PDA

Zobacz pełną wersję : Bieżące zużycie ekogroszku



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22

darase
18-12-2011, 18:08
Jak ma wypalić w kominie kondensat? i niby co? Ogień? Komin trzeba ocieplić i palić suchym paliwem. :)

Piotrek42
18-12-2011, 18:21
Jak ma wypalić w kominie kondensat? i niby co? Ogień? Komin trzeba ocieplić i palić suchym paliwem. :)

eeeee marudzisz:) jak ma testowac niech testuje:) co mu zależy ) wieksza temp suszy komin a sadpal wiąże kondensat.

ppietrz
18-12-2011, 19:25
Większą temperaturę na CO a więc i na kominie muszę dać z tego powodu, że kondensat zaczął mi wychodzić poza komin (tradycyjny z cegły bez wkładu) na jego zewnętrzną część. Na nieużytkowym poddaszu mam po nim plamy. Niestety ostatnio zaczął się problem pod sufuitem na ścianach wewnątrz domu (pojedyncza plamka na ścianie przy kominie). A w pokoju obok kotłowni czuć dodatkowo nieprzyjemny zapach (przynajmniej ja go wyczuwam, inni domownicy nie :)). Mój dom ma wysokość w najwyższym punkcie dachu 5,4m, komin wychodzi ponadto dodatkowo z pół metra, czyli całość około 6m. Czopuch wchodzi w komin na wysokość 1,90m więc pozostaje koło 4m. Być może jest za mały ciąg, choć kiedy był kominiarz nic nie mówił, żeby był za mały. Kocioł mogę także czyścić podczas pracy i nic mi nie idzie do kotłowni... Będę musiał jeszcze użyć sadpal'u ;)
Puenta jest taka, że niskie temperatury na kotle nie są dla wszystkich. A z oszczędności przy niskim zużyciu groszku można dorobić się dodatkowych wydatków wymianie komina - oby u mnie nie było za późno...

P.S. Paliwo mam w tym roku bardzo suche - w zasobniku nie ma nawet kropli wody.

Piotrek42
18-12-2011, 19:45
wal sadpal..... od czasu do czasu przejedz kocioł na recznym na maxa do temp spalin 250 st,pomoze na bank, mozesz sypać bezposrednio na retore obierki z ziemniaków( to karbometyloceluloza -inna nazwa) wiec pomoże spytaj sie dziadków co wrzucali do pieców :)

timon120777
18-12-2011, 20:18
potwierdzam
u mnie żona ma prikaz całą zimę obierki w oddzielną foliówkę i wszystkie ida na retortę zamiast sadpalu albo pomiędzy użyciami.

Piotrek42
18-12-2011, 20:24
timon120777 Ty to mi na dziadka nie wyglądasz :D

czp01
19-12-2011, 06:28
W ogóle zapomniałem o sadpalu - no trzeba wrócić do jego stosowania :)

zawijan
19-12-2011, 07:45
wal sadpal..... od czasu do czasu przejedz kocioł na recznym na maxa do temp spalin 250 st,pomoze na bank, mozesz sypać bezposrednio na retore obierki z ziemniaków( to karbometyloceluloza -inna nazwa) wiec pomoże spytaj sie dziadków co wrzucali do pieców :)

Mimo wszystko, ja zalecałbym jednak podnieść temperaturę spalin.
Pewne reakcje i zjawiska są jednak nieodwracalne.

timon120777
19-12-2011, 08:12
timon120777 Ty to mi na dziadka nie wyglądasz :D

ale od dziadka mam patent z obierkami:lol2:

ppietrz
19-12-2011, 08:21
Mimo wszystko, ja zalecałbym jednak podnieść temperaturę spalin.
Pewne reakcje i zjawiska są jednak nieodwracalne.

Co też i uczyniłem :) Podniosłem do 55 stopni i temperatura czopucha jest zauważalnie większa. Skombinuję jeszcze termometr i będę wiedział czy temperatura spalin jest wystarczająca.

zyzolek
19-12-2011, 11:11
Obiecałem relację.
Za radą czp01 postanowiłem powalczyć z temperaturą spalin.
Cofnąłem cegły szamotowe w stronę komina i o kilka sekund zmniejszyłem moc palnika i proporcjonalnie powietrze.
Jeśli chodzi o temperaturę spalin prawie nic się nie zmieniło, dalej jest 160 - max 210 stopni.

Za radą timon120777 dodatkowo zmniejszyłem nadmuch. Owszem, temperatura spalin spadła o 40 stopni, ale drastycznie wydłużyły się czasy nagrzewania, poprzednio 7 - 10 minut, a ze zmniejszoną dmuchawą 15 - 20 minut. Więc powróciłem do moich ustawień siły nadmuchu, bo chyba był prawidłowy.

Jeśli chodzi o bieżące zużycie eko, to średnia z 4 dni wynosi 40 kg na dobę. Uważam to za mały sukces, biorąc pod uwagę, że kubatura ogrzewanej powierzchni to 1235 m3, a na zewnątrz temperatury już co raz niższe.

Podsumowując: wszystkim kolegom, a w szczególności czp01 i timon120777 należy się piwko za pomoc w ustawieniach pieca.

timon120777
19-12-2011, 13:01
Obiecałem relację.
Za radą czp01 postanowiłem powalczyć z temperaturą spalin.
Cofnąłem cegły szamotowe w stronę komina i o kilka sekund zmniejszyłem moc palnika i proporcjonalnie powietrze.
Jeśli chodzi o temperaturę spalin prawie nic się nie zmieniło, dalej jest 160 - max 210 stopni.

Za radą timon120777 dodatkowo zmniejszyłem nadmuch. Owszem, temperatura spalin spadła o 40 stopni, ale drastycznie wydłużyły się czasy nagrzewania, poprzednio 7 - 10 minut, a ze zmniejszoną dmuchawą 15 - 20 minut. Więc powróciłem do moich ustawień siły nadmuchu, bo chyba był prawidłowy.

Jeśli chodzi o bieżące zużycie eko, to średnia z 4 dni wynosi 40 kg na dobę. Uważam to za mały sukces, biorąc pod uwagę, że kubatura ogrzewanej powierzchni to 1235 m3, a na zewnątrz temperatury już co raz niższe.

Podsumowując: wszystkim kolegom, a w szczególności czp01 i timon120777 należy się piwko za pomoc w ustawieniach pieca.

a czemu cofnąłeś ustawienia????
czas dochodzenia kotła do temperatury zadanej nie jest wyznacznikiem jego pracy.
Ja też kiedyś paliłem tak że pokój mi się od komina grzał przy -20stC na dworze.
Policz raczej ile zużywa węgla przy tych zmienionych nastawach i mniejszym nadmuchu. czas pracy to nie wszystko.
Spróbuj jeszcze raz ale niech na nowych ustawieniach pracuje dobę lub dłużej tak zebyś był w stanie określić zużycie opału a nie czasy pracy tylko

zyzolek
19-12-2011, 13:17
a czemu cofnąłeś ustawienia????
czas dochodzenia kotła do temperatury zadanej nie jest wyznacznikiem jego pracy.
Ja też kiedyś paliłem tak że pokój mi się od komina grzał przy -20stC na dworze.
Policz raczej ile zużywa węgla przy tych zmienionych nastawach i mniejszym nadmuchu. czas pracy to nie wszystko.
Spróbuj jeszcze raz ale niech na nowych ustawieniach pracuje dobę lub dłużej tak zebyś był w stanie określić zużycie opału a nie czasy pracy tylko

Źle mnie zrozumiałeś. Zmniejszyłem moc palnika o kilka sekund i do tego proporcjonalnie dmuchawę.
Jak jeszcze bardziej zmniejszyłem nadmuch, to piec zaczął tracić temperaturę. Chodził tak pół doby i praktycznie cały czas się nagrzewał: faza grzania 15 - 20 min, podtrzymanie tylko 5 - 8 min, i tak w koło. Węgiel ubywał w oczach z podajnika.
Dlatego wróciłem do moich ustawień siły nadmuchu, ale moc palnika zmniejszyłem o 7 sekund a dmuchawę o 5 %.
Teraz czasy są: grzanie 8 - 12 min, podtrzymanie 25 - 40 minut.

timon120777
19-12-2011, 13:59
teraz rozumiem trochę wiecej. :lol2:
skoro zszedleś z ustawieniami poniżej poziomu mocy minimalnej tio trzeba było zacząć od delikatnego jej zwiększania może da to effekt w postaci mniejszego spalania?
Ja obecnie zaczynam podnosić temperaturę spalin bo przy obecnym odbiorze ciepła kocioł osiaga zadaną nim temperatura spalin przekroczy 90stC a nie chcę stawiać nowego komina.

czp01
20-12-2011, 07:08
Dzisiaj po 65 dniach palenia w tym sezonie czyli od 15.10.2011 r spaliłem już równo pierwszą tonę ekogroszku to statystycznie wychodzi po 15,38 kg na dobę. Mrozik w nocy dobił do minus 7,7 st C to i kocioł zacznie na pewno pożerać nieco więcej :)

Do świątecznej atmosfery brakuje jeszcze trochę śniegu :)

tomasziolkowski
20-12-2011, 12:29
Dzisiaj po 65 dniach palenia w tym sezonie czyli od 15.10.2011 r spaliłem już równo pierwszą tonę ekogroszku to statystycznie wychodzi po 15,38 kg na dobę. Mrozik w nocy dobił do minus 7,7 st C to i kocioł zacznie na pewno pożerać nieco więcej :)

Do świątecznej atmosfery brakuje jeszcze trochę śniegu :)
Pozazdrościć,
U mnie też od 15.października 1,5 tony, piec 12kw :(

sebsa
20-12-2011, 12:39
CZP gratuluję. Wiem, że domki mamy w miarę podobne pod względem powierzchni. U mnie niestety takiego wyniku nie osiągnę. Domownicy przyzwyczajeni do temperatur jak z blokach na poziomie 24-25 stopni. Dla nich grzejnik dobrze działa pod warunkiem, że jest cały gorący a głowica na 5-6. Na nic tłumaczenia, że można ustawić głowicę na 3 i grzejnik będzie grzał podobnie do momentu gdy temp w pomieszczeniu osiągnie zadaną wtedy nastąpi odcięcie. Nic że pokoje przegrzane. Jak widzę u innych temperatury na poziomie 21-22 to mam ochotę uciekać. Muszę zainwestować w termostat lub pociągnąć czujnik do sypialni i w ten sposób ograniczać apatyt na ciepło.:mad:

czp01
20-12-2011, 13:58
No ja sypialnię trzymam niżej niż 23 st C - po prostu jak idziemy spać to grzejnik zakręcamy a rano odkręcamy no chyba, że zapomnimy. W związku z powyższym w przyszłym roku założę parę głowic termostatycznych :)

P_R
20-12-2011, 19:58
Witam

Jeszcze nie pełne informacje, ale mało jest o Moim piecu a może ktoś będzie szukał:

Buderus Eko 3 , 24kW palnik brucer , sterownik ekomax800 (ustawienia ręczne a nie FL )
Temperatura CO 60 stopni w domu ustawione na 20 ( częste wietrzenie)
Ekogroszek tani ok. 20MJ za 580 zł

Domek 132m minus 18 m garaż ( ogrzewany od czasu do czasu) kubatura ok 400 m3

Dom na etapie prac wykończeniowych ( mokre wylewki i tynki) ocieplenie 15 cm styropian 0, 31 ale jest ok 60% ścian dopiero, dach wełna 0, 38 średnio 20 cm, ale bez płyty.

Spalanie w ubiegłym tygodniu na poziomie 25 kg/dzień
W pierwsza dobę podnosząc temperatury wew. z 3 stopni do 17 spalił 50 kg/dzień

Pozdrawiam

czp01
20-12-2011, 20:20
Dom się wykończy a następnie wygrzeje to i spalanie się na następny sezon zmniejszy.

P_R - masz chyba jednak stanowczo przewymiarowany kocioł na Twoją powierzchnię ( dobre ocieplony budynek) starczyło by Ci 12 kw.

SUSPENSER
20-12-2011, 20:31
Witam

Jeszcze nie pełne informacje, ale mało jest o Moim piecu a może ktoś będzie szukał:

Buderus Eko 3 , 24kW palnik brucer , sterownik ekomax800 (ustawienia ręczne a nie FL )


Dlaczego wyłączyłeś FL ?

Piotrek42
20-12-2011, 20:32
Dlaczego wyłączyłeś FL ?

pewnie mu szlakuje....

Rostko13
20-12-2011, 21:00
Witam Wszystkich
Ktoś kiedyś pisał, że czeka na użytkownika sztokera 25 :)

Użytkuję ten kocioł od 10.XI. Temp. CO 55 st, CWU 45.
Dom o pow. grzewczej trochę pow. 125 m, sciany budynku ocieplone styro. 15 cm, na poddaszu wata 20 cm.
Na wszystkich grzejnikach zawory porozkręcane w granicach 3 - 4.
Jeśli chodzi o opał to różnie. Z początku paliłem groszkiem z kopalni Kazimierz w cenie 920 zł. teraz mam groszek za 660 zł. i powiem, że żadnej różnicy w spalaniu nie widzę.
Na tym pierwszym węglu - 85 kg starczyło na 6 dób. Teraz nie mierzyłem, ale jak tylko wypalę ten zbiornik to zrobię pomiary.
Pozdrawiam

michal0712
20-12-2011, 21:06
witam,
to mój pierwszy sezon palenia groszkiem. Dom:
Kubatura: 330 m3
Powierzchnia zabudowy: 133,66 m2
Powierzchnia całkowita: 133,66 m2
Powierzchnia netto: 113 m2
Powierzchnia użytkowa: 84,46 m2
Powierzchnia garażu: 18,12 m2
Powierzchnia dachu: 183,6 m2
Sciany 25 porotherm + 15 cm styro;
piec 15 kw, obecne spalanie to ok 15 kg/dobę. Pytanie czy to dużo?

timon120777
20-12-2011, 21:24
uważam że jak na pierwszy sezon w nowym domu to przyzwoite spalanie

michal0712
20-12-2011, 21:44
uważam że jak na pierwszy sezon w nowym domu to przyzwoite spalanie
dzięki za szybką odpowiedź

darase
20-12-2011, 21:53
Michał spalanie masz b. duże, może masz kiepski ekogroszek, przy Twoim spalaniu poszedłbym z torbami, jak masz piec?

michal0712
20-12-2011, 22:06
Michał spalanie masz b. duże, może masz kiepski ekogroszek, przy Twoim spalaniu poszedłbym z torbami, jak masz piec?

piec elktromet 15 kw Kocioł EKO-KWP. Ile powinno wynosić zużycie, żeby było ok. Zaznaczam, że to pierwsza zima. (15 kg / dzień to = 15 * 365 dni = 5,475 ton na rok przy ciągłym paleniu, biorąc pod uwagę, że sezon grzewczy trawa pół roku to spalanie max 3 tony na sezon). Napisz mi co mogę poprawić, aby nie pójść z torbami, jak zmniejszyć zapotrzebowanie na eko groszek. Jak już pisałem to mój pierwszy sezon z ekogroszkiem i właśnie dlatego tu pytam.

P_R
20-12-2011, 22:10
Witam

Z tym przewymiarowaniem to wiem miał być 16 KW ( takie są 16,24 ) ale za tym 24 przemawiały 3 sprawy :

- cena za 24 KW zapłaciłem w pełnej opcji z sterownikami itp tyle co za 16 KW

-byłem pewny ze piec będzie grzał cała zimę nieocieplony dom ( ściany i dach ) a będą prowadzone prace wiec bałem się ze dokładając do tego 120 litrów CWU + mroźna zima będzie za mało

-na etapie wyboru pieca wiedziałem ze będę palił tanim ekogroszkiem słabszym o ok 30% wiec 24KW-30% daje niecałe 17KW wiec było by prawie ok 13+2KW na CWU

Dalej palniki brucera mają to do siebie ze pięknie można je stroić jeżeli chodzi o moc i spala cokolwiek się wsypie ( miał , eko, owies ) a mój jeszcze może spalać drewno i węgiel w cyklu stałym nie awaryjnym

Co do FL wyłączyłem bo rzadko jestem (raz na tydzień ) i nie mam pewności jak się zachowuje piec a nie chce aby np zgasł (mokre ściany i podłoga przy mrozie )

Nie wiem czy dobrze dobrałem piec pierwszy zakup a kryteria były proste :
ma palić :
- miał
- ekogroszek ( wilgotny , mało kaloryczny i o dużej spiekalności ) - tu nastawiło mnie negatywnie wiele opinii z internetu o jakości naszych sprzedawców eko
- ruszt miał nie tylko być awaryjny

I najważniejsze cena a ze takie piece z niezłą elektroniką mogę kupić w cenie 16 KW z Castoramy to wypadło na Buderusa Eko 3 24KW

Czas pokaże czy trafny wybór

Co do spalania zero stresów wiem ze nowy ,mokry i nie do-końca ocieplony dom musi trochę ciepła ciągnąć , będę się martwił jak pod koniec zimy lub w przyszłym roku będzie palił więcej niz 25 kg / dobę

Pozdrawiam

darase
20-12-2011, 23:33
Michał nie chodzi ile spalisz węgla na sezon ale ile spalisz na daną powierzchnię, w tamtym sezonie przy ok 166m2 po podłogach nieocieplonego domu przez 6 miesięcy spaliłem niecałe 4t dobrego eko, nie chcę Cię straszyć ale do tej pory nie było mrozu, dzisiaj u nas -7st. Mój znajomy z hurtowni też ma piec Elektromet i spalanie też duże, pociesz się że nie jesteś sam :D a też mnie namawiał na ten piec. Uff :)

sipus31
21-12-2011, 00:24
Witam wszystkich,to i ja sie dopisze, ogrzewam budowe,140m +garaz,kociol Rbr 17kw,opal Retopal z Piasta 660 zl/tone ,dom ocieplony 15 cm styro,poddasze 25 cm welny,instalacja 11 grzejnikow i ok 50m podlogowki,utrzymuje ze zgledu na wykonczenia 18-19 st.,pale dokladnie miesiac i poszlo ok 550 kg wegla co daje 17,7 kg na dobe,zastrzegam tu ze poddasze zostalo wykonczone raptem kilka dni temu to chyba niezly wynik?

kaszpir007
21-12-2011, 07:06
piec elktromet 15 kw Kocioł EKO-KWP. Ile powinno wynosić zużycie, żeby było ok. Zaznaczam, że to pierwsza zima. (15 kg / dzień to = 15 * 365 dni = 5,475 ton na rok przy ciągłym paleniu, biorąc pod uwagę, że sezon grzewczy trawa pół roku to spalanie max 3 tony na sezon). Napisz mi co mogę poprawić, aby nie pójść z torbami, jak zmniejszyć zapotrzebowanie na eko groszek. Jak już pisałem to mój pierwszy sezon z ekogroszkiem i właśnie dlatego tu pytam.

Etam ...

Sam przez to obecnie przechodzę ...

Nowy dom = dużo wyższe spalanie węgla ...

Musisz najpierw osuszyć ściany , wylewki i na to idzie olbrzymia część ciepła. Dodatkowo najpierw wywalić wilgoć , a to jest równoznaczne z częstym wietrzeniem i do tego intensywnym.
Pierwszy rok a nawet dwa pierwsze lata to czas na wygrzewanie i osuszanie ...

Więc nie przejmuj się ...
W pierwszym roku zawsze idzie dużo więcej opału i jest większe spalanie ...

Niestety metraż to nie wszystko i nie ma sensu porównywać metrażu do spalania. Na wysokość spalania ma dużo innych czynników (położenie domu , wysokośc pomieszczeń , wentylacja , wilgotnośc w pomieszczeniach , temperatury w pomieszczeniach i sama "konstrukcja domu")

Ja sam mam nowy dom i rozpoczęłem sezon w październiku. Walczyłem i nadal walczę z wilgocią. Codziennie minimum 2x dziennie mocno i intensywnie wietrzę.

Pierwszy rok to stracony na wygrzewanie i wysuszenie ...

timon120777
21-12-2011, 07:52
Michał spalanie masz b. duże, może masz kiepski ekogroszek, przy Twoim spalaniu poszedłbym z torbami, jak masz piec?

darase
zgodziłbym się z Tobą gdyby on w tym domu kilka lat mieszkał ale przy nowym budynku wilgotnym i zimnym nie uważam tego za jakiś koszmar, tylko za przyzwoity poziom. prównujesz jego powierzchnię do swojej tylko czy ta Twoja powierzchnia w zeszłym sezonie to była mokra od wody i zimna czy już wygrzana i wysuszona???

Rostko13
21-12-2011, 08:13
Mój znajomy z hurtowni też ma piec Elektromet i spalanie też duże, pociesz się że nie jesteś sam :D a też mnie namawiał na ten piec. Uff :)

Ale go pocieszyłeś... Jak po to ma być ten wątek, żeby się z kogoś ponabijać, to masz super podejście. Zamiast spytać może o ustawienia sterownika itp. i chłopakowi coś sensownego doradzić to od razu go gasisz.
Nic tu po mnie...
Pozdrawiam Wszystkich

czp01
21-12-2011, 09:13
Nie ma się co przejmować bo "prawo pierwszego sezonu" (nie mylić z prawem do pierwszej nocy) ciągle istnieje i nowy budynek faktycznie musi się po prostu dogrzać i wysuszyć.

W czasie mojego pierwszego sezonu notowałem spalania w granicach do 53.3 kg na dobę - no ale jakoś to przeżyłem. Inna sprawa ustawienia kotła - zawsze chętnie wymienimy doświadczenia i coś podpowiemy :)

darase
21-12-2011, 09:48
Faktycznie :) nie ma to jak pierwszy raz... ogrzewania budynku, w tym roku miałem wilgotność 80%, w tej chwili ok. 60%.
Czp zmień nazwę wątku na "Pocieszajmy się mając duże spalanie" ;)
Na pocieszenie napiszę że Odegre nikt nie pobije... w spalaniu :D , okazuje się że też dużo spalam.

AkiTigra
21-12-2011, 09:49
Witam
Tak czytam wasze osiągi i jestem załamany.
Moja sytuacja:
kocioł Skam-p 25kw, sterownik tatarek pid
zasobnik CWU 130l.
Dom kostka gierkowska z pustaka nieocieplona powierzchnia ok 148m2 kubatura 624m3.
Wymienione okna pcv. Wysoka piwnica nieocieplona.
I mam spalanie dobowe na poziomie 40kg jeżeli zasypię pieklorza i 50kg na brunatnym z bogatyni.
Obecnie sypię pieklorza z bogatynią 50/50 i spalanie wychodzi ok 42-43kg/doba. A jeszcze nie ma mrozów.
Ustawinia pieca: podawanie 10s przerwa 40s. temp. 55st.

darase
21-12-2011, 09:57
AkiTigra tylko z mostu nie skacz ;)
Ocieplisz kiedyś dom, kupisz lepsze eko to i spalanie spadnie a jak w domu dasz tem. jak w "lodówce" u mojej babci która grzeje gazem na 18st. to nawet bez w/w czynności spadnie Ci spalanie. :)
Teraz nikt chyba do mnie się nie doczepi :)

czp01
21-12-2011, 10:03
Podstawa w umiarkowanym spalaniu to jednak ocieplony budynek.

AkiTigra - będziesz chyba musiał zainwestować w ocieplenie budynku przed kolejnym sezonem - dorzucisz jakiś styropian na ściany z 15 cm i 30 cm waty na strychu i na pewno będzie lepiej.

No ale piwnic chyba nie grzejesz - ja mam przyziemie to grzeje w nim jedynie pralnię no i kotłownię, która się sama grzeje - a reszta przyziemia w tym podwójny garaż pozostaje bez grzania.

A jaką masz instalację, podłogówka czy same grzejniki no i stara czy nowa instalacja. :)

czp01
21-12-2011, 10:06
darase mam sąsiada co tak lubi - ma w domu z 18 st C i pali w śmieciuchu koksem i wunglem ale podobno jak wyczytał opinie lekarzy takie temperatury są dla ludzików najodpowiedniejsze.

Spokojnie na tym wątku nie ciepiemy ciupagami - ha ha :)

AkiTigra
21-12-2011, 10:13
darase do mostu mam za daleko :D poznaje dopiero ten dom wiec płacze i pale ;)
W przyszłym roku robie dach i moze na ocieplenie sie wyrobię. W tym roku kupilismy ten dom w sierpniu i były inne priorytety. Między innymi uruchomienie CO. Bo poprzedni własciciele wyprowadzili się przed zimą, nie spuścili wody z CO i wszystkie grzejniki zeliwne poszły na złom. Reszta instalacji poza 1 pionem przeżyła.
Wcześniej w kotłowni stał smieciuch samoróba i wg poprzednich włascicieli spalali ok 4 tony węgla na sezon.
Teraz mam w pokojach w któych siedzimy ok 20st i w pozostałych (fitness i pracownia) 17st

Eko kupiłem chyba dobre i teraz żałuję bo za dobre. Pieklorza płaciłem 860/t a bogatynie kupuję za 600/t i przy tej różnicy spalania bardziej opłaca mi się palić gorszym.
50kg/doba bogatynia kosztuje mnie 30zł a palenie pieklorzem ponad 40.

Instalacja CO była grawitacyjna z żeliwnymi grzejnikami.

Teraz mamy wymienione grzejniki na płytowe plus głowice termostatyczne na grzejnikach.
Kocioł kupiłem z kompletną instalacją czyli pompami, zaworem 4d, zasobnikiem CWU itp.
Piony zostały ze starej instalacji.
Piwnicy nie grzeję.

michal0712
21-12-2011, 10:17
istotą napisania w tym wątku było nie tyle samo przedstawienie ile spalam groszku. Chciałem dowiedzieć się czy takie spalanie jest w normie czy jednak za wysokie - jeżeli za duże to co należy zmienić w ustawieniach, jaki parametr jest najważniejszy, na co zwracać szczególną uwagę. Czekam więc na ewentualne konkretne porady bardziej doświadczonych użytkowników.

Co do ekogroszku to aktualnie mam o kaloryczności ok 27MJ/kg. Na większe mrozy mam Pieklorza.

darase
21-12-2011, 10:35
AkiTigra nie wnikam ale zapewne słono zapłaciłeś za kociołek ;) Jeśli tanio i w dobrej lokalizacji kupiłeś domek to spoko w przeciwnym razie wolałbym postawić z jednego pustaka, styro dać, bo okna i część Co i tak wymieniałeś.
Czasami nie ma czasu to się nie dziwię.
Wysokie nie ocieplone piwnice to przekleństwo. Sporo musisz zainwestować jeszcze ale życie jest długie to się wyrobisz. :)

tomasziolkowski
21-12-2011, 10:53
W czasie mojego pierwszego sezonu notowałem spalania w granicach do 53.3 kg na dobę - no ale jakoś to przeżyłem. Inna sprawa ustawienia kotła - zawsze chętnie wymienimy doświadczenia i coś podpowiemy :)
Dokładnie TAK. Ja cały czas kombinuję z ustawieniami, mam nadzieję że w końcu osiągnę optimum. Od tygodnia testuję taką kombinację ze strefami - godzina grzania, godzina przerwy i tak jadę równo przez całą dobę. Kopiec -3, temp.zadana 40st. W podłogówkę idzie takie 28st. Jak po tej godzinie postoju się załączy to następna godzina wygląda tak - 15 min. idzie ciepła z pieca i wraca zimny powrót ok.33-35 stopni.Następnych 20min. piec chodzi na 100% by dojść znowu do tych 40 stopni i pozostałe 25 min. juz chodzi normalnie z mocą ok.30-50%. Zdecydowanie poprawił się wygląd popiołu, spadło spalanie. W domu komfort termiczny, całą dobę równo 22st. Jak kombinowałem z dłuższymi przestojami to potem był za zimny powrót i piec, dom sie wychładzał i za długo trwało ponowne podbicie temperatury.
No i jakość samego węgla bardzo znacząco wpływa na wyniki spalania.
P.S.
A u mnie przed chwilą zaczęła się zima :(

art-e
21-12-2011, 11:29
dopiero w tym sezonie mam DOBRZE ustawiony kocioł bo wcześniej to była walka z wiatrakami i dopiero to forum mnie nauczyło jak palić a nie jak ogrzewać kosmos:yes::yes::yes:


Może podzielisz się swoimi ustawieniami :)

art-e
21-12-2011, 11:33
Dokładnie TAK. Ja cały czas kombinuję z ustawieniami, mam nadzieję że w końcu osiągnę optimum. Od tygodnia testuję taką kombinację ze strefami - godzina grzania, godzina przerwy i tak jadę równo przez całą dobę. Kopiec -3, temp.zadana 40st. W podłogówkę idzie takie 28st. Jak po tej godzinie postoju się załączy to następna godzina wygląda tak - 15 min. idzie ciepła z pieca i wraca zimny powrót ok.33-35 stopni.Następnych 20min. piec chodzi na 100% by dojść znowu do tych 40 stopni i pozostałe 25 min. juz chodzi normalnie z mocą ok.30-50%. Zdecydowanie poprawił się wygląd popiołu, spadło spalanie. W domu komfort termiczny, całą dobę równo 22st. Jak kombinowałem z dłuższymi przestojami to potem był za zimny powrót i piec, dom sie wychładzał i za długo trwało ponowne podbicie temperatury.
No i jakość samego węgla bardzo znacząco wpływa na wyniki spalania.
P.S.
A u mnie przed chwilą zaczęła się zima :(

Jak ustawiłeś podawanie i pauze? i czemu masz kopczyk na -3?

darase
21-12-2011, 11:39
Michał wiesz co podoba mi się w Twojej chacie? Nie piec ;) ale to że nie musisz biegać po schodach. Koledzy dobrze prawią, zwal wszystko na pierwszy raz i śpij spokojnie.

josephik
21-12-2011, 11:40
Witam
Od razu zaznaczam ze jestem początkującym "spalaczem ekogroszku".
W lipcu przeprowadziłem się do domu z bloku :P
Dom ok. 100m2 parter + poddasze.
Piec Galmet 14 kw + wymiennik 140l
Od października do dziś poszło mi ok. 700kg ekogrochu
Węgiel kupuje na zmianę raz juliana po 910/t a raz kazachski 670/t.
julian potrafi się nie dopalać a kazach spala się całkowicie ale jest sporo spieków.

tomasziolkowski
21-12-2011, 12:05
Jak ustawiłeś podawanie i pauze? i czemu masz kopczyk na -3?
8/40 o ile pamiętam
a kopiec obniżyłem bo sporo niedopalonego przesypywało mi się do popielnika. Mam bardzo gruby groch (kawałki po 4-5cm) nawet nie wiem czy nie za gruby i nie wypalał się do końca.

timon120777
21-12-2011, 12:11
Może podzielisz się swoimi ustawieniami :)

A cóż Tobie grogi kolego po moich ustawieniach nawet jeśli taki jak ja masz kocioł skoro i instalację i dom i zapewne opał oraz zapotrzebowanie budynku na siepło sa zgoła odmienne????
Napisałem że dopiero w tym sezonie mam dobrze ustawiony kociołek ponieważ To forum mi oczy na sposób palenia ekogroszkiem otworzyło. wcześniej goniłem kocioł z nadmiarem powietrza i temperaturą spalin grubo powyżej 200stC, wyciagałem przy tym ogromne ilości spieków co 2-3 dzien i spalałem ponad 30kg/dobę
a bywało że i więcej dogrzewając jeszcze przy tym kominkiem.
obecnie średnie spalanie mam 16,6kg bez wspomagania kominkiem a temperatura w domu 22stC

Ale jeśli ma Ci to w czyms pomóc to proszę:
podawanie 5sek
przerwa podawania 35sek
dmuchawa 3bieg przysłonięta w 90%
temp zadana 60stC

czp01
21-12-2011, 12:51
moje ustawienia można podglądać na sterowniku tutaj http://bruli.czp.pl/ - czasami coś tam eksperymentuje to widać co zmieniłem :)

sebsa
21-12-2011, 12:58
Tomasz. Kombinowałem z podobnymi ustawieniami. Godzina pracy/godzina przerwy. Dla mnie szkoda zachodu. Mocno to destabilizuje pracę sterownika i układu. Jeśli już decyduję się na przyjście w tryb lato - to na kilka godzin np 9-15. Piec pyka w podtrzymaniu a później startuje. Ok godziny zajmuje mu ponownie dojście do stanu względnej równowagi. Nie lepiej regulować odbiór za pomocą głowic, termostatu, czy czego tam jeszcze?

sebsa
21-12-2011, 13:01
U mnie wczoraj poszło ok 30 kg groszku. Ale temp na poziomie 24 stopni prawie we wszystkich pomieszczeniach.

darase
21-12-2011, 13:19
Tak panie Sebsa 24st to jest to :) wtedy i spalanie trochę rośnie.

tomasziolkowski
21-12-2011, 13:30
Tak panie Sebsa 24st to jest to :) wtedy i spalanie trochę rośnie.
Dokładnie tak.

timon120777
21-12-2011, 13:44
U mnie wczoraj poszło ok 30 kg groszku. Ale temp na poziomie 24 stopni prawie we wszystkich pomieszczeniach.
sebsa
a te 30kg to na jaka powierzchnię??? pytam z czystej ciekawości żeby siebie uplasować na jakimś poziomie spalania

sebsa
21-12-2011, 18:41
Timon ma pierwszej stronie pisałem. Dom ok 280m2. Efektywnie ogrzewane ok 240m2. Tylko ta temperatura... Sytuacja podobna jak u Minertu.

timon120777
21-12-2011, 21:11
wybacz
szybko się zapomina po 11 stronach co jest na pierwszej.
teraz już mi łatwiej siebie z moim spalaniem umieścić na odpowiednim chyba poziomie

Enzo2620
21-12-2011, 21:19
Witam
Co myślicie o tym że z lenistwa przed czyszczeniem mojego żeliwniaka Viadrus stosuje taką profilaktykę mam w pobliżu butlę propan butan z palnikiem do grzania papy termozgrzewalnej i np. przed kąpaniem gdy piec będzie bardziej pracował opalam dużym płomieniem wymiennik z drobnych cząsteczek sadzy i zarazem zmiata to z niego pyłek osadzony potem daję łyżkę sadpalu i robię tak co drugi dzień mogę przez to dłużej ujechać bez czyszczenia ok 5-6 tyg. spalam 11-12 kg na dobę w domu 23,5 stopnie pow. 150m kwadratowych + piwnice 50 m kw w których mam 16-17 stopni sterownik GECO piec kiepsko zainstalowany.

darase
21-12-2011, 21:24
Jak palnikiem podgrzewasz wodę to i spalanie malutkie :D

czp01
21-12-2011, 21:31
No widzę Enzo2620 , że żeliwniaki pomału przebijają się w stawce do góry :)

SUSPENSER
21-12-2011, 21:54
I mam spalanie dobowe na poziomie 40kg jeżeli zasypię pieklorza i 50kg na brunatnym z bogatyni.
Obecnie sypię pieklorza z bogatynią 50/50 i spalanie wychodzi ok 42-43kg/doba. A jeszcze nie ma mrozów.
Ustawinia pieca: podawanie 10s przerwa 40s. temp. 55st.

Pieklorza powinno iść co najmniej o połowę mniej niż tego z Bogatyni [Tani Opał], więc u ciebie ten "Pieklorz" jakiś lewy musi być - porównywałem te 2 gatunki węgla - poczytaj o tym tu [wpis #794]:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page40

marekreal
22-12-2011, 09:46
Pieklorza powinno iść co najmniej o połowę mniej niż tego z Bogatyni [Tani Opał], więc u ciebie ten "Pieklorz" jakiś lewy musi być - porównywałem te 2 gatunki węgla - poczytaj o tym tu [wpis #794]:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page40

witam,czy ktoś z Was posiada może kocioł z firmy Reco?
ja użytkuje kocioł reco-Mix 35 kw i mam w tym roku problem bo duża ilość groszku mi się szlakuje i niedopala,
groszek dobrej jakosci przebadałem go laboratoryjnie,zawartość popiołu 6%,ogrzewam dom o powierzchni 240 m,spalam obecnie ok 25-30 kg na dobe razem z podgrzaniem wody,dom ma ocieplony tylko dach,sciany mają grubość 40 cm,serwis zalecił mi zmniejszanie ilości podawania węgla ale na razie to nic nie dało,może ktoś z Was coś poradzi?
z góry dziękuje

SUSPENSER
22-12-2011, 10:28
witam,czy ktoś z Was posiada może kocioł z firmy Reco?
ja użytkuje kocioł reco-Mix 35 kw i mam w tym roku problem bo duża ilość groszku mi się szlakuje i niedopala,
groszek dobrej jakosci przebadałem go laboratoryjnie,zawartość popiołu 6%,ogrzewam dom o powierzchni 240 m,spalam obecnie ok 25-30 kg na dobe razem z podgrzaniem wody,dom ma ocieplony tylko dach,sciany mają grubość 40 cm,serwis zalecił mi zmniejszanie ilości podawania węgla ale na razie to nic nie dało,może ktoś z Was coś poradzi?
z góry dziękuje

Podaj wszystkie wyniki z laboratorium [spiekalność, kaloryczność, wilgotność w stanie roboczym itd.].
Jaki masz czas podawania/przerwy oraz moc nadmuchu ?

czp01
22-12-2011, 11:31
marekrea może masz po prostu zanieczyszczoną retortę albo nieszczelną i powietrze ucieka Ci pod górnym kołnierzem.

Jak masz stałą retortę PPS 50 to ja tak ją czyściłem i uszczelniałem http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html - po tej operacji jak ręka odjął.

Serwis może mieć rację - możesz zmniejszyć czas podawania albo zwiększyć przerwę ale rób to po 1s i czekaj na efekty z około 30 minut czasu pracy. Jak testujesz to zmieniaj jeden parametr na raz a nie kilka :)

Grzejemy dokładnie taka samą powierzchnię z tym, że ja ją liczę razem z kotłownią :)

marekreal
22-12-2011, 11:47
Podaj wszystkie wyniki z laboratorium [spiekalność, kaloryczność, wilgotność w stanie roboczym itd.].
Jaki masz czas podawania/przerwy oraz moc nadmuchu ?

popiół 6%,cześci lotne 38,6,wilgoć 4,8%,RI liczba Rogi-14,kaloryczność 27,w tym kotle nie ustawia się czasu podawania tylko mozna zmniejszac lub zwiększać ilość podawania węgla,moc nadmuchu mam 35 tj.ok 3/4 mocy dmuchawy.

czp01
22-12-2011, 11:48
To jaki tam masz sterownik ?

marekreal
22-12-2011, 12:34
firma nie podaje typu sterownika,dzwonilem teraz do serwisu i powiedzieli ze to jest ich prototyp tylko w ich kotlach wykorzystywany

czp01
22-12-2011, 13:41
Nie podają sterownika hmmm dziwne ( coś tam na tym sterowniku pisze) - t.j. sterownik z algorytmem pid albo podobnym czy zwykły dwustanowy ?

Sąsiad w RECO 35 kw ma St37 - ale kupował go parę lat temu :)


marekreal --- w tym RECO masz identyczny żeliwny wymiennik jak w moim Kielarze czyli odlewni Fonderie SIME z Włoch czyli witaj w klubie :)

Andrzej_M_
22-12-2011, 14:22
,,,, w tym kotle nie ustawia się czasu podawania tylko mozna zmniejszac lub zwiększać ilość podawania węgla,moc nadmuchu ,,,,


Wszystko można ustawić, tylko należy:

1 – zapytać serwis.
Ja bym w tym wypadku nie liczył na konstruktywną pomoc.
Gdyby tak czasem serwis autoryzowany przeczytał, to przypomina się użytkownik kotła nr. 2435735008.
Mail wysłany do serwisu dnia 2011.05.16 o godz.14:05. Do tej pory brak jakiejkolwiek odpowiedzi w sprawie poprawy usterki w ramach gwarancji. ( na wcześniejsze, kłopotliwe maile także nie dostałem odpowiedzi)

2 – zapytać firmę instalującą kocioł.
Wątpię czy znają, jak ten sterownik działa. Założę się że czujnik temperatury powrotu CO przymocowali przylgowo do rury powrotu i nawet jej nie zaizolowali. A producent kotła chwali się o jakimś super sterowaniu, gdy pomiar temperatury powrotnej CO jest błędnie przeprowadzany.

3 – zapytać na forum.
Może ktoś odpowie.

4 – najlepiej samemu rozgryź sterownik.
I dowiedzieć się jakie to są zależności w tych trzech nastawach: kaloryczność opału, wydajność pompy CO i wydajność dmuchawy.

marekreal
22-12-2011, 15:03
Nie podają sterownika hmmm dziwne ( coś tam na tym sterowniku pisze) - t.j. sterownik z algorytmem pid albo podobnym czy zwykły dwustanowy ?

Sąsiad w RECO 35 kw ma St37 - ale kupował go parę lat temu :)


marekreal --- w tym RECO masz identyczny żeliwny wymiennik jak w moim Kielarze czyli odlewni Fonderie SIME z Włoch czyli witaj w klubie :)

no witam w klubie
teraz tylko mam sie cieszyc czy nie?
na sam piec nie moge narzekac,nie zerwało mi nigdy zawleczki,kocioł mam dwa lata,nie miałem innych problemow tylko ta ilosc żużlu i niedopalonego wegla,bo te 25 kg na dom o 240 m stare budownictwo,nieocieplony to podobno nie jest najgorzej,jak ktos moze pomóc w ustawieniach to prosze o poradę.

czp01
22-12-2011, 15:06
Spalanie masz na poziomie - a jak ocieplisz to spalisz tyle co ja albo mniej http://www.czp.pl/cieplnik/.

Nie wypowiedziałeś się jeszcze w sprawie retorty --- to widać jaka jest , stała zwykła czyli pewnie PPS 50 Pancerpola albo obrotowa czy może jakiś kwadraciak II generacji.

Bo jak masz zwykłą to sprawdź uszczelnienie tak jak pisałem wyżej.

:)

co do zawleczki też mi jej jeszcze nie zerwało - kocioł kupiony grudzień 2008 r

czp01
22-12-2011, 15:08
Może wklej fotkę paleniska i popiołu to będzie widać co i jak

U mnie w tej chwili wygląda to tak:
Nie robiłem fotki popiołu bo już 15 dni nie wybierałem z popielnika to po otwarciu drzwiczek po prostu się już wysypuje :)

czp01
22-12-2011, 17:37
Jakoś nie daje mi to spokoju - że firma RECO sprzedaje kotły i nie mówi klientowi jaki sterownik montuje - dziwne :(.

Myślę, że chociaż instrukcję tego sterownika Ci dali co - marek w realu ?

pionan
22-12-2011, 19:12
ja uruchomiłem swój kocioł w zeszłą sobotę. Grzane około 120m2 po podłodze (podłogówka). Piec Heiztechnik Q Eko Duo 17kW. Obecnie budowa. Dom ma ocieplone poddasze. Postawiony z Solbetu grubość 36cm. Na poczatku - tzn. do wczoraj spalanie masakryczne - okolo 50kg/doba. Od kilku dni praktycznie nie wychodzę z kotłowni, bawiąc sie sterownikiem. Węgiel kupowałem w różnych miejscach. Pierwszy zakup to Tani Opał z Casto - dość, ze mokry na maksa, to "poszedł" w komin moment. Nastepny zakup, to nie ekogroszek, a groszek. Podajnik jakoś go zmielił, jakoś tam się palił. Przedwczoraj kupiłem dwa worki eko, na naszym składzie. Generalnie spalanie na tym opale spadło do 25kg/doba. Ustawienia 10s podawanie, 50s pauza. Piec ma zadaną temperature 60st. Dmuchawa ustawiona na 0 i przysłona otwarta na ok. 1cm. Mam chyba spory ciąg kominowy (komin fi 200), dlatego serwis zalecił zmniejszenie obrotów dmuchawy do minimum. Teraz piec pracuje około 20min., następnie 45min. w podtrzymaniu. Temperatura w domu - dół 23st., góra 26st. Mam nadzieje, że jak wygrzeję ściany i wylewki, wywalę nadmiar wilgoci, uszczelnię troszkę chate (teraz np nie ma progu pod drzwiami wejściowymi), to spalanie osiągnę na podobnym poziomie co wielu z Was.
Przepływy ustawione na minimalne, temp. wody idącej na podłogę 36st. C.
Jutro skocze kupić opał na innym składzie - koleś mi poleca ekogroszek, którego sam używa. Obecnie spalany przeze mnie jest nawet ok., ale zostają straszne spieki. Serwisant Heiztechnik twierdzi, ze przyczyną może być za duza kaloryczność tego opału. Dmuchawa zduszona, przerwa w podawaniu wydłuzona, a spieki dalej są.

marekreal
22-12-2011, 19:28
Może wklej fotkę paleniska i popiołu to będzie widać co i jak

U mnie w tej chwili wygląda to tak:
Nie robiłem fotki popiołu bo już 15 dni nie wybierałem z popielnika to po otwarciu drzwiczek po prostu się już wysypuje :)

15 dni nie wybierałes popiołu?jestem pod wrażeniem,ja musze raz na tydzien wybierać i jest tego ok 2-3 wiader ale jak by mi sie chciało i mialem czas to sporo by szło jeszcze odsiać ale nie po to dawałem tyle kasy by sie w takie rzeczy jeszcze bawic,przejrzałem cała instrukcję i zadnych parametrów sterownika nie znalazłem,serwis mi odpowiedział że na rynku takiego nie dostanę,jeżeli chodzi o zdjecie retorty to wkrótce zrobię i umieszcze,chcę a najbliższym czasie wyczyścic retortę i uszczelnić tak samo odkręcić dmuchawę i wyczyścić,denerwuje mnie to że dużo mam niedopałków,odnośnie ocieplenia domu to wiem że muszę w to zainwestować,podoba mi się ten program podglądowy który masz czp01 zainstalowany,pozdrawiam

timon120777
22-12-2011, 20:04
Obecnie spalany przeze mnie jest nawet ok., ale zostają straszne spieki. Serwisant Heiztechnik twierdzi, ze przyczyną może być za duza kaloryczność tego opału. Dmuchawa zduszona, przerwa w podawaniu wydłuzona, a spieki dalej są.

jeśli wydłużasz przerwę podawania to tym samym zwiększasz ryzyko powstania spieków, wtedy gdy występują przerwę podawania należy skrócić, żeby porcja węgla nie osiągała temperatury przy której zaczyna spiekać. Sprobuj korekty przerwy w drugą stronę może skoro nadmuch minimalny???

czp01
22-12-2011, 20:16
Co do ilości popiołu to dokładnie ze 190 kg ekogroszku wychodzi mi gdzieś 18 litrów popiołu - tak, że do popielnika weszłoby jak nic z 3 takich zasypów. No tylko przy paleniu trzeciego zasypu trzeba byłoby pewnie raz na parę dni rozgarnąć popiół trochę na boki.

Reasumując z wielkości popielnika jestem zadowolony i jak raz na 20 dni czyli po 2 zasypach go czyszczę i wybieram to jest to dla mnie komfortowo :)

SUSPENSER
22-12-2011, 20:29
popiół 6%,cześci lotne 38,6,wilgoć 4,8%,RI liczba Rogi-14,kaloryczność 27,w tym kotle nie ustawia się czasu podawania tylko mozna zmniejszac lub zwiększać ilość podawania węgla,moc nadmuchu mam 35 tj.ok 3/4 mocy dmuchawy.

Podawaj więc mało a często i zmniejsz ciąg dmuchawy.

Andrzej_M_
22-12-2011, 21:06
Podawaj więc mało a często ,,,,

SUSPENSER ten sterownik podaje często, bo jego cykl zamyka się w 30 sek.

czp01
23-12-2011, 06:36
Andrzej_M_ powiedz coś więcej o tym sterowniku - czy to jest zwykły sterownik dwustanowy - czy działa w oparciu o jakiś algorytm typu pi, fuzzy logic lub podobne ?

pionan
23-12-2011, 07:21
jeśli wydłużasz przerwę podawania to tym samym zwiększasz ryzyko powstania spieków, wtedy gdy występują przerwę podawania należy skrócić, żeby porcja węgla nie osiągała temperatury przy której zaczyna spiekać. Sprobuj korekty przerwy w drugą stronę może skoro nadmuch minimalny???

ok, dziękuje za radę. Dziś kolejne popołudnie spędzone w kotłowni :)

Andrzej_M_
23-12-2011, 08:39
Andrzej_M_ powiedz coś więcej o tym sterowniku - czy to jest zwykły sterownik dwustanowy - czy działa w oparciu o jakiś algorytm typu pi, fuzzy logic lub podobne ?


Nie mam czasu ani zapału aby jeszcze raz to przepisywać, czy kopiować.

Podaje adres na info-forum, gdzie już raz w prosty sposób zasadę tego sterownika opisałem.

Nie jest to opis pełny, na pewno znajdują się tam jeszcze jakieś wzajemne zależności tych trzech podstawowych parametrów.
Niestety takich opisów użytkownik tego kotła nie dostanie ani u producenta kotła ani u instalatora kotła.

http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8250-niedopalony-wegiel/page__p__68328#entry68328 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fforum.info-ogrzewanie.pl%2Ftopic%2F8250-niedopalony-wegiel%2Fpage__p__68328%23entry68328)


Pozdrawiam świątecznie
Andrzej

czp01
23-12-2011, 16:06
Dzięki za informację Andrzej_M_ .
Dzięki uprzejmości RECO otrzymałem z tej firmy dzisiaj e_mailem dokumentację sterownika RECO jaki aktualnie montują w RECO - Automat. Wynika z niej, że sterownik może pracować w trybie auto-modulacja lub w trybie auto-ręczny - ma też funkcję trybu pogodowego i jakieś strefy. No może po świętach z ciekawości zwykłej bardziej szczegółowo to poczytam. :)

Pozdrawiam świątecznie.

timon120777
23-12-2011, 19:46
Idą Święta więc tak trochę z przymrużeniem oka wszystkim
WESOŁYCH ŚWIĄT
http://www.youtube.com/watch?v=jj7VB_TgdZ0 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3Djj7VB_TgdZ0)

marekreal
23-12-2011, 19:49
marekreal i jego reco-mix
od wczoraj zmieniłem parametry.tzn wegiel28,pompa25,dmuchawa30,po 24 godzinach zajrzałem do popielnika i obraz jest nawet ale nie do konca zadawalajacy,spieki są ale mniej,na szczescie praktycznie wszystko jest dopalone,no i po ilosci popiołu widzę że ilośc zużytego opału też powinna byc mniejsza choć cieżko określic bo zasypałem pełny podajnik.
Jedna rzecz mnie tylko nurtuje i zastanawia,starałem sie przez te 24h czesto zgladać do kotłowni i chyba piec non stop pracuje !,bardzo ciężko mu dojść do zadanej temperatury 55 stopni !no ale w domu ciepło,bo i za oknem odwilż,czy taka praca kotła jest prawidłowa? czy nie uszkodzę dmuchawy jeżeli ona tak intesywnie pracuje?
pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych

czp01
23-12-2011, 19:59
Dmuchawie nic nie będzie.

Ja to inaczej w zarysie ogólnym rozwiązałem w domu - bo na sterowniku korzystam z trybu regulatora pokojowego. Czyli sterownik dogrzewa mi w domu do nastawionej temperatury np. wieczorem 23,1 st C i jak nagrzeje to się odstawia tzn. przechodzi w tryb podtrzymania - no a jak temperatura w domu spadnie o wartość zadanej histerezy to sterownik znowu zaczyna grzać itd. tak, że u mnie regulator ciągle nie chodzi :)

Inni np. na sterowniku eCoal jak im się uda prowadzić kocioł na minimalnej mocy w trybie ciągłym to mogą też mieć taką sytuację, że kocioł bardzo rzadko przechodzi w tryb podtrzymania to i wiatrak chodzi ciągle .

marekreal
23-12-2011, 20:48
jezeli chodzi o regulator pokojowy to mi instalator odradzał,ze niby zwieksza sie zuzycie opału,no że chyba odradzał mi regulator pogodowy zamontowany na zewnatrz,już sam nie pamietam,boje sie też o jedna rzecz że jak bede chciał otrzymać wyższą temperature to kocioł nie da rady tego osiagnac jak teraz ledwo zbliza sie do zadanej temperatury 55 stopni,pozdrawiam

czp01
23-12-2011, 21:21
U mnie tak jak dzisiaj dobijał do 45 st C no 46 i dogrzał do tych 23,1 :)

czp01
23-12-2011, 21:27
Pewnie ten sam efekt udałoby mi się osiągnąć gdybym kocioł mógł prowadzić na jeszcze niższej mocy i na niższej temperaturze ale ciągle - no ale mój kocioł niżej już nie chce zejść. Hmmm chyba żeby zastosować jakiś sterownik z modulacją mocy to może szanse na takie niskie i długofalowe prowadzenie kotła by wzrosły.
Nie jest to jednak takie pewne, że wtedy zużycie byłoby mniejsze.

Puki co sterownik bruli jest dla mnie optymalnym sterownikiem (no może brakuje mu modulacji mocy) ale się sprawdza :)

darase
23-12-2011, 21:35
Marek taki kociołek powinien spokojnie pyknąć i 80st, podwyż zadaną na 65 i zobaczysz że da radę, może masz taki automat jak eCoal który pilnuje zadanej tem.
W tamtym roku np. miałem zadane 45st a w podtrzymaniu dobijał do 50, gdy zrobiło się zimniej patrzę a tu na piecu 45st. pomyślałem że piec zbyt mały, ale jak podniosłem do 47 to eCoal pilnował zadanej 47st.
Może masz podobnie. :)

timon120777
23-12-2011, 21:56
marekreal i jego reco-mix
od wczoraj zmieniłem parametry.tzn wegiel28,pompa25,dmuchawa30,po 24 godzinach zajrzałem do popielnika i obraz jest nawet ale nie do konca zadawalajacy,spieki są ale mniej,na szczescie praktycznie wszystko jest dopalone,no i po ilosci popiołu widzę że ilośc zużytego opału też powinna byc mniejsza choć cieżko określic bo zasypałem pełny podajnik.
Jedna rzecz mnie tylko nurtuje i zastanawia,starałem sie przez te 24h czesto zgladać do kotłowni i chyba piec non stop pracuje !,bardzo ciężko mu dojść do zadanej temperatury 55 stopni !no ale w domu ciepło,bo i za oknem odwilż,czy taka praca kotła jest prawidłowa? czy nie uszkodzę dmuchawy jeżeli ona tak intesywnie pracuje?
pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych

masz jakiś czujnik temperatury spalin albo chociaż termometr???
może wystarczy drobna korekta mocy nadmuchu w górę i kociołek łatwiej pogoni do zadanej. Skoro udało Ci się opanować ustawienia mieszanki opał- podawanie to spróbuj doregulować nadmuchem i zobacz co to da???

jesteś w stanie podać ile czasu pracuje podajnik i ile sekund jest potem rzerwy przy takim ustawieniu opcji węgiel??? możliwe że do takich proporcji trzeba inaczej dopasować pracę dmuchawy i będzie działało.

sebsa
24-12-2011, 10:42
Dla wszystkich użytkowników forum: tych na początku, domowników, sympatyków, stałych bywalców, elitę, liderów itd życzenia zdrowych, spokojnych świąt dla Was, Waszych rodzin oraz oczywiście bogatego Mikołaja i jak najmniejszego spalania. Pozdrawiam serdecznie:)

marekreal
24-12-2011, 12:37
masz jakiś czujnik temperatury spalin albo chociaż termometr???
może wystarczy drobna korekta mocy nadmuchu w górę i kociołek łatwiej pogoni do zadanej. Skoro udało Ci się opanować ustawienia mieszanki opał- podawanie to spróbuj doregulować nadmuchem i zobacz co to da???

jesteś w stanie podać ile czasu pracuje podajnik i ile sekund jest potem rzerwy przy takim ustawieniu opcji węgiel??? możliwe że do takich proporcji trzeba inaczej dopasować pracę dmuchawy i będzie działało.

przy ustawieniach 28 wegiel,pompa 26,dmuchawa 35 podawanie trwa ok. 3s,nastepnie dmuchawa pracuje ok.27s,dzis jest na dworze 5 stopni ciepła i dosyc predko dochodzi do temperatury zadanej 55 stopni.
W popielniku po 2 dobie obserwacji stan nawet zadawalajacy tzn.mało niedopałków chociaz spieki dalej są i ilość zuzycia po obserwacji popielnika nie jest duża.
Wesołych Swiąt wszystkim,szczególnie tym którzy mi pomagaja.

SUSPENSER
24-12-2011, 21:51
marekreal i jego reco-mix
od wczoraj zmieniłem parametry.tzn wegiel28,pompa25,dmuchawa30,po 24 godzinach zajrzałem do popielnika i obraz jest nawet ale nie do konca zadawalajacy,spieki są ale mniej,na szczescie praktycznie wszystko jest dopalone,no i po ilosci popiołu widzę że ilośc zużytego opału też powinna byc mniejsza choć cieżko określic bo zasypałem pełny podajnik.
Jedna rzecz mnie tylko nurtuje i zastanawia,starałem sie przez te 24h czesto zgladać do kotłowni i chyba piec non stop pracuje !,bardzo ciężko mu dojść do zadanej temperatury 55 stopni !no ale w domu ciepło,bo i za oknem odwilż,czy taka praca kotła jest prawidłowa? czy nie uszkodzę dmuchawy jeżeli ona tak intesywnie pracuje?
pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych

Dlaczego masz aż 55 st - czy przy niższej temp. np. 50 st grzejniki nie są w stanie dogrzać pomieszczeń ?

Podawanie 3s jest przy tym węglu w sam raz, przerwa 30s też - jeśli możesz wrzuć fotki popiołu z popielnika oraz palnika podczas pracy.

U mnie także dmuchawa pracuje niemalże przez cały czas i ma tak pracować - im mniej przerw tym mniej strat [przerwy=obniżanie temp. paleniska=dymienie=niedopalony węgiel=straty].

SUSPENSER
24-12-2011, 22:04
Dla wszystkich użytkowników forum: tych na początku, domowników, sympatyków, stałych bywalców, elitę, liderów itd życzenia zdrowych, spokojnych świąt dla Was, Waszych rodzin oraz oczywiście bogatego Mikołaja i jak najmniejszego spalania. Pozdrawiam serdecznie:)

Przyłączam się do życzeń dla wszystkich i dorzucam życzenia zdrowia oraz sukcesów w nadchodzącym roku :yes:

czp01
25-12-2011, 09:07
Świąteczna błoga cisza - a tu wygląda na to, że jutro mam tankowanie ekogroszku i czyszczenie żeliwnego monstrum - trzeba będzie się trochę przykurzyć :)
Wczoraj odpaliłem pierwszy raz kominek w tym sezonie "zimowym" w celach świątecznych - no obawa była czy kawki lub inne ptaszki gniazda nie zrobiły w kominie ale wszystko ok --- nie dymiło się a ładnie paliło. Coś mi się wydaje, że w tym sezonie 1,5 m łupków w kominku chyba nie spalę --- ze zwykłego lenistwa no i zima zbyt łagodna :)

kaszpir007
25-12-2011, 10:44
Świąteczna błoga cisza - a tu wygląda na to, że jutro mam tankowanie ekogroszku i czyszczenie żeliwnego monstrum - trzeba będzie się trochę przykurzyć :)
Wczoraj odpaliłem pierwszy raz kominek w tym sezonie "zimowym" w celach świątecznych - no obawa była czy kawki lub inne ptaszki gniazda nie zrobiły w kominie ale wszystko ok --- nie dymiło się a ładnie paliło. Coś mi się wydaje, że w tym sezonie 1,5 m łupków w kominku chyba nie spalę --- ze zwykłego lenistwa no i zima zbyt łagodna :)

Ja wczoraj chciałem odpalić kominek ale żona mi to wybiła z głowy :(
Gdybym rozpalił kominek w domu zrobiła by się sauna ...

Niestety u mnie kominek chyba będzie używany tylko w okresach "przejściowych" bo w okresie "sezonu" nie ma sensu go odpalać ...

czp01
25-12-2011, 11:33
No tam pozakręcaliśmy wszystkie grzejniki na parterze i trochę wietrzenia aby nie było za gorąco :)

Sniegu
25-12-2011, 23:43
Witam palaczy ekogroszkiem .

Jak wszyscy tak I ja podziele sie swoimi doswiadczeniami z piecem ktory uzytkuje pierwszy sezon I byc moze ktos cos mi podpowie w zakresie ustawien.
Dom 160 mkw pietrowy z lat 80 nieocieplony . 80% okna pcv. Grzejniki zeliwne z termostatami .
Palenie obecnie groszkiem ok 28mj za 800pln . Przy temp 0-5 st jakie sa ten zimy spalanie na poziomie 35kg doba. !!!
Ustawienia - czas podawania 13sek, pauza 45sek , dmuchawa odslonieta w 100% I moc ok 60%.
Czas oczekiwania (w podtrzymaniu) 10min, krotnosc podawania 2. Temp zadana 52st.

Obecnie piec pracuje ok 20min wychladzajac sie w tym czasie nawet do 43st i grzejac do 52 a Potem w podtrzymaniu osiagajac 58st. Wytrzymuje w postoju ok30-40min.
Podczas pracy tworzy sie slynny kopiec zaru jednak mimo wszytsko piec sie wychladza moim zdaniem za bardzo.
Zmniejszanie dmuchawy jednak powoduje lekkie dymienie.
Czy ktos ma jakie pomysl jak zapobiec takim mocnym wychlodzeniom podczas pracy , a moze jest to normalne zachowanie a parametry sa OK? Samo zuzycie wegla sugerowaloby jednak ze cos jest nie tak.
Byc moze ktos z was ma tez doswiadczenia z ta marka.

Pozdrawiam

juz roznych ustawien ale ogolnie ciezko zejsc ze spalaniem

darase
26-12-2011, 00:16
Śniegu jedno pytanie internet masz od dziś?
Słuchaj stary może się okazać że masz b.małe spalanie.
Eko może nie być takie dobre, zimny nieocieplony dom, żeliwniaki o małej sprawności, wpadający wiatr oknami, jak nie piec to sterownik do czterech liter ;) wybierz jakąś odpowiedź.
Apropo kto Ci polecił to cudo?
Chyba nikt z naszego forum.

Piotrek42
26-12-2011, 09:19
Ustawienia - czas podawania 13sek, pauza 45sek , dmuchawa odslonieta w 100% I moc ok 60% zmiejsz na 10s, 50s dmuchawe zasłoń o 70% ( tak tak wiem że duzo) zmiejsz moc... spalac bedzie spalać mniej ale czy dom ogrzeje i cwu będzie to już inna sprawa... darase nawet na kiepskie eko i nieocieploną chate ma masakryczne spalanie ! wczoraj sie nudziłem jak mops i liczyłem srednia z 2 miesiecy wyszło mi 10-12 kg/doba

czp01
26-12-2011, 09:27
Piotrek42 wzorcowa średnia :)

czp01
26-12-2011, 09:33
Sniegu zmniejsz moc tak jak radzi Piotrek42 a podaj nam jeszcze jaki tam masz sterownik i jaką retortę. Jaka temperaturę utrzymujesz w budynku. Czy Twoja pompa CO chodzi cały czas czyli jako stała czy masz ja włączoną jako cykliczną. ( bo tu można zmienić np. na stałą albo zmienić ustawienia pracy cyklicznej czyli funkcji tzw "przepompowywania". W sumie, że powrót wychładza kocioł to normalne zjawisko ale można przeciwdziałać zbyt chłodnemu powrotowi - masz zamontowany zawór 3 lub 4 drogowy to można tu zmienić ustawienia ?

Na pewno proces spalania w Twoim przypadku da się zoptymalizować - jednak trzeba dużo obserwacji i trochę cierpliwości :)

Sniegu
26-12-2011, 09:50
Widze ze spora aktywnosc na tym forum! Co do sterownika to jest to fuego plus i niestety nie posiadam zaworu 4droznego a pompy chodza caly czas . Dodam ze grzany jest jeszcze zbiornik 140l. W domu utrzymuje sie temp ok 21st.

Pozdrawiam,

czp01
26-12-2011, 09:58
Świąteczny poranek - niektórzy dopiero wstają a inni buszują już po forach :)

Zbiornik grzejesz w trybie normalnym czy priorytetu - no tego sterownika w ogóle nie znam ale wychodzi na to, że to zwykły sterownik dwustanowy ?.

Piotrek42
26-12-2011, 10:04
Czyli jak uznajemy ze świeta się skonczyły i mozna już pyskowac????:p

Sniegu
26-12-2011, 10:34
[QUOTE=czp01;5082679]Świąteczny poranek - niektórzy dopiero wstają a inni buszują już po forach :)

Zbiornik grzejesz w trybie normalnym czy priorytetu - no tego sterownika w ogóle nie znam ale wychodzi na to, że to zwykły sterownik dwustanowy ?


Zbiornik grzany bez priorytetu cwu. Nie wiem co znaczy sterownik dwustanowy ale niestety pozwala tylko na ustawienia podstawowych parametrow bez takich 'bajerow' jak np korekta nocna :)

marekreal
26-12-2011, 17:04
Dlaczego masz aż 55 st - czy przy niższej temp. np. 50 st grzejniki nie są w stanie dogrzać pomieszczeń ?

Podawanie 3s jest przy tym węglu w sam raz, przerwa 30s też - jeśli możesz wrzuć fotki popiołu z popielnika oraz palnika podczas pracy.

U mnie także dmuchawa pracuje niemalże przez cały czas i ma tak pracować - im mniej przerw tym mniej strat [przerwy=obniżanie temp. paleniska=dymienie=niedopalony węgiel=straty].

temp zadaną mam 55 stopni bo w instrukcji wyczytałem ze poniżej tej temp.jest niekorzystnie dla pieca,temp.CW mam zadaną na 50 stopni,przy obecnych ustawieniach węgiel 26,pompa 26,dmuchawa 35 przez 4 dni spalił mi ok 120 kg,przypomnę dom 230-240 m,nieocieplony,okna nowe,instalacja CO nowa,dach tylko ocieplony,kocioł reco mix 35kw,po dwóch dniach w popielniku wiadro popiołu ale juz w miarę fajnie dopalonego,zdjęcia jutro dołącze,jeszcze jak by ilość tego spalonego węgla ograniczyć ale może przy przy gabarytach domu i braku izolacji to nie jest duzo?
pozdrawiam

timon120777
26-12-2011, 19:45
Witam palaczy ekogroszkiem .

Jak wszyscy tak I ja podziele sie swoimi doswiadczeniami z piecem ktory uzytkuje pierwszy sezon I byc moze ktos cos mi podpowie w zakresie ustawien.
Dom 160 mkw pietrowy z lat 80 nieocieplony . 80% okna pcv. Grzejniki zeliwne z termostatami .
Palenie obecnie groszkiem ok 28mj za 800pln . Przy temp 0-5 st jakie sa ten zimy spalanie na poziomie 35kg doba. !!!
Ustawienia - czas podawania 13sek, pauza 45sek , dmuchawa odslonieta w 100% I moc ok 60%. spróbuj zmienić ustawienia na mniejszą ilość eko w dłuższych odstępach i mniejszy nadmuch. możliwe że przy takiej mocy dmuchawy jest już spora strata kominowa. może zacznij od zostawienia przerwy 45sek ale podawaj węgiel przez 7-8 sek oraz dmuchawa w dół o 20% i przesłonę zamknij na 70% potem niech pracuje z 8 godzin i sprawdź efekty w popielniku.
Czas oczekiwania (w podtrzymaniu) 10min, krotnosc podawania 2. Temp zadana 52st.

Obecnie piec pracuje ok 20min wychladzajac sie w tym czasie nawet do 43st i grzejac do 52 a Potem w podtrzymaniu osiagajac 58st. Wytrzymuje w postoju ok30-40min.
Podczas pracy tworzy sie slynny kopiec zaru jednak mimo wszytsko piec sie wychladza moim zdaniem za bardzo.skoro się wychładza to widocznie odbiór ciepła spory przy nieocieplonym domu lub niewłaściwe ustawienia w trybie podtrzymania- przez 40 minut postoju kopiec się zapada a podajac węgiel w podtrzymaniu częściej lub w większych ilosciach można temu zapobiec i kocioł łatwiej wystartuje
Zmniejszanie dmuchawy jednak powoduje lekkie dymienie. powoduje dymienie gdyż jest prawdopodobnie odpowiednie do takiego podawania a zmniejszając ilosć eko(do 7-8sek) możesz również zmniejszyć moc dmchawy bez efektu dymienia
Czy ktos ma jakie pomysl jak zapobiec takim mocnym wychlodzeniom podczas pracy , a moze jest to normalne zachowanie a parametry sa OK? Samo zuzycie wegla sugerowaloby jednak ze cos jest nie tak.
Byc moze ktos z was ma tez doswiadczenia z ta marka.

Pozdrawiam

juz roznych ustawien ale ogolnie ciezko zejsc ze spalaniem

dodatkowo zrób jakieś fotki popiół wygląd żaru na palniku będzie więcej wiadomo o efekcie spalania w Twoim kotle. masz czujnik temperatury spalin lub termometr w czopuchu??? temperatura spalin troszkę mówi o spalaniu i sprawności

czp01
27-12-2011, 07:55
No jakoś ekogroszku starczyło do dzisiaj - czyli święta nie wpłynęły aż tak bardzo na zużycie. Wybrałem w końcu popielnik po 30 dniach palenia, czyli gdzieś z 579 kg ekogroszku było około 57 litrów popiołu ( może trochę mniej ) takie 3 niecałe 20 litrowe wiadra. Popielnik jak już pisałem jest duży i ok - jakby się uparł to jeszcze popiół z jednego zasypu by się zmieścił tylko trzeba by go rozpychać pewnie co 3 dni :)

Mam 100 % komfort wybierając popielnik po 30 dniach palenia ( czyli po 3 zsypach eko) :) - niestety przy czyszczeniu kotła i wybieraniu popielnika szufelką kurzy się nawet trochę - ale w końcu to kotłownia.

marekreal
27-12-2011, 08:10
witam po Swietach
mam jeszcze jedno pytanie,mam zawór czterodrożny,czy on mam wpływ na ilość spalonego groszku? i czy ma wpływ na uzyskiwanie zadanej temperatury?
mam go teraz ustawiony mniej wiecej na 1/2 czy to jest dobre ustawienie?

czp01
27-12-2011, 08:31
Jak otworzysz zawór n drogowy w całości to całe ciepło z kotła pójdzie na instalację i grzejniki. ( to spalisz więcej i kocioł dłużej dochodzi do zadanej)

Jak zawór przykręcisz to tylko część ciepła pójdzie na grzejniki czyli o niższej temperaturze ( bo zawór podmiesza z powrotem) a kocioł może być wtedy na wyższej temperaturze na małym obiegu. (w takim wypadku spalasz mniej i kocioł dochodzi szybciej do zadanej) - oczywiście o ile ta niższa temperatura na grzejnikach będzie wystarczająca aby dogrzać dom. Niektórzy użytkownicy właśnie tylko zaworem n drogowym regulują temperaturę w budynku.

borsak1
27-12-2011, 11:50
A ja to mam już dośc swojego defro. Rok temu siedziałem całą zimę w kotłowni inaczej gasł. Retortę uszczelniałem chyba z 10 razy już a ten dziad jak teraz przed świętami poczuł odrobinę mrozu to już zaczyna znów gasnąć. Moje ustawienia podawanie 14s przerwa 56 przysłona zaknięta w 70%, siła nadmuchu 3/6. Piec 20kw ogrzewa dom 220 m2 przy czym na razie tylko dół czyli jakieś 110m2. Panowie pomóżcie nie chce mi się kolejnej zimy siedzieć w kotłowni. Mam dwa obiegi jeden na grzejniki 2-gi na podłogówkę (2-ga pompką i zawór 3D).

czp01
27-12-2011, 13:03
Jaki masz sterownik i jaką przerwę w podtrzymaniu ??? - no i czym palisz ?

borsak1
27-12-2011, 14:06
Sterownik Tech-37
Ustawienia:
praca 15s
przerwa 56s
siła nadmuchu 3
przysłona na wentylatorze 75-80% (zasłonięta)
praca w podtrzymaniu 8s
przerwa w podtrzymaniu 8m

palę ekogroszkiem z Piasta. Do ogrzania dom 240m2 teraz tylko parter czyli jakies 120. Zasobnik na ciepłaą wodę 150L. Zurzycie przy obecnej temp. 5,7 około 25 kg/dobę. Uważam że to zdecydowanie za dużo jak na taką temperaturę.

czp01
27-12-2011, 16:02
Dla porównania jak używałem wcześniej St37 to miałem takie ustawienia http://www.czp.pl/kociol/kielar/st37.html .

Zobacz jaką masz wartość alarm. temp bo jak jest mała to to może być przyczyną wygaszania kotła. Druga sprawa to zwiększ pracę w podtrzymaniu i jej podstawowe parametry jak czas podawania i przerwa podawania ( w ustawieniach serwisowych). Nie powinno Ci zgasić kotła jak masz przerwę podawania w podtrzymaniu na 8 minut. Przecież kocioł bez prądu nie wygaśnie przez parę godzin. :)

timon120777
27-12-2011, 16:34
Sterownik Tech-37
Ustawienia:
praca 15s
przerwa 56s
siła nadmuchu 3
przysłona na wentylatorze 75-80% (zasłonięta)
praca w podtrzymaniu 8s
przerwa w podtrzymaniu 8m

palę ekogroszkiem z Piasta. Do ogrzania dom 240m2 teraz tylko parter czyli jakies 120. Zasobnik na ciepłaą wodę 150L. Zurzycie przy obecnej temp. 5,7 około 25 kg/dobę. Uważam że to zdecydowanie za dużo jak na taką temperaturę.

zrób fotki tego jak wygląda żar oraz popiół
po mojemu zbyt dużo podajesz węgla przy niskim nadmuchu i pewnie przesypuje niedopalony węgiel i w końcu gaśnie
wstaw foto, skróć podawanie do 5-6 sek bez zmiany długości przerwy.
regulacji parametrów podtrzymania dokonasz w ustawieniach serwisowych. jeśli nie wiesz jak pytaj podamy czego i gdzie szukać

borsak1
27-12-2011, 19:20
Witam, teraz nie gaśnie mamy dodatnią temp. pali nawet ładnie. Zużycie masakra przez święta od zasypania go w piątek koło 18 do dziś spalił cały podajnik około 110KG dosyć dużo. Doczytałem gdzieś że spieki są mniejsze jeśli często podaje więc zmieniłem ustawienia na 6s/30s praca/przerwa w podtrzymaniu 6s/10m. Zobazceś co z tego wyjdzie. Wywaliłem dziś 2 wiadra popiołu a raczej spieków. Jak zrobię fotkę wyślę. Czy jest sens uszczelniania retorty sznurem zawsze uszczelniałem sylikonem ? A dodm jeszcze że nie mam żadnych termostatów na grzejnikach pompką pracuje ciągle. Po 3 godzinach palenia na nowych ustawieniach na retorcie widać mniejsze spieki.

timon120777
27-12-2011, 19:36
Witam, teraz nie gaśnie mamy dodatnią temp. pali nawet ładnie. Zużycie masakra przez święta od zasypania go w piątek koło 18 do dziś spalił cały podajnik około 110KG dosyć dużo. Doczytałem gdzieś że spieki są mniejsze jeśli często podaje więc zmieniłem ustawienia na 6s/30s praca/przerwa w podtrzymaniu 6s/10m. Zobazceś co z tego wyjdzie. Wywaliłem dziś 2 wiadra popiołu a raczej spieków. Jak zrobię fotkę wyślę. Czy jest sens uszczelniania retorty sznurem zawsze uszczelniałem sylikonem ? A dodm jeszcze że nie mam żadnych termostatów na grzejnikach pompką pracuje ciągle. Po 3 godzinach palenia na nowych ustawieniach na retorcie widać mniejsze spieki.

ja swoją retortę uszczelniam silikonem uważam że sznur nie jest dobrym rozwiązaniem ponieważ nie jest tak elastyczny i nie ułoży się oraz nie dopasuje jak masa uszczelniająca.
co do ustawień i spiekow to nie do końca jest tak że jak będziesz często podawał to spieków nie będzie. jest to powiązane również z ilością dostarczonego do spalania powietrza, jeśli będzie go zbyt dużo to nawet bardzo częste podawanie nic nie pomoże. może wystąpić efekt jednoczesnego spiekania oraz przesypywania niespalonego opału.
jeśli zmieniłeś ustawienia do 6/30 to sugeruję jeszcze korektę w dół z mocą nadmuchu najpierw przymknij klapkę tak żeby została szczelina maksymalnie 1cm a jeśli to nie pomoże to nadmuch o 1 bieg w dół.nie zwiększyłeś ilości podawanego groszku tylko ją zmniejszyłeś. Wcześniej miałeś stosunek podawanie do przerwy 15/56 czyli 1:3,7 a teraz masz 6/30 czyli 1:5
Napisz jaki masz model dmuchawy - możliwe że masz ustawiony zły programnadmuchu i jest on zbyt duży mimo niskich biegów

i szczerze to jak przeczytałem Twój ostatni post i swoją odpowiedź oraz wróciłem do Twojej poprzedniej wyowiedzi to zgłupiałem:bash:
wcześniej piszesz o zrzucaniu niedopalonego eko a teraz że spieków jest mniej i wychodzi na to że udzielam Ci dwóch różnych rad:(
chyba bez tych zdjęć efektów spalania się nie obejdzie niestety

borsak1
28-12-2011, 07:07
Już opisuje gdzie jest problem. Mamy dodatnią temperaturę uważam że kociołek pali dobrze osiąga temp w około 5 minut w podtrzymaniu siedzi około 10-12. Problemy zaczną się gdy temp. zewnętrzna spadnie w okolice zera. Mianowicie kociołek głupieje. Zaraz dorzucę jakieś zdjęcia i filmik z pracy kociołka.

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/uuCFR5VRNOOJUqCDc-e4P_hY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691072968612507522

Filmy:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/qoWtbgqoE_s4yU54I_wSgvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=d irectlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4dvudVBxgf8cD-vApfAmOvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink

Sorka za jakość postaram się zrobić jakieś lepsze gdy trzebabędzię mam słabe światło w kotłowni.

timon120777
28-12-2011, 07:45
borsak1
Po mojemu to nadmuch chodzi na złym programie.
wyłącz sterownik, naciśnij przycisk wyjście i trzymając włącz sterownik, gdy usłyszysz sygnał dźwiękowy puść przycisk pojawi się napis ustawienia serwisowe.
Tam masz opcję nadmuch a w niej 2 wartości "0" oraz "1" wybierz "1" oczko niżej masz opcję bieg rozdmuchu wejdź i ustaw na 10 wtedy dmuchawa będzie startowała od razu z pełnymi obrotami dla danego biegu
po tych zabiegach wyłącz i włacz sterownik będzie w trybie normalnym już i bez zmiany ustawień nadmuchu zauważysz że płomień bedzie spokojniejszy. jeśli zaś okaże się że masz "1" program nadmuchu to możliwe musisz jeszcze z nadmuchem zejść w dół, napisz jaki model dmuchawy, zrób fotki popiołu

borsak1
28-12-2011, 08:03
Teraz jestem w pracy ale mam przy sobie papierki z pieca więc nadmuch jaki mam to "Wentylator promieniowy WPA 120" Z klapką i przysłaoną coś podobnego to tych a raczej ich połączenie czarny z klapką i przysłoną:

http://www.mplusm.com.pl/zoomy/n_wpa120k/slides/wpa120k_a.html
http://www.mplusm.com.pl/zoomy/n_wpa120m/slides/wpa120m_a.html
http://www.mplusm.com.pl/zoomy/n_wpa120p/index.html

tylko nie mogę znaleść czegoś takiego z tego co jest na stronie to nawet owy nie istnieje bo albo ma klapkę albo przysłonę albo jest czarny ale myślę że kolor ma najmniejsze znaczenie.

Co do startu zaczyna od najsilniejszej i zwalnia ale w podtrzymaniu jest odwrotnie rozbiega się od małej mocy o ile pamiętam, ale chyba dobrze pamiętam. Co do rozbiegu w podtrzymaniu jestem pewien że właśnie tak jest.

timon120777
28-12-2011, 11:24
Ten model ma wydajnośc 255m3/h więc powinienieś ustawić dla niego "1" program nadmuchu bo na "0"-ym będzie za mocno dmuchać
wrócisz do domu sprawdź sobie wszystko przestaw jesli trzeba a potem daj kociołkowi kilka godzin spokoju, najlepiej po zmianach wyczyść retortę z popiołu i spieków czy co tam powstaje u Ciebie i po tych kilku godzinach na nowych ustawieniach będziesz wiedział czy i co się zmieniło oraz w którą strone
Bieg rozdmuchu działa w obu trybach jednakowo więc zarówno w fazie pracy jak i w fazie podtrzymania dmuchawa startuje w ten sam sposób

borsak1
28-12-2011, 11:33
No dokładnie tak jest napisane na instrukcji 255m3/h. Wczoraj oczyściłem retortę celem sprawdzenia co się wydobywa i po 4 godzinach było lepiej niż kiedyś. Ok zrobię zgodnie z twoją sugestią i go zostawię i tak mam wyjazd nie będzie mnie kilka godzin wiec nie będę go ruszał. Powiedz mi jeszcze jedno czy to strasznie źle że pompki pracują u mnie cały czas nawet gdy piec jest już w podtrzymaniu ?

kolorado
28-12-2011, 11:55
Powiedz mi jeszcze jedno czy to strasznie źle że pompki pracują u mnie cały czas nawet gdy piec jest już w podtrzymaniu ?
Moim zdaniem tak właśnie ma być.

czp01
28-12-2011, 12:12
Ja pompki mam ustawione w trybie cyklicznym i też to rozwiązanie mi się sprawdza (noo ale grawitacja mi trochę przebija) - w zasadzie to kwestia indywidualna i zależna od danej instalacji i filozofii sterowania centralnym :)

kolorado
28-12-2011, 12:24
Ja pompki mam ustawione w trybie cyklicznym i też to rozwiązanie mi się sprawdza (noo ale grawitacja mi trochę przebija) - w zasadzie to kwestia indywidualna i zależna od danej instalacji i filozofii sterowania centralnym :)
Cykliczna praca pompkami ma sens, gdy mamy do tego jakiś sprytny sterownik. Sterownik taki puszczałby pompki tylko wtedy, gdy jest potrzeba grzania (temperatura w pomieszczeniach spadła poniżej zadanej). W realnych instalacjach sprowadza się to do sterowania z regulatora pokojowego (moim zdaniem słabe rozwiązanie, sam nie posiadam). Pytanie co zyskujemy? Ciągły obieg ciepłej wody to po pierwsze oddawanie dodatkowego ciepła do pomieszczeń (słabo izolowane rurki) i większe zużycie prądu (praca pompek). Oczywiście to przy założeniu że kaloryfery są wyposażone w głowice termostatyczne (moim zdaniem takie głowice to konieczność). Oba efekty moim zdaniem zupełnie nie są warte tego, aby warto było zmieniać pracę pomp z ciągłej na cykliczną.
nieco inaczej jest w przypadku cyrkulacji, gdzie latem niepotrzebnie dogrzewa się pomieszczenia (chociaż jaki to efekt w dużej mierze zależy od ocieplenia rur). Zimą powoduje to jedynie taki efekt, że mniej ciepła będzie pobrane z kaloryferów.
Oczywiście fajnie by było odpalać pompki tylko wtedy, gdy jest potrzeba, ale stopień skomplikowania układu sterowania całą tę zabawę moim zdaniem pozbawia sensu. Chyba że ktoś ma to w jakiś dość prosty sposób rozwiązane, sam z miłą chęcią się czegoś na ten temat dowiem.

borsak1
28-12-2011, 12:24
No ja mam skopaną grawitację mimo zaniżenia kotłowni rury w podłogę wchodzą około 1,2 m poniżej wylotu z pieca myślę że więcej komentarza nie trzeba. Na piętrze jakoś działa ale bardzo bardzo słabo. Też myślę że pompka powinna pracowac ciągle ale czytałem już tyle opinii że sam głupieje zwłaszcza że u mnie śmigają 2 pompki jedna ma przed sobą mieszający zawór (podłogówka) 2-ga wali prosto w rury (grzejniki).

timon120777
28-12-2011, 14:16
Moje subiektywne zdanie w temacie pracy pomp jest takie: pompa CWU jeśli zagrzeje mi zasobnik z ciepłą woda powinna się wyłączyć zaś pompa CO wyłaczając się powoduje większe wychłodzenie wody w instalacji i potem dłuższy czas doprowadzenia jej do pożądanej temperatury, uważam że stabilniej jest gdy pompa CO pracuje ciągle. dochodzi tutaj jeszcze kwestia temperatury powrotu do kotła która po wyłączeniu pompy i wychłodzeniu mocno się obniży zwłaszcza jeśli tak jak ma to miejsce u mnie nie ma zaworu n-drogowego.
temperaturą w pomieszczeniach sterują zaś jeśli sa termostaty na kaloryferach co powoduje że po dogrzaniu do oczekiwanej temperatury zamykany jest dopływ czynnika do danego odbiornika i woda krąży tylko pionami(mogę się mylić oczywiście)
Ostateczna decyzja jak ma pracowac pozostaje jednak w gestii każdego użytkownika chyba

kolorado
28-12-2011, 14:45
Co do CWU to oczywiście racja, u mnie załatwia to sterownik kotła.
Co do CO to tak jak pisałem: głowice na grzejnikach odetną grzanie, ale woda krąży w instalacji i powoduje niekontrolowane dogrzewanie pomieszczeń, oczywiście skala tego zjawiska jest mała (zależnie od ocieplenia rurek). Jak dla mnie rzecz nie warta uwagi.
Słusznie zwróciłeś uwagę na wpływ temp. powrotu na żywotność kotła - z tego względu, jeśli nie ma zaworu na powrocie, jak najbardziej woda powinna krążyć cały czas.
Jeszcze tylko taka drobna uwaga odnośnie głowic na grzejnikach. Ja bardzo chwalę sobie głowice elektroniczne. Z tego względu nie potrzebne mi żadne strefy na sterowniku kotła, czy panele pokojowe i tego typu wynalazki. Uważam że to najlepsze rozwiązanie, bo w każdym pokoju utrzymywana jest pożądana temperatura, a nie tak, że temp. z jednego pokoju (np. salonu z kominkiem!) reguluje temp. grzania w całym domu.

ppietrz
28-12-2011, 14:52
Jeśli głowica na grzejniku odetnie przepływ wody to nie ma możliwości aby ta krążyła bo obwód od rozdzielacza jest zamknięty. Z tego powodu zalecane jest aby pozostawić w układzie conajmniej jeden grzejnik bez zaworu po to aby nagle nie zniknął odbiór ciepła (notabene w łazience w ten sposób mam 26 stopni).

timon120777
28-12-2011, 15:11
Jeśli głowica na grzejniku odetnie przepływ wody to nie ma możliwości aby ta krążyła bo obwód od rozdzielacza jest zamknięty. Z tego powodu zalecane jest aby pozostawić w układzie conajmniej jeden grzejnik bez zaworu po to aby nagle nie zniknął odbiór ciepła (notabene w łazience w ten sposób mam 26 stopni).

a jak ktoś ma instalację grawitacyjną???? to wtedy tez odetnie??? raczej woda będzie nadal krążyć w pionach czy nie mam racji????
uważam zresztą iż ludziska błędnie decydują się na instalacje typowo "pompowe" gdyż w przypadku awarii zasilania nic nie da palenie na rusztach awaryjnych gdyż ciepło nie da rady tak jak w grawitacji przejść przez instalację

ppietrz
28-12-2011, 15:22
Nie mam u siebie instalacji grawitacyjnej, bo dom parterowy ;) W przypadku domów piętrowych to być może będzie występował obieg na samym pionie, w zależności od sposoby instalacji.

kolorado
28-12-2011, 15:27
Jeśli głowica na grzejniku odetnie przepływ wody to nie ma możliwości aby ta krążyła bo obwód od rozdzielacza jest zamknięty.
Ale do rozdzielacza krąży, chyba że rozdzielacze masz przy kotle w kotłowni.


Z tego powodu zalecane jest aby pozostawić w układzie conajmniej jeden grzejnik bez zaworu po to aby nagle nie zniknął odbiór ciepła (notabene w łazience w ten sposób mam 26 stopni).
Ja akurat mam podobnie, ale zupełnie z innego powodu. A niby dlaczego nie może nagle zniknąć odbiór ciepła? Jeśli chodzi o zabezpieczenie, to raczej kiepskiej jakości...

timon120777
28-12-2011, 15:28
u mnie też parterowy z połowy lat 80-ych
instalator montując mi kocioł powiedział żeby nie tykać instalacji bo jak zrobi "pod pompę" i braknie prądu to dupa a tak będzie śmigać
też mam dla bezpieczeństwa w obu łazienkach zawory bez termostatów na kaloryferach
ale chyba od tematu zaczynamy uciekać zbytnio :o

ppietrz
28-12-2011, 15:50
Ale do rozdzielacza krąży, chyba że rozdzielacze masz przy kotle w kotłowni.


Ja akurat mam podobnie, ale zupełnie z innego powodu. A niby dlaczego nie może nagle zniknąć odbiór ciepła? Jeśli chodzi o zabezpieczenie, to raczej kiepskiej jakości...

U mnie własnie rozdzielacz jest w kotłowni. Gdy nie ma odbioru ciepła to wtedy temperatura na kotle ładnie skocze :)

ppietrz
28-12-2011, 15:54
u mnie też parterowy z połowy lat 80-ych
instalator montując mi kocioł powiedział żeby nie tykać instalacji bo jak zrobi "pod pompę" i braknie prądu to dupa a tak będzie śmigać
też mam dla bezpieczeństwa w obu łazienkach zawory bez termostatów na kaloryferach
ale chyba od tematu zaczynamy uciekać zbytnio :o

Nie znam się na możliwościach instalacji grawitacji w parterze, ale na logikę jeśli wszystko jest w poziomie i rury w podłodze to wielkich kombinacji nie ma ;) Coś za coś. Na brak prądu potrzebny jest akumulator z przetwornicą ;) Racja, wróćmy do tematu spalania...

czp01
28-12-2011, 17:47
No dodam jedynie jeszcze tylko tyle, że przy pracy cyklicznej pompy CO mam ustawioną funkcję "przepompowywania" 1 min pracy pompy na 10 minut postoju co zapobiega nadmiernemu wychłodzeniu instalacji ( a nawet coś tam trochę dogrzeje i wspomaga grawitację). Sterownik chodzi u mnie na funkcji regulatora pokojowego czyli dogrzewa do zadanej temperatury itd. Na razie rozwiązanie się sprawdza ale oczywiście za jakiś czas mogę zdanie zmienić jak inny system sprawdzi się lepiej. Dodam jedynie jeszcze tyle, że z 4 podłogówek używam trzech i one też przebijają grawitacyjnie ( reguluje je zaworami kulowymi i zaworem termostatycznym trójdrożnym) i to mi wystarcza a pompkę od podłogówek wyłączyłem.

No co do spalania czyli wracając do tematu to powiem, że jak zima będzie nadal taka łagodna to spalę gdzieś 2900 kg w porównaniu do 3571 kg ubiegłego sezonu. :)

borsak1
28-12-2011, 18:17
Nic z tego ustawienie dmuchawy ma wartość 1. A ogólnie w sterowniku nie mam opcji ustawienia startu wiatraka aby mógł startować od razu na maksa. Pod "Nadmuch" nie mam już nic nad nią też za wiele nie ma wersja softu 10.91. Dołączam zdjęcia tego co zastałem na retorcie a co następnie wpada do popielnika poprostu O ZGROZO !. Zobaczcie sami i pomóżcie. Zmniejszyłem dopływ powietrza redukując przysłonę ma teraz około 1 cm szczeliny.

Popielnik po 24 godzinach
https://picasaweb.google.com/lh/photo/V8t_c0aYYolVn_1_gBLUk_hY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=d irectlink

Piec wewnąrz spieki już są konkretne musiałem zwalić bo pewnie do rana by się retorta zatkała:https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243148975887458

a tu lepiej widać
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243216627516370

No i zawartość popielnika:
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243202293508226
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243319109551554
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243442026853554
https://picasaweb.google.com/108243404255618954798/DefroKomfortEko20kW?authkey=Gv1sRgCKir_4iMxt_1GA#5 691243326947040242

A teraz Panowie pomocy bo węgiel ma być tańszą alternatywą dla gazu nie droższą.

Ja już tj. od 14 października spaliłem około 1600 kg

timon120777
28-12-2011, 19:36
Skoro nadmuch wg 1 programu to sterownikiem nic już nie zrobisz
pozostaje zmniejszenie dalsze jego mocy o jeden bieg lub zwiększanie mocy kotła co przy obecnej pogodzie nie ma sensu.
więc nadmuch o 1 bieg w dół i obserwuj
jednocześnie sugeruję zakup i montaż termometru w czopuch. będziesz wiedział jak jeszcze nisko możesz z nadmuchem zejść żeby uniknąć wytrącania kondensatu na ścianach komina i w wymienniku kotła.
teraz sprawa wielkości spalania
jeśli dobrze pamiętam to 220m2 ale grzejesz tylko połowe czyli dół i spalasz 25kg/dobę.
pytanie podstawowe skoro grzejesz dół to czy jest izolacja termiczna pomiędzy dołem a górą??? jeśli tak to jest to b.duże spalanie a jeśli nie ma to tu masz odpowiedź. jakieś 70% ciepła zapitala sobie elegancko przez strop do góry a tam dalej w atmosferę i stąd takie wyniki.
jeśli cofniesz się na 1 stronę to tam podaję swoje spalanie i dom jaki ogrzewam a na moim wątku( jest w sygnaturze) jest jeszcze kilka informacji o spalaniu wcześniej przed ociepleniem domu z zewnątrz oraz stropu.

wracając do tematu spalania to jest jeszcze potencjał skoro dmuchawa ma dużą wydajność to jest nadzieja że na biegu 1 oraz 2 jeszcze da radę z jako taką siła dmuchnąć.
zatem w dół i obserwuj powinno się poprawić spalanie -mniej spieków
pisz co wyszło oczywiście

borsak1
28-12-2011, 20:01
Dzięki za odpowiedź, na razie zmniejszyłem czas pracy podajnika do 5s przerwa nadal 30s i zmniejszyłem szparę w przysłonie płomień wygląda na spokojny ale bez przesad nie jest to ognisko :). Postaram się jutro dorzucić filmik. Co do ocieplenia ciepło zasówa na górę gdyż w salonie mam schody od razu na górę odkręcony mam też tam jeden grzejnik na korytarzu obok schodów. Nie chcę się mądrzyć ale czy mimo ucieczki ciepła na górę to spalanie jak na taką pogodę nie jest zbyt duże. Co do samej izolacji ściany porotcherm na to styropian 15cm (wylewkowy) podłoga 10cm na parterze na poddaszu 5cm. Izolacja od dachu poprzez styropian 15 cm na 2-gim stropie na to wylewka betonowa (nie jestem zwolennikiem konstrukcji drewniachych + wełna). W przyszłości mam zamiar dołożyć wełnę na 2-gi strop mam miejsce pomiędzy blachodachówką a wylewką. W domu prawie 23 stopnie zależy w którym miejscu.

Jak patrzę na zdjęcia czp1 http://czp.pl/kociol/nastawy/30.01.2011/index.html to u mnie wygląda to właśnie bardzo podobnie jednak on ma ładnie spalony węgiel w popielniku a ja nie

Szybka obserwacja po kilku cyklach coraz dłużej dochodzi do zadanej temperatury niestety kopiec jest juz na całej retorcie i za chwilę pewnie zacznie spadać do popielnika tak się zastanawiam czy nie zrobić odwrotnego zabiegu czyli wydłużyć czasy dajmy na to podawanie 15 sekund i przerwa na jakieś 2 minuty ale obawiam się czy nie zgaśnie. Moje domysły biorą się z tąd że czesto podaje i nie nadąża go dopalać więc może jak wydłużę czas na dopalenie to da rade. Samo wydłużenie czasu przesttoju doprowadzi już chyba do wygaśnięcia przy drobny skoku temperatury na na zewnątz w dół.

czp01
28-12-2011, 20:25
Z tym, że u mnie kocioł jest zawsze długo w podtrzymaniu bo sterownik chodzi w opcji regulatora pokojowego ( to może lepiej wygrzewa ten eko i lepiej się dopala). To jak w domu nagrzane to sterownik tylko utrzymuje kocioł aby nie zgasł .

Te fotki powyżej to ze stycznia ostatniego sezonu na ekogroszku Julian i większej retorcie bo PPS 50 - teraz retorta mniejsza bo PPS 25 i ekogroszek bobrek ale efekt spalania podobny http://czp.pl/kociol/nastawy/12.12.2011/index.html.

borsak1
28-12-2011, 20:44
To ja mam podobnie i tak się teraz zastanawiam czego się czepiam. Gdyby nie to spalanie to "grzałyby mnie" spieki. Chociaż twoje są znacznie mniejsze. Idę przestawić kociołek bo już się buja koło 10 minut żeby się dogrzać jednak 5s/30s to za mało 10 minut palenia 11 przestoju trochę słabo.

timon120777
28-12-2011, 21:01
trochę w złą stronę idziesz zmniejszając czas podawania z 6 do 5 sek powodujesz że ta sama ilość powietrza jest teraz na mniejszą ilość węgla przeznaczona czyli wzrasta ryzyko powstania spieków. jeśli juz to wydłuż podawanie z 6 do 7 sekund to będzie lepsza droga.
co do czasów pracy to mój kocioł potrafi 20 minut do zadanej dochodzić i mnie to nie przeszkadza. pali z niewielką mocą zużywając mniej eko i to się liczy.
skoro masz otwartą klatkę to tak naprawdę tym c masz odkręcone na dole grzejesz cały dom więc nie 110 a 220m jednak. to ciepło chcesz czy nie grzeje również całą górę. gdybyś zszedł do poziomu 20kg to byłoby moim zdaniem dobrze, czp01 ma spalanie poniżej 19kg na 240m2 ale on ma fajerwerki w kotłowni porobione, dodatkowy odzysk ciepła ze spalin, a ponad to ma dużo lepszy sterownik.
zostaw nastawy 6/30 i obniż moc nadmuchu to da lepsze dopalenie eko a kopczyk który się ładnie zbuduje będzie dłużej oddawał ciepło i kociołek trwał będzie w błogim lenistwie dłużej niż 11minut. ja tez miałem opory przed obnizaniem mocy kotła ale mi przeszło. teraz tylko temperatura spalin mnie ogranicza

kolorado
28-12-2011, 21:08
Szybka obserwacja po kilku cyklach coraz dłużej dochodzi do zadanej temperatury niestety kopiec jest juz na całej retorcie i za chwilę pewnie zacznie spadać do popielnika tak się zastanawiam czy nie zrobić odwrotnego zabiegu czyli wydłużyć czasy dajmy na to podawanie 15 sekund i przerwa na jakieś 2 minuty ale obawiam się czy nie zgaśnie. Moje domysły biorą się z tąd że czesto podaje i nie nadąża go dopalać więc może jak wydłużę czas na dopalenie to da rade. Samo wydłużenie czasu przesttoju doprowadzi już chyba do wygaśnięcia przy drobny skoku temperatury na na zewnątz w dół.
Zmniejszyłeś bieg wentylatora, to węgiel się dłużej spala. Normalna sprawa. Wydłuż czas przerwy.

borsak1
28-12-2011, 21:34
Ok teraz rozumiem zawsze zakładałem że mu brakuje węgla więc zwiększałem czasy podawania. Ja też po woli łamię barierę psychiczną co do użytej mocy kotła. Mnie akurat długi czas osiągania temperatury przeszkadza. Nie mam piwnicy kocioł stoi przez scianę z pokojem córeczki częto przychodzi do nas nocą bo się poprostu budzi z hałasu, w salonie też go słychać ale dniem przeszkadza to nikomu. Co do temperatury spalin na pewno wzrosła poczułem to dziś dotykając czopucha jest znacznie cipelejszy niż kiedyś, kiedyś był letni. Niestety po zmniejszeniu dopływu powietrza nie tylko dochodzi dłóżej ale również pali nierówno tzn, fajny płomyk przez pewien czas później po kilku podaniach coraz mniejszy po czym znów po kilku podaniach wraca do normy tutaj kolejna obawa żę w nocy może już nie wrócić do normy :)

Tak w ogóle to dziękuję za pomoc za chęci jak zejdę do 20kg/dobę stawiam piwko. Czytając wasze wypowiedzi doszdłem na pewno do jednego wniosku na wiosnę przeróbka na pewno termostaty przynajmniej na dole naet dla komfortu i może zawór 4D dla ochrony pieca. Jeszcze raz dzięki.

seboolba
28-12-2011, 22:50
Witam ,podaje moje parametry i prosze o opinie czy to dobrze czy nie-spalanie
Dom nowy,gazobeton +15 cm ocieplenia plus 25 welny na dachu,zamieszkaly od wrzesnia
Powierzchnia calkowita 228m2 ( minus 50m2 garażu i kotlowni nie ogrzewane a i tak cieplo tam ),piwnica w polowie odkryta-skos na dzialce
Piec Skam P-premium 25kw z cobra
Zuzycie okolo worka na dobe tj.25kg
Nie bawilem sie zbytnio z ustawieniami,chodzi na posstawowych parametrach
Co mozna poprawic i jak ,slucham i dziekuje za odpowiedz

czp01
28-12-2011, 23:07
Pierwszy sezon to dom musi się wygrzać ( jaki by nie był) i na pewno więcej spali. W następnym sezonie na pewno będzie lepiej i bardziej ekonomicznie.
Moim zdaniem na 170 m2 ogrzewanej powierzchni ( ocieplonego domu) to kocioł jest znacznie przewymiarowany i starczyłoby 17 kw.

No ale przewymiarowanie kotłów to bolączka większości z nas zwykłych użytkowników - jakimś cudem tak się dzieje, że sprzedawcy wciskają nam większe kotły.

U mnie w pierwszym sezonie spaliłem 4500 kg a w drugim 3500 kg na sezon a w tym zobaczymy jak będzie http://www.czp.pl/cieplnik/ - to jest dowód na twierdzenie, że dom musi się wygrzać i basta :)

bodek.
28-12-2011, 23:14
No to po roku męczarni z moim kociołkiem i pomocy udzielanej mi i na tym forum i przez wiele osób z poza forum w tym wielu fachowców z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że w końcu rozgryzłem mój piecyk i zrozumiałem o co mu chodzi.Kocioł EKR tłok 15KW Grobelny Pleszew.Do tej pory zachowywał sie tak ,że spalał od 20 do 25 kg eko bez względu na pogodę.Czy było +10 czy -20 on palił tyle i koniec.Czasem udało mi się troszkę mniej ale zaraz był tak zasyfiony że wracałem do poprzednich ustawień.W marcu wygasiłem po spaleniu od 15-11-2010 do 15-03-2011 3,5 ton eko i czasem wspomagając się kominkiem.Stwierdziłem ,że to był chybiony zakup i tyle.W tym roku do środy przed świętami cały czas paliłem kominkiem.W środę się wściekłem i rozpaliłem klamota.Na dworze ciepełko mówię sobie spróbuję.Wynik 25 na dobę i piana na na moich ustach.Serwisant Grobelnego w zeszłym roku czytał mi przez telefon instrukcję.Zlał mnie ciepłym moczem.W zeszłym roku trochę pomógł mi Jarecki79.Ale w tym roku opał inny i problemy powróciły.Wpadłem na inny pomysł.Zadzwoniłem do Elekrto-Miz producenta sterownika Ognik Plus Pid.Pan z działu serwisowego wytłumaczył mi dopiero na chłopski rozum o co w tym sterowniku chodzi,jak to poustawiać i co sie dzieje z kociołkiem jak grzebię każdym parametrem.Do tego wytłumaczył mi jak dziecku na czym polega palenie w piecu z podajnikiem.Rozmawiałem z nim przez telefon 3 razy ponad 1,5 godziny.Zastosowałem się do wskazówek.Pierwszy dzień trochę zabawy ale widzę ,że są efekty.Zasypałem do pełna 110 kg eko i na drugi dzień podnoszę pokrywę i myślę ,że się opał zawiesił.Biorę pręt fi 12 kuję delikatnie- nie wisi.Jutro o w południe będzie czwarta doba a ja mam więcej jak połowę zasobnika.Jak się skończy w koszu opał to podam dokładne wyniki.Chatka to 110 metrów +garaż którego nie ogrzewam i 11metrów kotłowni + 4 metry skład opału.Ocieplenie to 12cm wełny na ścianie 24 z porothermu.Skosy i strych 20cm wełny.Strych nieocieplony.Dach odeskowany,opapowany no i dachówka.W domu trochę podłogówki+ grzejniki.Temperatura od 22-23 oC w łazience 26.CWU to bojler 300 litrów z dwoma wężownicami.Jedna do kolektorów druga do CO.CO ogrzewa tylko od połowy w górę czyli trzeba przyjąć ,że 150 litrów.
Wydaje mi się ,że wynik jaki osiągnąłem jest niezły zwłaszcza ,że wiem o tym ,że jeszcze mogę coś poprawić.
Chyba się w Sylwestra napiję.

Piotrek42
28-12-2011, 23:21
Chyba się w Sylwestra napiję.

Napij się jak zejdziesz do 10-12kg/doba :) wiem co mowie bo miałem ognika... fajny prosty sterowniczek do niewymagających klientów :))

Vld
28-12-2011, 23:50
przy tym metrażu, ociepleniu i obecnej pogodzie powinien w 8 kg załatwić CO i ze 2 kg na CWU. Razem góra 10 kg.
Tylko czy w tym tłoku będzie w stanie wyciągnąć 65% sprawności przy mocy 2-3 kW? Mam wątpliwości.

bodek.
29-12-2011, 00:12
Napisałem jednak ,że cały czas jeszcze grzebie w ustawieniach.Mam nadzieje zejść jeszcze niżej.Cieszę się jednak ,że jest niesamowita poprawa.Tłoka ustawia się jednak dużo trudniej jak ślimaka.Jestem jednak teraz optymistą.
Mam jeszcze jedno pytanie.Czy zamontowanie termostatu pokojowego do tego zestawu ma sens i czy to coś pomoże?

timon120777
29-12-2011, 04:46
bodek
Ja osobiście uważam że lepsza kontrola to termostaty na kaloryferach, wtedy możesz regulowac temperaturą w kazdym pomieszczeniu oddzielnie a resztę załatwiasz ustawieniami przepływu podłogówki zeby współgrało. Ale to moje zdanie.

czp01
29-12-2011, 06:29
bodek. Ja używam funkcji termostatu pokojowego w brulim ( plus praca cykliczna pompy CO) i jestem zadowolony - no ale na ślimaku no i mam specyficzną instalację bo przebija mi grawitacyjnie i w trybie podtrzymania, więc nawet jak kocioł stoi to coś tam dogrzewa.

Moim zdaniem sposób grzania czy z termostatem czy na ciągłej pracy pomp czy w trybie pogodowym ( czy z zaworem n drogowym czy bez) to indywidualna sprawa, którą należy dopasować do istniejącej instalacji i do wymagań czy też preferencji użytkownika. :)

sebsa
29-12-2011, 06:50
Ja właśnie dochodzę do wniosku by unicestwić grawitację w moim układzie CO poprzez założenie zaworu zwrotnego. Gdy kocioł przechodzi w tryb lato, to ciepło z niego ucieka pędzone grawitacją. Kocioł więc zamiast w podtrzymanie co chwilkę dogrzewa by uzupełnić starty i przekroczyć +5deg w stosunku do zadanej. W święta zrobiłem taki mały sprawdzian. Zamknąłem obieg CO zaworem kulowym. Na kotle temperatura zaczęła ładnie trzymać i momentalnie zaczęło mi grawitacyjnie dogrzewać bojler CWU. W ciągu godziny 10-17 licznik pracy podajnika zmienił się o 1 minutę. Normalnie jest to ok 6minut. Przy rozruchu i tak cały układ trzeba dogrzać jednakowo. Tym bardziej, że u mnie w układzie podejrzewam jest bardzo dużo wody.

czp01
29-12-2011, 06:54
Zawór zwrotny mam jedynie za pompą CWU - a jak przechodzę na lato na samo grzanie CWU to po prostu zmieniam program kotła fizycznie a instalację CO odcinam dwoma zaworami kulowymi i nie przebija. :)

art-e
29-12-2011, 07:02
No to po roku męczarni z moim kociołkiem i pomocy udzielanej mi i na tym forum i przez wiele osób z poza forum w tym wielu fachowców z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że w końcu rozgryzłem mój piecyk i zrozumiałem o co mu chodzi.Kocioł EKR tłok 15KW Grobelny Pleszew.Do tej pory zachowywał sie tak ,że spalał od 20 do 25 kg eko bez względu na pogodę.Czy było +10 czy -20 on palił tyle i koniec.Czasem udało mi się troszkę mniej ale zaraz był tak zasyfiony że wracałem do poprzednich ustawień.W marcu wygasiłem po spaleniu od 15-11-2010 do 15-03-2011 3,5 ton eko i czasem wspomagając się kominkiem.Stwierdziłem ,że to był chybiony zakup i tyle.W tym roku do środy przed świętami cały czas paliłem kominkiem.W środę się wściekłem i rozpaliłem klamota.Na dworze ciepełko mówię sobie spróbuję.Wynik 25 na dobę i piana na na moich ustach.Serwisant Grobelnego w zeszłym roku czytał mi przez telefon instrukcję.Zlał mnie ciepłym moczem.W zeszłym roku trochę pomógł mi Jarecki79.Ale w tym roku opał inny i problemy powróciły.Wpadłem na inny pomysł.Zadzwoniłem do Elekrto-Miz producenta sterownika Ognik Plus Pid.Pan z działu serwisowego wytłumaczył mi dopiero na chłopski rozum o co w tym sterowniku chodzi,jak to poustawiać i co sie dzieje z kociołkiem jak grzebię każdym parametrem.Do tego wytłumaczył mi jak dziecku na czym polega palenie w piecu z podajnikiem.Rozmawiałem z nim przez telefon 3 razy ponad 1,5 godziny.Zastosowałem się do wskazówek.Pierwszy dzień trochę zabawy ale widzę ,że są efekty.Zasypałem do pełna 110 kg eko i na drugi dzień podnoszę pokrywę i myślę ,że się opał zawiesił.Biorę pręt fi 12 kuję delikatnie- nie wisi.Jutro o w południe będzie czwarta doba a ja mam więcej jak połowę zasobnika.Jak się skończy w koszu opał to podam dokładne wyniki.Chatka to 110 metrów +garaż którego nie ogrzewam i 11metrów kotłowni + 4 metry skład opału.Ocieplenie to 12cm wełny na ścianie 24 z porothermu.Skosy i strych 20cm wełny.Strych nieocieplony.Dach odeskowany,opapowany no i dachówka.W domu trochę podłogówki+ grzejniki.Temperatura od 22-23 oC w łazience 26.CWU to bojler 300 litrów z dwoma wężownicami.Jedna do kolektorów druga do CO.CO ogrzewa tylko od połowy w górę czyli trzeba przyjąć ,że 150 litrów.
Wydaje mi się ,że wynik jaki osiągnąłem jest niezły zwłaszcza ,że wiem o tym ,że jeszcze mogę coś poprawić.
Chyba się w Sylwestra napiję.


A możesz trochę się pochwalić przemysleniami/parametrami?

Ja walcze ze swoim i już mi ręce opadają imam wkur...a na maxa.

Dom 120 m2 a zjada mi 40 kg na dobe.
Skamp-Premium 12kW + Cobra.

W sumie tylko 2 parametry do ustawienia a ile z tym kłopotu.

teraz będę zmieniał moc dmuchawy w sterowniku. Do tej pory miałem ustawione 85-90% mocy dmuchawy sterownik mógł wykorzystywać, więc jak dochodził do zadanej to dmuchał z całej siły i wydaje mi się że te paliwo co było na retorcie szybka wypalał.
Parametrów próbowałem już 5/0, 7/28 , 8/40

Wydaje mi się że z tego co czytam tutaj powinienem uzbierać większy kopiec a powietrze powinno leciutko dmuchać, wtedy z większego kopca będzie więcej energii.
Ale gdzie jest bezpieczna bariera ze schodzeniem w dół z powietrzem?

borsak1
29-12-2011, 07:05
No i kiszka zero poprawy co wy na to dziś przed wyjściem do pracy looknłałem szybciutko na kociołek.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/gdoFv3_uztqfZuIw2B4uQvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=d irectlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/bhd4MhFYcQ5CFHvXPDd-NvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink

Jakieś sugestie pomysły w którą stronę teraz iść ?

darase
29-12-2011, 07:09
Art wyrazy współczucia ;) masz piękne spalanie, kurczaki i ziemiaki a miałem zmienić eCoala na Cobrę żeby zaoszczędzić na opale. Gdzie jest pan Włodek?

art-e
29-12-2011, 07:12
Art wyrazy współczucia ;) masz piękne spalanie, kurczaki i ziemiaki a miałem zmienić eCoala na Cobrę żeby zaoszczędzić na opale. Gdzie jest pan Włodek?

Eeeee, inni co mają Cobry mają małe spalanie. Myślę że to nie tutaj problem. Ustawiam ich parametry i u mnie dupa. Nie sprawdza się to, wiadomo każda instalacja inna.
Ale próbowałem już tyle ustawień że nie wiem w którym kierunku już iść.

art-e
29-12-2011, 07:19
Nie wiem dlaczego u mnie jak piec dojdzie do zadanej temp (55 st) to bardzo szybko już temp opada (histereza 2st) i znów musi gonić do zadanej. Jak goni to silnie dmucha i tak naokrągło.
Więc wychodzi że non stop podaje i dmucha i węgiel się wypala szybko.

Nie mam czegoś takiego że piec dochodzi do zadanej i sobie pyka nie wiadomo ile czasu. U mnie non stop goni.

Nie chce mi się wierzyć że tyle ciepła ucieka przez dom (mam nieocieplony dach, ściany już ocieplone) że nie może utrzymać temp.
Ludzie opisuje że wogóle domu nie mają ocieplonego i im z 30 kg max weźmie i to na większym metrażu.

timon120777
29-12-2011, 07:35
No i kiszka zero poprawy co wy na to dziś przed wyjściem do pracy looknłałem szybciutko na kociołek.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/gdoFv3_uztqfZuIw2B4uQvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=d irectlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/bhd4MhFYcQ5CFHvXPDd-NvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink

Jakieś sugestie pomysły w którą stronę teraz iść ?

A to co na filmie to po jakich korektach????
spieka okrutnie z tego co widać więc spróbuj go zawalić eko przy niewielkim nadmuchu i od tego zacząć ustawianie:
podawanie 5se
przerwa 30 sek
nadmuch 1 bieg dmuchawa przysłonieta w 90% i zobacz co się bedzie dzialo.
jak zacznie wywalać niespalony groszek to daj na 2 bieg dmuchawę- proponuję korektę nadmuchem ponieważ nie masz żadnej kontroli temperatury spalin i podniesienie jej będzie bezpieczniejsze niż dalsze zmniejszanie mocy.
Jeśłi po podniesieniu nadmuchu na 2 bieg zaczną pojawiac się spieki to wtedy skróć przerwę podawania o 1-2 sek i kolejny czas na stabilizację pracy 6-8 godzin.
jeśłi nadal będzie niespalony groszek to uchylaj przesłonę dmuchawy stopniowo po 1cm i czekaj
W końcu znajdziesz ustawienia dla tego opału właściwe.
zaczynam podejrzewać że u Ciebie winne są 2 czynniki:
mocna dmuchawa
opał o wysokim współczynniku spiekania
walcz i pisz

timon120777
29-12-2011, 07:47
A możesz trochę się pochwalić przemysleniami/parametrami?

Ja walcze ze swoim i już mi ręce opadają imam wkur...a na maxa.

Dom 120 m2 a zjada mi 40 kg na dobe.
Skamp-Premium 12kW + Cobra.

W sumie tylko 2 parametry do ustawienia a ile z tym kłopotu.

teraz będę zmieniał moc dmuchawy w sterowniku. Do tej pory miałem ustawione 85-90% mocy dmuchawy sterownik mógł wykorzystywać, więc jak dochodził do zadanej to dmuchał z całej siły i wydaje mi się że te paliwo co było na retorcie szybka wypalał.
Parametrów próbowałem już 5/0, 7/28 , 8/40

Wydaje mi się że z tego co czytam tutaj powinienem uzbierać większy kopiec a powietrze powinno leciutko dmuchać, wtedy z większego kopca będzie więcej energii.
Ale gdzie jest bezpieczna bariera ze schodzeniem w dół z powietrzem?

jest oddzielny wątek dla tego kotła zajrzyj poczytaj zapytaj może koledzy doradzą a raczej doradza na pewno

borsak1
29-12-2011, 07:50
A to co na filmie to po jakich korektach????

Zmniejszenie nadmuchu (przysłona) wiatrak nadal na 3 biegu i czas 6s/30s. Co do jakości węgla pewnie nie jest to pieklorz ale ponoć to retopal z Piasta. Są to żólte worki z nadrukiem ZGODA.EU. Sprzedwca twierdzi że to z Piasta przez jakąś tam hurtownię a co to jest w rzeczywistości nie wiem.

parametry (spzredawcy co nie znaczy rzeczywiste) mojego opłau
* granulacja (uziarnienie) : 8 - 25 mm
* wilgotność: do 8%
* wartość opałowa (kaloryczność): od 25MJ/kg do 26 MJ/kg
* zawartość popiołu (części niepalnych): <7%
* zawartość siarki: < 0,6%

timon120777
29-12-2011, 07:52
A to co na filmie to po jakich korektach????

Zmniejszenie nadmuchu (przysłona) wiatrak nadal na 3 biegu i czas 6s/30s. Co do jakości węgla pewnie nie jest to pieklorz ale ponoć to retopal z Piasta. Są to żólte worki z nadrukiem ZGODA.EU. Sprzedwca twierdzi że to z Piasta przez jakąś tam hurtownię a co to jest w rzeczywistości nie wiem.

zrób jak pisałem post wyżej i zobacz co się będzie działo. musisz znaleźć punkt w którym zacznie przerzucać niespalony eko wtedy korekta jak sugeruję i musi się udać przynajmniej zminimalizowac spieki

co do parametrów to słowa o spiekalności nie ma a ta moze być spora niestety

borsak1
29-12-2011, 08:09
Dzwoniłem do składu pytałem o KWK Julian (albo Juliusz) tona jedyne 950 zł. Obecnie płaciłem 750 zł teraz pytanie czy inwestycja w Kuliusza się opłaci.

czp01
29-12-2011, 09:11
Może po prostu dokup jakiegoś tańszego ekogroszku nie spiekającego się o niższej kaloryczności i mieszaj z tym co masz to na pewno pozbędziesz się spieków ( takich wielkich)

borsak1
29-12-2011, 09:28
Może po prostu dokup jakiegoś tańszego ekogroszku kolego to najtańszy w okolicy pieklorz chodzi po 980 + 50 dostawa to mamy 1030 więc przy tej cenie chyba gazem taniej ogrzeje dom. Niestety go nie mam a rozwiązanie gaz z butli (np. gaspo...) jest różne od EKONOMIA :). Nie ma sie co załamywać ale się załamuje bo pewnie wyjdę z 4 tony w tym sezonie a powinienem wyjśc jakieś 3 góra, tak uważam.

sebsa
29-12-2011, 10:13
Czp ztym kulowym zaworem zgadza się. Sam o tym pisałem. Ale wychodzę z założenia, że po to jest funkcja A-L temp bądź prog u mnie sterowniku, by nie biegać co chwilę do kotłowni i ręcznie zamykać/otwierać zawór. Po sezonie owszem zgodzę się nie grzejemy i już. W okresie przejściowym jest to dla mnie problem i źródło pewnych strat. Tak to widzę.

czp01
29-12-2011, 10:20
Tu przyznaję Ci rację - pewne straty mogą być - ale ja na razie przyzwyczaiłem się do mojej częściowej grawitacji i tak jest ok. Hmm no w okresie przejściowym zakręcamy grzejniki ( w przyszłym roku dołożę termostaty to będzie prościej) :)

AkiTigra
29-12-2011, 10:22
Witam
Tak czytam wasze osiągi i jestem załamany.
Moja sytuacja:
kocioł Skam-p 25kw, sterownik tatarek pid
zasobnik CWU 130l.
Dom kostka gierkowska z pustaka nieocieplona powierzchnia ok 148m2 kubatura 624m3.
Wymienione okna pcv. Wysoka piwnica nieocieplona.
I mam spalanie dobowe na poziomie 40kg jeżeli zasypię pieklorza i 50kg na brunatnym z bogatyni.
Obecnie sypię pieklorza z bogatynią 50/50 i spalanie wychodzi ok 42-43kg/doba. A jeszcze nie ma mrozów.
Ustawinia pieca: podawanie 10s przerwa 40s. temp. 55st.

Po świątecznych zabawach z kotłem udało mi się zejść do spalania 25kg/doba (pieklorz) i zmniejszyłem ilość spieków.
Znacząco zmiejszyłem ilość powietrza i to okazało się kluczowe. Teraz mam przesłoniętą dmuchawe na ok. 90%. Czasy to 7s podawanie, 44s przerwa. Temepraturę zadana 47st.
Na palenisku i w popielniku pył i drobniutkie spieki rozpadające się palcach
Z tego co widzę to przez miesiąć waliłem ciepło w komin bo teraz czopuch jest ciepły a poprzednio nie można było na nim ręki położyć.
Dzisiaj dokupie brunatnego z bogatyni i zobacze jak będzie na mieszance.

sebsa
29-12-2011, 10:22
Arte powiem Ci mam podobnie. Jak teście odkręcą na swoim piętrze i na parterze głowice na 6 to kocioł zachowuje się tak samo. Dmuchawa na non stop na dużych obrotach i szybkie ubytki temp na piecu. Takie mam zapotrzebowanie na ciepło. Zrób eksperyment. Nie wiem czy regulujesz odbiór ciepła. Ustaw temp na minimum, jeśli kocioł się odstawi to wszystko jest ok i masz w tym momencie takie zapotrzebowanie. Jeśli nadal piecyk będzie chodził jak dotychczas to znaczyć będzie, że coś jest nie tak.

sebsa
29-12-2011, 10:35
Przeprowadziłem u siebie pewien eksperyment i poległem. Mam 38kW i dmuchawę wielką jak diabli. Co prawda mam w ecoalu opcję korekty nadmuchu, ale pomyślałem spróbuję. Odkręciłem wentylator i przysłoniłem wylot powietrza w połowie. Po godzinie temp na piecu spadła, wentylator dmuchał jak wściekły a ogień na palenisku niewielki. Wychodzi więc, że do swojego mamuta potrzebuję naprawdę dużo powietrza. Mam w zanadrzu parę pomysłów by zmniejszyć jego moc. Już zakleiłem 1 rząd płomieniówek. Zmieniłem soft sterownika najpierw na 25kW, dziś na 15KW Różnicy w spalaniu nie widzę - poza niewielkim wzrostem temp spalin. Planuję zmniejszyć palenisko brucera oraz w środku zmniejszyć komorę spalania. Zrobić coś na kształt rusztoreflektora jak OEP nad moim deflektorem. Myślę może to pomoże piecu szybciej dochodzić do temp zadanej a w efekcie zmniejszyć spalanie.:)

borsak1
29-12-2011, 10:39
Cegły szamotki napchaj do niego ja tak robiłem ze starym moderatorem też był za duży miał niby 25kW ale chodził na 40 stopniach. Teraz pracuje na obiekcie gdzie wyliczono zapotrzeboiwanie na kocioł minimum 56kW a potrafi zagotowac wodę. Właściciel pali na drzwiczkach bo na dmuchawie nawet 50 stopni nie potrafi osiągnąć.

czp01
29-12-2011, 10:55
Na ten sezon w swoim żeliwnym monstrum 35 kw wymieniłem retortę PPS 50 na mniejszą PPS 25 ( ta przeróbka się powiodła) . Czyli mniejszą o połowę i kocioł spala ekogroszek bardziej efektywnie i ekonomicznie zwłaszcza, że i tak chodzi na b. małej mocy i długo jest w podtrzymaniu.

borsak1
29-12-2011, 11:18
@czp01 Wymieniałeś sam kołnierz i koronę czy wszystko z podajnikiem śłimakiem itd. Jaki koszt coś mi po głowie chodzi.

czp01
29-12-2011, 11:27
Wymieniłem cały palnik łącznie z kolanem - czyli to co w środku kotła. Ślimak i rura została ta sama. Podjechałem do producenta Pancerpol w Dąbrowie Górniczej i tam zakupiłem ten palnik. Było taniej o prawie 100 % niż ten sam palnik u producenta kotła czyli u Kielara. Kosztowało to mnie nie całe 400 zł.

Tu mam fotki tego nowego palnika http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/pps-25/index.html

Piszesz maila do Pancerpola i co chcesz a oni to Ci zaraz wycenią. :)

borsak1
29-12-2011, 11:37
Nie to tak z ciekawości tylko zapytałem.

sebsa
29-12-2011, 12:21
Mniej pracy z końcem roku to i więcej czasu na głupoty i różne pomysły :). Na wieczór zdławię obwód CO zaworem kulowym o jakieś 20%. Zobaczę jak to odbije się na pracy kotła i komforcie cieplnym w domu.

timon120777
29-12-2011, 12:32
Po świątecznych zabawach z kotłem udało mi się zejść do spalania 25kg/doba (pieklorz) i zmniejszyłem ilość spieków.
Znacząco zmiejszyłem ilość powietrza i to okazało się kluczowe. Teraz mam przesłoniętą dmuchawe na ok. 90%. Czasy to 7s podawanie, 44s przerwa. Temepraturę zadana 47st.
Na palenisku i w popielniku pył i drobniutkie spieki rozpadające się palcach
Z tego co widzę to przez miesiąć waliłem ciepło w komin bo teraz czopuch jest ciepły a poprzednio nie można było na nim ręki położyć.
Dzisiaj dokupie brunatnego z bogatyni i zobacze jak będzie na mieszance.

Z jaką mocą teraz Twoja dmuchawa pracuje??? może można jeszcze mniej dmuchać??? wtedy będziesz mógł bardziej wydłużyć przerwę podawania i uzyskać kolejne oszczędności????

Jarecki79
29-12-2011, 12:43
AkiTigra

Tutaj masz wątek, gdzie jest sporo pisane o RT09pid założony przez kolegę Trociu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika

Tutaj wątek o Skam-P:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma/page96


Nastawy wyjściowe w RT09pid są na tzw pełen gwizdek.
Fajnie,że dobrałeś już parametry pod swój opał i zapotrzebowanie domu na ciepełko.

krzys_i_aga
29-12-2011, 12:51
Nie wiem dlaczego u mnie jak piec dojdzie do zadanej temp (55 st) to bardzo szybko już temp opada (histereza 2st) i znów musi gonić do zadanej .....
U nie jak kocioł się wyłączy to dochodzi nawet do 65 C mam ustawione 55 C na piecu. A masz jakis zawór czterodrożny, albo po prostu masz taki odbiór ciepła, że tak się dzieje. Jaki dom, jak ocieplony i jaka w nim temperatura ?

AkiTigra
29-12-2011, 14:16
Z jaką mocą teraz Twoja dmuchawa pracuje??? może można jeszcze mniej dmuchać??? wtedy będziesz mógł bardziej wydłużyć przerwę podawania i uzyskać kolejne oszczędności????
Max przy podawaniu 44% przez 10s
przerwa 28%
i minimalne 8%
Wlot wentylatora skręcony przesłonięty na ok 90% (taka obrotowa blaszka - przy obwodzie mam ok 1cm dziury)

Założyłem sobie prosty monitoring temperatur i kazdą zmianę widzę praktycznie na bieząco.

http://akitigra.ayz.pl/monitoring/last.htm
Temperarura czopucha jest zakłamana bo po prostu przykleiłem czujnik DS18B20 do niego.
Na dniach dorobie monitoring temp w pomieszczeniach. Ale generalnie w salonie mamy ok 20st.

Jarecki79
Dzięki. Te wątki kilkarazy już przeczytałem.

marekreal
29-12-2011, 14:35
bodek. Ja używam funkcji termostatu pokojowego w brulim ( plus praca cykliczna pompy CO) i jestem zadowolony - no ale na ślimaku no i mam specyficzną instalację bo przebija mi grawitacyjnie i w trybie podtrzymania, więc nawet jak kocioł stoi to coś tam dogrzewa.

Moim zdaniem sposób grzania czy z termostatem czy na ciągłej pracy pomp czy w trybie pogodowym ( czy z zaworem n drogowym czy bez) to indywidualna sprawa, którą należy dopasować do istniejącej instalacji i do wymagań czy też preferencji użytkownika. :)

witam
mam pytanie,ale proszę o nieskomplikowaną odpowiedż bo jestem laikiem,co to znaczy i jak to działa że przebija grawitacyjnie i cos tam grzeje?
ja do wymiany kotła tylko grzałem grawitacyjnie bez uzycia pomki,czy u mnie też to działa i czy moze działac?
odnosnie spalania,30 letni dom nieocieplny,40 cm mur,dach ocieplony tylko, 240 metrów i spalanie na dobę ok 25-30 kg to dużo?

czp01
29-12-2011, 14:47
Jeżeli ogrzewasz 240 m2 - nieocieplony dom to spalanie 25 kg na dobę jest ok ( no zależy jeszcze jaka jest temperatura w domu).

Cieplejsza woda idzie do góry i to jest grawitacja - jak pompka CO przestaje pompować to u mnie grawitacja przeciska cieplejszą wodę głównie przez zawór różnicowy i dzięki temu grzejniki na pietrze i poddaszu też się trochę dogrzewają i oddają ciepło. Jak nie masz na nasilaniu z kotła zaworu zwrotnego to grawitacja na pewno zadziała o ile rury CO idą do góry a nie na dół. Niektórym takie rozwiązanie przegrzewa pomieszczenia i nie chcą grawitacji i stosują wspomniane zawory zwrotne. U mnie to się sprawdza bo jak kocioł przechodzi w tryb podtrzymania i pompka CO ( ustawiona na pracę cykliczną) nie chodzi to ciepło i tak się grawitacyjnie trochę przebija do góry i pomieszczenia tak szybko się nie wychładzają. To mam taki niezamierzony efekt - tak wyszło przy robieniu instalacji CO.

marekreal
29-12-2011, 15:01
a jezeli tem mój 240 m kwadraciak przy ocieplonym dachu ocieplił sciany mozna wyliczyć ile bym zaoszczedził na opale?
Widzę ze jesteś ekspertem wiec dalej pytam,bo dziś na ruszcie awaryjnym ustawiłem 6 szamotówek w kształcie odwróconej litery U,jak myslisz pomoże?
tylko zastanawiam się czy je ułozyć przy samej tylnej ścianie czy przy dzwiach?
pozdrawiam

czp01
29-12-2011, 15:06
marekreal Jestem tylko zwykłym użytkownikiem mojego żeliwnego monstrum czyli Kielara - które po zakupie mnie bardzo wkurzyło a dopiero teraz go udomowiłem i jestem z niego umiarkowanie zadowolony i dopiero co otwierają mi się oczy na proces spalania zachodzący w kotle. Na pewno ocieplenie budynku pomoże ale ja nie potrafię tego wyliczyć :(

Cegły pozwalają na lepsze dopalanie spalin jak również pełnią rolę akumulacyjną :)

timon120777
29-12-2011, 16:38
Max przy podawaniu 44% przez 10s
przerwa 28%
i minimalne 8%
Wlot wentylatora skręcony przesłonięty na ok 90% (taka obrotowa blaszka - przy obwodzie mam ok 1cm dziury)

Założyłem sobie prosty monitoring temperatur i kazdą zmianę widzę praktycznie na bieząco.

http://akitigra.ayz.pl/monitoring/last.htm
Temperarura czopucha jest zakłamana bo po prostu przykleiłem czujnik DS18B20 do niego.
Na dniach dorobie monitoring temp w pomieszczeniach. Ale generalnie w salonie mamy ok 20st.

Jarecki79
Dzięki. Te wątki kilkarazy już przeczytałem.

nie znam Twojego sterownika ale im mniej dmuchasz tym niższa temperatura żaru i mniej będzie spiekać. zmniejszając zatem nadmuch możesz też wydłużyć przerwy pomiędzy kolejnymi porcjami węgla czyli zmniejszyć moc kociołka i spalanie.
Jeśli się mylę to mnie bardziej doświadczeni koledzy poprawią ale myślę że w tą stronę musisz iść jeśli chcesz jeszcze ograniczyć spalanie. musisz tylko uważać na temperaturę spalin więc inny sposób pomiaru skonstruować sobie musisz- termometr bimetaliczny z kapilara w czopuch i odczyt będzie prawidłowy.

Piotrek42
29-12-2011, 16:51
Tu jest przykładowa tabelka z ustawieniami pod moc kotła... dzięki takiej tabelce można samemu zdefiniować moc kotła, myslę że firma Defro sie nie obrazi jak wkleję ich produkt.

timon120777
29-12-2011, 17:29
Tu jest przykładowa tabelka z ustawieniami pod moc kotła... dzięki takiej tabelce można samemu zdefiniować moc kotła, myslę że firma Defro sie nie obrazi jak wkleję ich produkt.

:)też na niej zacznałem ten sezon grzewczy chociaż nie odzwierciedla raczej mocy mojego kotła bo mam inny palnik niż w kotłach defro i zapewne inne przełożenie motoreduktora i w ciągu 5 sek inną dawkę paliwa mi podaje ale jest to chyba niezły punkt odniesienia do dalszych regulacji kociołka. Szkoda że nie wszyscy producenci kotłów oferują takie propozycje :confused:

zyzolek
29-12-2011, 19:05
:)
Szkoda że nie wszyscy producenci kotłów oferują takie propozycje :confused:

No to proszę.
Tabelka nastawów mocy wg Klimosza:

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/Moc/MocKotla.JPG

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/Moc/MocKotla2.JPG

Piotrek42
29-12-2011, 19:12
Toś zyzolek pojechał z tymi tabelkami :) myslisz że są na forum uzytkownicy którzy mają w swoich domkach kotły o mocy 100Kw??

zyzolek
29-12-2011, 19:17
Toś zyzolek pojechał z tymi tabelkami :) myslisz że są na forum uzytkownicy którzy mają w swoich domkach kotły o mocy 100Kw??

Nikt z nas tego nie wie :)
Ja mam 35 KW

timon120777
29-12-2011, 19:22
no ja się nie mogę pochwalić taką tabelą.
Mój producent nie oferuje żadnych wspomagaczy. liczy na nadprzyrodzone zdolności uzytkowników:lol2:

czp01
29-12-2011, 19:38
No ja mam kocioł 35 kw z dodatkowym wymiennikiem ale z palnikiem 25 kw - i czasy 10s podawania i 93s przerwy to z tych tabel wynika, że chodzę na mocy ciut poniżej 9 kw o ile można to tak osądzić :)

zyzolek
29-12-2011, 19:55
Te tabelki nastawy mocy trzeba traktować tylko orientacyjnie, plus minus, ale są jakimś punktem odniesienia. Ja wg tej tabelki klimosza pracuje na 21 kw podawanie 5s przerwa 17s, ale też mam trochę duuużooo do ogrzania.
Wydaje mi się, że przede wszystkim trzeba brać pod uwagę, jakie jest zapotrzebowanie na ciepło danego budynku, a dopiero potem dobierać moc naszych kotłów.
Bo takie dosłowne kopiowanie nastaw innych użytkowników nie zawsze się sprawdza. Różne domy, różne kotły, różne zapotrzebowanie na ciepło, itd.

art-e
29-12-2011, 20:24
Pytanie z innej bajki do tych co mają podłogówkę: jaką temp wody wpuszczacie w obieg i jak to się później przekładana na ciepło w pomieszczeniach?

zyzolek
29-12-2011, 20:47
Pytanie z innej bajki do tych co mają podłogówkę: jaką temp wody wpuszczacie w obieg i jak to się później przekładana na ciepło w pomieszczeniach?

U mnie z pieca do rozdzielacza podłogówki (tam jest 9 pętli i siłowniki) idzie jakieś około 60 stopni. Potem tam się dzieją jakieś czary-mary, a podłoga ma temperaturę 24 stopni.
Temperatura w pomieszczeniach mierzona na wysokości głowy to 22 stopnie.

Piotrek42
29-12-2011, 20:53
art-e temp podłogówki to w przedziale 28min-40 max.... w zależnosci od temp otoczenia

at123
29-12-2011, 21:08
temp. wody zasilająca ok. 29-30 stopni, temp. podłogi 25,5-26 temp. ścian 24,5 wewn. 23,5 zewn. temp. powietrza 23,5 podłoga na całości parteru 84m2 bez grzejników

SUSPENSER
29-12-2011, 23:11
Hehe to moich nastaw nawet "najstarsi producenci" nie przewidzieli - mam podawanie 3s, przerwa 50s - z tabelek wynika, że to około 5 kW - kurde zamiast kotła było trzeba 2 "Farelki" kupić :lol2:

Piotrek42
29-12-2011, 23:21
Hehe to moich nastaw nawet "najstarsi producenci" nie przewidzieli - mam podawanie 3s, przerwa 50s - z tabelek wynika, że to około 5 kW - kurde zamiast kotła było trzeba 2 "Farelki" kupić :lol2:

Coś ty !!! plazma na ścianie i 23st w domu:)

timon120777
30-12-2011, 03:29
Hehe to moich nastaw nawet "najstarsi producenci" nie przewidzieli - mam podawanie 3s, przerwa 50s - z tabelek wynika, że to około 5 kW - kurde zamiast kotła było trzeba 2 "Farelki" kupić :lol2:

teraz okres świateczy więc żarówki na choince Ci komnaty dogrzeja jak masz sporo i starszy model a nie diodowe:lol2::lol2:

kbab
30-12-2011, 06:43
Jaka zima - takie grzanie, ale to się może zmienić.

borsak1
30-12-2011, 07:18
No PANY koniec zmniejszania nadmuchu mamy czarne niedopalone węgielki w popielniku. Czyli maks to jest 6s/30s przysłona na 1cm na 3 biegu. Wolę spieki popiołu niż niedopalony węgiel w popielniku :). Odnośnie stwierdzenia które pojawia się na forum "nie przeszkadza mi że kociol dochodzi nawet 30 minut" - mi zaczęlo przeszkadzać gdy popatrzyłem wczoraj na tabliczki na podajniku i na wentylatorze. Gdy kocioł dochodzi dlużej automatyka pracuje dłużej czyż nie a co za tym idzie zużywa znacznie więcej energii czyż nie, suma sumarum chyba lepszym rozwiązaniem jest gdy kocioł dochodzi szybko (nie mam na myśli minuty) ale 15 czy 20 minut. Liczył ktoś to kiedyś. Muszę poszukać mojego licznika zużycia i zobaczyć ile kociołek kosztuje na dobę (bez pompek sam podajnik i wiatraczek).

ppietrz
30-12-2011, 07:48
borsak1, porównaj także te koszty z dobowym zużyciem prądu przez telewizor i komputer :)

zyzolek
30-12-2011, 08:06
Liczył ktoś to kiedyś. Muszę poszukać mojego licznika zużycia i zobaczyć ile kociołek kosztuje na dobę (bez pompek sam podajnik i wiatraczek).

Podajnik z wentylatorem w pracy ciągłej zużywa około 0,1 - 0,2 kw/h czyli jakieś 5 - 10 groszy na godz.

timon120777
30-12-2011, 08:16
No PANY koniec zmniejszania nadmuchu mamy czarne niedopalone węgielki w popielniku. Czyli maks to jest 6s/30s przysłona na 1cm na 3 biegu. Wolę spieki popiołu niż niedopalony węgiel w popielniku :). Odnośnie stwierdzenia które pojawia się na forum "nie przeszkadza mi że kociol dochodzi nawet 30 minut" - mi zaczęlo przeszkadzać gdy popatrzyłem wczoraj na tabliczki na podajniku i na wentylatorze. Gdy kocioł dochodzi dlużej automatyka pracuje dłużej czyż nie a co za tym idzie zużywa znacznie więcej energii czyż nie, suma sumarum chyba lepszym rozwiązaniem jest gdy kocioł dochodzi szybko (nie mam na myśli minuty) ale 15 czy 20 minut. Liczył ktoś to kiedyś. Muszę poszukać mojego licznika zużycia i zobaczyć ile kociołek kosztuje na dobę (bez pompek sam podajnik i wiatraczek).


No źle drogi kolego
jesli pojawił się niespalony węgiel to wydłużasz przerwę podawania dając tym samym więcej czasu na spalenie tego co podałeś i możesz dalej zmniejszać nadmuch.
Granica to temperatura spalin lub brak osiągania temperatury zadanej czyli ustawienie zbyt małej mocy.
skoro pojawił sie niespalony eko to do przerwy podawania +5sek i jedziesz dalej

borsak1
30-12-2011, 08:17
Podajnik z wentylatorem w pracy ciągłej zużywa około 0,1 - 0,2 kw/h czyli jakieś 5 - 10 groszy na godz.

No to chyba zaniżasz. U mnie na tabliczce pisze 80W a na podajniku nie sprawdzałem sprawdzę dziś ale przypuszczam że chodzi tam pewnie jakieś 0,5kW (PRZYPUSZCZAM) czyli byłoby 0,5 KW a niech tam. Sprawdzę i wyliczę jak wrócę do domu. Dobra uciekłem od tematu jakieś sugestie co do ustawień ?

timon120777
30-12-2011, 08:27
No to chyba zaniżasz. U mnie na tabliczce pisze 80W a na podajniku nie sprawdzałem sprawdzę dziś ale przypuszczam że chodzi tam pewnie jakieś 0,5kW (PRZYPUSZCZAM) czyli byłoby 0,5 KW a niech tam. Sprawdzę i wyliczę jak wrócę do domu. Dobra uciekłem od tematu jakieś sugestie co do ustawień ?

dmuchawa jakieś 80W silnik niech ma jak mój 0,9kw ale to zużyje gdy będzie pracował non stop przez godzinę
a przy pracy ciągłej w ciągu godziny masz dmuchawa 80w i silnik pracujący powiedzmy 10sek na minutę czyli 10 minut w ciągu godziny co daje 90w razem jakby nie liczył 0,17KW i to gdyby kocioł był przez godzinę w trybie praca a tak nie jest
nie warto sobie nawet liczeniem kosztów głowy zawracać - dobrze ustawiony kociołek i masz wyrównana z nawiązką różnicę kosztów która pójdzie na dłuższą pracę podzespołów kotła

zyzolek
30-12-2011, 08:27
No to chyba zaniżasz. U mnie na tabliczce pisze 80W a na podajniku nie sprawdzałem sprawdzę dziś ale przypuszczam że chodzi tam pewnie jakieś 0,5kW (PRZYPUSZCZAM) czyli byłoby 0,5 KW a niech tam. Sprawdzę i wyliczę jak wrócę do domu. Dobra uciekłem od tematu jakieś sugestie co do ustawień ?

u mnie wentylator + podajnik 270W ale to przy maksymalnej mocy wentylatora.
No ale przecież podajnik chodzi 5 sek, potem przerwa i znowu 5 sek. jedynie dmuchawa chodzi non stop. Sam podajnik bierze u mnie170W

sebsa
30-12-2011, 09:44
Chłopy co w tymi dmuchawami. Z odrzutowców je wymontowaliście? U siebie mam DM32SF która jest i tak większa od zalecanej do ecoala WPA. Jej moc znamionowa to 40W. I aktualnie przez większość dnia chodzi na 40-50%. Przyjmując jednak wasze dane nie sądzę, bu chodziły z pełną mocą tylko pewnie na 30-40%.. Weźcie to pod uwagę przy swoich obliczeniach. Standardowe silniki do pieców z podajnikiem to 90W. Montaż większych może być zagrożeniem dla sterownika.

sebsa
30-12-2011, 09:49
PS. Gdyby tak w Ecoal wprowadzono opcję korekty czasu postoju podajnika w grzaniu. To już była by bajka. Aktualnie mam delikatnie kruszące się w palcach spieki. Wentylator zasłoniłem na 30%. Daje to lepsze efekty (przynajmniej u mnie) niż korekta poprzez sterownik, gdzie już przy -2 miałem sporo niedopalonego węgla.

zyzolek
30-12-2011, 09:50
Jaka moc silnika, to zależy jaki piec i jaki ślimak. Moja dmuchawa też chodzi tylko na 30% mocy

SUSPENSER
30-12-2011, 09:51
u mnie wentylator + podajnik 270W ale to przy maksymalnej mocy wentylatora.
No ale przecież podajnik chodzi 5 sek, potem przerwa i znowu 5 sek. jedynie dmuchawa chodzi non stop. Sam podajnik bierze u mnie170W

Czy jesteś pewien, że wentyl i podajnik pracują na pełnej mocy ?

Z drugiej strony wentyle w tych sterownikach są sterowane fazowo, więc na pewno przy nastawie 30% zużywają więcej niż 30% nominalnie pobieranej energii elektrycznej, jedynie Ognik, Cobra, Puma sterują grupowo [czyli oszczędzają prąd].

Najlepiej zmierzyć to miernikiem lub licznikiem zużycia prądu, ale koniecznie HOMOLOGOWANYM bo marketowe badziewia mocno zawyżają wskazania - kiedyś porównałem taki z homologowanym i różnice wskazań były bardzo duże [marketowy wykazywał nawet 2 krotnie większą moc niż homologowany].

SUSPENSER
30-12-2011, 09:55
Coś ty !!! plazma na ścianie i 23st w domu:)

Tia i dźwięk ze wzmacniacza lampowego - faktycznie ten zestaw szybko nagrzewa mi pokój :)

borsak1
30-12-2011, 10:00
Z tą plazmą bym nie przesadzał. Aczkolwiek jak gdy postwię termometr nad LCD to temperatura około 1,2 stopnia UP a plazmy ponoć potrafią wydzielić troszkę ciepła

zyzolek
30-12-2011, 10:10
Czy jesteś pewien, że wentyl i podajnik pracują na pełnej mocy ?

Z drugiej strony wentyle w tych sterownikach są sterowane fazowo, więc na pewno przy nastawie 30% zużywają więcej niż 30% nominalnie pobieranej energii elektrycznej, jedynie Ognik, Cobra, Puma sterują grupowo [czyli oszczędzają prąd].

Najlepiej zmierzyć to miernikiem lub licznikiem zużycia prądu, ale koniecznie HOMOLOGOWANYM bo marketowe badziewia mocno zawyżają wskazania - kiedyś porównałem taki z homologowanym i różnice wskazań były bardzo duże [marketowy wykazywał nawet 2 krotnie większą moc niż homologowany].

Mam podłączony licznik zużycia energii tylko dla instalacji ogrzewania. Błąd wyniku to plus minus 2 %. Pierwotnie w planach była pompa ciepła, stąd ten licznik, oczywiście homologowany.

zyzolek
30-12-2011, 10:24
Właśnie byłem dokładnie sprawdzić pobór prądu.
Sam podajnik: 190 W
Wentylator ustawiony na 30%: dokładnie 30 W
Razem: 220 W

Piec: Klimosz ling combi 35kw

darase
30-12-2011, 10:49
Dużo, gdyby pracował cały czas to na miesiąc ok. 160kwh ale duży piec to i dużo "żre" :)

darase
30-12-2011, 11:02
U mnie koszt pracy pieca wliczając taryfę nocną i dzienną przy ciągłej pracy pieca to ok. 32zł na miesiąc.

czp01
30-12-2011, 11:03
zyzolek - a pompki CO i CWU nie wliczałeś ?

zyzolek
30-12-2011, 11:06
Dużo, gdyby pracował cały czas to na miesiąc ok. 160kwh ale duży piec to i dużo "żre" :)

To tylko podczas fazy nagrzewania 7 - 15 minut, w podtrzymaniu pracują tylko same pompki i siłowniki 75 W, a jak grzeje wodę robi się 100 W. Ogólnie koszt energii na cały miesiąc to 45 - 60 zł. Wszystko zależy z jaką mocą ogrzewanie hula.

zyzolek
30-12-2011, 11:09
zyzolek - a pompki CO i CWU nie wliczałeś ?

Pompki CO i CWU nie wliczałem. Same pomki to CO 75W (kaloryfery + podłogówka i siłowniki). Z Cwu robi się 100W a z cyrkulacją 125W, ale to tylko chwilowo.

darase
30-12-2011, 11:14
Pompa CO pierwszy bieg 30W- ciągła praca po uwzględnieniu taryfy nocnej od 22-6h i od 13-15h ok. 9zł na miesiąc.

zyzolek
30-12-2011, 11:31
U mnie najwięcej prądu w kotłowni pożera oświetlenie przy każdej wizycie. Mocne świetlówki, a ciemno tam całą dobę, bo małe okienka. Jak wszystko oświecę to licznik od Vattenfalla nie nadąża z liczeniem tych kilowatów ;)

czp01
30-12-2011, 11:48
Oświetlenie kotłowni no potwierdzam - ja mam żarówę chyba 150 W ( została taka po ostatnich pracach z przeróbkami CWU) a okienko kotłowni zastawiłem workami z ekogroszkiem ( bo stawiałem pod sam sufit) to co najmniej raz dziennie jak tam jestem to święcę. Zaraz to żarówę wywalam i zamienię na jakąś energooszczędną. uf :(

darase
30-12-2011, 11:52
Czp jesteś tam raz dziennie? Żartujesz chyba, może tam chodzisz na fajkę pokoju
:D

czp01
30-12-2011, 11:59
ha ha ( palenie rzuciłem niechcący ileś lat temu) - to normalnie wracam z pracy późną, porą parkuję w garażu a że z garażu mam drzwi do kotłowni no to tam zaglądam aby to monstrum pogłaskać i powiedzieć mu dobranoc. :)

i nie zaglądam do paleniska aby mu nie zburzyć prawidłowo przebiegającego procesu spalania :)

sebsa
30-12-2011, 12:03
CZP a nie lepiej zainwestować w jakąś oprawę hermetyczną na świetlówki rurowe 2x36W. Razem 72W i światła znacznie więcej niż z takiej żarówki 150W.

zyzolek
30-12-2011, 12:05
A ja sobie lubię zapalić przy piecu. Mam wtedy komin pod nosem :lol2:

sebsa
30-12-2011, 12:10
Co do zużycia energii. To u mnie w domu wszystko na prąd. Rachunki na poziomie 70 zł, ale przyszło wyrównanie... Od przyszłego roku prognoza jakieś 90 zł m-c. Pompa C0 na 2 biegu tj 60W w pracy cyklicznej 2 minuty pracy, 3 minuty postoju. Do tego pompa CWU nie mam możliwości określenia ile ona pracuje - ale pierwszy bieg tj 30W. Dodatkowo cyrkulacyjna w cyklu 3 minuty pracy, 12 minut przerwy w godzinach 6-24.

borsak1
30-12-2011, 12:15
U mnie rachunek około 200 210 zł wyliczone po roku średnia miesięczna. Myślę że gdyby nie hydrofor to wyszło by pewnie ze 150 zł.

czp01
30-12-2011, 12:24
sebsa może i racja z tymi świetlówkami - kotłownia ma powierzchni 13 m2 z groszem i 2,70 m wysokości to jednak trochę światła tam potrzeba - zwłaszcza jak to okno mam zastawione :(

zyzolek
30-12-2011, 12:34
Co do zużycia energii. To u mnie w domu wszystko na prąd. Rachunki na poziomie 70 zł, ale przyszło wyrównanie... Od przyszłego roku prognoza jakieś 90 zł m-c.

Chciałbym mieć takie rachunki. Tylko pomarzyć.
Pod koniec roku dopłata 2000 zł, a prognoza na przyszły rok 320 zł na miesiąc. eeehhh

sebsa
30-12-2011, 12:34
Borsak. Myślę, że dojdę do podobnego poziomu. Tylko teściowie wprowadzą się na stałe. Uruchomią swoja kuchnię. Podejrzewam, iż planowany w przyszłym roku zakup nowego TV na rachunek dodatnio raczej nie wpłynie.

sebsa
30-12-2011, 12:38
Zyzolek poczekaj spokojnie. Mieszkam na stałe od września. Wcześniej z doskoku. Aktualnie obserwując zużycie energii na liczniku wychodzi ok 8-9 kWh na dzień. Tendencja będzie raczej zwyżkowa. Dojdzie druga płyta indukcyjna itd. Ale generalnie i tak nieźle bo rachunki płacone pół na pół - no może 60/40

zyzolek
30-12-2011, 12:57
Zużycie prądu to temat na osobny wątek.

Wracając do tematu bieżącego zużycia ekogroszku, właśnie kończy się rok kalendarzowy.
Przez cały rok 2011 spaliłem 8,5 tony eko. Wiem duuużooo, ale przez całą poprzednią zimę i wiosnę było suszenie nowego domu.
W 2012 i tej jeszcze łagodnej zimy powinno być znacznie lepiej, przynajmniej mam taką nadzieję.
Wszystkim dziękuję za dobre rady. Na prawdę były bardzo pomocne w obniżeniu kosztów ogrzewania.
Wieeelkie dzięki

timon120777
30-12-2011, 13:09
no i ze zużycia eko zrobiło się zużycie "prundu":lol2::lol2::lol2:
Dajcie temu spokój może??? czy byście mieli kotły gazowe czy inne fajerwerki to elementy eksploatacyjne typu pompy podajniki mieszacze czy co tam jeszcze być może niezależnie od zastosowanego opału czerpały by energię ale nie na tyle dużą ilość żeby miało to znaczący wpływ na koszty ogrzewania.
Jak chcecie liczyć waty to policzcie ile ciepła dostarcza 100W żarówka która świecąc wydziela ciepło i w jakiś tam minimalny sposób nie zauważony pzez nikogo grzeje nasze domki.
zużycie eko to nasz cel a nie tam jakieś 1kW lub 2 na dobę za całe 50 z haczykiem groszy brutto(strzelam z ceną)

darase
30-12-2011, 13:13
Masz rację Timon, nie odzywajmy się a zrobi się tak pusto jak w rankingu.
Ile można w koło wałkować czy spaliłem 1kg więcej eko czy 1kg mniej.

ppietrz
30-12-2011, 13:17
W rankingu to Jareckiemu z Zawijanami wyczerpały się tematy do sporów i dlatego zrobiło się cicho ;)

timon120777
30-12-2011, 13:19
Oj darase
Ty zawsze musisz tak dosadnie???
na rankingu nie jest pusto. ja tam właśnie głową w ścianę walę:)
pusto to jest na moim wątku bo zima taka tęga że nia mam o czym pisać - nic się nie dzieje w moim kociołku żadnych niespodziewanych zmian tylko jakoś jeden zasyp dziwnie mimo pogody stałej na krócej wystarczył i nie wiem czemu ale to ciągle mało:confused:

darase
30-12-2011, 13:21
Odpisałem Ci w rankingu :D

timon120777
30-12-2011, 13:23
och TY:D:D:D

darase
30-12-2011, 13:27
Zasypem się nie sugeruj, mniej ogrzałeś, ściany oddały ciepło to teraz dogrzewasz, druga sprawa nie wiesz na 100% czy pełen zasobnik da Ci taką samą ilość ciepła bo "wungiel" nawet z jednej pryzmy może różnić się kalorycznością.

sebsa
30-12-2011, 13:40
Timon od grzania w kotłowni to jest piec. Nie boli mnie żarówka 100 czy 150W. Chodzi o to że za 60-70 zł można mieć fajne źródło światła, które stworzy komfortowe warunki przebywania "w naszych królestwach". Na pewno nie jestem osobą, która biega, liczy i myśli jakby tu oszczędzić parę Watt. Polecam naprawdę tego typu oprawy. Są hermetyczne, dają dużo światełka, mamy możliwość wyboru barwy światła. Polecam u mnie się to sprawdza zarówno w kotłowni jak i w garażu.

timon120777
30-12-2011, 17:55
sebsa
masz rację chciałem tylko zasugerować że zaczynamy sią na drobne z tymi watami rozmieniać.
sam myślę o montażu świetlówki w kotłowni bo mimo że mam 150W to nie daje to takiego światła i nie wszędzie jakie bym chciał

darase
30-12-2011, 18:00
What? Co Wy robicie w tych kotłowniach? Coś kreślicie? 60W mi doświetla i nawet widzę gdzie sypać ekogroszek :D

sebsa
30-12-2011, 18:41
Darasek. Za chwilę wkręcisz świetlówkę energooszczędną. Bo 60W już nie uświadczysz. Chyba, że jako element grzejny;)