodatkowego ciepła. Nie ma najmniejszej szansy tym sterować.

fotograf
29-01-2008, 08:10
Mów za siebie niezły.

Ja akurat jestem lekarzem.


ale Niezły wyraźnie napisał, że lekarz z odpowiednią wiedzą a Ty swoją wiedze naciągasz na promocje pewnej marki

boguslaw
29-01-2008, 10:47
Mam odpowiednią i interdyscyplinarną wiedzę, która upoważnia mnie do formułowania określonych opinii.
Mówimy o podłogówce czy też o "pewnej marce" ?
Temat "pewnej marki" został wrzucony przez oponentów jako jeden z "argumentów" w dyskusji na temat szkodliwości ogrzewania podlogowego.

Nie lubię jednostronnego i bezkrytycznego widzenia spraw i bezkrytycznego piania w sytuacji, gdy dana rzecz może na dłuższą metę wywoływać skutki niepożądane, szkodliwe.
Każdy forumowicz ma pełne prawo do poznania rożnych opinii, w tym takiej jaką ja prezentuję. Czas pokaże kto miał rację.
------------------------------------------------

A jaki Ty masz interes, że od wielu miesięcy jesteś obecny na forum we wszystkich wątkach dotyczących podłogówki?
Nudzisz się?

boguslaw
29-01-2008, 10:50
A tu dokładnie, co napisał niezły:


Jako użytkownik żadnych zmian nie zauważyłem albo być lekarzem z odpowiednią wiedzą ( do Bogusława ) ale ani ja ani Ty nimi nie jesteśmy

Bez komentarza. Nie manipuluj wypowiedziami, fotograf.

fotograf
29-01-2008, 11:04
Mam odpowiednią i interdyscyplinarną wiedzę, która upoważnia mnie do formułowania określonych opinii.

szkoda, ze nie z fizyki :-) a bycie lekarzem do niczego Cie nie upoważnia - prowadziłeś jakieś wieloletnie badania na ten temat? masz jakieś wyniki tych badań? i na koniec dodam - mówimy o PRAWIDŁOWO WYKONANEJ I UŻYTKOWANEJ PODŁÓGÓWCE, której parametry temperaturowe są zgodne z normami.

boguslaw
29-01-2008, 12:54
Bycie lekarzem nie tylko mnie upoważnia lecz wręcz zobowiązuje...

Wypowiadanie się w razie uzasadnionych wątpliwości, jest bezwględnie
związane z przysięgą lekarską "primum non nocere".

Każdy ma prawo do poznania drugiej strony medalu. Każdy !!!

niezły
29-01-2008, 13:54
Bogusławie jak już nie raz pisałem jestem praktykiem i na tej podstawie wyciągam wnioski
Na podstawie Twoich postów mogę śmiało stwierdzić że nie jesteś lekażem a tylko człowiekiem związanym w jakiś sposób z branżą grzewczą i to w bardzo wąskim zakresie
A na pewno nie widzę żadnych wypowiedzi w tematach związanych z medycyną
O mojej fachowości świadczą moje prace próbka na mojej stronie i moje tu wypowiedzi czasami jestem krytykowany ale ja taki właśnie jestem tylko niezły hydraulik
Na podstawie twoich postów nigdy bym się nie domyślił że jesteś lekarzem

Wracajmy do tematu podłogówki
Dalej będę twierdził ż prawidłowo wykonana i prawidłowo użytkowana podłogówka nie jest szkodliwa Na całej jednej kondygnacji mam samą podłogówkę z terakotą i chodzimy po niej w kapciach ponieważ temperatura podłogi jest wyraźnie chłodna ale temperatura powietrza wynosi 21,75 C Można by powiedzieć że coś jest nie tak ale to nie prawda Mam miejsce gdzie nie mam podłogówki (miejsce pod kominek ) i jeśli jedną nogą stanę na terakotę gdzie jest podłogówka a drugą gdzie jej nie ma to dopiero widzę różnicę podłoga bez podłogówki jest lodowata
Moja mama ma żylaki a podłogówki w życiu nie widział a moją żona chodzi po podłogówce i żylaków nie ma
Mam ciągły kontakt zarówno z firmami produkującymi grzejniki jak i podłogówki i żadna z nich nic nie wspomniała o szkodliwości podłogówki
Jako ż obsługuje rejon Warszawski trafiają mi się baaardzo różni klienci w większości chcą mieć podłogówki a wśród nich są też i lekarze
Kończę swoje wywody ponieważ jestem na urlopie i szkoda jest mi czasu

rusek007
29-01-2008, 15:18
Pamiętam jak w latach 80-tych zainstalowałem na balkonie antenę satelitarną. Boże co to się działo, na okrągło wysłuchiwałem o szkodliwości tego strasznego urządzenia, cała rodzina i sąsiedzi w koło wszyscy mieli mieć raka, zwierzęta miały padać a kwiaty zamierać!!!
Dzisiaj to śmieszne, ale tak było.
Podobnie jest z podłogówka, jestem bardzo zadowolony i nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. A głównie narzekają Ci, którzy jej nie mają.
Zadowolony jestem podwójnie :D :D bo wykonana jest wyłącznie moimi "recami". :lol:

Anisia3
29-01-2008, 15:31
Moja mama ma żylaki a podłogówki w życiu nie widział a moją żona chodzi po podłogówce i żylaków nie ma
:o :-? :o
Podłogówka zapobiega żylakom. Ciekawa teoria.
Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.

josephine
29-01-2008, 15:54
Moja mama ma żylaki a podłogówki w życiu nie widział a moją żona chodzi po podłogówce i żylaków nie ma
:o :-? :o
Podłogówka zapobiega żylakom. Ciekawa teoria.
Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.
A ja tu teorii żadnej nie widzę, tylko stwierdzenie faktu. Należałoby sprawdzić jeszcze czy teściowa ma żylaki :wink:, bo to w znacznym stopniu kwestia dziedziczenia - jeśli teściowa ma to żona najprawdopodobniej też będzie je mieć niezaleznie od podłogówki.
Ja na razie podłogówki nie posiadam, ale się do niej przymierzam. Niezależnie od tego jeden żylak-skubaniec mi już wylazł chociaż nie stałam nigdy na ogrzewanej podłodze, wręcz wogóle mało stoję :D . Niestety u mnie geny wchodzą w grę - oboje rodzice strasznie żylakowi.

boguslaw
29-01-2008, 16:00
niezły stosujesz typowo polską argumentację :lol: kompletnie oderwaną od meritum, taką jak kolega rusek.

Jaki jest wpływ jakiegoś czynnika ryzyka, dominujący czy też synergistyczny. to jest rzecz do dyskusji.
Jaki udział podłogówki w rozwoju choroby nadciśnieniowej uznasz za znamienny: czy będzie to 5%?, 25% czy też 50%?
Jaki udział palenia papierosów uznasz za znamienny w rozwoju raka płuc:
5%?, 25% czy też 50%? Przecież są ludzie ,którzy palą i dożywają późnej starości.
Czyli co? Szkodliwośc palenia to wymysł?

Takie oto prezentujecie myślenie. :roll: Białe lub czarne.
Nie szkodzi bo mam trzy lata i żyję.
A świat realny jest tymczasem szary a negatywne skutki niekoniecznie natychmiastowe.


1/. Ustosunkuj się do moich ściśle medycznych wywodów z przywołanego wątku
2/. Skonfrontuj ich treści z lekarzami, lecz z lekarzami naczyniowcami a nie np. stomatologami , czy też laryngologami......

Jęsli Twoja matka ma żylaki, możesz mieć je też i Ty, skłonności do żylakowatości są dziedziczne, czynnikiem usposabiającym poza genetycznym, będzie w Twoim przypadku z pewnością podłogówka, natomiast żona to nie rodzina i jej skłonności genetyczne mogą być inne, co jednak nie wyklucza...

hes
29-01-2008, 18:32
# nagrzewanie nóg
Rozgrzane żyły tracą swoje napięcie, poszerzają się. Krew płynie jeszcze wolniej, łatwiej dochodzi do obrzęków i zastoju. Jeśli nie możesz uniknąć nagrzania nóg np. na plaży to ułóż je wyżej. Dotyczy to również innych sytuacji np. długotrwałych kąpieli w gorącej wodzie, przebywania w saunie, depilowania gorącym woskiem czy też opalania się.
Unikaj ogrzewania podłogowego. Jest bardzo szkodliwe, choć ciepła podłoga w łazience z pewnością jest przyjemna. Lepiej położyć ręcznik lub dywanik.


http://www.wizaz.pl/medycyna_zylaki.php

fotograf
29-01-2008, 18:51
Kategoryczne stwierdzenia anonimowego Pana doktora - [

znam wielu lekarzy ale żaden nie ma tyle czasu co bogusław aby napisać ponad 2000 postów na forum muratora :-)

hes
29-01-2008, 18:56
http://img101.imageshack.us/img101/8917/przegrzic5.jpg

http://www.zdrowe-nogi.pl/gazeta_pdf/zn9.pdf

boguslaw
29-01-2008, 20:21
znam wielu lekarzy ale żaden nie ma tyle czasu co bogusław aby napisać ponad 2000 postów na forum muratora

dzięki za uznanie. :oops:
sprawdź jeszcze dokładniej w jakich działach.

Opisywany przeze mnie w przywołanym poprzednio wątku mechanizm termoregulacji jest zaskakujący w swojej finezji i niezwykłej precyzji.
A moze warto jednak byłoby go sobie choć trochę Panowie przyswoić, zanim zacznie się polemikę na temat... :roll:
Wówczas może wiedzielibyście bardziej o czym mowa.
Ponadto, może wówczas pomilczelibyście trochę nad cudownością konstrukcji i fizjologii ludzkiego organizmu, miast ścigać się w nic nie wnoszących złośliwościach ...

1950
29-01-2008, 20:47
nie,
nie sprowokujesz mnie :roll:

renjul
29-01-2008, 22:19
Jak w każdej sprawie zdania są podzielone, a dlugotrwałych, solidnych badań brak. Pozostaje tylko samodzielnie wyciągać wnioski z tego co się czyta. I tak każdy sam musi zdecydować - chce podłogówkę czy nie. Do mnie nie trafiają argumenty o szkodliwości stąpania po posadzce chłodniejszej niż temepatura ludzkiego ciała więc podłogówka jak najbardziej na tak.

fotograf
29-01-2008, 22:23
Jak w każdej sprawie zdania są podzielone, a dlugotrwałych, solidnych badań brak. Pozostaje tylko samodzielnie wyciągać wnioski z tego co się czyta. I tak każdy sam musi zdecydować - chce podłogówkę czy nie. Do mnie nie trafiają argumenty o szkodliwości stąpania po posadzce chłodniejszej niż temepatura ludzkiego ciała więc podłogówka jak najbardziej na tak.

ale zaraz Ci bogusław napisze, że nie mozesz podłogówką sterować dynamicznie i że najlepsze są regulusy ;)

amber
30-01-2008, 06:06
Jak stałem przed wyborem jakie ogrzewanie wybrać to naczytałem się bzdur na temat szkodliwości podłogówki , obecnie mam grzejniki i poza tym że szybko można nagrzać pomieszczenie nie widzę żadnych plusów
W następnym domu na pewno będę miał podłogówkę
Chcę mieć żylaki od podłogówki

boguslaw
30-01-2008, 06:27
:lol: :lol:

Jak stałem przed wyborem jakie ogrzewanie wybrać to naczytałem się bzdur na temat szkodliwości podłogówki

a teraz na jakiej podstawie uważasz, że bzdur? :roll:


mam grzejniki i poza tym że szybko można nagrzać pomieszczenie nie widzę żadnych plusów

A minusy? :roll:


Chcę mieć żylaki od podłogówki
Interesujące życzenie. :roll:
No cóż, Twój wybór, Twoja wola....
Niestety Twoja decyzja może mieć wplyw na zdrowie pozostalych członków Twojej rodziny, a tu już granica Twojej woli powinna być jednak inna.

A może by tak złoty środek, jak robi większość. Trochę tego, trochę owego. :wink:

sevage&ivi
30-01-2008, 06:31
hmm na dwóch pierwszych stronach tego wątku padały stwierdzenia generalnie odpowiadające tematowi..

Niestety gdy tylko odezwał się bugusław, wątek zamienił się w kolejną przepychankę pod tytułem podłogówka - szkodliwa czy nie.
Klikając na ten konkretny tytuł wątku (który, przypomnę, brzmi "czy jest ktoś niezadowolony z podłogówki wodnej" ) chcę znaleźć informacje czy są jakieś niezadowolone z takiego sposobu ogrzewania osoby, a nie czytać kolejne elaboraty o żyłach, żylakach i porównywaniu gorącej kąpieli z ogrzewaniem podłogowym :roll: :roll:

APEL
Panowie i Panie. Może wróćmy do głównego tematu a dyskusję nt działania podłogówki na człowieka przenieśmy do innego wątku?

z góry dziękuję i pozdrawiam
ivi

ps:moim zdaniem moderator FM powinien pilnować takich rzeczy i przenieść posty o szkodliwości podłogówki do innego wątku..

boguslaw
30-01-2008, 06:55
Otóż generalnie nieprawdą jest co piszesz.

Temat szkodliwości podłogówki rozpoczął niezły takim oto stwierdzeniem:


Prawidłowo wykonana podłogówka jest nie szkodliwa
W swoim życiu słyszałem już (w porządku chronologicznym) o szkodliwych zegarkach mechanicznych ze świecącym cyferblatem, szkodliwych zegarkach elektronicznych, lodówkach powodujących reumatyzm LUDZIE mamy XXI wiek i zapewniam was że siedzenie przed komputerem po kilka godzin dziennie i czytanie o szkodliwości podłogówek jest bardziej szkodliwe od samej podłogówki


Moja odpowiedź byla bardzo umiarkowana i nie napastliwa jak teksty innych
Pomiarkuj ton moich wypowiedzi i ton wypowiedzi adwersarzy.
Zauważ, że gdyby ktoś był niezadowolony z podłogówki, nigdy się do tego w takim klimacie "dyskusji" nie przyzna.
Zostanie natychmiast zelżony i wykpiony.

sevage&ivi
30-01-2008, 07:09
bogusław - ok, idąc tym tropem można przyczyny zejścia z głównego tematu na tory medyczno-zdrowotne szukać w wypowiedzi agaty
"A czy prawdą jest ,że podłogówka jest szkodliwa dla ludzi chorych na serce? Tak kiedyś słyszałam."

Co nie zmienia faktu, że rozmowa o szkodliwości podłogówki ma się nijak do tego tematu, a Ty z uporem maniaka (z całą sympatią :) ) piszesz o szkodliwości podłogówki i prowokujesz do dalszej dyskusji na ten temat:) I kolejny wątek o tym ogrzewaniu zamienia się w ogólną dyskusję o zdrowiu:) .

Zadam pytanie wprost: czy masz podłogówkę, jeśli tak, czy jesteś zadowolony czy nie. Jeśli MASZ i jesteś NIEZADOWOLONY - napisz dlaczego (sugerowanie, że osoba niezadowolona z podłogówki zostanie zelżona itd jest imho nieprawdziwe)

Jeśli nie masz, nic nie pisz:)

boguslaw
30-01-2008, 07:30
W takim razie zażądaj tego samego od większości wypowiadających sią w tym wątku.
Większość wypowiedzi jest absolutnie nie na temat.

Musi być równowaga w opiniach.
Każdy ma prawo poznać dwie strony medalu.
Owczy pęd często szkodzi. :roll:

Mam podłogówkę w łazienkach, toaletach oraz w kuchni. Toalety chodzą wspólnie z łazienkami. Sterowanie pomieszczeń indywidualne termostatem sprzężonym z siłownikiem (elektrozawór) na rozdizelaczu.
Kocioł dwufunkcyjny gazowy . I jest ok.
Poza tym grzejniki. Grzejniki jako ogrzewanie podstawowe w wiekszości pomieszczeń.
Budynek ma w sumie z przyziemiem cztery kondygnacje.
Gdybym budował instalację powtórnie w tym samym obiekcie, zastosowalbym
podobne rozwiązanie.

sevage&ivi
30-01-2008, 07:39
W takim razie zażądaj tego samego od większości wypowiadających sią w tym wątku.
Większość wypowiedzi jest absolutnie nie na temat.


zaapelowałam o powrót do tematu do wszystkich, nie tylko do Ciebie :) ale fakt, że w pierwszym poście napisałam że to od Ciebie się zaczęło, a to nieprawda (Ty tylko wykorzystałeś okazje do rozdmuchania dyskusji ;) )



Musi być równowaga w opiniach.
Każdy ma prawo poznać dwie strony medalu.
Owczy pęd często szkodzi. :roll:

Faktem także jest to, że każdy ma prawdo poznać obie strony medalu.. albo raczej różne spojrzenia na dane zagadnienie.
Jednak można sobie zadać pytanie, czy autor wątku zakładając ten temat chciał w nim znaleźć niepoparte własnym doświadczeniem informacje o szkodliwości podłogówki? Czy może szukał informacji od "praktyków" - czy są zadowoleni czy nie.



Mam podłogówkę w łazienkach, toaletach oraz w kuchni. Toalety chodzą wspólnie z łazienkami. Sterowanie pomieszczeń indywidualne termostatem sprzężonym z siłownikiem (elektrozawór) na rozdizelaczu.
Kocioł dwufunkcyjny gazowy . I jest ok.
Poza tym grzejniki. Grzejniki jako ogrzewanie podstawowe w wiekszości pomieszczeń.
Budynek ma w sumie z przyziemiem cztery kondygnacje.
Gdybym budował instalację powtórnie w tym samym obiekcie, zastosowalbym
podobne rozwiązanie.

Dziękuję za konkretną odpowiedź:)

sSiwy12
30-01-2008, 08:39
Czekam na opinie, publikacje specjalistów naczyniowców, kardiologów, alergologów.



A może sam zacytuj takowych, którzy podzielaja Twój KATEGORYCZNY pogląd, bo na razie, tylko kwestionujesz fachowość innych. Bardzo ciekawy sposób - zwłaszcza dla anonima :oops:

Ps. Przepraszam za zaśmiecanie, ale nie mogłem się powstrzymać :cry:

fotograf
30-01-2008, 08:45
Czekam na opinie, publikacje specjalistów naczyniowców, kardiologów, alergologów.



A może sam zacytuj takowych, którzy podzielaja Twój KATEGORYCZNY pogląd, bo na razie, tylko kwestionujesz fachowość innych. Bardzo ciekawy sposób - zwłaszcza dla anonima :oops:



i co ciekawe - na odpowiedz boguslawa mozesz liczyc o kazdej porze dnia i nocy - ciekawy lekarz - no chyba, że na emeryturze - to by dużo tłumaczyło ;)

amber
30-01-2008, 08:59
Minusy ; wyższe temperatury w obiegu grzewczym co za tym idzie większe zużycie opału , nierównomierny rozkład temperatury w pomieszczeniu im dalej od grzejnika tym chłodniej ( komfort cieplny ) , wiszące grzejniki ( wątpliwa estetyka ) , brudzące się ściany itp.
bzdurą jest twierdzenie że zastosowanie podłogówki jest szkodliwe dla zdrowia, ma to się tak jak podany wcześniej przykład z anteną satelitarną
to samo z żylakami u osób które nigdy nawet nie słyszały o ogrzewaniu podłogowym

Przepraszam że nie na temat ale nie mogłem się powstrzymać od komentarza

sSiwy12
30-01-2008, 09:13
Czekam na opinie, publikacje specjalistów naczyniowców, kardiologów, alergologów.



A może sam zacytuj takowych, którzy podzielaja Twój KATEGORYCZNY pogląd, bo na razie, tylko kwestionujesz fachowość innych. Bardzo ciekawy sposób - zwłaszcza dla anonima :oops:



i co ciekawe - na odpowiedz boguslawa mozesz liczyc o kazdej porze dnia i nocy - ciekawy lekarz - no chyba, że na emeryturze - to by dużo tłumaczyło ;)

Jeszcze raz przepraszam, że nie w temacie, ale to taka moja "złośliwość"

Czyżby http://www.regulus.com.pl/grafa/plener_paintball.jpg :o 8) :roll:

sevage&ivi
30-01-2008, 09:27
Minusy ; wyższe temperatury w obiegu grzewczym co za tym idzie większe zużycie opału , nierównomierny rozkład temperatury w pomieszczeniu im dalej od grzejnika tym chłodniej ( komfort cieplny ) , wiszące grzejniki ( wątpliwa estetyka ) , brudzące się ściany itp.

rozumiem, że te wszystkie minusy dotyczą grzejników ? ;)

ps: btw my u siebie planujemy w całym domu podłogówkę (łącznie z sypialniami) ;)

amber
30-01-2008, 09:34
Odpowiadałem lekarzowi z wykształcenia to dotyczy grzejników
Mam u siebie zamontowane w łazience ogrzewanie podłogowe elektryczne
i tradycyjny grzejnik i właściwie nie ma co porównywać duży plus na podłogówkę

Jurek_Z
30-01-2008, 10:24
Ja zdecydowałem się na podłogówkę w całym domu. Moje wątpliwości rozwiał fakt, że mieszkańcy krajów południowych przez większość roku chodzą po ulicach i posadzkach o temperaturach znacznie wyższych niż ma mieć moja podłoga. Większość chodzi w krótkich spodenkach, a żylaków jakoś nie zauważyłem. :D

sSiwy12
30-01-2008, 13:26
I na zakończenie - taka ciekawostka, ale podparta autorytetami (lekarskimi)medycznymi (klinicznymi)

W toku ewolucji powierzchnia podeszwowa stopy została zabezpieczona przed niekorzystnymi wpływami środowiska. Naskórek tej części naszego ciała jest gruby, chroniący przed urazami mechanicznymi, ale jednocześnie wyposażony w dużą ilość termoreceptorów wrażliwych na niskie i wysokie temperatury. Wymienione struktury termowrażliwe zlokalizowane są tuż pod naskórkiem, dlatego za ich pobudzenie odpowiada temperatura skóry właściwej i tkanki podskórnej [1, 2]. Strefa ta jest obszarem konfrontacji temperatury powierzchni skóry z temperaturą otoczenia. Dodatkowym zabezpieczeniem stopy przed zagrożeniami środowiska zewnętrznego jest wystpowanie od strony podeszwowej poduszki tłuszczowej.
Poczucie komfortu występujące przy kontakcie stopy z podłogą ogrzewaną przez ogrzewanie podłogowe, w porównaniu z zimnymi powierzchniami podłogi występującymi w innych systmach grzewczych, wynika z chrakterystycznego rozmieszczenia wspomnianych termoreceptorów. W toku badań stwierdzono, że termoreceptory wrażliwe na zimno są liczniejsze niż te wrażliwe na ciepło, dlatego niska temperatura odbierana jest przez organizm intensywniej. W ogrzewaniu podłogowym wykorzystane są możliwości adaptacyjne termoreceptorów w zakresie 20 ;40°C dla temperatury skóry [2]. Zjawisko to polega na zanikaniu wrażeń wywołanych zmianami temperatury skóry do stanu obojętności termicznej. Poza granicami tego przedziału, nie zachodzi adaptacja, a więc może dochodzić do odpowiedzi organizmu na zasadzie reakcji obronnej.

[1] Ganong W., Fizjologia: podstawy fizjologii lekarskiej. PZWL,Warszawa,1994
[2] Traczyk W., Trzebski A., Fizjologia człowieka z elementami fizjologii stosowanej i klinicznej. PZWL,
Warszawa, 2003

fotograf
30-01-2008, 16:17
Dlatego w południowych krajach jest sjesta w porze południowego skwaru a Arabowie i Murzyni przeczekują środek dnia pod palemkami.


brak mi słów - oni sie chronią przed słońcem !!!

Barbossa
30-01-2008, 17:30
Ostrzegając forumowiczów zawsze jestem w prawie. Działam dla dobra.
Natomiast Wy jeśli nie macie racji, a prawdopodobieństwo, że jej nie macie jest bradzo wysokie, powinniście wykazać znacznie więcej odpowiedzialności.
.
uhu, hu
walnij nick jako nazwisko, podaj namiary, uzupełnij profil i pisz...

czasami na berdyczów


póki tego nie zrobisz, to tylko powiem/napiszę:
dtsdx [szift+alt]strm

sevage&ivi
30-01-2008, 18:43
Barbossa - nareszcie jesteś... :)

waldi 65
30-01-2008, 20:27
waldi 65

niezły , jaki kociołek byś polecił? chodzi o gazowy z zasobnikiem - domek w szeregówce, ok 150 m2 do ogrzania, jest kominek z dgp, 4 osoby mają mieszkać, ok 60 m2 podłogówki, trochę się interesowałem imergaz i buderus, znasz te urządzenia? to narazie tyle ..........


Jeżeli chodzi o mnie to generalnie jestem za Vaillantem ale Immergassa też dobrze znam i mam o nim dobre opinie
Jakiś konkretny model? A tak z innej beczki........ fotka tego auta wydawała mi się znajoma, pozwoliłem sobie luknąć w twój profil iiiiiii.......... ziomale my jesteśmy......pozdrawim

Mice
30-01-2008, 21:15
Nie fotograf. Do tego wystarczyłby zwykły parasol. Oni nie chcą dreptać po rozgrzanej nadmiernie ziemi i narażać się na oddychanie gorącym powietrzem..
boguslaw, z całym szacunkiem byłeś kiedyś w Afryce lub choćby na południu ?
Jak do Twojej teorii ma się sjesta pracowników w klimatyzowanych hotelach, restauracjach itp. Że niby im klima nie działa, podłoga gorąca czy cuś ?
Jeśli nie byłeś na Saharze to Ci podpowiem, że tam nie ma miejsca latem gdzie się ciężko nie oddycha :roll: Co więcej w Hiszpanii jak jest sjesta to ludzie idą na plażę z klimatyzowanej roboty :lol:

fotograf
30-01-2008, 21:38
Nie fotograf. Do tego wystarczyłby zwykły parasol. Oni nie chcą dreptać po rozgrzanej nadmiernie ziemi i narażać się na oddychanie gorącym powietrzem..
boguslaw, z całym szacunkiem byłeś kiedyś w Afryce lub choćby na południu ?
Jak do Twojej teorii ma się sjesta pracowników w klimatyzowanych hotelach, restauracjach itp. Że niby im klima nie działa, podłoga gorąca czy cuś ?
Jeśli nie byłeś na Saharze to Ci podpowiem, że tam nie ma miejsca latem gdzie się ciężko nie oddycha :roll: Co więcej w Hiszpanii jak jest sjesta to ludzie idą na plażę z klimatyzowanej roboty :lol:

a dlaczego w nocy śpimy, chociaż wtedy jest chłodniejsza podłoga? ;)
z bogusławem nie wygrasz - on jest najmądrzejszy a wszyscy inni to tylko mają powierzchowną wiedze :) ja już odpuszczam dyskusje z nim
w temacie wątku dodam tylko, że w sobote nie miałem prądu przez prawie dobe i przy podłogówce temperatura w domu spadła mi z 23 na 20 stopni a to dlatego, że grzeje tylko w II taryfie i prąd wyłączyli właśnie, gdy miało zacząć sie grzać - czyli podłogówka nie grzała w sumie 36 godzin

HenoK
31-01-2008, 06:33
waldi 65

niezły , jaki kociołek byś polecił? chodzi o gazowy z zasobnikiem - domek w szeregówce, ok 150 m2 do ogrzania, jest kominek z dgp, 4 osoby mają mieszkać, ok 60 m2 podłogówki, trochę się interesowałem imergaz i buderus, znasz te urządzenia? to narazie tyle ..........


Jeżeli chodzi o mnie to generalnie jestem za Vaillantem ale Immergassa też dobrze znam i mam o nim dobre opinie
Jakiś konkretny model? A tak z innej beczki........ fotka tego auta wydawała mi się znajoma, pozwoliłem sobie luknąć w twój profil iiiiiii.......... ziomale my jesteśmy......pozdrawim
Jak to się ma do tematu wątku : czy jest ktoś niezadowolony z podłogówki wodnej? :).
--------------------------------------------
Przepraszam że nie na temat ale nie mogłem się powstrzymać od komentarza

boguslaw
31-01-2008, 10:36
A miałem już odpuscić. :cry: :cry:

Ale co tam. :P


w sytuacji ktora istnieje (podobne temp. dol i gora) to powitrze musi byc cholernie wysuszone,
Wilgotność powietrza zależy od różnicy temperatur w pomieszczeniu??? :o :o
Czyli im większa różnica, tym większa wilgotność? Tak to trzeba rozumieć?


to powitrze musi byc cholernie wysuszone.... i nie wiesz ze to jest gorsze dla organizmu niz ryzyko domniemanych zylakow?


Taką tezę może wysunąć tylko piwopijca. O tak! Jak suszy, niektórym jest okropnie źle.




Ja zaczynam, moja sasiadka nie robi wszedzie podlogowki bo sercowa jest i nie moze stale przebywac w pomieszczeniu z takim systemem

No proszę. A jednak !!!! :P Ktoś to ewidentnie powiązał. Daj mi do niej namiar. Albo niech się pani wypowie wwewontku.

Żylaki to jedno i to nie najważniejsze, wzmożenie rozwoju choroby nadciśnieniowej, rozwój miażdżycy, ponadto nasilenie astmy oskrzelowej.........
Udowodnienie tego jest banalnie proste.
Ktoż jednak takie badania musiałby sfinansować. :roll:

boguslaw
31-01-2008, 12:11
Myślę właśnie przede wszystkim o najbliższych.
Za swoje błędy i różne pomysły rachunki staram się płacić sam, nie wciągając w to rodziny.....

Podłogówkę mam tylko w miejscach krótkotrwałego przebywania... :wink:
Gdzie jest się rozebranym lub chodzi się boso.
Podłogówkę sterowaną sterownikami indywidualnymi..
Przecież nigdzie nie napisałem, że podlogówka ogólnie jest do kitu.
Wypowiedziałem się jedynie, gdzie nie powinno się jej zastosować, a gdzie i kiedy należy ją zastosować ostrożnie.
Czytaj uważniej.

Depi
31-01-2008, 12:12
Ja tak tylko dorzucę, że ostatnio zrobiłem test za pomocą takiej "stacji pogodowej", co mam jeden termometr w sobie, a drugi na sznurku. W kilku miejscach ustawiałem i sprawdzałem odczyty i powiem, że byłem zdziwiony. Różnice na 2 m dochodziły do 1,5 stopnia.

Termometry pewnie niezbyt precyzyjne, ale powtarzalność wyniku oznacza, że proporcja jest stała.

Oczywiście ogrzewanie tradycyjne - grzejnikowe: cieplej było u góry :-)

sevage&ivi
31-01-2008, 12:43
Mam podłogówkę w łazienkach, toaletach oraz w kuchni. .

sugerujesz, że w kuchni się krótko przebywa (albo chodzi się rozebranym??)

czytaj co piszesz ;)

EOT, bo to się przykre zaczyna robić :)

pozdrawiam :)

piwopijca
31-01-2008, 12:50
Spora roznica wychodzi to 1.5*C, przeciez to mozg powinien miec chlodniej niz nogi. Wynika z tego, ze taka forma ogrzewania nie jest optymalna.
Mozna pewnie dlugo dyskutowac bezproduktywnie nad wyzszoscia jednego nad drugim, ale nic to nie da. Kazdy zachwala to co ma, malo kto stara sie byc obiektywny.
Jak wspomnialem zamierzam miec podlogowke w calym domu, nie jest to wychwalanie bo moge zawsze zmienic -na razie nic nie ma jeszcze, ale wywazona decyzja i swiadoma.
Odnosnie wysuszania i riposty (jakze zalosnej) @boguslaw, to lubie piwo i nie bardzo rozumiem ja to sie ma do wysuszonych drog oddechowych? No, ale skoro uwazasz ze tak jest to tkwil w Swoim przekonaniu -mnie to totalnie zwisaja takie uwagi, szczegolnie od goscia ktory chce zablysnac na forum bo w zyciu mu nie wyszlo :lol:
Dosc uszczypliwosci bo naprawde mnie to wisi.
Odnosnie tego ... mialem juz odpuscic, to nie czaruj, czekales az ktos Cie zaczepi zeby moc ponownie o czym pisac :wink:
Koleina rzecz to wysuszone powietrze, Panie bystrzacho nie wpadles na to ze zeby miec ze "zwyklego" grzejnika cieplo i taka sama temperature wszedzie (bo zakladam ze masz cieplo w domciu) to musisz mocno grzac a to juz jest wysuszanie powietrza - nie od roznicy temperatur. Prosilbym o uwazne czytanie i ze zrozumieniem, mniej emocji i dopiero wtedy odpowiadania. Ironizowanie jest prosta forma reakcji ludzi ktorzy nie wiedza co "powiedziec"
Jeszcez niedawno sam zarzucales drogi Panie "boguslaw" brak zrozumienia dla odmiennych opini, no coz jak widac ...

Pzdr.

piwopijca
31-01-2008, 12:53
Mam podłogówkę w łazienkach, toaletach oraz w kuchni. .

sugerujesz, że w kuchni się krótko przebywa (albo chodzi się rozebranym??)

czytaj co piszesz ;)

EOT, bo to się przykre zaczyna robić :)

pozdrawiam :)
Najpierw sugerowal zylaki od podlogowki w kuchni i dlugiego tam przebywania, teraz juz nie przebywa sie tam dlugo ...
Czyzby brak konsekwencji?Moze jednak ocenianie innbych chociaz samemu robi sie tak samo!!!!! No, ale jak u mnie to OK, ale u kogos to feee... :wink:

Pzdr.

boguslaw
31-01-2008, 13:15
:lol: :lol: :lol:

boguslaw
31-01-2008, 14:04
W ogóle nie wchodzę do kuchni....
:o

A tak na poważnie:
Kuchnia ma około 20m2. Niemal na całej długości trzech stron jest zabudowana. W kuchni jest mały pionowy grzejniczek, koło filara, który przez większą część sezonu grzewczego wystarczy do jej ogrzania.
Dodatkowo przy wejściu do kuchni ułożona jest jedna pętla grzewcza, która ułożona kończy się przeszło pół metra od linii roboczej.
Na ścianie przy wejściu na wys. 1.30m, znajduje się czujnik temperatury (sterownik Honeywell), który ustawiony jest na żądaną temperaturę.
Gdy grzejnik nie wystarcza, siłownik otwiera przepływ przez pętlę i uruchamia dogrzewnie pomieszczenia przez podłogówkę. Dzieje sie tak jedynie przy większych spadkach temperatury. Na codzień grzejnik + ciepło bytowe wydzielane przez pracujace w kuchni urządzenia są całkowicie wystarczające.

Pasi? :P

Ps. W kuchni i łazience dochodzi do znacznego stopnia parowania, regulującego pięknie wilgotność powietrza.
W łazience prócz podłogówki też mam grzejniczek, "dyżurny" strażnik temperatury.

piwopijca
31-01-2008, 14:35
Z podlogowka jest jak z lekami (z reklam) przeciwbolowymi, nie sa szkodliwe, ale zaleca sie sprawdzenie czy ktos nie jest uczulony na ktorys sladnik.
Ja nie jestem, moja rodzina jak na razie tez nie, jezeli ktos ma klopoty zdrowotne np. ze wspomnianym sercem, bo ma zastawke, albo cos innego wszczepione to moze i zaszkodzi (nie wiem, nie znam sie)
Ja bym jednak nie generalizowal i nie mowil od razu ze podlogowe jest szkodliwe. Nie watpie, ze 1 na 100 uzytkownikow jest niezadowolony, zle szie od tego czuje etc., ale to nie jest wyznacznikiem dobrego i zlego ukladu.
Mysle (subiektywna ocena) ze podlogowe jest dobrym wyborem, jezeli kogos stac na to oczywiscie i osobiscie nie widze tak naprawde zadnych przeciwskazan (oprocz wspomnianych wczesniej) zeby zastosowac je w calym domu. Obowiazkowo musi byc system ze sterowaniem, najlepiej wewnatrz pomieszczenia czujnik i na zewnatrz, ktore sie uzupelniaja kazdy powinien byc zadowolony :roll:

Pzdr.

boguslaw
31-01-2008, 16:35
Z podlogowka jest jak z lekami (z reklam) przeciwbolowymi, nie sa szkodliwe, ale zaleca sie sprawdzenie czy ktos nie jest uczulony na ktorys sladnik.


Kolosalny błąd w ocenie rzeczywistości.
Dawniej np. Ibuprofen stosowany był w ściśle określonej maksymalnej dawce dobowej wynoszącej 600 mg jako lek przeciwzapalny i przeciwbólowy, stosowany głównie w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów i innych schorzeń reumatycznych.
Mnóstwo działań ubocznych - dolegliwości ze strony układu pokarmowego, uczynnienie choroby wrzodowej, uszkodzenie wątroby i układu krwiotwórczego, ostrożne stosowanie w niewydolnosci serca, chorobach nerek, w astmie, wzmacnianie szkodliwego działania szeregu innych leków i in.
Alergia, w tym krzyżowa z np. aspiryną i innymi lekami przeciwzapalnymi, jest powikłaniem najbardziej spektakularnym, gdyż może prowadzić do wstrząsu anafilaktycznego i w jego efekcie do śmierci.

I co? :o

Obecnie jako Ibuprom i inne prep. w rozmaitych odmianach i w megadawkach, bez ograniczeń stosowany jest jako lek głównie na bóle głowy i bóle menstruacyjne. :o
Bez recepty !!

anka och
31-01-2008, 21:12
Witam wszystkich!!!
Beznadziejna ta Wasza dyskusja z Bogusiem :-?
Jak wiekszosc ludzi w obecnych czasach korzysta z dobrodziejstw cywilizacji pomimo tego,ze sa szkodliwe a nawet niebezpieczne dla organizmow ludzkich :o
Przytocze pare przykladow: spaliny samochodowe,pola magnetyczne-wytwarzane przez multum urzadzen,klimatyzatory itp,itd......
Problem polega na tym aby kazdy mial swiadomosc ze o coraz mniejszej ilosci "rzeczy" mozemy powiedziec ze sa zdrowe :roll:
ale o wielu nowinkach cywilizacji z pewnoscia za wczesnie jest powiedziec zdecydowanie ze szkodza :-?
Podlogowka to frajda :P :P :P a czy szkodzi to przekonamy sie za jakies 30 lat-jak oddychanie trujacym powietrzem wczesniej nas nie zabije :evil: :evil: :evil:

mathiasso
31-01-2008, 21:32
Anka super podsumowanie

zgadzam się w zupełności.....jest więcej rzeczy bardziej szkodliwych na tym świecie, że podłogówka przy nich to małe miki :D
czytając ten wątek tylko utwierdzam się w przekonaniu, że położę podłogówke w całym domu 8)

adam_mk
01-02-2008, 00:36
"Posadziłem" przedwczoraj ful wypas wentylację z odzyskiem w domu forumowicza. Ma podłogówkę zrobioną (jak dla mnie) wręcz idealnie.
W pierwszym podejściu miałem zamiar walnąć o ścianę moimi DWOMA termometrami, bo pokazywały upierdliwie 16 stC a ja biegałem w krótkich rękawkach i było mi dobrze!
Pomiar temperatury PODŁOGI dał wynik 23stC. Pomiar TYM SAMYM TERMOMETREM położonym na płycie styropianu - stale +16stC.
Podłoga chłodna, ale nie zimna!
Po prostu ładnie "ŚWIECIŁA" sobie ciepłem i tyle.

TYLKO PODŁOGÓWKA DOBRZE ZROBIONA!!! Resztę skreślam! (u siebie).
:lol:
Pozdrawiam Adam M.

Jak się stawia reku i w nawiewie ma się upierdliwe +16 i pot na grzbiecie, to można się na termometr zdenerwować! :roll:
Pomiar wyjaśnił, że tam naprawdę wywiewane było TEŻ +16stC (czyli reku działa dobrze!)

Depi
01-02-2008, 07:48
No i na tym można chyba zakończyć dyskusję.

Boguś - wyluzuj już, OK?

boguslaw
01-02-2008, 07:56
No to nareszcie powoli dochodzimy do sedna, które tak uporczywie usiłuję niektórym uświadomić i z przyjęciem którego jest taki wielki problem.
Sami sie naprowadzacie a jak już, już dochodzi do konkluzji, jest ona gwałtownie odrzucana.
Dlaczego? :roll:
Być może to jest tak, jakby uświadomić sobie, że nas najlepszy przyjaciel może okazać się człowiekiem nie do końca wobec nas rzetelnym.
Nikt nie wierzy w taką możliwość, póki sam sie o tym na własnej skórze nie przekona.

Zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać nie tylko w ruchu drogowym.
Należy mieć co najmniej świadomość możliwości zagrożenia, po to, by w odpowiednim czasie, odpowiednio zareagować i odpowiednio zdiagnozować objawy.
Inaczej stoimy przed ryzykiem postawienia błędnej diagnozy a to już jest katastrofa.
Należy mieć tę świadomość po to, by maksymalnie ograniczyć ekspozycję ludzi podatnych, chorych, małoletnich, innych na czynnik potencjalnie szkodliwy.
Chronimy wszak najbliższych.
Wiemy, że spaliny szkodzą i dlatego nikt nie siedzi w zamkniętym garażu, w którym pracuje silnik samochodu. Nikt nie stoi cały czas obok pracującej mikrofalówki itd.
Dlaczego? Bo wiemy, mamy tę świadomość, że może nam to zaszkodzić.

Można się sprzeczać, czy lepsze jest ogrzewanie dynamiczne czy mało dynamiczne w naszej strefie klimatycznej. Ja osobiście jestem zwolennikiem ogrzewania maksymalnie dynamicznego jedynie z komponentem stabilizującym z uwagi na dominację okresu przejściowego ze zmienną temperaturą i nasłonecznieniem.
Żeby dobrze zrobić podłogowkę, należy mieć pełną, jasną i oczywistą świadomość, że można ją spieprzyć, zrobić źle, przedobrzyć, przesadzić, źle użytkować a tym samym stworzyć zagrożenie dla zdrowia a nawet życia niektórych domowników, a w dłuższej perspektywie dla wszystkich.
Zagrożenie to rośnie gwałtownie, gdy ma to miejsce w pomieszczeniach o długim czasie ekspozycji.

Ile Waszym zdaniem jest obecni instalacji podłogowych zrobionych optymalnie, lege artis, a ile nieadekwatnych, zrobionych li tylko z powodu zgubnej czasami mody, z zapasem, "na pałę", przez dyletantów?
Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?
Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać?
Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......

Czas ekspozycji na czynnik potencjalnie szkodliwy, ostrożność.
Dlatego nie zawsze, nie wszędzie i nie dla każdego i nie przez każdego.
Jeśli choć w części czytających taka świadomośc powstanie, to moje zmagania
i narażanie się na głupie, agresywne docinki miały pozytywny sens.
Jeśli nie, był to tylko vox clamantis in deserti - głos wołającego na puszczy,
nieskuteczny wobec wyłącznie złej woli dominującej na forum grupy.

rusek007
01-02-2008, 08:05
Bogusław już wyluzuj!!!!!!!!!!!!!!
Nikt nie chce słuchać Twoich durnych wywodów!!!!!!!!!!!!
Czep się innego forum, albo załóż własne.

boguslaw
01-02-2008, 08:06
Przewijaj......

jacekot
01-02-2008, 08:24
ponieważ od pewnego czasu użytkuje ogrzewanie podłogowe wodne , chciałbym się podzielić moimi opiniami .
Mam domek z użytkowym poddaszem , cały dół podłogówką , cała góra kaloryfery . Dziś juz mając pewne doświadczenie moge powiedzeć otwarcie i mam nadzieje ze będzie to przestroga i rada dla innych .
Szczerze załuje ze zrobiłem podłogówkę tylko na dole , dziś zrobił bym ją w całym domu .

pozdr
Jacek

odaro
01-02-2008, 09:41
ponieważ od pewnego czasu użytkuje ogrzewanie podłogowe wodne , chciałbym się podzielić moimi opiniami .
Mam domek z użytkowym poddaszem , cały dół podłogówką , cała góra kaloryfery . Dziś juz mając pewne doświadczenie moge powiedzeć otwarcie i mam nadzieje ze będzie to przestroga i rada dla innych .
Szczerze załuje ze zrobiłem podłogówkę tylko na dole , dziś zrobił bym ją w całym domu .

pozdr
Jacek

No dobrze ale jak dobrze zaprojektować podłogówkę w sypialniach?

Jak masz zrobione u Siebie?

Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło.

Czy jest ktoś kto ma tylko podłogówkę i przeżył już mrozy minus 20st.

Pytanie jest podchwytliwe bo dawno już takich mrozów nie było :lol:

fotograf
01-02-2008, 10:22
ponieważ od pewnego czasu użytkuje ogrzewanie podłogowe wodne , chciałbym się podzielić moimi opiniami .
Mam domek z użytkowym poddaszem , cały dół podłogówką , cała góra kaloryfery . Dziś juz mając pewne doświadczenie moge powiedzeć otwarcie i mam nadzieje ze będzie to przestroga i rada dla innych .
Szczerze załuje ze zrobiłem podłogówkę tylko na dole , dziś zrobił bym ją w całym domu .

pozdr
Jacek

No dobrze ale jak dobrze zaprojektować podłogówkę w sypialniach?


no jak jak - tak samo jak wszędzie pilnując, aby temperatura podłogi była jak najniższa

josephine
01-02-2008, 15:59
ponieważ od pewnego czasu użytkuje ogrzewanie podłogowe wodne , chciałbym się podzielić moimi opiniami .
Mam domek z użytkowym poddaszem , cały dół podłogówką , cała góra kaloryfery . Dziś juz mając pewne doświadczenie moge powiedzeć otwarcie i mam nadzieje ze będzie to przestroga i rada dla innych .
Szczerze załuje ze zrobiłem podłogówkę tylko na dole , dziś zrobił bym ją w całym domu .

pozdr
Jacek
Czym ogrzewasz? Co położyłeś na podłogówkę?

odaro
01-02-2008, 16:21
No dobrze ale jak dobrze zaprojektować podłogówkę w sypialniach?


no jak jak - tak samo jak wszędzie pilnując, aby temperatura podłogi była jak najniższa[/quote]

Ja np. obecnie nie wiem gdzie w sypialni będzie stało łóżko a mam dopiero stan surowy otwarty, poza tym nie chciałbym umeblowania uzależniać aż tak mocno od ogrzewania podłogowego dlatego o to pytam bo może się jakoś da.

odaro
01-02-2008, 16:22
No dobrze ale jak dobrze zaprojektować podłogówkę w sypialniach?


no jak jak - tak samo jak wszędzie pilnując, aby temperatura podłogi była jak najniższa[/quote]

Ja np. obecnie nie wiem gdzie w sypialni będzie stało łóżko a mam dopiero stan surowy otwarty, poza tym nie chciałbym umeblowania uzależniać aż tak mocno od ogrzewania podłogowego dlatego o to pytam bo może się jakoś da.

fotograf
01-02-2008, 16:41
Ja np. obecnie nie wiem gdzie w sypialni będzie stało łóżko a mam dopiero stan surowy otwarty, poza tym nie chciałbym umeblowania uzależniać aż tak mocno od ogrzewania podłogowego dlatego o to pytam bo może się jakoś da.

to nie ma znaczenia większego gdzie co bedzie stało
no pod warunkiem, że sypialnia nie ma 3 m2

kachna28
01-02-2008, 16:48
ponieważ od pewnego czasu użytkuje ogrzewanie podłogowe wodne , chciałbym się podzielić moimi opiniami .
Mam domek z użytkowym poddaszem , cały dół podłogówką , cała góra kaloryfery . Dziś juz mając pewne doświadczenie moge powiedzeć otwarcie i mam nadzieje ze będzie to przestroga i rada dla innych .
Szczerze załuje ze zrobiłem podłogówkę tylko na dole , dziś zrobił bym ją w całym domu .

pozdr
Jacek
dzięki jacek za ten post -utwierdza mnie w przekonaniu -ŻEBY ZROBIC PODŁOGOWKĘ W CAŁYM DOMKU! :) (bo nie chcę sobie za 2 lata pluc w brodę że tego nie zrobiłam :oops: ....)

turcin
01-02-2008, 18:33
A może wszyscy co mówią że podłogówka im szkodzi niech usiądą i zrobią rachunek sumienia, niech zaczną ćwiczyć zdrowiej się odrzywiać a nie wszystko wina podłogówki :D :D

Tak dla wyluzowania :D

adam_mk
01-02-2008, 18:45
Cały czas rozważamy tu nieistniejące byty!
Ciepło, za ciepło, nie ciepło....

A wystarczy mały eksperyment!

Trzeba nabełtać w byle garnku, wody o temperaturze NAJWYŻSZEJ dla podłogówki - czyli te około 28stC.

Potem zanurzamy tam np. .... łokieć! (jak z kąpielą małego dziecka!)

I CO? ZABIJA?!!! ZABIJA NA ŚMIERĆ I ROBI ŻYLAKI?!!!

Nie?

To JAK jest? (to przecież temperatura podłogi!)
Ja wiem, a Wy? Zwłaszcza oponenci?
:lol: :lol: :lol:
Adam M.

odaro
01-02-2008, 18:50
No i przez Was też zaczynam myśleć o podłogówce w cały domu :lol:

Mam tylko wątpliwości jakie dodatkowe obciążenie dla stropu stanowi wodne ogrzewanie podłogowe.

Mam strop monolityczny 14cm grubości tak jak w projekcie ale w projekcie nie było wogóle podłogówki tylko same grzejniki.

adam_mk
01-02-2008, 19:10
Wygląda na to, że będzie grubszy....
Ten strop...
Adam M.

boguslaw
01-02-2008, 20:04
:lol:
No to dalej z eksperymentowaniem adamie_mk.

Napełnij wannę wodą o temp. 28oC, usiądź ubrany na brzegu wanny i włóż
nogi w spodniach i skarpetkach do tej wody.
Zakladam, że jesteś cierpliwy eksperymentator i długo wytrzymasz.
Pilnuj tej zadanej temperatury dolewając stale ciepłej wody.
I pamietaj , że w mrozy temperatura w okolicy łydek musi być wyższa, by sprostać potrzebom cieplnym budowli.
- - - - - - - - -
Rób tak przez dziesięć godzin dziennie przez pół roku przez powiedzmy dziesięć lat.
- - - - - - - - - - - - - - - - -
A teraz wyobraź sobie, że na Twoim miejscu znajduje się człowiek z problemami krążeniowymi i już będziesz wiedział o co mi kolego biega...... :-?

anka och
01-02-2008, 20:44
Bogus skoro to Twoje ogrzewanie podlogowe ma Ci tak zaszkodzic to mam propozycje: zerknij na zdjatka mojej blisko 100 letniej w pelni nieskarzonej cywilizacja chalupki i przemysl propozycje zamiany :o
A niech tam...niech strace :cry: pochoruje sobie troche w luksusie :wink: 8) :lol: :lol: :lol:
Oczywiscie o doplatach z mojej strony nie ma mowy,bo przeciez zdrowie jest bezcenne!!!!!!!!!!!!!!!

1950
01-02-2008, 20:54
:lol:
No to dalej z eksperymentowaniem adamie_mk.

Napełnij wannę wodą o temp. 28oC, usiądź ubrany na brzegu wanny i włóż
nogi w spodniach i skarpetkach do tej wody.
Zakladam, że jesteś cierpliwy eksperymentator i długo wytrzymasz.
Pilnuj tej zadanej temperatury dolewając stale ciepłej wody.
I pamietaj , że w mrozy temperatura w okolicy łydek musi być wyższa, by sprostać potrzebom cieplnym budowli.
- - - - - - - - -
Rób tak przez dziesięć godzin dziennie przez pół roku przez powiedzmy dziesięć lat.
- - - - - - - - - - - - - - - - -
A teraz wyobraź sobie, że na Twoim miejscu znajduje się człowiek z problemami krążeniowymi i już będziesz wiedział o co mi kolego biega...... :-?
i co nogi w chłodnym trzymasz i masz problemy z krążeniem :o
jak to się ma do Twoich twierdzeń o szkodliwości takiej temperatury,

bo powiem Ci, że większości z Forumowiczów już po 20 minutach było by zimno w nogi

acha i jeszcze jedno, tak się troszczysz o zdrowie budujących,
a sam każesz im nabawić się reumatyzmu :-?

boguslaw
01-02-2008, 20:55
Pyszna chatka. To Beskid Niski?

Do takiej chatki podłogówki nie bałbym się wprowadzić. Szybko sie nagrzewa szybko się wychładza. Ciepła podłoga byłaby stabilizatorem temp.
Nagrzewać ją można z kominka/ pieca kuchennego ( podkowa ?).
Nie wiem jak bardzo tradycyjnie chcesz to gospodarstwo użytkować?

Ja jestem maniakiem takich obiektow. Sam mam ich dwa. W górach.
Prócz tego cały skansen rozmaitych sprzętów, które mogłyby wyposażyć niezgorsze muzeum... :wink:

boguslaw
01-02-2008, 21:03
co nogi w chłodnym trzymasz i masz problemy z krążeniem
jak to się ma do Twoich twierdzeń o szkodliwości takiej temperatury

No to spróbuj! :lol: Ale w skarpetach i w spodniach.
1950. Wielopoziomowa regulacja przeplywów naczyniowych przez nogi to podstawowy element termoregulacyjny organizmu. Gdy go z termoregulacji wytniesz, jest kłopot.
Na marginesie - 28oC to temperatura, jaka panuje (powinna panować) w worku mosznowym.
Gdy jest wyższa - spermatogeneza jest zagrożona....... :P
Stąd zdrowo jest nosić luźne gatki. :wink:

1950
01-02-2008, 21:09
jak już wiesz to jak trzeba jestem dożarty,
szukałem danych medycznych specjalnie dla Ciebie (a Ty tego nie doceniłeś, niestety)
spróbuję i teraz,
przy okazji wypiorę skarpetki :roll:

adam_mk
01-02-2008, 21:16
Przykro mi to stwierdzić , ale MUSZĘ Ci tu powiedzieć CZEMU istnieją fizycy doświadczalni i fizycy teoretycy....
Widzisz, chodzi o to, że nie każdemu doświadczenia wychodzą.... :roll:

Rozumiem twoje Makiaweliczne podejście...
Masz pecha, bo miałem naprawdę dobrych nauczycieli i wiele mnie nauczyli. Umiem rozpoznać socjotechniki , jakie nieudolnie tu stosujesz... :lol:
Proponuję - starajmy się trzymać tego, na czym się dobrze znamy. (swój zakres znam...)

Trochę Twojego (niestety?) też. Biologia była moim hobby.

Proponujesz kompletnie niewłaściwe podejście zapominając o wielu mechanizmach, jakie nasz organizm posiada.
Zakładając, że czasem się myjesz, to powinieneś zauważyć przy tej okazji bodaj szczątkowa okrywę włosową organizmu człowieka (to miało być rzeczowe a nie złośliwe i TAK to traktuj!!!).
Jest i działa bardzo złożony mechanizm termoregulacji organizmu. Zasadza się na tym, ze człowiek JEST owłosionym zwierzęciem LĄDOWYM!!! Otacza go zazwyczaj powietrze (to taka mieszanina gazów). Minęło wiele tysięcy lat przystosowania i obecnie W POWIETRZU, które ma takie a nie inne właściwości fizyczne ( małe przewodnictwo termiczne, małą gęstość...) nasz organizm zachowuje się tak a nie inaczej!
Sugerujesz podejście niewłaściwe i fizjologicznie i mentalnie. Pokrętnie odwołujesz się do powszechnych , ale kompletnie nieprzystających do TEJ sytuacji, doświadczeń forumowiczów realizując (starając się realizować) SWOJE cele.
Pozwól, ze więcej nie obnażę.

Nie odważyłbym się zaproponować tego mokrego doświadczenia osobie z problemami krążeniowymi...
Co za ocenę miałeś z anatomii? A z fizjologii?
O psychologię i pedagogikę nie pytam, bo widzę... :cry:

Może tak :
To forum budujących, a nie cierpiących geriatryków! Większość tworzy (no, stara się) domy przystosowane do WYGODNEGO bytowania ludzi ZDROWYCH. Dla tych mniej zdrowych są szpitale (podobno... :cry: , choć ostatnio, to trudno coś pewnego na taki temat powiedzieć...)

TAK! MASZ RACJĘ!!! Zdarza się, że TAKIE rozwiązanie bywa niekorzystne dla jakiegoś promila populacji!
Ale...
Jednym szkodzi musztarda, inni nie mogą bez "aviomarinu" się przemieszczać, jeszcze inni nie jadają mięsa...
Zabronić , bo jest bodaj JEDEN potwierdzony przypadek - że szkodzi?
Większości robi DOBRZE!

I bardzo dobrze, że mają do "pomocy" takie głosy jak Twój czy mój...

Niech mają tak, jak lubią!
Sami sobie tu wybierają!

Pozdrawiam Adam M.

oorbus
01-02-2008, 21:29
hej,

mam podłogówkę od 4 lat i nie narzekam. dobrze obliczona i wykonana. nie czuć ,że jest ciepła. pomiar daje ok 21-22 st.



Czy jest ktoś kto ma tylko podłogówkę i przeżył już mrozy minus 20st.

były chyba 2 lata temu u nas mrozy poniżej 20. wszyscy żyjemy :lol:
nie rozumiem problemu.

pozdro

boguslaw
01-02-2008, 21:36
Nie licytuj się ze mną Adamie, bo nie w tym rzecz.
Anatomia, fizjologia, histologia, biochemia, bilologia, biofizyka to przedmioty
teoretyczne pierwszych dwóch lat studiów medycznych.
W owym czasie otrzymywałem za wyniki nagrody rektorskie.
W szkole średniej byłem olimpijczykiem z fizyki......
Uczył mnie facet z przedwojennym doktoratem z fizyki, autor wielu publikacji.
Szkoła miała dwie wielkie sale obstawione do sufitu regałami z przyrządami doświadczalnymi austriackimi, niemieckimi i własne obserwatorium astronomiczne....Były one stale do naszej sdyspozycji.

Nie ujmując Ci wiedzy, zacięcia, dobrej woli, kompletnie nie rozumiesz mechanizmów termoregulacyjnych organizmu człowieka. To co bierzesz za termoregulację czyli np. stawianie włosów przez mięśnie przywłośne (gęsia skórka, drżenia włókienkowe i inne, to jedynie atawistyczne mechanizmy pomocnicze.
Główna siła termoregulacji tkwi w przepływach naczyniowych w kończynach dolnych.

adam_mk
01-02-2008, 21:39
Dobra! PODDAJĘ SIĘ!

DAJ TU, proszę , kompletna receptę na DOBRĄ, ZDROWĄ podłogówkę!

JAKA ma być? CO ma robić?
Adam M.

anka och
01-02-2008, 21:53
Jak chcesz poznac szczegoly to poczytaj watek "stara chata z bali" na "przebudowach i remontach"-zapraszam!
Tak przy okazji dalbys im wszystkim troche spokoju 8) bo chyba Cie nie lubia :roll:

boguslaw
01-02-2008, 22:09
Może znacznie prostsze doświadczenie.....
Wykładasz czasem nogi w nocy na kołdrę (pierzynkę :wink: )? Dlaczego?
Bo jest Ci gorąco.
Sprawdź, jaka wówczas panuje temperatura pod kołdrą.
Nie taka znowu wysoka, a jednak wykładasz nogi, by się schłodzić.
Czujesz jakiś dyskomfort.
Jeśli ich nie wyłożysz, organizm nie ma innego wyjścia, musisz się zacząć pocić.
Serce przyspiesza, czasem budzisz się, a co najmniej zaczynasz się wiercić.
Wychodzisz z fazy REM. Nie wyśpisz się dobrze. :cry:
Jeśli na poziomie łóżka temp. jest niewiele niższa, wyłożenie nóg pomoże o tyle, że jest zawsze jakiś ruch powietrza i film z powietrza przy skórze ulega przemieszaniu.
------
A Twoje pytanie?
Hmmm...
Dobrze Adamie wiesz, że jestem zwolennikiem systemu mieszanego... :roll:

Czego unikać przy podłogówce? :roll:
Lokowania jej w miejscach długiej ekspozycji, to wszystko. Tam zawsze można maksymalnie rozrzedzić pętle.
Wnioski łatwo wyciągniesz sam.
Zrób zawsze mapę użytkowania obiektu, wot i wszystko....
Aha! W miarę uniwersalną. Użytkowicy, właściciele się zmieniają, starzeją sie.

Mnie i tak każde rozważanie doprowadza prędzej czy póżniej do komponenty dynamicznej. :wink:
Proporcje zależą już od potrzeb cieplnych samego obiektu.
Jedna komponenta podstawowa, druga pomocnicza.........................

Pozdrawiam
Na dzisiaj wystarczy :wink:

1950
01-02-2008, 22:14
W szkole średniej byłem olimpijczykiem z fizyki......
Uczył mnie facet z przedwojennym doktoratem z fizyki, autor wielu publikacji.
Szkoła miała dwie wielkie sale obstawione do sufitu regałami z przyrządami doświadczalnymi austriackimi, niemieckimi i własne obserwatorium astronomiczne....Były one stale do naszej sdyspozycji.

bogusław nie chcę żebyś odebrał to jako wycieczkę osobista,
uważasz się tutaj na forum jako wyrocznię,
omnibusa i tak dalej,
dlatego przypuszczam że jesteś też tak dobry z polskiego,
i rozróżniasz też pojęcia czas przeszły dokonany i nie dokonany,
uczyłeś się ale się nie nauczyłeś :roll:
z tego wątku http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616-60.htm wynika że to co zaznaczyłem na czerwono to jest czas przeszły nie dokonany,
tam przecież negujesz 2 zasadę termodynamiki starając się wmówić że ciepło przepływa z podłogi o temperaturze trochę ponad 20C do stóp o temperaturze około 30C

aki-aki
01-02-2008, 22:23
Witajcie,

tak prawie wracając do tematu:) zaczynam się przekonywać do podłogówki, (wszustko co związane z B. ominęłam)


ale mam pytanie do użytkowników:

Planuję zastosować w domu pompę ciepła. Podłogówka w całym domku.

1) czy mam dawać podłogówkę również w garażu, pralni i garderobie. Garaż jest częściowo wbudowany w bryłę domu. Trochę szkoda mi pieniążków na te pomieszczenia. Jak wy to rozwiązaliście?

2) czytałam wypowiedzi o podłogówce i drewnie ew panelach. Czy myślicie że stosując pompę ciepła i reku uda mi się osiągnąć odpowiednią termp. pomieszczeń przy zasilaniu z pompy i parkiecie 14mm/ panelach.

Nie chciałabym już dawać nigdzie grzejników ani stosować oddatkowego źródła ciepła.

Wdzięczna za info :P

fotograf
01-02-2008, 23:15
Planuję zastosować w domu pompę ciepła. Podłogówka w całym domku.

1) czy mam dawać podłogówkę również w garażu, pralni i garderobie. Garaż jest częściowo wbudowany w bryłę domu. Trochę szkoda mi pieniążków na te pomieszczenia. Jak wy to rozwiązaliście?

2) czytałam wypowiedzi o podłogówce i drewnie ew panelach. Czy myślicie że stosując pompę ciepła i reku uda mi się osiągnąć odpowiednią termp. pomieszczeń przy zasilaniu z pompy i parkiecie 14mm/ panelach.

Nie chciałabym już dawać nigdzie grzejników ani stosować oddatkowego źródła ciepła.

Wdzięczna za info :P

1. w pralni i garderobie jak najbardziej - garażu nie mam to sie nie wypowiem - ale w garderobie mam podwyższoną temperature podłogi tak jak w łazience i fajnie sie rano na bosaka chodzi po ciepłej podłodze w garderobie i fajnie sie stoi w łazience ;)
2. parkiet nie wiem ale panele mam 0,7 i 0,8 - i dają spokojnie rade oddać ciepło

el-ka
01-02-2008, 23:19
A ja dziwnie zaczynam wątpić, że Bogusław jest lekarzem... Coś w tych postach jest nie tak - niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania. Nie wspominając o nadmiarze wolnego czasu.
Bardziej chyba chciał być.

fotograf
01-02-2008, 23:24
A ja dziwnie zaczynam wątpić, że Bogusław jest lekarzem... Coś w tych postach jest nie tak - niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania. Nie wspominając o nadmiarze wolnego czasu.
Bardziej chyba chciał być.

wystarczy popatrzeć, że pisze na forum praktycznie o każdej porze dnia
chyba, że nie ma cały dzień pacjentów bo taki jest dobry ;)

Sasha
01-02-2008, 23:36
ja pierdziele

ale bełkot

podłogówka jest OK

Grzejniki również są OK

każdy z tych "grzejników" ma swoje wady i zalety i nie da się jednoznacznie wypowiedzieć który jest lepszy. Każdy można programować tak aby zapewnił komfort cieplny. Przestaję rozumieć o co ta walka

bogusław - przeciwnik podłogówki co ma ją w sypiali i czasem odpala jak mu zimo do tego podobno lekarz co spał na fizyce i chyba dlatego poszedł na medycynę. LOL

el-ka
01-02-2008, 23:42
Czyli:
Boguś - (co ty wiesz o zabijaniu), co ty wiesz o medycynie... co ty wiesz o podłogówce... :wink:

piotrek_i_kasia
02-02-2008, 04:54
Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?
Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać?
Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......Kiedyś były kaloryfery i ludzie nie mieli wyjścia, umierali przy kaloryferach. Nikt tego nie wiązał z kaloryferem, babcia umierała (cyt. była stara i schorowana). Dziś jak babcia ma podłogówke to nie ma prawa umrzeć! Musi żyć, tak? Bo co? Bo nie ma kaloryfera? Nie prawda, tak samo się umiera na podłogówce. Ja też chce tak umrzeć. Na ciepłym gresiku. Większy komfort Panie Bogusławie.[/quote]

boguslaw
02-02-2008, 05:15
Good morning Viet-nam!!! :lol:
Jestem po prostu zawzięty.....
Do boju Polsko_o_o! Do boju Polsko_O_O!

Nie odpuszczę! :P
-------------------------------

Najpierw fotograf:


fotograf Wysłany: Sob Lut 02, 2008 12:24 am

wystarczy popatrzeć, że pisze na forum praktycznie o każdej porze dnia

Przyganiał kocioł garnkowi.
To Ty kolego jesteś w wątkach o podłogówkach o kazdej porze dnia i nocy...
:lol:

boguslaw
02-02-2008, 05:25
el-ka! nie bądź taka Linda.... :wink:


niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania.

Wytknij mi te błędy.
Najlepiej w punktach.
Wykaż "kliniczny" sposób rozumowania.
Chętnie się poprawię.
A przy okazji....
Wiem czego nie wiem a nawet powiem więcej - nie wiem czego nie wiem.
Takich tematów są miliony.
Potrafię przyznać się do błędów i do niewiedzy, czego o wielu na tym forum powiedzieć nie można... Grzechotniki nie popełniają samobójstwa.... :wink:
Będę dzisiaj przejazdem w Gliwicach około 12-tej. Może mała kawa a przy okazji
poinstruujesz mnie co i jak ? :P

boguslaw
02-02-2008, 05:32
I sasha:

bogusław - przeciwnik podłogówki co ma ją w sypiali i czasem odpala jak mu zimo

Tak,tak - jedną pętlę. Na wszelki słuczaj. :o
Nie używam jej jednak. Może raz - dwa razy na całą zimę.
Tera zimy łagooodne.
I mam na niej parkiet dębowy.... :lol:
Ale mam w sypialni przede wszystkim nieduży, całkowicie wystarczający grzejniczek. A jestem bardzo ciepłolubny. :roll:

boguslaw
02-02-2008, 05:49
El-ka. A jakich argumentów użyłabyś wobec medycznych laików, i to jeszcze w społeczności, gdzie każdy uważa się za mnedyczną alfę i omegę?
Ciekawym bardzo? :roll:
Ja użyłem takich:

No to nareszcie powoli dochodzimy do sedna, które tak uporczywie usiłuję niektórym uświadomić i z przyjęciem którego jest taki wielki problem.
Sami sie naprowadzacie a jak już, już dochodzi do konkluzji, jest ona gwałtownie odrzucana.
Dlaczego?
Być może to jest tak, jakby uświadomić sobie, że nas najlepszy przyjaciel może okazać się człowiekiem nie do końca wobec nas rzetelnym.
Nikt nie wierzy w taką możliwość, póki sam sie o tym na własnej skórze nie przekona.

Zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać nie tylko w ruchu drogowym.
Należy mieć co najmniej świadomość możliwości zagrożenia, po to, by w odpowiednim czasie, odpowiednio zareagować i odpowiednio zdiagnozować objawy.
Inaczej stoimy przed ryzykiem postawienia błędnej diagnozy a to już jest katastrofa.
Należy mieć tę świadomość po to, by maksymalnie ograniczyć ekspozycję ludzi podatnych, chorych, małoletnich, innych na czynnik potencjalnie szkodliwy.
Chronimy wszak najbliższych.
Wiemy, że spaliny szkodzą i dlatego nikt nie siedzi w zamkniętym garażu, w którym pracuje silnik samochodu. Nikt nie stoi cały czas obok pracującej mikrofalówki itd.
Dlaczego? Bo wiemy, mamy tę świadomość, że może nam to zaszkodzić.

Można się sprzeczać, czy lepsze jest ogrzewanie dynamiczne czy mało dynamiczne w naszej strefie klimatycznej. Ja osobiście jestem zwolennikiem ogrzewania maksymalnie dynamicznego jedynie z komponentem stabilizującym z uwagi na dominację okresu przejściowego ze zmienną temperaturą i nasłonecznieniem.
Żeby dobrze zrobić podłogowkę, należy mieć pełną, jasną i oczywistą świadomość, że można ją spieprzyć, zrobić źle, przedobrzyć, przesadzić, źle użytkować a tym samym stworzyć zagrożenie dla zdrowia a nawet życia niektórych domowników, a w dłuższej perspektywie dla wszystkich.
Zagrożenie to rośnie gwałtownie, gdy ma to miejsce w pomieszczeniach o długim czasie ekspozycji.

Ile Waszym zdaniem jest obecni instalacji podłogowych zrobionych optymalnie, lege artis, a ile nieadekwatnych, zrobionych li tylko z powodu zgubnej czasami mody, z zapasem, "na pałę", przez dyletantów?
Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?
Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać?
Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......

Czas ekspozycji na czynnik potencjalnie szkodliwy, ostrożność.
Dlatego nie zawsze, nie wszędzie i nie dla każdego i nie przez każdego.
Jeśli choć w części czytających taka świadomośc powstanie, to moje zmagania
i narażanie się na głupie, agresywne docinki miały pozytywny sens.
Jeśli nie, był to tylko vox clamantis in deserti - głos wołającego na puszczy,
nieskuteczny wobec wyłącznie złej woli dominującej na forum grupy.

A co Ty wiesz o podłogóce?

Czy na pewno świetnie znasz mechanizm termoregulacji?
Czy "widzisz"... jak anastomozy tętniczo-żylne, perforatory wpływają na zmiany oporów przepływów naczyniowych? Jaki, rosnące niepotrzebnie opory, mogą mieć wpływ na serce na granicy zdolności kompensacyjnej...
Na potrzeby dyskusji pewne kwestie przerysowuję, lecz wobec ich całkowitego ignorowania, nie mam innego wyjscia.
Muszę uderzać w większy dzwon, niż wówczas, gdybym rozmawiał z ludźmi
z branży. Siadam do kompa na kilka minut w przelocie. Nie mogę być maksymalnie precyzyjny w tym co piszę. To nie rozprawa naukowa...

Nie baw się słowami, tylko konkretniej...
I pamiętaj - primum non nocere, jakkolwiek pompatycznie by to nie zabrzmiało.... :roll:

boguslaw
02-02-2008, 06:02
tam przecież negujesz 2 zasadę termodynamiki starając się wmówić że ciepło przepływa z podłogi o temperaturze trochę ponad 20C do stóp o temperaturze około 30C

Łał! Łojejkuuuu! :o 1950!! Gdzie tak napisałem? :o Niemożliwe! Zacytuj.
Toż to błąd.
Chyba jednak coś Ci się pomerdało..... Coś źle zobaczyłeś..... :roll:
Aha. Nie zasłaniaj się II zasadą termodynamiki.
Wiem, Wiem. To taka forumowa mantra.... :roll:

A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga? :o


uważasz się tutaj na forum jako wyrocznię,
omnibusa i tak dalej,

To Ty się kolego za takiego uważasz i wkurza Cię, że ktoś Ci tu miesza......... :lol:
Sowaniejesttymczymsięwydaje.

Flexus
02-02-2008, 07:56
A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?
Przeczytawszy to, Kolego boguslaw, zrozumiałem Twój przypadek. Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie. Przypuszczam, że poniżej 30stC, ale nie wiem dokładnie. Ale ponieważ nie wiem, to nie dyskutuję. Zaś Ty też nie wiesz i zażarcie dyskutujesz. Nieładnie.

1950
02-02-2008, 08:20
nie będę się bawił w, nie przez wszystkich znaną forumowiczkę, mimi,

nie będę odpisywał używając milionów cytatów,
Twoich cytatów,
gdzie w jednym poście piszesz to, a dwa posty niżej co innego, zaprzeczając sobie,

w końcu nie ja dałem Ci przydomek WIELKIEGO MANIPULATORA,

kto chce może przeczytać i wyciągnąć wnioski,
http://forum.muratordom.pl/podlogowka-kaloryfery,t84616-60.htm

boguslaw
02-02-2008, 08:37
Widzisz 1950, skłamałeś .
Nieładnie..... :evil:

boguslaw
02-02-2008, 08:41
A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?



Wykaż się 1950. Odpowiedz na to pytanie.
Ale rzetelnie, aby nie było wątpliwości.
Całe forum na Ciebie patrzy.

josephine
02-02-2008, 08:57
Przestańcie sie już spierać, bo zainteresowani szukają tu INFORMACJI a ciężko do niej dotrzeć przez kilka stron Waszych wymądrzań. Ewentualnie przenieście sie na nowy wątek pt. "Spory o podłogówkę".

Może ktos mi odpowie czy można tak ustawić ogrzewanie podłogowe, żeby w sypiani w godzinach nocnych grzało mniej, tzn od ok. 18 zaczęlo wychładzać temp. w pokoju do ok. 18 stopni?

adam_mk
02-02-2008, 08:57
Demony się budzą tam, gdzie rozum zasypia... :roll:
Mam wrażenie, że już nie tworzymy... Raczej bredzimy....

Zero faktów i pełna mniemanologia stosowana... :cry:

I chyba.. to by było na tyle...

Adam M.

sSiwy12
02-02-2008, 09:01
Niestety nie wytrzymałem, ale ponad strone i owszem :lol:
WM - Bogusławie, to jest bardzo ryzokowna jazda bawet nie po bandzie, ale po brzytwie:

A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?

Bo moim zdaniem, może być dokładnie taka sama jak przy temperaturze zewnętrznej np. -1 czyli np. 26 stopni. I jesli możesz, to udowodnij, że jest inaczej.
Pozdrawiam

boguslaw
02-02-2008, 09:04
Niezbyt twórcze Adamie....

A może Ty odpowiesz na zadane pytanie?
:P
Czekamy wszyscy niecierpliwie.....
Nie rób uników. Napisz jak wówczas jest........

boguslaw
02-02-2008, 09:05
Poczekam na 1950 i na adama_mk.....

Inni forumowicze z pewnością niecierpliwie też. :P
Konkretną - dla jakiego obiektu tak a dla jakiego tak......

fotograf
02-02-2008, 09:06
Niestety nie wytrzymałem, ale ponad strone i owszem :lol:
WM - Bogusławie, to jest bardzo ryzokowna jazda bawet nie po bandzie, ale po brzytwie:

A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?

Bo moim zdaniem, może być dokładnie taka sama jak przy temperaturze zewnętrznej np. -1 czyli np. 26 stopni. I jesli możesz, to udowodnij, że jest inaczej.
Pozdrawiam

dokładnie taka sama to nie może być ale może być o ułamek stopnia wyższa :-)
czekaj.... a jak słonko zaświeci? to może być i niższa :-)

sSiwy12
02-02-2008, 09:12
Jeszcze aby uściślić. Przyjmijmy że średnia wartość U dla wszystkich przegród wynosi 0,7 - co jest realne, (a takie i "lepsze" sa współcześnie budowane domy), powierzchnia ogrzewana to 120m2 przy wys. 2,7m.

boguslaw
02-02-2008, 09:20
Dobra uściślijmy im jak słusznie chcesz sSiwy:

Dla U= 0.35, U= 0.7 i U= 1.4 .

Wszystkie ściany. Wysokość podałeś.

Aha i jak sie zachowa temperatura wnętrza przy U=0.35 przy temp. zewnętrznej - 3oC, gdy nagle na długo bardzo mocno zaświeci słoneczko (jak chce fotograf).

No Panowie...... czekamy. :P

sSiwy12
02-02-2008, 09:33
Boguś, nie rozmydlaj. Podałem średnie (bardzo wysokie) U dla wszystkich przegród, czyli ścian zewnętrznych, "sufitu" i "podłogi" czyli w przyblizeniu powierzchni wszystkich przegród zewnetrznych około 360m2.
Dodatkowo, ze wzgledy na to, ze ten budynek jest bardzo źle ocieplony zastosowano kocioł o mocy 12 kW.
Mozemy dla porównania przyjąc dobrze ocieplony dom z U=0,35 i dobrze dobranym kotłem o mocy np. 7kW.
W obu tych przypadkach temperatura podłogi bedzie taka sama - czyli zadana.

adam_mk
02-02-2008, 09:38
Bijemy pianę!
Żeby nie rozwiązywać takich wydumanych problemów, to wymyślono cały zestaw urządzeń regulacyjnych i zadających (ścienne regulatory).
Mnie wystarczy, że w największe mrozy podłoga może osiągać 28stC.
W każdej innej sytuacji będzie (bo musi być) mniej.
Ustawia się wymagany stan, a automatyka robi resztę, jak system jest dobrze zbudowany. Moc 1 m2 podłogi może sięgnąć kilkudziesięciu W. To wystarcza do ogrzania pomieszczeń. Sprawdzone wielokrotnie. Sterowalne w bardzo szerokim zakresie. Praktycznie od "zera".

Mało mamy innych problemów? Życie nie składa się wyłącznie z podłogówki!

Chcesz KONIECZNIE wiedzieć?
W każdym domu będzie nieco inaczej. Nieco oznacza zakres kilku stopni.
Każdy dom jest nieco inny. Dlatego właśnie tak.
Zrób eksperyment i połóż sobie termometr na podłodze na czas pomiaru. Po 10 minutach i bez liczenia masz odpowiedź.
Adam M.

boguslaw
02-02-2008, 10:27
W każdym domu będzie nieco inaczej. Nieco oznacza zakres kilku stopni.

Tak, chcę koniecznie wiedzieć. A może wiem?
Bez uników.
S-sSiwy doprecyzował dane wyjściowe.
Można jeszcze dołożyć średnio dużą powierzchnię przeszklenia o U- 1.1, dwoje drzwi wejściowych i będziemy mieli komplet.

I właśnie o to nieco się cała sprawa rozbija.
Forumowicze czekają... :P

boguslaw
02-02-2008, 10:33
Może ktos mi odpowie czy można tak ustawić ogrzewanie podłogowe, żeby w sypiani w godzinach nocnych grzało mniej, tzn od ok. 18 zaczęlo wychładzać temp. w pokoju do ok. 18 stopni?

Pytanie do pani. Po co wcześniej miałoby być więcej?

A teraz odpowiedz pani Adamie....

Załóżmy, że jest połowa marca i temp. w dzień wynosi + 18oC a w nocy -5oC.
U- 0,7. Rolety w oknach opuszczone.......

sSiwy12
02-02-2008, 10:44
Dobra uściślijmy im jak słusznie chcesz sSiwy:

Aha i jak sie zachowa temperatura wnętrza przy U=0.35 przy temp. zewnętrznej - 3oC, gdy nagle na długo bardzo mocno zaświeci słoneczko (jak chce fotograf).

No Panowie...... czekamy. :P

No Boguś - sam sie dopominasz, bo to nastepna ewidentna "mina" :lol:

W bardzo skrajnych warunkach np. czarna elewacja, to przy U=0,35 dla ściany 1W różnica temperatury wyniesie około +0,3 stopnia, a dla ściany 2W (ale takich nie wolno budować 8) wyniesie około +0,2 stopnia - teoretycznie oczywiście, bo biorąc pod uwagę dynamikę warunków zewnętrznych (np. wiatr) różnice bedą niezmierzalne.

boguslaw
02-02-2008, 10:48
okna, okna sSiwy, i inne tam takie .

Dom to nie jest ciało czarne, nie rozpatruj przypadków szczegolnych tylko przeciętny dom Kowalskiego niespecjalnie zaopatrzony w elektronikę, która poza tym zawsze moze wysiąść. Im jej więcej, tym bardziej.

Czekam na Adama i 1950.....

boguslaw
02-02-2008, 10:55
Sorry jak coś zrozumiem nie tak. Dzisiaj ciężko pracuję od 6-tej ....

sSiwy12
02-02-2008, 11:01
okna, okna sSiwy, i inne tam takie .

Dom to nie jest ciało czarne, nie rozpatruj przypadków szczegolnych tylko przeciętny dom Kowalskiego niespecjalnie zaopatrzony w elektronikę, która poza tym zawsze moze wysiąść. Im jej więcej, tym bardziej.

Czekam na Adama i 1950.....

Jesli elewacja nie jest czarna, to różnica jest jeszcze mniejsza :lol:

Załóżmy, że jest połowa marca i temp. w dzień wynosi + 18oC a w nocy -5oC.
U- 0,7. Rolety w oknach opuszczone.......

Róznica wynosi +2 stopnie dla ściany 1W, i +1 stopień dla ściany 2W

I odpowiadajac na pierwsze pytanie, to nie bedzie róznicy w temeraturze podłogi. Jesli temperatura podlogi jest ustalona na 26 stopni, to ubytki ciepła z domu spowodowany róznymi temperaturami ciepła na zewnątrz, przy takich samych parametrach w jednym przypadku np. 0 stopni wystarczy, że kocioł pracuje np. 0,3 godziny, a przy np. -10 stopnia, bedzie musiał uzupełnić to dodatkowe uciekające przez przegrody ciepło i bedzie pracował np. przez 0,6 godziny. Temperatura podłogi bedzie taka sama. :lol:

boguslaw
02-02-2008, 11:21
Dobra.. Na razie...
Posłuchamy dalej.
A teraz rolety w oknach podniesione....
Powierzchnia okien standardowa.
I jeszcze sterowanie. Opisz je.
Najniższa temp. panuje nad ranem pomiędzy 3-6 godz.
W ciągu dnia 10-15 + 18o C.
Ruch powietrza - wiatr, zaniedbujemy.

sSiwy12
02-02-2008, 11:25
Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem - co chcesz udowodnić?

kbab
02-02-2008, 11:47
A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?



Wykaż się 1950. Odpowiedz na to pytanie.
Ale rzetelnie, aby nie było wątpliwości.
Całe forum na Ciebie patrzy.

witam
mam ogrzewanie podłogowe w całym domu, do tego kominek z pw, temperatura podłogi niewiele różnie się od temp powietrza w pomieszczeniach (max do 2 st.C). Nawet w największe mrozy (zima 05/06 sięgały -25 st.C) temperatura podłogi nigdy nie przekraczała 25-26 st.C. Temp w pomieszczeniach na dole to 23-25 st.C (jak palę w kominku), na górze 22-23 st.C. Temp nocna ustawiona na programatorze pokojowym to 21,5 st.C, ale do takiej nigdy nie spadła.

boguslaw
02-02-2008, 11:54
Aha, jeszcze liczysz....
Wpadłem na 10 sec, przelotem......

No to teraz z drugiego końca:
Temp. zewn.ta sama.
Budynek U-1.4,
przeszklenia strona południowa - pow. 60% U-1.7
x - zawsze temp. podłogi

Adamie i 1950 oczywiście śledzicie obliczenia sSiwego :P ?

josephine
02-02-2008, 13:40
Może ktos mi odpowie czy można tak ustawić ogrzewanie podłogowe, żeby w sypiani w godzinach nocnych grzało mniej, tzn od ok. 18 zaczęlo wychładzać temp. w pokoju do ok. 18 stopni?

Pytanie do pani. Po co wcześniej miałoby być więcej?
Przy założeniu, że dzieci będą bawić sie i uczyć w swoich sypialniach myślę, że przyda sie wyższa temperatura.

1950
02-02-2008, 16:05
bogusławie,
wprawdzie nie wiem dlaczego zarzucasz mi kłamstwo :o
ale, nic to :roll:

postaram się któryś raz z rzędu odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie,
jeżeli nie zrozumiesz napiszę to drugi raz ale już dużymi literami,
Twoja cytata brzmiała tak


A jak ktoś chce mieć, podczas gdy na zewnątrz jest temp. np. -10oC,
w pomieszczeniu + 23oC. to ile wówczas oC ma podłoga?
pomijam już następne pytania które były rozwinięciem tego co zacytowane wyżej,

odpowiadam Ci,
prawidłowo zrobina podłogówka tj. taka:
gdzie jest wyliczone zapotrzebowanie na ciepło w danym pomieszczeniiu,
gdzie odpowiednio dobrano temperaturę zasilania obiegu ogrzewania podłogowego,
gdzie jest na podstawie wyliczeń zapotrzebowania na ciepło wyliczono odpowiedni rozstaw rur w podłogówce,
gdzie zrobiono to wszystko tak jak w ksiiążce pisze, to znaczy w sposób zgodny ze sztuką,

w takim pomieszczeniu niezależnie od warunków panujących na zewnątrz temperatura podłogi nie może przekroczyć zgodnie z normą:

dla pomieszczeń mieszkalnych i biurowych - 29C

dla łazienek 33C

dla stref brzegowych 35C

oraz jeszcze jedno ograniczenie nie ujęte w normach

dla miejsc pracy w stałej pozycji stojącej (kuchnie) 27C

te powyższe ograniczenia odnoszą się oczywiście do maksymalnyc temperatur podłogi a nie do temperatury średniej,
i powiem Ci jeszcze jedno, dobrze zaprojektowana i zrobiona podłogówka w ciągu całego sezonu grzewczego ma średnią temperaturę powierzchni rzędu 23-24C
jak to się ma do temperatury stóp która wynosi średnio 30C

i tutaj właśnie kłania się II zasada termodynamiki

czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?

dla człowieka który ma wyższe wykształcenie medyczne,
był olipijczykiem z fizyki i w ogóle jest człowiekem Renesanxu

jestem zniesmaczony :roll:

Sasha
02-02-2008, 16:28
niestety bogusław się już tylko pogrąża - bo racji ci nie przyzna - taki typ faceta. Trudno.

boguslaw
02-02-2008, 19:02
Wydaje Ci sie, że się znasz na facetach sasha? :lol:

Wiesz dobrze 1950 dlaczego Ci zarzucam kłamstwo !! :evil: :evil:

tam przecież negujesz 2 zasadę termodynamiki starając się wmówić że ciepło przepływa z podłogi o temperaturze trochę ponad 20C do stóp o temperaturze około 30C


Na żądanie zacytowania, gdzie coś takiego napisałem, wijesz się jak piskorz...
Robisz uniki. Przeczekujesz.
Czy forumowicze tego nie widzicie??? :o
Nie stać Cię na przeprosiny? Nie możesz powiedzieć, że się przejęzyczyłeś?
Teraz mną dopiero wstrząsnąłeś.
Miałem Cię za Gościa.

Temperatura nie może przekroczyć normy !!!
( na marginesie: Kto tę normę opracował? Gdyby ją tylko nieznacznie zaostrzyć, byłoby po podłogówce.)
I co z tego?
Ale przekracza. W większości instalacji. I dobrze o tym wiesz.
I nie mów, że to jest nie Twoja sprawa, bo wówczas uznam Cię za człowieka nieodpowiedzialnego.... :evil:

Ale dobrze. Trzymając się przytoczonej normy i mantrycznych 30oC jako temp.
powierzchni ciała.

dla pomieszczeń mieszkalnych i biurowych - 29C
dt między ciałem a podłogą wynosi ledwie 1oC

dla łazienek 33C
tu dT już jest +3o C Schłodzenie ciała przez kończyny niewykonalne.
dla stref brzegowych 35C
jeszcze więcej +5oC - Tu już musisz się pocić.

I tutaj kłania się Twoja II zasada termodynamiki!!

dla miejsc pracy w stałej pozycji stojącej (kuchnie) 27C
tylko -3oC
A ciepło bytowe o bardzo zmiennej wartości?
Jak je ujmujesz w obliczeniach?

Ile wytrzymasz np. w biurze o temp. podłogi 29oC ????
Jak bardzo zagrożony jest człowiek z chorobami krążeniowymi poddany wielogodzinnej ekspozycji? A starszy człowiek siedzący kołkiem w jednym miejscu?
Wszyscy będziemy starzy.... A inni? Po nas choćby potop.....
-----------------------------


Ja to dopiero jestem zniesmaczony.... :(

adam_mk
02-02-2008, 19:07
Powiem Ci tak:
NIE, NIE ŚLEDZĘ!
Myślę, że w odróżnieniu od Ciebie, ja mam co robić!

Zrobiłeś sobie podłogowe i nie potrafisz go opanować, że jesteś taki dociekliwy?
Za trudna ta sztuka?
Zadane nastawy nie "trzymają?"
Zrobienie podłogowego w sposób poprawny nie jest cudem.

Powiedz jednoznacznie o co Ci chodzi!
Umiesz?

No, czekam... czekam... czekam!!!

Adam M.

boguslaw
02-02-2008, 19:14
sSiwy jeszcze liczysz :o ???
Teraz uważaj!
Przykład - parametry numer trzy. Zaczyna ostro wiać. Halny.
Szybkość wiatru 75m/sec. Temperatura powietrza w ciagu trzech godzin podnosi się o 10oC.
Okna wszystki - obramowanie aluminiowe - RAL 1036.

---------------------------------
Wchodzą w życie certyfikaty energetyczne budynków.
Nowoprojektowane instalacje c.o. będą musiały posiadać ocenę dynamiczności
pracy już na poziomie projektu.
Zalecenie UE.
Jak myślicie, dlaczego?

boguslaw
02-02-2008, 19:26
Powiedz jednoznacznie o co Ci chodzi!
Umiesz?


Adamie,
Powiedz prosto i uczciwie forumowiczom, że istnieje prawdopodobieństwo zaszkodzenia nie promilowi lecz znaczącemu odsetkowi użytkowników podłogówki przez jej złe wykonanie lub (i) eksploatację.
Powiedziałeś onegdaj "promilowi" - a to już coś....
To już sygnał dla innych, że należy uważać, należy mieć się na baczności...

Podałem Ci niezłą receptę na ograniczenie szkodliwości podłogówki.
Nie podziękowałeś....
Przemyślałeś ją chociaż?

.. Ja też czekam......
Na Waszą autentyczną rzetelność i autentyczną troskę o wysoki poziom doradztwa.. Na prawdziwą umiejętność ważenia "za" i "przeciw".
Na uczciwość w dyskursie.

vadiol
02-02-2008, 19:31
Mam ogrzewanie podlogowe w calym domu . Ani jednego kaloryfera . Nawet pod brodzikiem w lazienkach . W poprzednim domu mialem grzejniki . Roznica jest widoczna golym okiem . Teraz mam cieplo rozlozone rownomiernie . Mam nadzieje , ze Boguslaw nie bedzie mial mi tego za zle .

adam_mk
02-02-2008, 19:49
Może Ci się wydawać, że wygrałeś, bo ja... nie żyję z budowania podłogówek!
Choć bym mógł, bo potrafię...

Sobie zrobię, bo chcę, bo lubię, bo umiem...
Adam M.

fotograf
02-02-2008, 21:02
:lol:
No to dalej z eksperymentowaniem adamie_mk.

Napełnij wannę wodą o temp. 28oC, usiądź ubrany na brzegu wanny i włóż
nogi w spodniach i skarpetkach do tej wody.
Zakladam, że jesteś cierpliwy eksperymentator i długo wytrzymasz.
Pilnuj tej zadanej temperatury dolewając stale ciepłej wody.
I pamietaj , że w mrozy temperatura w okolicy łydek musi być wyższa, by sprostać potrzebom cieplnym budowli.
- - - - - - - - -
Rób tak przez dziesięć godzin dziennie przez pół roku przez powiedzmy dziesięć lat.
- - - - - - - - - - - - - - - - -
A teraz wyobraź sobie, że na Twoim miejscu znajduje się człowiek z problemami krążeniowymi i już będziesz wiedział o co mi kolego biega...... :-?

a czy przy ogrzewaniu podłogowym masz nogi w posadzce? czy tylko po niej chodzisz a owiewa je powietrze?

swienty
02-02-2008, 21:12
"czy jest ktoś niezadowolony z podłogówki wodnej" ?
Nie mam podłogówki - jestem niesamowicie niezadowolonym użytkownikiem grzejników konwekcyjnych w mieszkaniu.
W domu zrobię podłogówkę we wszystkich pomieszczeniach łącznie z sypialniami. Bywam w domu z ogrzewaniem podłogowym - przebywanie w nim mi się podoba.

A imho bogusław to forumowy troll. (przemol reaktywacja)
albo nachalny virus-marketing (jak ktoś wskazywał: regulus)

Sasha
02-02-2008, 21:13
:)

no po prostu rewelacja :)

bogusławie - jestem twoim fanem :D

chcesz aby umiejętnie wyrażać za i przeciw a mimo wszystko nic nie mówisz o szkodliwym wpływie grzejników na życie ludzkie.

Wypowiedz się o złym rozkładzie temp przy grzejnikach, o alergikach, o większym zużyciu energii,

zrób jakąś tabelę porównującą te dwie "metody" ogrzewania domów i wtedy się napinaj.

kubaimycha
02-02-2008, 22:06
Mam podłogówkę w całym domu...Był to jeden z najlepszych wyborów wśród całości dokonywanych na etapie projektowania.
Dodam, że mam porównanie z ogrzewaniem grzejnikowym, które miałam w poprzednim domu...

1950
03-02-2008, 11:26
Temperatura nie może przekroczyć normy !!!
( na marginesie: Kto tę normę opracował? Gdyby ją tylko nieznacznie zaostrzyć, byłoby po podłogówce.)

Ty nie wiesz kto opracowywuje normy?,
to powiedz mi w jaki sposób produkujesz te Regulusy,:o :o :o bez norm?, (dla niewtajemniczonych - bogusław jest producentem Regulusów, nie wiem jak z praktyką lekarską)
bogusław dobrze to wiesz, że Polski Komitet Normalizacyjny, a kto je w tym PKN opracowywuje?, wystarczy spojrzeć na autorów którzy są wymieniani jako autorzy normy, rzadko jest ktoś kto ma dr przed nazwiskiem, z reguły są to profesorowie z danej dziedziny


I co z tego?
Ale przekracza. W większości instalacji. I dobrze o tym wiesz.
I nie mów, że to jest nie Twoja sprawa, bo wówczas uznam Cię za człowieka nieodpowiedzialnego.... :evil:

wydawało mi się cały czas, że mówimy o prawidłowo zrobionej podłogówce,
zawsze to podkreślam i podkreślałem

Ale dobrze. Trzymając się przytoczonej normy i mantrycznych 30oC jako temp.
powierzchni ciała.

dla pomieszczeń mieszkalnych i biurowych - 29C
dt między ciałem a podłogą wynosi ledwie 1oC

dla łazienek 33C
tu dT już jest +3o C Schłodzenie ciała przez kończyny niewykonalne.
dla stref brzegowych 35C
jeszcze więcej +5oC - Tu już musisz się pocić.

i znowu manipulujesz,
normowa temperatura dla łazienki to 24C, jeszcze parę lat temu było 25C, chyba nie muszę Ci wyjaśniać, że jest to, po to żebyś nie czuł dyskomfortu gdy wychdzisz nagi i mokry z wody,
a te 33C na podłodze też po to, żebyś jak staniesz gołą stopą na podłogę odczuwał przyjemne ciepło,
ponad to w łazience nie przebywasz stale,

I tutaj kłania się Twoja II zasada termodynamiki!!

tak Wielki Manipulatorze

dla miejsc pracy w stałej pozycji stojącej (kuchnie) 27C
tylko -3oC
A ciepło bytowe o bardzo zmiennej wartości?
Jak je ujmujesz w obliczeniach?

tutaj kłania Ci się, to coś co jest nazywane samoregulacją podłogówki,
ale Ty znający doskonale fizykę nie chcesz przyjąć do wiadomości, że gdy wyrównuje się temperatura powierzchni podłogi z temperaturą powietrza przy podłodze nie następuje wymiana ciepła,
kolejny raz z rzędu tłumaczę Ci, że w takim przypadku powrót z kotła ma za wysoką temperaturę i automatyka albo wyłącza kocioł albo steruje zaworem trójdrogowym który zamyka zasilanie podłogówki i czeka aż temperatura wody w układzie obniży się na tyle, żeby znowu można było zasilać podłogówkę ciepłą wodą

Ile wytrzymasz np. w biurze o temp. podłogi 29oC ????
Jak bardzo zagrożony jest człowiek z chorobami krążeniowymi poddany wielogodzinnej ekspozycji? A starszy człowiek siedzący kołkiem w jednym miejscu?
Wszyscy będziemy starzy.... A inni? Po nas choćby potop.....

widzisz, a wydawało mi się, że potrafisz czytać ze zrozumieniem,
pisałem Ci, że są to temperatury maksymalne, czyli mogące wystąpić rzadko, np. przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych,
a tak na marginesie, jeszcze nie spotkałem biura ogrzewanego podłogówką, chociaż nie twierdzę, że tak nie może być
-----------------------------


Ja to dopiero jestem zniesmaczony.... :(

boguslaw
03-02-2008, 12:38
Gdybyś moje slowa 1950 czytał z mniejszym ładunkiem złej woli, pewnie byłoby po dyskusji, gdyż generalnie w naszych poglądach znów tak znacznie się nie różnimy.
Na Twoje krańcowe naświetlanie sprawy ja odpowiadam krańcowym.
Jak w formule telewizyjnej "Sondy", ktorą zapewne chętnie kiedyś oglądaliśmy.
Nie dalej jak strona wcześniej próbowałem podsumować dyskusję lecz nie dało się. Nie pozwolę by prześmiewcy i dyletanci mieli ostatnie słowo....

Przytoczę ten post:


No to nareszcie powoli dochodzimy do sedna, które tak uporczywie usiłuję niektórym uświadomić i z przyjęciem którego jest taki wielki problem.
Sami sie naprowadzacie a jak już, już dochodzi do konkluzji, jest ona gwałtownie odrzucana.
Dlaczego?
Być może to jest tak, jakby uświadomić sobie, że nas najlepszy przyjaciel może okazać się człowiekiem nie do końca wobec nas rzetelnym.
Nikt nie wierzy w taką możliwość, póki sam sie o tym na własnej skórze nie przekona.

Zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać nie tylko w ruchu drogowym.
Należy mieć co najmniej świadomość możliwości zagrożenia, po to, by w odpowiednim czasie, odpowiednio zareagować i odpowiednio zdiagnozować objawy.
Inaczej stoimy przed ryzykiem postawienia błędnej diagnozy a to już jest katastrofa.
Należy mieć tę świadomość po to, by maksymalnie ograniczyć ekspozycję ludzi podatnych, chorych, małoletnich, innych na czynnik potencjalnie szkodliwy.
Chronimy wszak najbliższych.
Wiemy, że spaliny szkodzą i dlatego nikt nie siedzi w zamkniętym garażu, w którym pracuje silnik samochodu. Nikt nie stoi cały czas obok pracującej mikrofalówki itd.
Dlaczego? Bo wiemy, mamy tę świadomość, że może nam to zaszkodzić.

Można się sprzeczać, czy lepsze jest ogrzewanie dynamiczne czy mało dynamiczne w naszej strefie klimatycznej. Ja osobiście jestem zwolennikiem ogrzewania maksymalnie dynamicznego jedynie z komponentem stabilizującym z uwagi na dominację okresu przejściowego ze zmienną temperaturą i nasłonecznieniem.
Żeby dobrze zrobić podłogowkę, należy mieć pełną, jasną i oczywistą świadomość, że można ją spieprzyć, zrobić źle, przedobrzyć, przesadzić, źle użytkować a tym samym stworzyć zagrożenie dla zdrowia a nawet życia niektórych domowników, a w dłuższej perspektywie dla wszystkich.
Zagrożenie to rośnie gwałtownie, gdy ma to miejsce w pomieszczeniach o długim czasie ekspozycji.

Ile Waszym zdaniem jest obecni instalacji podłogowych zrobionych optymalnie, lege artis, a ile nieadekwatnych, zrobionych li tylko z powodu zgubnej czasami mody, z zapasem, "na pałę", przez dyletantów?
Kto powiąże niektóre powikłania zdrowotne czy nawet zgony z wadliwie wykonanym ogrzewaniem podłogowym czy w ogóle z ogrzewaniem podłogowym?
Komu w ogóle przyjdzie do głowy to powiązać? Babcia umarła? No tak, była stara i schorowana.......

Czas ekspozycji na czynnik potencjalnie szkodliwy, ostrożność.
Dlatego nie zawsze, nie wszędzie i nie dla każdego i nie przez każdego.
Jeśli choć w części czytających taka świadomośc powstanie, to moje zmagania
i narażanie się na głupie, agresywne docinki miały pozytywny sens.
Jeśli nie, był to tylko vox clamantis in deserti - głos wołającego na puszczy,
nieskuteczny wobec wyłącznie złej woli dominującej na forum grupy.



Były również moje liczne wypowiedzi apelujące trzymanie się zawsze zasady "złotego środka"......
Wyrywacie moje słowa z kontekstu uporczywie zniekształcając ich sens.
Pytam się : dlaczego?
To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie. Howgh!

Mirek_Lewandowski
03-02-2008, 12:56
deserto- na pustyni

boguslaw
03-02-2008, 13:05
polskie powiedzenie, polski odpowiednik to "puszcza". Puszcza a pustynia w tym kontekście to jedno i to samo - "puszcza" ma tu znaczenie pustkowia .
Zajrzyj sobie do Miodka i porzy okazji np. do Kopalińskiego.

odaro
03-02-2008, 13:09
To co... możmy wrócić do merytorycznej dyskusji.

Dajcie już spokój z Bogusławem :P

Wracając do mojego pytania o dodatkowe obciążenie stropu przez wodne ogrzewanie podłogowe.

Mam strop monolityczny 14cm grubości tak jak w projekcie ale w projekcie nie było wogóle podłogówki tylko same grzejniki.

Na stropie ma zaprojektowane 4cm styropianiu i 4 cm wylweki.

Hydraulik zaproponował żeby w takie sytuacji dać gotowy styropian np od Purmo o grubości 2,5cm ten odrazu z folią aluminiową plus wylewka i wszystko jakby wyda. Mnie tylko martwi jakie dodatkowe obciążenie dla stropu daję ogrzewanie podłogowe.

Wogóle co myślicie o takim rozwiązaniu.

odaro
03-02-2008, 13:14
Ja np. obecnie nie wiem gdzie w sypialni będzie stało łóżko a mam dopiero stan surowy otwarty, poza tym nie chciałbym umeblowania uzależniać aż tak mocno od ogrzewania podłogowego dlatego o to pytam bo może się jakoś da.

to nie ma znaczenia większego gdzie co bedzie stało
no pod warunkiem, że sypialnia nie ma 3 m2


Czyli masz podłogówkę w całej sypialni nawet tam gdzie stoi łóżko to chyba trochę nie ekonomiczne rozwiązanie

boguslaw
03-02-2008, 13:24
Dajcie już spokój z Bogusławem


Dlaczego? Niech sobie ulżą.... Niech kopną, naplują, zbluzgają.
Jak poczują się z tym lepsi? Bardziej kompetentni :roll:
To tylko forum. Zobacz ilu namnożyło się recenzentów moich tekstów :lol:


deserto- na pustyni

O żesz k.... ! Ale wtopa. :oops: Sorry !!! :oops:
Palcówka. :oops: Sąsiedni klawisz.
:oops:

Jest ktoś może od przecinków? Zawsze ich stawiałem za dużo. Nawet w pracy maturalnej postawiłem dwa więcej niż należy. :o

1950
03-02-2008, 14:25
Dajcie już spokój z Bogusławem


Dlaczego? Niech sobie ulżą.... Niech kopną, naplują, zbluzgają.
Jak poczują się z tym lepsi? Bardziej kompetentni :roll:
To tylko forum. Zobacz ilu namnożyło się recenzentów moich tekstów :lol:

jeżeli jesteś męczennikiem,
to ja spadam
wpędziłeś mnie w kompleksy :roll:

sSiwy12
03-02-2008, 15:39
Boguś jest męczennikiem – bo ma rację!
:o Ogrzewanie podłogowe jest szkodliwe dla zdrowia! 8) Od kilku wpisów naprowadzał mnie na ten „trop” – szukając dowodów na to, że spadek temperatury zewnętrznej musi powodować wzrost temperatury podłogi. No i udało się: :lol:

Temp. zewn.ta sama.
Budynek U-1.4,
przeszklenia strona południowa - pow. 60% U-1.7
x - zawsze temp. Podłogi


No faktycznie, aby utrzymać temperaturę +20 stopni wewnątrz takiego budynku, przy temperaturze zewnętrznej 0 Stopni, licząc „szacunkowo” temperatura podłogi musi wynosić ponad 25 stopni, a przy niższych temperaturach zewnętrznych : przy -10 wyniesie odpowiednio ponad 36 stopni, a tzw. szczytowym -20 odpowiednio ponad 50 stopni.

Jest jednak ALE.
Takiego budynku nie można ogrzać podłogówką , bo jej max. moc dla 120m2 wynosi 12kW, a obliczeniowa moc dla takiego budynku to ponad 20kW. Pomijam już koszt ogrzewania takiego budynku – bo roczne zapotrzebowanie na energie do ogrzania wynosi nieco ponad 40.000kW czyli jest to dom 33,6 litrowy. :o
No ale teza Bogusia została udowodniona – w takim budynku podłogówka jest wysoce szkodliwa, bo z jednej strony przegrzewa (i to znacznie) a z drugiej strony przy „bardzo minusowej” temperaturze zewnętrznej mieszkańcy zdecydowanie są narażeni na niedogrzanie pomieszczeń – to też znaczne.
Boguś, tak budowano budynki mieszkalne ponad 50 lat temu. Dzisiaj budowane są domy 3 – 12 litrowe – przy czym średni można powiedzieć, że „wychodzą” 7 – 8 litrów, a większość z nich ma średnie dla domu U mniejsze niż 0,5W/(m2 xK)
Tak na marginesie – domy mieszkalne o takim U były budowane na początku minionego wieku. Dzisiaj garaże i budynki gospodarcze mają mniejsze U. Z przyzwoitości, nie wspomnę o oborach.

Pozdrawiam

fotograf
03-02-2008, 16:01
Ja np. obecnie nie wiem gdzie w sypialni będzie stało łóżko a mam dopiero stan surowy otwarty, poza tym nie chciałbym umeblowania uzależniać aż tak mocno od ogrzewania podłogowego dlatego o to pytam bo może się jakoś da.

to nie ma znaczenia większego gdzie co bedzie stało
no pod warunkiem, że sypialnia nie ma 3 m2


Czyli masz podłogówkę w całej sypialni nawet tam gdzie stoi łóżko to chyba trochę nie ekonomiczne rozwiązanie

dlaczego nieekonomiczne? ciepło z pod łóżka też przecież promieniuje - poza tym, gdyby pod łóżkiem niebyłoby podłogówki to ciepło w posadzce i tak by sie dostawało pod łóżko z rurek obok zamiast ogrzewać pomieszczenie
a jak zachce przestawić łóżko to co?

wicekK
03-02-2008, 16:26
2. parkiet nie wiem ale panele mam 0,7 i 0,8 - i dają spokojnie rade oddać ciepło
Czy te panele masz kładzione na piankę - czy może przyklejane do podłogi ?
Ja wprawdzie przewiduję parkiet lamelowy 11 mm przyklejany do podłogi - jednak panele np w garderobie też brałem pod uwagę .
Producenci paneli piszą , że nadają się na podłogówkę - nie podają jednak czy można je kleić .

fotograf
03-02-2008, 18:11
2. parkiet nie wiem ale panele mam 0,7 i 0,8 - i dają spokojnie rade oddać ciepło
Czy te panele masz kładzione na piankę - czy może przyklejane do podłogi ?
Ja wprawdzie przewiduję parkiet lamelowy 11 mm przyklejany do podłogi - jednak panele np w garderobie też brałem pod uwagę .
Producenci paneli piszą , że nadają się na podłogówkę - nie podają jednak czy można je kleić .

panele mam na takie zielone maty BASF - do ogrzewania podłogowego
dlaczego chcesz kleić panele?

wicekK
03-02-2008, 20:41
panele mam na takie zielone maty BASF - do ogrzewania podłogowego
dlaczego chcesz kleić panele?
Dodatkowa pianka pod panelami stanowi większą barierę termiczną .
Wydaje mi się , że jak by je przykleić to byłoby lepsze przewodnictwo cieplne . A i przy chodzeniu efekt mógłby być lepszy .
No ale skoro masz te maty i wszystko jest ok to może nie należy kombinować - zwłaszcza , że o klejeniu paneli nikt nie mówi .
Dzięki za odpowiedź .

profus
03-02-2008, 22:28
No właśnie jakie panele można kleić do podłogi?
Chciałbym mieć klejone bo byłby wtedy lepszy dźwięk podczas chodzenia - po prostu byłoby ciszej. Normalnie na podłodze pływającej jest przecież takie głuche dudnienie. Czy są jakieś panele które można kleić?

Sasha
03-02-2008, 22:36
można i pod ogrzewanie podłogowe nawet podobno warto - gdzieś przeczytałem że muszą być użyte jakieś kleje elastyczne... ale przepadło w czeluściach forum....

może jakiś praktyk się wypowie a jak nie to trzeba nowy wątek założyć

jarekkur
10-04-2008, 00:12
Panele można kleić, oczywiście nie wszystkie. O panele które można kleić należy pytać w firmie Wittex-Polska. Panele te są przystosowane do klejenia. Kleje używa się jedno lub dwu-składnikowe poliuretanowe. Polecam jednoskładnikowe ponieważ są bardziej elastyczne i nie zawierają szkodliwych izocyjanianów. Warunkiem do wyklejenia paneli jest równy i odpowiednio stabilny, zwarty i mocny podkład cementowy czy anhydrytowy. Wraz z wyklejeniem obniża się opór przenikania ciepła. W tym przypadku można uzyskać oszczędność energii i pieniędzy.Warstwa powietrza tzw. „poduszki powietrzne” znajdująca się pod parkietem ułożonym pływająco podnosi opór przenikania ciepła o 0,06m²K/W zakładając 3mm. nierówność na odcinku 1 metra. Jeżeli do tego przyjmiemy warstwę masy szpachlowej naniesionej na podłoże i dodamy to wszystko razem to okaże się, że przekroczyliśmy dopuszczalną oporność przenikania ciepła posadzki w tym przypadku np.parkietu (0,15m²K/W) o co najmniej 0,06m²K/W.
W konsekwencji podnosimy koszty ogrzania pomieszczenia, ponieważ zwiększenie oporu przenikania ciepła o 0,1m²K/W w praktyce oznacza stratę około 4,8°C i podniesienie temperatury jastrychu np.dla parkietu ułożonego „pływająco” do temperatury 35,6°C dla ogrzania pomieszczenia do temperatury 20°C, co pociąga za sobą w konsekwencji oprócz wzrostu kosztów ogrzewania również ryzyko odklejania się lamelek, szczególnie przy parkietach wielowarstwowych mało renomowanych lub nieznanych firm, tym bardziej, że wilgotność powietrza bezpośrednio nad parkietem w przypadku podłogi ogrzewanej wynosi w sezonie grzewczym około 30%. Tak wysoka temperatura i niska wilgotność szkodzi nie tylko drewnu ale również innym materiałom wykładzinowym (laminat) przede wszystkim jednak stwarza bardzo niezdrowy klimat dla człowieka. Krótko mówiąc ułożenie jakichkolwiek materiałów podłogowych na ogrzewaniu podłogowym wymaga dużej wiedzy z zakresu fizyki budowlanej i doświadczenia.

Sasha
10-04-2008, 00:30
wszystko co napisałeś pewnie jest OK

powiedz tylko czym się różnią te panele od cllassena czy innych podobnych?

czy można kleić "normalne" panele ?
Oczywiście reżim technologiczny co do posadzki jest zachowany.

cieszynianka
10-04-2008, 13:01
Wracając do mojego pytania o dodatkowe obciążenie stropu przez wodne ogrzewanie podłogowe.



Na stropie ma zaprojektowane 4cm styropianiu i 4 cm wylweki.

Hydraulik zaproponował żeby w takie sytuacji dać gotowy styropian np od Purmo o grubości 2,5cm ten odrazu z folią aluminiową plus wylewka i wszystko jakby wyda. Mnie tylko martwi jakie dodatkowe obciążenie dla stropu daję ogrzewanie podłogowe.


To możesz sobie na górze zrobić ogrzewanie ścienne, strop nie będzie dodatkowo obciążony. Rurki montuje się na ścianach szczytowych dookoła okna i pod oknem na specjalnych listwach. Potem się tynkuje, do tynku dodaje się specjalne włókna, które zabezpieczają tynk przed pękaniem.
Fajne rozwiązanie - też niewidoczne dla oka, niskotemperaturowe, nie wysusza powietrza w pomieszczeniu. :wink:

wicekK
10-04-2008, 22:40
jarekkur - czy Ty sporo wiesz o podłogach ( szczególnie drewnianych ) i ogrzewaniu podłogowym - czy mi się wydaje .
Ja co prawda w zasadzie już nie bardzo mogę cokolwiek zmienić , nie mniej jednak może trochę wiedzy od fachowca bym z chęcią zaczerpnął .

1950
12-04-2008, 07:32
Wracając do mojego pytania o dodatkowe obciążenie stropu przez wodne ogrzewanie podłogowe.
Na stropie ma zaprojektowane 4cm styropianiu i 4 cm wylweki.


rozumiem że nie trrzyma Cię wysokość, tak przynajmniej wynika z postu,
dlatego daj te 4 cm i folię, a nie styropian systemowy który jest dwa razy droższy,
tym bardziej że, różnica w wadze styropianu 2,5 cm a 4 cm na powierzchni Twojego domu jest żadna,
obciążenie wylewką grubszą o 3 cm też nie wpłynie na jego wytrzymałość

Hydraulik zaproponował żeby w takie sytuacji dać gotowy styropian np od Purmo o grubości 2,5cm ten odrazu z folią aluminiową plus wylewka i wszystko jakby wyda. Mnie tylko martwi jakie dodatkowe obciążenie dla stropu daję ogrzewanie podłogowe.


To możesz sobie na górze zrobić ogrzewanie ścienne, strop nie będzie dodatkowo obciążony. Rurki montuje się na ścianach szczytowych dookoła okna i pod oknem na specjalnych listwach. Potem się tynkuje, do tynku dodaje się specjalne włókna, które zabezpieczają tynk przed pękaniem.
Fajne rozwiązanie - też niewidoczne dla oka, niskotemperaturowe, nie wysusza powietrza w pomieszczeniu. :wink:

mc_hell
12-04-2008, 22:57
witam, mam takie szybkie pytanko : hydraulik skończył podłogówkę i mówi: wylewka bez siatki tylko plastyfikator i włókienka tzreba dodać! teraz przyszedł majster i mówi: siatka musi być bo inaczej popęka! To jak to w końcu jest z tą wylewką na wodne podłogowe?

cieszynianka
12-04-2008, 23:01
Myśmy siatkę dawali pod rurki (10x10 cm) i plastyfikator, a włókienka do tynku na ścienne ogrzewanie. :wink:

wicekK
12-04-2008, 23:41
witam, mam takie szybkie pytanko : hydraulik skończył podłogówkę i mówi: wylewka bez siatki tylko plastyfikator i włókienka tzreba dodać! teraz przyszedł majster i mówi: siatka musi być bo inaczej popęka! To jak to w końcu jest z tą wylewką na wodne podłogowe?
Jak dasz plastyfikator i włókna polipropylenowe to nie popęka .
Jak masz min 6 cm wylewki to może być plastyfikator i siatka .
Dawanie siatki i włókien to przesada .

mc_hell
20-04-2008, 21:08
no to poszło.... i bez siatki....

turcin
20-04-2008, 21:28
Chciałem coś napisać od siebie ale bogusław swoim biciem piany spowodował zwiotczenie palców u mych rąk więc mi się już nie chce. Jeżeli ktoś będzie chciał rozwalić jakiś wątek dzwonić po bogusława ma talent chłopak.

pozdr

el-ka
20-04-2008, 21:38
el-ka! nie bądź taka Linda.... :wink:


niby ma wiedzę medyczną, ale jednak sporo błędów. I niekoniecznie kliniczny sposób rozumowania.

Wytknij mi te błędy.
Najlepiej w punktach.
Wykaż "kliniczny" sposób rozumowania.
Chętnie się poprawię.
A przy okazji....
Wiem czego nie wiem a nawet powiem więcej - nie wiem czego nie wiem.
Takich tematów są miliony.
Potrafię przyznać się do błędów i do niewiedzy, czego o wielu na tym forum powiedzieć nie można... Grzechotniki nie popełniają samobójstwa.... :wink:
Będę dzisiaj przejazdem w Gliwicach około 12-tej. Może mała kawa a przy okazji
poinstruujesz mnie co i jak ? :P

A co powiecie na coś takiego ???!!! Randka w ciemno ?
To już podchodzi pod grożby karalne !

Wito2008
08-05-2008, 19:51
i jakie odczucia po sezonie grzewczym? co z Waszymi żylakami, czy nie marzliście itp??

Damro
08-05-2008, 23:44
i jakie odczucia po sezonie grzewczym? co z Waszymi żylakami, czy nie marzliście itp??
:o :o :o

hanraf
02-06-2008, 20:58
Zastanawiałam się nad ogrzewaniem podłogowym w kuchni i holu. Po tym wątku jestem przekonana, że będzie na całym parterze :)
Nie znalazłam tylko informacji o tym jak ogólnie koszty takiego ogrzewania. Są mniejsze w ogólnym rozrachunku?
Poza tym mam salon połączony z kuchnią i jadalnią. Jest to otwarta przestrzeń, łącznie 48 m2. Czy ogrzewanie podłogowe wodne wystarczy? Czy jednak zamontować jakiś grzejniczek, tak na wszelki wypadek? Kominek też oczywiście jest. Po przeczytaniu tego wątku mam mętlik. Muszę to wszystko przemysleć...

Jola z Melisy
02-06-2008, 21:06
U nas salon z kuchnią i jadalnia ma ponad 70 mkw. Do tego salon jest wysoki z antresolą i podłogówka musi wystarczyć (bez grzejników).

Depi
02-06-2008, 21:22
Im większa przestrzeń, tym lepiej dla podłogówki.

gosciu01
02-06-2008, 22:47
Im większa przestrzeń, tym lepiej dla podłogówki.

szczera prawda,

np. w super/hipermarketach.
widział tam ktoś kaloryfery ?
a metrów wzdłóż, szerz i wzwyż od groma.
Ciepło zimą jednak mają ...

Inny przykład to niektóre kościoły ( te z podłogóką ),
tylko tam to chyba bieda, bo załączają ją na 15 minut przed mszą, chyba na półgodziny :lol: 8)

jewrioszka
03-06-2008, 06:50
Depi- i tu jesteś? :P

A tak na poważnie.

Nie bardzo wiem co mam o tym sądzić i czy da się jeszcze zaoszczędzić na ogrzewaniu. Podczas sezonu grzewczego pojawił sie u mnie paradoks.
Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema.
Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej
1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4)
2. Pozostawić tak jak jest.

Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h

odaro
03-06-2008, 09:18
Depi- i tu jesteś? :P

A tak na poważnie.

Nie bardzo wiem co mam o tym sądzić i czy da się jeszcze zaoszczędzić na ogrzewaniu. Podczas sezonu grzewczego pojawił sie u mnie paradoks.
Wszyscy tutaj piszą o stale ciepłej podłodze. U mnie czegoś niema.
Podłoga podczas doby stygnie mi całkowicie, a temperatura w domu pozostaje bez większych zmian, w związku z czym piec aby podgrzać dom musi ponownie rozgrzać całą instalacje podłogową. Czy jest ktoś mądry kto mi powie co będzie taniej
1. Stale utrzymywać temperaturę podłogi, jeśli tak to jaką krzywą ustawić (mam 0,4)
2. Pozostawić tak jak jest.

Zużycie gazu na samo ogrzewanie to ok. 2-3m3/24h

Skoro piszesz że temperatura w domu pozostaje bez większych zmian to czemu musisz podgrzewać dodatkowo