Zobacz pełną wersję : Kawiarnia klubowa
........... po ciężkiej pracy chciałam się napić ............ drina
od j dla j :)
1987
Hejkum gejkum, podmeldowywuję powrót .
Duriana obiecanego przywiozłam oraz kilometry plaż wraz z oceanem i turkusowymi falami o ciepłocie 30 stopieńków.
Przyjdę w poniedziałek. Z obiecanymi prezentami.Teraz spaaaaaaaaaaaaaać.
Dla Ew-ki specjalne pozdrowienia od użytkowników Bajaja.
Gosiek33
29-04-2010, 17:23
Hip, hipp hurra, ziaba wróciła :)
Hejkum gejkum, podmeldowywuję powrót .
Duriana obiecanego przywiozłam oraz kilometry plaż wraz z oceanem i turkusowymi falami o ciepłocie 30 stopieńków.
Przyjdę w poniedziałek. Z obiecanymi prezentami.Teraz spaaaaaaaaaaaaaać.
Dla Ew-ki specjalne pozdrowienia od użytkowników Bajaja.
no witamy podróżniczkę...........dupcia wymoczona, opalona ino paseczki od stringów białe...............to jest lajf...................a nie robota, robota
Ziaba, zdjęcia tych nieopalonych paseczków od bikini prosimy i przy okazji te kilometry plaż też :)
Na małą kawę przybiegłam i pędzę dalej chwaściory wyrywać.
Trzeba dobre oblicze ogrodowi przywrócić, coby spacerujący się nie krzywili.
A jutro wyjazd majowy i odpoczynek ;)
Hejkum gejkum,
Przyjdę w poniedziałek.
Dla Ew-ki specjalne pozdrowienia od użytkowników Bajaja.
Ziaba -witamy na wiosennej ziemi:welcome: spodziewam sie wielu pieknych zdjęć boś przeca poleciała tak daleko coby nam przyblizyc te egzotyki i poopowiadać ciekawe historie :)
Jeździłas na bajaja ?
U nas od rana kreci straszny wiatr ....w porywach jest bardzo niebezpieczny i nie wróży to nic dobrego
....byłam dzisiaj zamówic pomnik dla Taty .....30 kwiecień -dzisiaj obchodziliby 49 rocznice ślubu ....ale i tak kupiłam mamie prezent jak co roku w tym dniu ;)
To ja tez lece do ogródka jak Tola ...ale sadzic kwiaty ...kupiłam koralowe pelargonie , powojniki , lobelie i mnóstwo innych ....:)
Miłego dnia .....no i fajnej Majówki ....my tradycyjnie wsiadamy na rumaka i w Polskę ;)
ps....nie zapomnijcie o Flagach
Ewcia mam nadzieję, ze pokażesz te kwiatki w ogrodzie ;)
A co do flagi to pamietam. Mąż nawet kupił wczoraj mocowanie do elewacji bo dotychczas ją sznurkiem mocowałam do barierki.
Objeździł pól miasta za tym mocowaniem. Zaskoczony był ceną tego samego mocowania. W jednym sklepie kosztowała 17zł a w drugim 7zł.
..........i pędzę dalej chwaściory wyrywać.
skąd te chwasty :eek: ktoś podrzucił :cool:;)
upiekłam wczoraj szarlotkę ......ma ktoś ochote bo zostało troszke:rolleyes: 2325
z naszego motocyklowego wypadu nici bo i wczoraj i dzisiaj do południa padało :bash: wiec zwołałam babską drużynę do mnie na kawę i stąd ta szarlotka ...panowie skrzykneli sie na kręgle i miałysmy kilka godzin na ploteczki :p
aaa...jeszcze kawa ;) 2326 do szarlotki .............
Ew-ka przepis na szarlotkę poproszę. Ja piekłam sernik z ajerkoniakiem i właśnie pożarłam ostatni kawałek(kawałeczek:oops:) , mogę mieć nie wybaczone więc może upiekę tego "jabcoka" i jakoś zapomną o serniku:rolleyes: Pod warunkiem, że łatwy w przygotowaniu... No dobra idę spać, bo wróciłam właśnie z kina ze Starcia Tytanów i powiem tylko tyle, że nie warto na ten film iść w 3D- bo efektów specjalnych brak. I na pewno film nie ma nic wspólnego z adaptacją mitologi, kilka szczegółów się nie zgadza...ogólnie myślałam, że obejrzę coś lepszego...
Dobranoc
I jak to w każdy ..łikend................leje ..............leje.............pada............... ..i jeszcze raz leje...................w sobotę było cudniście , popełniłam 30 sztuk wykopanych dołków.........zasadziłam różnej maści zielska ....................dzisiaj miała być ogródkowa kosmetyka i ...................................duuuuuuuuuuuuuu uupa blada .............chyba mokra............i co tu robić.....................coś słodkiego chyba trza wrzucić na ząb i patrzeć w niebo może się przetrze......................................
PS. jak wstawiać gębulki różnej maści??????????
Joolka dla Ciebie i innych chcących sprawdzony przepis na szarlotkę
3 zółtka
1 margaryna Kasia
1/2 kg krupczatki
3-4 łyżeczki kwaśnej śmietany
szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1- 1,5 kg jablek surowych posiekanych na kawalki
Miękką margarynę rozetrzec z cukrem .....dodawać zółtka ......mąkę z proszkiem i śmietanę ...dobrze wszystko połączyć
Blaszkę wyłożyc papierem do pieczenia ...odrywac kawałki ciasta i wyklejac dno blaszki (połowa ciasta) wyłożyc jabłka ( jesienią rozgotowuje jablka i zagotowuje w litrowych słoikach wiec ciasto jest naprawde blyskawiczne ) na jabłkach (jabłka posypuje przyprawą Kamis do ciast - kardamon ,cynamon..... oraz startą skórką cytryny i rodzynki lub suszona żurawinę ) ponownie ułozyc kawałki ciasta .....piec w piekarniku 180st .... 1 godzinę
Zamiast jabłek można połowę blaszki wyłożyć śliwkami i wówczas mamy dwa rodzaje ciasta:)
I
PS. jak wstawiać gębulki różnej maści??????????
musisz kliknąć w zaawansowana edycję wówczas pojawiają sie rózne możliwości .. np .emotki :yes:
Witam wszystkich w tą deszczową majówkę!
Mmm...tak czytam o tej szarlotce i mi ślinka cieknie... :)
To ja się też pochwalę i napiszę że popełniłam po raz pierwszy chlebek w piekarniku! Taki z ziarnami różnymi... wyszedł fajny, chociaż taki troszkę...eee...inny. Ale mąż zjadł i nie grymasił :D
musisz kliknąć w zaawansowana edycję wówczas pojawiają sie rózne możliwości .. np .emotki :yes:
u mnie niestety nie pojawiają się takie cudeńka .................... są tylko buziale ----ikony wiadomości i dają ryjkami tylko na początku postu..........
No..powoli zmierzam w kierunku jedynie właściwym, znakiem do KK. Właśnie spełniłam małżonkowe marzenie, na okrągluśkie urodziny moje szczęście skoczyło z 4 km ze spadochronem. On cieszył się jak dziecko, a ja na dole próbowałam nie dostać zawału..
Jeszcze trzeba odgruzować dom po tabunie gości , i w ogóle próbować wdrożyć się w normalne siermiężne życie codzienne. I nie wiadomo w co pierwej pazury wsadzić, czy w dom, czy w ogród czy w siebie, bo wakacje wakacjami, ale popalona słońcem skóra ( doopa z 50 fltra, 80 była by akuracik ) swędzi jak by jakieś mrówy paradowały tabunami a z koloru na kudłach pozostało jeno wspomnienie.
Postaram się wkleić jakieś zdjęcia obiecane.
Gosiek33
03-05-2010, 16:18
skok z 4 km :jawdrop: nie dziwię się, że zawału mało nie dostałaś... ale co nas nie zabije to nas wzmocni :cool: podobno ale wielkie gratulacje dla Was obojga :D
i na foty czekam :cool:
............ skoczyło z 4 km ze spadochronem. On cieszył się jak dziecko,... MOJE MARZENIE !!!! ........i tez sobie skoczę , a co mi tam :lol2:
u mnie niestety nie pojawiają się takie cudeńka .................... są tylko buziale ----ikony wiadomości i dają ryjkami tylko na początku postu.......... wszystko w porzasiu ....musisz tylko -jak bedziesz chciala buziaka wstawić -kliknąć myszka za ostatnim słowem swojej wypowiedzi ,a potem kliknąć w żądaną buźkę ...i ona sie tam znajdzie;)
popełniłam po raz pierwszy chlebek ................. Ale mąż zjadł i nie grymasił :D
i to najważniejsze ...bo chłop musi wszystko zjeść ,a nie musi wszystkiego wiedzieć:)
MOJE MARZENIE !!!! ........i tez sobie skoczę , a co mi tam :lol2:
Po akrobacjach szybowcowych też mi się zamarzył taki skok.
Ew-ka to kiedy się umawiamy?
A tak w ogóle to wpadałam na dobrą kawę.
Rano zespuł się ekspres i ciężko w taki deszczowo-napięty dzień bez kawy przetrwać... jestem na jakiejś rozpuszczalnej lurze.
Właśnie wróciłam z przedmaturalnego spaceru z młodą...Ona się denerwuje, że się nie denerwuje a ja ..szkoda gadać.:bash: od rana spięta.
W dodatku kurcze mój teść marnie wygląda i marnie się czuje. Jutro idę z jego wynikami do znajomej onkolog. Mam nadzieję, że nie jest za późno.
Ziaba powitanie, i gratulacje:yes:
Ewuś dzięki za przepis, dzisiaj już nie ale w tygodniu chyba upiekę tego jabcoka:)
Ziaba a gdzie się się podział Twój forumowy tytuł, ukradli :-?
i to najważniejsze ...bo chłop musi wszystko zjeść ,a nie musi wszystkiego wiedzieć:)
Jakbym moją mamę słyszała:cool:
A my raczymy się własnie pysznym chlebkiem od DPesi.
Życie nam uratowała bo w piątek po pracy w pobliskich sklepach chleba już nie było.
Po akrobacjach szybowcowych też mi się zamarzył taki skok.
Ew-ka to kiedy się umawiamy?
I ja za rok na okrągłą osiemnastkę planuję taki skok. Tylko nie wiem jeszcze jak przełamię swój lęk wysokości. Ale najpierw bym chciała przejechać się jakimś mega szybkim samochodem np. z 300/h to by było! Następnie dla wyciszenia emocji prawdziwym czołgiem a potem skoczyć na spadochronie-jak szaleć, to szaleć nie:D
I ja za rok na okrągłą osiemnastkę planuję taki skok. Tylko nie wiem jeszcze jak przełamię swój lęk wysokości. Ale najpierw bym chciała przejechać się jakimś mega szybkim samochodem np. z 300/h to by było! Następnie dla wyciszenia emocji prawdziwym czołgiem a potem skoczyć na spadochronie-jak szaleć, to szaleć nie:D
U mnie za 2 lata półokrągła osiemnastak.
Joola po przekroczeniu pewnej wysokości widoki takie, ze dech zapiera i lęk wysokości znika.... spokojnie dasz radę:yes:
dla skaczących i oglądających i w szczególności przeżywających maturę
2486
I ja za rok na okrągłą osiemnastkę planuję taki skok. Tylko nie wiem jeszcze jak przełamię swój lęk wysokości. Ale najpierw bym chciała przejechać się jakimś mega szybkim samochodem np. z 300/h to by było! Następnie dla wyciszenia emocji prawdziwym czołgiem a potem skoczyć na spadochronie-jak szaleć, to szaleć nie:D
a na piątą okrągła osiemnastkę lot na Marsa
Chwalony w taki mało słonkowy dzionek.
No to się czymajta, zabieram Was w daleką podróż.
http://http://img179.imageshack.us/img179/3999/dsc01136q.jpg
http://http://img98.imageshack.us/img98/3148/dsc00852z.jpg
Słowo o Durianie.
Jako wszystkopróbująca nie miałam wątpliwości co do konsumpcji tejże sławy. Moja połowa ślubna jest bardziej wredny smakowo. I los przeokrutnie nam spłatał figla. Smród otwartego Duriana ( mix zapachów : skarpeta maratończyka w upał, psia biegunka, wycofana z żołądka po pijaku sałatka oraz zgnita stara zjełczała cebula ) - więc ten smród przeczy zaistym walorom smakowym Duriana. Klnę się na głowy moich dzieci, że robiłam co w mocy, żeby przełknąć , ale żołądek odmówił współpracy, zatkany nos nic nie zmienił..żołądek z uporem wypychał ranne śniadanie . Z przerażeniem obserwowałam męża i naszego kierowcę, jak z ukontentowaniem przełykają to śmierdzące ochydztwo i oblizują paluszki. Zostały nam jeszcze jakieś resztki, a że owoc cenny nadto , został szczelnie zapakowany do bagażnika . Przez następne 5 godzin powrotu do hotelu, siedzieliśmy w przeraźliwym smrodzie ..Panowie upajali się subtelnością aromatu a mój żołądek nadal walczył z głupimi myślami.
http://http://img98.imageshack.us/img98/1243/dsc00855ua.jpg
Coconatki. Zółte i zielone. Zawierają płyn, ( ponad pół litra ) po którym człowiek się nie wypaca jak mysz w połogu. Przy temp.33 i wilgotności 85% w pierwszych dniach pobytu każdy baiałas przypomina po chwilce wyżętą mokrą ścierę. Po coconacie nie ma pragnienia na jakieś 3-4 godziny. Cena za jednego cocona 25-40 rupii ( 120 na dolara)
http://img98.imageshack.us/img98/3148/dsc00852z.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/1243/dsc00855ua.jpg
http://img203.imageshack.us/img203/3140/dsc00878mu.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/8074/dsc00881vg.jpg
Odmian bananów ponad 20. Cena za kilogram od 25 rupii.
http://img179.imageshack.us/img179/9083/dsc00888d.jpg
Przepiękna świątynia w Colombo.
Gosiek33
04-05-2010, 07:29
Od rana takie obrazowe teksty ;( dobrze, że śniadania nie jadłam jeszcze :cool: Na dodatek ten na zdjęciu jakoś jadalnie mi nie wygląda na dodatek ogromny ci on :jawdrop:
Gosiek33
04-05-2010, 07:32
Ale te dalsze foty rekompensują... duriana :)
Czy w smaku też różnią się te banany (uwielbiam takie dojrzałe :)
http://img98.imageshack.us/img98/8939/dsc00900zh.jpg
http://img203.imageshack.us/img203/2723/dsc01011jf.jpg
Zastanawiające, czemu ludki pomykające na motorach , w taki wściekły upał zawsze okutani jak w listopadowy chłód. Poznaliśmy na własnej skórze, do czego służą owe kurtałki. Jazda z gołą skórą na motorze powoduje po 30 minutach bąble z wodą. Nawet kiedy słońce za chmurami. Mało tego, w czasie jazdy opala się to, co ubraniem zakryte..
Gosiek33
04-05-2010, 07:35
Zastanawiające, czemu ludki pomykające na motorach , w taki wściekły upał zawsze okutani jak w listopadowy chłód. Poznaliśmy na własnej skórze, do czego służą owe kurtałki. Jazda z gołą skórą na motorze powoduje po 30 minutach bąble z wodą. Nawet kiedy słońce za chmurami. Mało tego, w czasie jazdy opala się to, co ubraniem zakryte..
Znaczy nawet śladów po stringach nie masz ;)
http://img203.imageshack.us/img203/2424/dsc01075qb.jpg
Łowimy tuńczyki. Trafiły nam się ( wg.autochtonów) same krasnoludki. Strach myśleć, co by było, gdybyśmy trafili na ławicę po 50 kg jeden..
http://img146.imageshack.us/img146/8533/dsc01112xs.jpg
http://img146.imageshack.us/img146/4624/dsc01115rl.jpg
Naturall Airfresh. Woń nie do opisania.Ślinka aż cieknie.
http://img340.imageshack.us/img340/1879/dsc01117ja.jpg
Aircondicion. Też sama natura.
http://img203.imageshack.us/img203/4440/dsc01124q.jpg
Bezpieczne miejsce do kąpieli w Oceanie. Pływy są strasznie niebezpieczne.
http://img146.imageshack.us/img146/1895/dsc01127z.jpg
Bracia z siostrą. Funkcja rodziny Na Sri Lance jest godna największej zazdrości.
http://img521.imageshack.us/img521/5204/dsc00897lx.jpg
To by było na razie na tyle.
Jak macie ochotę na więcej, to ciut później.
Teraz muszę ogarnąć obowiązki.
czy ktoś wie czemu ja fotek nie widzę :confused: tylko wypitą kawę i zjedzoną szarlotkę od Ewki :(
i na całe szczęście moja waleriana jeszcze nie zużyta;)
http://img179.imageshack.us/img179/9083/dsc00888d.jpg
Przepiękna świątynia w Colombo.
o taka piękna
tyle widzę :mad:
Gosiek33
04-05-2010, 08:01
Mamy ochotę na więcej. U mnie foty piękne :)
i poproszę o kciuki za maturę moje młodej ;)
Jeszcze odpowiedź na bananowe pytanie : banany dzielą się na : jadalne i jadalne po obróbce.
Jadalne są żółte , zielone i czerwone. Zółte dzielą się na cytrynowe, żółte długie, żółte krótkie, zielone twarde , zielone miękkie. Wszystkie odmiany inne smakowo. Jadalne po obróbce - banany do smażenia , do gotowania i w formie pulpy.
Każda obróbka inna w smaku.
Na naszym rynku klasyk - przemysłowe bylejakie.
Kciuki trzymane. Kop wirtualny na szczęście.
Gosiek, zmawiamy się na jaką flaszkę.
już wiem zablokowane strony przez szefostwo :mad::mad::mad:
dopiero w domu obejrzę jeżeli dopcham sie do kompa i Ziaba nie zwinie fotek :(
Piekne DZIENDOBEREK dla naszych Rodzicielek tegorocznych Maturzystów ;) Bedzie dobrze i nie ma co szat rozdzierac ....młodzież poradzi sobie doskonale
U nas od rana pada -znowu:( trawa po 4 dniach nadaje sie do ponownego koszenia a tu mokro i nie zapowiada sie w tym tygodniu na suchość :cool:
Ziaba -dzieki za fotoreportaż ....egzotyka nieziemska ...a o tych bananach to nie słyszałam ;) i oczywiscie ,że prosze o wiecej :yes:
Gosiek33
04-05-2010, 08:41
Kciuki trzymane. Kop wirtualny na szczęście.
Gosiek, zmawiamy się na jaką flaszkę.
Jasne :) po maturze ;)
I ja za rok na okrągłą osiemnastkę planuję taki skok. Tylko nie wiem jeszcze jak przełamię swój lęk wysokości. Ale najpierw bym chciała przejechać się jakimś mega szybkim samochodem np. z 300/h to by było! Następnie dla wyciszenia emocji prawdziwym czołgiem a potem skoczyć na spadochronie-jak szaleć, to szaleć nie:D
Joola coś dla Ciebie
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7839562,Militarna_promocja_zachodniopomors kiego_regionu.html
Ziaba opis zapachu duriana bezcenny:yes:
Egzotyczny fotoreportaż super ......... zwłaszcza w taki smętny deszczowy poranek.
Dzięki.
Jasne :) po maturze ;)
Eh, moja młoda dziś walczy do 17 tej:(
Dołączę wirtualnie
Gosiek33
04-05-2010, 12:25
Pierwsza część maturalna poszła, zaraz zaczyna się ciąg dalszy :eek: :cool:
Pierwsza część maturalna poszła, zaraz zaczyna się ciąg dalszy :eek: :cool:
Gosiek - Twoje dziecię tez rozszerzoną z języka polskiego zdaje?
Który z tematów pisały Wasze Pociechy?
Mój miał na tapecie Hannę Krall.
Gosiek33
04-05-2010, 14:36
Moja też Krall a teraz rozszerzoną
Moja też Krall a teraz rozszerzoną
Gosiek to dokładnie tak jak moja.
Z tego co słyszę dużo maturzystów wybrało właśnie ten temat.
Wyglada na to, ze programy szkolne większy nacisk kładą wreszcie na czasy bardziej współczesne.
ziaba, skok z 4 km! Ale hardcore! Ale mi się gęba uśmiecha na samą myśl. :D A foty cudne! Super klimaty. Pachnie mi Przygodą przez duże P. Proszę o więcej!
i to najważniejsze ...bo chłop musi wszystko zjeść ,a nie musi wszystkiego wiedzieć:)
Święta prawda, hi hi
gosiek33, trzymam kciuki!
I za całą resztę maturzystów również!
http://img179.imageshack.us/edit_preview.php?l=img179/984/dsc00708fs.jpg&action=rotate
Wszystkie dzieci na świecie są tak samo słodkie.
Czworaczki. Sama słodycz.
http://img98.imageshack.us/edit_preview.php?l=img98/1521/dsc00728e.jpg&action=rotate
A teraz zagadka....co to jest na suficie ?
http://img179.imageshack.us/edit_preview.php?l=img179/6724/dsc00666a.jpg&action=rotate
http://img98.imageshack.us/edit_preview.php?l=img98/5761/dsc00667i.jpg&action=rotate
Oczywiście w jakim kierunku ustawić modlitewny dywanik.
http://img203.imageshack.us/edit_preview.php?l=img203/4627/dsc00568co.jpg&action=rotate
Najlepsza ochrona przed słońcem.
http://img512.imageshack.us/edit_preview.php?l=img512/6439/dsc00620u.jpg&action=rotate
W taki upał jeno drzemka zostaje...
http://img121.imageshack.us/edit_preview.php?l=img121/8/dsc00612lg.jpg&action=rotate
Ptaszor. Zimorodek.
http://img521.imageshack.us/edit_preview.php?l=img521/3261/dsc00628g.jpg&action=rotate
płynie sobie rzeczka, a w tej rzeczce jak mrówków..
http://img526.imageshack.us/edit_preview.php?l=img526/9850/dsc00616t.jpg&action=rotate
Robaczek kici kici.
http://img121.imageshack.us/edit_preview.php?l=img121/7936/dsc00676b.jpg&action=rotate
http://img98.imageshack.us/edit_preview.php?l=img98/4978/dsc00740a.jpg&action=rotate
O takiej wrednej sąsiadce można mówić ..małpa.
Przyjdzie nieproszona, nawali kupę na balkon , ukradnie coś przez otwarte okno i sobie polezie.
http://img146.imageshack.us/edit_preview.php?l=img146/1129/dsc00584a.jpg&action=rotate
I na koniec jaszczurek.
Przynajmniej nie ćlamie jak gekkony na suficie i daje spać.
Też stworzonko Boże. Cudne. Nieprawdaż ?
Ziaba-Durian przebił wszystkie opowiesci:) ..........jaszczury i krokodyle ...brrrr ..... dobrze ,że u nas takich stworzen na ulicy nie ma ;)
bedzie cd ?:D
Gosiek to dokładnie tak jak moja.
Z tego co słyszę dużo maturzystów wybrało właśnie ten temat.
Wyglada na to, ze programy szkolne większy nacisk kładą wreszcie na czasy bardziej współczesne.
A mój syn wybrał "Świętoszka" czyli mamy 1:3
ziaba,
ale Ci zazdroszczę:yes::D
Już czuję klimat tych opowieści....
Dla Obelżyświatki
http://sluchaj.to/mp3/Jan_Kaczmarek_Los_Andes_Cordillera/1-timiq-6yH1SQOXQLg
Ale super fotki, ino ten zwierzyniec jakos mniej mi się podoba ;)
Dobrze, że mój S ma juz przygodę spadochronowa za sobą jeden problem z głowy.
Pozdrawiam gorąco Aga.
Dzieńdoberek :)
pooglądałam krokodyle skórki, jaszczurki i przesłodkie dziecięce buzie, Ziaba, dzięki za relację z pobytu w innym świecie.
U nas ziąb okrutny, jeśli u Was też, to rozpalam w kawiarnianym kominku, proszę łapki grzać.
9892
http://macexpress.info/files/BIGicon_mac_espresso.jpg.jpg
W wiadomościach podano, że w Katowicach wylazło słońce.
Cholipka, szczęściarze.
http://macexpress.info/files/BIGicon_mac_espresso.jpg.jpg
W wiadomościach podano, że w Katowicach wylazło słońce.
Cholipka, szczęściarze.
30 km od Katowic było ...... walczy z chmurami
Hi hi, a na na naszym biegunie zimna świeci dziś, lalallllaaaaaaaaaaaa :)
U nas też świeci i jest cieplutko:D
Więc pozdrawiam wszytskich słonecznie :)
U nas leje....
ziaba piękne zdjecia, wspaniała podróż! Narobiłaś mi ochotę na takie owoce. Nawet bananów takich u siebie nie kupię a sa takie dobre...!!!!
witam sie szybciutko, bo zaraz zmykam na babski wieczor a jutro......H. porywa mnie na 2 dni do Wisły:)
chcialam zameldować ,ze słoneczko świeci od południa i grzeje tak ,że chcialoby sie na lezaczku rozłożyć ...żeby tak chciało zostać na kilka dni byłoby super:yes:
no to pa pa ...do poniedzialku
bodzio_g
08-05-2010, 19:45
Witam sie sierdecznie ...
sie choroba tu nie umiem sie poślugiwać tym forumem ;)
u mnie była sucha pogoda ale ...sie zmyła tzn spadała albo ...rozpadała, ale jeszcze do teraski mnie suszy
Ziaba - ziajeb...sty fotoreportaż
Ew-ka
Wszystkiego najlepszego!
Litra wyborowego!
Zdrowia, szczęścia w miłości,
Nie za dużo gości.
Bo to zawsze się tak kończy,
Że główka rano ból sączy.
I szklanek może ubyć w barku..
A po szaleństwach będzie strzykać w karku.
http://www.przewodnikmp.pl/forum/richedit/upload/2ka55deab519.jpg
STO LAT !!!
pewnie odśpiewane przez H. w Wiśle przy tym stoliku ;)
10140
ja zostawiam skromniutki bukiecik :cool::oops::)
10141
....... sie choroba tu nie umiem sie poślugiwać tym forumem ;)
tak ino godosz, bo tyn talon na gruby wongiel sprzedołżeś konikowi na wodze
coby mieć trocha geltu na gorzoła :mad::jawdrop:;)
Ew-ka wszystkiego dobrego!!!
http://www.weselinka.pl/files/images/Bukiet-bialo-fioletowy-Beate-W.jpg
dziękuje za życzenia - mam nadzieję ,ze się spełnią:) ................ i zapraszam na kawkę i torcik
10213
dziękuje za życzenia - mam nadzieję ,ze się spełnią:) ................ i zapraszam na kawkę i torcik
jedno na pewno ...... słoneczny dzień ;) ...... przynajmniej u mnie ...... teraz :yes:
jamles- u mnie swieciło słoneczko do 10.00 teraz niebo juz szare i przymierza sie do deszczu ........
trawa skoszona w czwartek znowu wymaga koszenia !!!!
http://www.armaland.pl/_p/37/n/wanny-spa-pool-spa-victoria-okragla-p37599.jpg
EW-cia najlepszego , najcieplejszego, najbardziej takiego mrrrr;)
:bash:..............i znowu zimno............niby świeci ale jakoś niemrawo............niw wiem czy chować kozaki czy jeszcze będą potrzebne...............gumowce w groszki cały czas na podorędziu.................................marzę o upale żeby mi sie po dupie lało.....................( niektórym to się już lało...........................jakimś płazom.......zielonym ..........kumkającym..........:D:D:D)
EW-cia najlepszego , najcieplejszego, najbardziej takiego mrrrr;) dziekuję mocniscie i mrrrrrucząco;)
Ziabko ale Ty rocznice ślubu obchodziłaś i to taką znaczącą :) wiec składam Wam najserdeczniejsze życzenia jeszcze wielu wspólnie spędzonych lat w Miłości i Zdrowiu :)
10297
Ew-ka, jeszcze raz życzę tego, co już życzyłam i jeszcze bukiet donoszę :)
10305
ciekawe kto sie załapie na ajchle ..... pewnie H. :lol2:;)
Ew-ka, jeszcze raz życzę tego, co już życzyłam i jeszcze bukiet donoszę :)
Tolusia -buziaki ;)
Jamles - ajchle łon mo swoje ;) ale jak kcesz to odstąpię ....hii hii ;)
Ew-ka ja jak zwykle ostatnia życzenia składam.
Wszystkiego Naj, Naj, Naj ...piękniejszego:yes::yes::yes:
A wiesz młoda, że w niedzielę o Tobie myślałam.
Po południu na mojej uliczce na prowincji zatrzymały się dwa wypasione motory - szok dla organizmu normalnie:cool:
i jak goście zaczęli rozmawiać o domku.... w pierwszej chwili do głowy mi przyszło czy to nie Ty i Twój H.
Byli to jednak ludzie, którzy zobaczyli w Muratorze zdjęcie drewnianego domku w okolicy Rybnika i szukali aż znaleźli:eek:
Ew-ka ja jak zwykle ostatnia życzenia składam.
Wszystkiego Naj, Naj, Naj ...piękniejszego:yes::yes::yes:
A wiesz młoda, że w niedzielę o Tobie myślałam.
Po południu na mojej uliczce na prowincji zatrzymały się dwa wypasione motory - szok dla organizmu normalnie:cool:
i jak goście zaczęli rozmawiać o domku.... w pierwszej chwili do głowy mi przyszło czy to nie Ty i Twój H.
Byli to jednak ludzie, którzy zobaczyli w Muratorze zdjęcie drewnianego domku w okolicy Rybnika i szukali aż znaleźli:eek:
Edziu-dzieki najserdeczniejsze ;) w niedziele H. wspominal ,że mogłby na motorze jedździć ale nie udalo sie ......buuuu.....i coś mało okazji bywa tej wiosny na śmiganie ....każdy weekend praktycznie pada
ale ....ale ....kiedyś Cię znajdę w Twoim pięknym drewnianym domku :)
10395
ten kwiatek to próba wklejenia mojego zdjecia bezposrednio z komputera a nie zapisywania najpierw w jakimś foto...cośtam :)
miłego dnia ....mimo wszystko:)
wszyscy po deszczu biegają :eek:
ta knajpa plajtnie, ja z Ewką i Ziabą nie narobimy na jej utrzymanie :jawdrop:
wszyscy po deszczu biegają :eek:
ta knajpa plajtnie, ja z Ewką i Ziabą nie narobimy na jej utrzymanie :jawdrop:
Ja z moją abstynencją raczej też nie;) Kawę, czarną- raz proszę. A ja zamiast się łikendować, to siedzę w robocie...Czy ktoś mnie żałuje?
Ja z moją abstynencją raczej też nie;) Kawę, czarną- raz proszę. A ja zamiast się łikendować, to siedzę w robocie...Czy ktoś mnie żałuje?
ja Cie żałuję i psitulam :hug: ja właśnie wstałam z drzemki......bo u nas pogoda pod zdechłym azorkirem czyli leje i leje i końca nie widać ......jest 8,8 st na termometrze -pogoda nie nastraja dobrze a widoków na majówkę nie ma ...buuu
ale zaparzę świeżą kawusię i sie nastroimy na wieczór ;)) do tego jakies dobre ciasteczko i będzie ok .....
10638
10639 oraz sok z brzozy (dzisiaj kupiłam -ponoc trzeba go pić ) 10640
ta knajpa plajtnie, ja z Ewką i Ziabą nie narobimy na jej utrzymanie :jawdrop:
póki co ...kawa na obudzenie:) dobra wiadomość - przestało padać i bardzo dobrze bo mój trawnik nasiąknięty wodą jak gąbka :cool:
10713
nawet troche słonca widać :yes:
Ja z moją abstynencją raczej też nie;) Kawę, czarną- raz proszę. A ja zamiast się łikendować, to siedzę w robocie...Czy ktoś mnie żałuje?
żałuję, miałem dwa dni wolnego i na deszcz patrzyłem, mnie proszę w niedzielę żałować .... w robocie będę :cool:
Dzień dobry :)
Ja do kawki koniaczek poproszę, bo ciśnienie mnie dołuje....
Ciemnie, deszczowe chmury wiszą od rana - ale nie pada do tej pory. Trawkę babci nawozem potraktowałam i nie wiem jak to zniesie...
witam w masakrycznie zimną niedzielę ..............za oknem wieje ,leje i jest 6st na termometrze:mad: nie tak ma wyglądać miesiąc zakochanych ...... !!!!!
kawa z koniakiem jak najbardziej wskazana .....
10777
zostawie tez ogień w kominku dla zmarzluchów :)
10778
U mnie juz ponad 12 godzin cały czas pada. :o
Chyba ten kominek to nie jest głupia sprawa....
pozdrowienia i :hug:od Maluszka :cool:
ja też:hug: Maluszka ....szkoda ,że nie zagląda :(
ja też:hug: Maluszka ....szkoda ,że nie zagląda :(
zajrzy :cool:
leje :evil:
leje i leje ...i zimno ...i wieje ....... masakra
ide do pracy bo moja pracownica w piątek wracając z pracy miala wypadek samochodowy (wjechała w plame oleju na drodze ) i leży w szpitalu na obserwacji
Dzieńdobrybardzo :)
chyba nie powinnam zbytnio narzekać, bo piątek był do popołudnia słoneczny, sobota słoneczna do wieczora, trawnik skosiłam.
Niedziela piękna do 15, potem padało, ale cały czas ciepło, bezwietrznie.
Dziś też ciepło, na termometrze 20 stopni, ale całą noc padało i pada nadal.
Dziwny ten maj, co roku maj był w naszym rejonie bardzo suchy, słoneczny rześki, z nocnymi przymrozkami.
A tu taki psikus. No cóż, może czerwiec będzie gorący?
Uściski wszystkim :)
Dziś też ciepło, na termometrze 20 stopni,
u mnie 20 st to w domu a za oknem tylko .... 6 ,3 st ...brrrr .........pada i pada , porywisty wiatr łamie gałęzie .....u sąsiada połowa trawnika pod wodą !!! a padać ma ponoć do ...niedzieli ..... szok
Tolu - jak widać zimnej Zośki nie było u Ciebie wiec możesz sadzić kwiatki w skrzynki ;)
Kraina Deszczowców normalnie..właśnie wróciłam z daleeka, po drodze widziałam kaczki pływające w redlinach ziemniaczanych., warunki drogowe gorzej niż podłe.
Pobocza miejscami nie widać i co w tej kałuży siedzi grom wie. Czy rów czy dołek. Z powodzeniem można uprawiać jazdę na nartach wodnych za samochodem.
Coś na zęba na polepszenie samopoczucia ?
http://1.bp.blogspot.com/_UIXOn06Pz70/SF66a2u5ujI/AAAAAAAADnE/gatyvkGva9Y/s800/Strawberry+Cheesecake+Crepe+500.jpg
U mnie rano było 6 stopni. Napiszę to słownie: SZEŚĆ! Masakra jakaś.
Kolega z pracy ma teorię, że to wszystko przez ten irlandzki wulkan. :D
Ew-ka, ten kominek to chyba dla mnie ;) Kurcze...padać ma aż do niedzieli? :( A ja w sobotę idę na weselicho....
to kaloszki wskazane a nie szpileczki ......................
leje franca od soboty od 24.00 ..................akurat zakończyła się u mnie impreza ogrodowa , w niedzielę lało jak z cebra cały dzień, całą noc w poniedziałek rano nie dało się dojsc do garażu jakby kto z wiadra lał, uspokoiło się nie co w ciągu dnia ale na wieczór to samo, cała noc i dziś od rana, 10 st , wieje paskudnie...........MASAKRA.......na naszym terenie pełno podtopień, ogromna tragedia..............jedyny plus ze trawa cudnista...............nie chce się wyłazić z wyrka................ale jak mus to mus.............
Oglądam wiadomości i włos się jeży. Powódź . Woda coraz wyżej. Rozpaczliwie na południu..w centrum też nie lepiej, mój drenaż wokół domu pracuje jak oszalały. Znajomi walczą z podłażącą w jakiś sposób wodą w najbardziej dziwnych miejscach . Płakać się chce , widząc co się dzieje z ludźmi i zwierzętami.
Do piątku na Podkarpaciu ma spaść ok 130 l/m2 plus ostre burze. Ludziska, trzymajcie się. Uważajcie na siebie.
Tolu - jak widać zimnej Zośki nie było u Ciebie wiec możesz sadzić kwiatki w skrzynki ;)
posadziłam :)
ale Twoje obsadzenia bardziej mi się podobają.
Noc burzowa, grzmiało, błyskało, lało nieprzytomnie, ale bez wichury, spokojnie.
Dziś zachmurzenie pełne, ale nie pada, nie wieje i ciepło. 20 stopni.
Wszystkim życzę słonka, niech już nikogo nie straszą fale powodziowe.
Kasiorek
18-05-2010, 11:10
Dopiero teraz dokopałam sie do kawiarni i witam wszystkich serdecznie.
Poproszę ptysia z kawka :)
Mam deprechę deszczową, wczoraj wpadłam przejazdem do domu i patrzyłam jak smętnie wyglądają moje świerżo posadzone krzaczki różane w bajorku :( jedynie fairy w donicy miała sie dobrze
Piszecie, że Zośki nie było. U mnie tydzień wcześniej wymarzły śliwy:( Nie będzie w tym roku na nich wielu owoców niestety. Z kwiatkami to nie wiem co bedzie, czy przetrawają i nie zgniją....
A ja profilaktycznie zakupiłam dopiero co linię kroplującą na rabaty :D Mógł mnie ktoś uprzedzić to bym się wstrzymała z tym zakupem ;) :D
witam - jestem przerażona informacjami które docierają do nas ...dzieciaki z Krakowa dzwonią z bardzo złymi informacjami ....Kaśka pracuje nad samą Wisłą przy moście Grunwaldzkim - ma jeszcze 2 m do wody ,ale o ewakuacji jeszcze nie myślą ....
U nas pada bez przerwy już 6 dzien ( w sobote do 17,00 bez deszczu) jest zimno ,wieje i ogólnie listopadowo ................H. rano poszedł do ogródka i zerwal wszystkie konwalie .....stwierdził,ze w odródku nie sa teraz nikomu potrzebne a bardziej moga cieszyć w domu ;)
Kasiorku ptyś z kawą :D
http://media7.mojageneracja.pl/oipwwywtwq/mediumjzptjh55480d90cd12dc595049.jpg
No chyba, ze o takiego ptysia chodziło;)
http://mojewypieki.blox.pl/resource/lab_2.jpg
ktoś zamawiał ptysia ? 10952smacznego Kasiorku ;)
no i kawa oczywiście bo w pracy zasypiam
10953
Kasiorek
18-05-2010, 13:38
Zabieram obydwa ciacha :) u nas przestało padać, hurra .Tyle mnie czeka jeszcze prac w ogrodzie, a przez ten deszcz jestem już opóźniona. Ciekawe czy roslinki rozpoznaja że sa o kilka tygodni później posadzone i zakwitna mi jeszcze podczas tego lata
10997
Bodziowi na rozgrzewkę, właśnie obwałował piwnicę:(
Bodziu i wszyscy zagrożeni wielką wodą trzymajcie się...
od kilku godzin nie pada ............uff uff
pole za moim płotem stoi w wodzie i mam nadzieje ,że dalej woda nie bedzie sie wdzierała ....
torcik na pocieszenie strapionych
11009
i wesoła kawa
11010
Miłego dnia dla wszystkich :)
Tola .....Ty to masz szczęście ....znowu zapowiadaja u Was 20 st i słoneczko :yes:
Hejka :)
sama się dziwię mocniście, że Podlasie ma od tygodnia najlepszą pogodę w kraju.
Na termometrze już 20 stopni, niebo błękitne, słonko świeci, bezwietrznie, ptaki się drą jak oszalałe.
Śniadanie zjadłam na tarasie, w wazonie pachnący bez i konwalie. Bardzo bym chciała, by u Was wszystkich była taka pogoda.
Widziałam dziś w TVN24 Bieruń naszego Bodzia.
Serce się kraje. Bodziu, trzymaj się i nie daj wielkiej wodzie. Mocno trzymam za poprawę pogody.
Wczoraj u nas do południa znośnie, po południu deszcz, wieczorem się rozpogodziło.
Dopijam kawę i zmykam na giełdę kwiatową po begonie. Chciałam wczoraj kupić, ale się rozpadało i nie pojechałam.
Dobrego dnia życzę i wysyłam Wam dużo słońca.
Kasiorek
19-05-2010, 09:25
Tolu, porozsyłaj tego słoneczka bo nam brakuje :)
Jakie begonie chcesz kupić ? bo ja kupiłam Non Stop białą, New Star biała, i inną całą masę biało i niebiesko kwitnących kwiatów minn. ostróżki, jaskry ( w tym przepiękny w kolorze brudnego , pastelowego różu) tuberozę, frezje,irysy, mieczyki ismenę błonoczatkę, , calle, dzwonki, dziewannę, zawilce i .. chyba sie już pogubiłam co. A teraz czakam na dostawy :) i jak sie pogoda poprawi do sadzenia marsz :)
Tej toli to wszystkiego można zazdrościć : domu, ogródka...a teraz jeszcze ładnej pogody;):cool:
pozdrawiam deszczowo
a za bodzia kciuki trzymam też
bodzio_g
19-05-2010, 12:00
Witam sie suchą ręką
dzięki wszystkim za troskę - mnie nie zalało ale pół Bierunia pod wodą , przestało lać więc gorzej chyba już nie będzie . Współczuję wszystkim podtopionym
Podmeldowywuję słonko i jakieś ciepełko , ale sroki drą się ostrzegawczo na deszcz. Widzę zarazę na forumie..zasadzeniową.:)
To i ja się pochwalę , mam do posadzenia 60 zacnych sztuk macierzanki w 4 odmianach, jakaż woń..aż się chce paść na glebę i pobuszować ;)
Ciekawe czy macierzankę jom ślimaki, bo takiej ordy w skorupach dawno nie pamiętam. To chyba jakieś Obce Siły Ciemnej Mocy desantują się pod postacią tych paskudztw i mój ogród jest punktem Zero..
Współpracę z jakąś Francuską restauracją nawiążę.:cool:
Słonka życzę . I w pobliżu żadnych podtopień.
Zalało za to Kachnę w Sandomierzu :(
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?95097-Budujący-Z45-z-pracowni-Z500-łączcie-się-)
Do mnie Tola podesłała troche słoneczka to i poświeciło niespełna godzinę i odrazu 20st na termometr wskoczyło. A i ze szpitala z Wawy dziś zadzwonili, żeby tatę na oddział szybko przywozić bo mają miejsce... Raz z górki, raz pod górke...
o dziwo, cały dzien nie padało i juz widać osuszającą się ziemię .....słońca nie widać -chmury nisko , temp. nie przekracza 7st .........wielu moich znajomych mieszka na zalanych terenach -jestesmy w kontakcie telefonicznym ,ale tego smutku i przerażonego głosu nie można zapomnieć . Oni to przeżyli 13 lat temu i teraz mają powtórkę horroru .
W Bieruniu moja kuzynka ma sklep ,ale nie moge sie z nią skontaktować i jestem pełna obaw .....
Tak jak Tola wybrałam sie dzisiaj do ogrodniczego po kwiaty ....ale machnęłam na nie ręką ...... nie ucieszyły mnie jakoś te zakupy .....tyle bólu wkoło , zalane domy i ogrody ....poczułam sie niekomfortowo wśród tylu pięknych kwiatów i .......nie kupiłam .....może za pare dni znowu zrobie podejście
Oglądałam prognozę na najbliższe dni ...........po niedzieli leje w całej Polsce !!!!
dziś zadzwonili, żeby tatę na oddział szybko przywozić bo mają miejsce... Raz z górki, raz pod górke...
Mayland -bedzie dobrze...musi :)
Ja też pogodę śledzę :(
http://twojapogoda.pl
Podają 16-dniową
Nie chcę w to wierzyć....
Nie wiem Ewa, nie wiem jak będzie..... Mam powazne problemy i to z obojgiem rodziców. Wszystko sie nawarstwiło. Uciekam na to fm żeby nie myśleć o tym za dużo bo nic tylko siąść i płakać zostaje... A tak to pogadam, pooglądam.....
.
W Bieruniu moja kuzynka ma sklep ,ale nie moge sie z nią skontaktować i jestem pełna obaw .....
to niesamowite ....kiedy skończyłam pisać post ....zadzwoniła Jasia-moja kuzynka ..... nic nie wie co sie dzieje z jej sklepem, bo wcale dzisiaj nie pojechała do pracy (mieszka w Oswiecimiu) - wie tylko że ulica , przy ktorej ma sklep jest zalana ....... tak jak wiele innych okolicznych ulic
Żadna pociecha pewnie to dla Niej ale miejmy nadzieję, że sklep był ubezpieczony. Ściagnęłaś Ją myślami :D
Nie wiem Ewa, nie wiem jak będzie..... Mam powazne problemy i to z obojgiem rodziców. Wszystko sie nawarstwiło. Uciekam na to fm żeby nie myśleć o tym za dużo bo nic tylko siąść i płakać zostaje... A tak to pogadam, pooglądam.....
moja Kochana ......niepokój o Rodziców towarzyszy nam non-stop .....kiedy był mój Tato to każdy telefon od mamy to był ścisk żołądka - z pierwszego słowa , z tonu w głosie wnioskowałam czy wszystko w porzadku ..... teraz kiedy dzwoni mama wcale nie jestem spokojniejsza ...... teraz pozostał lęk o mamę
O sygnale telefonu to juz nawet nie myslę.... Teraz mam tak, że jak rozmawiam z tatą to słucham jego oddechu i wiem, które ciałka idą w góre, które w dół.... Już po jego zmeczeniu wynik morfologii poznaje....
Masz pewnie rację. Dlatego mamę jutro do siebie przywoże, zeby ją chociaż mieć na oku. A i łatwiej nam się będzie zorganizować z dojazdami do taty.
Z nowym dniem i nowymi nadziejami na lepsze witam. Popłakałam się nad domem Kasi, Boże mój...to co się widzi w tv to przechodzi wszelkie granice.:cry:, szczęście w tym wszystkim, że to wiosna..do zimy daleko.
Poziom wody gruntowej w centrum jest bardzo wysoki, nie wiadomo czy to podsiąka z dołu czy obcieka górą. Drenaż aż zadyszki dostał, chociaż wczoraj już znacznie mniej zrzucił wody.
Wiem, że głupio ktoś może się poczuć, kiedy czyta tu o naszych zapędach do sadzenia kwiatuszków i innych badylków , że trauma , że powódź..że dramat.
Trzeba sadzić kwiaty, trzeba się uśmiechać , trzeba robić dookoła skrawek nieba. Żeby nie wszystko zalała woda z wysypisk i ścieki z szamba .
Kasiorek
20-05-2010, 08:35
Dzięki ziaba że tak napisałaś , bo ja już wyrzuty sumienia mam że o pierdołach piszę jak tu takie dramaty :(
Ziaba -masz do mnie zal ,że tak napisałam ? przeciez ja nikogo nie potępiam .....po prostu patrząc na kwiaty w sklepie zrobiło mi sie nieswojo bo chwile przedtem rozmawiałam z bliskimi mi osobami ,które maja wode w domu , zalane obejścia i strach w głosie ......wiec moje dylematy w wyborze kwiatów wydały mi sie takie błahe i nieważne .....ale jak emocje i woda opadną na pewno poszaleje z nasadzeniami ......
zostawiam kawusie i pedzę do pracy
11092
miłego dnia wszystkim :)
Oglądając relacje w TV aż się włos na głowie jeży, klucha w gardle stoi i gęsia skóra na rękach.
Ogrom nieszczęścia nie do opisania, nie do pojęcia.
Tyle pod wodą, tylu ludzi jeszcze uwięzionych na strychach, wołających o pomoc.
Jeden ponton GOPRU pływający po bezkresach wody.
Ja nie wiem jak działa sztab kryzysowy?
Jak wiecie nie zwykłam narzekać i osądzać. Ale jak patrzę na to, co się dzieje, to nic nie rozumiem.
Na niebie tylko dziennikarski helikopter, a gdzie pomoc, gdzie pontony wojskowe, gdzie żołnierze?
Może kierują mną emocje, ale nie rozumiem tego co widzę. Smutno.....
Nasz smutek, nasze refleksje nie pomogą powodzianom, naszym ogrodom też nie.
Trzeba robić swoje. Skosić, opielić, posadzić.
Kasiorku, kupiłam begonie z bordowymi liśćmi, kwitnące bladoróżowo i oczywiście te na biało.
Biel kwiatów pięknie kontrastuje z bordowym kolorem liści.
A Twoja Tuberoza...posadź w donicy na tarasie, w miejscu, w którym będziesz odpoczywać.
Zapach przepiękny, zniewalający. Delikatność kwiatu też miła dla oka.
Ew-ka, rozumiem Twój smutek i współczucie dla Tych, których dotknął dramat powodzi.
To, że przeżywamy i smutek i radości które towarzyszą naszym najbliższym, czyni nas ludźmi w tym dobrym słowa znaczeniu.
Najważniejsze, by oprócz współodczuwania, była też pomoc. Nawet takie wsparcie w rozmowie telefonicznej...teraz najważniejsze.
Potem, kiedy woda opadnie, każdy rodzaj pomocy bezcenny.
Najważniejsze, by poszkodowani, nie zostali sami ze swoją tragedią. Wtedy strasznie trudno się podnieść.
Ewciu, dobrze mieć właśnie takie poczucie..jakby wstydu. Nie wiem jak to określić.
Ja też byłam w sklepie z badylami , tak stanęłam i pomyślałam..kuźwa, ludzie nie mają domów, nie mają niczego, nie mają wizji co dalej, co za dwa dni..jak żyć, gdzie żyć, jak to wszystko przeżyć, a tu rozważania nad kolorem i fakturą listków.. to wręcz niehumanitarnie tak..
Każdy normalny człowiek choćby na chwilkę podejmie takie reflekcje, a choćby nad pełnym talerzem zupy. Ta świadomość , że mamy tak wiele, pozwala zachować równowagę , można docenić co się ma, jak wiele ma..
Tak strasznie żal , że siły natury wydzierają człowiekowi z rąk pracę całego życia, albo kredyt wzięty na wybudowanie domu..
Serce boli jak widzę ludzi zrozpaczonych...Szkoda, że ubezpieczenia nie pokrywają strat realnych..Tak było by łatwiej znieść tą, tragedię mając poczucie pewności zabezpieczenia finansowego.
Teraz woda, potem woda opadnie, będzie druga fala rozpaczy , resztek, odpadów, śmierdzące, zgnite , skażone błoto.
W Warszawie ma być 780 cm przy 650 stanie alarmowym i wąskim gardłem mostu Śląsko-Dąbrowskiego.
Zaczęło lać jak jasna cholera, burza nadciąga pełną gembą.
ps. słyszeliście ? poziom wody za terenach zalanych wynosi od 3 - 9 metrów.
Pochlastać się tylko.
Tolu !
Do pokazywanych terenów mam jakieś 20 km, 3 km ode mnie płynie rzeka San , która reż jest w stanie ponadalarmowym, przesiąkają wały .......fala kulminacyjna idzie od Soliny ...tam spuszczono przepełniony zbiornik, w okolicznych wsiach odległość 15-km ewakuowali ludzi, będą wysadzać wały żeby nie poszło dalej...........domy zalane po dachy .........tragedia.............jak porządnie chluśnie dojdzie i do mnie, w Sandomierzu woda rozlała się na szer. 15 km..............
Tolu ....piszesz o braku akcji ratowniczej wyobraź sobie że ludzie którzy pozostali w swoich domach i siedzą teraz na dachach, balkonach kilkakrotnie byli ostrzegani o ewakuacji, oni nie chcieli sie z tych domów ruszyć, potem było już za późno, akcje są przeprowadzane bardzo sprawne, straż pożarna, policja, wszelkie służby z obszaru 50 km są na tamtych terenach, pomaga wojsko, wszyscy robią co mogą. w telewizji pokazują wycinki i to te które najbardziej podnoszą oglądalność.........
Paty, dzięki za te informacje, trochę mnie uspokoiły.
I choć rozmiarów ludzkiej tragedii to nie umniejsza, ale choć odrobinę lżej wiedząc, że nie są pozbawieni pomocy.
Bardzo to przeżywam :(
dzisiaj byłem w Raciborzu ogrom wody, ale miasto nie ucierpiało
dzisiaj również zanim wyjechałem do Raciborza w TVN 24 była rozmowa
z Jerzym Widzykiem i powiedział jedną wg mnie bardzo ważną rzecz
media powinny teraz tylko informować a nie straszyć
jako przykład podał Opole i brak informacji, że fala ma mniej o prawie 2 metry
niż w "97 i że wały w okolicy Opola zostały podniesione od tamtej powodzi,
W samym Raciborzu na Kanale Ulga podniesiono wały podobno o 4metry.
Oczywiście to wszystko nie ujmuje rozmiaru obecnej tragedii,
ja tez zauważam w mediach przekazy wzbudzające grozę i dramaturgię niekoniecznie prawdziwe ....przykład :
(info z gazety ) MAKRO w Opolu zalane 1 m wody .......po rozmowie telefonicznej ze znajomym okazuje sie ze Makro z tyłu od strony rampy jest podtopione ,ale działa nadal i obsługuje klientów .....
Hej Kochani.
U nas też pogoda pod psem, i ciągle pada.
Pierwszy raz w życiu chcę, żeby maj się już skończył.
U nas wczoraj buchnęło niesamowite gorąco. Dziś też będzie to samo chyba. Oby tylko z tego się nie porobiła zlewa.
Kiedyś ten koszmar się skończy. Trzymajcie się ludkowie.
Ivo , gdzie jesteś ???
i u nas zrobiło sie parno i gorąco ....wczoraj przeszła poteżna burza , a dzisiaj od 15,oo do 21 przeszły 4 masakryczne z gradobiciem .....a ja sie tak boje burzy :(
upiekłam dzisiaj nowe ciasto na maślance -domownicy myśleli ,ze jedzą drożdzowe
11290
zapraszam ....rano bedzie w sam raz do kawy :cool:
ullerowa
23-05-2010, 16:21
Ew-ka na ciebie zawsze mozna liczyc;)
A przepis już sobie schowałam do odpowiedniej szufladki:cool:
PS Konwalie śliczne, truskawki tez:), u mnie w tym roku tylko na obrazku, wszystko mokre, nawet ogórkow nie posiałam:eek:
Maluszek
24-05-2010, 07:25
Witam serdecznie po długiej przerwie niebytności na forum.
Nie zdążyłam przeczytać wszystkich wątków - tak więc mam nadzieję, że nikt z Was nie doświadczył tych okropności powodziowych :(
Witam serdecznie po długiej przerwie niebytności na forum........
:wave:
znowu leje,
te sobotnie burze i grad to były nie tylko u Ewki :(:mad:
Maluszek
24-05-2010, 08:38
Hej Jamles :D
U mnie w sobotę i niedzielę było piękne słońce :D
w niedzielę to i u mnie słońce bywało,
ale i tak pół niedzieli spędziłem na hali
Kasiorek
24-05-2010, 09:24
I ja witam się z kawką. Sobotę i niedziele pracowicie spędziłam w ogrodzie, choć w sobotę zaskoczyła na burzą z gradem :(. Cały czas ze smutkiem patrze na zalewane tereny i jak tu z radością pisać o walce z chwastami.
Choć im większe mam chwasty tym bardziej sie zastanawiam nad walka z nimi. Są takie piękne. Rosną u mnie w strasznej masie rumianki. fiołki, maczki . Następnym razem zrobię zdjęcia :) bo chwasty usuwam pod bieżące zagonki i jeszcze ich sporo zostało
serniczek do kawki
a kawka wypita ? ;)
Chwalony. Noc koszmarna, waliło po dachu gradem jak by działania wojenne były. Młoda moja nadaje ze szkoły, że ją jakaś zaraza powala na obie ślinianki..a przecie na świninę już chora była. 30 minut obdzwaniałam wszelkie prywatne lekarskie ustrojstwa, żeby ją ktoś dziś mógł obejrzeć...
Widzę pysiola Maluszka:) , no to wreszcie będą dawno zapomniane oponki !!!
http://www.urzadzamy.pl/zdjecia/KAWA_NA_LAWIE.jpg
Pól nocy przesiedziałam z nosem w oknie, patrząc ze zgrozą, czy studzienka przy wjeździe do garażu przyjmie taka masę wody, jaka lała się z nieba.
Nasz wjazd do garażu z ową studzienką jest w miejscu, w którym spływa woda z dwóch ulic.
Zapchana studzienka oznaczałaby zalanie garażu i nie tylko.
Ściana wody, a potem jeszcze gradobicie. A na koniec tygodnia zapowiedzieli przymrozki.
Świat się kończy ??
Za chwilkę czerwiec a kilogram truskawek 20 pln.
To już jest koniec świata.
.........i ja myślę ,że koniec świata sie zbliża ....a te kataklizmy są po to aby nie było nam żal umierać
Ew-ka, ale żeś wymyśliła, no ;)
IVONESCA, z okazji wczorajszych imienin,
przyjmij najszczersze życzenia
miłości, radości, słońca, zdrowia, pomyślności
i wszystkiego o czym marzysz :)
11472
IVO się zastanawiam czego Ci życzyć ...no bo urody Ci nie poskąpiono, dzieci przecudne, chłopina zacna, dom wypasiony....;)
Życzę Ci, żeby durne problemy dnia codziennego dostały amnezji i żeby mnożyły Ci się jak wszy radości z byle czego. No i zdrrrrrówko w pakiecie dokładam.:)
http://img98.imageshack.us/img98/2476/240220051432071.jpg
Kawa na dzieńdoberek, bo ciśnienie marne.
http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/p/q/Pomozcie_gospodarce_kawy_3737000.jpg
Młoda moja ma przecudne zapalenie gardła , temperaturę i leży i wyje. Do szkoły durna tak wyje.:cool: Czyli stan ciężki..jak by wyła do czego innego, to była bym spokojniejsza .
Kasiorek
25-05-2010, 09:09
Ivonesco i ja wpadam z imieninowym bukietem i słonecznymi życzeniami
http://www.aflowersgift.com/images/bouquet5.jpg
a ja dzis dostałam potwierdzenie kolejnego mojego zamówienia na róże, tym razem pnace prawda że cudne ? :)
http://www.justourpictures.com/roses/imgs/newdawn.jpg
http://www.edenbrothers.com/store/media/product-images/Roses/WhiteDawn.jpg
Iwonka - 100 lat 11528 :hug:
Kasiorku-piekna róża :) od wiosny rośnie u mnie .....jeszcze jest malutka ,ale mam nadzieje ,że wyrośnie piękny okaz :)
Kasiorek
25-05-2010, 10:31
A masz New Dawn czy White New Dawn ?
nie wiem ...jak zakwitna to sie pochwalę :)
Cze Towarzycho !!!!!
Czy jest jakakolwiek szansa że w tym roku wyjdę do pracy w sandałach i krótkim rękawku ??????????????? Bo ja straciłam juz nadzieje na takie zjawisko co się zwie "ciepłota "...............Truskawki masakrycznie drogie , u nas od rolników z zalanych terenach to nie ma co marzyc o jakichkolwiek plonach tak więc drożyzna szykuje się jak talala............
Kasiorek wrzuć jakie fotki z placu boju do dziennika bom ciekawa co tam dłubiesz..................a i zapowiadam że oczekuje obszernego artykułu i pięknych zdjęć w jakimś miesięczniku typu : Weranda, Villa czy inne..................
Lezę spać...............dobranoc.................
Chwalony.
Podmeldowywuję dziś przecudnej urody dzień . Słonko , chmurek mało, ciepełko miłe zaczyna sie tworzyć.
Jako że nadają obrzydlistwo i zimnicę na najbliższych parę dób, dziś musowo wyciągnąć się wzdłużnie na leżaku i wygrzewać kostki.
Chociaż na kwadrans. Potem można iść w kierunku chwaścików, które się w czasie leżenia wypatrzyło.:yes:
Paty, zakup gumowate sandałki. Będzie akuracik . Pasują do długich gaciów i czapki nauszki. Ponoć hiciorem są te wytworzone własnoręcznie z pstrokatych kaloszków.;)
http://ugotuj.to/im/9/5298/z5298919M.jpg
http://c33.grono.net/233/249/gallery-96466326-500x500.jpg
Cze Towarzycho !!!!!
Czy jest jakakolwiek szansa że w tym roku wyjdę do pracy w sandałach i krótkim rękawku ???????????????
zmień pracę :cool: np. ogrodnictwo i ....... plewienie Sahary :lol2:
nawet ten krótki rękawek będzie zbędny :rotfl:;)
cześć Mamuśki :)
życzenia odebrane, wiec możemy dzisiaj być dla siebie dobre ............mnie buszowanie po sklepach przyniosło uśmiech na twarzy i kilka drobiazgów :yes:
Miłego dnia i duzo usmiechu na twarzy :D11684
dzieńdoberek :)
jeszcze świeci słoneczko, ale zapowiadają deszcz ....wczorajszy dzionek był prawdziwie majowym ....słonecznie i ciepło ,,,,i popołudniowa kawa na tarasie ....ech ...jak niewiele brakuje człowiekowi do szczęscia :)
11767
kawa na obudzenie :yes:
Miłego dnia .....
tomkowi dużo zdrowia życzymy
no i za pomyślność wypijemy :cool:
11868
bodzio_g
28-05-2010, 09:27
Przepraszam , czy tu piją ...? ;)
Tomku - wszystkiego najlepszejszego
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?161403-Ktokolwiek-widzia%C5%82-ktokolwiek-wie-
hej hej
też mam dość tych chmur, normalnie zimowa depresja w Szczecinie, zimno i brak słońca cały maj. Ciepłych dni, takich na krótki rękawek, było w Szczecinie w tym roku , uwaga, dwie sztuki.... !!!
A ciekawe jak powódź wpłynie na weekendowy koncert Eltona Johna w Warszawie? to pewnie bezpieczne rejony miasta... Wybieram się tam...
Ew-cia
Pokornie Cię proszę , oświeć mnie durną i nieqmatą , jak się wkleja własne zdjęcia bezpośrednio z kompa.
dziendoberek :) 2 dni świętowałam ....moja Szkoła Podstawowa obchodzi swoje 100-lecie i z tej okazji zjechało mnóstwo absolwentów .....niesamowite przeżycia - spotykanie osób ,których nie widziałało sie ponad 30 lat , zaskoczenie , odgadywanie kto jest kto ....śmiechom i łzom wzruszenia nie było końca :)
Ziabko - może razem nam sie uda ...ja zmniejszam zdjęcie i zapisuje w pliku np ...moje obrazy .....potem pisząc post na Forum klikam ikonke z drzewkiem i pojawia sie okienko ..from computer i from URL .....klikasz FROM COMPUTER i klikasz dolne okienko Select files ...wówczas pojawiaja sie Twoje własne pliki z komputera -wybierasz właściwy ....zaznaczasz 2 x zdjecie ,ktore chcesz wkleić i ...gotowe :) nie wiem czy dosc jasno na pisalam ....ale sprobuj -może sie uda :)
Heh, jakiś kurdupel mi wlazł. Ale to mój kawałek ogródka ( widok z tarasu ).
Ewciu, pod moim drzewiek mam jedynie " URL" , nie ma komputer.
Pytanie : jakiej przeglądarki używasz ? może opera moja nie ma wgranego załącznika ( szewc bez butów chodzi ;) )
Ale blisko , blisko, coraz bliżej...
Straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaszne całuśki za podpowiedź w którym kierunku iść.
Trza iść podlizać się małżonkowi.:cool:
Heh, jakiś kurdupel mi wlazł. Ale to mój kawałek ogródka ( widok z tarasu ).
no to teraz jak juz wkleisz obrazek -najedż na niego kursorem myszki i w lewym rogu pokaże sie ołówek -kliknij ..otworzy sie okienko w którym możesz powiekszyc obrazek ;)
Pytanie : jakiej przeglądarki używasz ? może opera moja nie ma wgranego załącznika ( szewc bez butów chodzi ;) )
ja pracuje na Mozilli Firefox :yes:
12116
bardzo okazałe orliki :)
bodzio_g
30-05-2010, 19:34
witam sie
ja też nie mam from komputer ( i emotków )
skoro nie macie takich rzeczy to trzeba wejść w mój profil .......na samym dole - z lewej strony ekranu są ustawienia - po kliknieciu .....pojawi sie ramka z róznymi nazwami i tam trzeba wyszukać -zaawansowanych ustawien ...... tam odznaczyc co należy
Zaawansowany edytor - edycja w trybie WYSIWYG
... i zapisać :)
Ewciu, już wiem gdzie błąd..ta małpa serwer nie przyjmuje zmiany "Zaawansowany edytor - edycja w trybie WYSIWYG". Już z 10 razy zmieniałam, zapisywałam sprawdzam a ta wesz uparcie swoje.:bash:
Masz tak czy siak u mnie duuużą wódkę :yes:
http://www.kozuba.pl/foto/rokitnik.jpg -
Jeśli macie możliwość nabycia tego cuda ( nalewka z Rokitnika - firma Kozuba i synowie ) to polecam ..mistrzostwo świata w przecudnej karafce.Nie wiadomo co lepsze..szkło czy jego zawartość.:cool:
ziaba-brzmi obiecująco ...poszukam w sklepie ;)
dziendoberek:)
zaraz lunie ....niebo sie zaciągnęło -nie wrózy to nic dobrego :cool:
to ja szybciutko dam kawę .....12195:)
i na poprawe nastroju ....
Stasio wpadl do ew-ki na kilka godzin (sobota rano -wąchanie kwiatków) 12196:)
zaraz lunie ....
parę minut po ósmej lunęło, teraz z przerwami pada
Leje. Plus 12. Kominek dudni, za oknem listopad.
Taki Stasinek by się przydał na stałe.:yes:
Za parę dni, jak przejdzie ten parszywy front - musowo napuszczać wodę do basenu:cool:
Trzeba w jakiś sposób bujnąć to wszystko w stronę lata.
A lato będzie fantastyczne..mówię Wam.:yes:
A lato będzie fantastyczne..mówię Wam.:yes:
a ja mówie ,że lata nie będzie .....:bash:
u nas w okolicy znowu sa drogi podtopione a deszcz nadal pada .............
Taki Stasinek by się przydał na stałe.:yes:
:yes: musowo !!! przyjeżdża juz w środe i zostaje na kilka dni .....huuurrraaaa !!!!
Kurde, zazdroszczę Stasia. Ponoć wnuki kocha się ..inaczej. Bardziej wyrozumiale, można rozpuścić w czasie takiej wizyty jak dziadowski bicz a potem oddać rodzicom.;) No i być Babcią Najlepszą Na Świecie. I życie oddać za wyseplenione " ja cie kocham i sie z tobą ożenie"
U mnie pełną parą wylazło słonko. I zrobiło się ciepluśko. Ale wilk się cały telepie i nie odstępuje na więcej niż metr, czyli idzie burza, za jakieś 3-4 godziny. Skąd skubaniec wie ?
Jamles ..... widzialam kawalątek Twojego ogrodu ....ukrywasz taki piekny ogród przed nami ???? to niesprawiedliwe ......:bash: pokaz więcej .....pochwal sie swoją pracą ..........plissssssss :D
Kurde, zazdroszczę Stasia. Ponoć wnuki kocha się ..inaczej.
życzę Ci tego stanu z całego serca:yes: Stasio na razie uwielbia Dziadzia Henia ...to dla niego absolutnie nr1 ..... :) Dziadzia ma motor czyli bum bum , kosiarke i rower a to dla chłopca- nawet rocznego to wielka sprawa ;) A H. unosi sie 10 cm nad ziemią i puchnie z dumy i radości :yes:
może jakiegoś drinka ? czas na truskawki .....chyba będa w cenie
12248
Anna Wiśniewska
31-05-2010, 21:41
Ziaba,
tak w temacie, ze sie z tobą ozenie, to mój czterolatek parę dni temu mi oznajmił, ze on postanowił, ze jak tato jus będzie staly i pójdzie do Aniołków, to on zostanie moim męzem i będzie ze mną mieskał, zeby mi nie było smutno... ;)
:bash:Zaraz mnie coś strzeli :bash::bash: leje, pada, leje, siąpi, jak kto woli................czy ta pogoda sie zmieni, czy tak będzie na okrągło.................przecież można w deprechę wpaść jak nic.......................chyba walnę sobie jakiegoś kielicha z rańca bo mnie szlag trafi na miejscu :mad::mad::mad::mad::mad:ale pocieszam się jednym.............................za trzy tygodnie będę się obracać się z jednego boczku na drugi i mam nadzieje smażyć się jak kiełbaska na grillu........
:bash::bash: leje, pada, leje, siąpi, jak kto woli................czy ta pogoda sie zmieni, czy tak będzie na okrągło.................
po wulkanie to podobna za siedem lat się zmieni :eek:;)
Czyli jak mówi moja przyjaciółka ................uwaga klnę:sick:...............chujnia z silnią ...........:sick:
:evil:Chętnie zakupie komplet żyletek..............mogą być używane:evil::evil::evil::evil::evil::evil::evil: .....................znowu ciemnica, syf i mokro...............
Powiem tylko tyle - MAMA DOŚĆ:bash:
Już nawet moje ulubione zajęcie czyt. palenie w kominku nie sprawia frajdy :(:(:(
ciekawe czy wrócę do domu przez ten mostek :eek:
http://foto2.m.onet.pl/_m/00a9fefdf20f670e9420347b6b465e16,10,19,0.jpg
http://foto.onet.pl//qqkak,x8ot1wxx44o1,nst1j,u.html#nst1jpg
bodzio_g
02-06-2010, 20:08
U nas też leje , choć nikt nie polewa...
Leszku - zabier z gruby bacioki
Jamles mam nadzieję, że dojechałeś do domu, a rzeczka pozostała w korycie.
U nas sąsiedzi wylali dziś ławy, woda już się prawie wylewa z wykopu :( chyba wraz z betonem.
jeszcze nie wyjechałem do domu, ale od południa już nie pada, nawet słońce próbowało świecić
wieczorne witanko:)
po porannych ulewach ..ok 14,oo zaswieciło słoneczko i zrobiło sie całkiem przyjemne popołudnie ....H skosił trawnik a ja nawet zrobiłam małe porzadki w ogródku ( biegałam w krótkim rękawie) .......teraz czekam na Staśka ,który mam nadzieje ok północy dojedzie z .........Jasła ;)
Jamles........ przestało padac u Was -mam nadzieję -bo to wysoki poziom wody jest ......:eek:
Witajcie czwartkowo.
U nas całą noc lało, a teraz siąpi i zimno jak w listopadzie:bash:
U sąsiada w wykopach jezioro :(
Jamles........ przestało padac u Was -mam nadzieję -bo to wysoki poziom wody jest ......:eek:
już 27h nie pada, woda odpłynęła, ale teraz zbiera się na deszcz :(
słonce ,słońce ....słonce :) od rana świecie takie wielki i grzejące ....ciut wieje ale nic to ...najważniejsze ,że niebo błękitne nad nami:D
Melduje ,że Staszek rozbestwiany przez Dziadostwo na maxa .....:yes: H. cieszy sie ostatnimi chwilami bo za kilka godzin wybywa w rejs po Chorwacji ze swoimi marynarzami ......tydzien samotności ....buuuu
Nie macie (na razie) pojecia jakie cudne uczucie zawładnęło naszym sercem........... patrzec na świat oczami dziecka - dziwić sie i śmiac razem z nim ;)
:wave::wave::wave:
A wiecie ze Tomek sam napisał w swoim wątku na SOS???
:wave::wave::wave:
U nas też cały dzień piekna pogoda.
bodzio_g
04-06-2010, 22:41
Tomek na forum ??? to trzeba opić !!
zwłaszcza po dzisiejszym "upale " ;)
ZAPRASZAM NA KAWĘ W PIĘKNY SŁONECZNY DZIEŃ :)DO MOJEGO OGRODU :)
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=12704
bodzio_g
06-06-2010, 19:16
Dziś była piekna pogoda - woda opada ale ...smród pozostał
Zapowiadają cały tydzień wielkich upałów, z jednej strony dobrze, bo będzie można osuszać,
ale z drugiej strony w takim upale wszelakie plugastwo będzie się mnożyć okrutnie.
Trudno sobie wyobrazić ogrom tego nieszczęścia...nie do ogarnięcia rozumem...
Zapowiadają cały tydzień wielkich upałów, ...
na tę okoliczność to już mi się piwa chce :cool:
tylko te zapowiadane burze komu są potrzebne :(
może tych burz nie będzie? oby
Białystok organizuje pomoc Powodzianom, jestem dumna ze swego miasta, że nie pozostawia potrzebujących samych sobie.
Prezydent miasta przeznaczył z budżetu milion złotych na remont jednej ze szkół w Sandomierzu.
Kibice naszej "Jagiellonii" wzięli się do roboty i zorganizowali zbiórkę wszystkiego, co może się przydać ludziom z zalanych terenów.
Synek też kibic...ma dobrą lekcję wrażliwości i oczywistości tego, że nie można pozostawać obojętnym na krzywdę innych.
Wielu młodych ludzi jest mocno zaangażowanych...to cieszy.
Podmeldowywuję obecność po podsiuraniu . Faaaaaaaajnie było. 150 m2 we wodzie. I tak debatowaliśmy, czy nie założyć pierwej hodowli karasia , czy od razu rzucać się na uprawę boczniaka na ścianach. Albo jaki basenik w krystalicznej wodzie ??
Niniejszym chciałam podziękować firmie Philips za produkcję odkurzacza piorącego, który wydolił ponad 7 godzinna orkę ssania wody z wykładziny. Aż go w rurę pocałowałam:yes:
Ludki po sąsiedzku mają mniej wesoło. Szamba ( zazwyczaj nie osobiste ) powlewały się do domów. Gówna pływały jak młode rybki po ulicy...
Najsmutniejsze jest to, że trafiają się takie egzemplarze typu " pożyczę pompę, jak dasz pani sąsiadko pół litra.."
bodzio_g
07-06-2010, 18:39
Ziaba - są chłopy co mają po kilka pomp - jedna m in. w ...gardle ;) (mocno ssąca )
też już spotkałem paru powodzian nieżle "napompowanych " i zmęczonych życiem (ale bynajmniej nie od roboty )
Anna Wiśniewska
07-06-2010, 19:47
Dobry wieczór!!!
Podmeldowywuję obecność po podsiuraniu . Faaaaaaaajnie było. 150 m2 we wodzie.."
Ziaba -podtopiło Cię ?????? matko kochana ..nic nie wiedziałam ...co sie staneło ? macie straty ? o rany .....az strach sie bać ,,,tyle nieszczęść
dla wszystkich spragnionych .........12961:yes:
smutno mi ..........wczoraj zmarła moja koleżanka ......miała 46 lat ...zawał
H. wyjechał w rejs jachtem po Chorwacji ...tak pusto w domu ......... właśnie dzwonił z informacją ,że dzisiaj podobno jest dzień sexu !!!! wiecie coś na ten temat ???buuuuuuuuuu..........:bash:
No ja nic nie wiem i napewno sie nie dowiem bo jestem na kuracji antybiotykowej :bash:
Ale mąż wczesneij dzis do domu wrócił i już z pół godziny słyszę że woda pod prysznicem leci....;) Dla pewności zapytam go o to ;) Dzieki Ewa!!! :D
smutno mi ..........wczoraj zmarła moja koleżanka ......miała 46 lat ...zawał
To przykre, trzymaj się!!! My w sobotę pochowalismy babcię męża. Prawie 93 lata. Też zawał.
To przykre, trzymaj się!!! My w sobotę pochowalismy babcię męża. Prawie 93 lata. Też zawał.
o ...jak smutno ...ale doczekała pieknego wieku
Paty - zapomniałam napisać ,że masz pięęęękny ogród :wave:
dziendoberek kochani
dzieńdoberek KOCHANY;)
Dobry wieczór!!!
czesc Aniu ....wszystko u Ciebie w porządku ?
burzy nie było, koło południa trochę pokropiło a wiało niczym halny
bodzio_g
07-06-2010, 22:50
U mnie ukrop...przy pracy wychodzi ładna opalenizna ;)
wysuszony wyglądam Żubra , ale nie ma go ...nawet za rogiem
wysuszony wyglądam Żubra , ale nie ma go ...nawet za rogiem
bo on podchodzi bliżej ........... Toli :lol2:
Pakiet antystresowy przyniosłam. Rany czy te powodzie się kiedyś skończą:eek: Strasznie współczuję wszystkim poszkodowanym...A złodziejom, co żerują na ludzkim nieszczęściu, to bym łapy przy samej d...pie urwała:evil:
12978
Pakiet antystresowy przyniosłam........
lepiej późno niż wcale :yes: albo dobrze, że tak wcześnie ;)
ludzieeee ...co Wy spać nie możecie???? co to za nieludzkie godziny pisania na Forum ??? joola -koszmary Cie męczą czy co ?;)
kawa dla tych co juz wstali 12979
zapowiadaja piekny dzień .....ide myc okna bo juz niewiele przez nie widać:cool:
do miłego .....
bo on podchodzi bliżej ........... Toli :lol2:
tys prowda
wczoraj podszedł bardzo blisko ;)
u nas wieje dziś tak, że okna uchylić nie można, więc z mycia nici.
My dziś idziemy na pogrzeb Mamy naszego kolegi. Też smutno...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin