Zobacz pełną wersję : Ogniwo eko plus
Tak się zastanawiam, bo wielu z was zachwala zawór 4D,a u siebie mam tylko pompę mieszającą. Jak bym chciał dołożyć zawór 4D, to w którym miejscu wstawić trójniki? Patrząc od strony kotła to za odejściem pompy mieszającej?
Ponadto też proszę o ewentualne podpowiedzi dotyczące ustawień.
Tak wirtualnie się nie da..... zrób zdjęcia i daj na Forum
Tak się zastanawiam, bo wielu z was zachwala zawór 4D,a u siebie mam tylko pompę mieszającą. Jak bym chciał dołożyć zawór 4D, to w którym miejscu wstawić trójniki? Patrząc od strony kotła to za odejściem pompy mieszającej?
Ponadto też proszę o ewentualne podpowiedzi dotyczące ustawień.
Wystarczy Ci to co masz. Po co Ci dwie rzeczy skoro tak na prawdę nie musi być ani jednej ani drugiej..Kup sobie coś co bardzie Ci się przyda. To ma za zadanie zabezpieczenie powrotu kotła przed zbyt niska temp. Pompa mieszająca da sobie tu doskonale z tym rade, w każdej sytuacji.Pozdrawiam
markowsski
13-12-2011, 18:02
Co Ty się tak uparłeś na rozgrzewanie budynku?Mój budynek nie jest nowy.Jest zamieszkały od ponad 100 lat i cały czas ogrzewany.Spójrz na temp.wew.Jest ustawiona 21deg a faktyczna ponad 24.Wyłączyłem pompę CO ,żeby zbić temp.Jeśli masz inny pomysł to słucham.
Jeśli masz pompę mieszającą a masz zimny powrót(bo masz, ja zrobiłbym tak)
W ustawieniach zaawansowanych-inne parametry-funkcja pompy mieszającej-cyrkulacyjna,Parametry cyrkulacji-czas postoju pompy cyrkulacyjnej-ustaw zero.
Programator pompy cyrkulacyjnej -aktywny.Pompa mieszająca na 1 bieg.
Jeśli to nie wina błędu w instalacji,powrót masz dogrzany non stop,kocioł pracuje bardzo równo.
Nie powinien już przegrzewać bo część wody z CO wróci za przyczyną ciągłej pracy mieszającej do powrotu kotła.
Jak nie masz mieszającej to podłącz pompę CWU do gniazda mieszającej,reszta tak samo.
Korozja niskotemp.już Ci nie grozi.
Panowie mam pytanie. Czy ktoś może próbował w naszym kociołku palić miałem ? A jeżeli tak, to z jakim skutkiem ? Chodzi mi o to czy gra jest warta świeczki ? To znaczy czy aby uzyskać ten sam efekt co na ekogroszku, to czy trzeba dużo więcej miału. Bo jeżeli tak, to chyba dla paru groszy oszczędności nie warto babrać się w miale. A poza tym czy w ustawieniach pieca trzeba coś zmieniać przechodząc z ekogroszku na miał?
Ja paliłem i to z dobrym skutkiem. Miał jeśli jest energetyczny to wcale więcej niż groszku spalić go nie musisz. Musisz mieć jednak świadomość ze nie każdy miał spali się bez problemu. Miał musi mieć jak najmniej tej najdrobniejszej frakcji (pylistej) . W przyszlym roku kupie na cały sezon miał bez eko.U mnie ten miał spala się lepiej i z mniejsza ilością spieków niż eko.
Ustawiłem pompę mieszającą tak jak poradził mi piotras69 i powrót mam ok.Ps.piotras -69 żle mi się kojarzy ale Ty jesteś spoko.Chyba.;)
piotras69
13-12-2011, 18:25
Ustawiłem pompę mieszającą tak jak poradził mi piotras69 i powrót mam ok.Ps.piotras -69 żle mi się kojarzy ale Ty jesteś spoko.Chyba.;)
pewnie ,że spoko to tylko taki głupi rocznik:)
Koledzy widzieliście dzisiejszą pracę mojego kotła ;) po wielu dniach walki całkiem nieźle dziś to wyglądało/wygląda ;)
piotras69
13-12-2011, 18:31
Panowie mam pytanie. Czy ktoś może próbował w naszym kociołku palić miałem ? A jeżeli tak, to z jakim skutkiem ? Chodzi mi o to czy gra jest warta świeczki ? To znaczy czy aby uzyskać ten sam efekt co na ekogroszku, to czy trzeba dużo więcej miału. Bo jeżeli tak, to chyba dla paru groszy oszczędności nie warto babrać się w miale. A poza tym czy w ustawieniach pieca trzeba coś zmieniać przechodząc z ekogroszku na miał?
ja palę praktycznie od początku tzn.od odpalenia pieca w czerwcu,groszkiem paliłem chwile tylko dla próby i generalnie jestem zadowolony(latem miał niby wzbogacony u nas(kujawy) 540 a groszek 760) różnica w cenie jest(no i sentyment do miału:) 9 lat tym paliłem),spieków żużlowych praktycznie zero trochę koksowych ale idzie wytrzymać,co do ustawień na pewno będzie potrzebna jakaś korekta w podawaniu,chociaż nie mogę za dużo powiedzieć bo latem na grzanie wody przeszło to płynnie a to raczej nie jest miarodajne,miału przy obecnych temeraturach zasobnik starcza mi na ok.9-10 dni,ogrzewam 150m
Serdeczne dzięki.Ruszyła.Termometr powrotu skalibrowany.
Chyba niezbyt dokładnie skoro zarówno cwu jak i powrót jest cieplejszy niż zasilanie.
Piotrek42
13-12-2011, 18:35
Kol tesel jakieś dziwne masz te wykresy... temp cwu wyzsza niż zadana.... kocioł grzeje Ci zadaną na 46-47 st a cwu masz 52-53 st??? jakim cudem??? dogrzewasz sobie czymś??? czujnik do skalibrowania, następna sprawa masz widzę ustawioną temp 2 w domu na 21 a masz 24 st!!! to duża róznica kocioł powinien się odstawić i więcej nie dogrzewać...a on ci cały czas grzeje...zaproś sobie jakiegos instalatora niech looknie ci na twoją instalację
Czujnik powrotu porównałem z termometrem rtęciowym i według niego ustawiłem offset.Czujnika CWU jeszcze nie ruszałem,chociaż kalibrowałem wszystkie (chyba pamiętasz) we wrzątku.Temp.wew. nabił mi wczoraj jak miałem pompęCO włączoną.O 16 wyłączyłem ją i tak trzyma.A co może być nie tak w instalacji?
Piotrek42
13-12-2011, 18:47
Ps A swoją drogą coś mi się wydaje ze tym kociołkiem ogrzałbyś ze 3 takie mieszkania jak twoje....
Przegrzewa ci domek -a nie powinien !
Wykres to mam jak EKG zawałowca.
Piotrek42
13-12-2011, 19:15
Wykres nie musi być ŚLICZNY ,on jest pomoca..dzięki niemu widzisz prace kotła i prace instalacji i jeżeli jest cos nie tak to zadaj sobie pytanie DLACZEGO ??? coś jest nie tak, co muszę zmienic? dlaczego dany parametr jest inny?? i jeszcze jedno nie dajcie sie zwarjować z tym offsetem czujników (kto chodził na na fizykę pamięta zapewne od jakiej temp wrze woda) wystarczy w miare dokładny termometr pokojowy....
Teraz kocioł grzeje sam siebie itrochę CWU.Grzejniki są zimne,chocież w mieszkaniu ciepło.Nie wiem jak kocioł zachowa się jak temp. wew. spadnie do zadanej?Mam nadzieję,że pompa CO załączy się i będzie trzymać zadaną.Co do offsetów to mam podobne zdanie ja Ty ale wiesz jak jest Wielki Brat patrzy i wszystko wytknie.Temp. powrotu poprawiłem bo żle odczytałem z term.rtęciowego.Starość.Temp. CWU ustawiłem tak aby nikogo nie raziła.Brałem prysznic i ustawiłem "po skórze"
gregor24
13-12-2011, 20:55
Palę miałem od początku użytkowania Eko Plusa 16kw, czyli od września! Miał zakupiłem za 510zł/tona! Ogrzewam w domu 170 m+ bojler 140 litrów! Ostatni miesiąc spalanie wyszło około 600kg, a poprzednie miesiące po 450kg! I raczej nie zapowiada się abym kiedykolwiek przeszedł na groszek!
Palę miałem od początku użytkowania Eko Plusa 16kw, czyli od września! Miał zakupiłem za 510zł/tona! Ogrzewam w domu 170 m+ bojler 140 litrów! Ostatni miesiąc spalanie wyszło około 600kg, a poprzednie miesiące po 450kg! I raczej nie zapowiada się abym kiedykolwiek przeszedł na groszek!
Ten miał to odsiewka z węgla?
markowsski
13-12-2011, 22:05
Ten miał to odsiewka z węgla?
Mnie tez ciekawi,a jaki granulat,tak chociaż na oko,sam pył to chyba nie jest :)
Odnośnie paleniem miałem - kupiłem na próbę 125kg miału ze składu BM Kobylin. Jest to ponoć węgiel z Kazachstanu i muszę powiedzieć, że jakiejś tam tragedii nie było. Palił się normalnie a wytrzymał jeden dzień krócej niż groszek 28MJ w podobnym okresie. ZA groszek płaciłem 820 a ten miał jest u nas po 495.Jedyne co zauważyłem na minus to conajmniej dwa razy częściej musiałem opróżniać popielnik. Teraz też chciałem ten miał kupić jednak spóźniłem się i po padających kilka dni deszczach raczej go już nie kupię bo jest mokry i wygląda jak błoto. Jeśli chodzi o granulację są to w większości takie strzępki 4-5mm.
gregor24
13-12-2011, 22:25
Miał zakupiłem przy głównej trasie za Wejherowem! Za bardzo nie wiem jaka jest jego kaloryczność ! Sprzedawca mówił ze niby 23kJ! Nie jest to sam pył! Zdarzają się kawałki groszku! Ale generalnie jest to drobnica!
a i jeszcze jedno - czasem wpadam tu poczytać bo też jestem użytkownikiem OEP i uważam, że trochę mało między kolegami wymiany opinii na temat rodzaju używanego paliwa, ilości spalanego opału itp. a za dużo wgryzania się w jakieś mało istotne problemy typu dokładność pomiaru czujnika na poziomie 0,001 st czy licytacji kto ma ładniejszy wykres parametrów na piecu....aż czasem nie chce mi się tu zaglądać jak widzę podobne w/w tematy ciągnące się na kilka stron...to na tyle
pozdrawiam
a i jeszcze jedno - czasem wpadam tu poczytać bo też jestem użytkownikiem OEP i uważam, że trochę mało między kolegami wymiany opinii na temat rodzaju używanego paliwa, ilości spalanego opału itp. a za dużo wgryzania się w jakieś mało istotne problemy typu dokładność pomiaru czujnika na poziomie 0,001 st czy licytacji kto ma ładniejszy wykres parametrów na piecu....aż czasem nie chce mi się tu zaglądać jak widzę podobne w/w tematy ciągnące się na kilka stron...to na tyle
pozdrawiam
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek.&highlight=ranking
po co powielać?
Jeśli masz pompę mieszającą a masz zimny powrót(bo masz, ja zrobiłbym tak)
W ustawieniach zaawansowanych-inne parametry-funkcja pompy mieszającej-cyrkulacyjna,Parametry cyrkulacji-czas postoju pompy cyrkulacyjnej-ustaw zero.
Programator pompy cyrkulacyjnej -aktywny.Pompa mieszająca na 1 bieg.
Jeśli to nie wina błędu w instalacji,powrót masz dogrzany non stop,kocioł pracuje bardzo równo.
Nie powinien już przegrzewać bo część wody z CO wróci za przyczyną ciągłej pracy mieszającej do powrotu kotła.
Jak nie masz mieszającej to podłącz pompę CWU do gniazda mieszającej,reszta tak samo.
Korozja niskotemp.już Ci nie grozi.
dokładnie to samo, a nawet więcej, uzyska się za pomocą zaworu 4D ..... i to bez zużywania prądu. :).... ale jak to mówią: każda myszka swój ogonek chwali
Zawór 4D bez pompy to chyba nie będzie działać prawidłowo?
Palę miałem wcześniej taka czarna matowa ziemia prawie sam pył za około 450zł/t dużo popiołu. Teraz drobny błyszczący grysik, taki odsiew z pokruszonego przy przeładunku rosyjskiego węgla za ponad 500zł. Załadowany suchy i przechowywany przez dłuższy czas pod dachem. Ale z dodatkiem owsa bo sam miał blokował powietrze i kopcił, a tak owies wypala się szybciej i tworzy pory dla powietrza i obniża objętościową wartość energetyczną
markowsski
14-12-2011, 08:09
Koledzy widzieliście dzisiejszą pracę mojego kotła ;) po wielu dniach walki całkiem nieźle dziś to wyglądało/wygląda ;)
Kid póki co udało nam się ustabilizować pracę kotła,odstawia się bo produkuje za dużo mocy a niżej zejść się już nie da masz min 42deg(nie wiem czy kocioł jest przewymiarowany czy nie,zobaczymy jak wania dmuchnie mrozem,jedno jest pewne można by było sobie pozwolić w takim czasie jak teraz na opał 21kJ) .Zrób tak jak Ci napisałem,wykorzystamy część wody do grzania CWU (skoro kocioł produkuje jej za dużo) i zaoszczędzimy energie elektr. eliminując pompę mieszającą bo wykorzystamy CWU jako mieszającą i dogrzejemy powrót :)
Podłącz pompę CWU do gniazda mieszającej w sterowniku(mieszająca out) ustawienia-tryb pompy mieszającej-cyrkulacyjna-czas przerwy w pracy-0(praca non stop) i uaktywnij programator pompy cyrkulacyjnej.
Zobaczymy jak bedzie pracował kocioł,upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu(powrót i ciepła woda CWU) :)
Pompa CWU na 1 bieg jak jest blisko a pisałeś że tak.Jak masz zawory przed i za pompą mieszającą(dobry instalator by założył) to zakręć
Zapisz czas do zasypu przed zabiegiem.
Pozdrawiam
edit:36min pracy zasobnika przez 10h to nie wiele!Tak sam bym chciał :)
Panowie mam pytanie.Dlaczego,gdy wszystkie temp. są osiągnięte,a nawet przekroczone,podajnik pracuje non stop?
Podajnik nie pracuje non stop ale optymalnie do utrzymania zachodzących trendów.W stan podtrzymania przejdzie gdy przekroczy temp zadana o 5deg.
dokładnie to samo, a nawet więcej, uzyska się za pomocą zaworu 4D ..... i to bez zużywania prądu. :).... ale jak to mówią: każda myszka swój ogonek chwali
Nie do końca się z tym zgodzę a już nie jedno przetestowałem.
W mojej instalacji mam 4D i CWU + mieszająca.
A pro po tej funkcji to nie trzeba przekładać wtyczek z CWU w gniazdo mieszającej.
Wszystko ustawimy w sterowniku.
Nie do końca się z tym zgodzę a już nie jedno przetestowałem.
W mojej instalacji mam 4D i CWU + mieszająca.
A pro po tej funkcji to nie trzeba przekładać wtyczek z CWU w gniazdo mieszającej.
Wszystko ustawimy w sterowniku.
Minertu..też tak uważam i mam dokładnie tak jak Ty: zawór 4D a pompa CWU z włączonym podmieszaniem powrotu
markowsski
14-12-2011, 15:55
Minertu..też tak uważam i mam dokładnie tak jak Ty: zawór 4D a pompa CWU z włączonym podmieszaniem powrotu
Jorgo ty chyba nie wiesz już co piszesz,minertu ripostował Twoja wypowiedź którą negowałeś to co napisałem ja-a teraz się z Tym zgadzasz?No to jak,zgadzasz się czy nie?:(
Jorgo ty chyba nie wiesz już co piszesz,minertu ripostował Twoja wypowiedź którą negowałeś to co napisałem ja-a teraz się z Tym zgadzasz?No to jak,zgadzasz się czy nie?:(
Zapewne chodziło mu o mój wpis z przekładaniem wtyczek.
markowsski
14-12-2011, 16:45
Zapewne chodziło mu o mój wpis z przekładaniem wtyczek.
Czytam sobie właśnie książkę "Psychologia tłumu" Gustava le Bon.Jest tam mowa że ktoś kto jest autorytetem w tłumie ma zawsze racje,choć w innych okolicznościach tej racji by nie miał...:)
tak mi się to skojarzyło z wypowiedzią jorga,jakiś tam leszcz(czyli ja) nie miał racji choć pisał to samo co za chwile padło z ust autorytetu(minertu) i tu racja była juz potwierdzona :)
Nie pisał o wtyczkach,potwierdzał to samo co napisałem ja,tylko że tamto napisałem ja a nie..ty minertu.
Czyli koleś Le Bon ma rację w tej książce,forum internetowe to tez swego rodzaju tłum...
Sorrki za filozoficzne wywody,tak mi się jakoś skojarzyło..:)
Pozdrawiam,
Zapewne chodziło mu o mój wpis z przekładaniem wtyczek.
dokładnie :)
Jorgo ty chyba nie wiesz już co piszesz,minertu ripostował Twoja wypowiedź którą negowałeś to co napisałem ja-a teraz się z Tym zgadzasz?No to jak,zgadzasz się czy nie?
sry markowsski ......a po czym wnosisz że nie wiem co piszę???
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy: swoim stanowiskiem w postaci przekładania wtyczek ... a stanowiskiem reprezentowanym przez minertu, które ja w pełni popieram w teorii i praktyce .... to nie imputuj mi że nie wiem o czy pisze, bo to niegrzeczne było ....
Każdy ma prawo do swojego zdania i stanowiska.
A żebyś nie głosił wszem i wobec jak wyżej, oświadczam: cel uświęca środki - czyli jeśli pompa mieszająca nie spełnia swojego zadania i nie dogrzewa odpowiednio powrotu, można tak jak to napisałeś zamienić miejscami wtyczkę i od pompy cwu włożyć w miejsce mieszającej, odpowiednio skonfigurować sterownik..... itd. Ja widzę jednak w tym rozwiązaniu dwie podstawowe wady:
1. nie każdy użytkownik jest w stanie to fizycznie zrealizować - bo po prostu nie ma praktycznego doświadczenia w tych sprawach - po zadawanych przez niektórych pytaniach widać że nie poradzą sobie z tym,
2. po co wydawać w takim razie 500 czy więcej złociszy na pompę mieszającą, zawory, kształtki itp. aby potem ją wyłączać ???
W świetle powyższego uważam, że jednak dobrze mieć zawór 4D w instalacji.
A nawet z punktu widzenie instalatora czy inwestora, to łatwiej jest na późniejszym etapie doinstalować do posiadanej instalacji pompę mieszającą niż zawór 4D :)
Dlatego przyszłym użytkownikom instalacji c.o. którzy maja ją w planie czy już realizują mówię: zakładajcie zawory 4D bo to się po prostu opłaca w każdym aspekcie, a szczególnie finansowym.
A zrobicie jak będziecie uważali :)
Czytam sobie właśnie książkę "Psychologia tłumu" Gustava le Bon.Jest tam mowa że ktoś kto jest autorytetem w tłumie ma zawsze racje,choć w innych okolicznościach tej racji by nie miał...:)
tak mi się to skojarzyło z wypowiedzią jorga,jakiś tam leszcz(czyli ja) nie miał racji choć pisał to samo co za chwile padło z ust autorytetu(minertu) i tu racja była juz potwierdzona :)
Nie pisał o wtyczkach,potwierdzał to samo co napisałem ja,tylko że tamto napisałem ja a nie..ty minertu.
Czyli koleś Le Bon ma rację w tej książce,forum internetowe to tez swego rodzaju tłum...
Sorrki za filozoficzne wywody,tak mi się jakoś skojarzyło..:)
Pozdrawiam,
markowsski jaki ty wyedukowany .. lol
Ale niestety, nietrafnie oceniłeś i psychologia tłumu nie ma zastosowania do tego Forum... choćby już z tej prostej definicji cyt. wikipedia
"..Tłum – w socjologii zbiorowość ludzka przyjmująca formę czasową i niezorganizowaną. Jednostki w tłumie zawsze przebywają w bliskości fizycznej i mają wspólny obiekt zainteresowania..." itd. itd.
markowsski
14-12-2011, 17:13
markowsski jaki ty wyedukowany .. lol
Ale niestety, nietrafnie oceniłeś i psychologia tłumu nie ma zastosowania do tego Forum... choćby już z tej prostej definicji cyt. wikipedia
"..Tłum – w socjologii zbiorowość ludzka przyjmująca formę czasową i niezorganizowaną. Jednostki w tłumie zawsze przebywają w bliskości fizycznej i mają wspólny obiekt zainteresowania..." itd. itd.
Definicja powstała jak neta jeszcze nie było kolego jorgo,socjologowie teraz mają już nieco odmienne zdanie niż wikipedia.Skoro za pomocą neta można się organizować w tłum(marsze,ustawki,demonstracje) to czyż to co tworzy tłum zawsze musi mieć masę i postać fizyczną?Więcej uwagi w cyt.WiKi :)
edit:a co do tekstu "jaki ty wyedukowany lol .." to ciekawi mnie z niego jedynie czy wiedziałbyś co to za skrót "lol" gdybyś nie miał teraz pod ręką neta?
Przepraszam za off.
edit:a co do tekstu "jaki ty wyedukowany lol .." to ciekawi mnie z niego jedynie czy wiedziałbyś co to za skrót "lol" gdybyś nie miał teraz pod ręką neta?
ech.... szkoda prądu na takie infantylne dyskusje. :bye:
markowsski
14-12-2011, 17:29
ech.... szkoda prądu na takie infantylne dyskusje. :bye:
Słowo infantylny miałoby znaczenie jedynie wtedy gdybyś znał mój wiek..a tak nie ma sensu w tym zdaniu..
Pozdrawiam
Panowie, czytając ostatnie strony forum to przypomina mi się wymiana zdań pomiędzy Włodkiem_PID a Zawijanem, czerwiec tego roku:
Kalibracja czujników nie ma oczywiście żadnego sensu.
Mierzą one temperaturę wody, a użytkownik reguluje
nastawę wg. temp. POWIETRZA.
Czyli - jeśli mu za zimno - podkręca nastawę CO lub CWU.
A jeśli za ciepło - obniża.
Problem w tym, że jeśli to napisze Zawijan (lub Zawijan_2),
ma posłuch. Jesli ja, to wprost przeciwnie... :-) :-).
Panie Sławku - dzięki.
Pozdrowienia,
Włodek
I odpowiedź Zawijana:
Czy mam rozumieć, że Ty piszesz to samo, co ja?
Dziwne.
Cytaty z: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK/page310
Niech każdy sobie sam już oceni czy mamy tutaj do czynienia z zachowaniem stadnym, psychologią tłumu czy czym tam kto chce... :)
Panowie, wróćmy do sedna sprawy, do obsługi OE+, jego problemów, zalet. Nie zamieniajmy tego wątku na przegadywanie się, na szukanie NAJMOJSZEJ racji!
Zawór 4D bez pompy to chyba nie będzie działać prawidłowo?
Jak dobrze go zamontujesz, to jak najbardziej! Mi działa na grawitacji. Jakiś czas temu pisałem o regułach montażu takiego zaworu, nie znalazłem jeszcze wspomnianego schematu.
Niech każdy sobie sam już oceni czy mamy tutaj do czynienia z zachowaniem stadnym, psychologią tłumu czy czym tam kto chce... :)
Panowie, wróćmy do sedna sprawy, do obsługi OE+, jego problemów, zalet. Nie zamieniajmy tego wątku na przegadywanie się, na szukanie NAJMOJSZEJ racji!
Jak najbardziej jestem za...... ale ponieważ zostałem wywołany do tablicy - musiałem wstać i odpowiedzieć :)
Jak dobrze go zamontujesz, to jak najbardziej! Mi działa na grawitacji. Jakiś czas temu pisałem o regułach montażu takiego zaworu, nie znalazłem jeszcze wspomnianego schematu.
Nie tylko jego montaż ma znaczenie dla grawitacji ale przekrój rurek,na cienkiej rurce raczej grawitacji nie uzyskasz.
Nie tylko jego montaż ma znaczenie dla grawitacji ale przekrój rurek,na cienkiej rurce raczej grawitacji nie uzyskasz.
Ja w swojej instalacji ( już to chyba dawno temu pisałem) mam dwa grzejniki i drabinkę ( wc i łazienka która jest nad kotłownią) pracujące na grawitacji, przy starym kotle jeszcze zasobnik poziomy 120 l grzał się na grawitacji. Z tym, że od kotła odchodzą rury o takim samym przekroju jak króćce w kotle czyli 5/4 cala, dalej odchodzi gałązka na te dwa pomieszczenia o przekroju 3/4 cala, a potem już 1/2 do grzejników. I działa to pięknie na grawitacji i nawet mi pasuje, bo mam cieplutko w tych dwóch pomieszczeniach - jak mi się wyłączy kociołek, to pranie na drabince i tak ładnie schnie.
Na początku miałem to zlikwidować, bo to że ta grawitacja działa zawdzięczam zaworowi kulowemu przy pompie ( wiadomo o co chodzi) ... ale stwierdziłem że niech tak już zostanie.
No i jeszcze o jednym trzeba pamiętać !! - rura mająca pracować na grawitacji nie może być niżej niż wyjście zasilania z kotła - inaczej nie da rady
Czasem widzę instalacje z 4D - gdzie zawór jest zamontowany jak popadło. Prosta reguła pokazana w linku poniżej, obrazek nr 2, jest mało kiedy zastosowana:
http://www.honeywell-produktkatalog.de/pdf/mu1b0366-ge51r1206.pdf
To właśnie rozumiem pod pojęciem montażu.
Czasem widzę instalacje z 4D - gdzie zawór jest zamontowany jak popadło. Prosta reguła pokazana w linku poniżej, obrazek nr 2, jest mało kiedy zastosowana:
http://www.honeywell-produktkatalog.de/pdf/mu1b0366-ge51r1206.pdf
To właśnie rozumiem pod pojęciem montażu.
Niestety Alk.... ale wielu instalatorów nie nadąża ( z różnych powodów ) za ciągle rozwijającą się technika grzewczą.
Kto dawniej się przejmował jakimiś zaworami n-drogowymi, termostatycznymi, sterownikami, itp, itd.
Teraz instalator który wykonuje nam instalacje musi się wykazać odpowiednią wiedzą teoretyczną oraz odpowiednim doświadczeniem praktycznym.
Niestety jak jest dobrze wiemy........ co jakiś czas można się przekonać na Forum że temu spieprzono to, innemu tamto.....
Przy zakupie kotła nadal niestety najlepszy jest ten - jaki mają w sklepie do którego wejdziemy... może poza nielicznymi wyjątkami.
Alk...sprawdzałem u siebie czy mam zgodnie z rysunkiem i jestem zaskoczony.... nawet odległość 80 cm mam zachowaną :yes:
Jorgo, dokładnie 80cm?
Mój instalator jak zobaczył 4D to pierwsze co zrobił to polecił zakupić korek, by zatkać jedną stronę... - chciał go przerobić na 3D....
Te 80 cm też mu nie pasowało, ale nie miał wyboru, musiał zrobić - dało sobie powiedzieć, a to bywa różnie.
Wcześniej też tego nie wiedziałem, ale cóż, trzeba pytać mądrzejszych od siebie.
Kid póki co udało nam się ustabilizować pracę kotła,odstawia się bo produkuje za dużo mocy a niżej zejść się już nie da masz min 42deg(nie wiem czy kocioł jest przewymiarowany czy nie,zobaczymy jak wania dmuchnie mrozem,jedno jest pewne można by było sobie pozwolić w takim czasie jak teraz na opał 21kJ) .Zrób tak jak Ci napisałem,wykorzystamy część wody do grzania CWU (skoro kocioł produkuje jej za dużo) i zaoszczędzimy energie elektr. eliminując pompę mieszającą bo wykorzystamy CWU jako mieszającą i dogrzejemy powrót :)
Podłącz pompę CWU do gniazda mieszającej w sterowniku(mieszająca out) ustawienia-tryb pompy mieszającej-cyrkulacyjna-czas przerwy w pracy-0(praca non stop) i uaktywnij programator pompy cyrkulacyjnej.
Zobaczymy jak bedzie pracował kocioł,upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu(powrót i ciepła woda CWU) :)
Pompa CWU na 1 bieg jak jest blisko a pisałeś że tak.Jak masz zawory przed i za pompą mieszającą(dobry instalator by założył) to zakręć
Zapisz czas do zasypu przed zabiegiem.
Pozdrawiam
edit:36min pracy zasobnika przez 10h to nie wiele!Tak sam bym chciał :)
Zrobiłem ten myk z przepięciem wtyczek zobaczymy jak to wyjdzie;) na chwilę obecną kocioł na pewno jest przewymiarowany wszak grzeje tylko dół domu i 26 m podłogówki na górze - docelowo będzie jakieś 150-160 metrów, a licząc po podłodze 175m - pewnie 16kw dałby sobie radę ale ja bałem się ryzykować dla paruset złotych i wziąłem 25 kw (od przegrzania jeszcze nikt nie umarł...a z zimna i owszem;) piec w końcu zaczął mnie pozytywnie zaskakiwać ale na dworzu jest ciepło więc wyczekuję jakiegoś mrozuuuu
Jak dobrze go zamontujesz, to jak najbardziej! Mi działa na grawitacji. Jakiś czas temu pisałem o regułach montażu takiego zaworu, nie znalazłem jeszcze wspomnianego schematu.
Sorki mam wykształcenie techniczne, ale jakoś nie mogę zakumkać Jak działa zawór 4D w układzie gdzie nie ma pompy przecie ciepła woda idzie do góry zimna do dołu.:confused::confused::confused:
A jak chcesz utrzymać zadane temperatury? Bez podawania paliwa?
Jak się moc chwilowa kotła zgra z chwilowym zapotrzebowaniem - to może tak chodzić nawet godzinami. Przecież o to chodzi w regulacji kotła.
Zgadza się tylko czemu jak miałem zadaną temp. wew. 21 piec nagrzał mi do ponad 24 i co około 1 min.podawał paliwo.Nie odstawił się ani na chwilę?
markowsski
14-12-2011, 21:34
Zrobiłem ten myk z przepięciem wtyczek zobaczymy jak to wyjdzie;) na chwilę obecną kocioł na pewno jest przewymiarowany wszak grzeje tylko dół domu i 26 m podłogówki na górze - docelowo będzie jakieś 150-160 metrów, a licząc po podłodze 175m - pewnie 16kw dałby sobie radę ale ja bałem się ryzykować dla paruset złotych i wziąłem 25 kw (od przegrzania jeszcze nikt nie umarł...a z zimna i owszem;) piec w końcu zaczął mnie pozytywnie zaskakiwać ale na dworzu jest ciepło więc wyczekuję jakiegoś mrozuuuu
Ok,teraz popatrzymy jak kociołek leci.Wodę CWU będziesz miał w tym układzie można rzec za free,nadmiar mocy z kotła ja ogrzeje,powrót już jest piękny-dogrzany nio i parę pln-ów w kieszeni bo pompa mieszająca nie pracuje :)
Sam jestem ciekaw jak teraz zacznie pracować Twój kocioł,pożyjemy zobaczymy.
Zaktualizuj soft,zrobimy obroty wiatraka na 34%,zawsze oszczędniej,jeśli opał pozwoli...oczywiście ;)
Edit:i konstrukcja(budowa komina) ;)
Zgadza się tylko czemu jak miałem zadaną temp. wew. 21 piec nagrzał mi do ponad 24 i co około 1 min.podawał paliwo.Nie odstawił się ani na chwilę?
A jaka była wtedy temp minimalna?
Jeżeli temp wewn została uzyskana na temp minimalnej a temp na kotle nie został przekroczona powyżej 5deg od zadanej to znaczy,że odbiór był na tyle większy,że owej wyższej nie osiągnął.
Sprawdź czy inne pomieszczenia miały te sama temp jak to w którym masz czujnik wewn.Być może jest tak ,że z innych grzejników wraca zimniejsza temp powrotu i nie opłaca się kotła odstawiać.Za szybko by się obniżyła temp CO w kotle a tam gdzie masz czujnik obieg jest na tyle krótki,że szybko nagrzeje oczekiwana temp wewn.
A jaka była wtedy temp minimalna?
Jeżeli temp wewn została uzyskana na temp minimalnej a temp na kotle nie został przekroczona powyżej 5deg od zadanej to znaczy,że odbiór był na tyle większy,że owej wyższej nie osiągnął.
Sprawdź czy inne pomieszczenia miały te sama temp jak to w którym masz czujnik wewn.Być może jest tak ,że z innych grzejników wraca zimniejsza temp powrotu i nie opłaca się kotła odstawiać.Za szybko by się obniżyła temp CO w kotle a tam gdzie masz czujnik obieg jest na tyle krótki,że szybko nagrzeje oczekiwana temp wewn.
Przepraszam ale nie mogę już dzisiaj dłużej pisać,ale jakbyś chciał to zobacz wczorajszy wykres.
Jorgo, dokładnie 80cm?
Mój instalator jak zobaczył 4D to pierwsze co zrobił to polecił zakupić korek, by zatkać jedną stronę... - chciał go przerobić na 3D....
Te 80 cm też mu nie pasowało, ale nie miał wyboru, musiał zrobić - dało sobie powiedzieć, a to bywa różnie.
Wcześniej też tego nie wiedziałem, ale cóż, trzeba pytać mądrzejszych od siebie.
dokładnie to 82 cm..... mój powiedział że niepotrzebnie wydaję pieniądze, odwodził mnie od montażu zaworu, ale stanęło na moim i wiem że to było słuszne :)
Sorki mam wykształcenie techniczne, ale jakoś nie mogę zakumkać Jak działa zawór 4D w układzie gdzie nie ma pompy przecie ciepła woda idzie do góry zimna do dołu.:confused::confused::confused:
ansu..pompa oczywiście jest . ale pompa obiegu co - nie myl jej z pompą mieszającą.
w instalacji możemy mieć nawet 4 i więcej pomp: co, mieszająca, cwu, cyrkulacyjna..a i jeszcze do podłogówki.... tak więc widzisz sam.
a jeśli w instalacji są odpowiednie przekroje rur, to z zaworem 4D instalacja pracuje jak najbardziej
Ale ja nie mam pompy obiegowej CO tylko CW-miesz reszta hula na grawitacji, a przy temperaturze powyżej 50C na kotle nie pracuje żadna pompa i na powrocie jest ponad 40C
Montując zawór 4D musiał bym zamontować obiegową pompę CO i tracić pieniądze na jej zasilanie
Przepraszam ale nie mogę już dzisiaj dłużej pisać,ale jakbyś chciał to zobacz wczorajszy wykres.
Tesel..... tylko pilnuj czy nic się nie dzieje z kominem.....ustawiłeś cykliczną pracę pompy co, a temp. spalin masz od 50 do 90 deg...... monituj sobie to w miarę na bieżąco.
markowsski
14-12-2011, 22:14
Tesel..... tylko pilnuj czy nic się nie dzieje z kominem.....ustawiłeś cykliczną pracę pompy co, a temp. spalin masz od 50 do 90 deg...... monituj sobie to w miarę na bieżąco.
zapytaj go jaki ma komin(konstrukcja) może sobie może pozwolić na taką temp.spalin?
:)
Ale ja nie mam pompy obiegowej CO tylko CW-miesz reszta hula na grawitacji, a przy temperaturze powyżej 50C na kotle nie pracuje żadna pompa i na powrocie jest ponad 40C
Montując zawór 4D musiał bym zamontować obiegową pompę CO i tracić pieniądze na jej zasilanie
Jeśli - jak mówisz nie masz pompy co - i instalacja pracuje na grawitacji, to dodając zawór 4D powinna też pracować grawitacyjnie.
Jednak patrząc na Twoje wykresy i temp. zasilanie i powrotu to moim zdaniem jest ok. :) i nie ma co zmieniać.
markowsski
14-12-2011, 22:24
Ale ja nie mam pompy obiegowej CO tylko CW-miesz reszta hula na grawitacji, a przy temperaturze powyżej 50C na kotle nie pracuje żadna pompa i na powrocie jest ponad 40C
Montując zawór 4D musiał bym zamontować obiegową pompę CO i tracić pieniądze na jej zasilanie
I nie ma takiej potrzeby u Ciebie jak zawór 4D,chyba że masz przegrzany dom ale można założyć termostaty w sypialni np.
Wszędzie tam gdzie pomieszczenia są przegrzewane nawet na ustawieniach max down.
Użyj zamiast pogodowego stałego programatora CO-jak dla Ciebie to 1000razy lepiej niż pogodówka.jak nie masz pompy CO to zmiany na pogodówce potrwają odpowiednio dłuzej i jak dla Ciebie nie potrzebnie dłużej,może mniej wygodnie użyć sterowania CO ale dla Ciebie na pewno lepiej.Na sterowniku CO też sie wczujesz do zmian..
:)
Właśnie się wahałem nad "pogodowy" na razie trudno coś stwierdzić bo pogodówka rzadko przebija się ponad próg minimum CO
Mam zawory termostatyczne zwykle i programowalne
Przy kiepskim opale chyba warto czyścić kocioł
U mnie czyszczenie po spaleniu około 200kg miału przynosi efekt
W tym ruskim miale jest dużo brunatnego pyłu który się jakby elektryzuje i przyczepia do płomieniówek
http://images38.fotosik.pl/1229/ec42fc3fc9794b70m.jpg (http://images38.fotosik.pl/1229/ec42fc3fc9794b70.jpg)
Jeśli nie palę na ruszcie czy nie lepiej zastąpić go solidnym deflektorem :confused:
markowsski
14-12-2011, 22:48
jJsne,płyty ceramiczne będą ok ,zamówiłem też do swego OEP+25kW
Ustaw sobie próg na programatorze CO jak przyjda mrozy,zobaczysz że w Twoim przypadku(grawitacja)nie ma nic lepszego.;)
Kusi mnie aby rzucić zamiast rusztu na te wsporniki płytę, taką jak jest u góry w OEP tylko w poprzek pozostawiając szczeliny bokach
Ewentualnie czy można z dobrym skutkiem zamontować deflektor średnicy 300mm
Lub samemu coś ulepić z betonu ogniotrwałego np BOS-135
markowsski
14-12-2011, 23:14
Kusi mnie aby rzucić zamiast rusztu na te wsporniki płytę, taką jak jest u góry w OEP tylko w poprzek pozostawiając szczeliny bokach
Ewentualnie czy można z dobrym skutkiem zamontować deflektor średnicy 300mm
Lub samemu coś ulepić z betonu ogniotrwałego np BOS-135
ansu ja tu jestem leszczem,z zamiłowaniem do logicznych rozwiązań,uważam że tym się powinieneś kierować,skoro uważasz że nie palisz nigdy na ruszcie awaryjnym to go uzupełnij szamotem i tyle.Najprostsze rozwiązania są najlepsze-pamiętaj o tym.
Skoro nie masz pompy CO to każda zmiana która wpływa na zmianę temp.twego domu z zewnątrz rodzi reakcję w postaci ochłodzenia budynku-skrót-
Gdybyś miał pompę CO to te zmiany byłyby podstawą dla reakcji lub akcji sterownika ecoal jaki posiadasz.Jeśli nie masz pompy CO o to te zmiany i tak zajdą tylko przy pogodówce reakcja bedzie bez pompy wolniejsza,dla Ciebie lepiej utrzymywać stałą temp. w obiegu CO,jasne trzeba to robić bez wygody ale...sam wybrałeś instalację..
Pozdrawiam i ciepełka :)
markowsski
14-12-2011, 23:57
Kusi mnie aby rzucić zamiast rusztu na te wsporniki płytę, taką jak jest u góry w OEP tylko w poprzek pozostawiając szczeliny bokach
Ewentualnie czy można z dobrym skutkiem zamontować deflektor średnicy 300mm
Lub samemu coś ulepić z betonu ogniotrwałego np BOS-135
HEJ, unikaj tutejszego tłumu :sorrki to takie hasło na dziś ,by nie pisać unikaj jorga ;) koleś chyba nie ma pojęcia co pisze..
A jak ma to nie o tym o czym tu rozmawiamy..:)
Koleś chyba z PSL-u
pozdrawiam,jorga również ;)
markowsski
15-12-2011, 00:01
sorki,double
W Eko Plus masz solidny ruszto-deflektor
To samo miałem napisać ,chętnie bym go widział w moim kociołku :)
zapytaj go jaki ma komin(konstrukcja) może sobie może pozwolić na taką temp.spalin?
:)
markowsski.... kultury to ty nie masz za grosz.... pouczaj - jak to mawia młodzież - swoją starą.... ja jak będę chciał spytać to spytam...
HEJ, unikaj tutejszego tłumu :sorrki to takie hasło na dziś ,by nie pisać unikaj jorga ;) koleś chyba nie ma pojęcia co pisze..
A jak ma to nie o tym o czym tu rozmawiamy..:)
Koleś chyba z PSL-u
pozdrawiam,jorga również ;)
jak to mawiają..." nie dyskutuje się z chamem: najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
proszę markowsski nie oceniaj pochopnie ludzi ani nie przedstawiaj tu swoich wywodów "pseudo psychologu" i nie przypinaj łatek typu kto z jakiej partii jest
chcesz być leszczem to bądź, ale ode mnie się po prostu odczep.
HEJ, unikaj tutejszego tłumu :sorrki to takie hasło na dziś ,by nie pisać unikaj jorga ;) koleś chyba nie ma pojęcia co pisze..
A jak ma to nie o tym o czym tu rozmawiamy..:)
Koleś chyba z PSL-u
Choć rzadko zabieram głos, to wątek śledzę na bieżąco.
Markowsski, poniekąd cenię Twoje wypowiedzi za pewną taką bezkompromisowość i po części nie uznawanie aprioryzmu.
Jednakowoż jak wielu "kotłowych" neofitów-eklezjastów posuwasz się często do formułowania radykalnych osądów w stosunku do innych.
A pamiętam jak jeszcze niedawno "skomlałeś" o pomoc.
Wyluzuj trochę chłopie.
Miałem coś podobnego napisać.
Trochę luzu i starać sie zrozumieć co inni piszą i czego oczekują.
Cierpliwość to skarb a nie każdy ją ma.
Jak się czegoś nauczyłeś to daj się nauczyć innym i miej do nich cierpliwość i zrozumienie.
Popieram minertu,
Panowie zamiast wkładać energię i wysiłek intelektualny w docinki i zaśmiecanie wątku może lepiej spożytkować ją w bardziej pożyteczny sposób, tak jak robią to inni forumowicze?
Więcej luzu, cierpliwości i dystansu dla siebie i dla innych.
Wczoraj wieczorem chyba udało mi się w końcu uporać z problemem zrywania zawleczek (10 szt. średnio jedna dziennie, spalanie kosmos). Na razie jest nieźle. Dzięki nieocenionej pomocy i cierpliwość Wojtka (podziękowania) oraz zmianie zawleczki na utwardzoną mam nadzieje że problem blokowania ślimaka odejdzie już do przeszłości.
Pzdr
Popieram minertu,
Panowie zamiast wkładać energię i wysiłek intelektualny w docinki i zaśmiecanie wątku może lepiej spożytkować ją w bardziej pożyteczny sposób, tak jak robią to inni forumowicze?
Więcej luzu, cierpliwości i dystansu dla siebie i dla innych.
Wczoraj wieczorem chyba udało mi się w końcu uporać z problemem zrywania zawleczek (10 szt. średnio jedna dziennie, spalanie kosmos). Na razie jest nieźle. Dzięki nieocenionej pomocy i cierpliwość Wojtka (podziękowania) oraz zmianie zawleczki na utwardzoną mam nadzieje że problem blokowania ślimaka odejdzie już do przeszłości.
Pzdr
Czy możemy poznać Wojtka ?
zapytaj go jaki ma komin(konstrukcja) może sobie może pozwolić na taką temp.spalin?
:)
Czy Ty już na wszystkich się obraziłeś czy za niskie progi dla Ciebie aby zapytać osobiście?
Nie mam zamiaru się tłumaczyć czy usprawiedliwiać..
Ze swojej strony przepraszam Was, że tak się stało.
Gdy ja dołączyłem do Forum, wielu użytkowników już tu było i wiecie doskonale, że nigdy nikogo nie zaczepiałem słownie ani też nikomu nie ubliżałem. To tyle.
:rolleyes:
Teraz jadę do Łodzi na zakupy świąteczne..oj pójdzie kasiorki
Jorgo
Wiesz może czy w Przygłowie na mostku nadal korki? Czy może już skończyli tę nierówna walkę?
Będę tam przejeżdżać za tydzień i nie wiem czy wybrać inną trasę.
Tak trzymajcie:-)
Temat o OEP+ HA HA jak małe dzieci, jak już kiedyś pisałem "pampersy" :-)
Tylko paru jest tutaj takich co chętnie pomogą a reszta tylko żeby coś napisać i nabić ilość postów...
Lepiej pogadajcie z żoną dziećmi (jak macie) wyjdźcie gdzieś a nie tylko pisać pisać i się kłócić o głupoty...
Jorgo jest jednym właśnie z tych którzy nie mają co robić i ciągle piszą jak nie tu to na innych forach większości same bzdety...
Chętnie bym wam skopiował wiadomości prywatne które dostaje od czytelników (po tych moich głupich postach) tego wspaniałego forum (było by śmiechu) a co po niektórzy więcej by się już nie wypowiadali.
Wiem że znowu wszyscy na mnie naskoczą ale mam to gdzieś.
Ludzie jak jest to forum o tym kotle to niech będzie, bo na razie ty z tych 232 postów to może 20% jest na temat a reszta to... sami widzicie.
Jeszcze raz apeluje do forumowiczów piszcie na temat czytajcie posty nowych użytkowników nawet jak są głupie (nie ma głupich pytań) waszym zdaniem i odpowiadajcie ale normalnie:-)
pozdro dla wszystkich
złamas mucia
wojtekwie
15-12-2011, 17:04
Witam!
W końcu dotarł wyczekiwany pellet, już jeden zasobnik mieszanego pelletu z ekogroszkiem 50:50 został zużyty, ze 100 kg zasobnika jedna skrzynka popiołu, żadnych spieków, cel został osiągnięty. Podpowiedzcie szanowni użytkownicy co zrobić, żeby obniżyć spalanie, które na chwilę obecną oscyluję wokół 50 kg (mieszanki pellet/ekogroszek) na dobę. Proszę nie brać w przypadku analiz wykresów dni 10 i 11 grudnia dramat cały kocioł zabrudzony 3 kasety spieków
Pozdrawiam i ciepłej zimy.
https://esterownik.pl/remote/1050
wojtekwie a samego ekogroszku ile spalałeś na dobę i o ile więcej spalasz tej mieszanki ?
Witam!
W końcu dotarł wyczekiwany pellet, już jeden zasobnik mieszanego pelletu z ekogroszkiem 50:50 został zużyty, ze 100 kg zasobnika jedna skrzynka popiołu, żadnych spieków, cel został osiągnięty. Podpowiedzcie szanowni użytkownicy co zrobić, żeby obniżyć spalanie, które na chwilę obecną oscyluję wokół 50 kg (mieszanki pellet/ekogroszek) na dobę. Proszę nie brać w przypadku analiz wykresów dni 10 i 11 grudnia dramat cały kocioł zabrudzony 3 kasety spieków
Pozdrawiam i ciepłej zimy.
https://esterownik.pl/remote/1050
Najlepiej o spalaniu takiej mieszaniny wie markowsski.Jak się nie pogniewał to Ci napisze jeśli się nie pokaże na forum to napisz do niego na priva
ot tylko zwykła ciekawość - ale skoro pellet jest mniej kaloryczny to powinno się go więcej spalić przy tym samym zapotrzebowaniu na ciepło - no to i mieszanki też trochę więcej hmm :)
minertu Jak wiesz jestem tu nowy lecz mam pytanko.
Postawiłeś wszystko na głowie i grzejesz " w podtrzymaniu " ?
Przyznam, że nie rozumiem twoich wykresów ...
Jorgo
Wiesz może czy w Przygłowie na mostku nadal korki? Czy może już skończyli tę nierówna walkę?
Będę tam przejeżdżać za tydzień i nie wiem czy wybrać inną trasę.
http://www.epiotrkow.pl/news/Nadeszla-wiekopomna-chwila--most-w-Przyglowie-otwarty,9135
:) szerokiej drogi
A biorąc pod uwagę, że jestem tu nowy to ciągle czytam i staram się czegoś nauczyć.
Raczej z miernym skutkiem bo znowu nie bardzo rozumiem Wasze zachwyty nad zaworami 4D.
Ja wybrałem ten kociołek z lenistwa i dla wygody.
Po co mam kręcić i ustawiać zawór jeśli go nie musi być?
Tzn. gdybym się decydował to na taki z siłownikiem i ... no właśnie?
Co by miało nim sterować by nie ogłupiać pieca?
Więc mam termostaty na grzejnikach ( tańsze ) i działają niezależnie...
Na CO i CWU mam alfę 2 - przy 7 watach może sobie pracować ...
A i tak tą na CO już niedługo przestawię na wyłączona.
Po co mam grzać całe wiadro jak wystarczy mi szklanka?
Zawijan z tego co rozumiem jest za małą pojemnością wodną kotła.
Bo ma mniejsze straty i łatwiej nim sterować.
Kupujemy grzejniki płytowe. Robimy instalacje cienko rurowe i dokładamy dodatkową pętlę...
Zakładam oczywiście,że powrotu pilnuje nam pompa CWU-mieszająca.
To może już jeśli chcemy koniecznie sterować temperaturą w dół, założyć zawór 3D z siłownikiem i sterem jako termostat pokojowy ?
Co Panowie na to ?
Tylko paru jest tutaj takich co chętnie pomogą a reszta tylko żeby coś napisać i nabić ilość postów...
hętnie bym wam skopiował wiadomości prywatne które dostaje od czytelników (po tych moich głupich postach) tego wspaniałego forum (było by śmiechu) a co po niektórzy więcej by się już nie wypowiadali.
Po pierwsze to nie mierz wszystkich własną miarą. Zdanie o nabijaniu postów jest dość symptomatyczne.
A po drugie drogie dziecko, chwalisz się "zabawką" ale jej nie pokażesz. Jakież to urocze.
Więc albo pokaż "zabawkę", albo przestań piep...ć jak gówniarz.
wojtekwie
15-12-2011, 20:49
ot tylko zwykła ciekawość - ale skoro pellet jest mniej kaloryczny to powinno się go więcej spalić przy tym samym zapotrzebowaniu na ciepło - no to i mieszanki też trochę więcej hmm :)
Kolego spalam tyle samo teraz tej mieszanki z pelletem co ekogroszku, tylko z jedną bardzo wielką różnicą, w przypadku samego ekogroszku na 48h wyjmowałem 4 pełne popielniki nie spalonych spieków ekogroszku, a teraz 1 popielnik zadowalającego popiołu.
Pozdrawiam
A biorąc pod uwagę, że jestem tu nowy to ciągle czytam i staram się czegoś nauczyć.
Raczej z miernym skutkiem bo znowu nie bardzo rozumiem Wasze zachwyty nad zaworami 4D.
Ja wybrałem ten kociołek z lenistwa i dla wygody.
Po co mam kręcić i ustawiać zawór jeśli go nie musi być?
Tzn. gdybym się decydował to na taki z siłownikiem i ... no właśnie?
Co by miało nim sterować by nie ogłupiać pieca?
Zakładam oczywiście,że powrotu pilnuje nam pompa CWU-mieszająca.
To może już jeśli chcemy koniecznie sterować temperaturą w dół, założyć zawór 3D z siłownikiem i sterem jako termostat pokojowy ?
Co Panowie na to ?
Wiesz, powiem tak.
Po co mi traktor jak nie mam pola? Jeździć do pracy? W sumie można.
Zawór 4D nie jest potrzebny zawsze, są inne też rozwiązania. Nie wiem czy lepsze czy gorsze. Piszesz że temperaturą możesz kierować za pomocą zaworu 3D + sterownik + pompa pilnująca powrotu. Nie zaprzeczam. Jeżeli jesteś zadowolony ze swojego układu to super, cieszyć się. Ja jestem zwolennikiem 4D, niedługo z drobną elektroniką. Markowsski preferuje pompę mieszającą i chwali sobie to bardzo. Jeden woli blondynki, drugi brunetki.
Są tutaj opisywane różne elementy. Niedawno ktoś opisywał zawory zwrotne. Ja ich nie mam. I miał nie będę bo nie są mi potrzebne.
Witam!
W końcu dotarł wyczekiwany pellet, już jeden zasobnik mieszanego pelletu z ekogroszkiem 50:50 został zużyty, ze 100 kg zasobnika jedna skrzynka popiołu, żadnych spieków, cel został osiągnięty. Podpowiedzcie szanowni użytkownicy co zrobić, żeby obniżyć spalanie, które na chwilę obecną oscyluję wokół 50 kg (mieszanki pellet/ekogroszek) na dobę. Proszę nie brać w przypadku analiz wykresów dni 10 i 11 grudnia dramat cały kocioł zabrudzony 3 kasety spieków
Pozdrawiam i ciepłej zimy.
https://esterownik.pl/remote/1050
na pewno trzeba obniżyć temp. spalin o jakieś 50 stopni bo wszystko w kosmos idzie, dmuchawa 58% spróbuj obniżyć do 40,
napisz jaki pellet i jaki groch (kaloryczność), czym Ty palisz że co chwilę masz info zabrudzenie pieca co to za groch
napisz coś jeszcze jaka powierzchnię ogrzewasz, ocieplenie domu, temp. wew. itp. żeby było wiadomo na czym stoimy
aha dodaj sterownik do stopki będzie łatwiej śledzić
GMZ
Jak czopuch? Widzę że spaliny ciut cieplejsze, aczkolwiek zbyt gorące nie są.
minertu Jak wiesz jestem tu nowy lecz mam pytanko.
Postawiłeś wszystko na głowie i grzejesz " w podtrzymaniu " ?
Przyznam, że nie rozumiem twoich wykresów ...
Zmieniłem tylko prace pompy i wymiar paleniska.
GMZ
Jak czopuch? Widzę że spaliny ciut cieplejsze, aczkolwiek zbyt gorące nie są.
teraz jest idealnie, połączenie ekonomii spalania i czystości pieca
tak w ogóle to widzę, że już jest 0.2.9.10 wersja, wszystkie wychwycone przez użytkowników forum niedociągnięcia szybko eliminowane BRAWO!, tylko mojego postulatu o wersji 3.0 z funkcją chłodzenia browaru w podajniku nie mogą ugryźć :-P może do wiosny się uda
teraz jest idealnie, połączenie ekonomii spalania i czystości pieca
tak w ogóle to widzę, że już jest 0.2.9.10 wersja, wszystkie wychwycone przez użytkowników forum niedociągnięcia szybko eliminowane BRAWO!, tylko mojego postulatu o wersji 3.0 z funkcją chłodzenia browaru w podajniku nie mogą ugryźć :-P może do wiosny się uda
Może się uda :)
Minertu...podziwiam Cię za temp. wewnętrzną......25,9 deg.
Zmieniłem tylko prace pompy i wymiar paleniska.
:jawdrop: wymiar ???
Ja mam OEP 25 lecz "jestem budowie" grzeję tylko parter i to nie do końca ocieplony...
Więc na początek zakleiłem otworki palnika i pobawiłem się z zawirowaczami..
Jednak doszedłem do wniosku, że zamiast grzać komin to może lepiej puścić trochę więcej ciepełka do środka...
Ale zmienić wymiar ?
A jakim cudem uzyskałeś w takim razie tak regularną amplitudę spalin?
O tak niewielkim zakresie???
Minertu...podziwiam Cię za temp. wewnętrzną......25,9 deg.
ja się dlatego na początku mojej przygody z piecem kilka miesięcy temu wzorowałem na minertu bo jest z mojego zakresu temperaturowego, zimne to ma być piwo :-D
a kolega Wojtek gdzie zniknął, zadał pytanie i poleciał (chyba po coś zimnego z pianą), tak w ogóle to obserwuję sterownik Wojtka i wydaje mi się że piecykowi kalorii brakuje ma zadane 50 stopni i nie może się przez to przebić (gdzie tam 55 przy której by się odstawił), chyba że ten najnowszy soft tak ma że dobija do zadanej a nie jak wcześniej +5
mario633
15-12-2011, 21:37
He, nie wiem czy dobrze jarzę ale poprawili to o czym pisałem parę dni temu:
"Wersja testowa: 0.2.9.10
Opis zmian:
1. Poprawiono błędne wyliczanie czasu postoju podajnika w grzaniu w przypadku ustawionego czasu podawania w grzaniu powyżej 16 sek."
mario633
15-12-2011, 21:42
Znalazłem:
Wysłany: 05.12.2011
Chyba znalazłem jakiegoś Buga w sofcie, czy jak to tam się zwie. Mam w tej chwili ustawiony piec jako 25kW, zadana CO 44 i dogrzewa do 49 stopni. W momencie gdy dam czas pracy podajnika na 17 sekund, to podajnik raz zarazem włącza się z przerwą jakieś kilka sekund. Gdy dogrzeje do 49 stopni, dmuchawa ustawia się na 38% i jeszcze chwilę pracuje a temperatura potrafi przekroczyć 50 stopni. W popielniku moment pełno niedopalonego węgla. Ale dobre jest to, że gdy ustawię podajnik już na 16 sekund i w dół, to wtedy pracuje z długimi przerwami takimi, że czasem trudno mu dogrzać do 49 stopni. Zaobserwowałem to na ustawieniach kotła 15kW, 25kW i 35kW na 16kW nie ma tego efektu. Cały czas walczę z niskim poziomem żaru w palniku, ale to na 17-tu sekundach to przesada :-D Zaobserwował ktoś coś podobnego u siebie?
chyba wielki brat czuwa :-D
He, nie wiem czy dobrze jarzę ale poprawili to o czym pisałem parę dni temu:
"Wersja testowa: 0.2.9.10
Opis zmian:
1. Poprawiono błędne wyliczanie czasu postoju podajnika w grzaniu w przypadku ustawionego czasu podawania w grzaniu powyżej 16 sek."
no właśnie o tym pisałem że dopiero co o tym było na forum i już poprawka czujni są w Elektrosystemie, kolejny raz się potwierdza że to konkretna firma, tylką z tym chłodzeniem piany by coś wymyślili, ale coś może być z koncesją na rzeczy
ja się dlatego na początku mojej przygody z piecem kilka miesięcy temu wzorowałem na minertu bo jest z mojego zakresu temperaturowego, zimne to ma być piwo :-D
a kolega Wojtek gdzie zniknął, zadał pytanie i poleciał (chyba po coś zimnego z pianą), tak w ogóle to obserwuję sterownik Wojtka i wydaje mi się że piecykowi kalorii brakuje ma zadane 50 stopni i nie może się przez to przebić (gdzie tam 55 przy której by się odstawił), chyba że ten najnowszy soft tak ma że dobija do zadanej a nie jak wcześniej +5
A czy dalej się wzorujesz? :)
mario633
15-12-2011, 21:46
I tak mi to teraz nie potrzebne :-D Zszedłem na 3 sekundy podawania bo mi Kazek Juliusz strasznie spieka czy tam szlakuje (RI 0 he, he), nie bardzo jarze różnicy, ale jest coraz lepiej, a i problem niskiego paleniska jakby zniknął po zmianie węgla.
:jawdrop: wymiar ???
Ja mam OEP 25 lecz "jestem budowie" grzeję tylko parter i to nie do końca ocieplony...
Więc na początek zakleiłem otworki palnika i pobawiłem się z zawirowaczami..
Jednak doszedłem do wniosku, że zamiast grzać komin to może lepiej puścić trochę więcej ciepełka do środka...
Ale zmienić wymiar ?
A jakim cudem uzyskałeś w takim razie tak regularną amplitudę spalin?
O tak niewielkim zakresie???
Heh szczęka to dopiero opadnie po zimie jak się wszystko sprawdzi po mojej myśli. :)
Albo i nie :(
A czy dalej się wzorujesz? :)
nie ostatnich Twoich wykresów się boję, ja zostaję przy pile te Twoje są za dzikie jak dla mnie
eke minertu to jest wyższa szkoła jazdy a te amplitudy to z sejsmografu zeskanował
nie ostatnich Twoich wykresów się boję, ja zostaję przy pile te Twoje są za dzikie jak dla mnie
Heh byłem w poniedziałek w Jaworznie u takiego Pana co mosty buduje.
Dlaczego nie zaktualizujesz sterownika?
Heh szczęka to dopiero opadnie po zimie jak się wszystko sprawdzi po mojej myśli. :)
Albo i nie :(
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :mad:
OK. rozumiem:lol2:
Mam nadzieję, że jednak kiedyś się pochwalisz...:wiggle:
..Piotrek..
15-12-2011, 22:03
Szybkie pytanie Panowie. Mam program w wersji 2.0.0.10 i w funkcjach zaawansowanych opcję przestawienia pieca na Eko plusa 16 kw (mam nadwymiarowy- 24 kw ale już po tuningu :) Przy okienku ze zmianą rozmiaru kotła wyskakuje pomarańczowy półksiężyc " błąd podczas zapisywania parametru: nieobsługiwana komenda" to chyba nie jest dobrze bo jak zapiszę i ponownie wejdę to to okienko jest puste. Soft 0.2.8.0. Jest niby aktualizacja na 0.2.8.1 ale chyba nie istotna. Proszę o jakąś wskazówkę.
I jeszcze jedno czy jest sens obniżać temp. do 42 stopni w przypadku gdy CWU (220 L) mam ustawione na 40. Bo wydaje mi się że tak mała amplituda nie pozwoli zbyt długo pracować w podtrzymaniu. Dobrze myślę?
ja się dlatego na początku mojej przygody z piecem kilka miesięcy temu wzorowałem na minertu bo jest z mojego zakresu temperaturowego, zimne to ma być piwo :-D
a kolega Wojtek gdzie zniknął, zadał pytanie i poleciał (chyba po coś zimnego z pianą), tak w ogóle to obserwuję sterownik Wojtka i wydaje mi się że piecykowi kalorii brakuje ma zadane 50 stopni i nie może się przez to przebić (gdzie tam 55 przy której by się odstawił), chyba że ten najnowszy soft tak ma że dobija do zadanej a nie jak wcześniej +5
no przy takiej temperaturze to faktycznie coś zimnego z pianą musi być :)
Jak będzie czym to się pochwalę.Jak nie to będę stratny 2 tubki silikonu 1 wiertło fi 4,5mm i parę godzin spędzonych w kotłowni.
Heh byłem w poniedziałek w Jaworznie u takiego Pana co mosty buduje.
Dlaczego nie zaktualizujesz sterownika?
trzeba było mówić to bym zaprosił do mojej kotłowni, a sterownika nie aktualizuję bo jestem zadowolony z pracy pieca, nawet mi się czujników nie chce podpiąć i się kurzą w kotłowni, nie mogę przesadzać ze sprawnością bo się boję że piec całkiem rzuci palenie :-)
minertu jak zwykle tajemniczy przy testach nad super czymś, półtora miesiąca temu też coś kombinował i się nie chciał pochwalić, silikon, wiertło (a wężyk?) czy Ty przypadkiem nie robisz ........
Szybkie pytanie Panowie. Mam program w wersji 2.0.0.10 i w funkcjach zaawansowanych opcję przestawienia pieca na Eko plusa 16 kw (mam nadwymiarowy- 24 kw ale już po tuningu :) Przy okienku ze zmianą rozmiaru kotła wyskakuje pomarańczowy półksiężyc " błąd podczas zapisywania parametru: nieobsługiwana komenda" to chyba nie jest dobrze bo jak zapiszę i ponownie wejdę to to okienko jest puste. Soft 0.2.8.0. Jest niby aktualizacja na 0.2.8.1 ale chyba nie istotna. Proszę o jakąś wskazówkę.
I jeszcze jedno czy jest sens obniżać temp. do 42 stopni w przypadku gdy CWU (220 L) mam ustawione na 40. Bo wydaje mi się że tak mała amplituda nie pozwoli zbyt długo pracować w podtrzymaniu. Dobrze myślę?
Wgraj wersje testowa z strony esterownik.pl
A jakiego to tuningu dokonałeś?
Możesz zejść na 42deg spokojnie dogrzeje.
Jak będzie czym to się pochwalę.Jak nie to będę stratny 2 tubki silikonu 1 wiertło fi 4,5mm i parę godzin spędzonych w kotłowni.
I tonę dynamitu...
Bo to chyba nim musisz palić.
Z tąd te regularne wybuchy i temp. podajnika :rotfl:
trzeba było mówić to bym zaprosił do mojej kotłowni, a sterownika nie aktualizuję bo jestem zadowolony z pracy pieca, nawet mi się czujników nie chce podpiąć i się kurzą w kotłowni, nie mogę przesadzać ze sprawnością bo się boję że piec całkiem rzuci palenie :-)
minertu jak zwykle tajemniczy przy testach nad super czymś, półtora miesiąca temu też coś kombinował i się nie chciał pochwalić, silikon, wiertło (a wężyk?) czy Ty przypadkiem nie robisz ........
Podłącz choćby tylko do mojego zaspokojenia jaka masz temp wewnętrzną. :)
I tonę dynamitu...
Bo to chyba nim musisz palić.
Z tąd te regularne wybuchy i temp. podajnika :rotfl:
Ten dynamit to niezmiennie już drugi sezon groszek średni z KWK CHWAŁOWICE.
Ten dynamit to niezmiennie już drugi sezon groszek średni z KWK CHWAŁOWICE.
OK.
Musiałem coś napisać bo umieram z ciekawości - sam czasem lubię coś posprawdzać...
A jeśli do tego faktycznie dodałeś wspomniany wężyk to już na tym etapie Ci zazdroszczę i trzymam kciuki.
Zatem nic tylko czekać :popcorn:
mario633
15-12-2011, 22:20
Ten dynamit to niezmiennie już drugi sezon groszek średni z KWK CHWAŁOWICE.
Takie cuś? http://resover.eu/Wegiel_groszek_KWK_Chwalowice-63.html
Podłącz choćby tylko do mojego zaspokojenia jaka masz temp wewnętrzną. :)
no może mi się po świętach będzie chciało na razie na słowo musisz uwierzyć że jest 25-25,5 z wyjątkiem garażu i kotłowni 16-18,
mnie u Ciebie zastanawiał zawsze czas pracy na zasobniku 720min, u mnie po 600 jest na dnie w gardle na kilkanaście minut, ok 100min. różnicy
eke ten wężyk to tak dodałem od siebie żeby podnieść temp.
dobra idę spaaać bo po 5 trzeba wstać, niezniszczalnych zawleczek życzę dobranoc
eke ten wężyk to tak dodałem od siebie żeby podnieść temp.
Z wężykami już tak jest - ciągłe nieporozumienia :rotfl:
Co nie zmienia faktu, że mnie się marzy od do i po to by.... :no:
no może mi się po świętach będzie chciało na razie na słowo musisz uwierzyć że jest 25-25,5 z wyjątkiem garażu i kotłowni 16-18,
mnie u Ciebie zastanawiał zawsze czas pracy na zasobniku 720min, u mnie po 600 jest na dnie w gardle na kilkanaście minut, ok 100min. różnicy
eke ten wężyk to tak dodałem od siebie żeby podnieść temp.
dobra idę spaaać bo po 5 trzeba wstać, niezniszczalnych zawleczek życzę dobranoc
Bo u mnie do eko 24kW wchodzi 156kg groszku.
Uśmiejecie się ale ja właśnie wężyk zastosowałem :)
Po pierwsze to nie mierz wszystkich własną miarą. Zdanie o nabijaniu postów jest dość symptomatyczne.
A po drugie drogie dziecko, chwalisz się "zabawką" ale jej nie pokażesz. Jakież to urocze.
Więc albo pokaż "zabawkę", albo przestań piep...ć jak gówniarz.
Ale jesteś nie wychowany tak brzydko piszesz bardzo nie ładnie bardzo:-)
Stary jak mierze tak mierze moja sprawa...
A jakiej zabawce piszesz gówniarzu bo na prawde nie kumam takim głupi, co ci mam pokazywać???
AAAAAAAAAAA na pewno o te wiadomości ci chodzi z priva... nie mogę bardzo mi przykro de...lu.
Wracając do forum ktoś tu pisał ze wszyscy się zachwycają zaworami n-drożnymi ja mam sprzęgło hydrauliczne i wydaje mi się że jest to lepsze rozwiązanie. Na powrocie temperatura jest tylko o parę stopni niższa niż na kotle, regulować nie musze ręcznie, siłownika też nie potrzebuje.
Jeśli ktoś chce zobaczyć jak to wygląda zapraszam pare stron wcześniej do mojego postu wkleiłem tam zdjęcia mojej instalacji w kotłowni.
pozdro
mario633
16-12-2011, 06:49
Ale jesteś nie wychowany tak brzydko piszesz bardzo nie ładnie bardzo:-) .............. nie mogę bardzo mi przykro de...lu.
Stary jak mierze tak mierze moja sprawa................. gówniarzu ...............
Toś to siok :-o
Witam wszystkich kapitanów oraz budowniczych na statkach pod nazwą OEP, :bye:
Coś ciekawego w tych piecach jest, coś co na pewno przewidział zawijan i zawijan2 a potem ES napisał program.:yes:
To to, że zawsze znajdą się użytkownicy tacy jak nawet ja, którzy będą chcieli na siłę prowadzić swój statek OEP jak po sznurku do wyznaczonego celu. Przewidzieli to i dali nam taką możliwość. Mam wątpliwości czy takie prowadzenie pieca jak na smyczy naprawdę daje oszczędności w spalaniu.:confused:
Koledzy kapitanowie jak uważacie co o tym myśleć. ??
GENIALNE, GENIALNE :yes:
Mam pytanie do Zawijan, Zawijan2.
Napiszcie jaki wpływ ma temperatura powrotu na pracę pieca jeżeli jest niższa lub wyższa od zadanej.?
Jak pracuje OEP gdy temperatura powrotu jest w przedziale 0-4,99 st. od temperatury na wyjściu z pieca a jak gdy ta różnica jest 5 st. i więcej
Pozdrawiam
Minertu z tym akcesoriami to mnie zaskoczyłeś.:) Ja już sobie wyobrażałem nową koronę.. Przynajmniej tak myślę pokombinować u siebie. Zbiorę wymiar paleniska, jakaś grubsza blacha, spawarka sąsiada i do przodu. Ale to na wiosnę po sezonie. Przy okazji rozmontowałem u siebie soft-mostek w sterowniku, by podpiąć pompę cyrkulacyjną pod ecoala. Teraz zamiast 15 minut wg programatora analogowego chodzi 3 minuty - przerwy 10 minut a woda cały czas cieplutka w kranie.
Witam Minertu ,Sebsa,:bye:
Z tą dodatkową komorą to niezły pomysł i działa.
Jeżeli o tym samym mówicie.
Zapraszam na priva:cool:
Bo u mnie do eko 24kW wchodzi 156kg groszku.
to będę Cię męczył po świętach, bo kumple ma eko 24 ze sterownikiem electronic i z zazdrością patrzy na mojego ecoala, narzeka że albo ma spieki albo wyrzuca mu niedopalony węgiel, jak mu się nie uda to się do niego wybiorę po świętach, a jak i mnie się nie uda to pomęczę Cię na priva.
Och jak dobrze mieć ecoala
Basco ciekawy wykres masz z 11 grudnia od rana do 12 grudnia wieczorem jakie miałeś ustawienia?
Witam GMZ,
- podawanie 10s
- pompa CO załączona na 3
- pompa mieszająca załączona z pominięciem sterownika na 3
- zawór 4D w pozycji 9 (prawie max)
- praca pieca według krzywej grzania
Cóż więcej mogę napisać?
Z wykresu jest to praca ciągła i tak rzeczywiście było, ale to jeszcze nie to o co mi chodziło po głowie.
Za dużo ciepła wypychałem w komin niepotrzebnie.
GMZ ten wykres na wygląd jest ładny ale nic po za tym.
Proponuję spojrzeć na ten z wczoraj od 13.00 do dzisiaj.
To jest to o czym pisałem w poście #4674. "Statek" sobie płynie i sam wybiera najlepszą drogę do celu.
To jest to o czym pisałem w poście #4674. "Statek" sobie płynie i sam wybiera najlepszą drogę do celu.
ja nic nie zmieniam bo ...... zobacz na ile mi zasyp starcza, parę dni było problemu z kondensatem ale opanowane i teraz spokojnie płynę do wiosny
Nie namawiam na zmianę skoro według Ciebie ustawienia są OK. W porządku, :)
W sterowaniu OEP występuje pewna ciekawa zależność którą chciałem przedyskutować.
Może ktoś z użytkowników to zaobserwował, a mówiąc wprost, różnica temperatury poniżej lub powyżej 5 stopni pomiędzy wyjściem a powrotem ma znaczenie przy pracy pieca na korzyść lub nie w spalaniu.
No ale cóż wielki brat milczy.
Mam do ogrzania 180 m2 budynek piętrowy nie ocieplony, lata 80, 250 litrów wody w układzie otwartym. Tak, że jest co grzać.:bash:
wojtekwie
16-12-2011, 13:10
na pewno trzeba obniżyć temp. spalin o jakieś 50 stopni bo wszystko w kosmos idzie, dmuchawa 58% spróbuj obniżyć do 40,
napisz jaki pellet i jaki groch (kaloryczność), czym Ty palisz że co chwilę masz info zabrudzenie pieca co to za groch
napisz coś jeszcze jaka powierzchnię ogrzewasz, ocieplenie domu, temp. wew. itp. żeby było wiadomo na czym stoimy
aha dodaj sterownik do stopki będzie łatwiej śledzić
GMZ dzięki za szybką odpowiedź
wczoraj zadałem pytanie ale musiałem uciec "dzidzia płakała". Pellet http://www.pellet.com.pl/pellet.html pseudo najlepszy ekogroszek http://ekogroszekpakowany.pl/Oferta-1m.html dom 2 kondygnacyjny, rok budowy 1989, powierzchnia grzania 180m2, grzejniki tradycyjne żeliwne, instalacja stalowa o dużym przekroju. Ocieplenie na stropie 20cm, ściany ocieplone wełną mineralną 10cm. Temperatura wewnętrzna mierzona termometrem nie czujnikiem z kotła między 22.5-23.4. Koledzy jak dodać sterownik do stopki??
P.S we wcześniejszych postach wkleiłem zdjęcia jak wyglądało spalanie tego super ekogroszku. Tyle pieniędzy poszło wpizd... czytaj w komin :bash:
Jak wejdziesz na swoja skrzynkę dalej "moje ustawienia" dalej "Edytuj sygnaturę" i w oknie trzeba wkleić link sterownika.
Powinno zadziałać.
wojtekwie
16-12-2011, 16:40
Basco dzięki za odpowiedź, właśnie sprawdzam czy działa ;)
moontower
16-12-2011, 16:54
Tak wirtualnie się nie da..... zrób zdjęcia i daj na Forum
Jak będę miał chwilkę, to zrobię zdjęcia. Dzięki.
moontower
16-12-2011, 16:55
Wystarczy Ci to co masz. Po co Ci dwie rzeczy skoro tak na prawdę nie musi być ani jednej ani drugiej..Kup sobie coś co bardzie Ci się przyda. To ma za zadanie zabezpieczenie powrotu kotła przed zbyt niska temp. Pompa mieszająca da sobie tu doskonale z tym rade, w każdej sytuacji.Pozdrawiam
Dzięki jack18 za radę. Zobaczę jak będzie się dalej wszystko sprawowało i może zostawię tak jak jest na pompie i nie będę się bawił w montaż zaworu 4D.
Ale ten mój sternik to artysta.Zobaczcie wykres z dnia 12.12.Kto zgadnie co przedstawiają te wizualizację?
starachowice
16-12-2011, 17:41
Witam,
ja będę montował pompę mieszającą w styczniu bo nie daje rady z zaworem mieszającym esbe 141 powrót mam OK na 1-szej kresce ale za to zimne grzejniki na dole i niska temp w pomieszczeniach,a jak przestawię na 2-gą kreskę to mam w domu cieplutko ale za to powrót 35 deg.Zakładam pompę mieszającą na 10000%
Pozdrawiam
Dzięki jack18 za radę. Zobaczę jak będzie się dalej wszystko sprawowało i może zostawię tak jak jest na pompie i nie będę się bawił w montaż zaworu 4D.
zawijan_2
16-12-2011, 18:33
Szanowne, Koleżanki, Koledzy
Ponieważ zapytań – tak forumowych jak i na poczty jest wiele, dlatego pozwólcie, że popełnię poniższą tyradę, aby nie odpowiadać na to samo wielokrotnie. Jeśli trzeba coś doprecyzować, to proszę, pytajcie.
III i IV kw. b.r. jest od wielu lat ewenementem. Od dawna brak opadów. Koniec lata był suchy i ciepły.
Wasze domy (OCIEPLANE I NIE OCIEPLANE) zakumulowały Słoneczka nadmiar.
Niska, długotrwała wilgotność powietrza wywołała, to co zdarzało się dotychczas bardzo rzadko.
W ścianach waszych domów brak jest nośnika (pary wodnej), która wynosiłaby zakumulowane w konstrukcji ciepło na zewnątrz. Powstała, rzadko spotykana sytuacja, że nawet otwarty termos zachowuje się jak dobrze zamknięty.
Jeśli ktoś może, to niech wykona proste doświadczenie:
- proszę wywiercić od strony wewnętrznej w ścianach budynku kilka otworów o różnej głębokości np. 50, 100, 150 mm i zmierzyć temperaturę tam panującą oraz porównać ją do temperatury wewnątrz. Gdzie ten punkt rosy? Daleko – na zewnątrz. I nie ważne, czy nowoczesny domek docieplony, czy stareńka gierkówka z żużlowych pustaków robionych na spółkę ze szwagrem na bazie cementu pochodzącego z tzw. nocnego sklepu. Szok? Szok!
Zabudowaliście w swoich domach kotły o mocach nominalnych wielokrotnie przekraczających zapotrzebowanie na uzupełnienie strat. Wszystkie wasze kotły pracują od wielu, wielu dni poniżej zakresów, dla których były projektowane i badane.
Stąd tyle problemów i zbędnych strat.
Kocioł dobiera projektant, instalator, inwestor. A że opierają się najczęściej na mocno przestarzałych założeniach, to zamiast 6 – 8 macie np. 25 i wyżej.
OK. ale co robić, skoro się już w mamuta zainwestowało? Stoi i jeść woła?
Typoszereg OGNIWO – za którego bierzemy odpowiedzialność projektancką jest stosunkowo łatwy do opanowania.
Jego podstawowe założenie, to stały przekrój poprzeczny komory spalania wynikający z wymiarów palnika i zmiana wysokości komory oraz wymiennika tak, aby utrzymać zadawalające prędkości przepływu spalin w części konwekcyjnej.
A założenia były takie, że kocioł ma bez problemów osiągać moc tzw. nominalną oraz zachowywać się poprawnie w nadmocy podwyższonej o 25 - 30% tudzież niedomocy na poziomie 20 – 30% mocy nominalnej.
Sterownik adaptacyjny eCoal.pl potrafi te parametry zapewnić.
Nie zakładaliśmy równocześnie, że tak wiele Koleżanek i Kolegów zainwestuje w mamuty kierując się przedpotopową zasadą: 1 kW/10 m2 przy h = ok. 2,5 m.
Co robić, gdy zapotrzebowanie rzeczywiste wynosi kilka procent?
Nie pozostaje nic innego jak prosta i tania – łatwa do korekty przeróbka swojego mamuta na kogucika.
Palnik w całym typoszeregu wymiarowo ten sam. Różni się jedynie ilością dysz powietrznych. Zaślepienie części z nich (do podpoziomu) tworzy palnik dla niższych mocy. Wystarczy inwestycja rzędu kilkunastu PLN, by to wykonać. Masa żaroodporna (silicon 1200 st. C) i 10 min. brudnej pracy załatwia sprawę.
Zmiana softu w sterowniku polegająca na wgraniu oprogramowania dla niższej mocy to koszt waszych kilku minut życia. Chodzi o to, że niższe moce mają ograniczony poziom obrotów wentylatora i zmienione parametry podawania oraz przerwy między nimi. Już niedługo będzie soft dla 10 kW. Tyle, że z parametrami dla jego wentylatora. wasze duże będą i tak mieć mały nadmiar.
Pozostaje jeszcze do wykonania kilka czynności, tak aby zapewnić odpowiednią prędkość przepływu spalin przez wymiennik i tym samym zapewnienie odpowiedniej sprawności na mini mocach.
Wystarczy „zainwestować” w kilka kawałków wełny mineralnej i zatkać nią część rur wymiennika oraz ograniczyć przekrój kanału między komorą spalania a pierwszym poziomym ciągiem wymiennika konwekcyjnego (szczelina gdzie płyta ceramiczna z wymiennikiem wodnym czyni I ciąg).
Aby „przypilnować” komorę spalania przy tych mikro mocach wystarczy na ruszcie po środku – ułożyć 4 cegły – mogą być zwykłe czerwone. Chodzi o to, aby ograniczyć przekrój czynny rusztodeflektora.
Wszyscy, którzy mają 24 – 25 kW powinni za pomocą taśmy klejącej ograniczyć wielkość kanału ssawnego swoich wentylatorów. Wystarczy zakleić ½ otworu.
Wasze przewymiarowane mocno kotły pracują na tak małych mocach metodą piły. Muszą przechodzić w stan podtrzymania. Chociaż podajnik przez 5 sek. podaje tylko ok. 15 – 16 g paliwa, to i tak jest to za dużo do potrzeb. Stąd wyjścia kotłów o kilka stopni ponad temp. zadaną.
Nadmiar powietrza przy pracy cyklicznej powoduje to, że cząstki paliwa szybko ulegają spaleniu emitując punktowo temp. powyżej temp. topnienia popiołu. stąd tworzące się spieki żużlowe. Nie jest to problemem, choć dla wrażliwego oka laika może być dyskomfortem. Nie ważne przecież jak wygląda odpad. Chodzi o to, aby paliwo zostało wypalone. I w większości przypadków tak się dzieje.
Dlatego ustawcie w parametrach podtrzymania obroty wentylatora nie więcej niż 40 – 45 %. To nadmierny nadmuch tworzy wam najczęściej spieki.
Ustawcie obroty pomp na 1 stopień. Trzymajcie deltę na poziomie chociaż 4 – 5 st. Te wszystkie „wynalazki” 3 – 4 drogowe ustawcie na przestrzał. Tak jakby ich nie było. Nie bójcie się min. temp. rzędu 42 st. C. Nic się nie dzieje. Póki eCoal pilnuje nadmuchu, to o żadnej „wrażej” kondensacji nie ma mowy.
Przestańcie kombinować z czujnikami i ich porównaniami z temp. rzeczywistą. Czujniki pełnią rolę pomocniczą i naprawdę nie interesuje je, czy temp. rzeczywista wynosi 35,7895 st. C czy np. 38,54321. one są zainteresowane jedynie poziomami zmian w czasie. I tego starają się pilnować za pomocą algorytmu wewn. sterownika.
Podobnie jak temp. w pomieszczeniu. Nie kierujcie się założeniami typu 23,4 w nocy 18,9 tylko odczuciem: za ciepło, ciepło, w sam raz, nieco chłodno, chłodno, zimno itp.
Wiem, jako społeczeństwo ustawiane od pokoleń wg wzrostu i zarostu mamy skrzywienie postrzegania rzeczywistości oparte na logice Boola. A tu trzeba iść w Fuzzy Logic. Nie ma realu czarno – białego. Jest nieskończenie rozmyty.
Przepraszam za powyższą tyradę. Będę bardzo kontent, jeśli komuś coś pozytywnego przyniosła pod choinkę. Jeśli nie, to przepraszam, za zabrany czas.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
zawijan_2
Wielkie dzięki dla Zawiajana_2
Szkoda, że poradnik Zawijanów trochę słabo się rozwija.
Tematy fajne, a w środku pusto. Jest szansa na uzupełnienie braków?
Witam Zawijan_2
Fajnie się czyta Twoje posty. :yes:.
Tak sobie myślę że Ty z ZawiJan robiąc badania na OEP znalazłeś odpowiedź i przewidziałeś że mogą zaistnieć sytuacje z nad wymiarowym piecem lub anomaliami pogodowymi i ona jest zaszyta w programie sterownika. Stąd moje pytanie w poście #4674.
Popraw laika jeżeli się mylę.
Pozdrawiam
Ponowie swoje pytanie jaki piec wybrać oep 16 czy 25
dom z poddaszem użytecznym razem 205m2 nowe budownictwo, ocieplony 12cm dach 15cm na parterze ogrzewanie podłogowe a góra grzejniki dodatkowym (raczej ozdobnym) źródłem ogrzewania ma być kominek z płaszczem o mocy 19Kw
ja od początku byłem za 16Kw lecz wszyscy namawiają mnie na 25Kw bo lepiej większy bo może nie starczy a mnie chodzi o koszty utrzymania
jaka jest wasza opinia
mario633
16-12-2011, 20:16
ja od początku byłem za 16Kw lecz wszyscy namawiają mnie na 25Kw bo lepiej większy bo może nie starczy a mnie chodzi o koszty utrzymania
Byłem w podobnej sytuacji, szwagier tez mówił im większy piec tym lepszy he, he. Jak zobaczył 16-tkę OEP to zbladł, że taki malutki i w ogóle :-D Nikt chyba na 100% Ci nie doradzi, wybór należy do ciebie. Ja tylko mogę odpowiedzieć, że mam podobny metraż domu, bez kominka i wybrałem 16kW, który na 20kW powinien śmigać. Jakbyś poszperał w tym wątku, to znajdziesz wyliczenia któregoś z zawijanów dotyczących doboru mocy kotła.
Czy wyłączenie kotła powiedzmy od 11 do 17 wpłynie negatywnie na kocioł czy coś ... Mam taka bezwładność że spadek temperatury wewnątrz domu nie przekracza 1C
Witam,
ja będę montował pompę mieszającą w styczniu bo nie daje rady z zaworem mieszającym esbe 141 powrót mam OK na 1-szej kresce ale za to zimne grzejniki na dole i niska temp w pomieszczeniach,a jak przestawię na 2-gą kreskę to mam w domu cieplutko ale za to powrót 35 deg.Zakładam pompę mieszającą na 10000%
Pozdrawiam
Jakie masz grzejniki?
Czy wyłączenie kotła powiedzmy od 11 do 17 wpłynie negatywnie na kocioł czy coś ... Mam taka bezwładność że spadek temperatury wewnątrz domu nie przekracza 1C
Ustaw sobie programator auto-lato w danych godzinach i masz problem z głowy.
Ponowie swoje pytanie jaki piec wybrać oep 16 czy 25
dom z poddaszem użytecznym razem 205m2 nowe budownictwo, ocieplony 12cm dach 15cm na parterze ogrzewanie podłogowe a góra grzejniki dodatkowym (raczej ozdobnym) źródłem ogrzewania ma być kominek z płaszczem o mocy 19Kw
ja od początku byłem za 16Kw lecz wszyscy namawiają mnie na 25Kw bo lepiej większy bo może nie starczy a mnie chodzi o koszty utrzymania
jaka jest wasza opinia
25 kW to z d e c y d o w a n i e za dużo...... 16 kW będzie z zapasem przy podłogówce i wspomaganiu kominkiem....
http://www.hydraulik.poznan.pl/sposob-na-obliczenie-mocy-kotla.html
http://muratordom.pl/instalacje/kotly-i-automatyka/dobieramy-moc-grzewcza-pieca-do-co-poradnik,31_2780.html
starachowice
16-12-2011, 21:41
Jakie masz grzejniki?
Witaj,
żeliwne,180 sztuk (żeberek)
Pozdrawiam i dzięki
Zapytam inaczej czy przy temperaturach dodatnich gdy kocioł pracuje z minimalną mocą i co pół godziny wchodzi w podtrzymanie nie lepiej zmagazynować sobie trochę ciepełka, tak by kocioł pracował z większą mocą kilka godzin na dobę , a potem w podtrzymaniu. Bez problemu można to zrealizować wykorzystując funkcjonalność sterownika, pod warunkiem, że ma się gdzie to ciepełko zmagazynować.
Zapytam inaczej czy przy temperaturach dodatnich gdy kocioł pracuje z minimalną mocą i co pół godziny wchodzi w podtrzymanie nie lepiej zmagazynować sobie trochę ciepełka, tak by kocioł pracował z większą mocą kilka godzin na dobę , a potem w podtrzymaniu. Bez problemu można to zrealizować wykorzystując funkcjonalność sterownika, pod warunkiem, że ma się gdzie to ciepełko zmagazynować.
He he sam zadajesz sobie pytanie i sam na nie odpowiadasz :)
Ale czy to nie jest sztuka dla sztuki? Czy da jakieś oszczędności? Jak to wpływa na czystość i trwałość kotła? Czy ktoś badał taki model pracy OEP?
Witaj,
żeliwne,180 sztuk (żeberek)
Pozdrawiam i dzięki
jeśli są starego typu, to masz ( mniej więcej) z rurami i kotłem ok. 400 l wody w układzie. Jak się to rozbuja to powinno ładnie pracować - grzejniki żeliwne trzymają długo ciepełko - przy odpowiednim ustawieniu układ powinien pracować stabilnie.
Nie wiem jak u innych, ale u mnie na dole grzejniki - mam aluminiowe- też są mocno letnie. Z grzejnikami przy aktualnym zapotrzebowaniu na ciepełko tak chyba musi być. Pompka pracuje mi na 1-szum biegu, więc przepływ jest powolny, oddają ciepełko na mieszkanie i dlatego tak jest.
Przy niskiej temp. na zewnątrz będą pewno ciepłe. Moim zdaniem, jak masz ciepło w domu, to niech sobie będą letnie na dole :)
a jeszcze jedno... jeśli grzejniki pracowały wcześniej wiele lat, wespół z kotłem zasypowym.... to mogą być po prostu zaszlamowane i przed uruchomieniem ich z nowym kotłem powinny być wypłukane... tylko kto zwraca na to uwagę ???
starachowice
17-12-2011, 06:22
Wita,
Pewnie masz racje jak się tylko zrobi zimniej i kociołek nastawie na 60deg to pewnie i powrót będzie ciepły pamiętam jak grzałem gazem to dopiero przy ustawieniu 60 stopni całe grzejniki były ciepłe tak samo jak przepaliło się węglem,tylko najbardziej mnie boli ten zimny powrót muszę jednak w styczniu a nie jak zaplanowałem po sezonie zamontować pompkę mieszającą Pozdrawiam
Witam,:bye:
Od Basco dla wszystkich na święta, :yes: to działa. Zamiast cegieł i takich tam.
Koszt:
- jedno piwo dla spawacza - 4 zł
- blacha grubości 2mm - 10 zł
- inne - 6 zł
----------------------------------------
RAZEM: 20 zł
Ukierunkowanie spalin o wysokiej temperaturze blisko ścian wymiennika zwiększa sprawność pieca o ile nie wiem.
Powodzenia.
Szczegóły na priva
9047890479904809048190482
:) Basco, napisz jak to umieszczasz w komorze kotła :)
Witam jorgo
żadna trudność ......to ustrojstwo ma przyspawane uszy. Czy zimne czy gorące nie ma znaczenia "zestaw palacz nr1 -haczyk". Proste co nie. :)
markowsski
17-12-2011, 21:04
Choć rzadko zabieram głos, to wątek śledzę na bieżąco.
Markowsski, poniekąd cenię Twoje wypowiedzi za pewną taką bezkompromisowość i po części nie uznawanie aprioryzmu.
Jednakowoż jak wielu "kotłowych" neofitów-eklezjastów posuwasz się często do formułowania radykalnych osądów w stosunku do innych.
A pamiętam jak jeszcze niedawno "skomlałeś" o pomoc.
Wyluzuj trochę chłopie.
Jeśli moje wypowiedzi zabrzmiały własnie tak jak piszesz to bardzo mi przykro i muszę przeprosić.Wszak ze skomleniem się nie zgadzam.Prosiłem,z naciskiem o prosiłem o pomoc.Nie zgadzam się z tylko z faktem że czasem wielu nowych użytkowników ma ciekawe pomysły a idą..w kosmos bo pochodzą o d nowych a nie tych co maja zasłużone konto na forum (liczne w wypowiedzi) choć czesto ilość napisanych postów nie jest współmierne z ich wiedzą.Jak napisałeś "skomlenie" dało się słyszeć też z postów jorga,ale widać on może pouczać już,a inni jeszcze nie.Tyle.
Nie zmienia to faktu że mnie poniosło-za co teraz przepraszam i ciepło pozdrawiam.
:)
Andrzej_M_
17-12-2011, 21:28
,,,, Ukierunkowanie spalin o wysokiej temperaturze blisko ścian wymiennika zwiększa sprawność pieca o ile nie wiem. ,,,,
Basco jak Zawijanowie zobaczą Twoją koncepcje, to nie wiem czy tak bardzo będą zachwyceni tym pomysłem.
Dopóki palenisko będzie pracowało na niskich mocach to Twoja metoda na pewno poprawi wymianę ciepła pomiędzy spalinami a ściankami kotła w komorze dopalania.
Sytuacja diametralnie się zmieni, kiedy palnik zacznie pracować większą mocą i proces dopalania gazów zostanie zaburzony poprzez gwałtowne ostudzenie spalin, powstałe w wyniku ich przepływu w pobliżu zimnych ścianek wymiennika w komorze dopalania.
Pozdrawiam
Andrzej
Witam Makowsski,
Ja już sobie odpuściłem i tobie radzę to samo.
Z prywatnym folwarkiem nie wygrasz.;)
Basco jak Zawijanowie zobaczą Twoją koncepcje, to nie wiem czy tak bardzo będą zachwyceni tym pomysłem.
Dopóki palenisko będzie pracowało na niskich mocach to Twoja metoda na pewno poprawi wymianę ciepła pomiędzy spalinami a ściankami kotła w komorze dopalania.
Sytuacja diametralnie się zmieni, kiedy palnik zacznie pracować większą mocą i proces dopalania gazów zostanie zaburzony poprzez gwałtowne ostudzenie spalin, powstałe w wyniku ich przepływu w pobliżu zimnych ścianek wymiennika w komorze dopalania.
Pozdrawiam
Andrzej
Może tak może nie,:no: bo całość jest zrobiona z blachy i kumuluje ciepło. Podobnie pisał Zawijan_2 kilka postów wcześniej, tylko były to cegły.
markowsski
17-12-2011, 21:46
Witam Makowsski,
Ja już sobie odpuściłem i tobie radzę to samo.
Z prywatnym folwarkiem nie wygrasz.;)
Dzięki ;)
Pozieram na Twe rozwiązanie,jak z osadzaniem się sadzy w dolnej części kotła ?Bez drucianej szczoty nie podchodź czy spoko?
markowsski
17-12-2011, 21:56
Witam,:bye:
Od Basco dla wszystkich na święta, :yes: to działa. Zamiast cegieł i takich tam.
Koszt:
Ukierunkowanie spalin o wysokiej temperaturze blisko ścian wymiennika zwiększa sprawność pieca o ile nie wiem.
Dostałem takie fotki od Roberta (haraz-chyba się nie pogniewa) rozwiązanie w szamocie-takie zamówiłem sobie,nie używam paleniska awaryjnego.
Fotki dają widok po miesiącu użytkowania-niestety nie wiem w jakim cyklu chodził kocioł-sadząc po czystości szamotu-bez odstawiania pewnie :)
Dzięki ;)
Pozieram na Twe rozwiązanie,jak z osadzaniem się sadzy w dolnej części kotła ?Bez drucianej szczoty nie podchodź czy spoko?
Przepływ spalin w porządku, rusztodeflektor też działa super. Testuję to od miesiąca i wszystko działa bez problemów.
Dostałem takie fotki od Roberta (haraz-chyba się nie pogniewa) rozwiązanie w szamocie-takie zamówiłem sobie,nie używam paleniska awaryjnego.
Fotki dają widok po miesiącu użytkowania-niestety nie wiem w jakim cyklu chodził kocioł-sadząc po czystości szamotu-bez odstawiania pewnie :)
Też dobry pomysł z tym szamotem, mnie zależało aby to było w miarę lekkie i łatwe w montażu i czyszczeniu.
markowsski
17-12-2011, 22:09
Choć rzadko zabieram głos, to wątek śledzę na bieżąco.
Markowsski, poniekąd cenię Twoje wypowiedzi za pewną taką bezkompromisowość i po części nie uznawanie aprioryzmu.
Jednakowoż jak wielu "kotłowych" neofitów-eklezjastów posuwasz się często do formułowania radykalnych osądów w stosunku do innych.
A pamiętam jak jeszcze niedawno "skomlałeś" o pomoc.
Wyluzuj trochę chłopie.
Tylko to znów aprioryzm-pozdrawiam kolegę Mogami-za wiedzę o elementach filozofii,i Platona(tez wierzył w aprioryzm)
Czyli taka wiedza bez doświadczenia,kolega haraz zapewnił mnie że to działa-tak jak Ty -więc spoko,koszta są znikome więc dlaczego nie.
Pytałem o sadze na ścianach kotła bo teraz mi się mój kocioł odstawia często( za ciepła zima) i nie mam już siły go szczotkować co zasyp...a miało być tak pięknie :)
Andrzej_M_
17-12-2011, 22:21
,,,, pisał Zawijan_2 kilka postów wcześniej, ,,,,
Z takim impetem żyje ten temat, że jak ktoś wpadnie raz dziennie to czasem nie nadąża z przeglądaniem.
Dzięki bardzo za poinformowanie o poście Zawijana_2.
Faktycznie elaborat, bardzo rzadko spotykany na forum.
Może tak może nie,:no: bo całość jest zrobiona z blachy i kumuluje ciepło. Podobnie pisał Zawijan_2 kilka postów wcześniej, tylko były to cegły.
Niestety muszę Cię zmartwić, ale mam wrażenie, że nie doczytałeś dokładnie tego co autor posta z takim mozołem w nim napisał.
Te CZERWONE cegły Zawijana_2 jak i Twoje blachy nie mają nic wspólnego z kumulacją ciepła.
Pozdrawiam
Andrzej
markowsski
17-12-2011, 22:24
Z takim impetem żyje ten temat, że jak ktoś wpadnie raz dziennie to czasem nie nadąża z przeglądaniem.
Dzięki bardzo za poinformowanie o poście Zawijana_2.
Faktycznie elaborat, bardzo rzadko spotykany na forum.
Niestety muszę Cię zmartwić, ale mam wrażenie, że nie doczytałeś dokładnie tego co autor posta z takim mozołem w nim napisał.
Te CZERWONE cegły Zawijana_2 jak i Twoje blachy nie mają nic wspólnego z kumulacją ciepła.
Pozdrawiam
Andrzej
Andrzeju ,a czy zastosowany przez "Nich" rusztodeflektor ma za zadanie jedynie kumulację ciepła....:)
Czy specyficzny kształt rusztodeflektora ma tylko takie zadanie?Co powiesz?
Ja palę groszkiem z pobliskiego składu w miarę dobry gatunkowo .. tak że spieków mało popiołu dwa popielniki na zasyp.
Czyszczenie raz na miesiąc całego pieca spoko wystarcza i raz na tydzień tylko komory z przodu.
markowsski
17-12-2011, 22:37
Ja palę groszkiem z pobliskiego składu w miarę dobry gatunkowo .. tak że spieków mało popiołu dwa popielniki na zasyp.
Czyszczenie raz na miesiąc całego pieca spoko wystarcza i raz na tydzień tylko komory z przodu.
No ja też, tylko jak rozmawiam z kolesiem co pali ekogrochem za 600pln i mówi że ten kocioł go spala bez trudu,osiągi temp.tez imponujace,a potem czytam na forum że są kolesie co pala miałem (samym)za 500pln to się zaczynam zastanawiać bo ich koszt dzienny to 10-15pln,nie przelewa mi się a czasy idą cięzkie-więc gdyby czyszczenie kotła było jedynym mankamentem to dla takich oszczędności to warto-jak dla mnie...
Tym bardziej że za mój opał płaciłem od 880-990 pln....:)
I to mnie wkurza...;)
[QUOTE=Andrzej_M_;5068498]
I tu się z Tobą zgadzam :yes:.
Mnie też nie chodziło o skumulowanie ciepła. Cały pomył polega na rozprowadzeniu gorących spalin i zwiększeniu powierzchni roboczej rusztodeflektora.
Od wczoraj palę miałem plus owies plus odpady z czyszczenia nasion facelii. Kaloryczność mieszanki oceniam poniżej 20, mała gęstość (ciężar w) Dużo lekkiego popiołu wypalone wszystko w 100% Kocioł praktycznie cały czas pracuje z minimalna mocą nie wchodząc w podtrzymanie.
Kiedyś kombinowałem tak (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=4979355#post4979355) ale się wyśmiewali
markowsski
17-12-2011, 22:53
Od wczoraj palę miałem plus owies plus odpady z czyszczenia nasion facelii. Kaloryczność mieszanki oceniam poniżej 20, mała gęstość (ciężar w) Dużo lekkiego popiołu wypalone wszystko w 100% Kocioł praktycznie cały czas pracuje z minimalna mocą nie wchodząc w podtrzymanie.
Co do mieszanek to się pochwalę,pestki wiśni i czereśni-miałem w firmie zapach niebios-szkoda że tylko dwa zasypy,mam tu kolesi co robia coś takiego jak Kubuś,ale sami tym palą ;)
To tak jak paliłem peletem przez 5 dni,piękny zapach,a popiół na trawnik ,ehhh..gdzie ten slogan eko w węglu... ;)
No ja też, tylko jak rozmawiam z kolesiem co pali ekogrochem za 600pln i mówi że ten kocioł go spala bez trudu,osiągi temp.tez imponujace,a potem czytam na forum że są kolesie co pala miałem (samym)za 500pln to się zaczynam zastanawiać bo ich koszt dzienny to 10-15pln,nie przelewa mi się a czasy idą cięzkie-więc gdyby czyszczenie kotła było jedynym mankamentem to dla takich oszczędności to warto-jak dla mnie...
Tym bardziej że za mój opał płaciłem od 880-990 pln....:)
I to mnie wkurza...;)
To podobnie zapłaciłeś jak ja, bo mój groch kosztował 890 zeta. Czasami można kupić dobre i tanie paliwo nie mówię że nie. To zależy za ile chcesz zaryzykować :cool:
Na dziś wystarczy :sleep:
markowsski
17-12-2011, 23:08
To podobnie zapłaciłeś jak ja, bo mój groch kosztował 890 zeta. Czasami można kupić dobre i tanie paliwo nie mówię że nie. To zależy za ile chcesz zaryzykować :cool:
Jasne,to mój pierwszy sezon i kocioł na eko,więc paliwo lux-od Osadkowskiego-Heveliusz Julisz czy jakos tam 950pln,ale on spala się na pył i ze 100kg węgla zostaje popiołu jak piszą na worku -do 7%,dopiero na koniec jesieni,miałem kilka dni spokoju to pokupowałem różne marki.
Ostatecznie kupiłem jakiś tam wyśmiany na forum Marcel Bobrek za ok,700pln.Jak dożyję 2012r.to w jego sezonie poleci miał plus pelet albo trociny na 100%-taki będzie mój opał!
;)
markowsski
17-12-2011, 23:42
Od wczoraj palę miałem plus owies plus odpady z czyszczenia nasion facelii. Kaloryczność mieszanki oceniam poniżej 20, mała gęstość (ciężar w) Dużo lekkiego popiołu wypalone wszystko w 100% Kocioł praktycznie cały czas pracuje z minimalna mocą nie wchodząc w podtrzymanie.
Kiedyś kombinowałem tak (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=4979355#post4979355) ale się wyśmiewali
Na kilku pomysłach (o których pisałem)działaja kotły np.https://esterownik.pl/remote/982
wczesniej,mocno przegrzewane pomieszczenia,teraz spoko,bez ingerencji w budowę wymiennika(tj,zatykania dostępu powietrza, itd)
Pomysł nie mój ale działa,póki koleś nie odpali piętra domu gdzie aktualnie nie mieszka tak można dawać sobie radę.
Ehhh to tylko czysta logika,nic osobistego-działa i tyle.
Obserwować,czytać wykresy i tyle.
Trzeba zachować w przewymiarowanym chwilowo kotle status quo,zima i tak nadejdzie,czy chcemy czy nie.
a kocioł da nam tyle by było ciepło :)
markowsski
18-12-2011, 00:25
Witam Makowsski,
Ja już sobie odpuściłem i tobie radzę to samo.
Z prywatnym folwarkiem nie wygrasz.;)
Basco, kolego nie mogłem się oprzeć.Piękny tekst o prywatnym folwarku.
Zostanie przemilczany,miej świadomość tego że jest 100% trafny.
I tyle.
Pozdrawiam folwark ;)
(nie każdy czytał Orwella,nie ma to związku..)
zawijan_2
18-12-2011, 09:13
"Basco jak Zawijanowie zobaczą Twoją koncepcje, to nie wiem czy tak bardzo będą zachwyceni tym pomysłem."
Szczerze? Nic mi do tego, co kto ze swoją własnością wyczynia. Jeśli uważa, że mu lepiej, to tylko pogratulować.
Podjął kolega decyzję, że woli w komorze paleniskowej odbierać ciepło od niedopalonych jeszcze gazów przez konwekcję, zamiast przede wszystkim przez promieniowanie, to jego wola. Mnie nic do tego. Ja twierdzę, że moja metoda lepsza, bo ją badałem przy pomocy aparatury specjalistycznej. Miałem przy okazji ten komfort, że mogłem w kotle badawczym wiercić otwory w różnych miejscach, wtykać w nie sondy i czujniki, podglądać "rozebrany do rosołu" kocioł z zewnątrz za pomocą kamery termowizyjnej, aby ustalić wewnętrzny rozkład strug wody etc.
Zanim powstał produkt handlowy, to wielokrotnie był modernizowany. Nawet i pierwsze "handlówki" nie ustrzegły się pewnych modernizacji.
To, co popełniłem w swoim "elaboracie", to skondensowana wiedza dla tych, którzy popełnili błąd kupując mocno przewymiarowane jednostki typu OE. Ponieważ znam OE i OE+ w miarę dobrze, bo straciłem przy ich spłodzeniu i niemowlęctwie nieco czasu, dlatego mogłem sobie na to pozwolić. Powiem wprost: nie wziąłbym się już nigdy za płodzenie "czajnika" bez udziału aparatury badawczej i samotnie. W tym przypadku praca grupowa ma ogromny sens.
Do dzisiaj, gdybym ślepo wierzył w dane np. producentów wentylatorów, to siedziałbym w "dąbkach". Dopiero samodzielny cykl badań przy pomocy specjalistycznego przepływomierza i całej reszty aparatury pozwolił mi na zdjęcie pełnych charakterystyk wentylatora pracującego z palnikiem. Oj, mocno one różne od fabrycznych danych.
To tyle
pozdrawiam serdecznie zawijan_2
zawijan_2
18-12-2011, 09:26
A teraz kilka słów o paliwach
Z racji tego, że mam od kilku dni nieco więcej czasu - bom do komputera przyklejony, przeto trafiła mi się informacja, która powinna "ucieszyć".
Otóż pewna jednostka górnicza ogłosiła przetarg na sprzedaż mułu z osadników w ilości ponad 50 tys. ton i w cenie wywoławczej !!!!!!!!!! 2,10 PLN/t.
Wartość opałowa tego kitu wg danych z ogłoszenia waha się od ok. 8 - 9 do 23 MJ/kg. Tyle, że ile czego - nie wiadomo.
Jak myślicie: co się stanie z tym "paliwem" gdy już ktoś przetarg wygra i kupi za (przepowiadam) ok. 5 PLN/t?
Nie kupi tego żadna duża i kontrolowana jednostka ciepłownicza, bo tam się płaci za emisję, a ten kit ma sygnaturę odpadu.
Nie pójdzie toto nawet jako objętościówka w nasypy drogowe, bo zbyt mokre i śliskie.
Jak znam życie, to po prostej operacji technologicznej stanie się składnikiem mieszanek paliwowych typu (nazwa podobna do markowej), producent nieco mniej znany itd.
Wystarczy ten kit puścić z niewielką ilością drobnego miału na przesiewacze o odpowiednich oczkach, by uzyskać czarne kluseczki dość zwarte. Gdy przeschną pod wiatą i się je ożeni z byle jakim groszkiem, to będzie "super" paliwo. W cenie ok. 100 razy wyższej, niż koszt surowca.
Gdzie się toto podzieje?
Odpowiedzcie sobie sami. Przyszły sezon grzewczy będzie pewnie obfitował w różne wpisy, nie tylko na tym forum.
Pozdrawiam serdecznie zawijan_2
Witam zawijan_2
Pomysł jak pomysł ..........raz coś się uda a 100 razy nie.
Od Was zależy czy jest wart przebadania. Kto to wie ...........jak nie WY.
[I][B]
To, co popełniłem w swoim "elaboracie", to skondensowana wiedza dla tych, którzy popełnili błąd kupując mocno przewymiarowane jednostki typu OE.
zawijan_2
Czy po Twoich przeróbkach z elaboratu, mój EOP25 będzie miał zbliżoną sprawność na małych mocach do EOP16?
Wydaję mi się, że chyba tak i chyba lepiej mieć kociołek przewymiarowany niż za mały ?! Czy oprócz kwestii ceny zakupu kotła,
taki przerobiony, przewymiarowany EOP25 ma inne wady w porównaniu z mniejszymi kotłami?
95% czasu w roku kocioł pracuje z małą mocą, lub w podtrzymaniu. 5% z dużą przewymiarowany lub pełną na wymiar. Moim zdaniem lepszy lekko niedowymiarowany gdy kilka % z tych 5% dni pracuje z mocą ponad nominalną.
Rożnica 500zł pomiędzy 16kW a 25kW jest nieistotna w perspektywie nastu lat. Ale strzelanie z armaty do kaczek zamiast ze strzelby, bo jest prawie w takiej samej cenie jest bezsensu. Nad kotłem lekko niedowymiarowanym łatwiej chyba zapanować niż nad przewymiarowanym??
Pełen szacuneczek dla ludzi którzy coś robią, kombinują, budują, tworzą nawet nie mając wiedzy czy warsztatu i dzieląc się tym tworzą, może nie zawsze zgrany, ale jakiś tam duży zespół.
Ochrona dóbr intelektualnych, patenty dają środki na badania, ale hamują postęp. Każdy kto przypadkiem coś odkryje i podzieli się tym za darmo psuje interes. Ale oba te światy mogą obok siebie istnieć w symbiozie??
Panowie zawijan " y podziwiam wasza cierpliwość. Jestem powiedzmy specjalistą w jakiejś tam wąskiej dziedzinie i jak słyszę jakieś pseudonaukowe dyskusje i nie daj boże się w nie wdam, to szlag mnie trafia.
95% czasu w roku kocioł pracuje z małą mocą, lub w podtrzymaniu. 5% z dużą przewymiarowany lub pełną na wymiar. Moim zdaniem lepszy lekko niedowymiarowany gdy kilka % z tych 5% dni pracuje z mocą ponad nominalną.
Rożnica 500zł pomiędzy 16kW a 25kW jest nieistotna w perspektywie nastu lat. Ale strzelanie z armaty do kaczek zamiast ze strzelby, bo jest prawie w takiej samej cenie jest bezsensu. Nad kotłem lekko niedowymiarowanym łatwiej chyba zapanować niż nad przewymiarowanym??
Widzę u Ciebie również znaki zapytania. Też mam wątpliwości, ale nie widzę większych wad przewymiarowanego kotła, jeżeli w ciągu kilku minut mogę (dzięki wiedzy i chęcią dzielenienia sią nią przez Zawijanów) poprawić jego sprawność na niskich mocach - nie zauważyłem żadnych problemów z chłodnymi spalinami. Pytanie tylko czy ta sprawność będzie taka jak dla mniejszych kotłów.
Jestem dyletantem w tej dziedzinie, ale zapytam trochę przekornie
Ciągle przewija się problem z chłodnymi spalinami, ale gorące spaliny to straty.
1. Ile stopni Celsjusza mają chłodne spaliny przy spalaniu węgla o zawartości siarki do 1% wilgotności do12% przy temperaturze powrotu powyżej 40C? Przy pracy z podtrzymaniem temperatura spalin spada przecież do temperatury wody w kotle?? I co??
2. Czy jeśli temperatura spalin powinna być powiedzmy powyżej XXX C to czy zamiast zatykać kanały czy w inny sposób ograniczać wymianę ciepła, nie lepiej po prostu podnieś temperaturę pracy kotła, a temperaturę w domu można regulować na wiele sposobów. Od zaworów 3-4D po programowalne termostaty.
3. I z innej strony, przy małym zapotrzebowaniu lepiej spalać??
a. ekogroszek 30 MJ/kg praca z częstym podtrzymaniem podczas podtrzymania nie ucieka ciepło do komina
b. miał z trocinami zbożem i innymi o niskiej kaloryczności i gęstości, ciągła praca- cały czas ze spalinami ucieka ciepło
Moim zdaniem wykres powinien wyglądać ładnie może się mylę :bash:
Robiąc rożne mieszanki i układając cegły w różny sposób, jak nie grzebać wykres wygląda tak czy dobrze? Nie wiem? Ale ładnie :wiggle:
Jeszcze drażnią mnie ząbki na wykresie temperatura powrotu, ale mniejsza pompa nie daje rady przy dużym zapotrzebowaniu na CW
http://images43.fotosik.pl/1273/8323aab9e1504eedm.jpg (http://images43.fotosik.pl/1273/8323aab9e1504eed.jpg)
Innym podoba się taki jak EKG;)
Po zatrzymaniu sterownika żar nie gaśnie nawet po 5h. Wymyśliłem sobie taki czujnik zablokowania podajnika podłączony pod wejście alarm zewnętrzny, który zatrzymuje sterownik , co by wentylatornie zgasił palnika. Informację dostaję SMS co pozwala uniknąć powtórnego rozpalania.
A ktoś próbował tego patentu z przysłonięciem części dmuchawy o czym pisał Zawijan2 ? Zastanawiam się jak tam dojść, jak się nie mylę to ten obszar gdzie dmuchawa nabiera powietrza znajduje się na obudowie dmuchawy od strony ściany kotła...ciężko tam rękę włożyć a jak dostać się z taśmą żeby zakleić pół otworu ?
Wystarczy „zainwestować” w kilka kawałków wełny mineralnej i zatkać nią część rur wymiennika oraz ograniczyć przekrój kanału między komorą spalania a pierwszym poziomym ciągiem wymiennika konwekcyjnego (szczelina gdzie płyta ceramiczna z wymiennikiem wodnym czyni I ciąg).
Aby „przypilnować” komorę spalania przy tych mikro mocach wystarczy na ruszcie po środku – ułożyć 4 cegły – mogą być zwykłe czerwone. Chodzi o to, aby ograniczyć przekrój czynny rusztodeflektora.
NIe zabardzo wiem jak maja byc umiejscowione te cztery cegly i jak ograniczyc przekrój kanału między komorą spalania a pierwszym poziomym ciągiem wymiennika konwekcyjnego. moze jakies zdjecia
moj kociol strasznie duzo produkuje sadzy i temperatura spalin szybko szybuje w gore
zawijan_2
19-12-2011, 13:34
Technicznie, aby "przytkać" otwór ssawny wentylatora, gdy dostep do szczeliny jest utrudniony wystarczy poruszać nieco głową.
Można zrobić to np. tak:
Pasek kartonu (tektury) zagiąć tak, aby utworzyła się sprężysta listwa. Wsunąć ja na odpowiednią głębokość i ... po problemie. Tekturka rozprężając się będzie dociskała swój drugi kawałek do wentylatora. Podciśnienie ssania zrobi resztę.
A ktoś próbował tego patentu z przysłonięciem części dmuchawy o czym pisał Zawijan2 ? Zastanawiam się jak tam dojść, jak się nie mylę to ten obszar gdzie dmuchawa nabiera powietrza znajduje się na obudowie dmuchawy od strony ściany kotła...ciężko tam rękę włożyć a jak dostać się z taśmą żeby zakleić pół otworu ?
pomiędzy obudową dmuchawy a obudową kotła jest 5,5 cm.... aż lub tylko..... jak kto woli, ale generalnie można pokombinować
zawijan_2
19-12-2011, 14:45
grzmaj
otwórz drzwiczki nad rusztem i poukładaj cegły jak najbliżej drzwiczek. Chodzi o to, abyś zabrał ok. połowy czynnej części rusztu od swojej (drzwiczek) strony. Nie ważne, czy ułożysz cegły na płask, czy na "wozówkę". Jak zostanie jakaś drobna szczelina to nie problem.
Pozdr. z_2
grzmaj
Po co kupowałeś OEP ?? trzeba było do razu sobie kaflowy piec kupić:no:
Pozdrawiam
Czytając posty, jak by nie było naszych mentorów,:yes: przyznaję że moja konstrukcja jeszcze wymaga dopracowania o mały szczegół.
Pozdrawiam
Witam.
Czytając ten wątek zastanawiałem się nad problemem przygotowania CWU w kotłach OE+ małej mocy 10 lub 16kW w sensownym czasie. Typowe zapotrzebowanie mocy wymiennika CWU przekracza 20kW. Czy nie było by celowe zastosowanie w kotłach 25kW podwójnego wentylatora o odpowiednio dobranej wydajności w połączeniu z klapowymi zaworami zwrotnymi dla każdego kanału nawiewu, wysterowując je w taki sposób, żeby dla niskich mocy 2-12kW (np. na potrzeby CO) działał tylko jeden, natomiast na potrzeby przygotowania CWU (pełna moc) oba jednocześnie. Być może w tym wariancie nie trzeba będzie zaklejać części otworów w palniku i zasłaniać wełną części płomieniówek wymiennika oraz zaklejać taśmą wentylatora, a w zamian rozszerzymy zakres pracy modulacyjnej kotła z zadowalającą sprawnością w pełnym zakresie mocy. Dobranie odpowiednich dawek paliwa dla obu zakresów nie powinno chyba stanowić problemu.
Czytając posty, jak by nie było naszych mentorów,:yes: przyznaję że moja konstrukcja jeszcze wymaga dopracowania o mały szczegół.
Pozdrawiam
Święta za pasem, i ludzie biznesu nadrabiają czas. Teraz wzięli się za :stirthepot:.....
a tak na poważnie Basco to przy zastosowaniu tego wynalazku ile zaoszczędzisz opału w sezonie grzewczym ?
zawijan_2
19-12-2011, 18:50
Basco
Żarty żartami, ale podpowiedz jeśli potrafisz - jak pomóc ludziom, których tzw. doradcy i inne "fahoffce" w ci.la zrobili bo im przewymiarowali kotły?
Basco, czy wrąbiesz do przewymiarowanego OE+ swoją brytfankę za 20 PLN, czy mojego "kachloka" za circa 6 - 8 PLN to w sumie chodzi o to, aby zatrzymać na max spaliny w komorze, a później dopalone o wys. temp. wykorzystać w górnej części: najpierw odcyckać promieniowanie, później w niższych temp. konwekcję.
Proste i mało skomplikowane. Ja wolę promieniowanie. Co ty wolisz? Twoja sprawa.
Pozdr. z_2
zawijan_2
19-12-2011, 18:51
Panie nilcóśtam
Buduj pan swoją konstrukcję i nie kombinuj pan na cudzych, bo skoro wiedza mikra to i wyniki nie tęgie będą.
Amen.
Bo jeśli ci powiem "po imieniu", to się wnerwisz, że tajemnicę zdradziłem.
Wstawiaj do litwina nawet 5 wentylatorów, 16 klapek i 32 dobre uczynki.
Najpierw pobadaj ten kocioł, miej go fizycznie a później zacznij zaśmiecać ponownie wątek.
Poczytaj najpierw co sie pisze.
Cegły, wełna itd. dotyczy sytuacji, gdy ludziom wciśnięto znacznie przewymiarowane do ich potrzeb kotły. jeśli tego nie rozumiesz po polsku, to może potrzebujesz tłumaczenia na litewski?
Chcesz dyskusji merytorycznej, to proszę bardzo napisz dlaczego uważasz, że twoim zdaniem jest to bezsensowna propozycja.
Może się czegoś nauczę.
Święta za pasem, i ludzie biznesu nadrabiają czas. Teraz wzięli się za :stirthepot:.....
a tak na poważnie Basco to przy zastosowaniu tego wynalazku ile zaoszczędzisz opału w sezonie grzewczym ?
jorgo bez obrazy :yes: ale czy Ty jak kupowałeś piec dostałeś zapewnienie że spalisz 20 kg na dobę i ani grama mniej.
Sorry ale na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Z moich obserwacji przed i po umieszczeniu tego ustrojstwa w komorze mogę tylko powiedzieć, że mój OEP-25 szybciej reaguje na zmiany. Mówię o temperaturze spalin i temperaturze CO wychodzącej z pieca. Skoro piec reaguje szybciej to coś to oznacza.
zawijan_2
19-12-2011, 19:13
Już ci raz napisałem. Nauka kosztuje. Szkoły były otwarte dla wszystkich. Pomogę każdemu. Oprócz ciebie. Przecież masz "dzieło" ze sprawnością 97,3% to nim handluj. Póki cię któraś inspekcja nie dorwie. Za co? Odpowiedz sobie sam. Już i tak zbyt dużo wiedzy za frico ode mnie dostałeś.
I nie pisz do mnie więcej - proszę - bo nie odpowiem.
Amen
zawijan_2
19-12-2011, 19:17
Basco
odbierz pocztę
Basco
Żarty żartami, ale podpowiedz jeśli potrafisz - jak pomóc ludziom, których tzw. doradcy i inne "fahoffce" w ci.la zrobili bo im przewymiarowali kotły?
Basco, czy wrąbiesz do przewymiarowanego OE+ swoją brytfankę za 20 PLN, czy mojego "kachloka" za circa 6 - 8 PLN to w sumie chodzi o to, aby zatrzymać na max spaliny w komorze, a później dopalone o wys. temp. wykorzystać w górnej części: najpierw odcyckać promieniowanie, później w niższych temp. konwekcję.
Proste i mało skomplikowane. Ja wolę promieniowanie. Co ty wolisz? Twoja sprawa.
Pozdr. z_2
I tu trochę się nie zgadzam, bo moja brytfanka "fajne określenie ":) zabiera z objętości komory spalania 0,5 dm3, a to co ty proponujesz "cegły" sorry ale nie wiem co to "kachloka" prawie 7 dm3 i to rzeczywiście może zaburzyć proces spalania.
Chciałbym też zobaczyć filmik jak wyjmować takie cegły, gdy mają 300/400 stopni żeby wyczyścić komorę nad rysztodeflektorem.
jorgo bez obrazy :yes: ale czy Ty jak kupowałeś piec dostałeś zapewnienie że spalisz 20 kg na dobę i ani grama mniej.
Sorry ale na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Z moich obserwacji przed i po umieszczeniu tego ustrojstwa w komorze mogę tylko powiedzieć, że mój OEP-25 szybciej reaguje na zmiany. Mówię o temperaturze spalin i temperaturze CO wychodzącej z pieca. Skoro piec reaguje szybciej to coś to oznacza.
bez obrazy Basco... jak kupowałem kocioł, to chciano mi "wcisnąć" Lazara...... nie mówię że to słaba marka - bo kocioł wykonany porządnie jakościowo ze sterownikiem eco max 800.... ale wielkie toto bydle gabarytowo, a jeszcze i przewymiarowany był. Ja od samego początku optowałem za Ogniwem i z perspektywy czasu nie żałuje że mam ten kocioł. Czym się kierowałem przy zakupie już pisałem..... ale tylko dodam - i niech mnie nazywają inni jak chcą - że momentem przełomowym była wycieczka do ( pozwolę sobie) "siedziby" Zawijanów, potem już tylko formalność.
Sorry ale na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Z moich obserwacji przed i po umieszczeniu tego ustrojstwa w komorze mogę tylko powiedzieć, że mój OEP-25 szybciej reaguje na zmiany.
wiem, że się nie da... spytałem prowokacyjnie. A jak reaguje szybciej na zmiany, to już mikro sukces.
Ja swojego jak ocieplałem to dałem cegły dziurawki. Położyłem je na ruszt od strony drzwiczek i mogę powiedzieć, że sadza jest bardziej szara i sypka.
Jorgo nie miałem okazji poznać Zawijanów, a szkoda:(. Kupowałem swojego OEP bazując na opiniach z forum między innymi z tego.
Tak już kończąc ten temat.
Sądzę że nie ma głupich pomysłów. :bye:
Praktyczne od września mam cegły na rusztodeflektorze w różnych konfiguracjach o miesiąca od strony górnych drzwiczek. Z wyjmowaniem niema problema. Problem jest przy pełnej mocy, popiół się topi.
Jeśli można proszę się ustosunkować do wywodów (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175218-Ogniwo-eko-plus&p=5069392&viewfull=1#post5069392)
Ja zainwestowałem w 4 cegły szamotówki. Jedną położyłem przy drzwiczkach, drugą po przeciwległej stronie (z przerwą między nimi) i na wierzch poprzecznie na nich następne dwie. Teraz po 5 dniach mam mniej sadzy niż wcześniej po jednym dniu.
Ja zainwestowałem w 4 cegły szamotówki. Jedną położyłem przy drzwiczkach, drugą po przeciwległej stronie (z przerwą między nimi) i na wierzch poprzecznie na nich następne dwie. Teraz po 5 dniach mam mniej sadzy niż wcześniej po jednym dniu.
A ja położyłem 3 obok siebie (akurat idealnie się zmieściły) zostało tylko trochę prześwitu po obydwu bocznych ścianach kotła przez kilka dnia poobserwuję co się będzie działo...chętnie bym zakleił 1/2 dmuchawy - 5,5 cm to nie problem ale dojść do kotła "od tyłu" to już problem musiałbym zrzucić ze 30 kg :D ale tak myślę, że wgranie wersji testowej po części załatwi sprawę ponieważ w niej można obniżyć moc pracy dmuchawy...
Piotrek42
19-12-2011, 22:50
ansu brakuje mi jednej ale najważniejszej !!!!!! zielonej linijki..... temp wew w domu:)
Witam
Mam takie pytanie:jeżeli przy obecnej temperaturze na dworze (+3 -4st) gdy piec ustawiony jest na 42 st mam w domu odpowiednią, komfortową temperaturę (23st) powinienem ustawić piec (zgodnie z instrukcją gdzie wyszczególnione jest przy jakiej temp na dworze jaka ma być na kotle) na wyższą ?Czy podniesienie na wyższą przy takim samym zapotrzebowaniu na ciepło podniesie sprawność kotła a co za tym idzie oszczędność paliwa ?
pozdrawiam
M
Zawijan_2 pampersie czytałem twoje wypociny:-) parę stron wcześniej. Piszesz co można zrobić jak się kupiło za dużej mocy piecyk. A przecież to jest wasza wina czyli twórców tego czegoś że tak dużo koleżanek i kolegów kupiło taki a nie inny piec o takiej właśnie mocy ( za dużej). Ludzie jak ktoś pytał parę miesięcy temu jakiej mocy piecyk ma kupić to było tylko odsyłanie tam i tam albo bez komentarza lub głupie teksty twoich klakierów... którzy na niczym się nie znają. A teraz człowieku na forum piszesz jak można zmniejszyć moc. Przecież na stronie Ogniwa są podane powierzchnie grzewcze do danej mocy i ludziska się tym kierowały. Trzeba było co parę stron pisać do jakiej powierzchni jest dana moc kotła według ciebie a nie teraz pie...ć że mają przewymiarowane kotły. Ja twierdze że to tylko twoja wina i drugiego zawijana że ludzie wydali więcej kasy na większej mocy piec który teraz więcej pali a ktoś taki jak ty każe (proponuje) im przerabiać go na mały kociołek. I znowu jak to bywa w naszym pięknym kraju winni jesteśmy sami:-) nikt inny. Płać i płacz. pozdro złamas mucia
Zanim się zacznie jakaś kolejna głupia wymiana zdań napiszę że za każdym razem kiepsko się czyta bluzgi na tym forum niezależnie od kogo jak i do kogo kierowane. Nie prześcigajcie się w tym!
Zanim się zacznie jakaś kolejna głupia wymiana zdań napiszę że za każdym razem kiepsko się czyta bluzgi na tym forum niezależnie od kogo jak i do kogo kierowane. Nie prześcigajcie się w tym!
Po prostu komuś zależy na tym, aby temat zmienić w szczeniacką pyskówkę.
Witam.
Czytając ten wątek zastanawiałem się nad problemem przygotowania CWU w kotłach OE+ małej mocy 10 lub 16kW w sensownym czasie. Typowe zapotrzebowanie mocy wymiennika CWU przekracza 20kW. Czy nie było by celowe zastosowanie w kotłach 25kW podwójnego wentylatora o odpowiednio dobranej wydajności w połączeniu z klapowymi zaworami zwrotnymi dla każdego kanału nawiewu, wysterowując je w taki sposób, żeby dla niskich mocy 2-12kW (np. na potrzeby CO) działał tylko jeden, natomiast na potrzeby przygotowania CWU (pełna moc) oba jednocześnie. Być może w tym wariancie nie trzeba będzie zaklejać części otworów w palniku i zasłaniać wełną części płomieniówek wymiennika oraz zaklejać taśmą wentylatora, a w zamian rozszerzymy zakres pracy modulacyjnej kotła z zadowalającą sprawnością w pełnym zakresie mocy. Dobranie odpowiednich dawek paliwa dla obu zakresów nie powinno chyba stanowić problemu.
Kontynuując swoja myśl, można zrezygnować z wprowadzania powietrza do wspólnego kanału z obu wentylatorów. W zamian za to można podzielić kanał powietrza na dwa: górny i dolny osobno dla każdego z wentylatorów. Górnym zasilić górne rzędy otworów nawiewnych w palniku dla zakresu małych mocy, zaś dolnym pozostałe. W ten sposób z poziomu sterownika można by uzyskać wydajną pracę kotła dla zakresu małych i dużych mocy.
Zawijan_2 Ja twierdze że to tylko twoja wina i drugiego zawijana że ludzie wydali więcej kasy na większej mocy piec który teraz więcej pali a ktoś taki jak ty każe (proponuje) im przerabiać go na mały kociołek. I znowu jak to bywa w naszym pięknym kraju winni jesteśmy sami:-) nikt inny. Płać i płacz. pozdro złamas mucia
Z tego co pamiętam to kilkanaście stron wcześniej zawijan pisał, że branża trzyma się starych przyzwyczajeń...
Oczywiście chodzi o producentów, instalatorów, sprzedawców itd.
Swoją drogą najłatwiej jest podać powierzchnię domu i spytać się kogoś jaki kociołek kupić....
- Zawsze będzie na kogo zwalić winę. :mad:
Wszyscy jesteśmy przecież tacy mądrzy i wspaniali !
A wystarczyło by zrobić odpowiedni bilans - audyt energetyczny domku i profesjonalny projekt.
Wtedy miałoby się pewność jakiej mocy kocioł jest potrzebny. W razie czego winny nadal byłby pod ręką...
Ja po lekturze ( głównie tego forum ) kupiłem OEP 25
Domek z poddaszem użytkowym mam w trakcie budowy. Dach nie ocieplony, styropian do wysokości okien na parterze (więcej nie zdążyłem ) i grzejniki na tylko parterze.
Zakładając, że góry nie będę grzał w tym sezonie zakleiłem dolne otwory w palniku i mam coś prawie jak OEP 16
Gdyby się okazało, że to mi na przyszłość wystarczy do ogrzania całości to też będzie super.
Straty ( finansowej ) nie widzę bo nadal mam większy wymiennik ( za darmo nikt mi go nie da ) od OEP 25 i dzięki temu większą sprawność:lol2:
Natomiast rady Zawijanów - za co wielkie dzięki :bye:są dla tych co mają kłopot z doborem mocy w obecnym układzie.
Tak już na marginesie jestem ciekaw jaka jeszcze dostępna w kraju konstrukcja daje tyle takie możliwości dopasowania ?
Jaki inny producent pozwala na taką ingerencję w swój produkt?
I z iloma konstruktorami swoich wyrobów masz kontakt? A ilu z nich ci cokolwiek radzi ?:P
Sorry ale nie wytrzymałem:sick:
Tak już na marginesie jestem ciekaw jaka jeszcze dostępna w kraju konstrukcja daje tyle takie możliwości dopasowania ?
Jaki inny producent pozwala na taką ingerencję w swój produkt?
No to co do możliwości dopasowania kotła do swoich potrzeb i dokonania przeróbek to wystawiam tu na pierwsze miejsce swoje żeliwne monstrum bo sam dokonałem paru przeróbek, zawijan_2 jedną mi zainicjował, w jednej pomógł mi serwisant mojego kotła czyli Kielara. No producent kotła zabronił mi jedynie naruszyć fizycznie sam żeliwny wymiennik aby nie stracić 10 letniej gwarancji. W moim przypadku to kupiłem kocioł 35 kw a dochodzę teraz do wniosku, że w zupełności dałby sobie radę kocioł o mocy 17 kw.
W każdym razie mój kocioł jest bardzo wdzięcznym obiektem do wszelkich pożytecznych przeróbek :)
Zawijan_2 pampersie czytałem twoje wypociny:-) parę stron wcześniej. Piszesz co można zrobić jak się kupiło za dużej mocy piecyk. A przecież to jest wasza wina czyli twórców tego czegoś że tak dużo koleżanek i kolegów kupiło taki a nie inny piec o takiej właśnie mocy ( za dużej). Ludzie jak ktoś pytał parę miesięcy temu jakiej mocy piecyk ma kupić to było tylko odsyłanie tam i tam albo bez komentarza lub głupie teksty twoich klakierów... którzy na niczym się nie znają. A teraz człowieku na forum piszesz jak można zmniejszyć moc. Przecież na stronie Ogniwa są podane powierzchnie grzewcze do danej mocy i ludziska się tym kierowały. Trzeba było co parę stron pisać do jakiej powierzchni jest dana moc kotła według ciebie a nie teraz pie...ć że mają przewymiarowane kotły. Ja twierdze że to tylko twoja wina i drugiego zawijana że ludzie wydali więcej kasy na większej mocy piec który teraz więcej pali a ktoś taki jak ty każe (proponuje) im przerabiać go na mały kociołek. I znowu jak to bywa w naszym pięknym kraju winni jesteśmy sami:-) nikt inny. Płać i płacz. pozdro złamas mucia
Ostatnio rzadko odzywam się na tym forum, mimo że od początku je czytam a kiedyś całkiem sporo sam pisałem.
Mucia jak to siebie określiłeś ... złamas ... to i tak jesteś wyrozumiały w stosunku do siebie, naprawdę.
Tobie nawet nie warto tłumaczyć bo i tak nie zrozumiesz. Bo ja wiem czemu ... czy Bozia pożałowała rozumu ... czy słonko przygrzało ... czy jakieś kompleksy masz co na tym forum leczysz...
Ale dla innych co wierzą w każde nabazgrane słowo.
1. Na tym forum wielokrotnie było już pisane o tym by nie przewymiarować kotła i jakie to ma skutki. Na pewno pisałem o tym i ja, i napisały również zawijany i zawijan (chyba 2-ka) podawał sposób/tabelkę jak dobrać kocioł o odpowiedniej mocy.
Ale widzisz złamas mucia (na prawdę jesteś wyrozumiały w stosunku do siebie) trzeba czytać, czytać, czytać i myśleć a nie tylko piep...
2. Prze producenta są podawane powierzchnie grzewcze orientacyjne dla danego kotła, bo to oczywiście zależy od budynku, jego ocieplenia, ilości okien, potrzeb cieplnych użytkowników, stare budwonictwo, nowe budownictwo i.t.p.
Może się okazać że dla jednego budynku o tej samej powierzchni wystarczy kocioł 16 kW a dla innego musi już być 25 kW
3. Budynek zna jego właściciel i to on odpowiada za dobór kotła odpowiedniej mocy a nie konstruktor kotła.
Podsumowując.
1. Jak czytam takie wypociny rzygać mi się chce
2. Zaczynam wierzyć w spiskową teorię dziejów że niektóre osobniki ludzkie mogą w miejscu mózgu posiadać bo ja wiem ... kalafior ... kilo cukru z Biedronki ... puszkę po piwie Harnaś ...
3. Nie mogę się nadziwić że zawijanom ciągle się chce jeszcze odpowiadać na forum i pomagać ludziom
PS
Mucia a jak kupisz prezerwatywę i założysz ją na nogę zamiast na wiadome miejsce i potem twoja żona zaciąży to też będziesz płakał że producent nie poinformował cię co i jak masz zrobić ?
W każdym razie mój kocioł jest bardzo wdzięcznym obiektem do wszelkich pożytecznych przeróbek :)[/QUOTE]
Nie twierdziłem, że w żadnym nic nie można zrobić lecz pytałem retorycznie raczej ile jest takich konstrukcji...
A tak na marginesie to nie o to tylko chodziło. Kolega ma napisane, że fundamenty ma zrobione - zobaczymy co dalej.
Ja tam jestem dorosły facet i umiem brać odpowiedzialność za swoje wybory i decyzję.
Szlak mnie trafia jak na budowie ktoś mi zrobi coś nie tak i jestem wściekły na niego.
Ale też zdaję sobie sprawę z tego, że miałem wybór!
Mogłem zatrudnić lepszą ekipę, więcej zapłacić, lepiej dopilnować, zobaczyć u innych ich " dzieło" itd.
To że fizycznie czyjeś ręce mi coś s... to jeszcze nie znaczy, że ja jestem ten wspaniały i bez winy....
Tak niestety to postrzegam i mam nadzieję, że dzięki temu się ( z trudem ) czegoś uczę.
A i tak pewnie głupi umrę :lol2:
Amen
Przywymiarowanie kotła nie jest niczyją winą. Ludziska mają różne domki, czasem w budowie, czasem z planami na dobudowanie albo docieplenie.
Żaden audyt i "porządny" projekt z grube pieniądze tu nie pomoże. Przydałby się kociołek pracujący od 1 kW do 25 kW ze sprawnością 90%, ale takiego chyba nie ma.
Ja i tak uważam, że lepiej przewymiarować niż kupić za mały. I życzę wszystkim żeby tylko takie problemy mieli w życiu.
Z tego co pamiętam to kilkanaście stron wcześniej zawijan pisał, że branża trzyma się starych przyzwyczajeń...
Oczywiście chodzi o producentów, instalatorów, sprzedawców itd.
Swoją drogą najłatwiej jest podać powierzchnię domu i spytać się kogoś jaki kociołek kupić....
- Zawsze będzie na kogo zwalić winę. :mad:
Wszyscy jesteśmy przecież tacy mądrzy i wspaniali !
A wystarczyło by zrobić odpowiedni bilans - audyt energetyczny domku i profesjonalny projekt.
Wtedy miałoby się pewność jakiej mocy kocioł jest potrzebny. W razie czego winny nadal byłby pod ręką...
Ja po lekturze ( głównie tego forum ) kupiłem OEP 25
Domek z poddaszem użytkowym mam w trakcie budowy. Dach nie ocieplony, styropian do wysokości okien na parterze (więcej nie zdążyłem ) i grzejniki na tylko parterze.
Zakładając, że góry nie będę grzał w tym sezonie zakleiłem dolne otwory w palniku i mam coś prawie jak OEP 16
Gdyby się okazało, że to mi na przyszłość wystarczy do ogrzania całości to też będzie super.
Straty ( finansowej ) nie widzę bo nadal mam większy wymiennik ( za darmo nikt mi go nie da ) od OEP 25 i dzięki temu większą sprawność:lol2:
Natomiast rady Zawijanów - za co wielkie dzięki :bye:są dla tych co mają kłopot z doborem mocy w obecnym układzie.
Tak już na marginesie jestem ciekaw jaka jeszcze dostępna w kraju konstrukcja daje tyle takie możliwości dopasowania ?
Jaki inny producent pozwala na taką ingerencję w swój produkt?
I z iloma konstruktorami swoich wyrobów masz kontakt? A ilu z nich ci cokolwiek radzi ?:P
Sorry ale nie wytrzymałem:sick:
Eke czy mógłbyś rzucić fotkę w jaki sposób zakleić te dwa dolne otwory w palniku? o których tu w ogóle otworach mowa bo nie bardzo jarzę, a chciałbym tego spróbować
Ja również świadomie kupiłem OEP25 mimo, że wiedziałem tak na 80% że będzie przewymiarowany;) mój instalator i ja obliczyliśmy zapotrzebowanie na 20KW - niestety takich kotłów OEP+ nie miało, a ja koniecznie chciałem mieć ten kociołek - bałem się ryzykować na 16KW (jeśli miałbym zliczyć całą powierzchnię do ogrzania łącznie z piwnicą i garażem) to mam ok 190 m - może 16KW dałby radę, a może jakby przy temp. non stop -20 nie dałby rady i żona zrobiłaby mi :mad:, wystarczy, że w poprzednim mieszkaniu marzłem...
Wracając do początku Eke możesz rzucić jakąś fotkę albo opisać gdzie dokładnie zakleić te otwory ?
Bez pozdrowień dla Mucia i tym podobnych, idźcie na naszą klasę...
zawijan_2
20-12-2011, 13:01
Mućka
Nie odpowiem ci pięknym za nadobne.
Przypomnę tylko raz jeszcze, że wojowałem na tym forum o prawidłowy dobór wielkości kotła do budynku.
Zamieściłem nawet tabelę z danymi, aby każdy mógł sobie orientacyjnie dobrać jednostkę potrzebną sobie.
Czy miałem ją powielać co strona na każdym wątku?
Na blogu zamieszczaliśmy informacje z danymi z badań, że kotły o mocy nominalnej X potrafią bez problemu osiągać moc o 20-25%.
Nawet przez pewien czas z kol. Jareckim byliśmy w forumowym sporze o tym jak dobierać kocioł.
A ty masz do mnie o coś pretensje.
To, że się np. ci.lato ożeniłeś, to miej pretensje co najwyżej sam do siebie. Nie do całego świata.
Masz jeszcze coś w tej sprawie do powiedzenia?
zawijan_2
20-12-2011, 13:03
Moje rady jak w prosty sposób zmniejszyć OE i OE+ są poradami dla tych, którzy mają zbyt duże do obecnych potrzeb kotły. Dlatego rozwiązania są proste i łatwe do usunięcia, gdy wystąpi potrzeba większej mocy.
Pozdrawiam wszystkich normalnych zawijan_2
re: zawijan
O ile dobrze zrozumiałem twoje intencje, to założyłeś ten wątek po to żeby z jednej strony pomóc nowym użytkownikom OE+ w prawidłowym skonfigurowaniu kotła do ich indywidualnych potrzeb, z drugiej zaś, żeby zebrać jak najwięcej opinii użytkowników i na ich podstawie udoskonalić swój produkt. Jak już napisałem w wątku o palniku Brucer, konstrukcja kotła jest ciekawa, ponieważ zawiera w sobie większość sensownych pomysłów jakie się przewijały w ostatnich latach na tym i innych forach w temacie kotłów stałopalnych plus kilka oryginalnych (przeciwzwój na ślimaku, kwadratowe płomieniówki).
Osobiście nie jestem użytkownikiem OE+, ale mam nie tylko "mizerne" doświadczenie w temacie kotłów stałopalnych i dlatego zabrałem głos. Jeśli uważacie, że to co proponuję jest z jakichś powodów niemożliwe lub niecelowe do zastosowania, to po prostu wyjaśnijcie dlaczego, ale bez zbędnego sarkazmu i wycieczek osobistych.
Zdaję sobie sprawę, że moja propozycja nie rozwiązuje wszystkich problemów wynikających z eksploatacji przewymiarowanych kotłów, ale może być krokiem w dobrym kierunku w celu ich ograniczenia z zachowaniem podstawowej idei, że ma być to kocioł w pełni automatyczny z szerokim zakresem modulacji.
Nie kwestionuję waszej wiedzy i doświadczenia z dziedziny małej energetyki, ale to też nie upoważnia was do traktowania pozostałych forumowiczów z buta jak bandy kompletnych dyletantów.
Z założenia forum służy wszystkim, a nie tylko wybranym, do wymiany poglądów. Jeśli wam to nie odpowiada, to wróćcie na swoje prywatne forum.
nilsan
No to co do możliwości dopasowania kotła do swoich potrzeb i dokonania przeróbek to wystawiam tu na pierwsze miejsce swoje żeliwne monstrum bo sam dokonałem paru przeróbek,W moim przypadku to kupiłem kocioł 35 kw a dochodzę teraz do wniosku, że w zupełności dałby sobie radę kocioł o mocy 17 kw.
W każdym razie mój kocioł jest bardzo wdzięcznym obiektem do wszelkich pożytecznych przeróbek :)
Moje Ogniwo też :)
eke stary ja mam trochę więcej zrobione niż tylko te fundamenty:-) zawijan_2 zawsze jest coś do powiedzenia. A tak w ogóle fajny piecyk ma naprawdę dobrą sprawność jestem bardzo zadowolony:-) wszystkim polecam. A jeśli chodzi o pisanie takich tekstów to lubię trochę ludzi co mają głowę w chmurach "zdenerwować" wtedy lepiej im się myśli i zaczynają gadać od rzeczy a nie tylko cwaniakować... Zawijany naprawdę dobrą robota z tą konstrukcją zresztą to widać po wykresach jak super piecyk pracuje (moim też) aaa jeszcze jedno zawijan_2 jestem szczęśliwym mężem i dziadkiem:-) pomyliłeś się. pozdrawiam złamas mucia
Koledzy. Czy któryś z was mógłby rzucić fachowym okiem na mój piec i podpowiedzieć co jest nie tak i co zmienić.Wydaje mi się,że za duży ma apetyt.
zawijan_2
20-12-2011, 18:01
A ty myślisz mućka, że ja co dopiero z pampersów wyskoczyłem?
Za 3 lata idę na emeryturę. Nie będę się licytował, czyj wnuczek mądrzejszy, bo mój 5,5 letni 3 językami z racji zamieszkania i wychowania poprawnie operuje.
A skoro uważasz, że twoje zachowanie wpłynie na moje myślenie, to się GCHBM.
Co to znaczy? A odszyfruj sobie GCH sam. Bo toto anatomiczne się pisze przez "ch" aby było większe.
A po to jestem na tym forum aby innym, którzy ewentualnie potrzebują pomocy pomoc sensownie.
Wskaż choć jeden swój wpis na tym forum, który innym pomógł, to ci dam ... ucałować. Oczywiście moją prawicę.
I zechciej się Waćpań odstosunkować ode mnie. Nie ma obowiązku czytania cudzych wpisów, a tym bardziej przy.dalania się do nich.
Wszystko i na temat
Bez odbioru zawijan_2
Eke czy mógłbyś rzucić fotkę w jaki sposób zakleić te dwa dolne otwory w palniku? o których tu w ogóle otworach mowa bo nie bardzo jarzę, a chciałbym tego spróbować
Ja również świadomie kupiłem OEP25 mimo, że wiedziałem tak na 80% że będzie przewymiarowany;) mój instalator i ja obliczyliśmy zapotrzebowanie na 20KW - niestety takich kotłów OEP+ nie miało, a ja koniecznie chciałem mieć ten kociołek - bałem się ryzykować na 16KW (jeśli miałbym zliczyć całą powierzchnię do ogrzania łącznie z piwnicą i garażem) to mam ok 190 m - może 16KW dałby radę, a może jakby przy temp. non stop -20 nie dałby rady i żona zrobiłaby mi :mad:, wystarczy, że w poprzednim mieszkaniu marzłem...
Wracając do początku Eke możesz rzucić jakąś fotkę albo opisać gdzie dokładnie zakleić te otwory ?
Bez pozdrowień dla Mucia i tym podobnych, idźcie na naszą klasę...
Co do powierzchni ogrzewanej to się nie wypowiadam.
No bo ja mam pow zabudowy 200mkw ( z garażem, pralnią, kotłownią itd ) plus podasze:confused:
I jak by tylko na to patrzeć to 35 KW byłoby mało...
Pocieszające dla mnie jest to, że - 20 st. to tylko kilka dni w roku, a w szafie jest sfeterek:lol2:
Każdy jak widać kombinuje inaczej.
Jeśli chodzi o te otworki to o ile dobrze zrozumiałem Zawijanów zakleiłem cały dolny ( 4 od góry ) rządek.
Ten którym różni się palnik 25 od 16-tki
Robiłem to w trakcie zmiany strony podajnika przed montażem,więc wszystko miałem rozebrane i było łatwo...
Kid1
Spojżałem na twoje wykresy i powiem Ci, że ja bym nie kombinował z zaklejaniem.
Przy takim zapotrzebowaniu na ciepło jak zmniejszysz palnik to spadną Ci ostro spaliny. (20 -30 st)
Bo zmieni się stosunek mocy palnika do pow. wymiennika...
Inaczej mówiąc może wystąpić kłopot ze skroplinami...
Wtedy będziesz musiał wyjąć zawirowywacze itd by zwiększyć stratę kominową ( podnieść temp. spalin )
Wyjdzie na to, że pobrudzisz rączki i wrócisz do punktu wyjścia.
Zawijan pisał, że jeśli już koniecznie robić taką zmianę to dopiero po dokładnej obserwacji - po całym sezonie !
I słusznie !
Ja zrobiłem odwrotnie bo jak pisałem grzeje ( a miałem tylko podgrzewać ) tylko parter ( gdzie zresztą nikt nie mieszka ) a straty ciepła mam masakryczne.
Ten sezon mam na wygrzanie parteru testy i naukę...
Witam,
śledzę ten wątek od kilku miesięcy i jesteśmy zdecydowani na montaż tego kotłą. Obecnie posiadamy piec gazowy (gaz z butli). Nowy piec ma być zainstalowany w nowej kotłowni (w dotychczasowym garażu). Odległość nowej lokalizacji kotłą w stosunku do obecnego gazowego to około 5 metrów (będziemy ciągnąć rurki w podłodze przez 1 pokój). Dom 3 letni, obecnie ogrzewanie podłogowe ok. 70 m2 i 5 grzejników (całość 130 m2, jednak w przyszłym roku planujemy rozbudowę o 100m2, dlatego wyższa moc kotła).
Bardzo proszę o informacje o orientacyjnym koszcie zamontowania pieca w nowym miejscu do obecnej instalacji. Dziś dostałam wycenę, która jednak trochę nas przeraziła: 6700 zł, w tym: 1400 robocizna, reszta materiały: połączenie pieca z kominem, wymiennik płytowy, 2 pompy, 20m rury miedziowej, naczynie otwarte z automatycznym poborem wody, wyłącznik pompy. Proszę o pomoc, czy szukać innego fachowca?
Bardzo dziękuję za pomoc,
Jestem świeżo po czyszczeniu kotła. Ostatnie czyszczenie miałem z 3 tygodnie temu. I dalej bym zapewne jeszcze nie czyścił, gdyby nie dzisiejsza temperatura spalin ponad 300 stopni (przy 61stopniach na kotle). Teraz też mam 61 stopni, spaliny 165 stopni. Te 300 stopni się pokazało wtedy, gdy kocioł dochodził to temperatury zadanej (różnica między zadaną a obniżoną to 20 stopni w moim przypadku). Ale do rzeczy:
Po odkręceniu górnej klapy (na betonowej płycie z dziurą) ukazało się dosyć sporo popiołu (jasno żółty kolor) z warstwą sadzy. I właściwie sadza była tylko w górnej warstwie osadu. Można by się spodziewać że będzie to jakieś zmieszane czy coś, a tu inaczej. Wszystkie ściany kotła suche, kondensatu nie stwierdziłem. Wycior się zmieścił, 2 razy "tam i nazot", wymiotłem również nieco rurę kominową. Idąc w dół trochę ścianki potraktowałem tym patentem dostarczonym razem z kotłem i to wszystko. Wybrać z dołu i z tyłu to co spadło i po zabawie.
Jakoś na razie nie próbowałem czyścić kotła w trybie "na gorąco". Dałem mu nieco wystygnąć.
Mucia
Mam jedno pytanie do Ciebie, ale nawet nie musisz odpowiadać:
Co Ty chcesz osiągnąć przez swoje zaczepki?
Witam,
śledzę ten wątek od kilku miesięcy i jesteśmy zdecydowani na montaż tego kotłą. Obecnie posiadamy piec gazowy (gaz z butli). Nowy piec ma być zainstalowany w nowej kotłowni (w dotychczasowym garażu). Odległość nowej lokalizacji kotłą w stosunku do obecnego gazowego to około 5 metrów (będziemy ciągnąć rurki w podłodze przez 1 pokój). Dom 3 letni, obecnie ogrzewanie podłogowe ok. 70 m2 i 5 grzejników (całość 130 m2, jednak w przyszłym roku planujemy rozbudowę o 100m2, dlatego wyższa moc kotła).
Bardzo proszę o informacje o orientacyjnym koszcie zamontowania pieca w nowym miejscu do obecnej instalacji. Dziś dostałam wycenę, która jednak trochę nas przeraziła: 6700 zł, w tym: 1400 robocizna, reszta materiały: połączenie pieca z kominem, wymiennik płytowy, 2 pompy, 20m rury miedziowej, naczynie otwarte z automatycznym poborem wody, wyłącznik pompy. Proszę o pomoc, czy szukać innego fachowca?
Bardzo dziękuję za pomoc,
Ja w sumie jestem zielony ale widzę to tak:
2500w/230mkw=108w/mkw - nie masz żadnego ocieplenia:confused:
Cena z robociznę jest OK.
A reszta...
Rura rurą ale policz kształtki - zobacz na allegro FI 28 - koszmar
Do tego zaworki, śrubunki, filterki i takie tam...
Wymiennik , naczynie .
2 pompy to 900 gorsze lub 1400 alfy2
Jak dla mnie to może się tak uzbierać.
A co do fachowca to nie cena jest najważniejsza
lecz liczba zadowolonych klientów:wiggle:
zawijan_2
20-12-2011, 20:10
ANIKF
na spokojnie jeszcze raz.
- Czy tam, gdzie posadowiłeś kocioł jest komin?
- Jeśli tak, to w czym problem/
- Jeśli nie, to jak ten, co się podjął roboty chce odprowadzić spaliny i zapewnić minimum ciągu?
- Kocioł z dowolnego miejsca możesz podłączyć PEXem. Byle po drodze pompę umieścić.
- Jaki wymiennik? Po co?
...
SZUKAJ NOWEGO I TO SZYBKO! Choćby z drugiego końca kraju, to Cię porządny mniej niż połowę tego kosztować będzie.
A tego DRANIA goń choćby ciupagą!
Tak właśnie wygląda "fahoffość" niektórych sq.wieli. Takich muciek jest niestety na pęczki, póki w tym kraju nie wprowadzi się jasnych zasad. Fachowcy z CERTYFIKATEM do roboty. Mućki i inne niesenne na pastwisko. Bo tam ich miejsce.
Kolego!
Taniej wyjdzie ci zrobienie szkolenia, zakup narzędzi i podłączenie swojego kotła. A wówczas na swoim terenie zrobisz porządek z tymi, co bez zaworów n drogowych i innych tantiem z hurtowni nie poradzą. Czas zrobić z nimi porządek.
Sorrki
Że tu tak wpadłem w buciorach lecz widocznie chciałem " odrobić" rok śledzenia tego forum w milczeniu :rolleyes:
A tak na marginesie, skoro już sobie tak odreagowuję.
Naszła mnie taka refleksja.
Mój dawny mentor mawiał, że język polski jest wyjątkowo trudny.
Niby każdy go zna lecz ładnie się nim posługiwać i poprawnie wypowiadać - to wielka sztuka.
Pisać bezbłędnie - nikt prawie nie umie.
A czytać tak by rozumieć to co się czyta - Jest to wyczyn na miarę mistrza...
:bye:
Od razu wyjaśnię, że do nikogo konkretnie tu nie piłem...
To była taka ogólna wrzutka ...
zawijan_2
20-12-2011, 20:20
eke :welcome: :lol2:
- Jaki wymiennik? Po co?
Chociażby po to, żeby połączyć układ zamknięty z kotłem gazowym, z układem otwartym z kotłem stałopalnym.
Piotrek42
20-12-2011, 20:40
Chociażby po to, żeby połączyć układ zamknięty z kotłem gazowym, z układem otwartym z kotłem stałopalnym.
Piękna sprawa.....kocioł moze pracowac pratycznie w trybie lato ,pojemnosć kotła może słuzyc za bufor, a wymiennik gwarantuje stała(wysoką ) temp powrotu.. i dom bierze dokładnie tyle ciepłej wody ile w danej chwilii potrzeba...
Zawijan_2
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Komin stawiamy sami - to poza kosztorysem Pana fachowca.
Wszystkie elementy wymieniłąm z wyceny, ne wiem po co wymiennik, to pytanie do kolegów na forum czy jest potrzebny. Wytłumacz mi prosze tylko co oznacza: "Kocioł z dowolnego miejsca możesz podłączyć PEXem" - baba niestety nie rozumie ..... mimo, że jest po Politechnice ;-)))
ANIKF
na spokojnie jeszcze raz.
- Czy tam, gdzie posadowiłeś kocioł jest komin?
- Jeśli tak, to w czym problem/
- Jeśli nie, to jak ten, co się podjął roboty chce odprowadzić spaliny i zapewnić minimum ciągu?
- Kocioł z dowolnego miejsca możesz podłączyć PEXem. Byle po drodze pompę umieścić.
- Jaki wymiennik? Po co?
...
SZUKAJ NOWEGO I TO SZYBKO! Choćby z drugiego końca kraju, to Cię porządny mniej niż połowę tego kosztować będzie.
A tego DRANIA goń choćby ciupagą!
Tak właśnie wygląda "fahoffość" niektórych sq.wieli. Takich muciek jest niestety na pęczki, póki w tym kraju nie wprowadzi się jasnych zasad. Fachowcy z CERTYFIKATEM do roboty. Mućki i inne niesenne na pastwisko. Bo tam ich miejsce.
Kolego!
Taniej wyjdzie ci zrobienie szkolenia, zakup narzędzi i podłączenie swojego kotła. A wówczas na swoim terenie zrobisz porządek z tymi, co bez zaworów n drogowych i innych tantiem z hurtowni nie poradzą. Czas zrobić z nimi porządek.
zawijan_2 i znowu stary masz racje jak zwykle:-) tak trzymaj... narka
Piotrek42
20-12-2011, 20:47
anikf1 a mogłabyś podać dokładnie te ceny????
Chociażby po to, żeby połączyć układ zamknięty z kotłem gazowym, z układem otwartym z kotłem stałopalnym.
No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą?
Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe.
A życie staje się proste...
No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą?
Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe.
A życie staje się proste...
Oczywiście, że może. Wtedy wymiennik nie jest potrzebny.
Piotrek42
niestety dostała taką wycenę jak pisałam, czyli ogólna cena, w tym koszt robocizny i mataeriałów. Fachowiec wymienił urządzenia bez podania cen. Wspomnę tylko, że woda ma być ogrzewana przepływowowo obecnym piecem gazowym.
Piotrek42
20-12-2011, 21:11
Piotrek42
niestety dostała taką wycenę jak pisałam, czyli ogólna cena, w tym koszt robocizny i mataeriałów. Fachowiec wymienił urządzenia bez podania cen. Wspomnę tylko, że woda ma być ogrzewana przepływowowo obecnym piecem gazowym.
Hola hola.... to po co wymiennik?? gaz zostawić w razie W , mozna nawet na sprzegle a wode dla całego domu grzeje kocioł... wtedy sa oszczedności niech cwaniaki podadzą WSZYSTKI cześci a nie ogólny kosztorys...jak ma tak byc jak mowią... to tak jak radzi zawijan2 -goń ich
Kid1
Spojżałem na twoje wykresy i powiem Ci, że ja bym nie kombinował z zaklejaniem.
Przy takim zapotrzebowaniu na ciepło jak zmniejszysz palnik to spadną Ci ostro spaliny. (20 -30 st)
Bo zmieni się stosunek mocy palnika do pow. wymiennika...
Inaczej mówiąc może wystąpić kłopot ze skroplinami...
Wtedy będziesz musiał wyjąć zawirowywacze itd by zwiększyć stratę kominową ( podnieść temp. spalin )
Wyjdzie na to, że pobrudzisz rączki i wrócisz do punktu wyjścia.
Zawijan pisał, że jeśli już koniecznie robić taką zmianę to dopiero po dokładnej obserwacji - po całym sezonie !
I słusznie !
Ja zrobiłem odwrotnie bo jak pisałem grzeje ( a miałem tylko podgrzewać ) tylko parter ( gdzie zresztą nikt nie mieszka ) a straty ciepła mam masakryczne.
Ten sezon mam na wygrzanie parteru testy i naukę...
Eke,
faktycznie nie pomyślałem o tych spalinach hmm muszę jeszcze przeanalizować ten zabieg nim się go podejmę - ale w sumie chciałem potestować ta opcję przez jakiś miesiąc i później zobaczyć czy tak go zostawić czy jednak te otwory odkleić...
Póki co dzięki duuuużej pomocy kolegi Markowsskiego (ukłony) mój kociołek chodzi całkiem całkiem...żeby tak jeszcze przestał się odstawiać skubaniec
Eke,
faktycznie nie pomyślałem o tych spalinach hmm muszę jeszcze przeanalizować ten zabieg nim się go podejmę - ale w sumie chciałem potestować ta opcję przez jakiś miesiąc i później zobaczyć czy tak go zostawić czy jednak te otwory odkleić...
Póki co dzięki duuuużej pomocy kolegi Markowsskiego (ukłony) mój kociołek chodzi całkiem całkiem...żeby tak jeszcze przestał się odstawiać skubaniec
Jak wiesz jestem tu nowy ale dla mnie to on się nie odstawia, tylko przechodzi w podtrzymanie - a to jest element pracy ciągłej...
To co widzę u Ciebie mi się podoba ale może to rzecz gustu :lol2:
Jeśli myślisz jednak o ":wyprostowaniu" wykresu może podniesienie dmuchawy w podtrzymaniu o 5 - 10% załatwi sprawę...
Ja bym raczej w tą stronę kombinował.:rolleyes:
Tak właśnie wygląda "fahoffość" niektórych sq.wieli. Takich muciek jest niestety na pęczki, póki w tym kraju nie wprowadzi się jasnych zasad. Fachowcy z CERTYFIKATEM do roboty. Mućki i inne niesenne na pastwisko. Bo tam ich miejsce.
Kolego!
Taniej wyjdzie ci zrobienie szkolenia, zakup narzędzi i podłączenie swojego kotła. A wówczas na swoim terenie zrobisz porządek z tymi, co bez zaworów n drogowych i innych tantiem z hurtowni nie poradzą. Czas zrobić z nimi porządek.
Masz racje takich muciek jest na pęczki:-)
Niech wszyscy robią instalacje bez zaworów n-drożnych, bez sprzęgieł hydraulicznych (moim zdaniem lepsze niż zawór n-drożny ), bez termostatów na układach podłogowych ( zasilana z powrotu grzejników ) bez zabezpieczeń przed przegrzaniem na tym układzie. To wszystko są tantiemy z hurtowni.
Najlepiej tak jak ty masz a może byś tak pokazał jak masz zrobione, ja pokazałem zdjęcia swojej kotłowni ( wiem mam zrobione ci...to) ale nie dało się lepiej i więcej pompek już nie idzie upchać:-) Może byś udostępnił sterownik publicznie zobaczymy wszyscy co w trawie piszczy.
A tak między nami fachowcy którzy robili mi kotłownie i całe ogrzewanie mieli na pewno większą wiedzę na ten temat niż ty człowieczku.
Niech wszyscy robią sami intalacje CO a potem niech płaczą i poprawiają za ciężkie pieniądze. A może by tak lepiej poszukać dobrego dobrego instalatora.
SŁUCHAJCIE ZAWIJANA_2 on wie wszystko...
Ps: zawijan_2 ty naprawde powinieneś się leczyć takie straszne teksty stary idź do lekarze albo weź tabletki na uspokojenie dobrze by ci też zrobił długi urlop...
Masz racje takich muciek jest na pęczki:-)
1
Niech wszyscy robią instalacje bez zaworów n-drożnych, bez sprzęgieł hydraulicznych (moim zdaniem lepsze niż zawór n-drożny ), bez termostatów na układach podłogowych ( zasilana z powrotu grzejników ) bez zabezpieczeń przed przegrzaniem na tym układzie. To wszystko są tantiemy z hurtowni.
2
A tak między nami fachowcy którzy robili mi kotłownie i całe ogrzewanie mieli na pewno większą wiedzę na ten temat niż ty człowieczku.
3
Niech wszyscy robią sami intalacje CO a potem niech płaczą i poprawiają za ciężkie pieniądze. A może by tak lepiej poszukać dobrego dobrego instalatora.
4
SŁUCHAJCIE ZAWIJANA_2 on wie wszystko...
Jako adwokat diabła :o przypomnę jeśli mi wolno, że to Zawijan najczęściej na tym forum pisze, że czegoś nie wie...
1
Co innego jest wiedzieć, że coś jest i po co a co innego jest umieć to coś odpowiednio zastosować.
Człowiek inteligentny potrafi dokonywać racjonalnych wyborów.
Sprzęgło może czasem uratować sytuację. Lecz zwiększając pojemność wodną bez potrzeby nie ponosimy zbędnych kosztów? Przy zakupie i w trakcie ekspatacii?
Jak zapewne wiesz zawory n-drożne ( wspaniała sprawa ) są dedykowane do instalacji wysokotemperaturowych.
Ten wątek jak pewnie zapomniałeś dotyczy kotła OEP który w standardzie ma sterownik o którym nawet nie śnili genialni ( szczerze ) twórcy wspomnianych zaworów.
Tak na zdrowy rozum. Jeśli posiadasz dwa urządzenia które spełniają tą samą funkcję to zainstalowanie ich razem musi poprawić ich sprawność ???
Jeśli tak to proponuję byś od dziś np. jeżdżąc samochodem z ABS em hamował pulsacyjnie ...
2
Jestem pewien, że przedmiotowy tu kocioł ( dość wyjątkowy ) znają lepiej niż Zawijan...
3
Tak właśnie zrobiłem bo wspominani przez ciebie fachowcy jeśli już się znają na swoim fachu to są RUTYNIARZAMI a to najgorsza...
w każdym zawodzie.
Tak na marginesie to " fachowcy" najczęściej nabijają rachunki kosztem niewiedzy klienta...
Ja też mam podłogówkę. Wystarczają mi rotometry na rozdzielaczu i zawór RTL 20-43. TWOJEGO ZABEZPIECZENIA NIE MAM !
Bo czytałem instrukcję i zamiast wydawać kasę podłączyłem pompę podłogówki i czujnik pod sterownik...:rotfl:
4
NIE SŁUCHAJCIE ZAWIJANA 2
Bo doświadczeni instalatorzy nie mogą was zrozumieć ani wyrolować...
Super rada wydać kilka tyś i nie słuchać zaleceń twórcy czy producenta...
Sorry ale ja zbyt ciężko pracuję na swoje pieniądze bym słuchał "fachowców" co pierwszy raz widzą OEP
A tego dotyczy ten wątek...
Ps.
Jeśli Ci się wydaje, że wiesz najlepiej - masz rację!!!
TAK CI SIĘ WYDAJE:lol2:
No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą?
Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe.
A życie staje się proste...
W uzupełnieniu, powiem więcej.
W przypadku montażu kotła stałopalnego automatycznego nie jest potrzebny ani wymiennik ciepła, ani wężownica schładzająca, ani naczynie otwarte tylko znienawidzony zawór 3D przełączający.
Należało by też sprawdzić czy istniejące naczynie przeponowe jest wystarczające dla pracy w rozbudowanym układzie.
nilsan
zawijan_2
21-12-2011, 07:04
MUCIA
Dziękuję za radę o potrzebie skorzystania z pomocy lekarza.
Jeśli możesz, to podaj mi adres tego psychiatry u którego ty się leczysz. Potrzebne mi to, aby czasem na niego nie trafić, bo po tobie widać, że fachowiec z niego żaden.
Skoroś tak dobry w branży ogrzewniczej to radź innym. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Powodzenia i zero ości w świątecznym karpiu, coby ci która w gardziołku nie stanęła okoniem
Tak właśnie zrobiłem bo wspominani przez ciebie fachowcy jeśli już się znają na swoim fachu to są RUTYNIARZAMI a to najgorsza...
w każdym zawodzie.
Tak na marginesie to " fachowcy" najczęściej nabijają rachunki kosztem niewiedzy klienta...
Ja też mam podłogówkę. Wystarczają mi rotometry na rozdzielaczu i zawór RTL 20-43. TWOJEGO ZABEZPIECZENIA NIE MAM !
Bo czytałem instrukcję i zamiast wydawać kasę podłączyłem pompę podłogówki i czujnik pod sterownik...:rotfl:
No i właśnie stary wydałeś KASĘ na rozdzielacz z rotometrami (po co ci one) i to nie małą kasę:-). Ja mam dwie 8-ki tylko z zaworami odcinającymi pętle do 100m, zawór haimeier działa super.
Jak już kiedyś pisałem pompę podłogówki mam podłączoną do gniazdka 230V, a w tym miejscu pompka cyrkulacyjna (też czytałem instrukcję wiesz)
Widocznie nie musisz mieć zabezpieczenia;-) twoja sprawa, ja chciałem i dałem.
Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze.
No i właśnie stary wydałeś KASĘ na rozdzielacz z rotometrami (po co ci one) i to nie małą kasę:-). Ja mam dwie 8-ki tylko z zaworami odcinającymi pętle do 100m, zawór haimeier działa super.
Jak już kiedyś pisałem pompę podłogówki mam podłączoną do gniazdka 230V, a w tym miejscu pompka cyrkulacyjna (też czytałem instrukcję wiesz)
Widocznie nie musisz mieć zabezpieczenia;-) twoja sprawa, ja chciałem i dałem.
Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze.
Po co są rotometry ? U mnie dla wygody. 1 pętla ma 20m ( lazienka ) 2 pętla 85 ( kuchnia ) plus korytarz i pralnia...
Jakoś nie chciało mi się kręcić zaworkami przez pół roku...
Natomiast sterownik po osiągnięciu temp. zadanej ( u mnie zawsze zawyżonej ) odcina pompę - więc w tym wypadku działa jako DARMOWE zabezpieczenie ;)
A tak pompa hula na okrągło...
Z jednym jednak muszę się zgodzić:
"
Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze. ":D
Witam,
Czy ktoś z użytkowników zauważył u siebie taką "smołę" na ściance kotła (od strony podajnika, mniej więcej na wysokości palnika, ilość raczej nieduża) ?
Co może być przyczyną powstawania tej "smoły"?
Jak temu zaradzić (i czy się tego obawiać) ?
Na dwa ostatnie pytania proszęo odpowiedź również zawijanów.
zawijan_2
21-12-2011, 14:33
Kolego Pesto,
Masz na tym wątku dwóch "od niedawna ekspertów" to niech odpowiedzą. Przecież oni wiedzą, a zawijany to tylko ludziom wodę z mózgów robią.
Wiążącą informację na interesujący Cie temat wyślę ci na priv.
Pozdr. zawijan_2
Zawijan_2 dziekuję za szybką odpowiedź. Czytam to forum od jakiegoś czasu jednak do tej pory nie zabierałem na nim głosu. Po tej fascynującej lekturze mniej więcej wiem kto faktycznie pomaga, ale nie będę o tym pisał. Czekam na info od ciebe na priv'a.
zawijan_2
21-12-2011, 15:37
Wysłałem.
Daj znać, czy doszło.
Witam,
Czy ktoś z użytkowników zauważył u siebie taką "smołę" na ściance kotła (od strony podajnika, mniej więcej na wysokości palnika, ilość raczej nieduża) ?
Co może być przyczyną powstawania tej "smoły"?
Jak temu zaradzić (i czy się tego obawiać) ?
Moim zdaniem (nie użytkownika) masz zbyt duży przepływ wody przez kocioł. Wytrącanie się smoły jest spowodowane zwiększonym wychłodzeniem spalin w pobliżu ścianek wymiennika w tym miejscu, w wyniku zaburzenia przepływu wody (wzrostu wymiany ciepła) wywołanego poprzez kanał podajnika, który przechodzi poprzez wymiennik poniżej.
Obniż o jeden stopień wysokość podnoszenia pompy CO i wspomniany efekt zniknie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin